Kadzidło w perfumach - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-06-06, 02:55   #91
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Kadzidło w perfumach.

Cytat:
Napisane przez homyk Pokaż wiadomość
(..)

Do kadzenia wykorzystuje się też szereg innych roślin, części roślinnych - kwiaty, korzenie gałązki, liście, owoce - m.in. mandragorę leczniczą, kozłek lekarski, werbenę, macierzankę, miętę pieprzową, dziurawiec, macierzankę, szałwię, rozmaryn, lawendę itp. itd.

Jest dokładnie jak piszesz Homyczku.

White Incense to nominalnie inaczej Sage Incense, czyli kadzidło uzyskiwane z szałwii.

A swoją drogą ciekawi mnie to kadzidło z mandragory. Mandragora nie pachnie. Czy kadzidło z niej ma zapach, czy raczej jest używane jako leczniczy dodatek do składników bardziej aromatycznych?

Cytat:
Napisane przez rawita Pokaż wiadomość
CdG 2 Man nie jest z serii Incense, ale faktycznie mocno kadzidlany. Przypomina mi Gucciego Homme.
Mnie także. CdG Man 2 to na mojej skórze dokładnie nieco wyczyszczony Gucio.

Cytat:
Napisane przez teza20 Pokaż wiadomość
Sprobuj zapachu CdG AvignonIstny kosciol katolickisam go uzywam swietny zapach
No tak... Kadzidła. Moi ulubieńcy.

Z głównonurtowych do głowy przychodzą mi trzy:

- Nu - Kadzidło kwiatowe, cywilizowane, palone w kamiennych miseczkach w kamiennych salach.
- Gucci PH - Gucio nie jest kadzidlany, lecz dymny. Z tym że ten dym, ma aromatyczne właściwości, bo unosi się nad palonymi w ogniu kłodami szlachetnego drewna, pękami ziół, świeżymi gałęziami i szyszkami. Cudo!
- Obsession CK - nie wiem, czy ma w składzie kadzidło, ale moim zdaniem ono tam jest. Gęste, bez nut zielonych, zeschnięte, intensywne. z tym, że to nie jest kadzidlo frankońskie, tylko jakieś inne kadzidła.

Poza tym:
- Seria kadzidlana CdG czyli: Avignon, Jaisalmer, Kyoto, Ouzarzate i Zagorsk. Kadzidła tematyczne. Mistrzowskie obrazy malowane zapachem. Każde inne, wszystkie zachwycające.
- Norma Kamali Incense - kadzidło buchające, aż gorzkie, okrutne, bezlitosne i władcze. Kadzidlana potęga.
- Cardinal Heeley - zadziwiające połączenie zmysłowości i chłodu. Zimny blask wzbogacony czysta cielesnością. Przypomina Avignon, lecz jest mniej oczywisty.
- Black Tourmaline Durbano - kadzidło szatańskie, spalone, pożarte ogniem, brudne, fizycznie podniecające jak grzech.
- Rock Crystal Durbano - kadzidlany elf. Piękno, potęga, strzelistość zapachu ukazana w sposób wycyzelowany do perfekcji. Do nieznośniej perfekcji pozbawiającej zapach "noszalności" i życia. Moim zdaniem.
- Annayake Miyako - kadzidło jednolite, stałe, niezmienne. Drzewne, głębokie, z chropawa nutką.
- Armani Privee Bois d'Encens - kadzidlana perfekcja. Jak dla mnie absolutny szczyt kadzidlanych osiągnięć. Tracę przy nim rozum (o czym świadczy niestety moja narwana recenzja).
- Demeter Holy Smoke - łagodniejsza wersja pogorzeliska z Black Tourmaline. Spalone drewno, żywice, a także cała reszta kapliczki.
- L'Occitane Eau d'Iparie - teoretycznie kadzidło i mirra, praktycznie tylko mirra. Mirra piękna, w opozycji do Myrrh Demeter.
- Diptyque l'Eau Trois - to zapach drzewny bardziej niż kadzidlany, ale nie mogę go tu pominąc ze względu na wrażenie, że to drewno starej kapliczki, w której kadzono solidnie przez wiele lat.
- Black Cashmere DK - kadzidło cywilne stanowiące tło dla zmysłowych pieszczot aromatów korzennych i wanilii.
- French Lover Frederic Malle - kadzidło najniezwyklejsze z kadzideł. Zielone, żywotne, przestrzenne, a jednocześnie mroczne i dymne.
- Ambre Russe - kadzidło jako tło dla dzikich harców kozackiej duszy. Zimna wódka i gorąca herbata pite w okadzonej kadzidłem drewnianej sali przez odzianego w futra jurnego Tatara (albo Kozaka, niech będzie).
- Villoresi Incensi - kadzidełko cywilizowane, wylizane, poukładane i wyprane w dużej ilości mydła.
- Kenzo by Flower Oriental - kadzidła można się domyślić tylko dzięki mydlanej nucie znanej ze zjechanego wyżej Incensi. Poza mydłem śladów kadzidła nie stwierdzam.
- Passage d'Enfer - wcale nie piekielne, jasne kadzidło z akcentami kwiatowymi i dodatkiem szlachetnego drewna. W kontekście innych znanych kadzidlanych dziwacznością nie powala.
- Messe de Minuit - to jedna z najładniejszych twarzy kadzidła. Jasne lilie, chłodny blask, szlachetny dym i coś, co odbieram jako święty spokój.
- CdG Man 2 - pisałam już, że to nieco rozrzedzony Gucci PH. Piękny, byłby must have, gdyby nie to, że mam już Gucia.
- Olibanum Profumum - kojarzy mi się z gotycką świątynią Avignon która została opuszczona przez ludzi i Ducha. Pierwszy zarzut to kopiowanie CdG, drugi to to, że to kopia niezbyt udana.
- Josef Statkus - kadzidło piękne: w sam raz ciepłe, w sam raz żywiczne, w sam raz drzewne, w sam raz eleganckie i niby nie ma się do czego przyczepić, ale na mojej skórze brak mu charakteru. Moim zdaniem zbyt akuratne, zbyt asekuranckie.
- Costes - najpierw mnie urzekł, potem szybko mi przeszło. Nad kadzidłem dominuje tu róża, więc jest to kadzidło dla ludzi, którym róże nie wadzą. Nie dla mnie. Poza różą przyzwoite drzewno, przyprawowe nuty.
- Padparadsha Satellite - nie jest to zapach stricte kadzidlany, ale ma kadzidlane podbicie podobne do Black Cashmere. To żywica bardziej, niż kadzidło, ale ze względu na swoją głębię i moc zasługuje na znalezienie się na tej liście.
- Cedarwood Tea IHP - ze względu na zestawienie mocnej, czarnej herbaty z nutami drzewnymi i kadzidłem przypomina mi Ambre Russe, jest jednak po pierwsze bardziej gorzka, po drugie mniej rozpasana, po trzecie bardziej mroczna. Nie znam olejów. perfumy wodne są dośc delikatne, ale i tak uwielbiam ten zapach!
- Burning Leaves IHP - niby nie ma tu kadzidła, ale ja je czuje. Dym palonych liści i gałązek. Aromatyczny, jednocześnie pełen sadzy i słodki.
- CdG Hinoki - głównie drewno, ale i suche kadzidło. Przestrzenne, jasne, aż się chce odetchnąć. (Czeka na dokładniejsze testy)
- Ślady kadzidła wyczuwam w Santalum Profumum. Zapach jest drzewno - żywiczny, słodki, piękny i chyba zbyt bezpieczny, bez pazura. Na podstawie próbki nie potrafię zdecydować, czy ma to "coś", czy nie ma...
- Terre de Sarment - zapach ziemny, pełen życiowej siły, z nutą winnych garbników, ciepłą ambrą i przyprawowo - kadzidlanym podszyciem. Nie wiem, czy powinien się tu znaleźć, ale kadzidło w składzie ma. Z resztą jest piękny, więc spróbować nie zaszkodzi i tak.
- Incense Extreme Tauer - jak na taką nazwę jest bardzo mało incense. Zapach niezły, wszystko ma na miejscu, ale spodziewałam się więcej. Choć moc ma extreme.
- Incense Rose (skoro już jesteśmy przy Tauerze) - jak róż nie lubię, tak przyznać muszę, że ta jest ciekawa. nie dla mnie, ale uznaję klasę.
- wypada wymienić zapachy Serge Lutens, ale poza Ambre Sultan, którego nie lubię (i które kadzidlane wcale nie jest) stricte kadzidlanych zapachów tej firmy nie znam (mam na myśli Encens et Lavende na przykład).
- W wymienianym wcześniej Chergui kadzidło występuje w tak pysznym, obezwładniającym towarzystwie, splecione tak nierozerwalnie, że klasyfikowanie tego zapachu jako kadzidlany uważam za pewną nieścisłość.
- jest spokojne kadzidło w Timbuktu. Pisałam już, że występuje w nutach głowy jako smuga, wstążka przestudzonego w powietrzu, gęstego, białego dymu.
- dodałabym jeszcze Palisander CdG. Nie ma w składzie kadzidła, ale bywa tak kadzidlano - dymny, że sam mi sie tu wepchnął.


Trochę się tego nazbierało...

Bardzo korci mnie poznanie zapachów Montale i People of the Labyrinths.

Edytowane przez Sabbath
Czas edycji: 2008-06-06 o 06:56 Powód: Literówke w nazwie zrobiłam. :(
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-06, 06:44   #92
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Kadzidło w perfumach

za mną ostatnio chodzą kadzidła
Sabbath, chyba sobie wydrukuję Twój post
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-06, 11:02   #93
kama kama
Zadomowienie
 
Avatar kama kama
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
Dot.: Kadzidło w perfumach

oh, Sabbath, Wielka Kadzielnico, dzieki Twoja notka juz wydrukowana czeka w torbie.
__________________
Moje flakony na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265241
kama kama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-06, 11:43   #94
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Kadzidło w perfumach

Dorzucam jeszcze dwa zapachy z nuta kadzidła, choć nie kadzidlaki sensu stricto:

Rossy de Palma Etat Libre d'Orange - przewodnia nuta to soczysta, krwista róża, w bazie natomiast wyczuwalny jest kakaowo-kadzidlany dymek

Amethyst Durbano - przypalane gałązki malinowego krzaczka
homyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-06, 14:20   #95
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Kadzidło w perfumach

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
za mną ostatnio chodzą kadzidła
Sabbath, chyba sobie wydrukuję Twój post
Takuśna, czy Ty mi pochlebiasz tak sprytnie?

Cytat:
Napisane przez kama kama Pokaż wiadomość
oh, Sabbath, Wielka Kadzielnico, dzieki Twoja notka juz wydrukowana czeka w torbie.
Mam nadzieję, że choć trochę przydadzą Ci się moje pomysły.

Cytat:
Napisane przez homyk Pokaż wiadomość
Dorzucam jeszcze dwa zapachy z nuta kadzidła, choć nie kadzidlaki sensu stricto:

Rossy de Palma Etat Libre d'Orange - przewodnia nuta to soczysta, krwista róża, w bazie natomiast wyczuwalny jest kakaowo-kadzidlany dymek

Amethyst Durbano - przypalane gałązki malinowego krzaczka
Przyznaję, że wiedząc o tym, że postrzegasz Amethyst jako kadzidlaka rozważałam go.
Ale w moim odczuciu nie ma w nim krztyny kadzidła. No i wiesz, że mi nie leży, niestety.

A co myślicie o żywicznym dymku w Shaal Nurku? Kadzidło, czyż nie?
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-06, 14:26   #96
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Kadzidło w perfumach

Sabbath, chylę czoła...;-)
megilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-06, 18:05   #97
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Kadzidło w perfumach

Sabbath, jesteś kolejną osobą diagnozującą Rock Crystal jako zapach "nienoszalny". Nie to mnie jednak uderzyło, a to, że pozbawiony jest życia. Ja go odbieram dokładnie odwrotnie Na mojej skórze Rock Crystal rozwija się bardzo dziwnie. Na początku jest chłodny, kamienny, nieruchomy i - jak napisałaś - perfekcyjny (faktycznie, do bólu). Potem jednak zupełnie nieoczekiwanie rozgrzewa się do czerwoności i zupełnie traci swoją kryształową wyniosłość. Efekt ten, bliski dysonansu, wydaje mi się wyrazem tkwiącego w nim, buzującego życia, które próbuje rozsadzić lodowatą powłokę. Za to go kocham i uwielbiam na sobie. Otoczenie też zgodnie komplementuje

A co do Shaal Nur, to czuję w nim coś na kształt kadzidełek ze sklepu indyjskiego. Dla mnie to nie jest prawdziwe kadzidło, chociaż czasem nawet lubię.
rawita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-06, 19:19   #98
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Kadzidło w perfumach

Dziewczyny, gdzie Wy w Shaal Nurku czujecie kadzidło? Albo ja mam zwichnięty nos, albo na mnie Shaal Nur to wytrawna woda kolońska, duża ilość ziół i bardzo męski mężczyzna
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-06, 20:53   #99
Aragonte
Wtajemniczenie
 
Avatar Aragonte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
Dot.: Kadzidło w perfumach

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, gdzie Wy w Shaal Nurku czujecie kadzidło? Albo ja mam zwichnięty nos, albo na mnie Shaal Nur to wytrawna woda kolońska, duża ilość ziół i bardzo męski mężczyzna
Na mnie Shaal Nur jest zdecydowanie kobiecy, ziołowo-różany
Kadzidła niestety nie czuję...
Aragonte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-06, 21:28   #100
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Kadzidło w perfumach

Różany? Ewo, nie strasz ;] Na mnie SN jest ziołowy, bardzo ziołowy. Jeśli miałabym zaklasyfikować słodycz, która w nim siedzi - to jako nalewkowo-pudrową

Ale żadnego kadzidła.
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-07, 20:38   #101
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Kadzidło w perfumach

Sabbacie, imponujące zestawienie, wcale się nie dziwię drukującym.

Ja jeszcze dorzuciłabym piękne Tumulte Homme Lacroix - uroczy kadzidlak i Automne Van Cleef+Arpels - mydlany lekko, ale ciekawy.
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-07, 21:50   #102
BeYourself
Zadomowienie
 
Avatar BeYourself
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość

Z głównonurtowych do głowy przychodzą mi trzy:

- Nu - Kadzidło kwiatowe, cywilizowane, palone w kamiennych miseczkach w kamiennych salach.
- Gucci PH - Gucio nie jest kadzidlany, lecz dymny. Z tym że ten dym, ma aromatyczne właściwości, bo unosi się nad palonymi w ogniu kłodami szlachetnego drewna, pękami ziół, świeżymi gałęziami i szyszkami. Cudo!
- Obsession CK - nie wiem, czy ma w składzie kadzidło, ale moim zdaniem ono tam jest. Gęste, bez nut zielonych, zeschnięte, intensywne. z tym, że to nie jest kadzidlo frankońskie, tylko jakieś inne kadzidła.

Poza tym:
- Seria kadzidlana CdG czyli: Avignon, Jaisalmer, Kyoto, Ouzarzate i Zagorsk. Kadzidła tematyczne. Mistrzowskie obrazy malowane zapachem. Każde inne, wszystkie zachwycające.
- Norma Kamali Incense - kadzidło buchające, aż gorzkie, okrutne, bezlitosne i władcze. Kadzidlana potęga.


ITD.

Sabbath, dzięki za tę ściągę! Znam tylko niektóre kadzidła z podanej przez Ciebie listy, więc już przynajmniej wiem, czego poszukiwać. Dzięki Ci.

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, gdzie Wy w Shaal Nurku czujecie kadzidło? Albo ja mam zwichnięty nos, albo na mnie Shaal Nur to wytrawna woda kolońska, duża ilość ziół i bardzo męski mężczyzna
Aggie, Ty przynajmniej czujesz Shaal Nur. Dla mnie (i na mnie) jest niewyczuwalny.


Przepraszam za post pod postem.
__________________
Czasem jestem jak kolorowy ptak
Jak ptak patrzę w dół na góry
Patrzę w dół na góry



Edytowane przez dzika truskawa
Czas edycji: 2008-10-18 o 00:15 Powód: post pod postem - proszę korzystać z multicytowania :)
BeYourself jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-23, 05:28   #103
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Kadzidło w perfumach.

Cytat:
Napisane przez megilla Pokaż wiadomość
Sabbath, chylę czoła...;-)
Nie ma co chylić. Tak sobie popłynęłam.
Słowo daję, że kiedy zaczynałam tę litanię nie spodziewałam się, że tyle tego będzie.

Cytat:
Napisane przez rawita Pokaż wiadomość
Sabbath, jesteś kolejną osobą diagnozującą Rock Crystal jako zapach "nienoszalny". Nie to mnie jednak uderzyło, a to, że pozbawiony jest życia. Ja go odbieram dokładnie odwrotnie Na mojej skórze Rock Crystal rozwija się bardzo dziwnie. Na początku jest chłodny, kamienny, nieruchomy i - jak napisałaś - perfekcyjny (faktycznie, do bólu). Potem jednak zupełnie nieoczekiwanie rozgrzewa się do czerwoności i zupełnie traci swoją kryształową wyniosłość. Efekt ten, bliski dysonansu, wydaje mi się wyrazem tkwiącego w nim, buzującego życia, które próbuje rozsadzić lodowatą powłokę. Za to go kocham i uwielbiam na sobie. Otoczenie też zgodnie komplementuje
Rawito, ja mu urody nie odmawiam w żadnym razie. Może to moja sucha skóra sprawia, że owa "czerwoność" się nie pojawia?
Bo i mnie czerwoności ani kapki...

Cytat:
Napisane przez rawita Pokaż wiadomość
A co do Shaal Nur, to czuję w nim coś na kształt kadzidełek ze sklepu indyjskiego. Dla mnie to nie jest prawdziwe kadzidło, chociaż czasem nawet lubię.
Tak, takie w stożkach, nie płonące, tylko wydzielające lekki dymek.

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, gdzie Wy w Shaal Nurku czujecie kadzidło? Albo ja mam zwichnięty nos, albo na mnie Shaal Nur to wytrawna woda kolońska, duża ilość ziół i bardzo męski mężczyzna

Z ziołami się zgodzę.
Na szczęście na mnie ten męski mężczyzna nie wyłazi.

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Na mnie Shaal Nur jest zdecydowanie kobiecy, ziołowo-różany
Kadzidła niestety nie czuję...
Na Peruna! Różany?
Chyba zaproponuję Ci testy porównawcze przy okazji, bo na mnie (na szczęście wielkie) róży w nim nie ma. Gdyby była - Nurek nurkowałby już do jakiejś innej kolekcji.

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
Różany? Ewo, nie strasz ;] Na mnie SN jest ziołowy, bardzo ziołowy. Jeśli miałabym zaklasyfikować słodycz, która w nim siedzi - to jako nalewkowo-pudrową

Ale żadnego kadzidła.
Powiem wam szczerze. To jakiś zapachowy fenomen. Nie czuję w nim pudru. Może to ta nuta dymkowa wycisza się na Tobie w ten sposób?
Albo na mnie puder się skopcił?

Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość
Sabbacie, imponujące zestawienie, wcale się nie dziwię drukującym.

Ja jeszcze dorzuciłabym piękne Tumulte Homme Lacroix - uroczy kadzidlak i Automne Van Cleef+Arpels - mydlany lekko, ale ciekawy.
Tumulte nie przyszło mi do głowy. Testowałam, kadzidła nie znalazłam. Może niewystarczająco uważnie testowałam.
A Automne... też testowałam. Raz. I więcej nie będę raczej.

Cytat:
Napisane przez BeYourself Pokaż wiadomość
Sabbath, dzięki za tę ściągę! Znam tylko niektóre kadzidła z podanej przez Ciebie listy, więc już przynajmniej wiem, czego poszukiwać. Dzięki Ci.
BeYourself, proszę bardzo.
Jejku, Twoje podziękowania mnie rozczuliły. Naprawdę nie zasłużyłam.
Szczególnie, że niejednokrotnie ja korzystałam z Twoich opinii i sugestii.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-23, 21:26   #104
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Kadzidło w perfumach.

sab piękna listaprawie wszystkie wymienione testowałam i mam bardzo podobne odczucia i dziękuję za wyjaśnienie składu "białego" kadzidła - to dlatego guciowi tak daleko do "kościółkowych" zapachów i dlatego tak go uwielbiam
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-23, 21:58   #105
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Kadzidło w perfumach.

Cytat:
Napisane przez kriss_de_valnor Pokaż wiadomość
sab piękna listaprawie wszystkie wymienione testowałam i mam bardzo podobne odczucia i dziękuję za wyjaśnienie składu "białego" kadzidła - to dlatego guciowi tak daleko do "kościółkowych" zapachów i dlatego tak go uwielbiam
dziwne, wprawdzie na skórze nie czułam w guccim kadzidła kościelnego, za to na papierku, jak najbardziej...Zrobiło to na mnie niesamowite wrażenie, po prostu szczęka - plask .
Potężne, majestatyczne kadzidło kościelne jeszcze przed "podpaleniem". Po prostu cudo.
megilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-24, 14:12   #106
psycha
Zakorzenienie
 
Avatar psycha
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 435
GG do psycha
Dot.: Kadzidło w perfumach.

Nawet nie zaglądałam, nie wiem czy był już opisany.... ale warto dopisać do zapachów kadzidlanych ogrodek srodziemnomorski Hermesa, tyle ze kadzidło pojawia się tutaj na samym koncu, ukyte pod warstwą zielonej herbaty.

Nie jest typowo kadzidlany zapach, ale bardzo ciekawa porpozycja dla wielbicieli kadzidła, ktorzy mają ogromny problem z znalezieniem odpowiedniego zapachu na lato...


Pierwsze nuty Un Jardin en Mediterranee, na moj nos, to soczysta limonką, trawa cytrynowa w proszku, gdzieniegdzie przebija gorzka skórka pomaranczy. Po 5 minutach nuty te zlewają sie ze sobą, wiążąc w typowy zapach dla zielonej herbaty - prosty, nieskomplikowany. Smuge zielonej herbaty z biegiem czasu zaczynają łamać zioła, ostre kadzidło, palone drewno i cos, co przypomina mi palisander CdG.. te jednak trzymają sie bardzo blisko skóry.
Zapach nie jest słodki, nie pachnie syntetycznie, swieżość jest transparetna, nie powiewa plastikiem, wszystkie nuty są "czyste".. nic sie nie rozmazuje, nic nie zlepia w masywne grudy...
Sama koncówka przypomina mi baze Gucci PH, zakrapianą zieloną herbatą.

Na lato wspaniały...
psycha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-17, 18:49   #107
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Kadzidło w perfumach

Ja bym dodała jeszcze zapachy nie stricte kadzidlane, ale z nutą dymną w tle - Un Jardin en Mediterranee, Hermes - niby ogrodowy, letni, a jednak zioła w nim są doszczętnie wysuszone słońcem, a pod cierpką wytrawnością cytrusów snuje się smuga dymu z palonego cedru.

I Gris Clair, Serge Lutens - spopielała lawenda i dym, ale ten z żelazka.

Podobno też w Hinoki, CdG jest kadzidło kościelne, ale tak obficie zakropione kamforą i terpentyną, że ja go nie wyczuwam. Raczej sosnowe ognisko, jeśli już!
karamari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-17, 21:21   #108
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Kadzidło w perfumach

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Automne... też testowałam. Raz. I więcej nie będę raczej.
Hry hry. Ale i Incensi wciągnęłaś na listę...

Zgłaszam DK Essence Labdanum. Taka... odchudzona Norma K.
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-17, 21:32   #109
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Kadzidło w perfumach

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Ja bym dodała jeszcze zapachy nie stricte kadzidlane, ale z nutą dymną w tle - Un Jardin en Mediterranee, Hermes - niby ogrodowy, letni, a jednak zioła w nim są doszczętnie wysuszone słońcem, a pod cierpką wytrawnością cytrusów snuje się smuga dymu z palonego cedru.

I Gris Clair, Serge Lutens - spopielała lawenda i dym, ale ten z żelazka.

Podobno też w Hinoki, CdG jest kadzidło kościelne, ale tak obficie zakropione kamforą i terpentyną, że ja go nie wyczuwam. Raczej sosnowe ognisko, jeśli już!
Karamari, Gris Clair to jedna z moich traum. Myslałam, że jedna z większych (obok Shalimara, Manii, Incensi), ale po poznaniu Muscs Koublai Khan postanowiłam nie przesadzać z okresleniem "trauma".

W Ogródkach kadzidło na mnie nie dojrzewa (a jesli już to chyba w Nilowym ale i tak nie chce mi się przedzierać przez te cytruski, żeby do niego dotrzeć).

A Hinoki... Jest kadzidlane.
Z tym, że z terminem "kadzidło kościelne" bym nie przesadzała. W Polsce większośc kadzideł, nie tylko frankońskie, odbierana jest kościelnie, bo ludzie tam własnie od dzieciństwa się z nim stykali.

Dla mnie Hinoki kościekne nie jest. jest raczej jak świątynia sztuki - wielka przestrzeń, w której powstają obrazy, wiersze i drewniane rzeźby.

Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość
Hry hry. Ale i Incensi wciągnęłaś na listę...

Zgłaszam DK Essence Labdanum. Taka... odchudzona Norma K.
A bo z Incensi miałam długie i bolesne kontakty intymne. Ogólnie poczułam się przez Villoresiego wy... khe khe khe... wykorzystana.

A Labdanum nie znam.
Myślisz, że to błąd, że nie zamówiłam?
Kwiatki w składzie mnie wystraszyły.

Edytowane przez Sabbath
Czas edycji: 2008-10-17 o 23:13
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-17, 21:58   #110
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Kadzidło w perfumach

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
A Labdanum nie znam.
Myślisz, że to błąd, że nie zamówiłam?
Kwiatki w składzie mnie wystraszyły.
Chiiiiiba błąd
(??)

Sama miauczę, że stać mnie tylko na Wenge.

Na szczęście źródełko zaopatrzenia (Harrods) znajduje się w UE.
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-17, 22:28   #111
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Kadzidło w perfumach

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
A Hinoki... Jest kadzidlane.
Z tym, że z terminem "kadzidło kościelne" bym nie przesadzała. W Polsce większośc kadzideł, nie tylko frankońskie, odbierana jest kościelnie, bo ludzie tam własnie od dzieciństwa się z nim stykali.

Dla mnie Hinoki kościekne nie jest. jest raczej jak świątynia sztuki - wielka przestrzeń, w której powstają obrazy, wiersze i drewniane rzeźby.
zgadzam się w 100%
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-17, 22:36   #112
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
Dot.: Kadzidło w perfumach

Nie jestem znawczynią kadzideł, a jedynie ich wielką miłośniczką i to od niedawna. Jest w tym duża zasługa Rawity, od której dostałam cały zestaw najciekawszych kadzideł do przetestowania (dzięki serdeczne Jowito) i oczywiście jest równie wielki wkład Sabbath. Już dość dawno natrafiłam na niezrównane charakterystyki kadzidlanych zapachów autorstwa naszej "Naczelnej Kadzielnicy" i nimi w głównej mierze się kieruję w poszukiwaniach tego jedynego, najbardziej wyjątkowego kadzidła. Jestem dopiero na początku drogi i na tym etapie w mojej ocenie w zdecydowanej czołówce utrzymują się Nu, Statkus, Jaisalmer i BC. Natomiast traumatyczne w pełnym tego słowa znaczeniu były dla mnie Black Tourmaline i Holy Smoke. Do nich na pewno nigdy, przenigdy nie powrócę Nie martwi mnie to bo na liście Sabbath pozostało jeszcze tyle pozycji do przetestowania - wystarczy na baaaardzo długo A swoją drogą Ogródek Śródziemnomorski jakoś mi się kadzidlanie nie kojarzy - dość oryginalny odbiór zapachu, będę musiała go przetestować pod tym kątem
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-18, 10:55   #113
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Kadzidło w perfumach

A ja tak trochę oftopowo. Wczoraj w jednym z krakowskich sklepów indyjskich zobaczyłam na wyprzedaży indyjskie kadzidełka o zapachu frankincense. Zdziwiłam się bo dla mnie kadzidło frankońskie i indyjskie to zupełnie różne bajki. Oczywiście musiałam kupić No i niestety pachnie głównie indyjsko. Frankońskość wyczuwalna jest ledwo ledwo, chociaż całość jest dosyć interesująca. Najlepsze jest to, że sprzedawali je tylko w hurtowych pakach, w związku z tym posiadam ilość, która wystarczy mi na trzy życia Jakby któraś z Was miała ochotę spróbować, to mogę się podzielić.
rawita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-18, 11:31   #114
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Kadzidło w perfumach

Cytat:
Napisane przez rawita Pokaż wiadomość
A ja tak trochę oftopowo. Wczoraj w jednym z krakowskich sklepów indyjskich zobaczyłam na wyprzedaży indyjskie kadzidełka o zapachu frankincense. Zdziwiłam się bo dla mnie kadzidło frankońskie i indyjskie to zupełnie różne bajki. Oczywiście musiałam kupić No i niestety pachnie głównie indyjsko. Frankońskość wyczuwalna jest ledwo ledwo, chociaż całość jest dosyć interesująca. Najlepsze jest to, że sprzedawali je tylko w hurtowych pakach, w związku z tym posiadam ilość, która wystarczy mi na trzy życia Jakby któraś z Was miała ochotę spróbować, to mogę się podzielić.
Podziel się wiedzą, gdzie kupiłaś czasem bywam w Krakowie...

I cóż, to były jednak kadzidełka indyjskie, aromatyzowane na frankońsko.
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-18, 12:01   #115
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Kadzidło w perfumach

W Orient Expressie na Szpitalnej. Tanie jak barszcz. 5 zł za pakę, na którą składa się 25 paczuszek zwykłej wielkości
rawita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-18, 13:19   #116
psycha
Zakorzenienie
 
Avatar psycha
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 435
GG do psycha
Dot.: Kadzidło w perfumach

Cytat:
Napisane przez rawita Pokaż wiadomość
W Orient Expressie na Szpitalnej. Tanie jak barszcz. 5 zł za pakę, na którą składa się 25 paczuszek zwykłej wielkości
Ja znowu mam kilka balsamów i żeli pod prysznic na stanie, z słowem "kadzidło" w nazwie... jednak nie w zapachu
Ciągnie mnie do takich rzeczy jak ćme do światła Starczy samo słowo "kadzidło" .."frankicense" to juz w ogole....
psycha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-18, 13:35   #117
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
Dot.: Kadzidło w perfumach

Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość
Podziel się wiedzą, gdzie kupiłaś czasem bywam w Krakowie...

I cóż, to były jednak kadzidełka indyjskie, aromatyzowane na frankońsko.
Papuziu, chcesz trochę? A może całą pakę? Mogę Ci podesłać - nie ma problemu
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-18, 16:21   #118
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Kadzidło w perfumach

Cytat:
Napisane przez psycha Pokaż wiadomość
Ja znowu mam kilka balsamów i żeli pod prysznic na stanie, z słowem "kadzidło" w nazwie... jednak nie w zapachu
Ciągnie mnie do takich rzeczy jak ćme do światła Starczy samo słowo "kadzidło" .."frankicense" to juz w ogole....
Ja przekonałam się po raz kolejny, że jednak nic nie może się równać z prawdziwym frankincense palonym w kadzielnicy W tym roku do mojej kolekcji żywicznych kadzideł dołączyło prawosławne czarnogórskie. Boskie! Minusem jest to, że zapalone wydobywa z siebie dzikie kłęby dymu i zakłóca widoczność w całym mieszkaniu. Te indyjskie dużo łatwiej ujarzmić
rawita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-18, 16:34   #119
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
Dot.: Kadzidło w perfumach

Cytat:
Napisane przez rawita Pokaż wiadomość
Ja przekonałam się po raz kolejny, że jednak nic nie może się równać z prawdziwym frankincense palonym w kadzielnicy W tym roku do mojej kolekcji żywicznych kadzideł dołączyło prawosławne czarnogórskie. Boskie! Minusem jest to, że zapalone wydobywa z siebie dzikie kłęby dymu i zakłóca widoczność w całym mieszkaniu. Te indyjskie dużo łatwiej ujarzmić
Rawito, a gdzie Ty zdobywasz takie cuda?
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-18, 16:53   #120
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Kadzidło w perfumach

Głównie na wojażach zagranicznych Najwięcej mam kadzideł prawosławnych, bo w monasterach czasami sprzedają. Tak właśnie było w Czarnogórze i w greckich Meteorach. Klasyczne frankońskie znalazłam natomiast w Berlinie w jakimś dziwnym sklepie. Udało mi się też upolować na allegro czystą żywicę kadzidłowca z Maroka. Być może można też kupić w sklepie z artykułami kościelnymi, ale nigdy nie miałam odwagi wejść i zapytać Podejrzewam, że na Małym Rynku w tym dużym sklepie, w którym są nawet sutanny, można znaleźć również kadzidło.
rawita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-14 19:40:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.