|
|
#1921 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Gdańsk - Mazury
Wiadomości: 2 992
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
I jak? I jak?
__________________
jeden kocha plastik, a ja hh kulturę
- zalatana! studentka - |
|
|
|
#1922 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
skopiuje tutaj to co pisałam na innym wątku
'''a ja zdam moją relacje .. wstałam sobie o 5 umyłam ząbki nic nie zjadłam bo nie mogłam no i poszłam Oczywiście bus mi sie spożnił no i cała w nerwach ;| .. dojechałam o 7.10 pochodzłam po Wordzie, wypiłam .. red bulla i o 7.40 słysze 'Angelika * proszona na plan manewrowy' szok że tak wcześnie ;| no i ide myślalam że po drodze padne trupem pan zaprosił do samochodu coś tam powiedział pokazałam światła i płyny ( troche mi sie płyn chłodzący pomieszał ) no i łuk - poszedł bezproblemowo, górka także no i na miasto.. przy samym wyjeżdzie z Worda już mi zgasł ( ale ogolnie od momentu wejścia do samochodu stres uciekł w dal ) no i jade sobie i kazał mi zawrócić to sobie zawróciłam na 3 potem kazał mi zawrocic na skrzyżowaniu i też bez problemow, potam kazał mi sie rozpędzić do 50km/h i zatrzymac sie przed światłami (nie sądziłam ze moze mi dać takie cos heh i na 2 sie rozpędziłam).. potem kazał mi zaparkować skośnie ( tego sie najbardziej obawiałam bo nigdy tak nie parkowałam no ale jakoś wyszło) pan powiedział 'no ładnie pani zaparkowała ale zadanie niestety nie zaliczone ja tak: już sobie mysle ze nie zdałam a on : a wie pani dlaczego a ja chwila zastanowienia i 'no tak .. kierunkowskazu nie dałam' ;/ a on ' no to prosze jeszcze raz '.. no i mi sie udało potem miałam zawracanie na rondzie (i tak sobie myslałam o co mu chodzi z tymi zawracaniami .. już trzecie.. )no i jesszcze chwile jeżdziłam prawie ciągle po jednokierunkowych.. tak sobie tylko myslałam ' dziewczyny z Wizażu trzymają kciuki .. cała moja klasa .. poł rodziny .. tato powiedział że da mi samochod na wakacje jak zdam .. i co ja teraz zrobie jak nie zdam' no i w końcu do ośrodka .. jechałam i modliłam sie heh .. no i zaczął coś tam mowić że mam uważać na kierunkowskazy i ze ogolnie było dobrze i że egzamin jest zaliczony wynikiem pozytywnym ![]() ![]() ... ja taka radość wskrzesiłam z siebie tylko ''ale fajnie .. dziekuję '' no i poszłam zapominając torebki .. musiałam sie biegiem wrócić heheh .. ale jestem szczęśliwa '' teraz już moge podziękować za kciuki ![]()
__________________
![]() |
|
|
|
#1923 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 804
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
gratuluję !
Jak dobrze pójdzie to za tydzień będziesz mogła śmigać autkiem
Edytowane przez Flames Czas edycji: 2008-06-10 o 21:46 Powód: literówka |
|
|
|
#1924 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Cytat:
.. może tydzień nie ale tak ze 2 .. juz sie nie moge doczekać
__________________
![]() |
|
|
|
|
#1925 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 804
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
|
|
|
|
#1926 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
to widze, ze juz prawie sami kierowcy na tym wątku
..
__________________
![]() |
|
|
|
#1927 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
gratuluje
To chyba tylko ja bede bez prawka ![]() Ale wszystko idzie na lekarza albo wyjazd do UK i nawet nie ma funduszy... |
|
|
|
#1929 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
gratulacje angelkaa,..
ja dopiero zaczynam... zostały mi jeszcze 4godziny wykładów..,
__________________
słodkie życie, słono kosztuje;P |
|
|
|
#1930 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Gdańsk - Mazury
Wiadomości: 2 992
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
angelkaaa gratulacje!
Szczerze to wiedziałam, że mam do czynienia z samymi zdolniachami! Jak też się strasznie denerwowałam...ale jak Mi na egzaminie na jeździe po mieście wyszedł facio na pasy i dałam po hamulcach to myślałam, że to już koniec... Już widziałam oczami wyobraźni jak facet mówi : ''Pani Żaneto niestety musimy się przesiąść''. Jak już zaczęłam to pow, bo to było tak: wyjeżdżam sobie z wordu jadę pod góreczke wszystko ładnie; dalej rondo facio każe jechać na W-we no to kierunkowskaz i elegancko jedziemy; później gdzieś tam po drodze parkowanie prostopadłe po lewej, zawracanie na 3 i zawracanie na rondzie; no i później jadę prościutką drogą dwupasmówką z pasem zieleni; w oddali widzę pasy idzie facet no to myślę zwolnię bo jakiś taki niepewny, Ja zwolniłam to i on stanął, ale dalej jadę wolniej bo on coś nogą macha no i patrze a on zaczyna iść, to Ja jeszcze wolniej jadę, bo czuję że mi wejdzie no ale on nagle staje no to Ja wolno przejeżdżam, żeby móc się zatrzymać jeśli wejdzie; a on stoi przed pasami i się uśmiecha (a był brzydki i stary i jakiś podchmielony chyba) no to Ja jade bo myśle będzie że nie potrzebnie przepuszczam, a staruch jak na złość nagle wchodzi Mi na pasy. To Ja po hamulcach a ziomek do Mnie: ''niech pani jedzie jedzie'' a Ja do niego (bo szyba była otwarta) nie mogę jechać skoro Mi pan tu przechodzi, a On się uśmiechnął i przeszedł; egzaminator otwiera okno i mówi do niego: ''czy pan jest świadomy tego co pan robi? jakie pan zagrożenie sprawia?'' ziomek się zaczął śmiać i po nosem sobie mruknął ''eLka'' i śmiejąc się poszedł dalej. Ja myśle no tak; taki baran i koniec Mojego egzaminu... a egzmainator nagle do Mnie: ''Dobrze Pani Żaneto, zachowania tego pana nie będę komentował. Proszę jedziemy dalej" Kamień z serca Mi spadł i pojechałam tylko, że ręce roztrzęsione Mi zostały do końca. Ale później przyjeżdżamy na word i myśle pewnie teraz Mi pow, że niestety przez tamtą sytuacje nie zdałam a On do Mnie: ''Pani Żaneto wynik egzaminu pozytywny". To się tak ucieszyłam, że aż się popłakałam... Się rozpisałam
__________________
jeden kocha plastik, a ja hh kulturę
- zalatana! studentka - |
|
|
|
#1931 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Żanetka ja bym chyba tego przechodnia ze złości przejechała .. mi na szczęście nikt nie wyszedł
__________________
![]() |
|||
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1932 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
mi dziś chłopaczek wbiegł na pasy
po hamulcach, z pichami chłopaczek się wystraszył a ja z instruktorem w śmiech ;p kurde, boje sie egzaminu :p a powiedzcie mi, czy do ustalenia egzaminu trzeba mieć dowód osobisty, czy wystarczą jakieś dwa dokumenty, np paszport i legitka?
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
|
|
|
#1933 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
hmm wlasnie dołańczam sie do pytania fredki
__________________
słodkie życie, słono kosztuje;P |
|
|
|
#1934 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Cytat:
.. a ile już godzin wyjeździłaś ?
__________________
![]() |
|
|
|
|
#1935 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Gdańsk - Mazury
Wiadomości: 2 992
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Legitka nie wchodzi w gre, wiem bo Mój kumpel nie wziął ze sobą paszportu, a dowodu jeszcze Mu nie wyrobili i na legitke Go egzaminator nie wpuścił.
Więc paszport lub dowód.
__________________
jeden kocha plastik, a ja hh kulturę
- zalatana! studentka - |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1936 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Do ustalenia paszport, ale potem przy zdawaniu już trzeba mieć dowód, przynajmniej tak jest u mnie
![]() Kurde... czy tylko ja nie ide na prawko??
|
|
|
|
#1937 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
hmm dzieki. w sumie dowiedziałam sie już wczoraj, że wystarczą jakieś dwa dokumenty, niekoniecznie dowód, to dobrze, ustale sobie egzamin na połowe lipca
a godzin mam hmm 12, albo 14 wyjeżdżone nie pamiętam dokładnie
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
|
|
|
#1938 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: z tamtond
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Jejejejj... Jaki tu zastój. Wakacje? :P Taa... Wakacje.
Co planujecie? Ja tymczasowo w domu siedzę, lenię się rekompensując sobie tym samym te ostatnie tygodnie czerwca (wszyscy mieli już luzy, a my jak glupi -nauka ), gotuję obiadki, biorę się za czytanie książek, które już dawno postanowiłam sobie przeczytać, zrobiłam porządki w pokoju, takie dogłębne (tak dogłębne, że od soboty nie mogę skończyć ) i w ogóle na razie to mi się podoba. W lipcu na festiwal w Węgorzewie się wybieram, później na miesiąc do brata na wyspę, wpadnie jeszcze pewnie jakiś wypad ze znajomymi na rowerach z noclegiem i koniec wakacji. :P A jak z tym u Was? Nie śpimyyyy, zwiedzamy! ![]() Dawno mnie tu nie było, Dziewczęta osiemnastkowe, wszystkiego dobrego raz jeszcze, tym razem od spóźnionej oliii przyjmijcie. Szalom!
__________________
lubię knedle |
|
|
|
#1939 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Shewa ja też nie robię prawka na razie
__________________
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1940 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 149
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
jezzu ja egzamin mam w sierpniu a już wiem jak będę się stresować
tylko więcej historyjek o dobrych egzaminatorach
|
|
|
|
#1941 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 267
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Jejku gratuluje wszystkim dziewczynom ktore zdaly ! Ja narazie na prawko sie nie wybieram Zupelnie nie wyobrazam sobie siebie za kierownica
__________________
" Nigdy nie pozwól by strach przed działaniem wykluczył Cię z gry " ![]() |
|
|
|
#1942 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Cytat:
__________________
![]() |
|
|
|
|
#1943 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Gdańsk - Mazury
Wiadomości: 2 992
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Mój też!
No straszny zastój, ale z drugiej strony co się dziwić skoro wakacje. Są jakie są no ale są... hehe Ja sama rano wróciłam z kumpla działki nad jeziorem (marzenie taka działeczka nad samym jeziorem i wszystko na niej jest!) wieczorem robimy sobie z najlepszą koleżanką babski wieczorek, żeby poplotkować o chłopakach ;D a jutro jadę do kuzynki. A jak Wasze wakacje mijają?
__________________
jeden kocha plastik, a ja hh kulturę
- zalatana! studentka - |
|
|
|
#1944 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Cytat:
u babci byłam 3 dni (więcej bym nie wytrzymała bo nudy okropne .. dzisiaj nudno ale niedługo lece na grilla do koleżanki (mam nadzieje, że pogoda dopisze, bo narazie to dość niemrawo jest ;|)
__________________
![]() |
|
|
|
|
#1945 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
no na razie nie ma co narzekać na wakacje, 3 dni nad jeziorem, teraz w sumie impreza za imprezą, jest dobrze ,-) na ostatniej (tej nocy) były odpały, na wsi to było, poszłysmy z dziewczynami sie przejść, ktoś rzucił hasło "idziemy w zboze" no to poszłyśmy hah, za chwile słyszymy, ze ktoś idzie, schiza, uciekamy, chowamy się, znaleźli nas haha masakra, ale skonczyło sie dobrze
potem znowu uciekałysmy po pare szklanek poszło na ulicy i jakiś gościu wyszedł z domu huhuh strasznie przypałowa wioska, ale było fajnie
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
|
|
|
#1946 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 92
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...30#post8104330 gdyby któraś z Was pomogła - będę wdzięczna
|
|
|
|
#1947 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 327
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
Witam
O widze ze glownym tematem jest prawko hehe. Zazdroszcze. Ja bede robila jak wroce z praktyk. Szkoda ze nie umiem plywac pogoda jest idealna na basen. Duzo roboty ale juz mam pierwsza wyplate Do Polski wracam dooiero za 1,5 miesiaca
|
|
|
|
#1949 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
ja niestety w listopadzie 18. musze na prawko poczekac. ;/
__________________
metal góra - 09.06.08 ************************* ********************24.05.08 ![]() |
|
|
|
#1950 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II
a ja dziś byłam ustalić egzamin. Mam na 1 sierpnia, i już się zaczynam stresować ; D
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:35.




no i gratuluje
.. jutro chyba padnę trupem jak mnie wywołają 
szok że tak wcześnie ;| 








