Singielki 25+ część XI

[Dagunia]

Napisane przez hekate93

Ale gdzie tam, Ryanairem leciałyśmy, lot to pewnie drogi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są też tańsze. Mi wyszło taniej niż Ryanairem Ale chciałam o coś zapytać, bo nie wiem czy na maila mi wszystko okej przyszło

[hekate93]

Napisane przez Dagunia

Są też tańsze. Mi wyszło taniej niż Ryanairem Ale chciałam o coś zapytać, bo nie wiem czy na maila mi wszystko okej przyszło

A to nie wiem, ja leciałam dwa razy w życiu tylko i to trasa wro-waw i obie z ryanairem podróżniczka ze mnie że hej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Napisane przez hekate93

A to nie wiem, ja leciałam dwa razy w życiu tylko i to trasa wro-waw i obie z ryanairem podróżniczka ze mnie że hej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha no i tak jesteś lepsza ode mnie - u mnie pierwszy będzie krajowy lot zawsze zagramanica

[hekate93]

Napisane przez Dagunia

Haha no i tak jesteś lepsza ode mnie - u mnie pierwszy będzie krajowy lot zawsze zagramanica

Ale ja nie mówię że to tylko dwa krajowe tylko tylko dwa w ogóle, więc chyba jednak nie jestem lepsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Classic]

Napisane przez Dagunia

Ja uwielbiam męskie perfumy


Chociaż ciągle biorę to na spokojnie W poniedziałek wyjeżdża na tydzień z pracy i ciekawa jestem czy będzie się odzywał... w ogóle to jest minus - jego praca

Właśnie widać, że ostrożnie podchodzisz do tej znajomości. Aż podziwiam, że się nie nakręcasz

A co to za praca?

[handzia600]

Napisane przez Dagunia

Ja uwielbiam męskie perfumy


Chociaż ciągle biorę to na spokojnie W poniedziałek wyjeżdża na tydzień z pracy i ciekawa jestem czy będzie się odzywał... w ogóle to jest minus - jego praca

Pewnie jakaś praca ciągle w rozjazdach co ?

[Zorzoli]

Napisane przez hekate93

Ale ja nie mówię że to tylko dwa krajowe tylko tylko dwa w ogóle, więc chyba jednak nie jestem lepsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

serio?
Ja kocham latać... Mam nawet aplikacje flightdiary i łącznie przeleciałam już 88,100 km w tym:

56 flights
15 domestic
41 international

Teraz nawet wykupiłam sobie Wizzair discount card i w przyszłym roku mam zamiar zaliczyć Portugalie, Islandie, Maroko i Szwecje lub Norwegię.
Tyle teraz super kierunków jest z wrocławia <3

[Dagunia]

Napisane przez hekate93

Ale ja nie mówię że to tylko dwa krajowe tylko tylko dwa w ogóle, więc chyba jednak nie jestem lepsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

aaa kumam

Napisane przez Classic

Właśnie widać, że ostrożnie podchodzisz do tej znajomości. Aż podziwiam, że się nie nakręcasz

A co to za praca?

Kiedyś bardzo szybko się nakręcałam, po tygodniu byłam zakochana, starałam się, dawałam całą siebie i ... nie tędy droga... teraz staram się właśnie na zimno wszystko przyjmować. Chociaż czasami ciężko jak np. wczoraj mnie tak mocno przytulił, pocałował w głowę a ja poczułam się taka spokojna, bezpieczna. Tylko, że znając facetów może być tak że za tydzień, dwa czy miesiąc stwierdzi że "fajnie było, ale się skończyło". Tylko spokój może mnie uratować

Ma swoją firmę - najczęściej pracuje zagranicą i np. wyjeżdża raz na 3-5 dni, a raz na 15 dni. Zależy jakie mają zlecenia.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Zorzoli ja też planuję Maroko w przyszłym roku

[hekate93]

Napisane przez Zorzoli

serio?
Ja kocham latać... Mam nawet aplikacje flightdiary i łącznie przeleciałam już 88,100 km w tym:

56 flights
15 domestic
41 international

Teraz nawet wykupiłam sobie Wizzair discount card i w przyszłym roku mam zamiar zaliczyć Portugalie, Islandie, Maroko i Szwecje lub Norwegię.
Tyle teraz super kierunków jest z wrocławia <3

No serio, serio, nie wszyscy mają tyle pieniędzy żeby sobie latać wszędzie, ja za dzieciństwa miałam wycieczki albo autobusem albo samochodem, teraz też wolę odłożyć coś na czarną godzinę niż wydać na samolot, tak już mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Ja nigdy nie lecialam samolotem i tez jakoś żyję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patgozolek]

Dagunia wreszcie jakis pozytw w wątku!! Czy to bedzie przełom i dla reszty ?

Coraz cześciej teraz facet jest młodszy w związkach par ktore poznaje, wiec mozna powiedziec ze to jakis trend

[Dagunia]

Napisane przez hekate93

No serio, serio, nie wszyscy mają tyle pieniędzy żeby sobie latać wszędzie, ja za dzieciństwa miałam wycieczki albo autobusem albo samochodem, teraz też wolę odłożyć coś na czarną godzinę niż wydać na samolot, tak już mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak ! U mnie jeszcze był często pociąg To były te czasy gdzie mieliśmy za darmo wszystkie pociągi Aż mi się ciepło na sercu zrobiło jak sobie przypomniałam te godziny w pociągach na drugi koniec Polski ahhh

[hekate93]

Napisane przez Shawtty

Ja nigdy nie lecialam samolotem i tez jakoś żyję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A już myślałam że ja jakaś dziwna że do tego latania samolotem mnie nigdy nie ciągnęło jak jest okazja, tak jak teraz była, że samolot taniej niż bus czy pociąg to ok ale w innym przypadku nie czuję parcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Napisane przez patgozolek

Dagunia wreszcie jakis pozytw w wątku!! Czy to bedzie przełom i dla reszty ?

Coraz cześciej teraz facet jest młodszy w związkach par ktore poznaje, wiec mozna powiedziec ze to jakis trend

Przełomów dla innych oczywiście życzę, ale czy u mnie to będzie to jeszcze nie wiem

Też zauważyłam sporo takich nowych par

[hekate93]

Napisane przez Dagunia

O tak ! U mnie jeszcze był często pociąg To były te czasy gdzie mieliśmy za darmo wszystkie pociągi Aż mi się ciepło na sercu zrobiło jak sobie przypomniałam te godziny w pociągach na drugi koniec Polski ahhh

O kurcze, o pociągu zapomniałam, to były dopiero wyprawy a jeszcze z mamą mi się zdarzało stopem jeździć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez patgozolek

Dagunia wreszcie jakis pozytw w wątku!! Czy to bedzie przełom i dla reszty ?

Coraz cześciej teraz facet jest młodszy w związkach par ktore poznaje, wiec mozna powiedziec ze to jakis trend

coś w tym jest. T. rok młodszy ode mnie

Ja tam aż tyle wylatanych km nie mam. W ogóle zwiedzać to ja bym chciała, ale żeby znaleźć czas i pieniądze Moi znajomi jakoś potrafią tanie loty ogarnąć a ja tak średnio się w tym orientuje.

[Shawtty]

Napisane przez hekate93

A już myślałam że ja jakaś dziwna że do tego latania samolotem mnie nigdy nie ciągnęło jak jest okazja, tak jak teraz była, że samolot taniej niż bus czy pociąg to ok ale w innym przypadku nie czuję parcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wlasnie, dodatkowo przyznam, ze póki co nie stać mnie na jakieś wielkie wycieczki no i tak wyszło, nie płaczę nad tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Napisane przez hekate93

O kurcze, o pociągu zapomniałam, to były dopiero wyprawy a jeszcze z mamą mi się zdarzało stopem jeździć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uuuu szacun Ja stopem nigdy, nigdy

[patgozolek]

W ogole wspominałam Wam, że zdecydowałam się na umawianie z dwoma osobami na raz jednym starszym ode mnie, a drugim młodszym. Po 5 spotkaniach z tym starszym nic nie wyszło - nie spodobało mi się po obserwacji, że bardzo przeklina, co chwila wychodzi na piwo, na swoją mamę mowi matka (czy tylko dla mnie to od razu prognoza średniego szacunku dla najbliższych osob?), a w dodatku na kazdym spotkaniu był w prawie tych samych ciuchach (zmiana tylko tshirtu) i jakos miałam wrażenie, że o to nie dba :/ nie wspominając już, że nadmiernie bombardował mnie określeniami ktore zarezerwowane są raczej dla fazy typowego związku po jakims czasie od etapu poznawania się...

Natomiast z młodszym, cóż spotykamy się codziennie piszemy, rozmawiamy w sumie o wszystkim i juz miałam okazje poznać jego znajomych. Wydaje się być rozsądny, czesto opiekuńczy, a jednocześnie nie mający odwagi do jakiegoś kroku innego niż przytulenie ;P Mam straszne obawy przed zaangażowaniem się, bo nie ma gromu z nieba, nie ma jakiegoś oczarowania, ale jest duza sympatia i jakby dość szybkie przyzwyczajenie do częstych smsow w rożnych porach dnia. Z jednej strony mi się podoba, a z drugiej jakby ma pewne cechy w wyglądzie które nie do końca są mi obojętne, a troszkę przeszkadzają ;D Tak dawno nie miałam ani chęci ani sytuacji, że i ja i ktos chce się spotykać, że mam ogromnego stracha. Przed krokiem na przód, przed gestem, dotykiem, normalnie wszystkim... a przede wszystkim rozczarowaniem. Ochrona samej siebie jest u mnie silniejsza niż chęć zmiany stanu singielstwa - i przez to zupełnie nie wiem czego chcę a czego nie chcę

[hekate93]

Napisane przez Dagunia

Uuuu szacun Ja stopem nigdy, nigdy

To akurat nigdy nie były wielkie podróże, jakieś miasto obok na zakupy czy coś, bo na wiosce nic ciekawego nie ma ale jak teraz o tym myślę to pewnie ze swoim dzieckiem w naszych czasach bym się bała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zorzoli]

Ja stopem też dużo jeżdżę i nie uważam aby to było jakoś niebezpieczne. Jak już się bałam to tego, że kierowca średnio umiał prowadzic auto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez hekate93

No serio, serio, nie wszyscy mają tyle pieniędzy żeby sobie latać wszędzie, ja za dzieciństwa miałam wycieczki albo autobusem albo samochodem, teraz też wolę odłożyć coś na czarną godzinę niż wydać na samolot, tak już mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w sumie mało kasy wydaje bo wszystkie loty kupuje na promocjach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Classic]

Napisane przez Dagunia

O tak ! U mnie jeszcze był często pociąg To były te czasy gdzie mieliśmy za darmo wszystkie pociągi Aż mi się ciepło na sercu zrobiło jak sobie przypomniałam te godziny w pociągach na drugi koniec Polski ahhh

U mnie pociągi rządziły
Uwielbiałam siedzieć w pociągu i patrzeć przez okno

[CarycaKatarzynaI]

Cześć wszystkim

Dawno mnie tu nie było. Niestety u mnie bez zmian, nie mam nikogo i z nikim się nie spotykam. Nadal myślę o jednym chłopaku, z którym się spotykałam na początku roku. I po wielkich przemyśleniach stwierdziłam, ze sobie jak na razie daruję randkowanie. Teraz nadchodzi czas jesienno-zimowy i postaram się mega skupić na sobie. Plan mam taki: samoobrona dla kobie i joga (darmowe, więc będę korzystać), zajęcia na siłowni: rozciąganie i rowerki. Do tego chcę podszkolić angielski, zrobić może ze dwa kursy (ale zobaczę jak z czasem i kasą). No i przede wszystkim zdrowe odżywianie, bo przez wakacje przytyłam pięć kilo!!! Kupiłam kiełkownice, czekam na pierwsze kiełki, przydadzą się na rozweselenie kanapki i do tego więcej książek, bo zauważyłam, że marnuje czas przed tv czy laptopem. Także trzymajcie za mnie kciuki, aby wszystko wypaliło

A niedawno kolega mi powiedział, ze ma dziewczynę. Ale najfajniejsze jest to jak się poznali Co jakiś czas chodzi i masuje się u masażysty. I trafił właśnie do tej dziewczyny, ona go tam masowała, a on ją zagadał. Najfajniejsze jest to, że oprócz tego, że maja podobne poglądy to i wszystkie zainteresowania im się pokrywają. Zaczęli się nawzajem tak mocno motywować, że w przeciągu ich miesięcznego związku zrobili więcej rzeczy niż ten kolega będąc sam w przeciągu ostatniego pół roku. I jak się z nim rozmawia i przebywa to tak się zmienił, bardziej pogodny i szczęśliwszy się zrobił. Jestem mega zadowolona, ze tak mu się trafiło. Ale powiem Wam, ze bardzo mu zazdroszczę W nowy rok stuknie mi pięć lat singielstwa, oh...

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez CarycaKatarzynaI

Cześć wszystkim

Dawno mnie tu nie było. Niestety u mnie bez zmian, nie mam nikogo i z nikim się nie spotykam. Nadal myślę o jednym chłopaku, z którym się spotykałam na początku roku. I po wielkich przemyśleniach stwierdziłam, ze sobie jak na razie daruję randkowanie. Teraz nadchodzi czas jesienno-zimowy i postaram się mega skupić na sobie. Plan mam taki: samoobrona dla kobie i joga (darmowe, więc będę korzystać), zajęcia na siłowni: rozciąganie i rowerki. Do tego chcę podszkolić angielski, zrobić może ze dwa kursy (ale zobaczę jak z czasem i kasą). No i przede wszystkim zdrowe odżywianie, bo przez wakacje przytyłam pięć kilo!!! Kupiłam kiełkownice, czekam na pierwsze kiełki, przydadzą się na rozweselenie kanapki i do tego więcej książek, bo zauważyłam, że marnuje czas przed tv czy laptopem. Także trzymajcie za mnie kciuki, aby wszystko wypaliło

A niedawno kolega mi powiedział, ze ma dziewczynę. Ale najfajniejsze jest to jak się poznali Co jakiś czas chodzi i masuje się u masażysty. I trafił właśnie do tej dziewczyny, ona go tam masowała, a on ją zagadał. Najfajniejsze jest to, że oprócz tego, że maja podobne poglądy to i wszystkie zainteresowania im się pokrywają. Zaczęli się nawzajem tak mocno motywować, że w przeciągu ich miesięcznego związku zrobili więcej rzeczy niż ten kolega będąc sam w przeciągu ostatniego pół roku. I jak się z nim rozmawia i przebywa to tak się zmienił, bardziej pogodny i szczęśliwszy się zrobił. Jestem mega zadowolona, ze tak mu się trafiło. Ale powiem Wam, ze bardzo mu zazdroszczę W nowy rok stuknie mi pięć lat singielstwa, oh...

o i tak powinien wyglądać związek motywowanie się nawzajem piękne



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Napisane przez hekate93

To akurat nigdy nie były wielkie podróże, jakieś miasto obok na zakupy czy coś, bo na wiosce nic ciekawego nie ma ale jak teraz o tym myślę to pewnie ze swoim dzieckiem w naszych czasach bym się bała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz rację - kiedyś to było bardzo popularne Teraz jak czasami jadę to widzę autostopowiczów - chciałabym zabrać, ale mam jakieś obawy

Napisane przez Classic

U mnie pociągi rządziły
Uwielbiałam siedzieć w pociągu i patrzeć przez okno

Widoki za oknem były najlepsze Moi rodzice jak jeździliśmy daleko rozkładali siedzenia i miałam takie ogromne łóżko Co za czasy

Napisane przez CarycaKatarzynaI

Także trzymajcie za mnie kciuki, aby wszystko wypaliło

Trzymamy

[patgozolek]

Napisane przez Dagunia

Uuuu szacun Ja stopem nigdy, nigdy

Podziwiam, nigdy nawet przez myśl mi to nie przeszło miałabym takiego stracha ;p ja nawet taksówka czy uberem nie lubię jeździć sama...

[Maja102]

Napisane przez Agacik

Maja102 a jeśli zainteresowany tak jak mówię i fajny, ale nie okazuje zainteresowania poza koleżeńskiego to co?

no to kolega



Dobry!

Wpadłam wczoraj do znajomych na jedno szybkie po pracy, a poszła cała flaszka
Kaca nie ma, ale brak snu daje mi się we znaki, ledwie żyję

[Shawtty]

Legenda głosi, ze ktoś kiedyś poszedł na to jedno piwo.

Cześć Caryca! Fajnie, że jesteś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maja102]

Napisane przez Shawtty

Legenda głosi, ze ktoś kiedyś poszedł na to jedno piwo.

Przekopałam wątek i widze, że ciastka były wklejane

jeszcze ja! Jeszcze ja dorzuce od siebie!

[patgozolek]

Napisane przez CarycaKatarzynaI

Cześć wszystkim



Dawno mnie tu nie było. Niestety u mnie bez zmian, nie mam nikogo i z nikim się nie spotykam. Nadal myślę o jednym chłopaku, z którym się spotykałam na początku roku. I po wielkich przemyśleniach stwierdziłam, ze sobie jak na razie daruję randkowanie. Teraz nadchodzi czas jesienno-zimowy i postaram się mega skupić na sobie. Plan mam taki: samoobrona dla kobie i joga (darmowe, więc będę korzystać), zajęcia na siłowni: rozciąganie i rowerki. Do tego chcę podszkolić angielski, zrobić może ze dwa kursy (ale zobaczę jak z czasem i kasą). No i przede wszystkim zdrowe odżywianie, bo przez wakacje przytyłam pięć kilo!!! Kupiłam kiełkownice, czekam na pierwsze kiełki, przydadzą się na rozweselenie kanapki i do tego więcej książek, bo zauważyłam, że marnuje czas przed tv czy laptopem. Także trzymajcie za mnie kciuki, aby wszystko wypaliło



A niedawno kolega mi powiedział, ze ma dziewczynę. Ale najfajniejsze jest to jak się poznali Co jakiś czas chodzi i masuje się u masażysty. I trafił właśnie do tej dziewczyny, ona go tam masowała, a on ją zagadał. Najfajniejsze jest to, że oprócz tego, że maja podobne poglądy to i wszystkie zainteresowania im się pokrywają. Zaczęli się nawzajem tak mocno motywować, że w przeciągu ich miesięcznego związku zrobili więcej rzeczy niż ten kolega będąc sam w przeciągu ostatniego pół roku. I jak się z nim rozmawia i przebywa to tak się zmienił, bardziej pogodny i szczęśliwszy się zrobił. Jestem mega zadowolona, ze tak mu się trafiło. Ale powiem Wam, ze bardzo mu zazdroszczę W nowy rok stuknie mi pięć lat singielstwa, oh...

Jesli zabraknie mi odwagi i strach przewyższy sytuacje, to przybijam bliską piątkę 4 lat jako samotnica -.-