Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5

[Lynn]

Witam wszystkich po paru dniach przerwy Donoszę, że urodziłam w ostatni czwartek ślicznego chłopczyka Miałam wywoływany poród oksytocyną. Sam poród był koszmarny i nie chciałabym tego przechodzić ponownie. W skrócie, ok 12 zaczeli mi podać oksy. Najpierw w małej dawce, która nie zadziałała nic. O 14 odeszły mi wody. Nie jestem pewna czy same, czy lekarka przebiła ręką pęcherz- w zależności od położnej obie wersje są prawdziwe Ilość wód płodowych była ogromna, chlustało ze mnie jak z fontanny przy każdym skurczu czy śmianiu się (tak- nawet się smiałam, bo długo nie miałam skurczy). Ok g. 16 zaczęło mnie boleć. Zaczęłam też być głodna, więc zapytałam czy mogę zjeść cukierka. Usłyszałam, że nie, ale że podłączą mnie do glukozy. I wtedy odpięli mnie od ktg- praktycznie cały poród byłam podłączona do oksy i ktg, co oznacza leżenie, przy czym na tą jedną godzinę glukozy kazali mi wstać i chodzić. Tak zrobiłam i wtedy rozwarcie ruszyło, jak również skurcze, które bolały niemiłosiernie. Z bólu dostałam biegunki i wymiotowałam. Odmówili mi zzo ze względu na to, że akcja porodowa postępowała wolno a mały był wysoko w kanale. Co chwile przychodziła do mnie położna i gmerała mi między nogami. Nie wiem co robiła, nie bolało to na szczęście. W pewnym momencie kazała przeć, żeby zepchnąć małego niżej, ale nie wychodziło mi to za bardzo. Po jakimś czasie kazała przejść na porodówkę i tam się zaczęło. Mały dalej był wysoko, więc lekarka wypchnęła go naciskając na brzuch. Siła nacisku była tak duża, że miałam siniaki. Po prawie 10 h porodu przyszedł na świat mój synuś I muszę powiedzieć, że takiej rzeźni w życiu nie przechodziłam, nie wyobrażałam sobie takiego bólu, ale jak patrze na tą istotkę, to uważam, że warto było. W sobotę, po 2 dobach wyszliśmy ze szpitala i teraz walczymy o kp. Byłam nacinana i niestety strasznie mnie boli krocze w tym miejscu do tej pory.

[karmelka2017]

Lynn to gratuluję😉 mała istota wynagradza ten ból.

Weenie o kurcze, nie spodziewała bym się spadku jak wyglądało że kp idzie ok.

Tu znowu zmiana, ja jutro do cięcia a koleżanka z sali która miała mieć jutro jednak nie. Zwariować można. Rano może znowu będzie zmiana .

[migifigi]

Weenie kurcze tak mi przykro 😥 mocno Ci kibicuje bo trochę i czasowo i problemowo jedziemy na tym samym wózku z kp... Ja też się cieszę z tego wyłącznego karmienia piersią ale na myśl o czwartkowej kontrolnej wizycie u pediatry aż mi się słabo robi bo też cholernie boję się spadku wagi 😥 Nie wiem co to będzie... U Ciebie pierwsza wizyta a u mnie już druga i jak znowu będzie w plecy to pewnie dostanę opierd... od pediatry 😯

Ja słyszałam że nie ma czegoś takiego jak chudy pokarm... Sama nie wiem, no ale jakaś przyczyna musi być, że nie przybiera.

[Kate Noir]

Może mało efektywnie ssie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maartikrk]

Witam się z patologii . Obserwujemy młodą bo tętno świruje. Będę miała czas żeby nadrobić te strony wstecz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[migifigi]

Weenie a jak u Was z siku/kupkami?

[Aneu8899]

Napisane przez weenie

A ja po pierwszej wizycie u pediatry. Załamka... Mała tylko kp od środy i spadła z wagi... kazali dokarmiac czyli powrót do tego co bylo wcześniej a tak sie cieszyłam że sie udalo karmic piersią. Mała ladnie ciagnie ale najwyraźniej mam chudy pokarm. Chociaz nigdy nie wierzyłam że cos takiego istnieje
Teraz najważniejsze żeby doszla do wagi urodzeniowej. Kontrola za tydzień.
Powiem szczerze że tyle zachodu jest z kp że zazdroszczę koleżance co karmi mm. Wiem że kp jest ważne, cudowne jest to wtulanie się małego ciałka w trakcie karmienia ale mm jest poprostu wygodniejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ile ma dziecko?


Ja jeszcze nie urodziłam. Zazdroszczę wam że już ten najgorszy okres u was trwa. Ja będę się dopiero z tym bujac. Eh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez karmelka2017

Lynn to gratuluję😉 mała istota wynagradza ten ból.

Weenie o kurcze, nie spodziewała bym się spadku jak wyglądało że kp idzie ok.

Tu znowu zmiana, ja jutro do cięcia a koleżanka z sali która miała mieć jutro jednak nie. Zwariować można. Rano może znowu będzie zmiana .

Powodzenia jutro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weenie]

Mała ma 13 dni. Robi dość sporo dziennie bo po 6 kup i siku. Niby to miał byc wyznacznik tego że się najada. Tak mówiła pani od laktacji ale juz nie jestem taka pewna. Wygląda na to ze pokarm mam ale faktycznie jakis słaby.
Technikę ssania ma dobrą chociaz jest trochę leniuszek i trzeba ją mobilizowac. Ale jest na piersi tyle ile chce, nie odrywam jej wczesniej. Wystarczy jej ok 15- 20 min i wypluwa.
Teraz czeka mnie karmienie mieszane a nie chcę jej zaburzac ssania wiec mm przez sondę. Masakra...
Daję sobie czas do 1 miesiąca jej życia i jak nie bedzie poprawy przechodzę na mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez weenie

Mała ma 13 dni. Robi dość sporo dziennie bo po 6 kup i siku. Niby to miał byc wyznacznik tego że się najada. Tak mówiła pani od laktacji ale juz nie jestem taka pewna. Wygląda na to ze pokarm mam ale faktycznie jakis słaby.
Technikę ssania ma dobrą chociaz jest trochę leniuszek i trzeba ją mobilizowac. Ale jest na piersi tyle ile chce, nie odrywam jej wczesniej. Wystarczy jej ok 15- 20 min i wypluwa.
Teraz czeka mnie karmienie mieszane a nie chcę jej zaburzac ssania wiec mm przez sondę. Masakra...
Daję sobie czas do 1 miesiąca jej życia i jak nie bedzie poprawy przechodzę na mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lynn gratuluję Jak pobyt na Ujastku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buzn]

Napisane przez rzeczozn

Podaje boigaje od kilku dni. Bardziej profilaktycznie, położna nam poleciła, bo mały się obżera.
My na odparzenia mamy tormentiol. Skuteczny, tylko że nie wracają po zaleczeniu.. Nie stosowalam sudocermu, ktoś mi doradzał, chyba nawet pediatra. DZiś spróbuje z mąką ziemniaczaną.

No i maly w końcu załapał sens smoczka 😊 dałam inny, krotszy i ciągnie jak trzeba 😀 a moje biedne cycki mają troche spokoju 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może to głupie pytanie. A co ma obżeranie do tego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez aguleekk

U mnie krzyczy na samo włożenie do wanienki :/ mam nadzieję, ze jeszcze polubi kapiele

Ech powodzenia;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aguleek my kąpiemy tak żeby młody wisiał brzuchem w stronę wody...tylko tak mu odpowiada...

[buzn]

Napisane przez miomo

Kiedy starszak płakał wkładany do kąpieli, neonatolog dała dobrą radę: nalać cieplejszej wody Serio, podziałało od razu!

Tak zgadzam się jak jest taka cieplutko moje dziecko odlatuje. Jak za gorąca to daje znać że nie pasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Cherry naczekalam się;P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez joasiala

Potwierdzam mąka ziemniaczana działa cuda. Możesz zrobić kąpiel w krochmalu albo zasypać pupę mąką ziemniaczaną.
Nadmanganianpotasu odstawilabym.

Moja Lena też narazie nie przepada za kąpielami. Chociaż wydaje mi się, że bardziej chodzi o zmiane temperatury otoczenia niż samą kąpiel.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja używam nadmang..... Tak dwa razy w tygodniu dodajemy do wody...nawet nie widać, że jest woda jest różowa

[migifigi]

Weenie no to u mnie niby też tak dobrze się załatwia i tez słyszałam, że to wyznacznik. To w takim razie ja juz nic nie rozumiem 😥

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Buzn jak tam u Ciebie? Jak Michałek?

[alla83]

Napisane przez weenie

A ja po pierwszej wizycie u pediatry. Załamka... Mała tylko kp od środy i spadła z wagi... kazali dokarmiac czyli powrót do tego co bylo wcześniej a tak sie cieszyłam że sie udalo karmic piersią. Mała ladnie ciagnie ale najwyraźniej mam chudy pokarm. Chociaz nigdy nie wierzyłam że cos takiego istnieje
Teraz najważniejsze żeby doszla do wagi urodzeniowej. Kontrola za tydzień.
Powiem szczerze że tyle zachodu jest z kp że zazdroszczę koleżance co karmi mm. Wiem że kp jest ważne, cudowne jest to wtulanie się małego ciałka w trakcie karmienia ale mm jest poprostu wygodniejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ile mała ma dni?

[buzn]

Napisane przez weenie

A ja po pierwszej wizycie u pediatry. Załamka... Mała tylko kp od środy i spadła z wagi... kazali dokarmiac czyli powrót do tego co bylo wcześniej a tak sie cieszyłam że sie udalo karmic piersią. Mała ladnie ciagnie ale najwyraźniej mam chudy pokarm. Chociaz nigdy nie wierzyłam że cos takiego istnieje
Teraz najważniejsze żeby doszla do wagi urodzeniowej. Kontrola za tydzień.
Powiem szczerze że tyle zachodu jest z kp że zazdroszczę koleżance co karmi mm. Wiem że kp jest ważne, cudowne jest to wtulanie się małego ciałka w trakcie karmienia ale mm jest poprostu wygodniejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojj. To samo myślał,że mnie dziś spotka. Morduje to kp:/ Mówię lekarce,że nie mam mleka bo dziecko ciągle źle przy cycki. Nerwowe. Głodne. A ona,że skoro ważył 3070 a po 3 tyg 3680 to,bardzo ładnie i dalej tak. I nie ma sensu mm. Bo dziecko ma mały zoladek. I 40 ml mu wystarczy,a ja dwie noce z butelki dawałam mojego mleka 80 i 60 plus dwie piersi. Ogólnie jestem szczęśliwa,że tak ładnie przybiera. Ale czasem nie wiem co robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguleekk]

Weenie współczuję, mój synek co prawda nie spada ale i nie tyje poki co. Jutro sprawdzimy jak u niego z waga. No ale my zaczęliśmy dokarmiac bo ja chyba mam mało pokarmu. Ale z tymi kupami.. teraz dokarmiamy więc na pewno jest najedzony,a kupę zrobił wczoraj raz, wcześniej nie robił prawie dwa dni, dzisiaj nic, no ale sika duzo.

Alla, nie wpadlabym na to zeby tak kąpać;D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aneu8899]

Weenie dziewczyny tu pisały że dziecko ma prawo 14 dni dochodzić do wagi urodzeniej.


Sama bym wariowała i doskonale rozumiem. Pozostało chyba tylko wsłuchać się w instynkt i wrzucić na luz. Jak tam nie ufam do końca lekarzom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rzeczozn]

Jeśli chodzi o obżarstwo i boigaje to zrozumiałam, że małemu będą jelita pracować lepiej.. Sama się teraz zastanawiam czy ma to sens 😀 no ale podaję..

Ja ciągle dokarmiam, waga ładna bo 3700 z hakiem, ale nie mam odwagi przejść na samo kp.. piersi pełne.

Jasiek jak robi kupkę i jest na piersi, napina się, puszcza sutka i się awanturuje, jest tak poddenerwowany, że za nic nie chce chwycić ponownie piersi, nawet z nakładką..😖 nawet smoczka nie chce, nic nie działa.. normalnie drze się w nieboglosy i nigdy nie wiem co robić, żeby go uspokoić. Dodam, że tego typu awantury są zawsze wieczorem. Normalnie wymiekam.. macie jakieś pomysły jak to ukrócić??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joasiala]

Dzisiaj wypróbowałam kąpiel z pieluszka i młodej chyba podpasowalo, bo była spokojna i nie darła się 😉
My jutro dopiero będziemy się umawiać na pierwszą wizytę u pediatry. Ciekawa jestem jak u nas z wagą, bo też juz prawie od tygodnia młoda jest tylko kp. Co prawda siku robi dość dużo, ale kupki to max. są dwie dziennie.

Weenie a ile twoja sytaila od wagi urodzeniowej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buzn]

Podgrzewany recznim, świetny pomysł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

To karmienie piersią....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Lynn gratulacje, w końcu ktoś, bo taki zastoj na forum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez migifigi

Weenie kurcze tak mi przykro 😥 mocno Ci kibicuje bo trochę i czasowo i problemowo jedziemy na tym samym wózku z kp... Ja też się cieszę z tego wyłącznego karmienia piersią ale na myśl o czwartkowej kontrolnej wizycie u pediatry aż mi się słabo robi bo też cholernie boję się spadku wagi 😥 Nie wiem co to będzie... U Ciebie pierwsza wizyta a u mnie już druga i jak znowu będzie w plecy to pewnie dostanę opierd... od pediatry 😯

Ja słyszałam że nie ma czegoś takiego jak chudy pokarm... Sama nie wiem, no ale jakaś przyczyna musi być, że nie przybiera.

Też jak powiedzialam lekarce,że chyba nie mam pokarmu to ta na mnie naskoczyla,że mam to moje nastawienie. A ja wiem swoje w końcu to mi dziecko płacze z głodu co h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Rzeczozn hmmm. W końcu może doleje te kropelki, ale ciągle zbieram się i mi nie podrodze.

Rzeczozn a ile dokarmiasz, jak to wygląda u Ciebie ? Na noc butelką, ile i jakie mleko?

Rzeczozn mam identycznie z tym rzucaniem się na piersi!!! Jak bym widziała swoje dziecko.

Teraz wstałam karmie dziecko i dałam butelkę swojego ( sciagnelam dziś marne 40 ) i co widzę,że on nadal glodny. Spokojnie zjadł by 100. I gdzie tu dobre rady. Jak lekarka mówi,że ma mały zoladek. A on rączkami wymachuje i wkłada do buzi piaske. Głodny poprostu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Aha mój kupek robi dużo koło 10, pieluszki też mokre i ciężkie. Ale ja podaję wodę ze względu na zoltaczke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weenie]

Migi mam nadzieję że u ciebie bedzie lepiej bo szczerze to morale mi spadły po tej wizycie.
Ja dokarmiam enfamilem 30 ml bo to w szpitalu dostawala. Lekarka mowi ze to ciężka mieszanka a w ogole chciała dac receptę na jakies mm dla uczuleniowców ze względu na to że ojciec dziecka ma uczulenie... ale powiedziałam że enfamil dobrze toleruje i narazie sie wsztrzymamy. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, nie daj Boże faktycznie jej wyjdzie uczulenie..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buzn]

Weenie to mało 30. Bądź dobrej myśli, na pewno nie będzie alergia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cherry_Muffin]

Postaram się nadrobić a póki co donoszę, że 16.10.2017r o 19:45 ninja porodem sn pojawił się Tymek 2940g i 50cm, 10pkt. Jest cudowny 😍

[Maartikrk]

A na wątku już takie dzieciowe tematy mam nadzieje że i ja niedługo dołączę.

Cherry gratulacje raz jeszcze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[alla83]

Napisane przez buzn

Ojj. To samo myślał,że mnie dziś spotka. Morduje to kp:/ Mówię lekarce,że nie mam mleka bo dziecko ciągle źle przy cycki. Nerwowe. Głodne. A ona,że skoro ważył 3070 a po 3 tyg 3680 to,bardzo ładnie i dalej tak. I nie ma sensu mm. Bo dziecko ma mały zoladek. I 40 ml mu wystarczy,a ja dwie noce z butelki dawałam mojego mleka 80 i 60 plus dwie piersi. Ogólnie jestem szczęśliwa,że tak ładnie przybiera. Ale czasem nie wiem co robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo dzieci takie są.
Ja z moim cały czas się wkurzam...bo on cały czas się wygina wykręca ...nie wie co chce jakis taki nerwowy jak cycka nie ma ... Ale śpi parę ładnie w ciagu dnia ...nawet 3 godziny...to znaczy że ok...kupy też są...czyli ok

Ale generalnir jak nie śpi...mimo że najedzony bo jeden cycek drugi cycek...to on nie polezy spokojnie. Nie umie się jeszcze skoncentrować chyba i wszystko co wkurza....a jak on nie wie o co mu chodzi to najlepszy jest cyc..na chwilkę choćby...i tak przetrzymuje z nim od spania do spania...jak zaśnie to mam chwilę dla siebie

---------- Dopisano o 05:34 ---------- Poprzedni post napisano o 05:32 ----------

Napisane przez aguleekk

Weenie współczuję, mój synek co prawda nie spada ale i nie tyje poki co. Jutro sprawdzimy jak u niego z waga. No ale my zaczęliśmy dokarmiac bo ja chyba mam mało pokarmu. Ale z tymi kupami.. teraz dokarmiamy więc na pewno jest najedzony,a kupę zrobił wczoraj raz, wcześniej nie robił prawie dwa dni, dzisiaj nic, no ale sika duzo.

Alla, nie wpadlabym na to zeby tak kąpać;D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mu nasze dzieciaki tylko tak kapalismy

Młody cały czas rusza sobie nozkami w wodzie...totalny luz...buzia na rękach i ręce też na rękach oparte a brzuszek w wodzie praw8e cały

---------- Dopisano o 05:44 ---------- Poprzedni post napisano o 05:34 ----------

Napisane przez Aneu8899

Weenie dziewczyny tu pisały że dziecko ma prawo 14 dni dochodzić do wagi urodzeniej.


Sama bym wariowała i doskonale rozumiem. Pozostało chyba tylko wsłuchać się w instynkt i wrzucić na luz. Jak tam nie ufam do końca lekarzom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak wrzucić na luz to najwazniejsze

---------- Dopisano o 05:46 ---------- Poprzedni post napisano o 05:44 ----------

Napisane przez joasiala

Dzisiaj wypróbowałam kąpiel z pieluszka i młodej chyba podpasowalo, bo była spokojna i nie darła się 😉
My jutro dopiero będziemy się umawiać na pierwszą wizytę u pediatry. Ciekawa jestem jak u nas z wagą, bo też juz prawie od tygodnia młoda jest tylko kp. Co prawda siku robi dość dużo, ale kupki to max. są dwie dziennie.

Weenie a ile twoja sytaila od wagi urodzeniowej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli kupki ok...na kp
U mnie też tak ok 2 mąż 3 dziennie

[buzn]

Cherry Gratki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez buzn

Podgrzewany recznim, świetny pomysł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

To karmienie piersią....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Lynn gratulacje, w końcu ktoś, bo taki zastoj na forum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------


Też jak powiedzialam lekarce,że chyba nie mam pokarmu to ta na mnie naskoczyla,że mam to moje nastawienie. A ja wiem swoje w końcu to mi dziecko płacze z głodu co h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Rzeczozn hmmm. W końcu może doleje te kropelki, ale ciągle zbieram się i mi nie podrodze.

Rzeczozn a ile dokarmiasz, jak to wygląda u Ciebie ? Na noc butelką, ile i jakie mleko?

Rzeczozn mam identycznie z tym rzucaniem się na piersi!!! Jak bym widziała swoje dziecko.

Teraz wstałam karmie dziecko i dałam butelkę swojego ( sciagnelam dziś marne 40 ) i co widzę,że on nadal glodny. Spokojnie zjadł by 100. I gdzie tu dobre rady. Jak lekarka mówi,że ma mały zoladek. A on rączkami wymachuje i wkłada do buzi piaske. Głodny poprostu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Aha mój kupek robi dużo koło 10, pieluszki też mokre i ciężkie. Ale ja podaję wodę ze względu na zoltaczke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale po co odciagasz i sprawdzisz il3 masz....to najgorszy błąd. Po pierwsze nigdy nie dasz wyciągnac tyle ile dziecko da rady wyssac....on oprócz mocy ssania ma też język który stumuluje brodawke...ty dalas radę odessac 40 ml i to pewnie tego rzadszego pokarmu...dziecko podczas dłuższego ssania że tak powiem dokupuje się w końcu do najbardziej wartościowego pokarmu.

Zawsze na początku leci to rzadkie ...pot w miarę ssania jest gęstsze i bardziej odżywcze.

Po prostu ciężko Ci uwierzyć w swoją moc....

Jeżeli dla Ciebie intwojwj psychiki wygodniej jest dokarmiac i czujesz się z tym bezpieczniej to rób co bliskie twojemu sercu.

Nie ma czegoś takiego jak super książkowe spokojne dziecko...nakarmisz a ono spokojne...to moja opinia.... są lepsze dni i gorsze dopóki dziecko zatrybi kim jest i kim my jesteśmy wtedy zaczyna być szczęśliwe już na sam widok mamy...teraz to tylko jeść jeść jeść....gdzie jeeeest mleeekoo

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:58 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

Postaram się nadrobić a póki co donoszę, że 16.10.2017r o 19:45 ninja porodem sn pojawił się Tymek 2940g i 50cm, 10pkt. Jest cudowny 😍

Super...gratulacje

W końcu się doczekalas ❤❤❤

[joasiala]

Cherry gratulacje. ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buzn]

Alla zgadzam się ze wszystkim o czym piszesz. Ale ja chyba sama nie wiem czego chcę. Jednej strony bardzo chce kp, a z drugiej nie mogę patrzeć jak on się morduje, szarpie. Słaby mam charakter, tak mi mąż mówi.
A to chyba trzeba zrozumeic,że dziecko rządzi się swoimi prawami. A wyznacznik waga i kupki są ok. Więc teoretycznie muszę wszystko przetrwać. Nie przypuszczam,że kp będzie takie ciężkie. Nie zrozumcie mnie źle. Jestem nastawiona na nie przespane nocy, trudy itd. I to mi nie przeszkadza. Tylko właśnie to,że czasem nie wiem co robić. I chciałabym by ktoś mną pokierować i podjął decyzję. A tu wszyscy mówią, moje dziecko, moja decyzja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buzn]

Tak ciężko mi uwierzyć w swoją moc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz