BRAK MAKIJAŻU a PRACA

[Irena77]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7836335 6]Jesteśmy przekonane o tym, że pewne zjawiska są obiektywnie negatywne i nie podlegają "racji" czy "opinii". Seksizm do takich zjawisk należy.

Zadawanie pytań czy stwierdzenie, że tego rodzaju sztuczki psychologiczne nie robią wrażenia na naprawdę poważnych biznesmenach aż nadto wyczulonych na manipulację to "wylewanie wiader hejtu"?

VisionAM, dress code to inna kwestia, bo elegancki strój obowiązuje wszystkich. Chyba, że kobieta na spotkaniu biznesowym musi koniecznie mieć spódniczkę i szpilki - wtedy problem jest co do istoty ten sam.[/QUOTE]

Czyli zawod modelki, aktorki i prezenterki telewizyjnej powinien przestac istniec. Przeciez musza byc pomalowane te kobiety. Seksizm w najczystszej postaci.

[zakonna]

Porównujesz posiadanie organów rozrodczych i uwarunkowań biologicznych do makijażu??

Wysłane z mojego SM-T320 przy użyciu Tapatalka

[dogue]

Napisane przez Irena77

Czyli zawod modelki, aktorki i prezenterki telewizyjnej powinien przestac istniec. Przeciez musza byc pomalowane te kobiety. Seksizm w najczystszej postaci.

Model, aktor, prezenter telewizyjny też jest malowany 😏
Widzisz różnicę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Napisane przez zakonna

Porównujesz posiadanie organów rozrodczych i uwarunkowań biologicznych do makijażu??

Wysłane z mojego SM-T320 przy użyciu Tapatalka

Napisałam, że to ironia ale wg mnie różnica między płciami taka sama, jak wszystkie inne

[Irena77]

Napisane przez dogue

Model, aktor, prezenter telewizyjny też jest malowany 😏
Widzisz różnicę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To był sarkazm z mojej strony

[dogue]

Napisane przez visionAM

Omg, jaka filozofia dopisana do makijażu

Bardzo mało kobiet wygląda dobrze bez makijażu i skoro lepiej się czują w nim to niby w imię czego mają z niego rezygnować? Bo przez kogoś o takich poglądach jak Ty zostaną uznane za niepewne siebie? Od kiedy brak makijażu to objaw pewności siebie? Co to w ogóle ma wspólnego z kompetencjami czy ich brakiem?

Z jednej strony jest tu walka o równość kobiet i ich możliwość wyboru w kwestii make-up'u, a z drugiej strony gnojenie tych kobiet, które chodzą w makijażu do pracy. Już w kilku postach padły aluzje co do kompetencji i pewności siebie. To zastanówcie się może o co Wam chodzi, bo póki co panuje tu spory dysonans Jakoś nie widzę tu szczerej walki o zaprzestanie przedmiotowego traktowania kobiet, wręcz przeciwnie...

Dla mnie makijaż nie ma nic wspólnego z kompetencjami. To inne wizażanki porównują makijaż do kompetencji, bo "wymóg".
I tak, dla mnie jest to filozofia. Dlaczego tego wymogu nie ma wśród mężczyzn?
Nie wiem, gdzie wyczytałaś w moim poście gnojenie kobiet, które się malują, BO CHCĄ.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zakonna]

Sarkazm? W którym miejscu twój przykład modelek był sarkazmem?

Wysłane z mojego SM-T320 przy użyciu Tapatalka

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez visionAM

A dress code Ci nie przeszkadza, bo obejmuje każdego bez względu na płeć?

Pisałam dokładnie o tym wyżej: VisionAM, dress code to inna kwestia, bo elegancki strój obowiązuje wszystkich. Chyba, że kobieta na spotkaniu biznesowym musi koniecznie mieć spódniczkę i szpilki - wtedy problem jest co do istoty ten sam.

Przykre jest to, w jaki sposób tutaj wyrażacie się o kobietach, które z WŁASNEJ WOLI zgadzają się na pracę w makijażu i im to odpowiada. To nie jest podejście broniące równości kobiet, wręcz przeciwnie.

Hiro podała bardzo dosadny, ale co do istoty zasadny przykład. Jeśli ktoś sam godziłby się na bycie niewolnikiem to wszystko jest w porządku? Jeśli kobieta 'godzi się' na pracę w mini odsłaniającej tyłek, bo szef knajpy tak sobie umyślił, to naprawdę co do zasady wszystko jest w porządku?

Kwestie wizerunkowe są skomplikowane i chyba nie doczekamy czasów, kiedy przestaną mieć znaczenie.

Do niedawna "wizerunkowo" nie pasowały osoby o kolorze skóry innym niż biały.

Skoro nikomu to nie szkodzi i nie uwłacza to po co walczyć z wiatrakami.

Szkodzi to kobietom w ogóle - niekoniecznie (tylko) tym pracującym w Bardzo Ważnych Firmach. Kobietom, które przez takie podejście są pod presją wyglądu jak z żurnala, bo w innym wypadku postrzegane są jako nie dość dobre, nie dość kompetentne.

[visionAM]

Napisane przez dogue

Dla mnie makijaż nie ma nic wspólnego z kompetencjami. To inne wizażanki porównują makijaż do kompetencji, bo "wymóg".
I tak, dla mnie jest to filozofia. Dlaczego tego wymogu nie ma wśród mężczyzn?
Nie wiem, gdzie wyczytałaś w moim poście gnojenie kobiet, które się malują, BO CHCĄ.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Np.tutaj jest wg mnie gnojenie kobiet, aluzje do kompetencji, cytat z Twojej wypowiedzi:

Swoją drogą bardziej przekonuje mnie kobieta, która czuje się pewnie, że zdobędzie klienta dzięki swoim kwalifikacjom bez make-upu na twarzy, niż kobieta, która twierdzi, że musi się malować do pracy, bo "taki wymóg". Zawsze mam wrażenie, że ta druga chce jakoś zrekompensować brak kompetencji na swoim stanowisku, dlatego "musi" się malować, bo klient tylko wtedy podpisze dokumenty.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7836376 6](...)bo w innym wypadku postrzegane są jako nie dość dobre, nie dość kompetentne.[/QUOTE]

oraz niezadbane i brudne, niczym wazaca 150 kilo kobieta z tradzikiem i przetluszczonymi wlosami (przyklad z tego watku).

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7836382 1]oraz niezadbane i brudne, niczym wazaca 150 kilo kobieta z tradzikiem i przetluszczonymi wlosami (przyklad z tego watku).[/QUOTE]

Tak, skontrastowanie wizażanki na Bardzo Wysokim Stanowisku w Bardzo Bogatej Firmie z firmą-krzak w kamienicy reprezentowaną przez "babę z bazarku".

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez Irena77

Czyli zawod modelki, aktorki i prezenterki telewizyjnej powinien przestac istniec. Przeciez musza byc pomalowane te kobiety. Seksizm w najczystszej postaci.

Nb. widziałam parę dni temu we francuskiej telewizji prezenterkę, którą możnaby określić jako wyjątkowo nieprzystającą do współczesnych kanonów piękna Makijaż ni huhu nie pomógł. Ale naprawdę fajnie było zobaczyć, że nawet na tak 'wizerunkowym' stanowisku może pracować ktoś, kto najwyraźniej jest cenny po prostu ze względu na swoje kompetencje.

[Irena77]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7836382 1]oraz niezadbane i brudne, niczym wazaca 150 kilo kobieta z tradzikiem i przetluszczonymi wlosami (przyklad z tego watku).[/QUOTE]

Nie ma to jak wyrwać kilka słów z kontekstu. Drogie Panie, z mojej strony kończę dyskusje w tym temacie. Żal mi niedzieli. Wy jesteście najmądrzejsze, wasza racja jest jedyną słuszną racją a kto uważa inaczej wspiera seksizm w miejscu pracy i w ogóle w życiu. Szkoda, że świat nie może wyglądać tak jakbyście chciały...

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez Irena77

Jeny, ludzie, takie są wymagania w jej firmie. Zapytajcie jej szefa o co w tym chodzi a nie ją. Nie ona wymyśliła te zasady o czym kilka razy pisała. Jak jej to pasuje to nie rozumiem w czym problem?? To nie wasz szef i nie wasza firma więc po co to ciśnienie? Są zawody w których trzeba dobrze wyglądać i są też takie, że można mieć 150kg, tłuste włosy i nieświeży oddech i nikogo to nie ruszy. Nie dowiemy się zapewne jaka to branża i stanowisko. Dziewczyna jest zadowolona ze swojej pracy i to najważniejsze. Wam życzę tego samego no chyba że już jesteście zadowolone to szczerze gratuluję.

Gdzie tu jest wyrwanie z kontekstu?

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez Irena77

Nie ma to jak wyrwać kilka słów z kontekstu. Drogie Panie, z mojej strony kończę dyskusje w tym temacie. Żal mi niedzieli. Wy jesteście najmądrzejsze, wasza racja jest jedyną słuszną racją a kto uważa inaczej wspiera seksizm w miejscu pracy i w ogóle w życiu. Szkoda, że świat nie może wyglądać tak jakbyście chciały...

Nie ma to jak merytorycznie odnieść się do merytorycznych postów.

Świat nie jest idealny, ale może być lepszy. Tyle szkodliwych bzdur już odeszło w niebyt, że nie ma powodu, aby seksizm w miejscu pracy nie był kolejnym.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

W samo sedno

[ruda_beksa]

Napisane przez Irena77

Dlaczego wy to odbieracie tak osobiście? Jak jakiś osobisty atak na was? Same dopytujecie o szczegóły Stettin_Lady, ciągniecie za język, uważam że to wy ją atakujecie a jak grzecznie odpowiada dlaczego się maluje np. że ma takie wymagania w firmie i jej to odpowiada bo lubi się malować i idą za tym odpowiednie pieniądze to obśmiewacie to, że wy mieszkacie w lepiance itd. Słabe to bardzo. Tak się nie prowadzi dyskusji. Po takim poziomie wypowiedzi jestem w stanie uwierzyć, że mieszkasz w lepiance. Stettin_Lady nikogo nie obraża, nie wyśmiewa,
kulturalnie pisze jak wygląda jej życie, nikogo nie ocenia. Wy zaś przeciwnie. "Moja racja jest najmojsza", nie?

Uważasz że pisanie "jakby ci wpływała na konto co miesiąc duża kwota, to zmieniłabyś zdanie" jest kulturalne? Ciekawe pojęcie kultury.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez Irena77

Przeciez dziewczyna wyraznie napisała, że ma kompetencje i pewnosc siebie i nie maluje sie po to by poczuć sie pewnie a ma taki wymóg. Myslisz, ze najpiekniejszy makijaz pomogł by jej pozyskac kontrakt gdyby nie miała oleju w głowie? Myslisz, że te duze pieniądze za jej prace szef jej daje bo ładnie oczy pomalowała? Zapewne jest bardzo skuteczna w tym co robi i super. A makijaz to tylko makijaz. Dodatek.

cóż, zadałam pytanie, czy po podpisaniu kontraktu na parę milionów zostałaby zwolniona tylko dlatego, że przyszła bez makijażu. odpowiedzi nie uzyskałam, stąd wnioskuję, ze nikt by jej nie zwolnił. mało tego, uważam, że w większości przypadków "u mnie jest wymóg makijażu" ten wymóg dziewczyny stawiają sobie same, o ile nie są zatrudnione na stanowisku typu "asystentka ds. odwracania uwagi kontrahenta"

[syyyyyylwia]

... to jest dokładnie część dress code. Kobieta musi się umalowac, ale za to ma 1000x lepiej z ubieraniem się np w czasie upałów, kiedy faceci muszą się gotować w dlugich eleganckich spodniach, pełnych butach i koszuli... Kobieta może założyć miliard innych eleganckich opcji.
Czy to też jest wg was znak ucisnienia kobiet?
Jak komuś nie pasuje wymóg makijażu, to idzie do pracy, w której nie jest wymagany. A już atakowanie osoby która przyznała że ma takie zasady w swojej pracy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez syyyyyylwia

... to jest dokładnie część dress code. Kobieta musi się umalowac, ale za to ma 1000x lepiej z ubieraniem się np w czasie upałów, kiedy faceci muszą się gotować w dlugich eleganckich spodniach, pełnych butach i koszuli... Kobieta może założyć miliard innych eleganckich opcji.
Czy to też jest wg was znak ucisnienia kobiet?
Jak komuś nie pasuje wymóg makijażu, to idzie do pracy, w której nie jest wymagany. A już atakowanie osoby która przyznała że ma takie zasady w swojej pracy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A kobiety mają w dress code niekiedy określone, że muszą chodzić na obcasach i w cielistych rajstopach - nawet zimą. Więc skoro facet zasuwa latem w garniaku, a kobieta w cielistych rajstopach zimą, to idąc tym tropem jednak obie płcie są uciśnione w równym stopniu.

[Agataa_S]

Napisane przez ruda_beksa

Uważasz że pisanie "jakby ci wpływała na konto co miesiąc duża kwota, to zmieniłabyś zdanie" jest kulturalne? Ciekawe pojęcie kultury.

A co w tym niekulturalnego??? Autorka tekstu nikogo nie obraziła. Uzasadniła dlaczego tak łatwo jej przychodzi dbanie o dobry wygląd w pracy. Nie oszukujmy się, pieniądze są dobrą motywacją a makijaż czy zadbany wygląd to w moim odczuciu małe poświęcenie jeśli ją dobrze wynagradzają za całą jej pracę. Bo z tego co czytałam ma również wysokie kompetencje. I moim zdaniem dziewczyna właśnie to chciała przekazać a nie kogokolwiek atakować. To, że ktoś mógł się źle poczuć po tym tekście może wynikać z tego, że zarabia nie dość dobrze i ma kompleksy z tego powodu. Tak uważam.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez Agataa_S

To, że ktoś mógł się źle poczuć po tym tekście może wynikać z tego, że zarabia nie dość dobrze i ma kompleksy z tego powodu. Tak uważam.

Wiesz, co to jest walka o wyzsze wartosci? Aktywizm spoleczny? Jestes sobie w stanie cos takiego w ogole wyobrazic, czy twoj swiatopoglad zamyka sie na pragnieniu wyzszych zarobkow za wszelka cene i widzisz kompleksy u kazdego, kto stawia ponad to inne wartosci?

[Wolha wRedna]

Napisane przez Agataa_S

A co w tym niekulturalnego??? Autorka tekstu nikogo nie obraziła. Uzasadniła dlaczego tak łatwo jej przychodzi dbanie o dobry wygląd w pracy. Nie oszukujmy się, pieniądze są dobrą motywacją a makijaż czy zadbany wygląd to w moim odczuciu małe poświęcenie jeśli ją dobrze wynagradzają za całą jej pracę. Bo z tego co czytałam ma również wysokie kompetencje. I moim zdaniem dziewczyna właśnie to chciała przekazać a nie kogokolwiek atakować. To, że ktoś mógł się źle poczuć po tym tekście może wynikać z tego, że zarabia nie dość dobrze i ma kompleksy z tego powodu. Tak uważam.

Jako alergik bez ciśnienia na makijaż napiszę tak: gdyby mi ktoś zaproponował dobrze płatne stanowisko, ale z warunkiem makijażu, na bank ruszyłabym tyłek i znalazła w końcu kosmetyki, które mnie nie uczulają

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Hiro, to jest bez sensu. Mentalność, w najlepszym wypadku, z cyklu "każdy orze jak może". To, o czym mówisz, to abstrakcja.

Co jakiś czas przewijają się podobne bzdury w dziale Praca. Ludzie potrafią być autentycznie zdziwieni, że jeśli wykonywana praca ma ewidentnie charakter etatu, a oni mają zlecenie to jest to niezgodne z prawem. Po czym następuje tyrada, że co z tego, skoro to i tak pracodawca ustala reguły gry, a jak ja coś powiem albo zgłoszę to wylecę.

Tak samo z przypadkami ewidentnej dyskryminacji kandydatów ze względu na płeć, wiek, pochodzenie czy wyznanie. Wiecznie żywe jest przekonanie, że pracodawca to święta krowa, której prawo ani etyka nie obowiązują, że ze szkodliwymi i głupimi zwyczajami nie warto walczyć, a w ogóle to można sobie wybrać inną pracę i puf, problem magicznie znika. Nope.

[Agataa_S]

Napisane przez Wolha wRedna

Jako alergik bez ciśnienia na makijaż napiszę tak: gdyby mi ktoś zaproponował dobrze płatne stanowisko, ale z warunkiem makijażu, na bank ruszyłabym tyłek i znalazła w końcu kosmetyki, które mnie nie uczulają

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7839322 1]Wiesz, co to jest walka o wyzsze wartosci? Aktywizm spoleczny? Jestes sobie w stanie cos takiego w ogole wyobrazic, czy twoj swiatopoglad zamyka sie na pragnieniu wyzszych zarobkow za wszelka cene i widzisz kompleksy u kazdego, kto stawia ponad to inne wartosci?[/QUOTE]


Obowiązkowy makijaż w pracy i zadbany wygląd = "za wszelką cenę"?? Nie, no proszę... Za wszelką cenę to np. danie komuś du** za posadę czy lepsze wynagrodzenie itd. ale nie makijaż... Świat nie nie jest czarny i biały. A tak btw walką o wyższe wartości kredytu się nie spłaci i garnka nie napełni a makijaż w pracy to naprawdę mała cena jak dla mnie mając super zarobki. A poza tym jeżeli by mi nie pasowało, że mam w pracy mieć makijaż to nie poszłabym do takiej pracy. W tym kraju jest więcej niż jedna firma

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

W czym lepsze jest zmuszenie kogos do seksu od zmuszenia kogos do malowania sie albo np. picia alkoholu na formalnych spotkaniach, by utrzymac posade? Wszystko sprowadza sie do tego, ze jednej osobie wydaje sie, ze moze sobie uzurpowac prawa do drugiej osoby.

[syyyyyylwia]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7839538 1]W czym lepsze jest zmuszenie kogos do seksu od zmuszenia kogos do malowania sie albo np. picia alkoholu na formalnych spotkaniach, by utrzymac posade? Wszystko sprowadza sie do tego, ze jednej osobie wydaje sie, ze moze sobie uzurpowac prawa do drugiej osoby.[/QUOTE]
... Naprawdę uważasz gwałt/molestowanie seksualne za rzecz równą wymaganiu określonego wyglądu w pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz