Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[anniaa]

Witam jednak nie poszłam pisac kartkówki zaległej bo mam z niej ocene nie wiem dlaczego ale mam 4 z kartkówki wstawioną wiec przecież nie bede sie kłócić uf większosc ocen wystawionych zostala gegre, fiza i chemia no i matma . moze nie bedzie tak źle.
wogole gosciu z matmy jest w szoku ze jestesmy bio-chem-fiz-łac i mam jeszcze m.in matme rozszerzona i jestesmy lepsi od mat-fiz no coz sie dziwic najostrzejszy nauczyciel z matmy nic nie tłumaczy w domu sam sie uczyc a na kartkówkach spr zadania z kosmosu , 2 klase matme juz dawno zaczełam. od dzisiaj na łacinie do konca roku bedziemy sie uczyc greki
Nefre - ja jestem w 1 klasie a ten facet to poprostu boski
Agus moze nie bedzie tak źle
Ewus zazdroszcze Ci ze nic nie musisz robic
madame bede trzymac kciuki za egzamin

[Baby14]

Napisane przez agness51

Dzień dobry :D
Ja tylko na chwilę,wściekła jestem,bo nie olewam szkoły,a rezultaty tragiczne ... :( może nie ze wszystkiego,ale z chemii to masakra :cool: ...

Miłego popołudnia Wam życzę,ja się niedługo za WOK zabieram,jeszcze matma mnie jutro czeka,ale nie wiem czy pójdę,bo nic z niej nie rozumiem.

No to zupełnie jak u mnie. Tez nie olewałam szkoły a liczyłam na lepsze oceny. Z chemi dzieki Bogu mam 4 ale z ocen to mi 2 wychodzi :o Ale wiesz jak tak podliczyłam srednio to jak dobrze pojdzie to nedzie 4,84 :eek::eek::eek: Takze nie jest zle:-p

Co do działki to fajna sprawa;) Bo mieszkasz w miescie prawda? Zawsze mozna tam wyjsc i odpoczac:ehem:

Napisane przez nefre

Ewuś - wracaj do zdrowia ;* w tych przychodniach to daj spokoj.. Jestem ciekawa co mi powiedzą jak bede w Gdansku - ze co? Na drugi koneic PL mam jechać?;/


Aniu,. Agnes - ocenami się nie przejmujcie - to dopiero 2 klasa (nie mylę się?). Przeciez to swiadectwo nigdzie nie idzie, ani nic.. Na maturalne swiadectwa sobie zapracujecie ;) Teraz dajcie sobie luz :-p




A ja dzisiaj z kumpela po pracy spełniłyśmy sowją zachciankę i .. bzzzium po świderki waniliwoe :love: Coś cudownego ^^

W ogole stoję teraz [jak to brzmi :rotfl: ] w takiej dośc patologicznej dzielnicy (o dziwo, ruch niezły) i dzisiaj to aż mi sie ryczec chciało. Podchodzi do mnie dziecko okolo 4 lat... blondynek taki słodki, brudny, smutne oczka, widac, że biedny i tak do mnie (zaznaczam, ze ledwo sięgał do stołu):"Poprosze jedną truskawkę". No kurczę, myślałam, ze cały koszyk mu dam, ale niestety to nie moje truskawki, więc mogę sobie tylko myslec. Dałam mu taka naprawde ogromną bombę, ale nie chciałam kasy,b o eeejj ;/ Kochane.. on się delektował tą truskawką.. Jadł ją jak jabłko.. Ehh... coś smutnego :(

i w ogole dzisiaj też akcje miałam - podryw v. 2 (wczesniejsza opiszę kiedy indziej :D). Podchodzi do mnie taki 40-50 latek i tak:" Witaj mój kwiatuszku niebieski, moja choinko zielona! " . Ja szok :confused:. A on.. zaczął mi to mówić jaka to aj świetna jestem, zapraszał mnie do swojego domu i tak dalej :mdleje:. I na końcu tak:" Patrząc tak na Ciebie nasuwa mi się pewna fraszka : Za grzechy młodości cierpiałem już kary.. Jesteś wspaniała.. apetyczna.. a ja jestem.. za stary..". Jak ja wybuchnęłam smiechem :rotfl: No po prostu xD


Lece zrobić łożko, kąpiel i relaks ! :D
Miłego wieczoru ;*

Jest coś takiego jak świderki waniliowe? :D
Jejku ale miałas przygode z tym facetem :rotfl: Ja bym chyba sie pobeczała ze smiechu :hahaha:Ja tez tak nieraz mialam...szkoda ze sie podobam starym dziadom :cool::rolleyes:
A z tym dzieciakiem to w głowie mi sie nie miesci ...ale niestey takie przypadki sie zdarzaja. I to coraz czesciej. I to jest bardzo bardzo przykre:(

Napisane przez gujana

dziendoberek :)

Wlasnie wcinam sniadanko i niebawem zaczne sie zbierac na uczelnie :). Ciekawe czy uda mi sie cos zalatwic... ;) :D

Alez mi sie nie chce... :D Najchetniej posiedzialabym sobie spokojnie w domku... :D No ale jutro wyjezdzam na weekend, wiec trzeba dzis pozalatwiac pewne sprawy... :)

A gdzie wyjezdzasz na ten weekend?;)

Napisane przez tamonita

Cześć laseczki :cmok:

Ale jestem zabiegana ostatnio :eek: Wczoraj poszłam do Ośrodka szkolenia kierowców i chcialam się zapisać na ten kurs, który juz trwa (bo znajomych dużo :-p) ale okazalo się, ze przecież potrzebne mi badania lekarskie :eek: No to dziś poleciałam do tego lekarza i zaswiadczenie jest :jupi: - nie ma to jak robienie wszystkiego na szybko :cool:
Jutro moje pierwsze spotkanie :o (choć dla pozostałych to już 3...) nie chciałam czekać na nową kolejke, bo wtedy prawko mialabym koło grudnia zapewne, a to kupa czasu przecież :cool: a ja chce mieć czesniej :D Poza tym ostatnie dni szkolne są ciężkie, bo dużo sprawdzianów, odpytywań etc. jest- dziś: francuski, jutro: chemia, matma, hista, a w poniedziałek: matma i gegra... :mdleje: Ale dam rade, w sumie to jeśli z czegoś nie musze się uczyć, bo nie zmieni mi to oceny to jakos za specjalnie się nie staram :-p Zrobiłam się taaaaka leniwa, że szok :-p Poza tym dziś kupiłam sobie (wkońcu) prostownice, białe, krótkie spodenki i rybaczki jeansowe :D A jak szłam dziś do babci w tych nowych króciutkich spodnkach (:D) to jechał mój eks i... chyba był w lekkim szoku :D [a tak wogóle to ja nie nosze krótkich spodenek bo mam nogi grube, ale cóż :cool: musiałam je kupic :D bo mi sie podobaja :D]


Miłego dniaaa :cmok:

Tamo dasz rade :cmok: spoko ;) Gratuluje zakupu ,ale z tymi nogami to wiesz... zdenerwowałas mnie :mad: Widzialam Twoje nogi przeciez chudaku. A Twoj eks musial byc w pozytywnym szoku :D

Mercy : A to my jednak nie z tej samej miejscowosc :( A szkoda:rolleyes:


Odwiedziłam dzis szkole ;D Nawet fajnei było. 5 z Wosu na koniec. Szok jakiś !
A w poniedziałek jade na pogrzeb Agaty Mróz. [*]

Pozdrowionka:cmok:

[malinka_86]

Napisane przez madame_apple

może daj znać jakoś obszerniej, hęęęęę?

nie ma co kręci się jakoś zakupiłam dzisiaj sushi ogólnie zapierdziel na max w poniedziałek mam zaliczenia z 3 przedmiotów, we wtorek 3 egzaminy (termin 0) i 2 zaliczenia, w środę idę się odchamić do kosmetyczki , a w czwartek egzamin (termin 0) i zaliczenie i tyle mnie
własnie popijam mix zielono-czerwono herbatowy
i walka z żołądkiem nadal 1-0 dla mnie

a u mnie dzisiaj wiało tak fajno było myślałam, że będzie burza a tu lipa

[gujana]

Jadę nad jeziorko

Madame, ja Ci dam za tą latawicę!!!!


milego weekendu wszystkim

[Ewusia_marchew]

a ja zajmuję się randkowaniem na gg skoro sie nie mamy jak spotkać to chociaż tyle....



dobranoc

[nefre]

Witam laski!

wszytskie pewnie jeszcze śpią ;D
Wiecie co.. sytuacją przybrała wiekszy obrót z tym podrywaczem-poetą. Wiersz mi napisał No dfobra, ładny - facet potrafi, ale kurde. Zaczynam się bać Powiedziałam grzecznie, że to miłe z jego strony itepe, i że nie pokazuje tego wiersza nawet swojemu mezczyznie bo byłaby awantura na wsi. Hmmm o dziwo ładnie sie pożegnał i poszedł

Już piątek yh - jeszcze tylko jutro i wolne! 3 tygodnie pracy i z TŻ się widzę. Bedziemy jezdzic po sklepach kupowac rozne pierdoły do mieszkania - garnki itepe : juz sie nie mogę doczekac!

Miłego dnia kochane ;*

[Baby14]

Nefre: hehehe Ten Twoj wielbicie to zabójczy jest ^^. Dostac list?:O No niezle Ale dbrze ze grzecznie zrowumiał i poszedł sobie.
A pisałas ze Twoj Tzet mieszka daleko. A jak sie ogole poznaliscie? On wyjechał czy jak? (przepraszam ale nigdy nie doczytałam )

Ewusia_Marchew: DObre i to kochana Miejmy nadzieje ze znajomosc sie rozwinie. A Wy poznaliscie sie przez gg czy czata?

gujana: ooo nad Jeziorko SUPER! Milego wyjazdu ;*

malinka: Tez czekam na burze Ale jakos w tym roku sie doczekac nie moge...;/


A prpos to Dzien Dobry ! Ja tez wczesno wstałam bo tata mnie obudził I tak na wizazyk weszłam.^^

A jezeli mozecie to trzymajcie kciukasy za moja geografie i historie dzisiejsza

Buziaki. Milego dnia

[tamonita]

hej

Nefruś pocieszę Cię, jak pisałaś posta to ja już nie spałam tylko w sklepie byłam Milej pracy Kochana


A ja niedługo do szkoły i hista na wstępie, potem chemia (mowilam już, że nic nie umiem ?? ) i matma... i choć teoretycznie nic się dziać na niej nie powinno to się boje jak zawsze zreszta matmy Potem wracam do domu, godzinka odpoczynku, coś zjem i na 16 na kurs Matko... jak mi sie nie chce siedziec na tych spotkaniach 3 godziny ale cóż jak sie chce prawko to trzeba cierpieć


Miłego dnia

[nefre]

Baby - gadu, skype.. i w koncu spotkanie ^^
Tamuś - ja nie zdałam prawka 2 razy i dałam sobie na razie spokoj ;D nie mam nerwów

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

a ja zajmuję się randkowaniem na gg skoro sie nie mamy jak spotkać to chociaż tyle....

dobranoc

no i fajnie przynajmniej problem ciazy odpada

dzien dobry wszystkim

piatek wychodze juz, wczesniej niz zawsze bo TZta na lotnisko odwoze przed praca jeszcze..Faaajnie ma... Dobrze,ze w niedziele wraca juz jednak bo nie lubie sama w domu byc.

a wieczorem mam babski

buziaki i milego dnia!

[anniaa]

uf prawie wszystkie wystawione oceny jeszcze tylko napisac spr z chemi , któy wypadało by dobrze napisac jak tak patrze na moje oceny to stwierdzam ze nawet sa dobre choc wiadomo zawsze mogło byc lepiej w poniedziałek policze sobie średnia - ciekawe jaka wyjdzie :P
Nefre ja wstałam 5:30 bo wczoraj miałam lenia i nic sie nie uczyłam na spr z gegry choc rano tylko przeczytałam bo jakos wolałam sobie pogadac z bratem ale i tak dostałam 4

[Ewusia_marchew]

Dzień dobry

Napisane przez tamonita

A jak szłam dziś do babci w tych nowych króciutkich spodnkach () to jechał mój eks i... chyba był w lekkim szoku [a tak wogóle to ja nie nosze krótkich spodenek bo mam nogi grube, ale cóż musiałam je kupic bo mi sie podobaja ]

śliczne masz te spodenki a za "grube" nogi masz

Napisane przez madame_apple

No wiec probuje sie uczyc, ale nie idzie mi bo to straszliwe nudy i poza tym boli mnie brzuch. Bu, chc juz jutro zeby bylo po tym egzaminie...
Kciuki beda mile widziane oczywiscie

i jak poszło?

Napisane przez anniaa

od dzisiaj na łacinie do konca roku bedziemy sie uczyc greki


Ewus zazdroszcze Ci ze nic nie musisz robic

oo, super, greka jest tak około 10 razy trudniejsza od łaciny wiec powodzenia

a co do nicnierobienia to ja owszem muszę robić "coś" czyli uczyć się do egzaminów i zaliczeń ale mi się nie chce bo jestem leniem paskudnym

Napisane przez malinka_86

i walka z żołądkiem nadal 1-0 dla mnie

Napisane przez gujana

Jadę nad jeziorko

faaaaajnie

Napisane przez nefre

wszytskie pewnie jeszcze śpią ;D
Wiecie co.. sytuacją przybrała wiekszy obrót z tym podrywaczem-poetą. Wiersz mi napisał No dfobra, ładny - facet potrafi, ale kurde. Zaczynam się bać Powiedziałam grzecznie, że to miłe z jego strony itepe, i że nie pokazuje tego wiersza nawet swojemu mezczyznie bo byłaby awantura na wsi. Hmmm o dziwo ładnie sie pożegnał i poszedł

no nieźle sobie poradziłaś oby na stałe

Napisane przez nefre

Już piątek yh - jeszcze tylko jutro i wolne! 3 tygodnie pracy i z TŻ się widzę. Bedziemy jezdzic po sklepach kupowac rozne pierdoły do mieszkania - garnki itepe : juz sie nie mogę doczekac!

jak uroczo

Napisane przez Baby14

Ewusia_Marchew: DObre i to kochana Miejmy nadzieje ze znajomosc sie rozwinie. A Wy poznaliscie sie przez gg czy czata?

my się znamy z podstawówki a na gg gadamy bo nie mamy się czasu w tygodniu widywać z powodu odległości i studiów no ale znajomość już całkiem dobrze rozwinięta jest dziękuję

Napisane przez Baby14

A jezeli mozecie to trzymajcie kciukasy za moja geografie i historie dzisiejsza

Napisane przez tamonita

ale cóż jak sie chce prawko to trzeba cierpieć

ano

Napisane przez agolek

no i fajnie przynajmniej problem ciazy odpada

hehehhee, ale mam nadzieję ze w weekend się zobaczymy, więc przestanie odpadać

dzien dobry wszystkim

Napisane przez agolek

a wieczorem mam babski

baw się dobrze


ja nadal w domu siedzę jeszcze mnie trochę trzyma aczkolwiek przechodzi. Kumpele wpadły rano posiedzieć wiec sie nie nudziłam (bo przecież nauka jest nudna ) A wczoraj przyszła do mnie moja Nokia 5300 i jest śliczna i fajna i jestem zadowolona
sąsiedzi nadal wiercą, to już ponad miesiąc trwa.. stanowczo tracę cierpliwość

no nic, biorę się za naukę

miłego dnia Skarby

[anniaa]

Ewus zauwazyłam heeh ale to tylko do konca roku wiec moze i byc ta greka mi kosza trawnik i poprostu wnerwia mnie to. wrrr

[tamonita]

Niedawno wróciłam ze szkoły, a zaraz lece na prawko...
W szkole dziś light z histy: 4, z chemii: 4, z polaka oddała i zbrakł mi do 4 jeden (1 !!) punkt

Agolku, a co Twój luby robi na lotnisku ?
Ewuś dzia

Jak wróce to wejde
Buziaki

[Ewusia_marchew]

Napisane przez anniaa

Ewus zauwazyłam heeh ale to tylko do konca roku wiec moze i byc ta greka mi kosza trawnik i poprostu wnerwia mnie to. wrrr

no na szzęscie do końca roku już mało czasu zostało

Napisane przez tamonita

Niedawno wróciłam ze szkoły, a zaraz lece na prawko...
W szkole dziś light z histy: 4, z chemii: 4, z polaka oddała i zbrakł mi do 4 jeden (1 !!) punkt

gratulejszyn (a ten jeden punkt, to wiesz, olej )


uczę się

a później TŻ przyjeżdża

czyli jednak nie będzie nudny, chorobowy piątek


miłego wieczorku

[schism_]

Cześć i czołem;


Znowuż z przepustki,znowu z Gdyni

Wylądowałam w Wawce niedzielnym wieczorem, na powitanie salowa upomniała,że mam zmyć paznokcie,bo takie zasady są o_O
Dali jakiś proszek rozweselający,że przez najbliższe kilka godzin miałam głupawkę z czego się da xD Rankiem kroplóweczki, zmagania ze sznurowaną szpitalną koszulą i zabrali mnie na salę operacyjną. W drodze,w windzie znaczy się zabrał sie z nami mój chirurg prowadzący , dziadzio non stop się na mnie gapił
Na sali, przyznam ,że robiącej wrażenie chłodem i wyposażeniem palnął coś w stylu:przykryjcie ją bardziej,bo chuda jest jak wiór i zamarznie ;P Dali mi zastrzyk,anestezjolog coś tam,że poczuje się bardzooo przyjemnie i urwał mi się film xD
Potem budzę się,pielęgniarki szarpią mnie i wołają po imieniu, leżę na czymś zwanym OIOM, z widokiem na szybę innej z operacyjnych pomieszczeń. Szybko doszłam do siebie i zabrali mnie na oddział. Potem ku ich zdziwieniu ,po niewielkim czasie przechadzałam się w pełni sił po korytarzu i mimo zakazu wciągnęłam mini-obiad. Na wyniki biopsji każą czekać do poniedziałku,stad od wczoraj wypuścili mnie na trochę.
W środę była przygoda z tomografią, znowuż 'natknęłam'się w windzie na pana dr'a , tym razem 3 razy pytał się czy zjadłam śniadanie i uparcie wgapiał się w me nogi Akurat na salę doszła nowa pacjentka, 26letnia psycholog,tydzień po ślubie (czego się później dowiedziałam)miło se z nią pogadałam,może w niedzielę wieczór jeszcze się spotkamy.
Było też parę negatywów. Kłótnie z apodyktycznym ojcem, inwigilacja pielęgniar i opsycholog czy jem,w ostateczności pogawędka z psychiatrą , recepta na psychotropy wzmagające apetyt i upośledzające metabolizm, po których przespałabym cały dzień. Toteż wylądowały w koszu
Dziś co nieco ochłonęłam, 'pozwiedzałam'Galerią Bałtycką, spłukałam się doszczętnie z finansów ,a teraz odrobinę się zdrzemnę,wszak upał robi swoje

Pzdr

[tamonita]

Ewuś
Schism, aj biedaczko takaś Młodziutka, a już musisz szpitanle sale odwiedzać Oby wszystko było dobrze


Wogóle we wtorek miałam nie iść do szkoły, ale... jeśli chce mieć 5 z chemii to musze No, a co tu ukrywać 5 na maturalnym ładnie by wyglądało Poza tym w poniedziałek spr. z matmy i chcialam jeszcze odpowiedzieć z gegry no i jakby teo było malo kolejna odpowiedź z histy... ajjj Dobrze, że polaka nie będzie No i w sumie później to juz light w sql, tylko jeszcze z łaciny musze spr. napisać w czwartek Bo jak byl to nawet nie wyjęłam kartki, bo nie umiałam więc po co i dostalam one

Na prawku pozytywnie Oprócz tego, że prawie 3 godziny spędziłam w pozycji siedzącej i mój kościsty tyłek nieco mnie rozbolał było ok Facet świetny kawalarz, sypał tekstami, że lałam normalnie, poza tym sama jego mina przyprawia o smiech Ogólnie znaki mamy omówione Jeszcze 'tylko' 20 godzin (teorii !)

[agolek]

Napisane przez tamonita

Agolku, a co Twój luby robi na lotnisku ?
Jak wróce to wejde
Buziaki

hahahaha polecial do Polski

a ja mam wlasnie babskie party z kumpela z pracy suuper jest. Sery,owoce, muza super, akurat leci 100 najbardziej cheesy songs hiciory z 70-80tych! bajera
a wszystko z szampanem, winkiem itp itd

pieknie jest

milego wieczora

[madame_apple]

hejjj ho

Napisane przez anniaa

madame bede trzymac kciuki za egzamin

Napisane przez malinka_86

nie ma co kręci się jakoś zakupiłam dzisiaj sushi ogólnie zapierdziel na max w poniedziałek mam zaliczenia z 3 przedmiotów, we wtorek 3 egzaminy (termin 0) i 2 zaliczenia, w środę idę się odchamić do kosmetyczki , a w czwartek egzamin (termin 0) i zaliczenie i tyle mnie

uhuu aktywny tydzień się zapowiada, ale szybko zleci przynajmniej

Napisane przez malinka_86

i walka z żołądkiem nadal 1-0 dla mnie

Napisane przez gujana

Jadę nad jeziorko

Tobie to za dobrze chyba

Napisane przez gujana

Madame, ja Ci dam za tą latawicę!!!!

Napisane przez Ewusia_marchew

a ja zajmuję się randkowaniem na gg skoro sie nie mamy jak spotkać to chociaż tyle....

Napisane przez agolek

no i fajnie przynajmniej problem ciazy odpada

hahah to się nazywa praktyczne podejście do sprawy^^

Napisane przez nefre

Wiecie co.. sytuacją przybrała wiekszy obrót z tym podrywaczem-poetą. Wiersz mi napisał No dfobra, ładny - facet potrafi, ale kurde. Zaczynam się bać Powiedziałam grzecznie, że to miłe z jego strony itepe, i że nie pokazuje tego wiersza nawet swojemu mezczyznie bo byłaby awantura na wsi. Hmmm o dziwo ładnie sie pożegnał i poszedł

u la la.... Ranisz serce dojrzałego poety uhhh

Napisane przez nefre

Już piątek yh - jeszcze tylko jutro i wolne! 3 tygodnie pracy i z TŻ się widzę. Bedziemy jezdzic po sklepach kupowac rozne pierdoły do mieszkania - garnki itepe : juz sie nie mogę doczekac!

ale fajnie, też bym czekała na coś takiego z niecierpliwością

Napisane przez agolek

a wieczorem mam babski

baw się dobrze

Napisane przez Ewusia_marchew

uczę się

a później TŻ przyjeżdża

czyli jednak nie będzie nudny, chorobowy piątek

uhuuuuuu na pewno nie będzie nudny

Napisane przez schism_

Wylądowałam w Wawce niedzielnym wieczorem, na powitanie salowa upomniała,że mam zmyć paznokcie,bo takie zasady są o_O
Dali jakiś proszek rozweselający,że przez najbliższe kilka godzin miałam głupawkę z czego się da xD Rankiem kroplóweczki, zmagania ze sznurowaną szpitalną koszulą i zabrali mnie na salę operacyjną. W drodze,w windzie znaczy się zabrał sie z nami mój chirurg prowadzący , dziadzio non stop się na mnie gapił
Na sali, przyznam ,że robiącej wrażenie chłodem i wyposażeniem palnął coś w stylu:przykryjcie ją bardziej,bo chuda jest jak wiór i zamarznie ;P Dali mi zastrzyk,anestezjolog coś tam,że poczuje się bardzooo przyjemnie i urwał mi się film xD
Potem budzę się,pielęgniarki szarpią mnie i wołają po imieniu, leżę na czymś zwanym OIOM, z widokiem na szybę innej z operacyjnych pomieszczeń. Szybko doszłam do siebie i zabrali mnie na oddział. Potem ku ich zdziwieniu ,po niewielkim czasie przechadzałam się w pełni sił po korytarzu i mimo zakazu wciągnęłam mini-obiad. Na wyniki biopsji każą czekać do poniedziałku,stad od wczoraj wypuścili mnie na trochę.
W środę była przygoda z tomografią, znowuż 'natknęłam'się w windzie na pana dr'a , tym razem 3 razy pytał się czy zjadłam śniadanie i uparcie wgapiał się w me nogi Akurat na salę doszła nowa pacjentka, 26letnia psycholog,tydzień po ślubie (czego się później dowiedziałam)miło se z nią pogadałam,może w niedzielę wieczór jeszcze się spotkamy.
Było też parę negatywów. Kłótnie z apodyktycznym ojcem, inwigilacja pielęgniar i opsycholog czy jem,w ostateczności pogawędka z psychiatrą , recepta na psychotropy wzmagające apetyt i upośledzające metabolizm, po których przespałabym cały dzień. Toteż wylądowały w koszu
Dziś co nieco ochłonęłam, 'pozwiedzałam'Galerią Bałtycką, spłukałam się doszczętnie z finansów ,a teraz odrobinę się zdrzemnę,wszak upał robi swoje

echhh... trzymam kciuki żeby wyniki były dobre
dziwi mnie trochę ich podejście do Twojej chudości - skoro jesz normalnie to przeciez powinni to widzieć...

Co sobie nakupowałaś w Galerii Bałtyckiej, że taj się spłukałaś?
Miłej drzemki, masz rację - upał robi swoje

Napisane przez tamonita

Wogóle we wtorek miałam nie iść do szkoły, ale... jeśli chce mieć 5 z chemii to musze No, a co tu ukrywać 5 na maturalnym ładnie by wyglądało Poza tym w poniedziałek spr. z matmy i chcialam jeszcze odpowiedzieć z gegry no i jakby teo było malo kolejna odpowiedź z histy... ajjj Dobrze, że polaka nie będzie No i w sumie później to juz light w sql, tylko jeszcze z łaciny musze spr. napisać w czwartek Bo jak byl to nawet nie wyjęłam kartki, bo nie umiałam więc po co i dostalam one

spooooko - teraz pochodzisz i pozaliczasz wszystko ładnie, a pozniej bedziesz sie byczyć jak trzeba

Napisane przez tamonita

Na prawku pozytywnie Oprócz tego, że prawie 3 godziny spędziłam w pozycji siedzącej i mój kościsty tyłek nieco mnie rozbolał było ok Facet świetny kawalarz, sypał tekstami, że lałam normalnie, poza tym sama jego mina przyprawia o smiech Ogólnie znaki mamy omówione Jeszcze 'tylko' 20 godzin (teorii !)

o, u mnie było podobnie - tzn. 3h na kościstym tyłku i facet kawalarz

A w ogole to widzę, że jakaś nowotelefonomania na Wizażu zapanowała - ja mam nową komórę, tamo ma i jeszcze ewusia- wszystkie w przeciągu ostatnich dni

Dzień dobry wieczor tak w ogole

Szalony dzień. Wstałam o 5, zjadłam śniadanko i pomknęłam na egzamin z totalną pustką w głowie. Zresztą nie tylko ja miałam pustkę - większość ludu narzekała, że nic nie umieją :P
Kiedy babka rozdała nam kartki to wszyscy po kolei wybuchaliśmy śmiechem bo zauważyliśmy, że nie znamy odpowiedzi prawie na żadne pytanie... No, ale koniec końców ogarnęliśmy się jakoś i pościemnialiśmy trochę - mam nadzieję, że starczy aby zaliczyć bo nie chciałabym tego pisać ponownie, wolę mieć ten przedmiot z głowy
Na osłodę - inny przedmiot, ktory pisalam tydzien temu zdalam na 5-, a poniedziałkowy angielski na 4+(2.njlpszy wynik na roku )
Zaraz po egzaminie poszliśmy pić do lasu - jaka masakra zaczynać picie o godzinie 10rano No, ale było bardzo miło, wróciłam do domu ok.17 przespawszy w kolejce 3przystanki (musiałam się cofać do domu).
Teraz jestem zmęczona całodniowym siedzieniem na słońcu i mam czerwone łapiska - mam nadzieję, że niedługo zbrązowieją

Pewnie wcześnie się dziś położę - nadmiar tlenu i upał robią swoje...

Buziaki i miłego wieczoru

[agness51]

A ja tylko wpadłam się przywitać,podczytywałam Was,ale jakoś nie miałam weny do pisania
Już kończy się powoli ostatnie zaliczanie,jeszcze tylko 5 dni i będę miała luz .

Miłego wieczorku
Ja zaraz obejrzę jakiś film z sis,a jutro zapowiada się fajny działeczkowo - grillowy dzień

PS>.
Baby - no ja w mieście mieszkam,warmińsko - mazurska dziewczyna

[iza_wiosenna]

Schism, biedaku, trzymam za Ciebie mocno kciuki piszesz z takim dystansem, że na pewno sobie poradzisz ale pewnie Ci ciężko...

Jabłuszko to fajnie musi być na tych studiach sielanka normalnie a łaputki oczywiście zbrązowieją tak jak i moje ramiona

a u mnie jakiś taki dziwny dzień. cały czas jestem zmęczona, a jutro zawody, boję się, że zawalę. nie wiem skąd to zmęczenie, ale zdarza się jeszcze nauczycielka się mnie czepiała, że się zwalniam z ang. a po co mam siedzieć na lekcji, na której nic nie robię ? toż to strata czasu jest

na szczęście szkoła 'na serio' kończy się 13 - w dniu klasyfikacji. wreszcie odetchnę, choć ocen specjalnie nie poprawiam. ani mnie świadectwo matrualne za bardzo nie obchodzi, ani średnia generalnie w końcu liczą się %... na maturze ofc :P

[Baby14]

Dzien dobry
iza_wiosenna: A w co te zawody są? Oby zmęczenie przeszło/ pewnie przez pogode wsyzstko

agness51: Zazdroszcze Ci dzisiejszego dnia I mieszkasz jak dla mnie to ,,na końcu świata" tak daleko ode mnie

madame_apple: aaaa to juz wiem gdzie sie tak tym piwem upiłas Tak mnie zastanawialo własnie gdzie Ty wypiłaś tyle piwa na 2 śniadanie

schism_: Boze...szybko doszłas do siebie dzielna dziewczyna

Ewusia_marchew: to żeś odświezyla pieknieznajomosc z tym kolega


nefre: kurcze ty odważna jestes gadasz sobie z chlopakiem przez skype a potem urzadzacie razem mieszkanie Ja ile razy gadalam to tyle razy trafil sie jakis zboczeniec

gujana: to mileg wypadu nad to jeziorko


Buuuale nudy. Nawet net mi sie znudzil. Nie ma sie juz czego uczyc, tata pojechal do Francji ,pogoda sie wali...Nie chce mi sie isc do kosmetyczki a brwi mam zarosniete jak krzaki w buszu

Mam nadzieje ze u Was brdziej optymistycznie

[schism_]

Dzień doberek ;D

Achh ten piekielny upał Z rana dostałam 'weny' i poszłam na długaśny spacer po plaży z Gdyni do Sopotu ,w tym 2 godziny leniłam się na piachu ,czego efekty wyjdą późnym wieczorem ;P ,zrobiłam mini zakupy spożywcze i walczę z internetową rezerwacją biletów kinowych, znaczy się chcę iść na '21' i nie wysyłają potwierdzenia. Ale co tam, może będą mieli coś wolnego przed seansem
Jutro znowu pociągiem do stolicy Planujemy się z rodzicielką 'wymigać' i przyjść na oddział w poniedziałek rano , dobę przed całą tą operacją <wyje> z racji meczu reprezentacji na Euro; obejrzę se go na spokojnie może u ciotki może w knajpie (pobożne życzenie ;>)
Nabędę czasu na pokombinowanie jak wymigać się od ćpania tych prochów vel tuczników, nawet rodzicielka jest temu przeciwna ,żebym roztyła się wzdłuż i wszerz,obżerając się jak ubezwłasnowolnione prosię, ba zdaje mi się,że powoli zaakceptowała,że wyglądam jak wyglądam

Madame-ano spłukałam się na topie,bransoletce,spodnia ch i bluzce. Wciąż czuję niedosyt (także portfela ), jak wrócę z kina postaram się wrzucić ich fotki (wreszcie _^_)

Tak wogóle dzięki dziewczyny za słowa otuchy

[Ewusia_marchew]

Dzień dobry Kochane

pisze do Was z domku rodzinnego bo rodzice rano po mnie przyjechali do Kato, co by mnie na weekend mieć mimo choroby przy okazji TŻ-a zabrali (nie ma to jak integracja ) no bo tutaj to on rzut kamieniem ode mnie mieszka, szkoda ze nam się studiować zachciało i w związku z tym na co dzień to tak dobrze nie ma ale może i lepiej, w sumie przynajmniej każdy ma swoje życie

schism - jak się cieszę że jesteś podziwiam i wspieram nadal oby było dobrze, musi być przecież no i czekam na fotki
Jabłuszko - ten Twój wczorajszy egzamin przypomina mi mój poniedziałkowy ale jak ja zdałam to Ty też zdasz i gratuluję innych ocen a z tym zaśnięciem w kolejce to
Gabi - ano w życiu bym się nie spodziewała, ale jestem straaasznie zadowolona z tego
Agolku - jak tam po imprezce? kacyk jakiś może ?

idę na obiadek a później do nauki włoskiego jakoś się średnio skupić mogę ... może TŻ jeszcze wpadnie dziś zobaczy się

udanej soboty

[agolek]

Napisane przez agness51

A ja tylko wpadłam się przywitać,podczytywałam Was,ale jakoś nie miałam weny do pisania
Już kończy się powoli ostatnie zaliczanie,jeszcze tylko 5 dni i będę miała luz .

ciesze sie,ze nauka dobiega konca jak poszlo z ta nieszczesna chemia?

Napisane przez Baby14

Buuuale nudy. Nawet net mi sie znudzil. Nie ma sie juz czego uczyc, tata pojechal do Francji ,pogoda sie wali...Nie chce mi sie isc do kosmetyczki a brwi mam zarosniete jak krzaki w buszu

Mam nadzieje ze u Was brdziej optymistycznie

uuu powialo optymizmem a moze jakas fajna ksiazka?wycieczka rowerowa? skubanie brwi?

Napisane przez Ewusia_marchew

pisze do Was z domku rodzinnego bo rodzice rano po mnie przyjechali do Kato, co by mnie na weekend mieć mimo choroby przy okazji TŻ-a zabrali (nie ma to jak integracja )


no to szalowo zazdroscze na maxa.. tez bym chciala zeby rodzice do mnie wpadli.. Tymczasem TZ jest teraz wlasnie z nimi na obiedzie..

Agolku - jak tam po imprezce? kacyk jakiś może ?

nie powiem,ze jest latwo ale juz duuuzo lepiej niz rano. glowa mnie tylko w sumie boli i niedospana jestem ale zazraz to nadrobie


idę na obiadek a później do nauki włoskiego jakoś się średnio skupić mogę ... może TŻ jeszcze wpadnie dziś zobaczy się

udanej soboty

dzien dobry wszystkim.,

nie uwierzycie ale ja w lozku ciagle nie wiem kiedy ostatnio pozwoliliam sobie na taka labe az mi glupio.. ale tak dobrze..
Kumpela juz poszla, szalowo bylo, pogadalysmy za wsze czasy, popilysmy troszke i pojadlysmy i bylo ogolnie babsko

wieczorem drogua kumpela przychodzi na noc wiec teraz sie drzemne coby sie jakos prezentowac

mileog dnia kochane

[Mercy]

Ja tez własnie tak jak Agness narazie nie mam weny do pisania, wpadłam tylko o sobie przypomniec i poczytac troche zeby na bieżaco byc

Agolku fajnie Ci
Schism-kciuki trzymam za Ciebie zeby było dobrze


U mnie sredniii dzien, taki troche niemrawy ale najgorszy tez nie

miłego wieczorka!i w ogole weekendu

[tamonita]

Dzien minął mi beznadziejnie. Miałam jechac na dyskoteke- du*a, chciałam gdzieś wyjść- du*a, więc z braku laku siedziałam w domu i się nudziłam Poszłam jedynie przejść się po mieście i do mamy pracy, co by nie zwariować całkowicie z nudów. Pogoda iście letnia, więc przyodziałam po raz pierwszy w moim życiu (jeśli chodzi o wyjście gdziekolwiek) krótkie spodenki i w nich poszłam na ów spacer Pokonalam wstyd i uprzedznia dotyczące tego, że moje nózki są grube i o dziwo w spodenkach czulam sie bardzo dobrze Dlatego też zamierzam kupić kolejne Poza tym byłam od rana z babcią na rynku i kupiłam sobie koszulke Przy okazji chodzenia po tym mieście zjadlam prawie 2 kilo truskawek ale ponieważ dużo chodziłam i ogólnie się ruszałam, to myślę, że zostały one spalone Poza tym jak twierdzi większa część rodziny "wysikałam je"
Chyba wypisze dziś zaproszenia na 18nastke i jutro zawioze je babci i chrzestnemu. Wlaśnie ! Jutro niedziela, teoretycznie nie jeżdze do Babci, bo mnie tam drażnią Ale jutro pojade, bo w domu umieram z nudów, a tam jest moja przyjaciółka wiec chociaż nudno nie będzie. Chyba Poza tym poopalam się troche o ! A gdy wróce ma przyjaść koleżanka i mamy się uczyć z matmy, ale jak znam życie, ją i siebie to skończy się na głupawce. Poza tym jestem zdania, że matmy nauczyc się nie da Dzięki Bogu za niecałe 2 tygodnie wakacje. i żyć będe wtedy już tylko błogim lenistwem + prawkiem

No to kończe ten wywód i zaraz idę poczytać jakieś pismaki, a potem w tak zwaną kimę, bo coś mnie zamula o

[Ewusia_marchew]

Wspominałam ze nienawidzę kompa u rodziców? no nie da się na tym smoku nic robić, po prostu makabra

dzień mi minął szybko częściowo na nauce, częściowo na oglądaniu z mamą meczu a wieczór na spotkaniu z TŻ-em

a przed chwilą zjadłam miskę truskawek (a co sobie będę żałować) i zaraz się zbieram do spania


dobrej nocki

[nefre]

TŻ w szpitalu ;( Podczas pracy coś z okiem mu się stało Kurcze, a ja tak daleko ;(

[Ewusia_marchew]

Napisane przez nefre

TŻ w szpitalu ;( Podczas pracy coś z okiem mu się stało Kurcze, a ja tak daleko ;(

Nefruś a wiadomo już co mu jest? mam nadzieję ze nic poważnego... trzymaj się Kochana


Dzień dobry

wstałam niedawno (oczywiście miałam wstać o 9 ale nie wyszło) i jem śniadanie
zaraz spadam się uczyć italiano, jakoś szybko ten tydzień zleciał i egzam już jutro
kciuki będą mile widziane


miłego dnia Słoneczka