Scent Bar IV

[mskladaczek]

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.ht...0&ticaid=1606d


Normalnie nóż mi sie w kieszeni otwiera!
Gdzie my zyjemy

[bluegirl]

Napisane przez noseknosek

Ralph Lauren Wild .. Truskawki w bitej śmietanie z dużą ilością cukru i karmelu
Piękne.

Nosku kusicielko, są w Douglassach? Jutro jadę obadać.
Wypisuję się stąd

[rachela]

Napisane przez Eenax

Rolnik

Aaa, dżdżownice medalowe

Napisane przez mskladaczek

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.ht...0&ticaid=1606d

Normalnie nóż mi sie w kieszeni otwiera!
Gdzie my zyjemy

Przerażające Założę, Magdo, że postawione przez Ciebie pytanie jest pytaniem retorycznym - inaczej za swój okraszony epitetami wywód mogłabym mocno oberwać ;]

[Paulinka_S]

Napisane przez dzika truskawa

To moje prywatne, nie dam! W dodatku samo do mnie zadzwoniło

obrażam się

Nosek przez Ciebie mój odwyk ma szansę zakończyc sie spektakularną klęską Wild jest cudowny! świeze, słodkie, mocno czerwone truskawki bita smietanka pojawiła sie dopiero po 2 godzinach ale... jest boski

[bluegirl]

Napisane przez Paulinka_S

obrażam się

Nosek przez Ciebie mój odwyk ma szansę zakończyc sie spektakularną klęską Wild jest cudowny! świeze, słodkie, mocno czerwone truskawki bita smietanka pojawiła sie dopiero po 2 godzinach ale... jest boski

Paulinko i Ty przeciwko mnie? :P
Zamiast sie wspierać w odwyku, jedna druga kusi A na Allegro pustki, tylko 1 szt i to jaka cena

[Mendosita]

Napisane przez Paulinka_S

obrażam się

Nosek przez Ciebie mój odwyk ma szansę zakończyc sie spektakularną klęską Wild jest cudowny! świeze, słodkie, mocno czerwone truskawki bita smietanka pojawiła sie dopiero po 2 godzinach ale... jest boski

Boże, a ja właśnie szukam truskawek. Takich prawdziwych, świeżych, nie sfermentowanych...
I ogólnie jem truskawki 4 razy dziennie Chcę nimi pachnieć.

[Blonde_Stranger]

Napisane przez mskladaczek

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.ht...0&ticaid=1606d


Normalnie nóż mi sie w kieszeni otwiera!
Gdzie my zyjemy

Właśnie miałam to wkleić. Jestem w wielkim szoku. Cała ta chora gromadka "pro-life" powinna być natychmiast aresztowana (ale wszyscy się boją księży i piekła ) Chory kraj... pierwszy raz się wstydzę że żyję w naszym kraju... ciekawe czy jak dziewczyna odebrałaby sobie życie to nadal nazywaliby siebie obrońcami życia?

[Paulinka_S]

Napisane przez bluegirl

Paulinko i Ty przeciwko mnie? :P
Zamiast sie wspierać w odwyku, jedna druga kusi A na Allegro pustki, tylko 1 szt i to jaka cena

bo to nowość, za chwile pojawi sie ich dużo...

Napisane przez Mendosita

Boże, a ja właśnie szukam truskawek. Takich prawdziwych, świeżych, nie sfermentowanych...
I ogólnie jem truskawki 4 razy dziennie Chcę nimi pachnieć.

ja też... wszystkie zapachy z nutą tuskawek na mnie sa jakieś zgniłe... a Wild jest przepiekny... truskawki są świeże, jędrne-takie, że chce się je zjeść...

[Aragonte]

Napisane przez mskladaczek

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.ht...0&ticaid=1606d


Normalnie nóż mi sie w kieszeni otwiera!
Gdzie my zyjemy

A niech to szlag i jasna cholera
Ja się wypisuję z takiego państwa.

Favkes, przerażające jest to, co wcześniej opisywałaś...

[ishtar4]

Napisane przez mskladaczek

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.ht...0&ticaid=1606d


Normalnie nóż mi sie w kieszeni otwiera!
Gdzie my zyjemy

Mnie zastanawia dlaczego w Polsce kobiety na starość stają się takie bezduszne. Czy to rodzaj "fali"? (same musiały się podporządkowywać mężczyźnie a teraz pilują by młodsze robiły to samo, by czasem nie żyło im się lepiej). Ta dziewczynka jest warta w ich oczach mniej niż gwałciciel.

[Blonde_Stranger]

Coś w tym musi być Ishtar... jakaś zazdrość że dziewczynka ma jeszcze szansę na normalne życie,że pozwolono jej na chociaż częściowe zapomnienie o koszmarze który ją spotkał... Mam wrażenie że to dziecko jest w jakiś sposób potępiane za ten gwałt,a połowa na pewno wierzy że to nie był gwałt tylko "sama chciała","po co krótkie spódniczki nosiła"? i może stąd ta obrzydliwa znieczulica...

[noseknosek]

Napisane przez bluegirl

Nosku kusicielko, są w Douglassach? Jutro jadę obadać.
Wypisuję się stąd

Napisane przez Paulinka_S

obrażam się

Nosek przez Ciebie mój odwyk ma szansę zakończyc sie spektakularną klęską Wild jest cudowny! świeze, słodkie, mocno czerwone truskawki bita smietanka pojawiła sie dopiero po 2 godzinach ale... jest boski

Napisane przez bluegirl

Paulinko i Ty przeciwko mnie? :P
Zamiast sie wspierać w odwyku, jedna druga kusi A na Allegro pustki, tylko 1 szt i to jaka cena

Napisane przez Mendosita

Boże, a ja właśnie szukam truskawek. Takich prawdziwych, świeżych, nie sfermentowanych...
I ogólnie jem truskawki 4 razy dziennie Chcę nimi pachnieć.

Napisane przez Paulinka_S

bo to nowość, za chwile pojawi sie ich dużo...



ja też... wszystkie zapachy z nutą tuskawek na mnie sa jakieś zgniłe... a Wild jest przepiekny... truskawki są świeże, jędrne-takie, że chce się je zjeść...

A nie mówiłam On jest cudowny To moje zdecydowane marzenie na lipiec, kupię i to całą setkę

Paulinko Ty też wytrzymaj do lipca, tak jak mówisz powinny się pojawić w lepszych cenach

bluegirl ja właśnie w Douglasie go wywąchałam Nie wiem czy nie pójdę tam dzisiaj jeszcze raz


TŻ mi kliknął Hypnose Legere wspiera mnie biedaczyna na tym odwyku

[madziczka]

Skończyłam dziś czytać Wybór Zofii, Styrona - traumatyczne przeżycie.

[bluegirl]

Napisane przez noseknosek

A nie mówiłam On jest cudowny To moje zdecydowane marzenie na lipiec, kupię i to całą setkę

Paulinko Ty też wytrzymaj do lipca, tak jak mówisz powinny się pojawić w lepszych cenach

bluegirl ja właśnie w Douglasie go wywąchałam Nie wiem czy nie pójdę tam dzisiaj jeszcze raz


TŻ mi kliknął Hypnose Legere wspiera mnie biedaczyna na tym odwyku

Nosku jak rodzice mnie wygonią na odwyk gdzieś w puszczę to ściągnę Cię za sobą, będziesz mi towarzyszyć w tej niedoli.
Jutro pędzę do Kielc obwąchać Wild, CK Obsession, Escada Moon Sparkle. Nosa mi zabraknie na nie wszystkie A pewnie jeszcze coś będzie ciekawego

[d'ou vient le vent]

Pytanie - zaliczylibyscie przedmiot osobie ktora:
1. chodzi wybiorczo na zajecia
2. na kolokwiach zrzyna od sidzacych obok
3. nie napisala samodzielnie nawet jednej pracy
4. nie berze aktywnego udzialu w zajeciach
5. oficjalnie przyznaje sie ze nic nie umie i niebardzi jej sie chce
?
Bo mi dzis panna napyskowala "ze to jakis zart" ze ja chce ja dopytac na 3... bo z tych ocen za sciagniete kolokwia to jej przynajmniej 4 wychodzi ... (wg niej )

Nat

[madziczka]

Napisane przez d'ou vient le vent

Pytanie - zaliczylibyscie przedmiot osobie ktora:
1. chodzi wybiorczo na zajecia
2. na kolokwiach zrzyna od sidzacych obok
3. nie napisala samodzielnie nawet jednej pracy
4. nie berze aktywnego udzialu w zajeciach
5. oficjalnie przyznaje sie ze nic nie umie i niebardzi jej sie chce
?
Bo mi dzis panna napyskowala "ze to jakis zart" ze ja chce ja dopytac na 3... bo z tych ocen za sciagniete kolokwia to jej przynajmniej 4 wychodzi ... (wg niej )

Nat

Nat - za to pogrubione przeze mnie wyznanie, nie zaliczyłabym przede wszystkim

[Paulinka_S]

Napisane przez noseknosek

A nie mówiłam On jest cudowny To moje zdecydowane marzenie na lipiec, kupię i to całą setkę

Paulinko Ty też wytrzymaj do lipca, tak jak mówisz powinny się pojawić w lepszych cenach

bluegirl ja właśnie w Douglasie go wywąchałam Nie wiem czy nie pójdę tam dzisiaj jeszcze raz


TŻ mi kliknął Hypnose Legere wspiera mnie biedaczyna na tym odwyku

ja tez kupie, na pewno ale jakąś zgrabną 30tkę

mnie się legere nie podoba nie to co elixir

Napisane przez d'ou vient le vent

Pytanie - zaliczylibyscie przedmiot osobie ktora:
1. chodzi wybiorczo na zajecia
2. na kolokwiach zrzyna od sidzacych obok
3. nie napisala samodzielnie nawet jednej pracy
4. nie berze aktywnego udzialu w zajeciach
5. oficjalnie przyznaje sie ze nic nie umie i niebardzi jej sie chce
?
Bo mi dzis panna napyskowala "ze to jakis zart" ze ja chce ja dopytac na 3... bo z tych ocen za sciagniete kolokwia to jej przynajmniej 4 wychodzi ... (wg niej )

Nat

nie... nie wiem co to za zajęcia ale chyba obecnośc jest podstawą przy dawaniu zaliczenia? jak nie ma wszystkich obecności (albo jest 1, max 2) to w ogóle nie ma mowy o zaliczeniu, przynajmniej u mnie....

[mskladaczek]

Napisane przez Paulinka_S

nie... nie wiem co to za zajęcia ale chyba obecnośc jest podstawą przy dawaniu zaliczenia? jak nie ma wszystkich obecności (albo jest 1, max 2) to w ogóle nie ma mowy o zaliczeniu, przynajmniej u mnie....

U mnie tyz, mozna byc aktywnym geniuszem z piatkami, ale brak obencosci na wiecej niz 10% zajec, powoduje, ze zaliczenia sie nie dostanie (mozna nawet bardzo chciec )

[Paulinka_S]

Napisane przez mskladaczek

U mnie tyz, mozna byc aktywnym geniuszem z piatkami, ale brak obencosci na wiecej niz 10% zajec, powoduje, ze zaliczenia sie nie dostanie (mozna nawet bardzo chciec )

no właśnie u mnie zależy od przedmiotu, na wiekszości można mieć 1 lub 2 nieobecności ale są i takie gdzie nie można miec żadnej

[d'ou vient le vent]

czyli nie jestem "zlośliwa pi***" ... Troche sie we mnie zagotowalo bo staram sie robic zajecia "pod studentow" i raczej im ulatwiac niz utrudniac. Ale jak widac zawsze znajdzie sie ktos niezadowolony no coz.

Nat

[madziczka]

Nat - nie jesteś złośliwą pi..... Na moich studiach wykładowcy też nie ulegali szntażom i pyskówkom ze strony aroganckich i rozbuchanych studentów, którzy cały rok się obijali a potem robili dzikie awantury, bo wykładowca MUSI im zaliczyć ćwiczenia czy pracę. Zasady u nas były jasne - zalicznie prac i kolokwiów W TERMINIE i obecność na zajęciach ( max 1-2 nieobecności, więcej nie przechodziło. Nikt u nas nie dał się wciągać w gierki i pyskówki. Ty też się nie daj



Nie mogłabym być nauczycielką- albo byłabm ale postrachem. Nie tolerowałabym obijania się, cwaniactwa i olewki połączonej z chamskim tupetem osoby, która potem próbuje na mnie coś wymusić (np. zaliczenia). Normalnie udusiłabym

[d'ou vient le vent]

Dziewczyny - dziekuje Nie dalam sie wciagnac ale sporo wysilku wymagalo zachowanie kamiennego spokoju. Wytlumaczylam dziewczynie dlaczego ja dopytuje, powiedzialam co ma soie przypomniec i juz. Normalnie u kogos innego wyleciala by z hukiem i bezpowrotnie z zajec

Nat

[rachela]

Madziczko, ja przede wszystkim nie tolerowałabym (tzn. nie toleruję cały czas, ale mówimy o pracy wykładowcy) ściągania. Załamuje mnie, że pierwsze pytanie moich "koleżanek" z roku, kiedy rozmawiamy o nowym wykładowcy brzmi "da się ściągać?" Do jasnej cholery! Dla nich najważniejsze, żeby zaliczenie było proste (większość zadowala się tróją za samą obecność na zajęciach, co jest czasem możliwe - i potrafią się o to WYKŁÓCAĆ, podziwiam za tupet). I żeby dało się ściągać.
Ja nie ściągam i nienawidzę tego, kiedy dostaję z zaliczenia jakąś miernotę, a ktoś dostaje piątkę i jeszcze bezczelnie się chwali, że udało mu się wszystko zerżnąć. Ale nawet pal licho różnicę ocen, nienawidzę samego ściągania.

Powinni wprowadzić jakąś akcję społeczną. Tyle tych reklam "jedziesz, nie pij", "stop kradzieżom w sieci" albo "nie biorę łapówek" - czemu nie ma akcji o ściąganiu? W Pl jest to na porządku dziennym, w innych krajach naganne i surowo karane.


No to się nagadałam...

[hecate]

Napisane przez mskladaczek

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.ht...0&ticaid=1606d


Normalnie nóż mi sie w kieszeni otwiera!
Gdzie my zyjemy

A urodzone dziecko na wychowanie panu Ksiedzu i wesolej gromadzce Pro-life.

Dziewczyna ma i tak ogromna traume a tu jeszcze taka szopka. Litosci.

[d'ou vient le vent]

Napisane przez rachela

Madziczko, ja przede wszystkim nie tolerowałabym (tzn. nie toleruję cały czas, ale mówimy o pracy wykładowcy) ściągania. Załamuje mnie to, że pierwsze pytanie moich "koleżanek" z roku, kiedy rozmawiamy o nowym wykładowcy brzmi "da się ściągać" Do jasnej cholery! Dla nich najważniejsze, żeby zaliczenie było proste (większość zadowala się tróją za samą obecność na zajęciach, co jest czasem możliwe - i potrafią się o to WYKŁÓCAĆ, podziwiam za tupet). I żeby dało się ściągać.
Ja nie ściągam i nienawidzę tego, kiedy dostaję z zaliczenia jakąś miernotę, a ktoś dostaje piątkę i jeszcze bezczelnie się chwali, że udało mu się wszystko zerżnąć. Ale nawet pal licho różnicę ocen, nienawidzę samego ściągania.

Powinni wprowadzić jakąś akcję społeczną. Tyle tych reklam "jedziesz, nie pij", "stop kradzieżom w sieci" albo "nie biorę łapówek" - czemu nie ma akcji o ściąganiu? W Pl jest to na porządku dziennym, w innych krajach naganne i surowo karane.


No to się nagadałam...

Dokladnie o to chodzi - ona chce taka sama ocene jak dziewczyny, ktore chodza i naprawde bardzo staraja sie zeby sie przede wszystkim czegos nauczyc.
Poza tym - ja rozumiem, ze skoro to sa zaoczne i ci ludzie pracuja i maja rodziny wiec czasem moga nie przyjsc. Ale kurcze wszyscy w tej grupie tak maja, ale jakos tylko jedna osoba uwaza, zeby to, ze ona ma ciezko to ja usprawiedliwia ze wszystkiego - niechodzenia, sciagania itd. poza tym sama przyznala, ze angielskiego to "ona raczej ni w zab i nawet nie bedzie probowac bo tylko rok wiec jakos sie przemeczy"... Potrafie byc wyrozumiala ale czasem uwazam ze za taka bezczelnosct to trzeba by dla przykladu i dla zasady uwalic. Nie lubie jak mi ludzie wlaza na glowe.

Nat

[madziczka]

Rachelo- ściąganie przede wszystkim mnie dziwi. Nie rozumiem całego zamysłu, bo co to za satysfakcja dostać np. piątkę, jeżeli jest ona zdobyta oszustwem? Dla mnie nie byłaby żadna, ale wiemy, że pełno takich cwaniaków wkoło

[noseknosek]

Napisane przez Paulinka_S

ja tez kupie, na pewno ale jakąś zgrabną 30tkę

mnie się legere nie podoba nie to co elixir

Elixir jest obłędny, ale już go mam Ale Legere też jest urocze i fajne na lato. Mi dla odmiany nie podoba się EDT ani EDP mają coś co mnie szczypie w nos

bluegirl ja bardzo chętnie pojadę do jakiejś puszczy A z Tobą (i Twoją kolekcją ) to już bez wahania. Tylko niech tam na mnie czekają Escada Moon Sparkle i ten Ralph

[Margot45]

Napisane przez Eenax

Nietoperek RAZ (nie moje dzieło, w planach mam zrobienie podobnego tylko czekam na okazje).

Eenax, netoperek zwala z nóg Biedronka była urocza, ale to jest po prostu cudo!

Napisane przez tymena

Na fotce moja pavlowa zrobiona pół godziny temu na śniadanie Beza jak zwykle spaliła się od spodu ale po obkrojeniu i tak jest pycha

Łaaaa, a ja truskawki zjadłam rano zamiast śniadania... Tymeno, Twoja Pavlova jest cudna

Napisane przez mskladaczek

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.ht...0&ticaid=1606d

Kurrrrrr....

[Anuschka]

Napisane przez mskladaczek

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.ht...0&ticaid=1606d


Normalnie nóż mi sie w kieszeni otwiera!
Gdzie my zyjemy

To naprawdę przerażające - nie dość, że ta biedna dziewczyna przeżyła koszmar gwałtu, to teraz musi stanąć naprzeciw ludzkiej bezduszności i fanatyzmowi.
Moja Babcia o tego typu zachowaniach zwykła mawiać: Modli się pod figurą, a diabła ma za skórą.
Oczywiście nie chcę generalizować, ale jak czytam coś takiego, to po prostu nie mogę zdierżyć

Posłużę się tylko cytatem z piosenki Kultu:
Koncerty popołudniowe
Pełne bezmózgów w służbie porządkowej
Patrzą wokoło, bo swędzą ich ręce
Kochają bić coraz więcej i więcej
Znowu wieczorne przygody
Gdy wchodzę na kamienne schody
Zaczepia mnie pijanych meneli wielu
Jutro spotkają się w kościele

Polska
Mieszkam w Polsce
Mieszkam w Polsce
Mieszkam tu, tu, tu, tu

Napisane przez rachela

Madziczko, ja przede wszystkim nie tolerowałabym (tzn. nie toleruję cały czas, ale mówimy o pracy wykładowcy) ściągania. Załamuje mnie, że pierwsze pytanie moich "koleżanek" z roku, kiedy rozmawiamy o nowym wykładowcy brzmi "da się ściągać?" Do jasnej cholery! Dla nich najważniejsze, żeby zaliczenie było proste (większość zadowala się tróją za samą obecność na zajęciach, co jest czasem możliwe - i potrafią się o to WYKŁÓCAĆ, podziwiam za tupet). I żeby dało się ściągać.
Ja nie ściągam i nienawidzę tego, kiedy dostaję z zaliczenia jakąś miernotę, a ktoś dostaje piątkę i jeszcze bezczelnie się chwali, że udało mu się wszystko zerżnąć. Ale nawet pal licho różnicę ocen, nienawidzę samego ściągania.

Powinni wprowadzić jakąś akcję społeczną. Tyle tych reklam "jedziesz, nie pij", "stop kradzieżom w sieci" albo "nie biorę łapówek" - czemu nie ma akcji o ściąganiu? W Pl jest to na porządku dziennym, w innych krajach naganne i surowo karane.


No to się nagadałam...

Mój kumpel genialnie - moim zdaniem - ujął różnicę między studiowaniem w Polsce i w Stanach: w Stanach jak kombinujesz, to wylatujesz ze studiów, w Polsce jak nie kombinujesz to wylatujesz ze studiów.
To mało optymistyczne, ale myślę, że coś w tym jest.

[Paulinka_S]

Napisane przez Anuschka

Mój kumpel genialnie - moim zdaniem - ujął różnicę między studiowaniem w Polsce i w Stanach: w Stanach jak kombinujesz, to wylatujesz ze studiów, w Polsce jak nie kombinujesz to wylatujesz ze studiów.
To mało optymistyczne, ale myślę, że coś w tym jest.

ojj jest, jest...