|  2005-09-13, 13:09 | #1 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 
					Wiadomości: 3 880
				 | Próbki perfum w drogeriach i sklepach internetowych
			
			Wczoraj przechodząc przejściem podziemnym zauważyłam panią, która sprzedawała z pudełka próbki zapachów - próbki takie z fiolką w kartoniku - jak w perfumeriach dają. Wyglądały na oryginalne ale może się okrutnie mylę. Co myślicie?   możliwe że te próbki są oryginalne?  PZDR  Natalia 
				__________________ Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!  Legite aut Perite! | 
|     |   | 
|  2005-09-13, 13:26 | #2 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-05 
					Wiadomości: 902
				 | 
				
				
				Dot.: próbki... czy są oryginalne?
				
			 
			
			d'ou vient sama się nad tym ostatnio zastanawiałam, bo przy okazji kupowania drobnicy kosemtycznej, jakieś tam żele, balsamy, w jednej z najzwyklejszych drogerii u mnie w mieście, zobaczyłam na ladzie koszyczek właśnie z takimi próbkami i zupełnie nie wiem co o tym myśleć.
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-09-13, 13:28 | #3 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-11 Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :) 
					Wiadomości: 17 816
				 |  Dot.: próbki... czy są oryginalne? 
			
			Dobre pytanie, sama się nad tym niejednokrotnie zastanawiałam. Podpinam się pod wątek   i czekam na opinie ekspertek. Wydaje mi się jednak, że próbki nie są podrabiane, za to proceder ich sprzedawania jest trochę nie w porządku   | 
|     |   | 
|  2005-09-13, 13:40 | #4 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 
					Wiadomości: 3 880
				 | 
				
				
				Dot.: próbki... czy są oryginalne?
				
			 
			
			Co do procederu to prawie nie mam wątpliwości, że próbki z szemranego źródła - pytanie tylko czy to rozrzedzane oryginały, podróby czy coś innego. PZDR  Natalia 
				__________________ Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!  Legite aut Perite! | 
|     |   | 
|  2005-09-13, 13:40 | #5 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-10 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 2 467
				 | 
				
				
				Dot.: próbki... czy są oryginalne?
				
			 
			
			Moim zdaniem są oryginalne. Nie sądzę, żeby się opłacało je podrabiać. Przyznję się bez bicia, że czasami je kupuję, szczególnie jak zależy mi na wypróbowaniu jakiegoś zapachu, a takowego w perfumerii "nie ma". Można między nimi czasami wypatrzyć ciekawe perelki, w tym zapachy, których nie ma u nas w normalnej dystrybucji (np. Serge Lutens).
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-09-13, 13:49 | #6 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 
					Wiadomości: 3 880
				 | 
				
				
				Dot.: próbki... czy są oryginalne?
				
			 
			
			Dzięki Nan   Chyba przyjrzę się bliżej tym próbkom  PZDR  Natalia | 
|     |   | 
|  2005-09-13, 14:26 | #7 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-11 Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :) 
					Wiadomości: 17 816
				 |  Dot.: próbki... czy są oryginalne? 
			
			Jeśli chodzi o kupowanie to też mi się zdarzało   Niestety nie mogłam otrzymać próbki perfum, nie kupując czegoś w perfumerii (a jak kupowałam to dostawałam męskie zapachy, bo ponoć damskie wywiało    ). Próbki kupowałam na allegro, a także w jednej z perfumerii w miejscowej Galerii. Dzięki temu miałam okazję poznać kilka nowych zapachów   | 
|     |   | 
|  2005-09-14, 11:18 | #8 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: próbki... czy są oryginalne?
				
			 
			
			Od razu powiem, że nigdy nie kupiłam żadnej próbki - ani perfum ani kremu - bo kłóci się to z moja ideologią. To produkty bezpłatne, i jak mało co irytuje mnie proceder handlowania nimi na allegro, i cyklicznie wybuchające spory na forach pt. "dlaczego w perfumeriach nie ma próbek". Nie ma i nie będzie dopóty są chętni, by za nie płacić - to dla mnie oczywiste. Dlatego nie kupię żadnej próbki, choć nie raz i nie dwa się skręcałam, bo na allegro były próbki jakiś mega rarytasów i wielkich rzadkości... Wydaje mi się że próbki sprzedawane na allegro, albo tak jak u mnie - na stoisku na dworcu w tunelu  - są oryginalne. Nie sądzę by komukolwiek opłacało się fałszować próbki - za dużo roboty i za mały potencjalny zysk. Podróbkowicze nie zajmują się taką drobnicą  Przy próbkach widze tylko inne niebezpieczeństwo - są dużo mniej trwałe niż perfumy, zwłaszcza te z zatyczką, bez atomizera - zapach może być zmieniony, zwietrzały, zepsuty... | 
|     |   | 
|  2005-09-14, 11:30 | #9 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: Dublin/Warszawa 
					Wiadomości: 20
				 | 
				
				
				Dot.: próbki... czy są oryginalne?
				
			 
			
			Przyznam, że zdaża mi się kupować próbki, zazwyczaj jakieś wycofane dawno starocie. Nie sądzę, żeby się je podrabiało, zbyt łatwo można pozyskać oryginalne...
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-09-14, 15:38 | #10 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-04 Lokalizacja: Scandi 
					Wiadomości: 2 472
				 | 
				
				
				Dot.: próbki... czy są oryginalne?
				
			 
			
			Jest sklep w Gdańku, taka zwyczjana drogeria, gdzie przy kasie w wilkinowym koszyczku sa sprzedawane probki naklejonymi cenami itp... Kiedys zapytalam, jakim cudem można je sprzedawac, a spłoszona Pani powiedziala, że mają na nie faktury zakupu i normalnie nabijaja na kase, bo ktoś im je dostarcza...dziwne, co za firma moze być legalnym dostawcą probek do sklepow...
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-09-14, 16:19 | #11 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 
					Wiadomości: 5 118
				 | 
				
				
				Dot.: próbki... czy są oryginalne?
				
			 
			
			Ja raz kupilam probke Joy Jeana Patou na allegro, ale tlyko dlatego, ze czekalam wiele lat, zeby te n zapach poznac. U nas go dlugo nie bylo i najlepsze jets to, ze jak juz dostalam probke to okazalo sie, ze jest u mnie w Sephorze  Uwazam, ze kupowanie probek jest troche bez sensu, chyba, ze sa to rarytasy. Normalnie powinni je dawac w sklepach, nawet, jesli sie nic nie kupi (oczywiscie w rozsadnych granicach) w celu przetestowania zapachu i ewentualnego kupna pozniej. Podoba mi sie pomysl z napelnianiem fiolek perfumami z testerow, tak jak to robia w Sephorach. | 
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2005-09-14, 16:21 | #12 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 
					Wiadomości: 5 118
				 | 
				
				
				Dot.: próbki... czy są oryginalne?
				
			 
			
			Aha, mam pytanie zw. z probeczkami - czy daja takie w Douglasach? Mam na mysli przepsikiwanie z testera do fiolek.
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 10:41 | #13 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 
					Wiadomości: 5 118
				 | 
				
				
				Znow cos o probkach
				
			 
			
			Moze pomyslicie, ze nie mam wiekszych problemow, ale zastanawia mnie jedna rzecz, jaka ma miejsce coraz czesciej w perfumeriach Sephora, przynajmniej w moim miescie. Robilam zakupy w najwiekszej Sephorze, w ktorej maja wszystkie nowosci itd. Kupilam pare rzeczy i dostalam rowniez pare probek. Wszystko ok, tylko za kazdym niemal razem otrzymuje ten sam zapach - Lolite Lempicka. Na polkach mnostwo nowosci - Euphoria, Alien, Rodriguez, Escada itd. a ja dostaje zapach sprzed kilku lat. Nie powiem, jest piekny, nawet mysle o zakupie przez te liczne probki. Ale wydaje mi sie, ze powinni dac cos nowego... Czy u Was tez tak jest?  Z czego to wynika? Czyzby nie mieli probek tych slynnych, zachwalanych wszedzie zapachow? Moze je oszczedzaja?   | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 14:14 | #14 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-07 
					Wiadomości: 1 727
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 
			
			A nie możesz po prostu poprosić o zapach, który chcesz przetestować? Nie dalej, jak w piatek robiłam w wcale nie największej Sephorze zakupy na powalającą sumę 15 zł i przy okazji tych zakupów dostałam 4 próbki, właściwie samych nowości: Euforii, My Queen, Aliena i City glam, dwie firmowe, o dwie psikane poprosiłam sama. Właściwie nigdy nie czekam na to, co mi da ekspedientka i nie przyjmuję z dobrodziejstwem inwentarza, tylko pytam i proszę o zapachy, które mnie interesują. Spróbuj tak zrobić, to działa.
		
		 
				__________________ było, minęło. | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 14:21 | #15 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-06 
					Wiadomości: 8 227
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 
			
			Niestety, nie zawsze działa    | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 14:32 | #16 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 1 697
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 
			
			A mi ostatnio w Sephorze mówią, że w ogóle nie ma próbek   Może mnie tylko zbywają, bo myślą, że ze mnie taka "niepoważna " klientka - bo na 17 lat wygląda...  Jak kupowałam z mamą, to mi zawsze dawali... Chm, a może to tylko przypadek? | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 14:42 | #17 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 
					Wiadomości: 5 118
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 
			
			Gosiunia, naprawde? Nie maja probek, dobre sobie  No tak, na wiek czesto zwracaja uwage niektore ekspedientki. Na ciuchy tez   | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 14:46 | #18 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 1 697
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 
			
			No własnie, a ja raczej nie chodzę w futrze z norek  I nikt nie wierzy, że niedługo mi "stuknie" 25 lat  Chyba muszę chodzić na zakupy z mamą :/  Oj, muszę, panie w Sephorze troszkę pomęczyć! | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 14:58 | #19 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-07 
					Wiadomości: 1 727
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 Cytat: 
 
				__________________ było, minęło. | |
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2005-10-03, 15:49 | #20 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 1 697
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 
			
			Z pewnością. Ale wydaje mi się, że, mimo wszystko, osoby nastoletnie (albo tak wyglądające) są traktowane mniej poważnie. Starałam się zawsze prosić grzecznie i kulturalnie   | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 16:16 | #21 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 
			
			a ja nie jestem grzeczna   tzn nie prosze nigdy o probki- poprostu - zadam   Zazywczj wyglada to tak- wacham zapach z flakonu- i zwracam sie do konsulatnki- prosze mi zrobic probke. Nigdy nie spotkalam sie z odmowa. Jesli jestem przy kasie- i widze , ze jakies probki laduja w torbie- pytam sie co to jest- i zazwyczaj mowie, ze tego nie chce- chce za to to i to.Jesli pada odp- nie mamy probek- moja odpowiedz jest prosta- nie musza byc firmowe, moga byc robione  co za skomplikowany wywod nt. zdobywania probek   | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 17:49 | #22 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 
			
			Hybris i Evee napisały dokładnie to co chcialam wyrazić - ja nigdy nie czekam aż mi coś zaproponują - zawsze proszę o to, co mnie interesuje - jeśli dostaję jakąś próbkę zapachu, który np. mam w domu na stanie, to grzecznie dziękuję. U mnie w Sephorze zresztą panie zawsze się pytają co kto sobie życzy   Nie zdarzyło mi się żebym nie dostała próbki interesującego mnie zapachu   
				__________________ | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 17:56 | #23 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-03 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 3 844
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 
			
			Evee, bojowa kobieta z Ciebie. Podziwiam. Ja to jestem taki nieśmiałek, że często nawet jak mnie pytają co chcę, to głupio mi pomarudzić.    | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 18:00 | #24 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 
					Wiadomości: 56
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 
			
			Ja ostatnio poprosiłam o próbkę w Sephorze w Centrum w Warszawie. Pani odmówiła mi, tłumacząc że jeśli nie dokonałam zakupu, nie dostanę próbki. Zrobiła to w sposób nieelegancki, niegrzeczny, lustrując mnie od stóp do głów.    Poszłam do Sephory do Galerii Mokotów. Kupiłam żel do kąpieli. Zaoferowano mi próbkę Hypnose. Odmówiłam, poprosiłam w zamian za to Le Feu Light i Simple. Pani zrobiła mi próbki bez większej niechęci. Choć właściwie to trochę głupio brać mi próbki z Sephory, skoro wiem, że i tak nie kupię nic tam tylko na Allegro lub w Strawberry. | 
|     |   | 
|  2005-10-03, 18:18 | #25 | |
| Zakorzenienie |  Dot.: Znow cos o probkach Cytat: 
  .Wiele razy prosiłam o próbki perfum bez zrobienia zakupu,nigdy żadna z ekspedientek mi nie odmówiła(mimo mojego młodego wieku nie chciały mojej mamy widzieć  ) | |
|     |   | 
|  2005-10-04, 08:02 | #26 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 
			
			Choć właściwie to trochę głupio brać mi próbki z Sephory, skoro wiem, że i tak nie kupię nic tam tylko na Allegro lub w Strawberry.[/QUOTE] dlaczego??? nie martw sie Sephora Polska nie zbiednieje  trzeba korzystac ze wszystkiego ile sie da   | 
|     |   | 
|  2005-10-04, 09:12 | #27 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-06 
					Wiadomości: 8 227
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 Cytat: 
   | |
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2005-10-04, 09:17 | #28 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-06 
					Wiadomości: 8 227
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 Cytat: 
  Tak naprawdę wszystko zależy od konkretnej konsultantki i jej "humorów"  Są takie, które bez najmniejszego problemu robią próbki lub dają gotowe, i takie, które zaczynają natychmiast się krzywić i marudzić. Te ostatnie mam oczywiście natychmiast ochotę ustawić do pionu   | |
|     |   | 
|  2005-10-04, 10:00 | #29 | |
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 Cytat: 
  mialam 1 sytuacje(slownie:jedna) kiedy konsulantka odmowila zrobienia probki.Ale to nie wyniklo po czesci z jej zlej woli tylko nieuwagi. Chcialam probke pewnego serum- jednak Pani stwierdzila , ze nie moze mi zrobic(!) wiec... zawsze mozna odwolac sie do kierowniczki sali  Okazalo sie , ze rzeczona konsulatantka ..poprostu nie zauwazyla , ze jest tester tego produktu dlatego mi odmowila.W sumie bylo mi jej szkoda, bo musiala dosyc mocno tlumaczyc sie... | |
|     |   | 
|  2005-10-04, 10:09 | #30 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-06 
					Wiadomości: 8 227
				 | 
				
				
				Dot.: Znow cos o probkach
				
			 Cytat: 
  Gorzej, gdy idę do perfumerii poprawić sobie nastrój i kupić coś (w tymże celu)  Zazwyczaj panie chyba to wyczuwają  i nie ma problemów  Czasem jednak bywam niezbyt przyjemna i mówię tonem nieznoszącym sprzeciwu   Zawsze, ale to zawsze, mam problemy w jednej z perfumerii M-Styl. Jest pewna ekspedientka, która taksuje spojrzeniem od stóp do głów  a że często chodzę ubrana sportowo...  A ostatnio w Sephorze konsultantka miała duży problem z próbką dla mnie - wszystko, co mi oferowała albo znałam, albo też miałam "na stanie"   Najbardziej lubię kupować u pewnej konsultantki Douglasa  Przesympatyczna, duża wiedza i nie usiłuje mnie zbywać   | |
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Perfumy | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:22.
 
                











 






