Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[olik04]

Kupiłam na allegro olej kokosowy, migdałowy i z babassu (dodatkowo kupiłam też masło kakaowe). Ciekawa jestem tego babasuu, na allegro ma taki opis:

Napisane przez źródło: allegro, http://aukcja.onet.pl/show_user.php?uid=2123248 - mirka9

Babassu to egzotyczna palmy Atalia, dziko rosnąca lub uprawiana w Afryce i w Brazylii. Otrzymuje się z jej orzechów olej. Zawiera on ok. 70% tłuszczów i jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe: linolowy, linolenylowy i poli-nitoleinowy. Dzięki swym właściwościom odżywczym stosowany jest w kosmetyce i przemyśle spożywczym zamiast oleju kokosowego. Zmiękcza skórę, czyni ją delikatną i zabezpiecza przed działaniem niekorzystnych czynników zewnętrznych.
Olej w temperaturze pokojowej ma postać wyjątkowo miękkiego masełka. Łatwo sie wchłania i natychmiast czyni skórę gładką i miłą w dotyku.
Olej babassu można stosować samodzielnie lub może być dodawany do wielu receptur łącznie z olejkami do kąpieli, olejkami do masażu, kremami nawilżających, mydłami i szamponami. Olej ten może być wykorzystywany we wszystkich produktach kosmetycznych, u których wymagane są właściwości zmiękczające, nawadniające i przeciwstarzeniowe. Duża zawartość kwasu oleinowego w oleju babassu nadaje mu wysoką odporność na utlenianie i doskonałe właściwości nawadniające."

[chooomik]

Napisane przez olik04

Kupiłam na allegro olej kokosowy, migdałowy i z babassu (dodatkowo kupiłam też masło kakaowe). Ciekawa jestem tego babasuu, na allegro ma taki opis:

Tez jestem go ciekawa - kilka razy juz koło tego oleju chodziłam. Jak wypróbujesz prosimy o raport.

ja zakupiłam sobie (wiem wiem, mówiłam, że już nic nie kupię póki nie wymażę tego co mam, ale akurat antycell. olejek mi sie kończy) w Drogerii Natura - olejek antycellulitisowy (Ginko+Rozmaryn) firmy Naturderm Botanics z certyfikatem BDiH.

[niezamienna_juz_na_nic]

Babassu... mniam... też czekam na relację, sama nazwa mi się już podoba

Chomiku, ten olejek Naturderm Botanics to jakaś nowość? I to tak w drogerii, z certyfikatem? Niesamowite. Napisz o nim coś więcej, proszę.

[chooomik]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Babassu... mniam... też czekam na relację, sama nazwa mi się już podoba

Chomiku, ten olejek Naturderm Botanics to jakaś nowość? I to tak w drogerii, z certyfikatem? Niesamowite. Napisz o nim coś więcej, proszę.

A widzę, że nie śledzi koleżanka nowości rynkowych na naturalkowym forum:
http://naturagora.ath.cx/viewtopic.p...st=0&sk=t&sd=a

ano nowość i tak w drogerii z certyfikatem:

tu link do wszystkich produktów:

http://www.drogerienatura.pl/nowosci_kosmetyczne/#2

[niezamienna_juz_na_nic]

Chomiku, dzięki wielkie

Ano ostatnio faktycznie nie śledzę ale obiecuję poprawę

A możesz napisać coś jeszcze o cenach tych cudów? Ile zapłaciłaś za olejek?

[mrs.doubtfire]

Wiecie co oleje z Oleoframu muszą być nierafinowane, bo mój sezam by tak nie pachniał i róża by nie była taka ładna pomarańczowa, a dynia taka orzechowa. Lubię je.

[lipiec7]

Napisane przez mrs.doubtfire

Wiecie co oleje z Oleoframu muszą być nierafinowane, bo mój sezam by tak nie pachniał i róża by nie była taka ładna pomarańczowa, a dynia taka orzechowa. Lubię je.

czy stosujesz je do ciała,do twarzy? pozdro

[pola_m]

dziewczyny zaczęłam maczać łapki z porozdwajanymi pazurami w ciepłym oleju z pestek winogron. Doprawiłam go wit. e i cytryną. Paznokcie wyglądają lepiej zdecydowanie Jak myślicie, coś dodać jeszcze dla poprawienia efektu?

Poza tym czekam na przesyłkę kosmetyczną- dzisiaj sprawdziłam w statusie i napisali, że przewidziana druga dostawa bo dzisiaj odbiorca był nieobecny... A to nieprawda, grzecznie cały dzień byłam w domu i pisałam pracę... no ale jutro pewnie przyjdzie

[lipiec7]

pola_m wiesz ja swego czasu to na noc wmasowałam sobie oliwę z oliwek i efekty były lepsze niż z serum do paznokci art deco,co do Twojego pytania to jakoś intryguje mnie ten olej z dyni pestek...

[niezamienna_juz_na_nic]

Polu, Lipiec ma rację - na pazurki to najlepsza jest oliwa z oliwek (ciepła)

[pola_m]

ok, dzięki dziewczyny

[IlonaP]

Dziewczyny, interesuje mnie liczba zmydlania podawana przy olejach - czy im wyższa tym olej jest lepszy do produkcji olejku do mycia lub mydła? może wtedy można dodać mniej emulgatorów? nie mam pojęcia czy tok mojego rozumowania jest poprawny

[niezamienna_juz_na_nic]

Ilono, obawiam się, że nie. Liczba zmydlania to jest liczba miligramów wodorotlenku potasu KOH potrzebna do zmydlenia 1g tłuszczu. Prawdopodobnie jest więc odwrotnie - im więcej KOH potrzeba, tym mniejsza przydatność oleju do produkcji mydła (trudniej go zmydlić). Ze zmniejszaniem ilości emulgatorów nie ryzykowałabym, zresztą ich stężenie nie powinno zależeć od użytego oleju, a od rodzaju emulgatora właśnie.

[IlonaP]

[olik04]

niedługo powinnam dostać paczkę pocztą więc wtedy opiszę babassu

[kesii]

Dziewczyny dręczy mnie to juz jakiś czas - jeżeli się olejujecie to macie też taki problem z włosami, że wszystko wam się lepi do tej twarzy? Ja mam jeszcze dodatkowo grzywkę i odkąd zaczęłam się tak intensywnie maziać to muszę myć włosy codziennie.

[chooomik]

niezamienna - kurczaki wiesz co, nie pamiętam kupowalam kilka rzeczy i już nie pomnę, ale sprawdze przy najbliżeszej wizycie w DN.

kesii - ja mam ten sam problem...na noc uzywam opaski materiałowej do klakow, ale jak wstaje to mam bajzello na glowie - więc i tak źle i tak niedobrze

[niezamienna_juz_na_nic]

Chomiku

Kesii, też mam z tym problem, chociaż ja i tak "od zawsze" myję włosy codziennie rano. I też mam grzywkę. Staram się sobie razić tak, że w czasie olejowania włosy podpinam, a potem chodzę jakiś czas z takimi spinkami, aż mi się olej przynajmniej trochę wchłonie.

[IlonaP]

Napisane przez kesii

Dziewczyny dręczy mnie to juz jakiś czas - jeżeli się olejujecie to macie też taki problem z włosami, że wszystko wam się lepi do tej twarzy? Ja mam jeszcze dodatkowo grzywkę i odkąd zaczęłam się tak intensywnie maziać to muszę myć włosy codziennie.

Napisane przez chooomik

niezamienna - kurczaki wiesz co, nie pamiętam kupowalam kilka rzeczy i już nie pomnę, ale sprawdze przy najbliżeszej wizycie w DN.

kesii - ja mam ten sam problem...na noc uzywam opaski materiałowej do klakow, ale jak wstaje to mam bajzello na glowie - więc i tak źle i tak niedobrze

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Chomiku

Kesii, też mam z tym problem, chociaż ja i tak "od zawsze" myję włosy codziennie rano. I też mam grzywkę. Staram się sobie razić tak, że w czasie olejowania włosy podpinam, a potem chodzę jakiś czas z takimi spinkami, aż mi się olej przynajmniej trochę wchłonie.

dokładnie to samo - po urodzeniu Olki zachciało mi się zmiany fryzury i obcięłam grzywkę, dotąd miałam wszystkie równe i długie
teraz do wieczornego zmywania i maziania używam opaski i jest jako tako ale rano - każdy włosek w inną stronę a mycie codziennie długich i gęstych włosów to koszmar

[mrs.doubtfire]

A ja właśnie z tego powodu zapuściłam grzywkę
Dziewczyny odczuwacie strajk poczty, przychodzą Wam paczki czy nie?

[IlonaP]

Napisane przez mrs.doubtfire

A ja właśnie z tego powodu zapuściłam grzywkę
Dziewczyny odczuwacie strajk poczty, przychodzą Wam paczki czy nie?

nie
znaczy odczuwam, bo nie przychodzą

[mrs.doubtfire]

Napisane przez IlonaP

nie
znaczy odczuwam, bo nie przychodzą

Nie płacz Ilonko, płaczesz, że nie przychodzą, bo nie zamówione, a Ty byś chciała coś dostać, czy , że zamówione i nie przychodzą, a jak tak no to chyba odczuwasz, chyba, że nie przychodzą, bo jeszcze nie ich czas, o matko, ale możliwości!

[pola_m]

dziewczyny przyszła dzisaij moja paczka, wszystko piękne i pachnące i apetyczne, jutro wielkie mieszanie zobaczymy co wyjdzie

[niezamienna_juz_na_nic]

Zazdraszczam, Polu

Chociaż ja też dzisiaj zaszalałam i kupiłam sobie tak zachwalany przez Mrs.Doubtfire olej z róży Oleofarmu - do ciała Na swoje usprawiedliwienie mam to, że słonecznik mi się skończył Różyczka ma piękny kolorek i miło, nienachalnie pachnie, bardzo mi się spodobała. Zobaczymy, co nań powie moja skóra

[IlonaP]

Napisane przez mrs.doubtfire

Nie płacz Ilonko, płaczesz, że nie przychodzą, bo nie zamówione, a Ty byś chciała coś dostać, czy , że zamówione i nie przychodzą, a jak tak no to chyba odczuwasz, chyba, że nie przychodzą, bo jeszcze nie ich czas, o matko, ale możliwości!

ło matko - masz chyba humanistyczno-filozoficzne podejście do świata, jako że ja jestem typowo matematycznym zwierzęciem więc dla mnie istnieje tylko jedna logiczna możliwość: mianowicie zamówiłam i do tej pory niet

Niezmienna, a gdzie nabyłaś tenże olej, bo jak sobie pomyśle o zamówieniu przez net to mi się słabo robi...

[schaetzchen]

Co do grzywek i innych fryzur, to jestem teraz na etapie prostych długich włosów, noszę "koński ogon", a myję codziennie rano, więc nie mam problemu. Zawsze też kiedy się "naolejuję" to resztkami oleju przecieram włosy - im się też coś dobrego od życia należy A rano podczas filtrowania błogosławię dzień, kiedy zrezygnowałam z fryzury takiej jak w awatarze (tzn w awatarze to niestety nie ja, ale miałam taką fryzurę) bo co to byłoby z grzywką

A z frontu maceratowego - macerat rozwija się pięknie, zastanawiam się, czy nie nastawić następnego słoiczka!

Okazało się ponadto, że wielkim olejomaniakiem jest... mój Tata! Niedawno się przyznał, że smaruje się oliwą z oliwek - dostał więc ode mnie próbki innych olejów, a macerat może bedzie gotowy na jego urodziny

Poza tym tylko strajk poczty powstrzymuje mnie przed następnymi zakupami Mazidła i biolander tak kuszą. No i kończy mi się polysorbate...

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez IlonaP

Niezmienna, a gdzie nabyłaś tenże olej, bo jak sobie pomyśle o zamówieniu przez net to mi się słabo robi...

W sklepie zielarskim oczywiście

[IlonaP]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

W sklepie zielarskim oczywiście

a mogę poprosić o bliższe namiary?

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez IlonaP

a mogę poprosić o bliższe namiary?

W Warszawie, w sklepie zielarskim w Pasażu Wiecha, na tyłach Galerii Centrum. Zdaje się, że Schaetzchen kiedyś pisała pochlebnie o tym sklepiku, i faktycznie jest miły

Napisane przez schaetzchen

A z frontu maceratowego - macerat rozwija się pięknie, zastanawiam się, czy nie nastawić następnego słoiczka!

Okazało się ponadto, że wielkim olejomaniakiem jest... mój Tata! Niedawno się przyznał, że smaruje się oliwą z oliwek - dostał więc ode mnie próbki innych olejów, a macerat może bedzie gotowy na jego urodziny

Ojej, ale Ci fajnie! Taki sprzymierzeniec olejowy w rodzinie to jest cóś! I trzymam kciuki za dalszy rozwój maceratowy

[schaetzchen]

Sklep polecam (mówię o tym na Złotej), lubię tam chodzić chociażby ze względu na piękne ziołowe zapachy

Zdecydowanie lepszy jest w rodzinie sprzymierzeniec niż osoba która kręci nosem że lodówka zapchana nie-jedzeniem Na szczęście takiego egzemplarza nie posiadam