Kosmetyki Faberlic!

[cmoksia]

Napisane przez yls

Ile bym dała by zapanowała moda na zdrową choć bladą cerę... jakże łatwiejsze byłoby życie dla tych, których słonko jakoś omija... mimo ciężkich starań... a i skóra byłaby nam wdzięczna... może się doczekam..

mam prośbę/propozycję

zajrzyj tutaj

[Fenris]

Napisane przez maat7

Dziewczyny pomóżcie proszę - nie mogę ściągnąć katalogu czerwcowego (niech to ) a chciałabym sobie porównać ceny tych nowych wód chocolate i fruit story oraz Slezy Yuraty. W jakiej cenie katalogowej występują one w czerwcu??? Za szybkie podpowiedzi

Fruity 26,90, czekolada 30,90zł. Sleza 50,90zł.

[maat7]

Napisane przez Fenris

Fruity 26,90, czekolada 30,90zł. Sleza 50,90zł.

No i nie wzięłam sobie ani czekoladki ani owocu ani Slezy - kiepsko z kasą, a musiałam kupić sobie NEO wypełniacz zmarszczek Zobaczymy jak się spisze. Wzięłam również polecany szampon podwójne oddychanie - muszę sama się przekonać ile jest wart przy moich niesfornych i puszących się lokach. Póki co odmówiłam sobie wielu rzeczy, ale może końcówka maja będzie łaskawa finansowo, albo na początku czerwca będzie łatwiej ...

A może któraś z Was skusiła się na te wody toaletowe? Jak tam z ich trwałością?

[Fenris]

Napisane przez maat7

A może któraś z Was skusiła się na te wody toaletowe? Jak tam z ich trwałością?

Ja się nie skusiłam.

Użyłam dzisiaj maseczki Parfait. Pachnie ładnie, owocowo, konsystencja jest piankowa i wolałabym tym umyć twarz niż trzymać 10min Ale daje radę. Nic mi nie wyskoczyło, nie piekło, ale nie wiem czy nawilżyła. Zobaczę po kilku użyciach.

EDIT:
Użyłam pierwszy raz Regenerującego Eliksiru do Twarzy 1380, tego z serii RALA i całkiem całkiem jest zdatny. Ogólnie wydawał się bezzapachowy, po nałożeniu przez parę sekund czuć... pieczarki Ale wchłania się genialnie, nie jest wcale tłusty, twarz jest po nim gładziutka. Zapewne super pod makijaż. Ciekawe czy wygładza, choć u mnie chyba zbytnio nie ma co...

[maat7]

A ja mam pecha Zamówiona paczka została wysłana na inny adres niż w zamówieniu, czyli że ona jeździ sobie z kurierem do miejsca gdzie spędzam wieczory, bo za dnia jestem w pracy (i ten adres podaję i od roku funkcjonowało to bez zarzutu). Na całe szczęście Faberlic zareagował i nawet przeczytałam w mailu słowo przepraszam (a przychodzi ono niektórym z wielkim trudem i oporem). Ale paczki nadal nie mam, a kurier był mnie "olał" całkowicie bo on jeździ do godziny i ani sekundy lub minuty dłużej. Rozumiem, że nie lubi nadgodzin, ale ... dla mnie mógłby zrobić wyjątek lub przynajmniej mógłbu buć uprzejmniejszy. Generalnie drugi dzień czekania na paczkę, teraz do poniedziałku jestem uziemiona. A zamówiłam kurczę znajomej prezent kosmetyczny i teraz zmuszona jestem lecieć na miasto i szukać zamiennika na sobotni wieczór (podwójny wydatek, a miesiąc cały czas finansowo niekorzystny). Mam tylko nadzieję, że kiedyś paczka do mnie spłynie, a ja zaliczę pomyłki i pecha, który przyznawany jest przez firmę gratis wszystkim współpracującym raz do roku

[forever_girl]

Ja również otrzymalam paczke dla siebie zbytnio nie zamawialam gdyz mam wszytskiego aż nadto . dla klientek w prezencie pozamawialam okulary z futeralem te po 3zl naprawde extra i jeszcze ta cena jesli ktoraś ma mozliwosc ich zakupu naprawde się oplaca . Oprocz tego dostalam roznego rodzaju kosmetyki np zegar ścienny (akurat otwieram swoj lokal i się przyda) oraz bardzo duzo kosmetykow pięlegnacyjnych .Mialam zamowić podklad Koktajl mineralny ale zrezygnowalam na rzecz podobnego specyfiku z konkurencji .Natomiast woda Aquamarine nadal jest w moim zamowieniu i napewno biorę je na drugie zamowienie .
Wlasnie czy ktoś bral te wody ze Story ?i jak z trwalością bo z próbki nie najlpiej....

[cmoksia]

małe porównanie najjaśniejszych podkładów i korektora
może komuś pomoże

dla mnie osobiście nazywanie tych kolorów np. porcelaną i reklamowanie ich zdjęciem niemal białej modelki, to kpina

[Kamilanet]

zgadzam się

z odcieniami jest koszmar




teraz używam 2 i mieszam, ale ze względu na odcienie, wogóle zrezygnuje z kupowania od nich podkładów

[maat7]

No i mam swoją długo wyczekiwaną paczkę
Szampon podwójne oddychanie użyłam już raz, ale bez rewelacji, ani super, ani fatalnie. Włosy jak zawsze, nie widzę różnicy, choć trudno tego oczekiwać po jednym zastosowaniu. Dam mu szansę i ocenię po jakimś miesiącu.

Z wcześniejszych zamówień sięgnęłam teraz po żele pod prysznic o zapachu boskich pomarańczy - w butelce ma ładny delikatny zapach, jak wyleję go na rękę i rozprowadzam na ciele to NIC już nie czuję. Podobnie miała się sprawa z tym żelem o zapachu białej herbaty. Po prostu jestem nieczuła na nie. Ta seria z afrodyzjakiem też mi zapachowo nic nie mówi, jedynie żele z deserówki (uwielbiam czarny las) pachną i wiem że coś zapachowego mam. Będę musiała rozstać się z żelami Faberlica bo widać nie na mój nos.

Zaczęłam też używać Neoskin na pękające naczynka - dam znać po jakimś miesiącu jak się sprawdza, póki co jedno jest pewne, skóry nie podrażnia.

I od tygodnia zaprzyjaźniam się z kremem RALA +45 na noc - przyjemna tekstura, brak zapachu (to może być znowu moja wina), ale akurat zaliczam to do plusów tego kremiku, wchłania się bardzo ładnie, zero tłustego filtru, rano skóra pięknie matowa, aż zaczynam się bać czy nie za lekki dla mnie Póki co oceniam go jako całkiem przyzwoity i godny polecenia. Co do zmarszczek i wypoczętej skóry też wypowiem się za miesiąc - dwa, bo wówczas będzie to wiarygodne.

Dziś rozpakowuję i używam mój korektor do zmarszczek Neoskinu, jeśli będzie równie dobry co korektor pod oczy i formuła równowagi (cudowny pomógł mi zrównoważyć się mojej skórze !!!!) to mogę być bardzo zadowolona W weekend zrobiłam nawet test na sobie i ponieważ nie miałam "oficjalnych" wyjść i spotkań smarnęłam sobie twarz rano kremikiem Formuła równowagi i obserwowałam skórę kiedy zacznie się świecić i nieładnie wyglądać. Efekt był taki, że popołudniem jak dotykałam czoła to czułam lekką tłustość, ale oglądając się w lustrze nie widziałam tego połysku (po prostu naturalne spocenie skóry). Twarz miałam ładnie różową i nieświecącą - no po prostu chyba wystawię mu super recenzję na KWC, bo zasłużył na to.
A z paczki został mi też Neoskin krem uspakajający - miał być prezentem, ale ze względu na opóźnienie w dostawie będzie prezentem dla mnie I jakoś wcale mi nie szkoda

[Kamilanet]

witajcie

poszukuję primavery - macie może na zbyciu?
moja ciocia jej używała i zapomniałam zorbić dla niej zapasu.



.

[apolu]

Tu na allegro znalazłam http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=355571897

[cmoksia]

TwinSet Manicure
od lewej: Jasnoróżowa iluzja, Różowa iluzja
Wytworny jasno morelowy, Wytworny morelowy
Idealny jasnomiętowy, Idealny miętowy
i Holograficzny jasnoniebieski

[zabula87]

Dostałam swoje zamówienie z maja Płyn do demakijażu z kwiatem lotosu jest bardzo fajny nie szczypie w oczy i nie podrażnia. Szampon przeciwłupieżowy użyłam pierwszy raz i narazie nie widze efektów. Zobaczymy jak później. Przez pewnien szampon i stresy znowu odnowił mi sie łupież i jak narazie nic nie pomaga mam nadzieje, że ten z Faberlica pomoże. Wzięłam też lakierowy błyszczyk beżowe pragnienie. Idealny dla mnie odcień ale niestety mam felekrny egzemplarz, bo zgrzanie na tubce mi poszło i błyszyk wyciekł jak chciałam się pierwszy raz pomalować. Muszę dorwać kropelkę i skleić. Gąbeczka wybodna, chociaż wolę dziubek szpiczasty Co najdziwniejsze w tym błyszczyku to jego ch...na trwałoć. Wylał mi się na rekę i niczym nie umiałam go zmyć ani woda z mydłem, ani płyn do demakijażu. Była to strasznie lepiaca, mazista substancja. Na ustach mi to nie przeszkadza, ale z ręki z 5 min. zmywałam szczotką. Trzeba uważać, bo z umywalki też mi ciężko się zmywało. Ja to mam pecha i to jeszcze u tżeta w domu. Jeszcze by mnie zabili
Z czerwcowego biorę krem wysokie sezony. Mam nadzieje, że zmniejszy mi przetłuszczanie cery.

[cmoksia]

pisalam pare razy, że te lakierowane błyszczyki są mega trwałe

[Fenris]

Zabula - a ten błyszczyk jest bardzo lepki na ustach? Bo jak trwały to super I czy rozmazuje się poza kontur ust?

[zabula87]

Hmm, na ustach jest lepki w takim stopniu jak przeciętny błyszczyk W każdym razie nie tak, że usta mi się sklejają takie delikatne sklejanie Ma super, taki jakby truskawkowy zapach mm Nie wylewa sie, bo jest gęsty i dość gługo czuję go na ustach. Nawet po zjedzeniu czegoś. Fajny jest jednak trzeba uważać by czegoś nie poplamić, bo wtedy będzie ciężko z usuwaniem

[zabula87]

http://www.faberlic.pl/druki/FL_0807_katalog.pdf katalog lipiec fajne nowości
Wstepnie jestem zainteresowana:
1126 tonik "ekspresowy demakijaż"- Jakieś opinie?
3109 woda Donna Felice (zawsze nie umiem się zdecydować)
0364 balsam superactive
2014 tonizujący żel do nóg (może, ale nie wiem)

[Fenris]

Właśnie przejrzałam katalog lipcowy i zauważyłam kilka ciekawych promocji (i też myślę nad żelem do nóg). No i Ramyatę, a tak się składa, że mam próbkę. Zapach jest, tak jak jest napisane, korzenny i orientalny. Wyczuwalne są goździki i drzewo różane. Zapach jest słodki, z ogonem, intensywny. Mocno pieprzny, ostry.
Jak dla mnie bardzo ciekawy, więc może się w niego zaopatrzę (i jaki śliczny flakon!).

[maat7]

Napisane przez zabula87

http://www.faberlic.pl/druki/FL_0807_katalog.pdf katalog lipiec fajne nowości
Wstepnie jestem zainteresowana:
1126 tonik "ekspresowy demakijaż"- Jakieś opinie?
3109 woda Donna Felice (zawsze nie umiem się zdecydować)
0364 balsam superactive
2014 tonizujący żel do nóg (może, ale nie wiem)

Zabula balsam superactive miałam i byłam z niego całkiem zadowolona. Ładny zapach, lekko żelowa konsystencja, błyskawiczne wchłonięcie, lekka kleistość która po chwili ustępowała. Używałam go głównie jako wspomagacz innych kremów (zgodnie z jednym z zaleceń producenta), ale nakładałam go również punktowo na podrażnienia i dawał sobie z nimi radę. Moim zdaniem wart jest spróbowania i na pewno był lepszy niż Równy ton czy nawilżający Novaftem.
Donna Felice jest śliczna - taka radosno-cytrusowo-pomarańczowa z lekką słodkością w tle. Nuta zapachowa rześka i soczysta, ale niestety dość marnie miała się trwałość. Teoretycznie to woda perfumowana, a praktycznie zapach utrzymywał się jak zwykłej wody toaletowej, 3 godziny i po zapachu. Ale jak jest cenowo przystępny to weź i nie żałuj sobie dopryskiwania się Zobaczysz - poprawia nastrój

Napisane przez Fenris

Właśnie przejrzałam katalog lipcowy i zauważyłam kilka ciekawych promocji (i też myślę nad żelem do nóg). No i Ramyatę, a tak się składa, że mam próbkę. Zapach jest, tak jak jest napisane, korzenny i orientalny. Wyczuwalne są goździki i drzewo różane. Zapach jest słodki, z ogonem, intensywny. Mocno pieprzny, ostry.
Jak dla mnie bardzo ciekawy, więc może się w niego zaopatrzę (i jaki śliczny flakon!).

Ja też wirtualnie przekartkowałam katalog i wzrok mi zatrzymał się na Ramayacie i nowościach do rąk i nóg. Nogi niestety już zaopatrzyłam w serię profesjonalną Ziajki, ale ręce mam wolne i chyba się skuszę, a jak nie to poczekam na Wasze opinie.
A zauważyłyście, że Ramayata jest o pojemności 30 ml ale w cenie dawnych 50-tek I tak mi to wygląda na zaplanowaną akcję - wprowadzane nowości (30 ml), potem wycofają to co w sprzedaży i powrócą - też z 30-tkami ale w cenie flakonów 50 ml!!!!
Tak czy siak mocno się nad nią zastanawiam bo miałam kiedyś próbkę i bardzo się sobie spodobałyśmy Dodatkowo jest przyzwoita cena na czerwony O'Feerique więc może się szarpnę.

A możecie mi już coś powiedzieć na temat trwałości tych nowych wód toaletowych (fruit i chocolade), które w międzyczasie są już jakiś czas w katalogu Mam próbki, pachną uroczo, ale niestety bardzo szybko wietrzeją i znikają ze mnie, więc się mocno zastanawiam czy warto.

[zabula87]

Jeszcze raz przejrzałam katalog i stwierdzam, że jest niesprawiedliwość wobec kobiet w większości firm kosmetycznych! Czemu dla panów wody mają po 75-100ml, a są nawet tańsze od naszych 30-50ml faceci się przecież mniej psikają to oni powinni mieć mniejsze pojemności!
Jak ja swojemu tżetowi kupie 50ml to ma na 6-12miesięcy wode, a ja 50 ml na 4 miesiace i oczywiście woda moja jest droższa.
Zdzierają z nas biednych kobiet ile wlezie. Jeszcze jakby faceci częściej nam sponsorowali zakupy kosmetyków

maat7 chyba mnie przekonałaś do zakupu kremu i wody Miałam już próbke Donna i bardzo mi sie spodobała lubię takie nuty na lato. Do lipca jeszcze przemyślę na spokojnie
Teraz wracam do nauki, ech

[Kamilanet]

Napisane przez apolu

Tu na allegro znalazłam http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=355571897

dzięki - zakupiłam

[maat7]

No to teraz kilka słów o kremie na noc Rala +45. Zapach neutralny, konsystencja o.k., pojemność 40 ml, wydajność bardzo średnia, szybko się wchłania - jak na mój gust to trochę za szybko. Niestety mam wrażenie, że nie odżywia dostatecznie skóry i jest mało treściwy . Z tego też powodu smaruję się nim obficiej (stąd też ocena wydajności). Rano moja twarz jest bardzo wdzięczna za kosmetyczne nawilżacze. Gdyby Rala była dostatecznie treściwa nie musiałabym "dożywiać" twarzy z samego rańca. Oczywiście moja ocena jest subiektywna i innym kobietom może ten kremik służyć, ale ja już po ten kosmetyk nie sięgnę - za słaby . Choć nie zauważyłam żadnej nowej zmarszczki czy bruzdy, to też nie zauważam innych dobrodziejstw typu wypoczęta i promienna cera o poranku.
Z kremów Faberlica to jedynie seria Neoskin zasługuje na moją przychylność: korektor pod oczy rewelacyjny, Formuła równowagi - bardzo dobra, serum na naczynka - testuję cały czas, ale na efekty muszę poczekać przynajmniej miesiąc, aby móc ocenić jakość. Mam jeszcze korektor do zmarszczek, ale nie rozpakowałam bo stwierdziłam, że trochę za dużo by tego wszystkiego było i zatraciłabym kontrolę nad tym co działa, a co nie
No i jeszcze słów kilka o wodach perfumowanych Alizes i Alatau.
Alizes - nic nie czuję, może na początku lekki posmak wina musującego połączony z czymś ziołowym, ale to pierwsze 5 minut potem w ogóle nic a nic. I to nie tylko mój nos, ale i nos małżonka, który mówi że coś czuje, ale nie jest to przyjemne. Tak więc dla mnie ten zapach skreślony (podobny efekt miałam z Aorą)
Alatau - początek zapachu przyjemny - zmrożone powietrze z lekką cytrynową nutą podszytą czymś słodkim. Tylko potem z całości wytrąca się na mym ciele cytryna i ta słodycz i zgodnie z opinią mężowskiego nosa jestem w klimacie kwaśno-słodkim i nie do końca mu się on podoba. Jak ze wszystkimi zapachami ozonowymi i ten czuję na sobie bardzo krótko i muszę się "dopryskać" po około 2-3 godzinach, choć dla otoczenia może być on wyczuwalny dłużej. Wykończę flakonik, ale do tej wody już nie wrócę. Natomiast uważam, że osoby lubiące Świeżaki powinny spróbować jak ta woda będzie komponowała się z ich chemią.

[zabula87]

Mam pytanie o balsam superactive. Czy on też zmniejsza wydzielanie serum? Właśnie takiego szukam na lato. Strasznie mi się tłuści twarz już nawet na upały przestałam podkład używać, bo nie ma sensu, a poprawiać mi się nie chce.

[maat7]

Napisane przez zabula87

Mam pytanie o balsam superactive. Czy on też zmniejsza wydzielanie serum? Właśnie takiego szukam na lato. Strasznie mi się tłuści twarz już nawet na upały przestałam podkład używać, bo nie ma sensu, a poprawiać mi się nie chce.

Mi skóry ten balsam nie zmatowił A jaką masz skórę? Tłustą, mieszaną, czy mieszaną i przesuszoną na policzkach z nadmiarem sebum na czole, nosie i brodzie? Jeśli to ostatnie to jesteśmy w domu bo ja też tak miałam
Generalnie kosmetyczka kazała mi zaniechać znęcania się nad skórą różnymi matującymi specyfikami, gdyż ich nadmiar skórę "ogłupiał" i z nadmiaru i zdjęcia ochronnej warstwy wydzielała podwójną ilość sebum. Lekarstwem na to było mleczko do demakijażu (do typu skóry wrażliwej lub normalnej/suchej), ja je zmywałam wodą, aby mieć 100% pewność zmycia make-upu, potem tonik z tej samej serii co mleczko i krem: na noc mocno odżywczy, na dzień Neoskin Formuła Równowagi (choć mógł być każdy inny dowolny nawilżający). Rano ten sam cykl: mleczko + tonik + krem.
I uwierz mi, że moje problemy sie skończyły !!!!!!!!!!!!! Mam skórę mieszaną ze strefą T, ale przetłuszczenie jest delikatne, nic po mnie nie spływa nawet w upały No i wiadomo - make-up też zamieniłam na nawilżający.
Zanim skóra się przestawiła potrwało to jakieś 2 - 3 tygodnie, ale teraz to rewelacja
Tak więc Zabula mogę Ci polecić z czystym sumieniem mleczko Faberlica z Novaftemu z efektem lotosu, do tego tonik Aromage do skóry suchej, na dzień możesz nakładać na twarz ten balsam superactive (ja go stosowałam pod tą Formułę Równowagi), a na noc pomyśl o dobrym i dostarczającym skórze wszystkiego co jej potrzebne kremie. I daj sobie jakieś 2-3 tygodnie.
Jak się zdecydujesz to koniecznie daj znać czy Tobie to pomogło
Aha - to zmywanie mleczka to moja decyzja, kosmetyczka radziła rozprowadzać mleczko na twarz tak jak żel do mycia z wmasowaniem, aby rozpuścił makijaż, a potem zebrać wacikami i następnie oklepać twarz tonikiem. Prócz zmywania mleczka wodą wszystko robiłam jak kazała.

[zabula87]

Mam mieszaną w strefie T, a policzki normalne i nie przesuszają się. Ja nie używam podkładu matującego już od 4 miesięcy. Jednak jak mam podkład nawilżający to wolę pod niego krem matujący. Wtedy jest idealnie, ale obecnie takiego nie mam używam nawilżający i troszke jak dla mnie za bardzo nawilża. Wieczorem stosuje tonik z lotosu do demakijażu i żel z FM + krem z O. na noc. Na dzień pianka z O. + krem z O. Nie uzywam mleczka, bo jakoś mi się nie chce, wole toniki do demakijażu.
Zawsze na lato mam tłustą cerę, więc jestem przyzwyczajona, ale matujący krem muszę mieć.
Muszę powrócić do maseczek z glinką. One zawsze ratowały moje pory ech, a ja taka leniwa jestem.
Spróbuje też posłuchac Twojej rady maat7.

[maat7]

Zabula - to może wypróbuj ten kremik Neoskinu Formuła Równowagii. Dla mnie był bardzo przyjazny i godny polecenia. Moim zdaniem lepiej się on Tobie sprawdzi niż ten balsamik superactiv (a używałam i jeden i drugi więc wiem o czym piszę)
A z firmy O. to polecam super kremik Optimals Radiance Energy (fluid dla skóry mieszanej) - mi w zeszłym roku dobrze się przysłużył latem kiedy cierpiałam tak jak Ty na "spływający" makijaż.
Albo też zainwestuj w krem stopniowo opalający i jedynie korektorem poprawiaj ew. mankamenty skóry (zakładając że masz skórę bez żadnych zbędnych niespodzianek lub popękanych naczynek). Ja tak też czynię latem, aby ją odciążyć, jedynie pudrem brązującym na policzkach maskuję ew. naczynka. Fajne kremy tonujące masz też z serii aptecznej Nuxe

[zabula87]

Mam właaśnie ten Hydra. Jednak skóra się do niego zbytnio przyzwyczaiła i znowu wydziela sebum. Czekam na Optimals w zielonej wersji. Od 2 tygodni właśnie tak robię jak piszesz: krem brązujący i tusz do rzęs i to koniec mojego malowania. Jak narazie ok, ale jednak czuję, że skóra jest tłusta. Być może to stres, którego mam obecnie w nadmairze i hormony szaleją. No nic, zobacze co to dalej będzie a z kremem się jeszcze zastanowie. W każdym razie dzięki za rade

[stellla]

Kuuuurdeeee, skladalam zamowienie wczoraj, zaznaczylam wszytskie potrzebne produkty, ale na dole w podsumoniu byly bez jednego, myslalam, ze dopiero po zatwierdzeniu sie doda i sie nie dodal. :/ No i teraz nie wiem, co zrobic. Zamawialamczesc z katalogu i czesc z wyprzedazy, suma na 75 zl w cenach katalogowych, jak pisalo, czy dostane wobec tego ten zestaw niespodzianke? Czy wyprzedazowe produkty nie wliczaja sie do potrzebnej sumy 70 zl, zeby dostac zesta Bo z tygodiowej promocji juz Aromage nie dostane, bo od 80 zl jest... :/

PS Jaka wode polecacie mi biorac pod uwage moj gust, tzn. uwielbienie dla Ferique? Wlasnie Sensuelle chcialam zamowic no i masz... :/ Z lipcowego mysle albo Felice albo Ramy...cos tam. Obawiam sie, zeby Felice nie byl zbyt cytrusowy, bo lubie cieple zapachy, z kolei Ramijami moze sie okazac za ciezki na lato.

[Fenris]

stellla - napisz im maila, że np. chcesz coś domówić.
Ramyata - może być zbyt mocny na lato, ale zależy co kto lubi. Może Donna Felice?

[maat7]

Napisane przez stellla

Kuuuurdeeee, skladalam zamowienie wczoraj, zaznaczylam wszytskie potrzebne produkty, ale na dole w podsumoniu byly bez jednego, myslalam, ze dopiero po zatwierdzeniu sie doda i sie nie dodal. :/ No i teraz nie wiem, co zrobic. Zamawialamczesc z katalogu i czesc z wyprzedazy, suma na 75 zl w cenach katalogowych, jak pisalo, czy dostane wobec tego ten zestaw niespodzianke? Czy wyprzedazowe produkty nie wliczaja sie do potrzebnej sumy 70 zl, zeby dostac zesta Bo z tygodiowej promocji juz Aromage nie dostane, bo od 80 zl jest... :/

PS Jaka wode polecacie mi biorac pod uwage moj gust, tzn. uwielbienie dla Ferique? Wlasnie Sensuelle chcialam zamowic no i masz... :/ Z lipcowego mysle albo Felice albo Ramy...cos tam. Obawiam sie, zeby Felice nie byl zbyt cytrusowy, bo lubie cieple zapachy, z kolei Ramijami moze sie okazac za ciezki na lato.

Napisane przez Fenris

stellla - napisz im maila, że np. chcesz coś domówić.
Ramyata - może być zbyt mocny na lato, ale zależy co kto lubi. Może Donna Felice?

Stella - wydaje mi się że wyprzedaż nie wlicza się do sumy katalogowej, ale zobaczysz to na stronie zamówienia gdzieś z gwiazdką i drobnym drukiem. ALe nie mam pewności. W każdym bądź razie dzwoń do nich jutro przed 09.00 i domów to co zapomniałaś wrzucić do koszyka - wówczas też możesz dopytać się o powyższą wątpliwość. Sama jestem ciekawa.

Co do zapachów to Sensuelle nie jest cytrusowa (jest boska i moja ukochana), Donna Felice bardziej, ale jest cudownie aromatyczna i soczysta, czysta radość i energia, w sam raz na letnie dni Natomiast Ramayata jest bardzo ciężka, duszna i orientalna - jak na mój nos to typowo jesienno-zimowy zapach. Wygrzebałam wczoraj próbkę i przypomniałam sobie te niuanse. Jest ciepła i korzennie pikantna, trzyma się diablo długo na skórze, ale w upały może być szalenie męcząca i dusząca. Sama się zastanawiam czy mi będzie odpowiadała, bo to taki strasznie poważny zapach kojarzący się z elegancją przybraną w grube futro ... przynajmniej takowe mam skojarzenia w myślach
Tak więc polecałabym w tej kolejności: Sensuelle, Donna Felice albo Chocolate Story (mam próbkę - jest cudownie czekoladowa przełamana słodyczą i całkiem sensowna na lato - w lipcu chyba się na nią skuszę).