Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku część II

[syla39]

Napisane przez Kathi75

Ja nie ja nie ja nie cierpie meczy ale wlasnie POlska gola strzelila hahah z radia wiem

Ja tez nie cierpi meczy, pol zycia musialam je ogladac bo tata i brat ogladali. Cale szczescie ze Tz tez nie lubi za bardzo ogladac. Zerkam teraz co prawda, ale tylko troszke.
Kathi z tymi moimi dniami plodnymi to jest teraz taki problem ze po poronieniu nie mialam jeszcze @ dlatego nie moge sie polapac. Zawsze mialam regularne 31 dniowe cykle wiec nie mialam zadnego problemu z wyliczeniem, nawet nie musialam merzyc temp. W tym miesiacu obserwowalam oznaki bo chcialam wiedziec kiedy bede miala owulacje ale chyba juz mi minela wiec "po ptakach". Chyba sobie po prostu odpuszcze ten miesiac i tyle.

Pierwsza polowa i jeden gol dla nas. Wyglada na to ze mamy sznse

[syla39]

Napisane przez blondynkapoznan

Domi
fajnie dostac niespodziewany preznecik ja pamietam jak moj TZ na poczatku mi ciagle cos kupowal a teraz daje pieniazki i mowi kup sobie cos.

Moj jak wyjdzie z pieskiem na spacer to wraca z bukietem polnych kwiatow dla mnie. Taki z niego romantyk.KOchany jest i nic dodac nic ujac

[Kathi75]

Napisane przez syla39

Moj jak wyjdzie z pieskiem na spacer to wraca z bukietem polnych kwiatow dla mnie. Taki z niego romantyk.KOchany jest i nic dodac nic ujac

U mnie polnych kwiatow nie ma a jakby z rabatki urwal to by mandat zaplacil hihihi Z regoly kaske dostaje naprezent albo mowie co chce ale nie powiem od czasu do czasu potrafi zaszkoczyc czyms milym choc kiedys zdarzalo sie to czesciej

[domi7ks]

Kicha...remis jest

[zanka205]

hej kochane to mój pierwszy post z nowego laptopa
oglądałam mecz i też jestem załamana, że jest remis porażka, a już tak dobrze było. No trudno, nie będę rozpaczała.
Zaraz zmykam spać, jutro ostatni dzień i weekend będę miała czas żeby rozpracować wynalazek jakim jest laptop hehe
dobranoc miłych snów

[Aliszcze]

remis, niestety nie lubię, jak karny decyduje o wyniku

czekam teraz na męża, bo wraca (mam nadzieję, że już wraca) od kumpli.

[domi7ks]

Napisane przez zanka205

hej kochane to mój pierwszy post z nowego laptopa
oglądałam mecz i też jestem załamana, że jest remis porażka, a już tak dobrze było. No trudno, nie będę rozpaczała.
Zaraz zmykam spać, jutro ostatni dzień i weekend będę miała czas żeby rozpracować wynalazek jakim jest laptop hehe
dobranoc miłych snów

Napisane przez Aliszcze

remis, niestety nie lubię, jak karny decyduje o wyniku

czekam teraz na męża, bo wraca (mam nadzieję, że już wraca) od kumpli.

Bez sesnu, że remis. Nie jestem zagorzałą kibolką, ale szkoda mi się Polaków zrobiło

[gabriellao0]

CHAMSTWO
ŚLEPOTA
POWINIEN ZA TO 1000 000 e KARY DOSTAĆ H.... JEDEN
jak tam kibic ze mnie żaden, tak zabić dziada

[domi7ks]

Napisane przez gabriellao0

CHAMSTWO
ŚLEPOTA
POWINIEN ZA TO 1000 000 e KARY DOSTAĆ H.... JEDEN
jak tam kibic ze mnie żaden, tak zabić dziada

Też uważam, że h... smutno mi

[gabriellao0]

Napisane przez Kathi75

U mnie polnych kwiatow nie ma a jakby z rabatki urwal to by mandat zaplacil hihihi Z regoly kaske dostaje naprezent albo mowie co chce ale nie powiem od czasu do czasu potrafi zaszkoczyc czyms milym choc kiedys zdarzalo sie to czesciej

Moja Misia
sama czasem coś kupi, czasem da kasiorkę, często jednak jak idziemy razem i coś tam wypatrzę ja albo on to tak spontanicznie mi kupi Często sam abym np. odpoczęła albo poczuła się lepiej da na pomalowanie paznokci, manikiur czy takie tam, bo jak tylko wejdę do salonu kosmetycznego to lepiej sie czuję Ogólnie to pod tym względem wszyscy mi go zazdroszczą Słodziak Mój

[gabriellao0]

poza tym to niedawno wróciłam z pracy a dzień był okrutnie stresujący choć niby luźny, bo Dyra nie było i w ogóle, ale z tego wszystkiego dostałam nerwowego bólu żołądka i... męczy mnie do teraz. Jak doliczyć początki pobolewań na @ to już w ogóle masakroza. Po prostu jestem zmęczona a mój Miś ma jeszcze nockę i co jak ja mam zasnąć ?

[domi7ks]

Napisane przez gabriellao0

poza tym to niedawno wróciłam z pracy a dzień był okrutnie stresujący choć niby luźny, bo Dyra nie było i w ogóle, ale z tego wszystkiego dostałam nerwowego bólu żołądka i... męczy mnie do teraz. Jak doliczyć początki pobolewań na @ to już w ogóle masakroza. Po prostu jestem zmęczona a mój Miś ma jeszcze nockę i co jak ja mam zasnąć ?

Moje Słońce też jest w pracy na nocce:/ i tak cały tydzien. Jutro jedziemy po garnitur dla niego, bo za miesiąc idziemy na wesele

[zanka205]

dzień dobrym, dziś już piątek za 9 i pół godziny będę miała weekend ja muszę dziś TŻ naciągnąć na jakieś butki, tyle, że zawsze mam problem z rozmiarem, 36 są za luźne na szerokość a 35 (szukane w nr dziecięcych) cisną mnie w palec. Więc z tym może być problem. No ale jakoś dam radę.

[olivka_7]

Chciałabym mieć rozmiar 36, lub 37
Ja dziś 6 dzień brania clo i idę na drugie USG.
Jakoś nie mogę się skupić na starankach bo dziadkowi znó się pogorszyło i teraz jest z nim naprawdę źle strasznie cierpi . Nie mogę się z tym pogodzić i jakoś przez tą sytuację jestem strasznie zestresowana tak że nie liczę na cuda w tym miesiącu

[ewccik]

Dziewczynki nie wytrzymałam i zrobiłam test

niestety jedna krecha
niewiem co jest grane
wszystko wskazywało na to że tym razem się udało

[Kathi75]

Napisane przez ewccik

Dziewczynki nie wytrzymałam i zrobiłam test

niestety jedna krecha
niewiem co jest grane
wszystko wskazywało na to że tym razem się udało

Ewcik moze po prostu jeszcze nioe pora wydzie za 3 dni nie zalamuj sie z kazda kobieta jest inaczej dopuki @ nie ma jest nadzieja

[madziwnia]

Napisane przez olivka_7

Chciałabym mieć rozmiar 36, lub 37
Ja dziś 6 dzień brania clo i idę na drugie USG.
Jakoś nie mogę się skupić na starankach bo dziadkowi znó się pogorszyło i teraz jest z nim naprawdę źle strasznie cierpi . Nie mogę się z tym pogodzić i jakoś przez tą sytuację jestem strasznie zestresowana tak że nie liczę na cuda w tym miesiącu

Olivka ja też 3 lata temu straciłam w przeciągu kilku miesiecy 4 osobyi w kwietniu Papież. Wiem co przezywasz mój Dziadek tez dla mnie był zawsze niesmiertelny
Olivka jestem z toba myslami. a jednak pierwszy z rodziny od nas odszedł... tak mi sie przypomniały te smutne chwile .

Napisane przez ewccik

Dziewczynki nie wytrzymałam i zrobiłam test

niestety jedna krecha
niewiem co jest grane
wszystko wskazywało na to że tym razem się udało

Ewcciik nas jest tu więcej i sama nie jesteś trzymam kciukasy oby sie test mylił

Wczoraj byłam u gina na USG i niestety nic nie znalazł spóźniająca @ daje o sobie znaki po tygiodniu!!! Gin powiedział że jak @ nie będzie normalna - czyli obfitsza niz tylko plamienia to nie ma szans na jajeczkowanie. Ale w razie co to na monitorung jestesmu umówieni w 9 dniu cylku , tylko od kiedy go liczyc?

[olivka_7]

Napisane przez madziwnia

Olivka ja też 3 lata temu straciłam w przeciągu kilku miesiecy 4 osobyi w kwietniu Papież. Wiem co przezywasz mój Dziadek tez dla mnie był zawsze niesmiertelny
Olivka jestem z toba myslami. a jednak pierwszy z rodziny od nas odszedł... tak mi sie przypomniały te smutne chwile .

Ewcciik nas jest tu więcej i sama nie jesteś trzymam kciukasy oby sie test mylił

Wczoraj byłam u gina na USG i niestety nic nie znalazł spóźniająca @ daje o sobie znaki po tygiodniu!!! Gin powiedział że jak @ nie będzie normalna - czyli obfitsza niz tylko plamienia to nie ma szans na jajeczkowanie. Ale w razie co to na monitorung jestesmu umówieni w 9 dniu cylku , tylko od kiedy go liczyc?

Dziękuję wiadomo dla każdego z nas bliscy są nieśmiertelni dlatego tak ciężko pogodzić się z ich chorobą

Myślę że jeśli @ nie zrobi się obfita powinnaś zadzwonić do gin i powiedzieć mu jak się sprawa ma, że nie wiesz od którego dnia masz liczyć, ale zapisz sobie kiedy pojawiło się plamienie. Ja na pewno bym zadzwoniła żeby mieć 100% pewność że dobrze liczę, to nic nie kosztuje a można się upewnić.

[ewccik]

dzięki Kathi75 i Madziwnia
mam nadzieję że jednak @ nie przyjdzie

[blondynkapoznan]

ja wlsnie wstalam ide zrobic sniadanko sobie bede za jakis czas

[Aliszcze]

ja właśnie wróciłam z rozmowy o pracę. Było sympatycznie i miło. Ale trudno mi cokolwiek powiedzieć, czy będą na tak, czy na nie. Mają dać dziś lub w poniedziałek odpowiedź. Idę chyba sobie kawy zrobić (oczywiście kawa latte) bo pogoda za oknem senna. A jutro czeka mnie absolutorium


Olivko, mam nadzieję, że dziadek wydobrzeje wiem, jakie to straszne, gdy bliska osoba choruje. Moja ukochana babcia, która praktycznie mnie wychowywała, bo moi rodzice pracowali i byłam pod jej kuratelą, zmarła w wieku 97 lat kilka miesięcy temu. Przeżyła już sporo, miała wiele lat, byłam niby przygotowana na najgorsze, ale jednak i tak jej odejście było dla mnie szokiem

[olivka_7]

Mój dziadek w tamtym tygodniu miał 70-te urodziny.Mam nadzieję że jeszcze wiele lat przed nim.

[domi7ks]

Dzień dobry ja też już wstałam i ide sobie zrobić kawke. Potem jedziemy z Tz po garnitur.

Ewcik mam nadzieje, że test był ferelny i @ się i tak nie zjawi

Aliszcze trzymam ogromnie mocno kicuki juz teraz, żeby Cie przyjęli

Olivka napewno jeszcze wiele lat przed Twoim dziadkiem, jeszcze młody jest

[olivka_7]

No właśnie jeszcze jest młody.

Dziewczyny proszę was trzymajcie za mnie kciuki żeby moje pęcherzyki urosły jak trzeba i żeby wreszcie mi się udało.Boję się że przez te stresy znów się nie uda A już kolejnego rozczarowania chyba nie wytrzymam

[domi7ks]

Napisane przez olivka_7

No właśnie jeszcze jest młody.

Dziewczyny proszę was trzymajcie za mnie kciuki żeby moje pęcherzyki urosły jak trzeba i żeby wreszcie mi się udało.Boję się że przez te stresy znów się nie uda A już kolejnego rozczarowania chyba nie wytrzymam

Ja strasznie trzymam kciuki za Ciebie, nawet nie wiesz ja bardzo chciałabym przeczytać, że zafasolkowałaś. Coś czuje, że jak do tego dojdzie to się upije
A pęcherzyk musi urosnąć w tym miesiącu do ekstremalnych rozmiarów

[ewccik]

Napisane przez domi7ks

Ewcik mam nadzieje, że test był ferelny i @ się i tak nie zjawi

oby oby
a ja co godzinkę latam siusiu ( a przecież przed okresem woda jest zatrzymywana i tak często się nie lata)
ojojoj

[olivka_7]

No ja myślę że się upijesz tylko żebyś nie przesadziła
Ehhh jakbym chciała żeby moje pęcherzyki i pływaczki mężusia się spisały.
Wiem że jeszcze nie mam owu ale co tam podobno wolno nawet 3 razy dziennie, więc wczoraj przed meczem zrobiliśmy ekstremalne staranka tak pomyślałam że po meczu będą promile to trzeba korzystać, a poza tym czasem trochę więcej pikanterii jest wskazane

[olivka_7]

ja nie wierzę w ten Twój test. Takich objawów nie można sobie wmówić trzymam kciuki z całych sił oby @ sie nie zjawiła i spokojnie powtórzysz test i oznajmisz nam cudowną nowinkę

[ewccik]

Napisane przez olivka_7

trzymam kciuki z całych sił oby @ sie nie zjawiła

dzięki

[dafreen]

hej,

wczoraj musiałam wyjść wcześniej, a w zasadzie to wybiegłam z pracy bo dowiedziałam się, że moja mamę chcą zatrzymać w szpitalu-ma bardzo chore serce... ale zbadali ją i ma się zgłość planowo 27 czerwca

olivka, dziadek ma jeszcze dużo do zrobienia i napewno się nie podda; musi przecież prawnuka ucałować i pomóc w kształtowaniu małego człowieczka;
a dla Twoich pęcherzyków dużo pozytywnych fluidków i magii , niech nam rosną na zdrowie;

gabi, ja już wylazłam z poczekalni, parę dni temu trochę świętowałyśmy na wątku; u mnie @ zaczeła się wczoraj, a owulka koło 27 powinna być....więc czekam na Ciebie ;

ala, trzymam kciuki, ale myślę, że dostaniez tą pracę , tak coś czuję w kościach.
a jak tam Twój mały Mateo? rośnie dzielnie?

ewccik, testy bywaja zawodne, ja bym mu nie wierzyła, kciuki trzymamy, będzie dobrze