Jaką książkę obecnie czytacie? II

[aaneczka]

Napisane przez marthinisa

Szyfr Szekspira...

Ja wczoraj sobie zakupiłam i dziś po pracy pędzę czym prędzej czytać .

[marthinisa]

Napisane przez aaneczka

Ja wczoraj sobie zakupiłam i dziś po pracy pędzę czym prędzej czytać .

To koniecznie napisz o swoich wrazeniach. ja jestem gdzies po 1/4 i narazie pozytywnie, ale bez zachwytow, na tle Koda L. Da Vinci wypada blado.

[a-kuku!]

1. Mitologia Greków i Rzymian - Zygmunt Kubiak
2. Dziewczyna z głową - Julia DeVillers
3. Czytanie ze zrozumieniem - BIULETYN MATURALNY
4. Uczę się i - umiem - BIULETYN MATURALNY
5. Jak skutecznie zarądzać swoim czasem - BIULETYN MATURALNY

niestety wszystko naraz... tak to ze mną jest potem pewnie i tak nic z tego nie zapamiętam ale rozpiera mnie zbyt duża chęć ogarnięcia wszystkiego w jak najkrótszym czasie i miecia wolnych wakacji... (chyba niemożliwe...)
taki urok przygotowywania się do matury z historii sztuki w następnym roku, wszystkiego od podstaw z chęcią zdawania rozszerzonej... hmm

[Klaudiusia17]

Ostatnia lekturka w tym roku szkolnym Mendel Gdański

[karolinka86]

Jestem na poczatku ksiazki "Ala Makota na fali sukcesu"- ale na razie takie sobie, zapowiada sie srednio i mniej mi sie podoba niz pozostale czesci

[karolina09]

"Fale" Virginii Woolf
już pierwsze strony mnie zachwyciły

[protka]

Napisane przez amber2046

"Przysięga Chirurg na wojnie" Khassan Baiev

Zebrało mi sie na cięższe tematy. Tym razem praca chirurga w Czeczenii.
Średnia ocen na biblonetce 5,86 mam nadzieję że i ja kliknę niedługo 6. http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=46615

Skan wyszedł w jakiś dziwacznych kolorach.

Kolejna pozycja na którą polowałam.
No, no amber biblionetka widzę się przydała...?

Jak jej jeszcze nie mam to chętnie od Ciebie zaadoptuję

Napisane przez OliFka1

kolejnego "Kota, który..." - tym razem "Kot, który wąchał klej"

I jak?

Napisane przez amber2046

Dopiero zaczęłam, a już mi się za bardzo podoba, żeby czytać spokojnie kilka dni. Niestety dziś nie dam rady skończyć, za dwie godziny mam zaliczenie ćwiczeń, później wizytę u lekarza i kolacje na mieście. Chyba, że zarwę noc co jest mało prawdopodobnym scenariuszem, bo już w tą nie spałam za długo przez "Co sie wydarzyło w Madison County" i poranne poszukiwanie Cosmopolitan z dodatkiem w postaci czarnego tuszu.

Owocne poszukiwania chociaż...?

[meredith91]

"Angel, dziecko ulicy" Marliese Arold

[lilithin]

"Ja, Tituba, czarownica z Salem" - M. Conde. Ksiazka juz przynajmniej raz sie w tym watku pojawila

[niv_]

Terry Pratchett - Ciekawe czasy

[amber2046]

Napisane przez protka

Kolejna pozycja na którą polowałam.
No, no amber biblionetka widzę się przydała...?

Jak jej jeszcze nie mam to chętnie od Ciebie zaadoptuję

My podobny gust mamy, a biblinetka jest genialna ktoś mi wyświadczył przysługę polecając tą stronę.

Skończyłam "Przysięgę", oceniłam na 6 chociaż zasługuje na osobna skalę, bo inne tytuły z tą samą notą nie wytrzymałyby z nią porównania. Chyba najlepiej określa ja słowo wyjątkowa. Jestem i pewnie jeszcze długo będę pod wrażeniem tego co przeczytałam. Zasmuciła mnie ta do bólu prawdziwa historia, w której brak fikcji a mimo to jej fragmenty trudno ogarnąć wyobraźnią, niestety to wszystko działo sie i dzieje naprawdę. Nie potrafię zrozumieć zła tego świata. Kolejna biografia o innym miejscu, ale przepełnionym podobnym cierpienia, nasuwa mi się wciąż pytanie dlaczego..


Pomyśle nad adopcja i nad odpowiedzią na PW.

Napisane przez protka

Owocne poszukiwania chociaż...?

Dostałam dwie sztuki dla siebie i koleżanki.
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=3345

Aktualnie "Niewidzialne miasto" Emili Rosales.

[niv_]

Napisane przez foxina

I co Niv? Ja ostatnio trafiam na tyle ochów i achów nad tą ksiązką, że chyba ściągne ją z półki w najbliższym czasie.

Lekka, łatwa i przyjemna. Aczkolwiek '"bez fajerwerków", momentami nudna, główna bohaterka czasami jest irytująco - męcząca. Ogólnie ksiązka dobra na wakacje.

Napisane przez amber2046

Aktualnie "Niewidzialne miasto" Emili Rosales.

Jak Ci się podoba?

[amber2046]

Napisane przez niv_

Jak Ci się podoba?

Po pierwszej stronie nie mam wyrobionego zdania.
Wyklaruję swoją ocenę do poniedziałku.

[bowszystkotoiluzjajest]

'Słupy ognia' S. Shagan..

jak narazie takie sobie..
jeśli chodzi o powieści sensacyjne, to zdecydowanie wolę Ludluma...

[zetka89]

Napisane przez karolinka86

Jestem na poczatku ksiazki "Ala Makota na fali sukcesu"- ale na razie takie sobie, zapowiada sie srednio i mniej mi sie podoba niz pozostale czesci

przeczytałam tydzień temu. jak dla mnie baaaardzo słaba książka.
nic mnie w niej nie zaciekawiło, nic nie zachwyciło. pozostałe części czytałam dawno temu i z tego co pamiętam nie były aż takie złe. no ale w trakcie czytania tej części marzyłam tylko o tym, żeby jak najszybciej ją skończyć i zacząć czytać coś nowego
no ale może Tobie się spodoba

ostatnio przeczytałam poruszaną już tutaj wiele razy książke - Ps kocham Cię.
i bardzo mi się podobała i polecam tym, które jeszcze nie czytały
teraz pozostaje mi tylko obejrzeć film

teraz czytam lekkie, plażowe książki np. skończyłam 'masz nową wiadomość' (średnia) a teraz jestem za połową 'niani w londynie' i jak na razie nie jest taka zła jak na ten typ książek

[Belcia]

Już kilka dni temu skończyłam Pachnidło. Z jednaj strony ciekawe a z drugiej dziwne. Jedno musze przyznać, książka wpłyneła na mnie pod względem perfumeryjnym. Jestem wyczulona na zapachy, jak przechodzi ktoś to staram się zgadnąć czym pachnie ( składniki też). Poza tym ciekawie było się dowiedzieć jak to się robiło kiedyś perfumy i jakie miały znaczenie.
Myślałam, że Jan Baptysta to straszny morderca...a tymczasem nie wywarł na mnie większych uczuć. Ot postać w książce. Nie czułam do niego obrzydzenia.
Mojej mamie natomiast książka się nie podobała. Ona już była zniesmaczona morderstwami, jego postacią.

Dalej czytam Amerykańskich Bogów. Powiem wam, że nie rozumiem za bardzo całej akcji. Gubie się tam hahah. Jakoś nie podeszła mi fantastyka . Zobaczymy co powiem jak skończe .

[meredith91]

"Dziewczyna Ameryki" M. Cabot

[Hollyhock]

dołączę się do wątku

aktualnie "Komu bije dzwon" - E.Hemingway

[depoison]

"Nazywam się Czerwień" Pamuka

[protka]

Napisane przez amber2046

My podobny gust mamy, a biblinetka jest genialna ktoś mi wyświadczył przysługę polecając tą stronę.

Czyli komuś należy się dozgonna wdzięczność i powiązane z tym korzyści książkowo-majątkowe...?

Miłego buszowania po moim ulubionym (po wizażu oczywiście ) portalu.

Ale śmiało mogę napisać, że to właśnie biblionetka jest odpowiedzialna za mój książkoholizm i skalę mojego maniactwa. A Wy mnie jeszcze dobiłyście...

Napisane przez amber2046

Dostałam dwie sztuki dla siebie i koleżanki.
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=3345

Aktualnie "Niewidzialne miasto" Emili Rosales.

Gratuluję,

Dobrze mieć taką koleżankę jak Ty.
Moje niestety myślą tylko o sobie, i jakoś tylko na takich ludzi mam "szczęście" trafiać.

Napisane przez Belcia

Już kilka dni temu skończyłam Pachnidło. Z jednaj strony ciekawe a z drugiej dziwne. Jedno musze przyznać, książka wpłyneła na mnie pod względem perfumeryjnym. Jestem wyczulona na zapachy, jak przechodzi ktoś to staram się zgadnąć czym pachnie ( składniki też). Poza tym ciekawie było się dowiedzieć jak to się robiło kiedyś perfumy i jakie miały znaczenie.
Myślałam, że Jan Baptysta to straszny morderca...a tymczasem nie wywarł na mnie większych uczuć. Ot postać w książce. Nie czułam do niego obrzydzenia.
Mojej mamie natomiast książka się nie podobała. Ona już była zniesmaczona morderstwami, jego postacią.

Też miałam mieszane uczucia przy lekturze "Pachnidła".
Pierwsze wrażenie: "ale dziwna ta książka", ale potem mnie wciągnęło i trzeba przyznać, że miała swój klimat. Morderca jakoś też nie wzbudził we mnie nienawiści, raczej zniesmaczenie, litość, czasem złość.

Dziwna książka, specyficzny klimat, ale nie żałuję że poświęciłam jej mój czas.

------------------------------------

A pod wpływem amber jestem w temacie kryminalnym i czytam obecnie
"Zmącony spokój pani labiryntu" J.Alex'a.

[Klementynka]

dla lekkiego ogłupienia "Z całego serca" Katarzyny Leżeńskiej i E. Millies- Lacroix.

[basilissa]

Tatiana Polakowa Wielki seks w małym mieście - kryminał.

[amber2046]

Napisane przez protka

Czyli komuś należy się dozgonna wdzięczność i powiązane z tym korzyści książkowo-majątkowe...?

Miłego buszowania po moim ulubionym (po wizażu oczywiście ) portalu.

Ale śmiało mogę napisać, że to właśnie biblionetka jest odpowiedzialna za mój książkoholizm i skalę mojego maniactwa. A Wy mnie jeszcze dobiłyście...

Na mnie ta strona ma identyczny wpływ. Chroni przed literacką papka, ale połowy książek bym nie kupiła gdybym nie mogła z niej skorzystać. Dlatego bezpieczniej dla mojego portfela byłoby się z nia nie zaznajamiać.
Czy z tego tytułu mogę sie obiegać o jakieś odszkodowanie od Ciebie i jej twórców...

Napisane przez protka

Gratuluję,

Dobrze mieć taką koleżankę jak Ty.
Moje niestety myślą tylko o sobie, i jakoś tylko na takich ludzi mam "szczęście" trafiać.

Szczególnie ten telefon o 7:30 był rewelacyjnym pomysłem.
Ona ostatnio oddała mi swoją nową czarno-białą torebkę miniaturkę, bo mi sie podobała, a już nie było ich w sprzedaży i nie miała skąd wziąć takiej samej.
Ta sytuacja dobrze opisuje jej charakter.

Jak to pisałam w moim drugiem ulubionym wątku mam szczęście do dobrych ludzi i mam nadzieję że ktoś tak pomyśli o mnie.

Napisane przez protka

------------------------------------

A pod wpływem amber jestem w temacie kryminalnym i czytam obecnie
"Zmącony spokój pani labiryntu" J.Alex'a.

Rośnie mi konkurencja, a może założymy spółkę detektywistyczną z filiami w rożnych miastach.

[karolinka86]

Napisane przez zetka89

przeczytałam tydzień temu. jak dla mnie baaaardzo słaba książka.
nic mnie w niej nie zaciekawiło, nic nie zachwyciło. pozostałe części czytałam dawno temu i z tego co pamiętam nie były aż takie złe. no ale w trakcie czytania tej części marzyłam tylko o tym, żeby jak najszybciej ją skończyć i zacząć czytać coś nowego
no ale może Tobie się spodoba

No wlasnie poki co wydaje mi sie kiepska
Poprzednie czesci czytalam jak mialam z 15 lat u wtedy mi sie podobaly...

A niedawno czytalam "Ala Makota 18tka" i calkiem mi sie podobalo, taka powazniejsza byla od poprzednich czesci...Myslalam, ze z ta czescia tak samo bedzie...Ale poki co nie...

[OliFka1]

Kolejny "Kot, który..." przeczytany

Napisane przez protka

I jak?

Każdą kolejną część przyjmuję z coraz mniejszym entuzjazmem niestety, nawet postacie kotów nie bawią tak jak wcześniej Nawet mimo urozmacień jakie wprowadza autorka w budowie powieści (tym razem coś na kształt didaskaliów). Chyba odczuwam już przesyt, może zrobię sobie przerwę. Tylko czy uda mi się oprzeć tym tytułom ???

Napisane przez amber2046

My podobny gust mamy, a biblinetka jest genialna ktoś mi wyświadczył przysługę polecając tą stronę.

Swojego czasu również uznałam biblionetkę.pl za odkrycie roku, i spędziłam nad nią długie godziny. Każde odświeżenie "Poleć książkę" przyprawia mnie o szybsze bicie serca. Co kilka ocen zmienia mi się lista polecanych, tym razem wyrzuciło mi "Drogę" na początek, czy ktoś o niej tutaj nie wspominał, tak na marginesie???

[gohaka]

"Złote nietoperze" Grażyna Jeromin-Gałuszka i "Bajerom wbrew" - Ani Ziętary.. pochłonęłam je a nie przeczytałam polecam

a teraz yo nie wiem - znów na coś muszę zapolować..

pozdrawiam

[protka]

Napisane przez amber2046

Na mnie ta strona ma identyczny wpływ. Chroni przed literacką papka, ale połowy książek bym nie kupiła gdybym nie mogła z niej skorzystać. Dlatego bezpieczniej dla mojego portfela byłoby się z nia nie zaznajamiać.
Czy z tego tytułu mogę sie obiegać o jakieś odszkodowanie od Ciebie i jej twórców...

Racja, mój gust też się wyklarował dzięki biblionetce i literacka papka mnie już nie rusza.

A odszkodowanie, to proponuję do twórców, ale chyba byliby niewypłacalni, jakby wszyscy biblionetkowicze zgłosili roszczenia.

Napisane przez amber2046

Szczególnie ten telefon o 7:30 był rewelacyjnym pomysłem.
Ona ostatnio oddała mi swoją nową czarno-białą torebkę miniaturkę, bo mi sie podobała, a już nie było ich w sprzedaży i nie miała skąd wziąć takiej samej.
Ta sytuacja dobrze opisuje jej charakter.

Jak to pisałam w moim drugiem ulubionym wątku mam szczęście do dobrych ludzi i mam nadzieję że ktoś tak pomyśli o mnie.

No to ze świecą dziś niestety można szukać takich ludzi jak Wy.

Szczęściara! Ale i swoją cegiełkę dołożyłaś (ten telefon do przyjaciela o świcie, ja to nie wiem jak się nazywam rano, a Ty pamiętałaś o koleżance)...
Przyjaźń trzeba pielęgnować i wspaniale Wam to wychodzi, gorzej jak nie ma co,
ale może i mnie kiedyś szczęście dopisze.

Napisane przez amber2046

Rośnie mi konkurencja, a może założymy spółkę detektywistyczną z filiami w rożnych miastach.

Ale ja nie potrafię zgadnąć kto i po co, chyba słabym detektywem bym była.
Jeszcze bym Ci ślady niechcący pozacierała.

Napisane przez OliFka1

Kolejny "Kot, który..." przeczytany


Każdą kolejną część przyjmuję z coraz mniejszym entuzjazmem niestety, nawet postacie kotów nie bawią tak jak wcześniej Nawet mimo urozmacień jakie wprowadza autorka w budowie powieści (tym razem coś na kształt didaskaliów). Chyba odczuwam już przesyt, może zrobię sobie przerwę. Tylko czy uda mi się oprzeć tym tytułom ???

Tytuły są zabójcze!

Napisane przez OliFka1

Swojego czasu również uznałam biblionetkę.pl za odkrycie roku, i spędziłam nad nią długie godziny. Każde odświeżenie "Poleć książkę" przyprawia mnie o szybsze bicie serca. Co kilka ocen zmienia mi się lista polecanych, tym razem wyrzuciło mi "Drogę" na początek, czy ktoś o niej tutaj nie wspominał, tak na marginesie???

O, też tak czatuję na nowe polecenia!
Ostatnio również pojawiła mi się "Droga" (w pierwszej szóstce)
(i już mam ją w schowku).

[bebulkaa]

Melvin Burgess "Pierwszy seks"

ciekawie się zaczyna )

[zetka89]

Napisane przez karolinka86

No wlasnie poki co wydaje mi sie kiepska
Poprzednie czesci czytalam jak mialam z 15 lat u wtedy mi sie podobaly...

A niedawno czytalam "Ala Makota 18tka" i calkiem mi sie podobalo, taka powazniejsza byla od poprzednich czesci...Myslalam, ze z ta czescia tak samo bedzie...Ale poki co nie...

no ja tez czytałam pozostałe części mając 13-14 lat i wtedy z tego co pamiętam nie nudziły mnie. ale ta ostatnia część - masakra jak dla mnie.

a dzisiaj/jutro skończe 'nianie w londynie' i myślałam, że bedzie gorzej (nudno, nieciekawie) a tu sie okazało, że nie jest tak źle


a czytała może któraś z Was - 'Nic śmiesznego' - joseph heller ?

[Ondine]

Skończyłam "ja , Tituba, czarownica z Salem".Ciekawa, wciągajaca, niepokojąca. Nie bedę wiecej pisac, bo lilithin czyta. Podziel sie potem wrażeniami.
W obecnym stanie zmęczenia mogę tylko czytać "Kota, który czytał na wspak"