Lubelskie Panny Młode cz. III - Strona 42 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-11, 04:35   #1231
Gosiaczek 82
Raczkowanie
 
Avatar Gosiaczek 82
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 220
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

potem wyjazd do kosciola, przed kosciolem bylam spokojna, usmiechnieta i pewna tego ze przysiege powiem bez zajakniecia i placzu.Do oltarza szlismy trzymajac sie pod reke a przed nami kroczyła maja mala bratanica trzymajac sliczne biale serduszko do ktorego byly przymocowane obraczki.Ksiadz powiedzial kazanie skierowane osobiscie do nas,a potem przysiega...Kiedy podeszlismy do ksiedza serce zaczelo mi walic jak szalone, poczulam sie jakby ktos scisnal mnie od srodka jakims gorsetem.Podobno z tego co mowila mama bylam bardzo blada.Naszczescie to michas pierwszy mowil przysiege, patrzyl mi gleboko w oczy i donosnym glosem wyglosil mi cala przysiege. Jednak i jego dopadlo wzruszenie bo pod koniec zobaczylam lzy w jego oczach i to bylo wszystko.Juz wtedy poczulam ze bedzie ciezko, satalam sie powstrzymac łzy, staralm sie mowic glosno ale wszyscy slyszeli juz moj zmieniony glos.Kiedy uslyszalam w glosnikach:"Ja Malgorzta, biore Ciebie Michale za meza..."nie potrafilam sie juz opanowac, przez łzy zdolalam powiedziec "miłosc" i koniec, potok lez, scisniete serce i gardło, pomyslalam wtedy ze z tym czlowiekiem bede juz na zawsze na dobre i złe chwile, bede Jego zona...prezrwa podobno trwala bardzo dlugo, cos ok 2 minut, w tym czasie michas sciskal mnie pod stula za reke i prosil:"kicius nie placz", ksiadz zagadywal"czytaj tekst"a ja nie moglam, w koncu jakos dokonczylam przysiege.Starsi nam pote opowiadali ze caly kosciol plakal razem ze mna, wszycy rodzice, chrzestni, wojkowie, ciocie i nawet kolezanki, ktorwe sie o to nie podejrzewaly.Potem obraczki, juz nie bylo tak zle, obylo se bez lez.Kolejne wzruszenie to modlitwa po przyjeciu komuni swietej, jednak brak taty w takich chwialach odczuwa sie podwojnie.Nastepnie ksiadz poinformowal nas o niespodziance jaka przeslala dla nas ksiadz ktory byl proszony na slub i wesele ale niestety z powodu studiow doktoranckich w Rzymie nie byl w stanie dojechac.Dostalismy osobowe błogoslawienstwo od Ojca Swietego Benedykta XVI zokazji zawarcia zwiazku malzenskiego, cos pieknego i znowu zly, Michas juz nie chowal husteczkiPo zalozeniu obraczek ksiadz powiedzial , mozesz pocalowac Zone, potem modlitwa pod obrazem Matki swietej i wyjscie z kosciola.Bylismy tacy szczesliwi, usmiechnieci.Tony zyczen, calusow, kwiatow i slodkosci.Po kosciele pojechalismy do mojego taty na cmentarz, wiedzialam ze byl z nami tego dnia ale mimo wszystko chcialam pomodlic sie na Jego grobie i zostawic kwiaty.Potem to juz tylko Dojazd do domu weselnego Romax
cdn...
Gosiaczek 82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 08:00   #1232
iwonka861
Rozeznanie
 
Avatar iwonka861
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 529
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek 82 Pokaż wiadomość
potem wyjazd do kosciola, przed kosciolem bylam spokojna, usmiechnieta i pewna tego ze przysiege powiem bez zajakniecia i placzu.Do oltarza szlismy trzymajac sie pod reke a przed nami kroczyła maja mala bratanica trzymajac sliczne biale serduszko do ktorego byly przymocowane obraczki.Ksiadz powiedzial kazanie skierowane osobiscie do nas,a potem przysiega...Kiedy podeszlismy do ksiedza serce zaczelo mi walic jak szalone, poczulam sie jakby ktos scisnal mnie od srodka jakims gorsetem.Podobno z tego co mowila mama bylam bardzo blada.Naszczescie to michas pierwszy mowil przysiege, patrzyl mi gleboko w oczy i donosnym glosem wyglosil mi cala przysiege. Jednak i jego dopadlo wzruszenie bo pod koniec zobaczylam lzy w jego oczach i to bylo wszystko.Juz wtedy poczulam ze bedzie ciezko, satalam sie powstrzymac łzy, staralm sie mowic glosno ale wszyscy slyszeli juz moj zmieniony glos.Kiedy uslyszalam w glosnikach:"Ja Malgorzta, biore Ciebie Michale za meza..."nie potrafilam sie juz opanowac, przez łzy zdolalam powiedziec "miłosc" i koniec, potok lez, scisniete serce i gardło, pomyslalam wtedy ze z tym czlowiekiem bede juz na zawsze na dobre i złe chwile, bede Jego zona...prezrwa podobno trwala bardzo dlugo, cos ok 2 minut, w tym czasie michas sciskal mnie pod stula za reke i prosil:"kicius nie placz", ksiadz zagadywal"czytaj tekst"a ja nie moglam, w koncu jakos dokonczylam przysiege.Starsi nam pote opowiadali ze caly kosciol plakal razem ze mna, wszycy rodzice, chrzestni, wojkowie, ciocie i nawet kolezanki, ktorwe sie o to nie podejrzewaly.Potem obraczki, juz nie bylo tak zle, obylo se bez lez.Kolejne wzruszenie to modlitwa po przyjeciu komuni swietej, jednak brak taty w takich chwialach odczuwa sie podwojnie.Nastepnie ksiadz poinformowal nas o niespodziance jaka przeslala dla nas ksiadz ktory byl proszony na slub i wesele ale niestety z powodu studiow doktoranckich w Rzymie nie byl w stanie dojechac.Dostalismy osobowe błogoslawienstwo od Ojca Swietego Benedykta XVI zokazji zawarcia zwiazku malzenskiego, cos pieknego i znowu zly, Michas juz nie chowal husteczkiPo zalozeniu obraczek ksiadz powiedzial , mozesz pocalowac Zone, potem modlitwa pod obrazem Matki swietej i wyjscie z kosciola.Bylismy tacy szczesliwi, usmiechnieci.Tony zyczen, calusow, kwiatow i slodkosci.Po kosciele pojechalismy do mojego taty na cmentarz, wiedzialam ze byl z nami tego dnia ale mimo wszystko chcialam pomodlic sie na Jego grobie i zostawic kwiaty.Potem to juz tylko Dojazd do domu weselnego Romax
cdn...
Śliczna relacja z tak pięknego dnia...łzy mi samej cisnął się do uczu Czekam na ciąg dalszy Wszystkiego, naj,naj,najlepszego na Waszej nowej drodze miłości, szczęścia, zdrowia i wszelkiej pomyślności
iwonka861 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 08:08   #1233
iwonka861
Rozeznanie
 
Avatar iwonka861
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 529
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Dziewczyny, mam kolejne pytanko, znów chodzi o zespół, tym razem altess,byłam na dwóch weselach na których grali, i nawet mi się podobało, fajnie zabawiają gości, są kulturalni i taktowni, w przeciwieństwie do kilku innych, o których słyszałam, ale chciałam zapytać się Was o opinię na temat tego zespołu, co o nim myślicie?Brzmienie na ich stronce jest fatalne
iwonka861 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 08:23   #1234
gosia j.
Rozeznanie
 
Avatar gosia j.
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 703
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Gosiu, piekna relacja, czekam na dalszy ciag. I oczywiscie jakies fotki, bo nie wierze ze nic nie masz .
Namiar do salonu fryzjerskiego Laura Christina ul.Bursztynowa 29 tel. 81 526 17 17 - p.Ania
__________________
Nasz Tymuś wyskoczył 12 kwietnia
Wojtuś pokazał się na świecie 22 stycznia

gosia j. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 08:24   #1235
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 675
GG do miss.hot
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek 82 Pokaż wiadomość
potem wyjazd do kosciola, przed kosciolem bylam spokojna, usmiechnieta i pewna tego ze przysiege powiem bez zajakniecia i placzu.Do oltarza szlismy trzymajac sie pod reke a przed nami kroczyła maja mala bratanica trzymajac sliczne biale serduszko do ktorego byly przymocowane obraczki.Ksiadz powiedzial kazanie skierowane osobiscie do nas,a potem przysiega...Kiedy podeszlismy do ksiedza serce zaczelo mi walic jak szalone, poczulam sie jakby ktos scisnal mnie od srodka jakims gorsetem.Podobno z tego co mowila mama bylam bardzo blada.Naszczescie to michas pierwszy mowil przysiege, patrzyl mi gleboko w oczy i donosnym glosem wyglosil mi cala przysiege. Jednak i jego dopadlo wzruszenie bo pod koniec zobaczylam lzy w jego oczach i to bylo wszystko.Juz wtedy poczulam ze bedzie ciezko, satalam sie powstrzymac łzy, staralm sie mowic glosno ale wszyscy slyszeli juz moj zmieniony glos.Kiedy uslyszalam w glosnikach:"Ja Malgorzta, biore Ciebie Michale za meza..."nie potrafilam sie juz opanowac, przez łzy zdolalam powiedziec "miłosc" i koniec, potok lez, scisniete serce i gardło, pomyslalam wtedy ze z tym czlowiekiem bede juz na zawsze na dobre i złe chwile, bede Jego zona...prezrwa podobno trwala bardzo dlugo, cos ok 2 minut, w tym czasie michas sciskal mnie pod stula za reke i prosil:"kicius nie placz", ksiadz zagadywal"czytaj tekst"a ja nie moglam, w koncu jakos dokonczylam przysiege.Starsi nam pote opowiadali ze caly kosciol plakal razem ze mna, wszycy rodzice, chrzestni, wojkowie, ciocie i nawet kolezanki, ktorwe sie o to nie podejrzewaly.Potem obraczki, juz nie bylo tak zle, obylo se bez lez.Kolejne wzruszenie to modlitwa po przyjeciu komuni swietej, jednak brak taty w takich chwialach odczuwa sie podwojnie.Nastepnie ksiadz poinformowal nas o niespodziance jaka przeslala dla nas ksiadz ktory byl proszony na slub i wesele ale niestety z powodu studiow doktoranckich w Rzymie nie byl w stanie dojechac.Dostalismy osobowe błogoslawienstwo od Ojca Swietego Benedykta XVI zokazji zawarcia zwiazku malzenskiego, cos pieknego i znowu zly, Michas juz nie chowal husteczkiPo zalozeniu obraczek ksiadz powiedzial , mozesz pocalowac Zone, potem modlitwa pod obrazem Matki swietej i wyjscie z kosciola.Bylismy tacy szczesliwi, usmiechnieci.Tony zyczen, calusow, kwiatow i slodkosci.Po kosciele pojechalismy do mojego taty na cmentarz, wiedzialam ze byl z nami tego dnia ale mimo wszystko chcialam pomodlic sie na Jego grobie i zostawic kwiaty.Potem to juz tylko Dojazd do domu weselnego Romax
cdn...
Ojj Gosiaczek... wzruszyłam się czytając Twoją ślubną opowieść
Czekam oczywiście na ciag dalszy

Ja dziś mam urlop, ale niestety nie wypoczynkowy, a ... naukowy - w niedzielę mam ciężki egzamin i muszę się uczyć

Przy okazji pojedziemy z Tż do Urzędu Gminy po zaświadczenie o braku przeciwwskazań
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 08:57   #1236
Kama24
Raczkowanie
 
Avatar Kama24
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 148
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek 82 Pokaż wiadomość
potem wyjazd do kosciola, przed kosciolem bylam spokojna, usmiechnieta i pewna tego ze przysiege powiem bez zajakniecia i placzu.Do oltarza szlismy trzymajac sie pod reke a przed nami kroczyła maja mala bratanica trzymajac sliczne biale serduszko do ktorego byly przymocowane obraczki.Ksiadz powiedzial kazanie skierowane osobiscie do nas,a potem przysiega...Kiedy podeszlismy do ksiedza serce zaczelo mi walic jak szalone, poczulam sie jakby ktos scisnal mnie od srodka jakims gorsetem.Podobno z tego co mowila mama bylam bardzo blada.Naszczescie to michas pierwszy mowil przysiege, patrzyl mi gleboko w oczy i donosnym glosem wyglosil mi cala przysiege. Jednak i jego dopadlo wzruszenie bo pod koniec zobaczylam lzy w jego oczach i to bylo wszystko.Juz wtedy poczulam ze bedzie ciezko, satalam sie powstrzymac łzy, staralm sie mowic glosno ale wszyscy slyszeli juz moj zmieniony glos.Kiedy uslyszalam w glosnikach:"Ja Malgorzta, biore Ciebie Michale za meza..."nie potrafilam sie juz opanowac, przez łzy zdolalam powiedziec "miłosc" i koniec, potok lez, scisniete serce i gardło, pomyslalam wtedy ze z tym czlowiekiem bede juz na zawsze na dobre i złe chwile, bede Jego zona...prezrwa podobno trwala bardzo dlugo, cos ok 2 minut, w tym czasie michas sciskal mnie pod stula za reke i prosil:"kicius nie placz", ksiadz zagadywal"czytaj tekst"a ja nie moglam, w koncu jakos dokonczylam przysiege.Starsi nam pote opowiadali ze caly kosciol plakal razem ze mna, wszycy rodzice, chrzestni, wojkowie, ciocie i nawet kolezanki, ktorwe sie o to nie podejrzewaly.Potem obraczki, juz nie bylo tak zle, obylo se bez lez.Kolejne wzruszenie to modlitwa po przyjeciu komuni swietej, jednak brak taty w takich chwialach odczuwa sie podwojnie.Nastepnie ksiadz poinformowal nas o niespodziance jaka przeslala dla nas ksiadz ktory byl proszony na slub i wesele ale niestety z powodu studiow doktoranckich w Rzymie nie byl w stanie dojechac.Dostalismy osobowe błogoslawienstwo od Ojca Swietego Benedykta XVI zokazji zawarcia zwiazku malzenskiego, cos pieknego i znowu zly, Michas juz nie chowal husteczkiPo zalozeniu obraczek ksiadz powiedzial , mozesz pocalowac Zone, potem modlitwa pod obrazem Matki swietej i wyjscie z kosciola.Bylismy tacy szczesliwi, usmiechnieci.Tony zyczen, calusow, kwiatow i slodkosci.Po kosciele pojechalismy do mojego taty na cmentarz, wiedzialam ze byl z nami tego dnia ale mimo wszystko chcialam pomodlic sie na Jego grobie i zostawic kwiaty.Potem to juz tylko Dojazd do domu weselnego Romax
cdn...
Gosiu śliczna relacja aż się wzruszyłam
Czekamy na dalszy ciąg Jeszcze raz wszystkiego najlepszego dużo szczęścia i miłości
Kama24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 08:59   #1237
Kama24
Raczkowanie
 
Avatar Kama24
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 148
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Ojj Gosiaczek... wzruszyłam się czytając Twoją ślubną opowieść
Czekam oczywiście na ciag dalszy

Ja dziś mam urlop, ale niestety nie wypoczynkowy, a ... naukowy - w niedzielę mam ciężki egzamin i muszę się uczyć

Przy okazji pojedziemy z Tż do Urzędu Gminy po zaświadczenie o braku przeciwwskazań
Ja niestety też muszę zakuwać we wtorek mam obronę już mam stresa i przeraża mnie to wszystko
Kama24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 09:39   #1238
katia0117
Zadomowienie
 
Avatar katia0117
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 598
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Gosiaczku a tak czekałam na twoją relacje...w końcu sie doczekałam i ...popłakałam przepiekna ceremonia,gratuluję i czekam z niecierpliwością na ciag dalszy
NO I OCZYWIŚCIE NA JAKIEŚ FOTKI
__________________
katia0117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 09:45   #1239
Doro22_10
Raczkowanie
 
Avatar Doro22_10
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 224
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek 82 Pokaż wiadomość
potem wyjazd do kosciola, przed kosciolem bylam spokojna, usmiechnieta i pewna tego ze przysiege powiem bez zajakniecia i placzu.Do oltarza szlismy trzymajac sie pod reke a przed nami kroczyła maja mala bratanica trzymajac sliczne biale serduszko do ktorego byly przymocowane obraczki.Ksiadz powiedzial kazanie skierowane osobiscie do nas,a potem przysiega...Kiedy podeszlismy do ksiedza serce zaczelo mi walic jak szalone, poczulam sie jakby ktos scisnal mnie od srodka jakims gorsetem.Podobno z tego co mowila mama bylam bardzo blada.Naszczescie to michas pierwszy mowil przysiege, patrzyl mi gleboko w oczy i donosnym glosem wyglosil mi cala przysiege. Jednak i jego dopadlo wzruszenie bo pod koniec zobaczylam lzy w jego oczach i to bylo wszystko.Juz wtedy poczulam ze bedzie ciezko, satalam sie powstrzymac łzy, staralm sie mowic glosno ale wszyscy slyszeli juz moj zmieniony glos.Kiedy uslyszalam w glosnikach:"Ja Malgorzta, biore Ciebie Michale za meza..."nie potrafilam sie juz opanowac, przez łzy zdolalam powiedziec "miłosc" i koniec, potok lez, scisniete serce i gardło, pomyslalam wtedy ze z tym czlowiekiem bede juz na zawsze na dobre i złe chwile, bede Jego zona...prezrwa podobno trwala bardzo dlugo, cos ok 2 minut, w tym czasie michas sciskal mnie pod stula za reke i prosil:"kicius nie placz", ksiadz zagadywal"czytaj tekst"a ja nie moglam, w koncu jakos dokonczylam przysiege.Starsi nam pote opowiadali ze caly kosciol plakal razem ze mna, wszycy rodzice, chrzestni, wojkowie, ciocie i nawet kolezanki, ktorwe sie o to nie podejrzewaly.Potem obraczki, juz nie bylo tak zle, obylo se bez lez.Kolejne wzruszenie to modlitwa po przyjeciu komuni swietej, jednak brak taty w takich chwialach odczuwa sie podwojnie.Nastepnie ksiadz poinformowal nas o niespodziance jaka przeslala dla nas ksiadz ktory byl proszony na slub i wesele ale niestety z powodu studiow doktoranckich w Rzymie nie byl w stanie dojechac.Dostalismy osobowe błogoslawienstwo od Ojca Swietego Benedykta XVI zokazji zawarcia zwiazku malzenskiego, cos pieknego i znowu zly, Michas juz nie chowal husteczkiPo zalozeniu obraczek ksiadz powiedzial , mozesz pocalowac Zone, potem modlitwa pod obrazem Matki swietej i wyjscie z kosciola.Bylismy tacy szczesliwi, usmiechnieci.Tony zyczen, calusow, kwiatow i slodkosci.Po kosciele pojechalismy do mojego taty na cmentarz, wiedzialam ze byl z nami tego dnia ale mimo wszystko chcialam pomodlic sie na Jego grobie i zostawic kwiaty.Potem to juz tylko Dojazd do domu weselnego Romax
cdn...
Pięknie... Cudowny opis oddający emocje jakie w tym dniu przeżywałaś. Normalnie prawie się popłakałamJuż się nie mogę doczekć własnego ślubu
__________________
JESTEM ŻONĄ

Jesteśmy razem: 13.09.2003


Zaręczyny: 13.05.2007

Nasz ślub: 13.09.2008
Doro22_10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 10:31   #1240
Malpka
Zakorzenienie
 
Avatar Malpka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Gosiaczek 82 o rany skoro ja sie ledwo powstrzymałam od łez czytając ciebie t nie dziwie ci sie ze ty sie popłakałaś Super że wam sie udało wszystko Duzo szczęscia zycze

Cytat:
Napisane przez Kama24 Pokaż wiadomość
Ja niestety też muszę zakuwać we wtorek mam obronę już mam stresa i przeraża mnie to wszystko
ja też niestety musze sie uczyć bo w sobote przeokropny egzamin ale nie bardzo chyba moge wziąc wolne
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka
05.07.2008
J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.png
K http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png
W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png
Malpka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 11:25   #1241
AgaOp
Raczkowanie
 
Avatar AgaOp
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Opole/Lublin
Wiadomości: 150
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Gosiaczek 82 piękna opowieść.Popłakałam się jak czytałam i to nawet dwa razy...Coś mi się wydaję,że z przysięgą u mnie będzie tak samo-potok łez
__________________
13 wrzesień 2008r godz. 15.00
No i jestem mężatką
AgaOp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 12:21   #1242
Miira
Zadomowienie
 
Avatar Miira
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 346
GG do Miira
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Gosiu ja też nie będę oryginalna, ale Twoja opowieść to naprawdę wyciskacz łez. Gratuluje wam i życzę dużo szczęścia i oczywiście by Wasza miłość zawsze była taka jak w dniu ślubu

Dziewczyny ja też mam egzaminy w weekend, nie jesteście odosobnione . Oj ciężko, ciężko będzie...
__________________
I'm running from the light, running from the day to night
Miira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 12:31   #1243
iwonka861
Rozeznanie
 
Avatar iwonka861
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 529
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez Kama24 Pokaż wiadomość
Ja niestety też muszę zakuwać we wtorek mam obronę już mam stresa i przeraża mnie to wszystko
Ostatnio czekałam na dziekana, bo pisałam u niego pracę proseminaryjną , wtedy właśnie broniły się dwie dziewczyny, wyszły bardzo zadowolone, podobno było bardzo śmiesznie, i przyjemnie, więc nie przejmuj się na pewno wszystko będzie dobrze!!!Powodzenia!
iwonka861 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 13:05   #1244
Kama24
Raczkowanie
 
Avatar Kama24
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 148
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez iwonka861 Pokaż wiadomość
Ostatnio czekałam na dziekana, bo pisałam u niego pracę proseminaryjną , wtedy właśnie broniły się dwie dziewczyny, wyszły bardzo zadowolone, podobno było bardzo śmiesznie, i przyjemnie, więc nie przejmuj się na pewno wszystko będzie dobrze!!!Powodzenia!
Wiem każdy mi mówi że to tylko formalność, ale i tak się stresuje.
Pewnie jak będę już po obronie to powiem że nie warto było
Kama24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 17:04   #1245
viki_22_83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Świdnik koło Lublina
Wiadomości: 430
GG do viki_22_83
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

hej wszystkim wizażankom i tego rocznym pannom młodym. Mam pytanie czy ktos z was wie zna resturacje calvados i umie mi cos o niej powiedziec jaki jest standart urzadzanych tam wesel, i pytanie o zespół TO My czy ktos o nim słyszał lub miał u siebie.

Jestem na etapie poszukiwania poradni prosze was dziewczyny o rade w tej sprawie. Bede jeszcze czytac watek ale tyle stron napisałyscie ze nie wyrabiam
viki_22_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 18:54   #1246
Sylwia_84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: okolice Lublina
Wiadomości: 206
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez Kama24 Pokaż wiadomość
Ja niestety też muszę zakuwać we wtorek mam obronę już mam stresa i przeraża mnie to wszystko
Ja też mam we wtorek obrone I zaraz po tym w weekend moje wesele, ale sobie ustaliłam nie???? heheh A wogóle to chcieli mi obrone w czwartek zrobic, chyba bym nie przezyła tyle stresu ) Pozdrawiam i powodzenia na obronach i egzaminach zycze.
PS. Gosia świetna opowieść, u mnie też pewnie będzie tak z tą przysięgą :/
Sylwia_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 18:59   #1247
niebieska.lwica
Rozeznanie
 
Avatar niebieska.lwica
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 786
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

tak sobie pomyślałam, że trochę was pocieszę, żebyście się nie martwiły że coś wam przed ślubem nie wychodzi.

ja mam do ślubu dokładnie 10 dni i wyobraźcie sobie nadal nie mam sukni podobno linie lotnicze w hiszpanii strajkują i transport się opóźnia, ale tak naprawdę co mnie to obchodzi. czy to normalne, że jakiś głupi tir nie może przez miesiąc dojechać z hiszpanii (w połowie maja suknia miała już być w salonie)
a kierowniczka salonu z beztroskim uśmiechem mówi "niech się pani nie denerwuje, suknia dojedzie". a ja się pytam jak się mam nie denerwować jak od trzech tygodni słyszę, że sukienka już jest w transporcie?!
wczoraj (po tym jak zrobiłam w salonie aferę) kierowniczka salonu miała zadzwonić do dhl-u i zapytać kiedy ta sukienka dotrze do salonu ( co to w ogóle za przedsiębiorca, który nie wie co się dzieje z jego zamówieniem??) i zadzwonić do mnie żebym się nie martwiła. telefon był dopiero dziś, ja się już zdążyłam zdenerwować, że pani jest niesłowna i niepoważnie traktuje klienta. w każdym razie dowiedziałam się, że kłopotów z transportem ciąg dalszy i paczka już nie jedzie dhl-em tylko jakimś innym kurierem nadal jednak pani zapewnia mnie, że suknia będzie. co ciekawe mimo tego zapewnienia pani proponuje, że przygotuje mi podobną suknię, którą mają w salonie (a wczoraj jeszcze mówił, że nie będzie to potrzebne. czyżby wiedziała coś czego ja nie wiem??).

żeby nie było, nie mogę zapomnieć przestrzec przed salonem "promesa" w warszawie. nie chodzi nawet o ta, że sukienka się spóźnia (na strajk nikt nie ma wpływu) ale o podejście właścicielki salonu do klienta. zamiast zadzwonić i powiedzieć, że są problemy to ona beztrosko powtarza, że nic się nie dzieje. i w ogóle nie ma pomysłu jak sobie w razie takich kłopotów radzić
niebieska.lwica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 19:40   #1248
niunka1985
Raczkowanie
 
Avatar niunka1985
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 111
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Witam dlugo mnie nie bylo ale od tygodnia jestem w polsce i dopiero dzis mi neta podlaczyli.
Wszystkim Nowym Mezatkom skladam spoznione ale szczere zyczenia,aby wszystko to czylo wym sie tak pieknie jak w dniu slubu

Niebieska Lwico nie zazdroszcze naprawwde,ale nie martw sie wszystko musi byc oki napewno bedziesz slicznie wygladala

Ja jestem zalamana mamy tyle pracy remont i wogole a tu 10 dni do slubu jeszcze nikogo nie ma dopiero w sobote dojedzie rodzinka z niemiec
Do tego byla u mnie dzis fryzjerka ta ktora zamowilam do domu nie znajac jej ,robila mi dzis fryzure probna i wygladam paskudnie wogole nie wiem z ktorej strony to fryzjerka.I nie wiem co ja teraz zrobie ona nie potrafila mi nic doradzic,upiec nie robi i wogole to wszystko musialam sama wymyslac i jeszcze pomagac upiac chociaz chcialam tylko gore podpiac z tylu a reszta rozpuszczone.Co ja mam teraz teraz zrobic??ratunku!!
__________________
21.06.2008
niunka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 20:00   #1249
*kaalinaa*
Zadomowienie
 
Avatar *kaalinaa*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 076
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Gosiaczek śliczna opowieść, nie wiem czy ja się taka ostatnio sentymentalna zrobiłam ale o mało się nie popłakałam Serdecznie Wam gratuluję i życzę dużo miłości i szczęścia na nowej wspólnej drodze życia

Niebieska lwica nie zazdroszczę sytuacji, co za wredne babsko. Trzymam kciuki żeby suknia dotarła jak najszybciej, ale mimo to domagałabym się jakiejś rekompensaty za niedotrzymanie terminu umowy, miała być przecież w maju a już niedługo połowa czerwca.
__________________
Kalina 9 lipca 2009 r
Hania 5 marca 2011 r


*kaalinaa* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 20:16   #1250
katia0117
Zadomowienie
 
Avatar katia0117
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 598
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez niebieska.lwica Pokaż wiadomość
tak sobie pomyślałam, że trochę was pocieszę, żebyście się nie martwiły że coś wam przed ślubem nie wychodzi.

ja mam do ślubu dokładnie 10 dni i wyobraźcie sobie nadal nie mam sukni podobno linie lotnicze w hiszpanii strajkują i transport się opóźnia, ale tak naprawdę co mnie to obchodzi. czy to normalne, że jakiś głupi tir nie może przez miesiąc dojechać z hiszpanii (w połowie maja suknia miała już być w salonie)
a kierowniczka salonu z beztroskim uśmiechem mówi "niech się pani nie denerwuje, suknia dojedzie". a ja się pytam jak się mam nie denerwować jak od trzech tygodni słyszę, że sukienka już jest w transporcie?!
wczoraj (po tym jak zrobiłam w salonie aferę) kierowniczka salonu miała zadzwonić do dhl-u i zapytać kiedy ta sukienka dotrze do salonu ( co to w ogóle za przedsiębiorca, który nie wie co się dzieje z jego zamówieniem??) i zadzwonić do mnie żebym się nie martwiła. telefon był dopiero dziś, ja się już zdążyłam zdenerwować, że pani jest niesłowna i niepoważnie traktuje klienta. w każdym razie dowiedziałam się, że kłopotów z transportem ciąg dalszy i paczka już nie jedzie dhl-em tylko jakimś innym kurierem nadal jednak pani zapewnia mnie, że suknia będzie. co ciekawe mimo tego zapewnienia pani proponuje, że przygotuje mi podobną suknię, którą mają w salonie (a wczoraj jeszcze mówił, że nie będzie to potrzebne. czyżby wiedziała coś czego ja nie wiem??).

żeby nie było, nie mogę zapomnieć przestrzec przed salonem "promesa" w warszawie. nie chodzi nawet o ta, że sukienka się spóźnia (na strajk nikt nie ma wpływu) ale o podejście właścicielki salonu do klienta. zamiast zadzwonić i powiedzieć, że są problemy to ona beztrosko powtarza, że nic się nie dzieje. i w ogóle nie ma pomysłu jak sobie w razie takich kłopotów radzić
Faktycznie sytuacja nieciekawa
Ale mam nadzieje,że suknia jednak dotrze.W każdym bądż razie,uważam podobnie jak kaalinaa ,że powinnam domagać się jakiejs rekompensaty,a poza tym,gdyby jednak suknia nie doszła(czego oczywscie nie przewiduje) to powinni Ci sprawić migiem nową suknie bez dodatkowych kosztów...

Naprawdę ludzie to potrafią hyć podli,nie dośc,że płacisz słoną kase to jeszcze traktują Cię jak smiecia...

Nie matrw się kochana na pewno wszystko sie uda
__________________
katia0117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 22:44   #1251
niebieska.lwica
Rozeznanie
 
Avatar niebieska.lwica
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 786
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez niunka1985 Pokaż wiadomość
Niebieska Lwico nie zazdroszcze naprawwde,ale nie martw sie wszystko musi byc oki napewno bedziesz slicznie wygladala
Cytat:
Napisane przez *kaalinaa* Pokaż wiadomość
Niebieska lwica nie zazdroszczę sytuacji, co za wredne babsko. Trzymam kciuki żeby suknia dotarła jak najszybciej, ale mimo to domagałabym się jakiejś rekompensaty za niedotrzymanie terminu umowy, miała być przecież w maju a już niedługo połowa czerwca.
Cytat:
Napisane przez katia0117 Pokaż wiadomość
Faktycznie sytuacja nieciekawa
Ale mam nadzieje,że suknia jednak dotrze.W każdym bądż razie,uważam podobnie jak kaalinaa ,że powinnam domagać się jakiejs rekompensaty,a poza tym,gdyby jednak suknia nie doszła(czego oczywscie nie przewiduje) to powinni Ci sprawić migiem nową suknie bez dodatkowych kosztów...

Naprawdę ludzie to potrafią hyć podli,nie dośc,że płacisz słoną kase to jeszcze traktują Cię jak smiecia...

Nie matrw się kochana na pewno wszystko sie uda
dzięki wielkie za słowa otuchy
suknię jakąś będę miała. jutro idę przymierzyć coś co mają w salonie, ale wiadomo- wolałabym swoją suknię. a z tym zadośćuczynieniem to jest tak, że na razie chyba nic nie mogę zrobić. radziłam się rzecznika konsumentów i pani napisała mi, że na razie nie mogę udowodnić, że powstała szkoda bo do ślubu jeszcze ta sukienka może dojść. ale jeśli sukienka nie dojdzie to na pewno będę się ubiegać o odszkodowanie, wtedy będzie mi się należało nawet jak dadzą mi inną suknię w zastępstwie. szkoda tylko, że tego stresu to mi nikt nie cofnie

złośliwa jestem ale za to, że mnie tak w salonie załatwili to teraz na wszystkie strony opowiadam jaki to zły salon. przy okazji awantury w salonie nie omieszkałam "uprzedzić" klientek, które dopiero przyszły, żeby lepiej poszukały innego salonu i chętnie zrobiłabym to znowu, a co- należy im się
niebieska.lwica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 08:21   #1252
Gosiaczek 82
Raczkowanie
 
Avatar Gosiaczek 82
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 220
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

No i rewelacja znowu napisalam epopeje i znowu mnie wyrzucilo i wszystko przepadlo, zrobcie cos z tymszlag mnie zaraz trafi!!!!!
Gosiaczek 82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 08:53   #1253
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 675
GG do miss.hot
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek 82 Pokaż wiadomość
No i rewelacja znowu napisalam epopeje i znowu mnie wyrzucilo i wszystko przepadlo, zrobcie cos z tymszlag mnie zaraz trafi!!!!!
Gosia - pisz w takim razie w notatniku lub wordzie i zapisuj normalnie, a potem tylko kopiuj wklej
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 08:55   #1254
iwonka861
Rozeznanie
 
Avatar iwonka861
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 529
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez niebieska.lwica Pokaż wiadomość
tak sobie pomyślałam, że trochę was pocieszę, żebyście się nie martwiły że coś wam przed ślubem nie wychodzi.

ja mam do ślubu dokładnie 10 dni i wyobraźcie sobie nadal nie mam sukni podobno linie lotnicze w hiszpanii strajkują i transport się opóźnia, ale tak naprawdę co mnie to obchodzi. czy to normalne, że jakiś głupi tir nie może przez miesiąc dojechać z hiszpanii (w połowie maja suknia miała już być w salonie)
a kierowniczka salonu z beztroskim uśmiechem mówi "niech się pani nie denerwuje, suknia dojedzie". a ja się pytam jak się mam nie denerwować jak od trzech tygodni słyszę, że sukienka już jest w transporcie?!
wczoraj (po tym jak zrobiłam w salonie aferę) kierowniczka salonu miała zadzwonić do dhl-u i zapytać kiedy ta sukienka dotrze do salonu ( co to w ogóle za przedsiębiorca, który nie wie co się dzieje z jego zamówieniem??) i zadzwonić do mnie żebym się nie martwiła. telefon był dopiero dziś, ja się już zdążyłam zdenerwować, że pani jest niesłowna i niepoważnie traktuje klienta. w każdym razie dowiedziałam się, że kłopotów z transportem ciąg dalszy i paczka już nie jedzie dhl-em tylko jakimś innym kurierem nadal jednak pani zapewnia mnie, że suknia będzie. co ciekawe mimo tego zapewnienia pani proponuje, że przygotuje mi podobną suknię, którą mają w salonie (a wczoraj jeszcze mówił, że nie będzie to potrzebne. czyżby wiedziała coś czego ja nie wiem??).

żeby nie było, nie mogę zapomnieć przestrzec przed salonem "promesa" w warszawie. nie chodzi nawet o ta, że sukienka się spóźnia (na strajk nikt nie ma wpływu) ale o podejście właścicielki salonu do klienta. zamiast zadzwonić i powiedzieć, że są problemy to ona beztrosko powtarza, że nic się nie dzieje. i w ogóle nie ma pomysłu jak sobie w razie takich kłopotów radzić
Niekompetencja, brak umiejętności podejścia do klienta razi w oczy Niebieska lwico bądź dobrej myśli,wydaje mi się, że jeśli teraz paczkę przejął kurier, to jest to sprawa kilku dni. Mam nadzieję, że Twoja suknia dojdzie na czas, a Ty będziesz prześlicznie wyglądała w ten wyjątkowy dzień
iwonka861 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 09:13   #1255
Gosiaczek 82
Raczkowanie
 
Avatar Gosiaczek 82
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 220
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

nie mam cierpliwosci znowu usunelo
napisze moze jutro jak mi przejdzie
Gosiaczek 82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 10:27   #1256
ToJaJak
Raczkowanie
 
Avatar ToJaJak
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 38
salon Agata na Czechowie makijaż

Hej Dziewczyny,
czy może Któraś z Was była na makijażu ślubnym w salonie kosmetycznym Agata na Czechowie (Organowa). Bardzo, bardzo potrzebuję opinii na Ich temat
ToJaJak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 10:29   #1257
Miira
Zadomowienie
 
Avatar Miira
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 346
GG do Miira
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek 82 Pokaż wiadomość
nie mam cierpliwosci znowu usunelo
napisze moze jutro jak mi przejdzie
Gosiu co jakiś czas jak napiszesz to rob ctrl+c i masz pewność, że nawet jak wizaż postanowi zrobić Ci na złość i usunąć co napisałaś to masz wszystko zapisane Ja już mam to w nawyku... bo tyle razy ile zrobił mi na złość to hohoho....

Eh dziewczyny ja siedze i próbuje się uczyć do egzaminu na jutro... ale taaaaaaaaaak mi się nie chce. I co raz tylko wchodze na wizaż sprawdzić czy coś napisałyście

niebieska.lwico
z tą sukienką to naprawdę masakra ja bym już chyba jajko zniosła!!!! a panią w salonie to chyba rozszarpała! Niby to nie jest do końca jej wina no ale jednak... powinna powiedzieć prosto z mostu jak jest, a nie owijać w bawełnę....! Mam nadzieje że sukienka dojdzie jak najszybciej i że będzie dokładnie taka jak sobie zamarzyłaś No i dziękuję za przestrogę o salonie, bo też mam zamiar zamawiać w Warszawie i ostatnio nawet przechodziłam koło tego salonu i myślałam, że "może za jakiś czas tu wstąpię". Więc może lepiej poszukam innego
__________________
I'm running from the light, running from the day to night
Miira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 11:31   #1258
Gosiaczek 82
Raczkowanie
 
Avatar Gosiaczek 82
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 220
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

trzecie podejscie!!!
Po dojechaniu do lokalu tradycyjnie mamy przywitaly nas chlebem i sola, mam nawet powiedziala bez zajkniecia swoja regułke, potem szampan i zawziete rzucanie kieliszkani(skuteczne) i przenoszenie przez prog
Nastepnie obiadzik, ktorego oczywiscie zadne z nas nie jadlo chyba z nerwow nie moglismy.Potem wysluchalismy dlugasnego sto lat, oslodzilismy wodke, kilka razy namietnie i na kilka sposobow, byla tak slodka ze na drugi dzien juz nie spiewalipierwszy taniec do piosenki wybranej przez mojego meza, zgadnijcie jaka byla moja reakcja jak ja pierwszy raz usłyszalam...??Tak poplakalam sie, bo jest slicznaMoj Michas byl pewien ze nie dam rady zeby sie nie poplakac na slubie i niestety mial racje
Gosiaczek 82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 11:52   #1259
Gosiaczek 82
Raczkowanie
 
Avatar Gosiaczek 82
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 220
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Pierwszy taniec tanczylismy, normalnie , nie chodzilismy na zadne tance, bo stwierdzilam ze bardziej pokracznie bedzie wygladalo jak zaczniemy sie deptac i mylic kroki i sie jeszcze bardziej zestresujemy niz jak zatanczymy zwyklego przytulanca. Zreszta tanczylismy dla siebie nie dla innych.Wyszlo ladnie podobno, nawet mama chwaliła ze nie wiedziala ze Michas tak tanczyA nam bylo tak dobrze, przytulalismy sie , calowalismy i szeptalismy do ucha "kocham Cie zonko",, "kocham Cie mezusiu".Tu sie powstrzymalam , mialam tylko swieczki w oczach
Wszyscy goscie byli zachwyceni weselem , mowili ze byli na wielu weselach ale na zadnym tak sie nie wybawili, to bylo cos najlepszego co moglismy uslyszec ukoronowanie naszych wysilkow wlozonych w przygotowanie weselaPowiem wam ze bardzo duzo zalezy od podejscia mlodych, czy sie bawia razem z gosmi, czy sa weseli i usmiechnieci, oczywiscie orkiestra to tez podstawa a nasza zabawiala jak tylko mogla, goscie brali od ich namiary, bo bylo duzo mlodych osob planujacych w przyszlosci wesele Zespol nazywa sie Sekret, ale strobnki niestety nie maja ale za to maja fajne ceny my zaplacilismy 2200 za dwa dniwesela!!!!
To jest numer dla zainteresowanych: 0-508-372-173, trzeba duzo wczesniej rezerwowac bo sa rozchwytywani.Polecam, jest ich trzech(perkusja, gitara, klawisze)sa po muzykologiigraja jeszcze na akordeonie i oczywiscie spiewaja.
Gosiaczek 82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 12:08   #1260
Gosiaczek 82
Raczkowanie
 
Avatar Gosiaczek 82
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 220
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III

Po wielu tancach przyszla 24 czyli oczepiny, orkiestra przeszla sama siebie!!!
Goscie tak sie smieli ze nikt nawet nam zdjecia nie zrobil, bo nie byli w stanie aparatu utrzymac, kladli sie na parkiet i trzymali za brzuchypo oczepinach torcik, karmilismy sie lyrzeczka nawzajem, wszyustko przy blasku fontann tortowych.Wesel e trwalo do 4 rano, bo nastepnego dnia poprawiny zaczynaly sie o 14.
Na drugi dzien wszystkie cioxie i dziewczyny byly zachwycone moja suknia i stwierdzily ze jak by byl trzeci dzien to przyszlabym w jeszcze ladniejszej, pamietacie, pokazywalam ja na forum.Drugiego dnia bylo piwko wiec i siedzenie w przepieknym ogrodzie jakio znajduje sie w otoczeniu Romaxu.Naprawde dziewczyny ktore planuja wesela i nie maja lokalu, plecam .sala miesci do 400 osob, jest klimatyzacja, podwieszane i podswietlane sufity, wszystko zrobione gustownie, sale ubierala dekoratorka wnetrz.Pierwszego dnia obrusy byly lososiowe i takioe tez podswietlenie sufitow, na drugi dzien seledynowe, cos pieknego.sala do tanca z wykladzina antyposlizgowa.Wlasciciel calu czas cos tam robi, ostatnio przywiozl glaz 13 tonowy bo bedzie robil wodospad, postawil taka drewniana chate i tam bedzie organizowal grilla drugiego dnia jesli ktos sobie zazyczy.ostawil obrotowy stol brewniany z takimi olbrzymymi krzesłami.Jest tam kupe zacisznych miejsc do siedzenia przy piwku, pod parasolami.Jestem zachwycona, wlascicielem , obsluga , jedzeniem.Moglam byc o wszystko spokojna, szczerze polecam http://www.romaxgarbow.pl/
cdn...
Gosiaczek 82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.