Staż w ZUS-ie - jaki strój?

[Madzia007]

We wtorek idę na staż do ZUS-u i nie wiem jak mam się ubrać Wiem, powinnam się spytać, ale zapomniałam... Nastawiłam się na to że pójdę w spódnicy i szpilkach ale rozmawiałam z jedną koleżanką i teraz już nic nie wiem. Czy wypada iść w dżinsach? Nie wystroję się za bardzo jeśli pójdę w szpikach i ołówkowej szarej spódnicy? Nie wiem jeszcze do końca ale moja praca będzie raczej papierkowa i przy komputerze. Może któraś miała już staż w ZUS-ie i wie jaki mniej więcej strój obowiązuje? Wiem, że wątek powinien być raczej na forum "Moda", ale nie zależy mi na wyczerpującej odpowiedzi i konkretnych propozycjach ubrań. Chcę tylko wiedzieć jak mniej więcej się ubrać żeby nie popełnić gafy.

[sugar_kitty]

ciemne dżinsy+ ładna koszulowa bluzka nie powinny być gafą. elegancko, ale nie przesadnie. ewentualnie możesz 1 dnia założyć spódnicę i zobaczyć jak ubierają się inni. co do szpilek- jeżeli jest ci wygodnie w wysokich butach to ok, ale jeżeli czujesz się nieswojo, to lepiej założyć niższcze czółenka.

[lemonka]

taaaak.. byłam na stażu w zusie, ba! teraz nawet tam pracuje
w jakim wydziale bedziesz miala staz?
co do stroju to raczej normalnie.. wydaje mi sie ze jak kolezanka wyzej napisala najlepiej bedzie pierwszego dnia wlozyc np. dzinsy i jakas koszule, badz bluzke i zakiecik, bo zazwyczaj idzie sie na male wprowadzenie do p.kierownik

[Agul]

Też pracowałam w Zusie
Ludzie ubierają sie normalnie: dżinsy są jak najbardziej na miejscu, na górę bluzka koszulowa, może być też ładna bluzka bawełniana, na to sweterek lub marynarka. Wiele osób chodzi w adidasach, spodniach 3/4, nawet w letnich, zwiewnych sukienkach się zdarzają. Oczywiście mowa o zwykłych pracownikach biurowych (nie obsługa klienta, ani naczelnicy itp.) Szpilek nie polecam, wygodne buty jak najbardziej wskazane, jest dużo biegania po budynku: po różnych wydziałach, kserach, faksach, poczcie, po podpisy...
Na początek polecam odrobinę elegancji, później to już nawet klapki dozwolone Powodzenia

[lemonka]

no raczej.. ja też ostatnio śmigam w japonkach..
no do klapek, to pamiętam jak niektóre z pań zaczęły chodzić w papciach się działo aktualnie - papcie zabronione!

[Agul]

Napisane przez lemonka

no raczej.. ja też ostatnio śmigam w japonkach..
no do klapek, to pamiętam jak niektóre z pań zaczęły chodzić w papciach się działo aktualnie - papcie zabronione!

Haha, u nas też niektóre panie, zwłaszcza w zimie przebierały kozaki na kapcie Ja w zeszłym roku spokojnie chodziłam sobie w japonkach lub sandałkach, bermudy do kolan ciemne w jasne prążki, ale nawet w największe upały nie odważyłam się ubrać bluzki na ramiączkach Choć nie wszystkie panie miały takie opory Były potem skargi petentów, ze czują się jak na plaży

[lemonka]

o jej.. to by sie na mnie skarżyli ostatnio.. spodnie,spódniczki,sukien ki,bluzki- nosze, a i owszem, ale wszystko w odpowiednich długościach.. słyszałam raz o przypadku gdzie kobieta w informacji miała pokaźne rozmiary na górze i założyła bluzkę z dość sporym dekoltem-panowie nie wiedziali po co przyszli..skarga była, pani nie pracuje w informacji, zmieniła garderobę
co do kozaków to też przebierałam, ale na czółenka, półbuty.. w życiu nie na domowe kapcie np. z pomponem..no prosze cie..
kiedyś były większe ograniczenia co do stroju, gdy jeszcze w całym budynku byli przyjmowani petenci, chodzili po pokojach itd.. teraz natomiast większość spraw załatwiają w informacji..

[Pachnąca_trawą]

mam nadzieje, że autorka wątku się nie obrazi jak się podepnę..

dziewczęta..strój biznesowy to znaczy, że jak założę eleganckie szare spodnie i białą koszulę to przejdzie? naprawde nie wiem

[ushia]

przejdzie
wez jeszcze zakiecik

[Pachnąca_trawą]

Napisane przez ushia

przejdzie
wez jeszcze zakiecik

nie posiadam zakietu zadnego, wiem ze to dziwne

ale wezme elegancki azurowy sweterek..praca nie wymaga takiego stroju na codzień, ale to ma być rodzaj szkolenia i po prostu kilka dni mamy przychodzić tak ubrani.

[lemonka]

przejdzie przejdzie..jasne ze tak
sweterek bedzie jak najbardziej ok

[Pachnąca_trawą]

Napisane przez lemonka

przejdzie przejdzie..jasne ze tak
sweterek bedzie jak najbardziej ok

uff uff..

bo spać nie mogłam przez to

[zmorka-miziag]

Wy to miałyście dobrze u nas w Zusie kierownictwo zabrania noszenia dżinsowych rzeczy bo to "nie na miejscu w takiej instytucji"

[lemonka]

i wszyscy poginaja w garniakach i garsonierach?

[zmorka-miziag]

Napisane przez lemonka

i wszyscy poginaja w garniakach i garsonierach?

jak najbardziej, dopuszczalne są same bluzki bez marynarek ale nie za często

[lemonka]

uuuuu.. nie pogadasz.. podziwiam..

[vainilla]

koleżanka miala staż w zusie w częstochowie. pomijając fakt, ze jej dział był okropny i kobiety pracujące w nim też(gdzie indziej było spoko),nikt nie czepial się o strój, przychodzila normalnie w dżinsach i bluzie, siedziala przy maszynie do pisania i 3 miesiące przepisywała papiery

[lemonka]

uu.. o w mordke.. to rzeczywiscie lipnie trafila.. no ale tak to jest na stazach..
ja swoj miesieczny staz w zusie spedzialam w archiwum ukladajac alfabetycznie akta.. uwierzcie-masakra..
teraz ogolnie praca mi odpowiada, towarzystwo mam genialne..ale mimo wszystko chce znalzc sobie cos innego