Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-09, 17:52   #181
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

witam

nadrobić zaległości to wielki problem.

czytam i zaraz coś więcej napiszę.

u nas tak sobie i w tym tygodniu nadal w żłobku. idę na zwolnienie- może i mnie to dobrze zrobi-na moją głowę- bo dla małej to miałabym opiekę ale może obu nam to dobrze zrobi jak razem kilka dni pobędziemy.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 18:26   #182
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

fotki super- trzej muszkieterowie boscy
no i wszystkie ekstra- co za miejsce wynalazłyście bo chyba gdzies przgap[iłam i oczywiście żałuje bo wygląda na to ze swietnie sie wszyscy bawiliście.

motylku- ze żóbka od tygodnia nici i ten tydzień też- no cóż- lepiej wyleczyć ją do konca i kila pikników dzięki temu jeszcze urządzimy bo pani doktor spacerków nie zabroniła.


Olcia i jej prywatny zestaw kibica wymiata

katarzynko- pamiętam jak ja byłam przerazona jak w żłobku ale nie było tak xle i strasznie mi smutno że mała chwilowo nie chodzi

pysiamn- zdjecia zzoo super- szczególnie to z balonem, widać że małemu sie podobało

demonik- ale mi narobiłaś ochoty na makaron z truskawkami

jadłam wczoraj ryż na kolacje ale makaron?- chyba się skuszę.

my bylismy wczoraj na basenie. niestety mała tylko nózki zamoczyła troszke bo lepiej nie ryzykować ale i tak było super bo cały prawie dzień na swiezym powietrzu no i zjazd rodzinny był- siostra z jednym synkiem, bratowa z moim barciszkiem, bartanica z chłopakiem(ta co mi ostatnie dziecka pilnuje), brat tż z dziewczyną, dziadek( mój tata) no i tz tez był.

super było.basen widać z naszego okna , jest tam super zjeżdżalnia no i w ogóle super

no to czas na fotki
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 18:46   #183
Lipinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dorka ale zazdroszczę już sie wakacji doczekać nie mogę. Jaka laseczka z Ciebie no no !!!
Pięknie!!!
Lipinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 19:08   #184
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ivy - uprasza się o łaskę
Wybaczam , makaron z tuńczykiem, oliwą z oliwek i czosnkiem pochłonęłam ze smakiem
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Brok? Około 80 km od Warszawy w stronę Białegostoku .
Ale uprzedzam, że nigdy tam nie byłam .
Zaraz sprawdzę co tam jest ciekawego.

Ja też tam nie byłam
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
U nas drugi dzień nerwusa i gryzonia.
Mam pogryzione lewe ramię, bo wczoraj w kawiarnianym ogródku Jasiowi nie w smak było siedzieć w wózku i stał na moich kolanach patrząc na przejeżdżające za moimi plecami samochody. Wyssał mi rękaw w sukience i pogryzł ramię, mam małe, fioletowe ślady.
Dziś chodził za mną jak piesek i jęczał, klękał przy mnie, patrzył błagalnie i płakał. Ciągnął za tasiemki przy spodniach, a jak nie zareagowałam w porę, to dziabnął w łydkę.
ale masz Demoniku gryzonia w domu
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dziś idę na łatwiznę, robię na obiad makaron z truskawkami .
Ja od tygodnia myślę o truskawkach, ale boję się ich trochę (ale ja różnych dziwnych rzeczy się boję , np. SL)
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
Olcia i jej prywatny zestaw kibica wymiata
w imieniu kibicki
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
my bylismy wczoraj na basenie. niestety mała tylko nózki zamoczyła troszke bo lepiej nie ryzykować ale i tak było super bo cały prawie dzień na swiezym powietrzu no i zjazd rodzinny był- siostra z jednym synkiem, bratowa z moim barciszkiem, bartanica z chłopakiem(ta co mi ostatnie dziecka pilnuje), brat tż z dziewczyną, dziadek( mój tata) no i tz tez był.

super było.basen widać z naszego okna , jest tam super zjeżdżalnia no i w ogóle super
Ae fajne tam masz, super foteczki, Klaudunia bosko wygląda w stroju kąpielowym
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 19:10   #185
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość

no to czas na fotki
Super fotki widać że sie świetnie bawiliście
A wygląda jak byście na jakichś wyspach byli
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 19:17   #186
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość

P.S. Berbeaa, czemu się nie wepchnęłaś, przez Ciebie post pod postem mi wyszedł....hihihi
o tej godzinie to się obiad je a nie ...

ale spiek ale spiek wyszłyśmy na spacer ok 16 bo wczesniej poprostu się nie dało wytrzymać!

Pioss wypróbowałam Liren i na rączkach i policzkach w minutę potem pojawiły się czerwone kropeczki ale poszłam na spacer i jak wróciłyśmy to już ich było mniej zobacę jak rano. jak będą to znaczy ze uczula a mogłam nie oszczędzać tylko kupic Vischy
konzystencja ta sama, bezzapachowy, łatwo się rozprowadza więć same plusy tylko te krosteczki no!

Kubuś widać uwielbia wycieczki! bardzo ładnie wyszedł na zdjęciu gdzie w odddali są bizony

Dorka Ty szczęściaro żeby basen pod nosem? ludzią to się powodzi-zgrabna, cudowna córeczka i ten basen pod nosem no no!
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 19:31   #187
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

on juz wogole nie yglada jak Oli ktorego widzialam!! wielki chlopak z rozwianym wosem ..tylko usmiech go zdradza
musimy jak najszybciej sie spotkac , bo ja juz nie wiem jak on wyglada
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-09, 19:54   #188
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Lipinko, życzę zdrowia Piotrusiowi, niech już nie kicha tak!

Dorka, wypad na basen i zdjęcia super - wyglądacie na radosną i szczęśliwą rodzinę

Poissonivy - czego Ty się boisz? Czy tylko ja taka durna, że nie wiem, co to SL? Bo że truskawy takie straszne są, to wiem, ale SL .

Berbeaa, no i co na ten obiad było, jak taki ważny był, że koleżance nie pomogłaś?

Aaaaaaaaa Oli przefajowy !!!! Jakie ma super włosy i taki słodko umazany .

Malwinka dała jeszcze popisowy koncert przed spaniem. Po kąpieli wyła jak syrena strażacka. Weszła na niezłe częstotliwości. Nie chce myć zębów, a umycie jej pod pachami graniczy z cudem. Ona tego nienawidzi. Żeby było fajniej, to potem nie daje się jeszcze wysuszyć ręcznikiem i zaciska ramionka tak, że aż się boję, jakie moce w niej drzemią....
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 20:09   #189
Lipinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7827665]Zdjecie z porannej konsumpcji (zrobione telefonem )[/QUOTE]

ten samiuśki fotelik do karmienia mamy
Lipinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 20:46   #190
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Hej, nie bylo mnie ledwie od wczorajszego wieczora a juz 3 strony naprodukowane.
Dzis mialam dzien pt " Tesciowa" Witaniom i zachwytom nad jedynym wnukiem nie bylo konca.W sobote tesciowka wybywa nad morze wiec zle nie jest.

Lea ja za pilka nie przepadam a jak graly makarony to obiektem moich westchnien byl Alessandro Nesta . Tylko ,ze on juz wycofal sie z meczy narodowych.No ale za Wlochami trzymam kciuki . Skrycie jednak kibicuje Francuzom i marzy mi sie final Francja Wlochy. Chcialabym zeby sie zabojady odgryzly makaronom za MS
Co do dawania dane 2 razy dziennie to u mnie nie ma problemu. Max je 3 razy mleko, 2 razy danka i deserek.Przegryzie czasem biszkoptem lub kromeczka bulki.
Ale Oli sie zmienil i wydoroslal. Ma bardzo gesta czuprynke.


Katarzynko zdaj szybciutko relacje jak Lusia w zlobku.Mam nadzieje, ze bylo extra.

Pysiu zdjecia Kubusia sa sliczne a balon przywiazany do wozka imponujacy.Zazdroszcze iz macie tak blisko zoo u mnie najblizsze jest dopiero w Rzymie ok 400 km.

Dorka az mi sie gebula smieje widzac tak radosna rodzinke. Widzisz nie jest tak zle. Tz ma mozliwosc troche przebywac z rodzina. Slicznie wszyscy wygladacie a Klaudufka szczesliwa.

Ivy szkoda ,ze nasi pilkarze nie mieli okazji zobaczyc jak sliczna kibicke maja moze wtedy dali by z siebie wiecej i wynik meczu bylby inny.

Lipinko duzo zdrowka dla Piotrusia oby katar szybko mina.

Przesylam kilka fotek z pobytu w Polsce. Polecam wszystkim wycieczke do zamku w Krasiczynie. Mialam tam wesele i piekniejszego miejsca nie moglam sobie wymarzyc.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 21:07   #191
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

czesc dziewczyny
mam klopot z mackiem
Sam wstaje, i to nie tylko w lozeczku. Staje przy meblach i wspina sie. A gdy szczesliwy jest juz u celu(czyli w pionie) upada na plecy, bo nogi sa za slabe oczywiscie jest wielki placz bo przywala glowa. Pilnuje go oczywiscie, ale on jest bardzo szybki, wystarczy, ze odwroce sie na chwilke i zaraz slysze placz ma teraz problem ze spaniem, kiedys odkladalam go poprostu do lozeczka i spal, a teraz wisi na lozeczku. Nawet w srodku nocy, budzi mnie placzem, bo wstal i nie wie co dalej dzis musialam go uspic na rekach (pierwszy raz)
Zaczynam rozwazac zakup chodzika(a bylam, bardzo przeciwna) Moze, jak sie wyszaleje na podlodze(a ma sporo miejsca), to nie bedzie wspinal sie w lozeczku? No, i nie bedzie walil glowa w podloge


dzis przerobilam 130 stron materialow do pracy mgr
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-09, 21:09   #192
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Motylku, jaki Maxio rumiany i z tymi zębami wygląda już tak dorośle. Bardzo podobny do tatusia!

Sylwio, chodzik spowoduje to, że Maćkowe nogi nie będą pracowały (tak jak powinny) a skoro jego problemem są za słabe nóżki, to ja bym raczej się nie decydowała. Jednakże problem jest i trzeba go rozwiązać... Chwilowo nic mi nie przychodzi do głowy
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 21:22   #193
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Ivy szkoda ,ze nasi pilkarze nie mieli okazji zobaczyc jak sliczna kibicke maja moze wtedy dali by z siebie wiecej i wynik meczu bylby inny.
serdecznie Motylku
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Przesylam kilka fotek z pobytu w Polsce. Polecam wszystkim wycieczke do zamku w Krasiczynie. Mialam tam wesele i piekniejszego miejsca nie moglam sobie wymarzyc.
nie poznałam Maksia zupełnie, ale wydoroślał i zmężniał
Piękny jest ten zamek, ale jak znam życie, to pewnie daleko, daleko ode mnie .
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Pioss wypróbowałam Liren i na rączkach i policzkach w minutę potem pojawiły się czerwone kropeczki ale poszłam na spacer i jak wróciłyśmy to już ich było mniej zobacę jak rano. jak będą to znaczy ze uczula a mogłam nie oszczędzać tylko kupic Vischy
konzystencja ta sama, bezzapachowy, łatwo się rozprowadza więć same plusy tylko te krosteczki no!
Berbeaa może to tylko na początku tak będzie, ze względu na zmianę kosmetyku, a jeszcze mi powiedz, jaki tam filtr jest?
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7827665]Zdjecie z porannej konsumpcji (zrobione telefonem )[/quote]
i Oliego też nie poznałam, ale Ci nasi chłopcy rosną i robią się z nich przystojniacy
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Poissonivy - czego Ty się boisz? Czy tylko ja taka durna, że nie wiem, co to SL? Bo że truskawy takie straszne są, to wiem, ale SL .
SL - Serge Lutens - mam próbkę perfum od ponad roku i ciągle boję jej się użyć, boję się traumy zapachowej

A dzisiaj potestuję coś od Demonika. Właśnie dzisiaj dopiero rozpakowałam próbki z wycieczki w Kiermusach i jak zobaczyłam ile Demoniczko dałaś mi próbek, a ja ile Tobie, to mi się wstyd zrobiło. Koniecznie, ale to koniecznie następnym razem jak się spotkamy, to obowiązkowo musisz jeszcze coś wziąć ode mnie.

----------------
Brok wydaje się być interesującym miastem myślę, że warto tam pojechać. I woda jest, nie chodzi mi oczywiście o kąpanie się w Bugu (wiadomo jaką renomę ma ta rzeka), ale zawsze to miło pospacerować nad rzeką.

Od Wawy 80km, od Białego 110km, od Hajnówki 120km. Fajne miejsce (mam nadzieję) i do tego blisko. My już piszemy się na spotkanie .
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 21:27   #194
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
mam klopot z mackiem
Sam wstaje, i to nie tylko w lozeczku. Staje przy meblach i wspina sie. A gdy szczesliwy jest juz u celu(czyli w pionie) upada na plecy, bo nogi sa za slabe oczywiscie jest wielki placz bo przywala glowa. Pilnuje go oczywiscie, ale on jest bardzo szybki, wystarczy, ze odwroce sie na chwilke i zaraz slysze placz ma teraz problem ze spaniem, kiedys odkladalam go poprostu do lozeczka i spal, a teraz wisi na lozeczku. Nawet w srodku nocy, budzi mnie placzem, bo wstal i nie wie co dalej dzis musialam go uspic na rekach (pierwszy raz)
Zaczynam rozwazac zakup chodzika(a bylam, bardzo przeciwna) Moze, jak sie wyszaleje na podlodze(a ma sporo miejsca), to nie bedzie wspinal sie w lozeczku? No, i nie bedzie walil glowa w podloge
Nie wiem za bardzo co Ci doradzić. Na pocieszenie powiem, że Ola w nocy też budzi się i staje przy szczebelkach i zaczyna ryczeć.
Ja też jestem zdecydowaną przeciwniczką chodzików, może jeszcze dziewczyny coś ciekawego wymyślą?
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
dzis przerobilam 130 stron materialow do pracy mgr
Sylwia jestem z Ciebie dumna, oby tak dalej
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 21:36   #195
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Motylku, Maks to już prawie dorosły mężczyzna. Bardzo fajnego chłopczyka masz.

Sylwia, a może zagrodę mu sprawić taką, jak ma Olcia i na podłogę położyć kilka warstw maty piankowej lub innych miękkich materiałów, które minimalizowałyby ból przy upadku. W momentach, kiedy nie masz jak ciągle być przy Maciusiu mogłabyś tam go wkładać? No nie wiem, nic mądrzejszego nie przychodzi mi do głowy. W nocy to chyba przeczekać tylko - niestety tu nie umiem Ci pomóc, bo Malwinka jeszcze nie stoi i pół nocy spi z nami.

130 stron to jest coś

Ivy - Serge Lutens mówisz...hmhmhm zaraz polazę wygooglować czym owe perfumy tak Ciebie straszą .
Oooo, ale ich jest trochę - potrzebuję bardziej szczegółowych danych hmhm...
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 21:37   #196
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cześć dziewczynki
dołączamy z Martą do III części
__________________
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 21:47   #197
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Sromotna porazka Wlochow...maz leko podlamany i ja sie smieje z niego ,ze chyba byl jedynym wloskim kibicem ,ktory ogladal mecz w kompletnej ciszy(powod Max spi).
Dzieki dziewczyny za komplementy. Faktycznie Max rosnie jak na drozdzach i te 6 zebow tez dodaja mu miesiecy

Sylwus jedynym pocieszeniem z mojej strony moze byc to ,ze mam tak samo jak ty . Max wspina sie wszedzie dodatkowo mam plytki w mieszkaniu wiec musze za nim biegac zeby sie nie poslizna. Jedynym ratunkiem dla mnie jest kojec. Tam Max pada bez kontuzji.Zauwazylam jednak, ze po kilku upadkach niekontrolowanych potem upada juz na pupe i na lokcie. Tez zastanawialam sie przez moment nad chodzikiem ale twardo postanowilam ,ze NIE a ortopeda skutecznie mnie z tego pomyslu wyleczyl.

Dobrej nocy!
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 22:10   #198
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Pyska twoj maly fajnie wyglada z tym balonem wiekszy od niego
motylku dobrze ze juz wrociliscie

Ivy do Krasiczyna to mamy jakies 500 km :P

na Brok też się piszę ale wolałabym wczesniej sie spotkac z wami i wczesniej wyjechac zeby dluzej pobyc no to kiedy bo kase na paliwko trza zbierac bo cena ropy nie zachecajaca :/

Chcę kupić wozeczek taki tutaj do babci zeby nie wozic tego wozka bo staje się to niewygodne
co myslicie o tym?

http://www.allegro.pl/item374006153_...kolekcji_.html

Leosiu kochana pokaż sukienkę :P
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-09, 22:54   #199
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny
mam klopot z mackiem
Sam wstaje, i to nie tylko w lozeczku. Staje przy meblach i wspina sie. A gdy szczesliwy jest juz u celu(czyli w pionie) upada na plecy, bo nogi sa za slabe oczywiscie jest wielki placz bo przywala glowa. Pilnuje go oczywiscie, ale on jest bardzo szybki, wystarczy, ze odwroce sie na chwilke i zaraz slysze placz ma teraz problem ze spaniem, kiedys odkladalam go poprostu do lozeczka i spal, a teraz wisi na lozeczku. Nawet w srodku nocy, budzi mnie placzem, bo wstal i nie wie co dalej dzis musialam go uspic na rekach (pierwszy raz)
Zaczynam rozwazac zakup chodzika(a bylam, bardzo przeciwna) Moze, jak sie wyszaleje na podlodze(a ma sporo miejsca), to nie bedzie wspinal sie w lozeczku? No, i nie bedzie walil glowa w podloge


dzis przerobilam 130 stron materialow do pracy mgr
Hej, to ja sie wtrace znowu

Sylwia, u nas w dzien jest dokladnie to samo tylko w nocy Hania takich numerow nie robi, spi grzecznie. A Maciek raczkuje? Bo wiesz, ja wlasnie probuje swoja marude nauczyc raczkowania, zeby sie najpierw na czterech poprzewracala i wzmocnila wszystkie miesnie i koordynacje, dopiero pozniej chodzila. Srednio nam to idzie, ale wierze, ze jak jeszcze pocwiczymy, to Hania bedzie raczkowala, dopiero pozniej chodzila.

TZ smial sie ze mnie, bo dzis na lozku (miekkim, wiec do chodzenia srednim) wstala lapiac sie za jego stope i udalo jej sie przejsc trzymajac nogi az do uda.. i Tz twierdzi, ze moje nauki pojda w las.. Zobaczymy.
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-09, 22:56   #200
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ivy - Serge Lutens mówisz...hmhmhm zaraz polazę wygooglować czym owe perfumy tak Ciebie straszą .
Oooo, ale ich jest trochę - potrzebuję bardziej szczegółowych danych hmhm...
Mam te:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=16312
Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki
dołączamy z Martą do III części
Witamy, a co tak Edytko mało napisałaś? Co u Ciebie i Martusi?
Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Ivy do Krasiczyna to mamy jakies 500 km :P
Taaa czuję się pocieszona

---------------------
Zapomniałam napisać o najważniejszym (ale nic dziwnego, jak mam ostatnio
a memory as sieve), więc dzisiaj byliśmy u endokrynologa z Olą. Wszystko w porządku jest, ma powiększone cycusie, ale nic złego się nie dzieje. Za pół roku mamy iść do kontroli.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 06:23   #201
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Sylwio, chodzik spowoduje to, że Maćkowe nogi nie będą pracowały (tak jak powinny) a skoro jego problemem są za słabe nóżki, to ja bym raczej się nie decydowała. Jednakże problem jest i trzeba go rozwiązać... Chwilowo nic mi nie przychodzi do głowy
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Nie wiem za bardzo co Ci doradzić. Na pocieszenie powiem, że Ola w nocy też budzi się i staje przy szczebelkach i zaczyna ryczeć.
Ja też jestem zdecydowaną przeciwniczką chodzików, może jeszcze dziewczyny coś ciekawego wymyślą?
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Sylwia, a może zagrodę mu sprawić taką, jak ma Olcia i na podłogę położyć kilka warstw maty piankowej lub innych miękkich materiałów, które minimalizowałyby ból przy upadku. W momentach, kiedy nie masz jak ciągle być przy Maciusiu mogłabyś tam go wkładać? No nie wiem, nic mądrzejszego nie przychodzi mi do głowy. W nocy to chyba przeczekać tylko - niestety tu nie umiem Ci pomóc, bo Malwinka jeszcze nie stoi i pół nocy spi z nami.
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Sylwus jedynym pocieszeniem z mojej strony moze byc to ,ze mam tak samo jak ty . Max wspina sie wszedzie dodatkowo mam plytki w mieszkaniu wiec musze za nim biegac zeby sie nie poslizna. Jedynym ratunkiem dla mnie jest kojec. Tam Max pada bez kontuzji.Zauwazylam jednak, ze po kilku upadkach niekontrolowanych potem upada juz na pupe i na lokcie. Tez zastanawialam sie przez moment nad chodzikiem ale twardo postanowilam ,ze NIE a ortopeda skutecznie mnie z tego pomyslu wyleczyl.

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
Hej, to ja sie wtrace znowu
Sylwia, u nas w dzien jest dokladnie to samo tylko w nocy Hania takich numerow nie robi, spi grzecznie. A Maciek raczkuje? Bo wiesz, ja wlasnie probuje swoja marude nauczyc raczkowania, zeby sie najpierw na czterech poprzewracala i wzmocnila wszystkie miesnie i koordynacje, dopiero pozniej chodzila. Srednio nam to idzie, ale wierze, ze jak jeszcze pocwiczymy, to Hania bedzie raczkowala, dopiero pozniej chodzila.

TZ smial sie ze mnie, bo dzis na lozku (miekkim, wiec do chodzenia srednim) wstala lapiac sie za jego stope i udalo jej sie przejsc trzymajac nogi az do uda.. i Tz twierdzi, ze moje nauki pojda w las.. Zobaczymy.
maciek pelza, ale ostatnio wlaczyl do pracy nogi, i przypomina to plywanie zabka raczki ma radzo silne, a nozki galaretka
Piankowe puzzle nie sprawdza sie za duzy obszar
Seba ma sie popytac w pracy, czy ktos nie bedzie mial pozyczyc chodzika, bo moze go oleje(i kasa w bloto).
Kojec mamy taki fajny dmuchany(pysia kiedys dawal zdjecie takiego samego, zreszta, to ona nam go kupila) ale maciek spedza w nim po max.30 minut, pozniej znowu chce lazic........
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Zapomniałam napisać o najważniejszym (ale nic dziwnego, jak mam ostatnio
a memory as sieve), więc dzisiaj byliśmy u endokrynologa z Olą. Wszystko w porządku jest, ma powiększone cycusie, ale nic złego się nie dzieje. Za pół roku mamy iść do kontroli.
Maciek powiedział mi na uszko,ze bardzo lubi duze cycuszki on, zawsze chetnie, sie do nich przytuli
Ania nie martw sie, bedzie ok
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
130 stron to jest coś
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Sylwia jestem z Ciebie dumna, oby tak dalej
dziekuje
Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki
dołączamy z Martą do III części
czesc dziewczyny

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Chcę kupić wozeczek taki tutaj do babci zeby nie wozic tego wozka bo staje się to niewygodne
co myslicie o tym?

http://www.allegro.pl/item374006153_...kolekcji_.html
fajny ale z doswiadczenia wiem,ze nie sprawdzaja sie u osob wysokich
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:05   #202
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

to nie realne nie wytrzymasz w ciszy
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:06   #203
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
o tej godzinie to się obiad je a nie ...

ale spiek ale spiek wyszłyśmy na spacer ok 16 bo wczesniej poprostu się nie dało wytrzymać!

Pioss wypróbowałam Liren i na rączkach i policzkach w minutę potem pojawiły się czerwone kropeczki ale poszłam na spacer i jak wróciłyśmy to już ich było mniej zobacę jak rano. jak będą to znaczy ze uczula a mogłam nie oszczędzać tylko kupic Vischy
konzystencja ta sama, bezzapachowy, łatwo się rozprowadza więć same plusy tylko te krosteczki no!

Kubuś widać uwielbia wycieczki! bardzo ładnie wyszedł na zdjęciu gdzie w odddali są bizony

Dorka Ty szczęściaro żeby basen pod nosem? ludzią to się powodzi-zgrabna, cudowna córeczka i ten basen pod nosem no no!
- szczęściara to bym była gdyby jeszcze tż wyszedł juz z wojska ale i tak nie narzekam, a ten basen to uwielbiamy z tż, naet w ciąży z tym brzuchem chodziła( w kostiumie 2- częściowym), chciałam zdjęcia wynależć ale gdzieśsię zawieruszyły( ale znajdę)


Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Lipinko, życzę zdrowia Piotrusiowi, niech już nie kicha tak!

Dorka, wypad na basen i zdjęcia super - wyglądacie na radosną i szczęśliwą rodzinę

Poissonivy - czego Ty się boisz? Czy tylko ja taka durna, że nie wiem, co to SL? Bo że truskawy takie straszne są, to wiem, ale SL .

Berbeaa, no i co na ten obiad było, jak taki ważny był, że koleżance nie pomogłaś?

Aaaaaaaaa Oli przefajowy !!!! Jakie ma super włosy i taki słodko umazany .

Malwinka dała jeszcze popisowy koncert przed spaniem. Po kąpieli wyła jak syrena strażacka. Weszła na niezłe częstotliwości. Nie chce myć zębów, a umycie jej pod pachami graniczy z cudem. Ona tego nienawidzi. Żeby było fajniej, to potem nie daje się jeszcze wysuszyć ręcznikiem i zaciska ramionka tak, że aż się boję, jakie moce w niej drzemią....
aczej tak- jesteśny szczęśliwąrodzinką i uwielbiamy wspólne wpady-nastepnym razem jak tż przyjedzie i pogoda dopisze to tez smigamy na basen

a moja Klaudia też daje czasem koncerty- cos ostatnio nie lubi jak jej sie pampersa zmienia i jak sie rozedrze o nie idzie jej uspokoić a jak juz nos trzeba wytrzeć t szkoda gadać- tragedia aż wstyd na ulicy - a niby taka rzeczna

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Hej, nie bylo mnie ledwie od wczorajszego wieczora a juz 3 strony naprodukowane.
Dzis mialam dzien pt " Tesciowa" Witaniom i zachwytom nad jedynym wnukiem nie bylo konca.W sobote tesciowka wybywa nad morze wiec zle nie jest.

Lea ja za pilka nie przepadam a jak graly makarony to obiektem moich westchnien byl Alessandro Nesta . Tylko ,ze on juz wycofal sie z meczy narodowych.No ale za Wlochami trzymam kciuki . Skrycie jednak kibicuje Francuzom i marzy mi sie final Francja Wlochy. Chcialabym zeby sie zabojady odgryzly makaronom za MS
Co do dawania dane 2 razy dziennie to u mnie nie ma problemu. Max je 3 razy mleko, 2 razy danka i deserek.Przegryzie czasem biszkoptem lub kromeczka bulki.
Ale Oli sie zmienil i wydoroslal. Ma bardzo gesta czuprynke.


Katarzynko zdaj szybciutko relacje jak Lusia w zlobku.Mam nadzieje, ze bylo extra.

Pysiu zdjecia Kubusia sa sliczne a balon przywiazany do wozka imponujacy.Zazdroszcze iz macie tak blisko zoo u mnie najblizsze jest dopiero w Rzymie ok 400 km.

Dorka az mi sie gebula smieje widzac tak radosna rodzinke. Widzisz nie jest tak zle. Tz ma mozliwosc troche przebywac z rodzina. Slicznie wszyscy wygladacie a Klaudufka szczesliwa.

Ivy szkoda ,ze nasi pilkarze nie mieli okazji zobaczyc jak sliczna kibicke maja moze wtedy dali by z siebie wiecej i wynik meczu bylby inny.

Lipinko duzo zdrowka dla Piotrusia oby katar szybko mina.

Przesylam kilka fotek z pobytu w Polsce. Polecam wszystkim wycieczke do zamku w Krasiczynie. Mialam tam wesele i piekniejszego miejsca nie moglam sobie wymarzyc.
mnie na basenie też się gębulka śmiała bo super było i juz nie moge się doczekać następnego wypadu.a zoo też mam całkiem niedaleko i też się niedługo wybierzemy
a fotki super, miejsce wydaję się być super
a Max taki duzutki sie zrobił - słodziutki synuś ci rośnie!

a u nas tak sobie

rano odprowadziłam tż i jak wróciłam to dzieco sie obudziło no to wzięłam ją na rączki a ona- zwymiotowała- wszysto chyba co w środku miała. ale to chyba dobrze bo razem z tą flegmą co jej w oskrzelach zalea. bo pani doktor też mówiła że to dobrze.

no to ja rozebrałam, łóżeczko wyłożyłam podkładem poporodowym i leżała nagusieńk i teraz śpi przykryta pieluszką i chyba jej dobrze.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-06-10, 08:16   #204
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

sylwia-zuza ale ja jestem niska wiec problem odpada

pamiętacie jak mowilam ze zuzka nie spi w nocy i co ja nie robilam cuda wianki i przeciwbolowe i na brzuszek
a jak bylismy u tesciowej to dalismy jej gdzies kolo 11 znowu jesc i wypila wszysciusienko
i teraz znowu juz jestesmy w domu i tez dalismy to tez wszystko wypila i nocka lepsza nie budzila sie tak
kurcze czy tak to moze byc?? ze zuzka duzo się rusza i to wszystko spala i sie jej po prostu chce jesc?
bo jak zjadla ok 21 (bo poznawo wrocilismy wczoraj) potem o 12 i o 5 chciala juz jesc
czy ktos ma lub mial tak?
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:17   #205
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Ja kupilam na podloge w Decathlonie taka mate piankowa. Jest to dokladnie mata pod sprzety sportowe. Grubosc ok centymetr. 4 czesci jak sie polaczy to daje obszar ok 1,3 m x 1,3 m. Koszt ok 60 zl. Mozna kupic wiecej zestawow i polaczyc i stworzyc olbrzymia powierzchnie. Wyglada jak duze szare puzle. (jeden puzel ma ok 65 cm x 65cm). Kupilam bo maly sie przewracal niekontrolowanie z brzucha na plecy i uderzal glowa o parkiet.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:25   #206
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

sylwia to Cie pewnie nie pocieszy ale napisze jak było u nas. Moje dziecko tez zanim zaczał raczkowac i siedziec nauczył sie wstawac i chodzic po łozeczku. Jak wstał to był wrzask bo nie umiał ani usiasc ani zejsc na kolana. W nocy wstawa co 1h na rowne nogi po 10 min stania zmeczony wył zeby go polozyc i tak przez 2 miesiace. Jak sie bawił niestety pilnowałam go i w razie upadku asekurowałam tzn łapałam i kładłam na podłodze na plecach i mowiłam bach. Tez płakał. W łozeczku ( bardziej miekko) padał poprostu jak deska jak chciał zejsc do poziomu, puszczał rece i leciał na paszcze. W łozeczku to pol biedy ale na podłodze robił to samo wiec zostawic go nie mogłam. To było strasznie uciazliwe bo nic nie mogłam zrobic. Jednak wiedzialam, ze kiedys nauczy sie schodzic normalnie i faktycznie jak nauczył sie raczkowac, to nauczył sie schodzic na kolana. Najpierw puszczał jedna reke, klekał a pozniej puszczał druga. teraz umie juz zejsc tak jak napisałam i usciasc z pionu takze na podłodze . Zakup chodzika raczej nie pomoze a napewno nie pomoze Mackowi bo nie nauczy sie sam schodzic a on musi sam opanowac taktyke dla siebie, dlatego trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i pozwolic dziecku przy Twoim wsparciu cwiczyc samemu.

mało pocieszajace ale chyba najlepsze rozwiązanie.
trzymam kciuki bo to niełatwe dzieci, ktore siedza pewnie i umieja usiasc same maja łatwiej bo zawsze padaja na pupę. U nas Adrian uczy sie wszystkiego od konca i trzeba niestety mu pomagac
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:29   #207
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
sylwia to Cie pewnie nie pocieszy ale napisze jak było u nas. Moje dziecko tez zanim zaczał raczkowac i siedziec nauczył sie wstawac i chodzic po łozeczku. Jak wstał to był wrzask bo nie umiał ani usiasc ani zejsc na kolana. W nocy wstawa co 1h na rowne nogi po 10 min stania zmeczony wył zeby go polozyc i tak przez 2 miesiace. Jak sie bawił niestety pilnowałam go i w razie upadku asekurowałam tzn łapałam i kładłam na podłodze na plecach i mowiłam bach. Tez płakał. W łozeczku ( bardziej miekko) padał poprostu jak deska jak chciał zejsc do poziomu, puszczał rece i leciał na paszcze. W łozeczku to pol biedy ale na podłodze robił to samo wiec zostawic go nie mogłam. To było strasznie uciazliwe bo nic nie mogłam zrobic. Jednak wiedzialam, ze kiedys nauczy sie schodzic normalnie i faktycznie jak nauczył sie raczkowac, to nauczył sie schodzic na kolana. Najpierw puszczał jedna reke, klekał a pozniej puszczał druga. teraz umie juz zejsc tak jak napisałam i usciasc z pionu takze na podłodze . Zakup chodzika raczej nie pomoze a napewno nie pomoze Mackowi bo nie nauczy sie sam schodzic a on musi sam opanowac taktyke dla siebie, dlatego trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i pozwolic dziecku przy Twoim wsparciu cwiczyc samemu.

mało pocieszajace ale chyba najlepsze rozwiązanie.
trzymam kciuki bo to niełatwe dzieci, ktore siedza pewnie i umieja usiasc same maja łatwiej bo zawsze padaja na pupę. U nas Adrian uczy sie wszystkiego od konca i trzeba niestety mu pomagac
chyba masz racje i to pewnie najlepsze dla sylwii

ja jestem tą szczęściara i moje dziecko sprytnie nauczyło sie ładnie upadać na pupcię
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:31   #208
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

sylwia zgadzam się z Kancią bo chodzik tylko rozleniwia i dziecko potem nie chce chodzic bo w chodziku łatwiej i jestem pewna ze sie nauczy
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:32   #209
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III


Puchatek wszystkim cioteczką dziękuje za miłe slowa
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7827665]Zdjecie z porannej konsumpcji (zrobione telefonem )[/quote]
Ale z niego słodziak...ten szelmowski uśmiech i rozwichszona fryzorka
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość

Przesylam kilka fotek z pobytu w Polsce. Polecam wszystkim wycieczke do zamku w Krasiczynie. Mialam tam wesele i piekniejszego miejsca nie moglam sobie wymarzyc.
Śliczne fotki, aż się zadumalam...
Maxio wygląda na zadowolonego i jaki on już duży chłopczyk
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny
mam klopot z mackiem
Sam wstaje, i to nie tylko w lozeczku. Staje przy meblach i wspina sie. A gdy szczesliwy jest juz u celu(czyli w pionie) upada na plecy, bo nogi sa za slabe oczywiscie jest wielki placz bo przywala glowa. Pilnuje go oczywiscie, ale on jest bardzo szybki, wystarczy, ze odwroce sie na chwilke i zaraz slysze placz ma teraz problem ze spaniem, kiedys odkladalam go poprostu do lozeczka i spal, a teraz wisi na lozeczku. Nawet w srodku nocy, budzi mnie placzem, bo wstal i nie wie co dalej dzis musialam go uspic na rekach (pierwszy raz)
Zaczynam rozwazac zakup chodzika(a bylam, bardzo przeciwna) Moze, jak sie wyszaleje na podlodze(a ma sporo miejsca), to nie bedzie wspinal sie w lozeczku? No, i nie bedzie walil glowa w podloge


dzis przerobilam 130 stron materialow do pracy mgr
Nie wiem co doradzić Mój leń jest ciągle na tym samym etapie ...najchetniej by tylko siedział
za postępy w pracy mgr

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Chcę kupić wozeczek taki tutaj do babci zeby nie wozic tego wozka bo staje się to niewygodne
co myslicie o tym?
http://www.allegro.pl/item374006153_...kolekcji_.html
Wygląda całkiem, calkiem
Ale nie doradzę , bo miałam koleżankę która miala taki wózek i szybko się rozklekotał i wytarła się gąbka na rączkach wózkach...ale Joasiu nie dam sobie głowy uciąć czy to był ten sam model Pewnie inny

*****************
Ja tu sobie was czytam i czytam a to już 9:30 Muszę iść obudzić Puchatka na małe co nieco
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:35   #210
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Czesc,

Lea nic sie nie martw . Ten wczorajszy ich mecz to porazka.

Dorka tez mysle ,ze po zwroceniu Klaudufka lepiej sie czuje. Tak jak pisalas zwrocila pewnie tez flegme bo przeciez takie male dzieci nie potrafia odkaszlnac.

Sylwia to nie wiem co ci radzic. Ja uzbroilam sie w cierpliwosc i biegam za malym przeciez w koncu kiedys nauczy sie chodzic.A z pozyczeniem chodzika to swietny pomysl bo faktycznie moze przyzad Mackowi nie przypadnie do gustu i kasa wydana bez sensu.

Max juz dokazuje od 8 rano. Wspina sie wszedzie . Teraz na moment zainteresowal sie odkurzaczem zostawionym na podlodze.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.