Próbujemy,testujemy bo w 2017 w ciąży być chcemy -cz.9

[Polinezyjka]

Napisane przez mialavi

Ja dwa dni przed operacją czyli w sobotę w nocy dostalam biegunki nie wiem czy z nerwów czy wirus, ale kazali mi zachować dietę ścisła lekkostrawna dopóki nie przejdzie i tak byłam dwa dni wieczorem w niedzielę już bez obiadu i na czczo do operacji... Po operacji nie mogłam jeść 48h. czyli do środy nic. W środę że umierałam z głodu pozwolili zjeść suchara i wodę dopiero w czwartek dostałam lekkie śniadanie i później też tylko lekkostrawna dieta... Nie wiem jak ja ta glodowkę przeżyłam, a przecież byłam w ciąży ... Jak widać da się 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To to już szaaalenstwo :O

ja przed porodem nie jadlam od 20, urodzilam kolejnego dnia o 14, a dostalam jesc (schara i herbate) kolejnego dnia o 8. ale oszukalam system i zjadlam po sucharze kanapke od meza ktora mialam

[Wanilka5]

Napisane przez Bruised

Melduję wynik jak zwykle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uu przykro mi;**

Napisane przez invi_08

Hej

Namarelle padlam jak przeczytałam o tych znajomych. No chore.

Feli super, ze wszystko ok

Wanilka no i tak w szoku jestesmy, ze tak późno sie pierwsza wykruszyla, ale lepiej później niz za wczesnie. Tak, mamy grupę na fb

Domii Wy jestescie the best, bez watpienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Bonjour ona jakos z tydzien, poltora temu miala ustalony termin cesarki na 20ktorys. A termin wlasciwy z om miala na 30.11

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak CC robią szybciej

Napisane przez Minita

Hej

Już Was będę nadrabiać, tylko muszę ochłonąć, bo właśnie dowiedziałam się, że w naszej miejscowości niedaleko mojego domu, gdzie małżeństwo budowało dom - już fundament stał , właśnie przed chwilą wydarzyła sie tragedia. Kopali koparą ziemię i przysypała tego męża i zginął na miejscu, a w dodatku w jutro mieli chrzcić dziecko. Aż mi życie przeleciało przed oczami jak to w jednej chwili świat się może zawalić...

Straszna tragedia;(

Napisane przez domii29

Po tym co napisze wyjde na zla matke ale dosc mam dzis mojego dziecka i czekam tylko az zasnie zebym i ja sie mogla polozyc... Dal nam wszystkim dzisiaj w kosc, byl okropnie niedobry, nieposluszny, nie wiem co w niego dzisiaj wstapilo. Z nerwow w pewnym momencie az mnie brzuch bolal. W pewnej chwili mialam ochote wystawic go na balkon zeby troche ochlonal, przechodzil dzis samego siebie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest ten cyklon Marcin mocny wiatr może od tego szalał chlopak

Napisane przez xXBlankaXx

I to podobno ja ostatnio prowokuje i ogólnie ja jestem ta najgorsza

Niestety, święty spokój będziecie miały odemnie dopiero jak skończy się wątek. Teraz będę tylko cichutko uzupełniać pierwsza strone.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojj już daj spokój Karola)


Coccinellla szkoda ze tak się guzdraja w tym szpitalu bo wsumie w pn też mogłabyś przyjechać jak widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ojoanna29]

Cocci, może liczą na to, że jednak zaraz lekarz się pojawi i będą mogli zacząć działać. Najgorsze, że nawet wody nie można się napić pamiętam, że przed samym zabiegiem anestezjolog mówiła, że mam nie płakać, bo mi się nie zatka i nie będę mogła oddychać pod maską

Po porodzie nie wolno jeść? Jak byłam u siostry w szpitalu to pytałam czy coś chce, zażyczyła sobie batony, więc jej przywiozłam i zjadła po około 4-5 godzinach od porodu ale nikt z personelu nie widział

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Polinezyjka]

Napisane przez Ojoanna29

Cocci, może liczą na to, że jednak zaraz lekarz się pojawi i będą mogli zacząć działać. Najgorsze, że nawet wody nie można się napić pamiętam, że przed samym zabiegiem anestezjolog mówiła, że mam nie płakać, bo mi się nie zatka i nie będę mogła oddychać pod maską

Po porodzie nie wolno jeść? Jak byłam u siostry w szpitalu to pytałam czy coś chce, zażyczyła sobie batony, więc jej przywiozłam i zjadła po około 4-5 godzinach od porodu ale nikt z personelu nie widział

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po CC nie wolno

[85cabce079a739571384bfd24737f09ed791b49e]

Napisane przez xXBlankaXx

I to podobno ja ostatnio prowokuje i ogólnie ja jestem ta najgorsza

Niestety, święty spokój będziecie miały odemnie dopiero jak skończy się wątek. Teraz będę tylko cichutko uzupełniać pierwsza strone.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nikt nie powiedział, że forum służy do lukrowania 😉
Ja mam swoje zdanie, Ty masz swoje i chyba możemy się dalej lubić, prawda?

Ja się nigdzie nie wybieram i na nikogo obrażam. Ale siedzenie cicho jeżeli uważam, że ktoś pisze krzywdzące rzeczy nie leży w mojej naturze.

Luzik nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Coccinellla, przykro że musisz przez to przechodzić, obyś miala wszystko jak najszybciej za sobą.

Nagotowalam tego jedzenia wczoraj i tak jem i jem.. A na wadze już prawie 10kg do przodu

[xXBlankaXx]

[1=85cabce079a739571384bfd 24737f09ed791b49e;7873465 6]Nikt nie powiedział, że forum służy do lukrowania 😉
Ja mam swoje zdanie, Ty masz swoje i chyba możemy się dalej lubić, prawda?

Ja się nigdzie nie wybieram i na nikogo obrażam. Ale siedzenie cicho jeżeli uważam, że ktoś pisze krzywdzące rzeczy nie leży w mojej naturze.

Luzik nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Oczywiście, że forum nie służy do lukrowania i nie nikomu nie lukruje bo taka nie moja natura.
I tak mam swoje zdanie, a ty swoje tylko, że ja w porównaniu do ciebie nikomu nie dogryzam tylko dlatego, że moje zdanie się różni. A ty z tekstem o łapówce biłas do mnie, miej chociaż na tyle odwagi i się przyznaj.

Od jakiegos czasu zauważyłam, że jest tutaj na mniej pojazd tylko dlatego, że w większości mam inne zdanie od was i to najwięcej ja muszę się tłumaczyć i bronić. Mam już tego powoli dość.

Bo pisze prawdę? Znieczulica wśród lekarzy nie występuje? Łapówki i przekręty nie występują?
Nie ma lepszych i gorszych pacjentow? Olewanie się nie zdarza? Oczywiście tak jak w każdej branży są buraki i czarne owce, konowaly, cpuni i alkoholicy. Już to pisałam, ale ten post już ominęłas. Pisaliśmy o służbie zdrowia i lekarzach to wyraziła swoje zdanie.. Z kosmosu go nie wzięłam.
Nie wiem gdzie pracujesz, ale jak bronisz swoich to broń nadal

Tak jak pisałam, mam dość tłumaczenia i bronienia swojego zdania.. Po prostu mam dość więc będzie lepiej jak się odsunę w cień. Przynajmniej przestanę się denerwować, a na forum znów zagości radość spokój tęcza i jednorożce
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[freya_ka]

Napisane przez domii29

Wlasnie zasnal !!!! 😎🎉🎊🎆🎇🍾🥂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja sobie ucięła 1,5h drzemkę w dzień i nie ma zamiaru spać.

W temacie szpitalnym
Bardziej niż samego porodu bałam sie lewatywy, że do kibelka nie dolecę a szłam na porodówkę z patologii (miałam ciążę zagrożoną), bez rozpoczętej akcji porodowej i jakaś dziewczyna rodziła i krzyczała. I ja sobie myślę "ale się drze, szalona, ja tak nie będę" krzyczałam ze dwa razy głośniej

[Polinezyjka]

Piszcie sobie na priv :P

[bonjourbelle]

Blanka, bardzo bierzesz wszystko do siebie. Rumiankowa zarzuciła sarkastycznym tekstem, ale wątpię że miał na celu Cię urazić.

[Polinezyjka]

Napisane przez freya_ka

Moja sobie ucięła 1,5h drzemkę w dzień i nie ma zamiaru spać.

W temacie szpitalnym
Bardziej niż samego porodu bałam sie lewatywy, że do kibelka nie dolecę a szłam na porodówkę z patologii (miałam ciążę zagrożoną), bez rozpoczętej akcji porodowej i jakaś dziewczyna rodziła i krzyczała. I ja sobie myślę "ale się drze, szalona, ja tak nie będę" krzyczałam ze dwa razy głośniej

no wlasnie czlowiek mysli ze jest silacz zanim tego nie doswiadczy hihi

aczkolwiek - moje wlasne skurcze bardzo milo wspominam, ale te po oksytocynie to ja pier.......dzi....ele...

[rybcia34]

Napisane przez freya_ka

Moja sobie ucięła 1,5h drzemkę w dzień i nie ma zamiaru spać.

W temacie szpitalnym
Bardziej niż samego porodu bałam sie lewatywy, że do kibelka nie dolecę a szłam na porodówkę z patologii (miałam ciążę zagrożoną), bez rozpoczętej akcji porodowej i jakaś dziewczyna rodziła i krzyczała. I ja sobie myślę "ale się drze, szalona, ja tak nie będę" krzyczałam ze dwa razy głośniej

Też na początku myślałam o tej lewatywie (to będzie mój 1 porod) ale szczerze? Teraz już mi wszystko jedno. Tak bardzo chce już maleństwo obok że nawet ciąża się nie cieszę, chce żeby minęła jak najszybciej byle zobaczyć małą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Napisane przez Polinezyjka

no wlasnie czlowiek mysli ze jest silacz zanim tego nie doswiadczy hihi

aczkolwiek - moje wlasne skurcze bardzo milo wspominam, ale te po oksytocynie to ja pier.......dzi....ele...

A to nie jest tak że oksy podaja jak własne skurcze sa za slabe? Dlatego swoje wspominasz lżej?
Ja nie wiem czy wierzyć mojej mamie, alenona twierdzi że ją skurcze nie bolały. Troche nieprawdopodobnie to brzmi

[invi_08]

Napisane przez liven

Najpozniej do 5dc trzeba zrobic badania

Sa osoby z silnymi charakterami i biorace wszystko do siebie, wiec nerwow nie brakuje

W punkt

Blanka, ja juz Ci pisałam, nie musisz sie z niczego tłumaczyć? Czemu tak powaznie bierzesz niektóre sprawy do siebie? Roznica zdań zawsze będzie... zwłaszcza wsrod samych kobiet... a Ty czasem tak sie spinasz i na sile chcesz wcisnac swoja racje. A nie wiem po co, bo watpie czy nagle ktos zmieni swoje poglady na takie jak Ty. Absolutnie zaden przytyk, po prostu juz mnie irytuja te prowokacje, tlumaczenie sie, obrazanie sie... wymienilyscie z Rumiankiem poglady, i na tym powinno stanac a nie na sile udowadnianie, bo ja mam racje. Przeciez wiesz, ze ile ludzi tyle opinii. Tak jak Rumianek napisal, mozecie miec rozne zdania na jakis temat, co nie przeszkadza w tym by sie lubic, nie? Jakos nerwowka ostatnio na watku. Nie sluzy to ani staraczkom, ani mamuskom.

A teraz pomarudze. Boli mnie wszystko. Doslownie. Nie moge sie ruszyc, czuje się jak orka. Obejrzalam sie w lustrze i sie poplakalam. Wiem ze powinnam sie cieszyc z tego cudu i ciesze sie. Ale juz ledwo laze, zdecydowanie gorzej przechodzę ta ciaze....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez bonjourbelle

Blanka, bardzo bierzesz wszystko do siebie. Rumiankowa zarzuciła sarkastycznym tekstem, ale wątpię że miał na celu Cię urazić.

Rzuciła tym testem bo była oburzona tym co o kopercie napisałam.
Wolę brać do siebie niz być naiwna i udawać że tego nie widzę. Ale spoko temat zamknięty więcej już nie będę nic do siebie brać nie będę, ani się tłumaczyć, ani bronić. Luz
I ja nie narzucam nikomu swoich pogladow, za to niektóre z was nie potrafią zrozumieć, że ja mogę mieć swoje
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Napisane przez bonjourbelle

A to nie jest tak że oksy podaja jak własne skurcze sa za slabe? Dlatego swoje wspominasz lżej?
Ja nie wiem czy wierzyć mojej mamie, alenona twierdzi że ją skurcze nie bolały. Troche nieprawdopodobnie to brzmi

Oj tak, skurcze po oksy k...ko mocne. Ja dostalam dwa zastrzyki i myslalam ze zdechne. Dostalam je po kryjomu od poloznej, bo chciala pogonic akcje.... noc byla, nie chcialo jej sie ze mna tyle siedziec... Ale kazdy inaczej reaguje. Laska na patologii leżała ze mna, dwie kroplowki zlecialy i nic nie ruszylo. A mi juz po pierwszej strzykawie takie skurcze poszly, ze myslalam, ze sciane ugryze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[85cabce079a739571384bfd24737f09ed791b49e]

Napisane przez xXBlankaXx

Oczywiście, że forum nie służy do lukrowania i nie nikomu nie lukruje bo taka nie moja natura.
I tak mam swoje zdanie, a ty swoje tylko, że ja w porównaniu do ciebie nikomu nie dogryzam tylko dlatego, że moje zdanie się różni. A ty z tekstem o łapówce biłas do mnie, miej chociaż na tyle odwagi i się przyznaj.

Od jakiegos czasu zauważyłam, że jest tutaj na mniej pojazd tylko dlatego, że w większości mam inne zdanie od was i to najwięcej ja muszę się tłumaczyć i bronić. Mam już tego powoli dość.

Bo pisze prawdę? Znieczulica wśród lekarzy nie występuje? Łapówki i przekręty nie występują?
Nie ma lepszych i gorszych pacjentow? Olewanie się nie zdarza? Oczywiście tak jak w każdej branży są buraki i czarne owce, konowaly, cpuni i alkoholicy. Już to pisałam, ale ten post już ominęłas. Pisaliśmy o służbie zdrowia i lekarzach to wyraziła swoje zdanie.. Z kosmosu go nie wzięłam.
Nie wiem gdzie pracujesz, ale jak bronisz swoich to broń nadal

Tak jak pisałam, mam dość tłumaczenia i bronienia swojego zdania.. Po prostu mam dość więc będzie lepiej jak się odsunę w cień. Przynajmniej przestanę się denerwować, a na forum znów zagości radość spokój tęcza i jednorożce
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje zdanie od Twojego różni się tym, że nie oceniam całej grupy ludzi przez pryzmat swojego doświadczenia z jakimś podzbiorem i ogólnego stereotypu. I nigdy nie zgodzę się na takie myślenie.
Na takiej samej zasadzie można stwierdzić, że wszyscy Polacy to złodzieje i alkoholicy.
Może ktoś się utożsamia z tym zacnym postrzeganiem nas jako narodu?

Oczywiście, że uwaga o kopercie była na podstawie Twojego postu, sama bym na to nie wpadła. Przecież od razu napisałam, że złośliwa.

Ja się tak samo często z Tobą zgadzam jak i nie zgadzam i nie jest to w żaden sposób ukierunkowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Co do lewatywy, mialam zrobiona i nie wspominam tego jakos strasznie zle, glupio tylko b było sie do kogos wypinac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Polinezyjka]

Napisane przez rybcia34

Też na początku myślałam o tej lewatywie (to będzie mój 1 porod) ale szczerze? Teraz już mi wszystko jedno. Tak bardzo chce już maleństwo obok że nawet ciąża się nie cieszę, chce żeby minęła jak najszybciej byle zobaczyć małą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hihi
a czujesz juz ruchy ? kompletnie nie pameitam który masz tydzień :P
pamietam tylko zdjęcie brzuszka ? to Twój był taki ładny prawda?

Napisane przez bonjourbelle

A to nie jest tak że oksy podaja jak własne skurcze sa za slabe? Dlatego swoje wspominasz lżej?
Ja nie wiem czy wierzyć mojej mamie, alenona twierdzi że ją skurcze nie bolały. Troche nieprawdopodobnie to brzmi

Ach no tak do końca to nie wiem jakie bylyby moje skurcze blizej konca. ja przy 4 cm dostalam znieczulenie, a przy znieczuleniu zanikaja wlasne skurcze i laduja w Ciebie oksy kroplówką, wtedy spałam 2 h, a po obudzeniu się powinnam mieć 9 cm, ale miałam dalej 4 - i wtedy tez przestalo znieczulenie dzialac i jechalam godzine na okksy

[85cabce079a739571384bfd24737f09ed791b49e]

Napisane przez Polinezyjka

Piszcie sobie na priv :P

Dobra już obiecuję zamykam się 😚

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez Polinezyjka

no ciekawe czy pozwolilby mu zostać - obstawiam, że skoro ją na oddział przyjeli to jemu kazali jechac do domu ;/

Ja mojego wywaliłam prawie siłą o 23. Położne nawet słowem się nie zajaknęły mimo że leżał ze mną na łóżku

Napisane przez Coccinellla

Nie ma, ale kazał nie czekać do poniedziałku tylko przyjechać dziś bo dzień jak dzień

Tak. Ja mało o których szpitalach coś wiem. To mój pierwszy pobyt od chwili narodzin.

I co mi da awantura? Że się odpłacą jak będą mieli okazję?

Mógłby być. Dziewczyny mówią, że nawet do 22 siedzą tu w gościach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Awantura ani Ci nie pomoże ani nie ulży- jak lekarza nie ma, to go nie wyczarują. U nas jest tak że ten sam lekarz ma dyżur na ginekologii i położnictwie i jak się trafi niespodziewana cesarka to nie ma przeproś.

Napisane przez xXBlankaXx

Zdziwiła byś się co się w szpitalach dzieje, jeśli pacjent nie jest w stanie krytycznym i nie umiera to lekarze kawę piją, pizze jedzą albo śpią. A pielęgniarki im tylek kryją jak mogą.

Ostatnio sama czekałam w szpitalu przecież na ginekologa tyle czasu... A on chrapał w gabinecie tak głośno, że mój M. Słyszał, bo siedział pod gabinetem. Już nie wspomnę o tym, jak baki puszczal, że aż przez drzwi było słuchać.
M. Nie wiedział, że to na tego lekarza czekam

Ale może mój szpital to takie dno...
Moja noga już więcej tam nie stanie..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem jak wygląda to u Ciebie w szpitalu, ale u nas złego słowa na lekarzy nie mogę powiedzieć. Na cały oddział gin-poł mamy 5 lekarzy i na prawdę robią wszystko co w ich mocy żeby ogarnąć cały ten burdel

Napisane przez xXBlankaXx

No jak ktoś czeka, a ty pijesz kawę, jesz kanapki czy śpisz to o tobie świadczy źle.. Chyba, że w tym czasie ktoś cię zastępuje to rób co chcesz..

Jak ja pracowałam to miałam przerwę kiedy był na to czas czyt. Luz, albo miał mnie kto zastąpić, a nie kiedy mi się chciało.

A jak jest się w szpitalu i czeka godzinę czy więcej, bo lekarz sobie gada z pielęgniarkami,pije kawę, albo śpi w swoim gabinecie, to tego nie tłumaczy nic. Sorry..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz- jeśli masz 12h dyżur i w 9 godzinie ledwie patrzysz na oczy, to mówiąc szczerze gwno mnie obchodzi czy ktoś czeka czy nie, bo większą krzywdę zrobię komuś bez tej kawy, kanapki, czy 15 minut drzemki. I nie, nie uważam że byłabym złym człowiekiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Ja zamierzam skorzystac z zzo ale licze, ze akcja po nim nie ustanie.
Ale Raz kozie śmierć, przeżyje i na oksy, nie mam wyjscia, więcej dzieci raczej nie będziemy mieli wiem ze łatwo sie mówi, ale coz poradzić. Wole z oksy rodzić niż miec cc, serio. Boje sie cc jak ognia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_St0kr0tka]

Napisane przez Minita

Hej

Już Was będę nadrabiać, tylko muszę ochłonąć, bo właśnie dowiedziałam się, że w naszej miejscowości niedaleko mojego domu, gdzie małżeństwo budowało dom - już fundament stał , właśnie przed chwilą wydarzyła sie tragedia. Kopali koparą ziemię i przysypała tego męża i zginął na miejscu, a w dodatku w jutro mieli chrzcić dziecko. Aż mi życie przeleciało przed oczami jak to w jednej chwili świat się może zawalić...

To straszne...

Napisane przez xXBlankaXx

I to podobno ja ostatnio prowokuje i ogólnie ja jestem ta najgorsza

Niestety, święty spokój będziecie miały odemnie dopiero jak skończy się wątek. Teraz będę tylko cichutko uzupełniać pierwsza strone.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Blanka, daj spokoj nigdzie stad nie uciekaj.

Napisane przez rybcia34

Też na początku myślałam o tej lewatywie (to będzie mój 1 porod) ale szczerze? Teraz już mi wszystko jedno. Tak bardzo chce już maleństwo obok że nawet ciąża się nie cieszę, chce żeby minęła jak najszybciej byle zobaczyć małą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tam sie nie boje lewatywy. Wole zeby mi ja zrobili niz zebym ja im zrobila jakas niespodzianke podczas porodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Polinezyjka]

Kto to pisał ze mama nie czuła skurczy ? Jest to jak najbardziej możliwe (w sensie ze nie bolało) na grupie naturalnie po cesarce dziewczyny ciagle wrzucają opisy porodów i co jakiś czAs dziewczyny piszą ze Np ledwo dojechały do szpitala i urodziły bo myślały ze jeszcze maja dużo czasu itd , znów znajomej siostra urodziła w domu - Boże w jakim domu w mieszkaniu, ale karetka była w drodze - już się Skapnęłi ze nie dadzą rady dojechać do szpitala jak się jej bezbolesne skurcze przemieniły w parte . Potem karetka wiozła ja z maluszkiem do szpitala :/. Po za tym wiecie jakie ściany są w blokach - a parte już nie miała bezbolesne No i mąż odbierał porod


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Invi ja tez się bałam Cc i - nadal się boje i za jasna cholerę nie dam się znów pokroić - tylko tym razem nie chce znieczulenia :/ - ale lekarze mi mówili ze dobrze ze wzielam bo dzięki temu szybciej się okazało ze i tak bym nie urodziła , bo tak to. Bym jeszcze dłużej próbowała a i tak by się skończyło cięciem i wtedy Sara mogłaby już być za bardzo wymęczona :/

A lewatywa przed porodem to - taka totalna normalność ! Toootalna .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[freya_ka]

Ja we wtorek usłyszałam od lekarki, że jeszcze dwa tygodnie mam leżeć na pato, a w środę po badaniach poszła decyzja, że jednak jutro (do terminu miałam jeszcze 3 tygodnie), poszła oksytocyna od razu jak mnie położyli. Bolało jak cholera, jakby mnie ktoś kijem po plecach walił tak na dobre rozkręciło się koło 9. O 10 przyjechał mój mąż i pierwsze co mówię idź załatw znieczulenie. Ale było za późno, bo już miałam 8 cm rozwarcia. I o 11.20 urodziłam.
Pamiętam, że bolało. Ale z całego porodu bardziej pamiętam to poczucie osamotnienia, jak mnie położyli na salę, a mojego męża nie było. To było dla mnie gorsze niż ból.

[85cabce079a739571384bfd24737f09ed791b49e]

Napisane przez _St0kr0tka

To straszne... Blanka, daj spokoj nigdzie stad nie uciekaj.Ja tam sie nie boje lewatywy. Wole zeby mi ja zrobili niz zebym ja im zrobila jakas niespodzianke podczas porodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma Odowskiej chwilowo, ona chyba ma coś na ten temat do opowiedzenia 😂
Odowska jak będziesz odpisywać to uprzedź, żebym nie czytała bo wiesz, że ja nie przetrzymam 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Napisane przez Polinezyjka

Kto to pisał ze mama nie czuła skurczy ? Jest to jak najbardziej możliwe (w sensie ze nie bolało) na grupie naturalnie po cesarce dziewczyny ciagle wrzucają opisy porodów i co jakiś czAs dziewczyny piszą ze Np ledwo dojechały do szpitala i urodziły bo myślały ze jeszcze maja dużo czasu itd , znów znajomej siostra urodziła w domu - Boże w jakim domu w mieszkaniu, ale karetka była w drodze - już się Skapnęłi ze nie dadzą rady dojechać do szpitala jak się jej bezbolesne skurcze przemieniły w parte . Potem karetka wiozła ja z maluszkiem do szpitala :/. Po za tym wiecie jakie ściany są w blokach - a parte już nie miała bezbolesne No i mąż odbierał porod


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Invi ja tez się bałam Cc i - nadal się boje i za jasna cholerę nie dam się znów pokroić - tylko tym razem nie chce znieczulenia :/ - ale lekarze mi mówili ze dobrze ze wzielam bo dzięki temu szybciej się okazało ze i tak bym nie urodziła , bo tak to. Bym jeszcze dłużej próbowała a i tak by się skończyło cięciem i wtedy Sara mogłaby już być za bardzo wymęczona :/

A lewatywa przed porodem to - taka totalna normalność ! Toootalna .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na listopadowkach byla dziewczyna, co wzięła znieczulenie, poszla spać i obudzily ja oparte. Zycze sobie takiego porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Napisane przez Polinezyjka

Kto to pisał ze mama nie czuła skurczy ? Jest to jak najbardziej możliwe (w sensie ze nie bolało) na grupie naturalnie po cesarce dziewczyny ciagle wrzucają opisy porodów i co jakiś czAs dziewczyny piszą ze Np ledwo dojechały do szpitala i urodziły bo myślały ze jeszcze maja dużo czasu itd , znów znajomej siostra urodziła w domu - Boże w jakim domu w mieszkaniu, ale karetka była w drodze - już się Skapnęłi ze nie dadzą rady dojechać do szpitala jak się jej bezbolesne skurcze przemieniły w parte . Potem karetka wiozła ja z maluszkiem do szpitala :/. Po za tym wiecie jakie ściany są w blokach - a parte już nie miała bezbolesne No i mąż odbierał porod

No ja :p mama miała pierwszy poród cc bo dziecko źle ułożone, a drugi taki że 3 godziny lekkich skurczy i gotowe - dziecko urodzone. Nie wiem czy tendencje do lekkich porodów są dziedziczne, ale chciałabym..
Z kolei siostra mojej mamy miała dwa pierwsze sn takie, że podobno po ciężko ją było poznać - naczynka na twarzy jej popękały. Masakra. Kolejne dwa już miała cc

[freya_ka]

A i pamietam, jak mnie położna przygotowała i nagle bierze takie coś:


A ja przerażona, gdzie ona będzie mi to wkładać a tylko posłuchała przez brzuch

[_St0kr0tka]

Aa zapomnialam pisac - Cocci wspolczuje ze tak to wszystko sie przedluza. Mam nadzieje, ze jutro z samego rana sie zajma Toba i bedziesz juz miala to za soba i wrocisz do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz