Ploteczki, plotusie, staraczki i mamusie :)

[zielinka_87]

Napisane przez soul_me

Absolutnie nie.
Novum powielilo te informację nie tak dawno temu dając link do badania o ktorym sama się dowiedziałam wcześniej od znajomej gin z pracy.
Jak ja robiłam ostatni transfer to jeszcze o tym nawet nie mówili mimo że badanie juz wtedy było znane.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Jak ogarnę sprawy pilne to wam odszukam link do badania.
Nie chodzi o to ze można osiągnąć coś więcej niż blasta, w badaniu sprawdzali % sukcesu.

Ale to nie dotyczy blastek

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[soul_me]

Agu git

Zielinka no właśnie to mówię

Karolina jak tam?

[pyati]

Mam wyniki. Nie mam żadnej mutacji, ani mthfr, ani cftr, protrombiny i proakceleryny. To jedno z głowy.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[soul_me]

Ej no Midusia a dokąd to?

[KarolinaK]

Bardzo Wam wszystkim Dziekuje za wsparcie!!! jesteście niezastąpione! Rozważaliśmy Wszytskie argumenty za i przeciw i juz miało byc na jedna blastke. Jednak po rozmowie z embriologiem jeszcze chwile podyskutowalismu I zdecydowaliśmy ze nie chcemy zostawiać jednego samego, poza tym nie wiadomo jak po rozmrożeniu itd.
Tz wyjął monetę 2 pensy i każdy z nas rzucił. W obu przypadkach pokazało 2 a wiec sa dwa . Ciesze sie bardzo za taka decyzje. Mielismy wystarczajaco duzo czasu na dyskusje. Wasze komentarze bardzo pomogły! Jesli ma cos z tego byc to bedzie i bedziemy mieli wystarczajaco duzo czas sie przygotować do tego, a jesli nie to nie bedzie.

Midusia witaj. Miło Cie znowu czytać. Wracasz po mrozaczki . Dokąd sie przeprowadzacie? Nas tez czeka przeprowadzka w styczniu.

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez pyati

Mam wyniki. Nie mam żadnej mutacji, ani mthfr, ani cftr, protrombiny i proakceleryny. To jedno z głowy.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Czyli dobre wieści . Pyati a Ty robisz genetykę teraz? Ile na to trzeba blastek?

[pyati]

Karolina ja u siebie robiłam. Do in vitro będę podchodziła w nowym roku. Na razie kompletuje badania. U mnie jest problem immuno bo mam tocznia skornego i zespół antyfosfolipidowy.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kasptak]

Agusia, Pyati, super, że badania ok
Karolina, to teraz czekamy na wynik losowania
Midusia, a gdzie się przeprowadzacie? Dostałaś jakąś super pracę?
Zlapalam dzisiaj takiego wqrwa na tą dziewczynę z przegroda i w ciąży. To jest żona mojego przyjaciela, okazuje się, że dopiero wczoraj była u lekarza (7-8 tydzień) i nie chce iść na zwolnienie, a też pracuje w aptece. Nawet leżąc jak naleśnik ma 80% na poronienie. On też wyluzowany, co ma być to będzie, ja się bardziej przejmuje niż oni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedreona]

kas, odpusc, zdaj test i wtedy moze zacznij sie martwic. Decyzji innych ludzi nie zmienisz.

Pyati i Agusia dobrze ze ujemne testy


Karolina to kciuki, bierzesz progesteron? sprawdzaja ci? Zazwyczaj jest tak jak bedzie to dasz rade. Mysmy z mezem caly czas powtarzali ze podziwiamy ludzi z trojaczkami, my mamy latwiej

[violino]

Dziewczyny, niby ogólnie wiem, ale jak o tym myślę, to jednak nie... Czy któraś po IVF mogłaby mi krok po kroku opisać, jak to wszystko wygląda (może być na priv)? Od początku do transferu, od tego KIEDY się zaczyna, jak się zaczyna, co ile kontrola i tak dalej, do tego, w jaki sposób pobierają komórki jajowe, jak transferują, jak to dokładnie wygląda. Interesuje mnie wszystko pod względem leków, znieczuleń, częstotliwości kontroli. I nie teoria, bo właśnie teorię jako tako (niby) znam, ale właśnie realia.

TŻ w przyszłym miesiącu... nie, wróć, już jest przyszły miesiąc, to chyba za ok. 3 tygodnie leci znowu badać. Zapewne, tak jak przewidują, nic z tego nie wyjdzie, ale wtedy będziemy dalej myśleć, jak to rozegrać, głównie logistycznie. Zaczyna mi uwierać odległość, ale tyle babek tak robi, że musi się dać. W Invikcie to mało kogo po polsku gadającego słyszeliśmy, albo po rusku, albo po angielsku. Niemniej na razie nie ogarniam tej kuwety. Nic a nic, mam wrażenie.

[biedreona]

Midusia a gdzie bedziecie?

Natlem, masz nowy cykl, ivf w toku?

Jak dobrze pojdzie to wydaje mi sie ze ide cykl z zielinka i moze czarownica?

[zielinka_87]

Napisane przez biedreona

Midusia a gdzie bedziecie?

Natlem, masz nowy cykl, ivf w toku?

Jak dobrze pojdzie to wydaje mi sie ze ide cykl z zielinka i moze czarownica?

No ja mam dziś 25 DC.jeszcze z 5 dni i startuje z estrofemem

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[biedreona]

jak dobrze pojdzie to bede pare dni za toba Czuje spora ulge i podniecenie nawet ze pod koniec tego roku bede wiedziala co i jak i jak zycie sobie ulozyc, nie bede pod presja co i jak i jak ukladac zycie pod cykle i gdybanie. Ta glupia nieplodnosc robi miazge z mozgu.

[sreberko4]

Dziewczyny będę z Wami myślami, chciałabym żeby każdej z Was się udało

Ja planuję drugą ciążę za 4 lata, mam obawy, że przy PCOS tyle czekania może być strzałem w kolano, ale tak musi być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasptak]

Biedreona, wiem, nagadalam mu, bo on ma na nią bardzo duży wpływ, zaznaczając oczywiście jak to było u mnie (a zna nasza historię, bo przyjaznimy się 20 lat). Ale odpuszczam, zrobią jak będą uważali, ja miałam inne priorytety niż praca (a wcześniej chodziłam do roboty po wypadku w kolnierzu ortopedycznym, ze załamanym palcem u stopy, zapaleniem oskrzeli, przez 13 lat 3 dni byłam na zwolnieniu). I z perspektywy czasu nie żałuje tej decyzji, bo i tak mnie wywala. Takie realia, że nie mam do czego wracać. Dlatego muszę się uczyć i zdać, jak nie teraz to na wiosnę, żeby mieć jakiś dodatkowy papier i furtkę ucieczki. A w ogóle to przez nich zamarzylo mi się drugie dziecko , ale biorąc pod uwagę mój wiek i ile nam zajęło zrobienie Mistrza to nierealne.
Zielinka, to Ty za miesiąc na betę będziesz śmigać cykl widzę sztuczny. Encorton bierzesz?
Soul, jak torba do szpitala? Wzięłaś się za to?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielinka_87]

Ja jestem jakaś obojętna że az w szoku jestem. Czuje się niegotowa, nie wiem jak to okreslic.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Kas encorton zacznę od @

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[biedreona]

kas, kciuki za test, i dobrze ze plan masz. Uwielbiam miec wyjscia awaryjne

A z ciaza nie mow nigdy Jak wspominalam znam nawet 47latke z rocznymi blizniakami.

Zielinka, ja podobnie zupelny luz teraz z podejsciem mentalnie zupelnie brak reakcji, wydaje mi sie ze mentalnie juz ten temat mnie wykonczyl i go ignoruje . Chcialabym miec trzecie dziecko ale spokojnie jak nie wyjdzie bede zadowolona z dwojka. I w koncu bede mogla zaczac planowac bez niewiadomych typu kiedy cykl co wyjdzie i tak podobnie.

[soul_me]

Dziewczyny ale będzie się działo

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Pyati 👍👍👍

Karolina to relaksuj się teraz po godzinach. Ja miałam dwojeczke transferowana, trochę przy wysokiej becie się obawiałam ze będą bliźniaki. Będzie jak będzie, oby szczęśliwie do bety teraz.

Kas skup się faktycznie na egzaminie, co zrobisz.

Violino zaczynasz cykl przed lub w cyklu właściwym, zależy od protokołu. Monitorują ci endometrium co 2-3 dni. Potem masz punkcje, w znieczuleniu mam nadzieje u was robią. Lezysz na fotelu gin, usypiaja i się budzisz bez jajec. No i potem seks na szkle i po 3 albo 5 dobach transfer.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Kas właśnie, będziecie próbować jak skończysz karmić?

[kasptak]

Soul, a Ty skąd się urwalas? przeca ja lecialam na dojarce przemysłowej przez miesiąc ze łzami w oczach i pustymi butelkami, a Mistrzu alergik dostał uczulenia od mleka dla alergików.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Candid]

Hej. Coś się zaczyna wreszcie dziać na wątku. Jakieś przymiarki do ciunż, starań, badania.
Pyati, Agusia dobrze że badania wyszły ok. Jest szansa na powodzenie.

Kas może to i dobrze że ta ciążówka się nie przejmuje. Może dzięci swojemu nastawieniu nic złego się nie stanie.

[kasptak]

Candid, po jednej stracie już powinna myśleć inaczej. Szczególnie, że zna przyczynę i nie podjęła leczenia. Ciąża bardzo wysokiego ryzyka, z tą wada macicy około 80% poronien. Trzeba być cepem bez wyobraźni (ale swoją drogą laska, która się uważa za alfe i omege-pomijajac wyksztalcenie- twierdzi, że można poronic tylko pierwsza ciążę)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czarownica_tea]

Nie No ja to się szykuje na transfer w lutym jak co. Za 3 tyg kwalifikacja. Potem jakieś 2 tyg czekania na wizytę. Antyki na 28 dni i dopiero stymulacja.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KarolinaK]

Napisane przez biedreona

kas, odpusc, zdaj test i wtedy moze zacznij sie martwic. Decyzji innych ludzi nie zmienisz.

Pyati i Agusia dobrze ze ujemne testy


Karolina to kciuki, bierzesz progesteron? sprawdzaja ci? Zazwyczaj jest tak jak bedzie to dasz rade. Mysmy z mezem caly czas powtarzali ze podziwiamy ludzi z trojaczkami, my mamy latwiej

Dzieki biedreona, tak, mam progesteron w czopkach i w tabletkach dwa razy dziennie. Tylko bety nie kaza mi robic wcale. Mam zrobic zwykłego sikanca, powiadomić ich i wtedy po 3 tygodniach skan mam skan w klinice o ile sikaniec bedzie pozytywny. Jesli negatywny to mi ustala termin na dyskusje z lekarzem.

Napisane przez soul_me

Dziewczyny ale będzie się działo

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Pyati ������

Karolina to relaksuj się teraz po godzinach. Ja miałam dwojeczke transferowana, trochę przy wysokiej becie się obawiałam ze będą bliźniaki. Będzie jak będzie, oby szczęśliwie do bety teraz.

Kas skup się faktycznie na egzaminie, co zrobisz.

Violino zaczynasz cykl przed lub w cyklu właściwym, zależy od protokołu. Monitorują ci endometrium co 2-3 dni. Potem masz punkcje, w znieczuleniu mam nadzieje u was robią. Lezysz na fotelu gin, usypiaja i się budzisz bez jajec. No i potem seks na szkle i po 3 albo 5 dobach transfer.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Kas właśnie, będziecie próbować jak skończysz karmić?

Kasptak a Wam sie udało naturalnie jednak z tym synkiem?
Przepraszam Was ale nie znam Was jeszcze dobrz i nie kojarzę faktów. Odniosłam sie do pierwszej strony (swoja droga bardzo pomocnej) i tam jest napisane „rozpoczęcie procedury adopcyjnej iiii mamy synusia”. A teraz soul pyta czy karmisz???

Troche sie pogubiłam

Aha moze zapytac z czego to egzamin? Zycze Ci wytrwałości!

[zielinka_87]

Karolina przeoczyłam chyba.ile w końcu zarodków przygarnelas?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[biedreona]

karolina, nie masz testowania progesteronu w tym tygodniu? jak mozesz idz na wlasna reke jak mozesz, mi strasznie spadal. Az trudno uwierzyc ze z krwi nie testuja

Czarownica to bedziecie miec drugi ivf tak? nie bylam pewna czy crio czy nastepne podejscie. Kciuki za kwalifikacje.

A i pominelam czarna bo tez mam nadzieje bedzie z nami.

[KarolinaK]

Napisane przez zielinka_87

Karolina przeoczyłam chyba.ile w końcu zarodków przygarnelas?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

2 co ma byc to bedzie.

[czarna_mala]

Muszę się wziąć za tą pierwszą stronę tylko ja mam czas jedynie w weekendy a wtedy kompa przechwytuje Pan Mąż

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[KarolinaK]

Napisane przez biedreona

karolina, nie masz testowania progesteronu w tym tygodniu? jak mozesz idz na wlasna reke jak mozesz, mi strasznie spadal. Az trudno uwierzyc ze z krwi nie testuja

Czarownica to bedziecie miec drugi ivf tak? nie bylam pewna czy crio czy nastepne podejscie. Kciuki za kwalifikacje.

A i pominelam czarna bo tez mam nadzieje bedzie z nami.

Cos Ty, więcej mi proga nie dadzą. A recepty tez nie bede miała skąd wziąc. Takie tutaj maja praktyki .

[kasptak]

Karolina, pewnie, że możesz. Na pierwszej stronie i tak długość starań jest nieaktualna u nas czynnik męski, ja hashimoto i wysoka prolaktyna, ale wyregulowane. Mimo kliniki się nie udało, psychicznie nie wyrobilam na ivf, poszliśmy do ośrodka adopcyjnego, zaliczylismy testy i wizytę domową, zrobiliśmy kurs, dostaliśmy pozytywną kwalifikację na adopcję rodzeństwa. Nie zabezpieczalismy się, bo po co, jak w klinice nam powiedzieli, że naturals w naszym przypadku to jak 6 w totka. No i wygraliśmy, taka wpadka można powiedzieć , już ma prawie pół roku, ale wczesniak z 36 tc.
Egzamin z farmacji klinicznej, masakra, kciuki mile widziane, ja za Wasza trójkę trzymam i ananasa jedz na wgryzanko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedreona]

violino w Polsce bedziecie podchodzic tak? U ciebie cos znalezli w koncu czy tylko u tz.

Z ivf mozesz miec 2 protokoly - krotki lub dlugi.

Dlugi wyglada ze najbardziej popularny w Polsce - antyki przez miesiac, 3 dzien po rozpoczeciu cyklu pierwszy sonogram i rozpoczecie lekow - leki monitorowane z krwi i sonogramu patrzac jak jajeczka sie zachowuja, leki zazwyczaj bierze sie jakies 10 dni chociaz to moze trwac z 7 lub 15 dni, pozniej zastrzyk na owulacje, i 2 dni pozniej punkcja pod narkoza.
A pozniej branie progesteronu i czekanie na iglach na telefon od embryologa co i jak. Zazwyczaj po 5-6 dniach transfer blastek (lub szybciej 3 dniowe) i zazwyczaj 10 -14 dni po transferze test ciazowy.

Dziewczyny dopowiedza jakie leki bo u nas inaczej sie nazywaja a sama juz nie pamietam co bralam 2.5 lata temu.

Sama szlam krotkim protokolem.

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Karolina w zastrzykach ci nie dadza? wydawalo mi sie ze tansze niz czopki.

U nas na miesiac bez ubezpieczenia czopki kosztuja $900 (z ubezpieczeniem $140) a zastrzyk jakies $30. Za zastrzyk na miesiac placilam z ubezpieczeniem $5 plus $30 za osprzet - czytaj igly i strzykawki.

[soul_me]

Kas no z choinki przeca a skąd trochę przedwcześnie wprawdzie no ale cóż.