Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :)) - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-13, 22:16   #2431
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

ja mam zwykly elektroniczny a nie nadgarstkowy i temu ufam bo pokazuje tak samo co mówi polozna
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 22:21   #2432
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Cytat:
Napisane przez Ando Pokaż wiadomość
Jowisz- a nie wiesz ...pewnie nie, ale spytam - jak wygladaja ceny za cc na zadanie w poznaniu?
Jejku dziewczyny - nie zadązam czytac :P
no nie pomogę. ja nie jestem stąd, znajomych brak i nie mam gdzie się dowiedzieć. w ogóle z tego co w necie widziałam to chyba trzeba by jakiś papierek np. u okulisty załatwić żeby mieć cc. albo pewnie przekupić lekarza w jakimś szpitalu bo przecież prywatnych szpitali nie ma.

mój mąż też się już położył, a ja przez tę drzemkę w ciągu dnia pewnie jeszcze posiedzę.
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 22:25   #2433
taka sobie
Zakorzenienie
 
Avatar taka sobie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 342
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

dzieki dziewczyny rzeczywiscie TZ sobie zaplusowal, a jaki dumny teraz chodzi no ale trzeba chlopa chwalic co by to nie byl koniec jego inicjatywy


MaladT pudla i komodka kartonowe i z kazdej strony inny obrazek, calkiem solidne te kartony wiec jakis czas bedzie sluzyc
__________________
Wiktoria 03.07.2008 r
Wikula

skakanka od 01.03....
taka sobie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 22:33   #2434
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

jowiszku a ze tak jeszcze zapytam. Jak Ciebie to swędziało? często się drapałaś??? Czy sporadycznie?? Czy tak jakby Cię komar użarł??? Bo nie wiem czy lecieć jutro te badania zrobić czy wystarczy w poniedziałek... ja mam takie napady. Teraz swędziała mnie lewa pięta, podrapałam się minutę i przeszło, ale drapałam ostro. Rano duży palec w lewej nodze i między palcami w lewej ręce. I teraz nie wiem czy to jest jakieś uczulenie czy ta głupia wątroba...
__________________
Tymek
Juleczek

Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 22:38   #2435
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Jolu u mnie się zaczęło od rąk i stóp, w ciągu dnia minimalnie, ale przed snem i w nocy miałam ataki. jak zaczęłam to się mogłam i 15 min. drapać. wczoraj wieczorem też mnie dopadło - głównie ręce, łydki i stopy, drapałam się z pół godziny przed snem w ciągu dnia tego nie odczuwam wcale właściwie. a swędzi zupełnie normalnie, jak po komarze choćby
skoro u ciebie był już ucisk na nerkę to może rzeczywiście i wątroba ucierpiała troszkę i masz chwilowy zastój żółci. po porodzie nasze organy wreszcie odetchną.

edit. u mnie to bardzo spokojnie przechodzi. ale słyszałam o ekstremalnych przypadkach cholestazy, z powodu której kobiety i kilka miesięcy leżą w szpitalu, drapią się do krwi po całym ciele i robi im się jakieś specjalne okłady żeby ulżyć. znajoma mojej dobrej koleżanki to miała, horror ponoć, z tego powodu ma tylko 1 dziecko.
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 22:41   #2436
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Cytat:
Napisane przez jowisz Pokaż wiadomość
Jolu u mnie się zaczęło od rąk i stóp, w ciągu dnia minimalnie, ale przed snem i w nocy miałam ataki. jak zaczęłam to się mogłam i 15 min. drapać. wczoraj wieczorem też mnie dopadło - głównie ręce, łydki i stopy, drapałam się z pół godziny przed snem w ciągu dnia tego nie odczuwam wcale właściwie. a swędzi zupełnie normalnie, jak po komarze choćby
skoro u ciebie był już ucisk na nerkę to może rzeczywiście i wątroba ucierpiała troszkę i masz chwilowy zastój żółci. po porodzie nasze organy wreszcie odetchną.
hmmm no to kicha idę jutro zaś się kłuć... bo coś tak myślę że jedna to je to:/ a ja oczywiście poczytałam o tej cholestazie i ona taka srednio ciekawa... dla dziecka przede wszystkim... więc jutro idę... Dziękuję
__________________
Tymek
Juleczek

Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 22:59   #2437
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

ja już spadam do wyrka. Iga zaczęła się okropnie kokosić i co chwilę wywołuje u mnie grymas bólu. jak się rozłożę to jej będzie wygodnie i może mi odpuści
paaaaaaa
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 23:22   #2438
taka sobie
Zakorzenienie
 
Avatar taka sobie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 342
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

ja tez juz spadam do wyrka mam nową ksiazke Paulo Coelho wiec ide sie oddac lekturze dobrej i wygodnej nocki wszystkim !!!!
__________________
Wiktoria 03.07.2008 r
Wikula

skakanka od 01.03....
taka sobie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 03:42   #2439
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Witam cały ukochany babiniec!

Wróciłam do domu Sami mnie wypisali,nie musiałam nawet o to prosić
Od czego by tu zacząc...hmmm.....
Już wiem!
Powariowałyście kobietki
Nie było mnie zaledwie od czwartkowego popoludnia a tu tyle do czytania!
Wybaczcie ale nie jestem w stanie tego nadrobicPoprostu brak sił
Wczoraj dwa razy sie zabierałam żeby to wszystko przeczytać,ale za każdym razem rezygnowałam i wskakiwałam sie wylegiwac do wyrka

We czwartek miałam pełno wrażenPo tym jak to dziadostwo ze mnie wyciekło zadzwoniłam do swojego gina który kaza zaraz jechac do szpitala i sprawdzić co to(uwielbiam tego człowieka za to że niezaleznie od godziny,czy to wczesne rano czy srodek nocy,piatek swiatek czy niedziela zawsze jest pod telefonem)
wiec nastraszywszy męza hasłem "kotku zbieraj tyłek z wyrka bo możliwe że mi wody odchodza" i 10 minutowego napadu śmiechu z powodu jego przerażonej miny zajechaliśmy na izbe przyjeć.Wysłali mnie an porodówke(przynajmniej ją sobie obejrzałamPo tym remoncie to normalnie 5 gwiazdkowy hotel tam sie zrobił)
Zajęły sie tam mną bardzo miłe połozne i jeden ciulaty lekarz którego miałam ochote udusic za "delikatnośc" w badaniu jaka sie wykazałwziernik to włozył we mnie jakby co najmniej grzebał w krowie...Potem jeszcze mniej delikatnie włożył we mnie cała łape,nastepnie usg(które nic nie wykazało),ktg (które nie wskazało żadnych skurczy) i do wyra na obserwacje.Przed snem jeszcze zastrzyk na przyśpieszenie rozwoju płuc małej.Rano Znowu ktg,usg,badanie "reczne",zastrzyk i po rozmowie z ordynatorem stwiredzili że puszczają mnie do domu bo nie beda mnie trzymac w taką piekna pogodeOstateczna diagnoza to 50 % szans ze to leciutki(?!) wyciek wód i 50% że to rozwodniony sluz...Bo na usg wyszło że wód mam jeszcze wrazie czego w bród.

Troche sie zmartwiłam Nastusia jest naprawde ciągle mała,nie ma nawet co przyrównywac z tymkiem Judi(przy okazji gratuluje udanych badań)
Mała waży niecałe 2200 g...Mam nadzieje że nadrobi.Chciałabym żeby po porodzie miała chociaz ponad 3 kg ,najlepiej 3,5

Lekarz kazał mi dokupic wszystko czego mi brak dla dziecka i wyszykowac wyprawke do szpitala bo nigdy nic nie wiadomo Ponoc nie grozi mi wczesniejszy poród,narazie,chyba że te wycieki beda sie powtarzać i okarze sie ze to jednak wody to trzeba bedzie przerwac bytowanie małej w brzuszku i wyciagnac ja na ten swiat.

Wersta musze pochwalić twoja garderobe bo jest naprawde inponujaca.Ja przed ciazą głównie codziłam w spodniach w które sie już nie mieszcze

No i dopadły mnie rozstepy...cholera jasna
Na brzuszku narazie jeden taki nieduzy,ale za to na pośladkach tak niżej po pare takich małych....Najgorsze jest to że dosłownie zrobiły mi sie z czwartku na piątek!Bo w czwartek wieczorem smarowałam jeszcze tyłek i brzuch i nic tak nie było,a wczoraj po powrocie do domu juz je przyuwazyłam po wuyjsciu z kąpieli

Dobra dziewuszki,zmykam spac.Jeszcze tylko znajde szpitalną liste Kasi,bo rano palnuje juz kupic przynajmniej połowe poytrzebnych rzeczy

Narazie dziewuszki

__________________


Edytowane przez Kurzoslawa
Czas edycji: 2008-06-14 o 08:11
Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 08:11   #2440
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Lezałam na sali z czterema dziewczynami.Jedna była na poczatku 37 tygodnia i zaczeły jej sie skurcze i miała juz rozwarcie na prawie 2 cm,troche jej zazdrosciłam Że w sumie zaniedługo bedzie miała koniecU niej w rodzinie ponoc wiekszośc kobiet rodziła w 37 tygodniu.Opowiedziała mi historie która poprostu zmroziła mi krew w zyłach...a mianowicie ponoc jakis czas temu u nas w szpitalu miał miejsce taki wypadek: Kobieta miała dosc szybki poród SN i zaraz po nim,w trakcie tych standardowych badan wypadło ono połoznej czy lekarzowi z rąk!!!
Az odruchowo zacisnełam z całej siły nogi....

Poza tym na problemy kibelkowe mi nie pomogli
Dali 2 czopki glicerynowe któr mnie nie ruszyły zbytnio.ten pierwszy minimalnie,a drugi nic.Kazali diete stosowac Jak dzisiaj nic sie nie uda to bedzie 4 dzien bez wyprózniania

do tego juz z rana mam stresa bo mała sie nie chce ruszać....licze na to że spi.Ostatnimi czasy wstawała z samego ranca i zawsze było min te 10 ruchow na godzine,czasami drzemala po poginke i znowu.A tu narazie nic.Ale bez paniki....
Jak wstalam po 2 żeby TŻ-ta do pracy budzic to miała czkawke tak z dobre 20 min wiec nie jest chyba zle

No nic lece na sniadanko może to ją rozbudzi,potem poczekam do 9 i ide na zakupyNarazie kobietki miłego dzionka
__________________

Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 10:00   #2441
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Kurzosławo dobrze, ze jesteś już spowrotem.Kurzosławo nie martw się wagą Nastusi moja po ostatnim usg w zeszłym tygodniu miała 2266g więc wagowo nasze dziewczynki wyglądają podobnie. Ja myślę że ich waga jest ok… a z klockiem Judi nawet nie porównujmy  bynajmniej my mamy szansę że poród nie będzie aż taki zły… i jakoś te maleństwa wypchniemy… gorzej gdyby to się urodziło jak 5 kilowe dziecko

A my zamiast wstać na biudzik o 8 wstałyśmy o 9.30... już po sniadanku, mała ma dzień lenia i jakoś niekoniecznie chce jej się ruszać, a zawsze mnie budziła... Kurde u mnie się chyba zbliża poród... nigdy nie biegałam w nocy do łazienki siku a teraz choćby raz musze wstać Śmigam sie ogarnac i trzeba zrobic zakupy... potem nauka a jeszcze potem egzamin na prawko... także od 19 trzymać kciuki bynajmniej do 20... może chociaż to zdam
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015

Edytowane przez maladT
Czas edycji: 2008-06-14 o 10:30
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 10:15   #2442
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
Kurzosławo dobrze, ze jesteś już spowrotem.Kurzosławo nie martw się wagą Pastusi moja po ostatnim usg w zeszłym tygodniu miała 2266g więc wagowo nasze dziewczynki wyglądają podobnie. Ja myślę że ich waga jest ok… a z klockiem Judi nawet nie porównujmy  bynajmniej my mamy szansę że poród nie będzie aż taki zły… i jakoś te maleństwa wypchniemy… gorzej gdyby to się urodziło jak 5 kilowe dziecko

A my zamiast wstać na biudzik o 8 wstałyśmy o 9.30... już po sniadanku, mała ma dzień lenia i jakoś niekoniecznie chce jej się ruszać, a zawsze mnie budziła... Kurde u mnie się chyba zbliża poród... nigdy nie biegałam w nocy do łazienki siku a teraz choćby raz musze wstać Śmigam sie ogarnac i trzeba zrobic zakupy... potem nauka a jeszcze potem egzamin na prawko... także od 19 trzymać kciuki bynajmniej do 20... może chociaż to zdam
wczoraj na badaniach wyszło że Tymonek waży 2470 więc aż 20 deko więcej niż chociażby dziecko maladt więc jest normalnym dzieckiem, pomiary które miałam poprzednio były jakoś neidokładnie zrobione. Bo nawet gieniowa powiedziała że w tym tygodniu powinno ważyć około 2500 i waży, więc nie jest klocuszkiem na który zapowiadał się na początku... tylko dokładnie waży tyle, ile powinien
a pozatym maladt jak tak przeczytałam Twoją wypowiedź to nei za bardzo rozumiem 'bynajmniej my mamy szansę że poród nie będzie aż taki zły… i jakoś te maleństwa wypchniemy… gorzej gdyby to się urodziło jak 5 kilowe dziecko "
to znaczy że co? że ja nie mam szans na normalny poród i na normalne "wypchnięcie" dziecka ???? bez komantarza....

a pozatym, moja mama powiedziała że mnie rodziło się jej najlepiej a miałam dokładnie 4 kilo na urodzenie, dwie starsze siostry ponad 3, więc nie ma reguły... Za to siostra która ma trzy córki wcale nie powiedziała, żeby za trzecim razem było łatwiej. co ma być to będzie
__________________
Tymek
Juleczek

Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 10:25   #2443
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Jolu nie chodziło mi o Ciebie odnośnie porodu 5kilowego dziecka... po prostu użyłam złej skladni, więc się nie gniewaj na mnie ok?? A co do Twojego Tymka i wcześniejszych jego pomiarów wagowych to ja bym ubiła takie baby co wróżą że dziecko bedzie duze a okazuje sie ze wielkość ma adekwatną do swojego tygodnia życia
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 10:35   #2444
asiula_n
Rozeznanie
 
Avatar asiula_n
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 730
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Ja tylko na sekundkę.

Małgosia - dobrze ze jestes juz z nami.
Mała powodzenia na egzaminie na prawko
Nic innego nie czytalam, wiec nie wiem coście napisały.

Zmykam nad jeziorko Wroce w niedziele wieczorem, pewnie z 10 stron bede iala do nadrobienia!

To buziaczki dla wszystkich, miłego weekendu
asiula_n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 10:48   #2445
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
Jolu nie chodziło mi o Ciebie odnośnie porodu 5kilowego dziecka... po prostu użyłam złej skladni, więc się nie gniewaj na mnie ok?? A co do Twojego Tymka i wcześniejszych jego pomiarów wagowych to ja bym ubiła takie baby co wróżą że dziecko bedzie duze a okazuje sie ze wielkość ma adekwatną do swojego tygodnia życia
spoko
a tak mi go zmierzyli w szpitalu nie wiem skąd ta rozbieżność ale nieważne. Ja byłam duża i miałam wielką bańkę wiec synuś pewnie poszedł w moje ślady a ile będzie ważył, życie pokaże bo to usg przekłamuje nawet o kilogram w jedną lub w drugą stronę....
Zwłaszcza że wg głowy on waży te 2500 a on ma dużą głowę więc śmiem twierdzić, że może ważyć mniej, bo już wg brzuszka waży 2200 ale nie wiem czemu gieniowa podała mi wagę wg wielkości łebka... No już niedługo przekoanmy się jak to usg ma się do masy urodzeniowej naszych bobolków ;D
__________________
Tymek
Juleczek

Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 10:58   #2446
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Hej Lasencje

Oj czacha mnie dziś boli, poty oblewają i ogólne osłabienie mnie wzięło, a ja tak tego nie lubię, no cóż Mama stwierdziła, że brzuchuś obniża mi się z dnia na dzień i ja też mam takie wrażenie, ale nie wiem czy w moim przypadku będzie to miało jakiekolwiek znaczenie choć wciąż liczę na troszkę wcześniejsze rozpadnięcie się

Tymuś wymiary ma idealne wystarczy spojrzeć na strony, które opisują wielkość dziecka tydzień po tygodniu. A co do porodów to nie ma reguły, tak samo jak często mylnie patrzy się na dziewczyny drobnej budowy, które niejednokrotnie szybciej i sprawniej rodzą, niż jakby się wydawało te z większymi kształtami. Ciąża i poród to kwestie niesamowicie indywidualne.
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 11:44   #2447
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
Kurde u mnie się chyba zbliża poród... nigdy nie biegałam w nocy do łazienki siku a teraz choćby raz musze wstać
co ty znowu wymyślasz z tym wcześniejszym porodem. wszystkie albo większość z nas biega w nocy sikać, toż to normalne
ja się kładę o 23 - zawsze po wizycie w łazience do ostatniej kropelki,a najpóźniej ok. 3ciej już mnie pęcherz budzi. to urok 3ciego trymestru.
wcześniej jak czytałaś to może nasza Małgosia urodzić.
będę powtarzać do znudzenia, nie wymyślaj sobie problemów na zapas musimy ci trochę ukrócić to narzekanie bo czytać się tego nie da

dzień dobry wszystkim, dziś się leniwy dzień zapowiada mąż właśnie walczy z kablem od telefonu, który dotąd zawsze był w sypialni, a teraz ze względu na głośny dzwonek wędruje do przedpokoju.
wątróbka na obiad już kupiona
zajrzę później a teraz idę suszyć łebek.
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 11:52   #2448
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
Tymuś wymiary ma idealne wystarczy spojrzeć na strony, które opisują wielkość dziecka tydzień po tygodniu. A co do porodów to nie ma reguły, tak samo jak często mylnie patrzy się na dziewczyny drobnej budowy, które niejednokrotnie szybciej i sprawniej rodzą, niż jakby się wydawało te z większymi kształtami. Ciąża i poród to kwestie niesamowicie indywidualne.
Hey kobietki

Tak jak Kasia napisała poród jest rzecza indywidualną,nigdy nie ma reguły.Ja słyszałam że niby te posturniejsze kobiety rodzą szybciej,a drobne dłużej....że przy małych dzieciach poród jest lżejszy i mniej bolesny,a przy duzych to idzie opornie...To wszystko trzeba brać z przymróżeniem oka
wczoraj siostra na porannym mierzeniu temperatury opowiedziała nam o dziewczynie która rodziła w nocy z czwartku na piątek, czyli wtedy kiedy ja leżałam.Porodówke mamy tam nad głowami a nic nie słyszałysmy,a nie spałysmy do 4 rano bo jakies młotki hałasowały całą noc po meczu polska-austria.
W kazdym razie nic nie było słychac!
Ponoc ta dziewczyna była strasznie drobna i waska w biodrach...urodziła w 40 min(tyle trwał caly poród),nie pekła,ani jej nie nacinali...jakby tego było mało juz po godzinie po porodzie smigała po całym porodzie pełna energii Piguły to nie mogły sie nadziwic....my zreszta też po wysłuchaniu tej historii...a i jej dzidziuś miał 57 cm długościa a wazył 4.600 czyli do najmniejszych nie nalezał
Normalnie każdej z nas życze takiego porodu
__________________

Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 11:56   #2449
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Kasiu Twoja lista okazała sie nieocenionaJuz prawie wszystko mam
tylko torbe musze od tesciów wziąść bow czoraj pozyczyli


Malad
to że wstajesz w nocy do sikania to nie koniecznie zwiastun zbliżającego sie porodu.Także spoko,nie martw sie na zapas.Ja czasem chodze po 3-4 razy a czasami wcaleBede trzymała kciuki za egazmin na prawko

Asiu zycze ci miłego wypoczynku nad tym jezioremszcześciaro Tez bym sie gdzieś wybrala ale pogoda podupada
__________________

Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 12:13   #2450
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Kurzosławo wiesz co.... ta dziewczyna miała chyba dupkę z gumy szczęściara... żeby nie pęknąć przy takim wielkim dziecku, bo takie dzieci nie rodzą się często... Pozazdrościć
Asiu udanego wyjazdu, ależ Ci dobrze

ja biegam do ubikacji nawet 10 razy w nocy... jeszcze nie urodziłam także myślę że te nocne wizyty w wc to zmora każdej z nas
__________________
Tymek
Juleczek

Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 12:30   #2451
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

A ja prawie nie biegam, czasem jak mnie zmusi to raz w nocy lub raniutko Dziwię się, że tak to u mnie wygląda, ale bardzo mi to odpowiada, co prawda dużo biegam jak oglądamy z małżonem filmy, a potem przed spaniem nawet w przeciągu 10 minut potrafię pójść dwa razy, żeby całkowicie opróżnić pęcherz, na razie metoda działa
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 12:36   #2452
taka sobie
Zakorzenienie
 
Avatar taka sobie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 342
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Kurzoslawa WITAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dobrze ze jeszcze jestescie dwa w jednym

MaladT ja od jakis 3 tyg. biegam przynajmniej 3 razy w ciągu nocy, wiec nie narzekaj
a dzis mialam taki ból żeber w nocy ze dopiero jak wstalam z łóżka to przestalo, chyba mała się za bardzo opierała, nie dziwie sie, chyba jej za ciasno w tym moim małym brzuszku ale za to pospałam do 11 jakos lepiej spi mi się w dzien.
__________________
Wiktoria 03.07.2008 r
Wikula

skakanka od 01.03....
taka sobie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 12:48   #2453
piekło
Raczkowanie
 
Avatar piekło
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 370
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Witajcie przyszłe mamusie
Od dzisiaj biorę antybiotyki 3x1 tabletka i inne do tego.W sumie to jem tylko leki...Najważniejsze że wiem co mi jest i że z dzieckiem wszystko dobrze
judi tak piszesz o tym że twoje dziecko takie duże,moje podobno też.W 29 tyg ważył już 1850 gdzie norma to podobno 1200.Dowiedziałam się że pierworódki jeśli dziecko jest spore mają problem z naturalnym porodem i mają cc.No ja wole NIE ale najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy.
Zauważyłam że jest kolejna koleżanka z BielskaAle fajnie...
Chętnie bym się z wami kobietki przeszła na lody-tymbardziej że mam straszne na nie ciągoty.Ale u mnie w niedziele też chyba odpada-impreza rodzinna
piekło jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 12:50   #2454
wersta
Zakorzenienie
 
Avatar wersta
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

aaaa!!! pani płód tańczy
włączyłam justina t. a ona skacze

Kurzoslawo super, że wszystko ok
kto chce iść za mnie do sklepu
wersta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 12:55   #2455
LeoNa86
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 787
GG do LeoNa86
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

hej dziewczynki

w pierwszej kolejności witam Małgosiefajnie ze juz jestes z nami i ze jest wszystko wporzadku

u nas pogoda super!! słoneczko grzeje i jest lekki wiaterek takze dla mnie w sam raz.Juz wymalowalam kolezanke na wesele i teraz musze sie brac za sprzatanie...Boli tak jak bolało ale powiem Wam ze juz troche sie do nirgo przyzwyczailam i lepiej sobie z tym radze

Jolu jezeli chodzi o glowe to ja tez mialam duzą...Urodzilam sie w połowie 8 miesiaca,wazylam 2 kg a glowa to 34 cm

macie dziewczyny racje poród to sprawa indywidualna i wydaje mi sie ze do tego nie mozna sie w jakis specjalny sposon nastawic

Asiula zycze milego weekendziku

Jezeli chodzi o nocne wizyty w wc to ja mam narazie z tym spokój ewentualnie gdzies kolo 6-7 wstaje i tyle...za to podobnie jak Kasia zanim sie poloze to z 5 razy lażę do łazienki...ale jeszcze wszystko przede mna
LeoNa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 13:01   #2456
wersta
Zakorzenienie
 
Avatar wersta
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Anisia narzekasz na mecze, a co ja mam powiedzieć ? mam ochotę narzygać na telewizor i zlać tżta
nie dość, że po pracy całe dnie ogląda, to jeszcze jedzie w poniedz na mecz do austrii.

nie martwcie się porodem i tak nas nie ominie
wersta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 13:04   #2457
LeoNa86
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 787
GG do LeoNa86
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Cytat:
Napisane przez wersta Pokaż wiadomość
Anisia narzekasz na mecze, a co ja mam powiedzieć ? mam ochotę narzygać na telewizor i zlać tżta
nie dość, że po pracy całe dnie ogląda, to jeszcze jedzie w poniedz na mecz do austrii.

nie martwcie się porodem i tak nas nie ominie
dokładnie teraz to juz nie mamy innego wyjscia i tak bedziemy musialy urodzic czy tego chcemy czy nie

współczuje Wam mężów kibiców...mój w ogole sie tym nie interesuje...ale za to co innego sobie wymysla

Dzisiaj sobie tak pomyslalam ze musze sie wziac za sprzatanie i przygotowac wszystko juz do porodu...I tak sie zastanawialam jak ojciec z moim facetem sobie poradza beze mnie Wiem ze sobie poradza ale martwie sie ze jak wroce do domu to za glowe sie zlapie...Bo oni to w ogole za soba sprzatac nie potrafia..Ojciec jeszcze cos zrobi ale mąż...zdecydowanie nie...No ale bedzie musial bo ja czasu nie bede miala na poczatku robic to co robie teraz...
Pociesza mnie wizja 2 tygodniowego urlopu męża
LeoNa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 13:21   #2458
beniaka
Raczkowanie
 
Avatar beniaka
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 60
Thumbs up Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Cześć dziewczyny!
Tak sobie Was podczytuję przypadkiem, urodziłam dwójkę dzieci i mam dla Was kilka rad:
po pierwsze - z porodami różnie to bywa
po drugie - waga dziecka wg USG wcale nie jest miarodajna, moja córcia miała USG w 38 TC (waga ok. 3200), w dniu porodu 40 TC z powodu braku postępu porodu zrobili mi USG w szpitalu i wyszło, że waży 2760!!!, poród skończył się CC i dziecko ważyło 3630!!!
Tak więc parametry USG radzę traktować z przymrużeniem oka
i szczęśliwych rozwiązań Wam życzę
__________________
W warsztacie:
tunika
bolerko
beniaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 13:35   #2459
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

jestem niemożliwa... od 10.30 uczyłam sie pilnie na prawo finansów publicznych aż tu myśl jak w pomysłowym Dobromirze... kurna jak sie robiło parkowanie tyłem miedzy samochodami... no to w ksiażce rysuje ołówkiem mysle... w końcu załamana dzwonie do instruktora... ten wszystko ładnie wytłumaczył i teraz juz wiem... ciekawe jak to bedzie... jak widać mam juz reisefiber a jeszcze tyle godzin... ale za to na stronie o budżecie państwa mam rozrysowane owe parkowanie...
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-14, 14:37   #2460
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

Właśnie sie dowiedziałam że w poniedziałek do południa przywiozą nam łóżeczko dla małej
Jeszcze tylko będę musiała podskoczyć rano do sklepu i wybrać jakaś fajna pościel
I w ten oto sposób wszystko będzie już dopięte na ostatni guzik

Dzisiaj spakuje też torbę do szpitala tylko jeszcze zadzwonię do kuzynki(w końcu)
co musze zabrać dla małej.Ze mnie też takie ciele,byłam w szpitalu to mogła poprosić położna o listę dupereli które muszę mieć a zupełnie mi to z głowy wyleciało Sierota ze mnie i tyle.
__________________

Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.