Rozstanie z facetem XXXVIII - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-11-14, 19:02   #3121
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez angela0228 Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY POMOCY! ((

Mam 5 letniego syna, którego od początku wychowuję sama. Mój problem jest śmieszny, taki typowy jak nastolatki, ale nie potrafię sobie z tym poradzić. 3 Lata temu poznałam chłopaka, na początku była to taka przyjacielska znajomość. Gdzieś razem wyszliśmy, pojechaliśmy. Pracujemy razem od samego początku. Potem wspólne wakacje, ferie itp. Nigdy nie byliśmy oficjalnie parą, ale on zawsze wśród znajomych zachowywał się tak jakbyśmy byli starym dobrym małżeństwem. Wszyscy nam tak mówili, że razem wyglądamy jakbyśmy byli po ślubie ładnych parę lat. Chciałam trzymać dystans, jednak z upływem czasu przyzwyczaiłam się, do niego, zakochałam się. Stało się coś, czego nie chciałam. Rok temu coś zaczęło się psuć, on postanowił, że nie będzie do mnie przyjeżdżał. Spotykaliśmy się w pracy i rzadziej na weekendach. W wakacje poprawiło się. Jeździliśmy razem nad wodę, na spacery jednak nie chciał być ze mną sam. Zawsze brał kogoś ze swoich znajomych. Potem pojechaliśmy na wspólne wakacje, na których było bajecznie. Dbał o mnie. Wydawaliśmy wspólne pieniądze, wszystko mieliśmy wspólne. Czułam się jakbym była jego żoną od x lat. Coś fantastycznego. Po powrocie myślałam, że miłość odżyła i że zaczął się nowy rozdział w moim życiu, że będzie jak w bajce. Pomyliłam się. Za każdym razem, gdy pisałam do niego żeby przyjechał, odpowiadał chłodnym: â��NIEâ�. Jak pytałam, dlaczego to odpowiadał:, â��BO NIEâ�. Każda moja prośba o wspólne wyjście kończyła się jego nerwami. Mówił mi, że ma mnie dość i że on nie chce mieć nikogo. Bolało mnie to bardzo. Ale myślałam poczekam, niech ochłonie może będzie dobrze. Nie spotykaliśmy się już, tylko w weekendy wspólnie ze znajomymi. On traktował mnie bardzo chłodno. Płakałam w pracy, w domu. Ta sytuacja sprawiała, że powoli załamywałam się. On dzwonił do mnie, pisał, pytał: co się dzieje, prosił żebym wzięła się w garść. Nie chciałam mu nic powiedzieć. 2 tygodnie temu byliśmy na wspólnej imprezie. Pojechaliśmy razem. Razem siedzieliśmy i bawiliśmy. Aż w końcu pocałował moją koleżankę. Potem dowiedziałam się, że mają się ku sobie już od 2 tygodni. Zobaczyłam to i uświadomiłam sobie, że to już naprawdę jest koniec. Wyszłam z imprezy a on za mną. Spędziliśmy do końca ten wieczór razem, dużo rozmawialiśmy. On był pijany więc też następnego dnia nie pamiętał całej naszej rozmowy. Mnie nachodziły myśli samobójcze. Tyle starań o to, żeby było nam dobrze, bo bardzo się starałam, robiłam wszystko co chciał, poszło na marne. Byłam załamana, płakałam a on mi tłumaczył, że będzie dobrze, że wszystko się ułoży itp. Prosił mnie żebym była normalna, żebym przestała płakać i wtedy będzie między nami dobrze. Nie umiałam, bałam się, że go stracę. On zapewniał, że skończył z tą dziewczyną, że już nie chce mieć nikogo nawet mnie i że chce do końca życia być sama. Pomyślałam OK, wzięłam się za siebie, zaczęłam się uśmiechać a w środku czułam lęk i strach, że on tylko tak mówi, że będzie dobrze abym się uspokoiła a tak naprawdę nigdy nie będziemy już razem. W piątek miałam atak, zabrało mnie pogotowie. Nie wytrzymałam tego stresu i nerwów. Dużo z nim rozmawiałam, powiedziałam, że chce z nim być, że mi zależy, że nie wyobrażam sobie życia bez niego. On ciągle mi mówił, że musi odpocząć, przemyśleć to sobie. Pisałam, że nie chce mi się nic, nie chce mi się żyć. A on wtedy wpadał w furię. Nie potrafię patrzeć na niego ani z nim rozmawiać bo ciągle płaczę. Jestem bardzo załamana. Pytałam go co mam zrobić, żeby było dobrze, żeby nam się udało ale on nie potrafi odpowiedzieć mi na to pytanie. Tylko ciągle prosi mnie żebym się uspokoiła i żebym była normalna. A ja nie potrafię. Boję się, że jeśli odpuszczę to on odejdzie na zawsze a tego nie zniosę. Kocham go i chce spędzić z nim przyszłość. Wiem, że to co napisałam może wydawać bardzo niedojrzałe ale miałam już nie jednego chłopaka i pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją. Staram się uspokoić ale nie potrafię, boję się, że poprzez moje starania on uciekł. Przestraszył. Proszę nie pisać mi żebym dała sobie spokój z tym chłopakiem bo nie dam. Nie potrafię go zostawić.

Jak myślicie czy jeśli wezmę się w garść, na mej buzi zagości uśmiech i będę normalna to mam szanse na jakiekolwiek zainteresowanie z jego strony? Czy tylko mnie okłamuje aby nie mieć mnie na sumieniu?
A co znaczy ,ze masz byc "normalna" ?
Facet jest tchorzem I z jakis powodow nie potrafi z Toba wprost zerwac ale on od dawna jest poza tym zwiazkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-14, 19:24   #3122
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Ze mam nie płakać, nie dramatyzować. Uspokoić się i żyć normalnie, bo on nie jest w stanie znieść tego jak płaczę.

Ja bardzo to przeżywałam, płakałam całymi dnami pisałam do niego, żeby mnie nie zostawiał itp.

Masz rację, nie potrafi. Mówi, że się martwi. Pisze do mnie, pyta jak się czuje a jak nie odp to wpada w panikę i dzwoni 50 razy non stop.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

[QUOTE=angela0228;78812651]Ze mam nie płakać, nie dramatyzować. Uspokoić się i żyć normalnie, bo on nie jest w stanie znieść tego jak płaczę.

Ja bardzo to przeżywałam, płakałam całymi dnami pisałam do niego, żeby mnie nie zostawiał itp.

Masz rację, nie potrafi. Mówi, że się martwi. Pisze do mnie, pyta jak się czuje a jak nie odp to wpada w panikę i dzwoni 50 razy non stop.

Dlaczego on nie potrafi tego skończyć? Czego się boi?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

[QUOTE=angela0228;78812651]Ze mam nie płakać, nie dramatyzować. Uspokoić się i żyć normalnie, bo on nie jest w stanie znieść tego jak płaczę.

Ja bardzo to przeżywałam, płakałam całymi dnami pisałam do niego, żeby mnie nie zostawiał itp.

Masz rację, nie potrafi. Mówi, że się martwi. Pisze do mnie, pyta jak się czuje a jak nie odp to wpada w panikę i dzwoni 50 razy non stop.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Cytat:
Napisane przez angela0228 Pokaż wiadomość
Ze mam nie płakać, nie dramatyzować. Uspokoić się i żyć normalnie, bo on nie jest w stanie znieść tego jak płaczę.

Ja bardzo to przeżywałam, płakałam całymi dnami pisałam do niego, żeby mnie nie zostawiał itp.

Masz rację, nie potrafi. Mówi, że się martwi. Pisze do mnie, pyta jak się czuje a jak nie odp to wpada w panikę i dzwoni 50 razy non stop.

Dlaczego on nie potrafi tego skończyć? Czego się boi?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Kurcze coś mi telefon szwankuje :-/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez angela0228
Czas edycji: 2017-11-14 o 19:11
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-14, 19:30   #3123
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez angela0228 Pokaż wiadomość
Ze mam nie płakać, nie dramatyzować. Uspokoić się i żyć normalnie, bo on nie jest w stanie znieść tego jak płaczę.
angela0228 a gdzie w tym wszystkim jest Twój syn?
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-14, 19:33   #3124
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
angela0228 a gdzie w tym wszystkim jest Twój syn?
On bardzo to przezywa ponieważ ciągle pyta kiedy przyjedzie Mateusz. Ze bardzo go kocha itp. Myślałam że moje dziecko sprawi że zechce przyjechać dla niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-14, 21:49   #3125
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez angela0228 Pokaż wiadomość
On bardzo to przezywa ponieważ ciągle pyta kiedy przyjedzie Mateusz. Ze bardzo go kocha itp. Myślałam że moje dziecko sprawi że zechce przyjechać dla niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
On prawdopodobnie czuje sie szantazowany I przytloczony tym wszystkim. Prawdopodobnie ma poczucie winy I za malo odwagi jak pisalam.
Jest z Toba dopoki placzesz, blagasz, szantazujesz. Tylko pytanie ,czy o to chodzi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 06:41   #3126
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

[QUOTE=Valtamerii;78817686]On prawdopodobnie czuje sie szantazowany I przytloczony tym wszystkim. Prawdopodobnie ma poczucie winy I za malo odwagi jak pisalam.
Jest z Toba dopoki placzesz, blagasz, szantazujesz. Tylko pytanie ,czy o to chodzi.


Szantażowany nie, ale przytłoczony tak, wielokrotnie mi mówił, że już nie wytrzymuje tego stanu i że strasznie go to przytłacza. Ma i to bardzo duże bo mówił, że to przez niego.

Mówił też, że potrzebuje odpocząć od tej całej sytuacji, że potrzebuje tygodnia, dwóch. Powtarzał też, że wierzy, że nam się uda, że może jeszcze będziemy razem tylko on się musi w tym odnaleźć. I przede wszystkim ja mam przestać dramatyzować. Bo on mnie nie chce takiej zapłakanej. A ja nie wiem czy on tylko tak mówi, żebym się uspokoiła czy mogę liczyć na to, że się uda. Nie czuje się najlepiej. Uśmiecham się, żeby on widział, że jestem szczęśliwa a tak naprawdę wieczorami płaczę i duszę cały ból w sobie. Nie chcę go stracić.
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 07:18   #3127
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Angela, trafiłam tutaj z twojego głównego wątku. Tylko jedno chciałabym powiedzieć - nigdy nie płaszcz się przed facetem i nigdy nie pros go żeby cię nie zostawial. To ma odwrotny efekt. Poza tym, pomysl. Gdyby naprawdę chciał z tobą być to czy całowałby twoja koleżankę na imprezie? Czy uciekalby od spędzania czasu tylko we dwoje? Myślę, że powinnaś zakończyć ta znajomość. Sama mówisz że on nie chce się zaangażować. A cierpi na tym najbardziej twoje dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-11-15, 07:37   #3128
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Ale ja nie chce. Chce z nim być. On mi mówi że wierzy w to, że nam się uda ale na razie musimy odpocząć bo za dużo się wydarzyło.

Gdyby nie chciał ze mną być to sam odszedłby nie patrząc jak płaczę i nie interesując się moimi uczuciami. A on się martwi o mnie, boi się o mnie. Gdyby nie zależało mu na mnie to powiedziałby, że nie chce związku i nigdy więcej by się nie odezwał a on to wszystko przeżywa razem ze mną. Ja się denerwuje on też, ja płaczę, on też.
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 07:47   #3129
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Podejrzewam że się boi, że sobie coś zrobisz jak postawi sprawę jasno. Woli więc trzymać Cię w zawieszeniu, licząc że się powoli przyzwyczaisz do jego nieobecności, a w tym czasie sobie układać sobie życie z kimś innym.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 08:02   #3130
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

On nie jest tak żeby sobie układać życie z kimś innym. W swoim życiu miał jedną dziewczynę, ja byłam jego drugą. Nigdy z nikim tak długo się nie spotykał itp. więc to nie jest tak, że on rozstaje się ze mną żeby ułożyć sobie życie z kimś innym. Tego jestem pewna.

Po drugie nie przeżywałby tak tego, tylko raczej starałby się mnie uspokoić a on przeżywa to razem ze mną, ja płaczę i on też, denerwuje się na tą całą sytuację. Jakby mu nie zależało to nie musiałby się denerwować, olewałby to bardziej.
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 08:09   #3131
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Nie jest taki żeby układać sobie życie z kimś innym, ale "mieli się ku sobie" z tamtą dziewczyną ;]

Facetowi na Tobie zależy, w końcu kawał życia z Tobą spędził. On po prostu nie chce już z Tobą być. A że jesteś jaka jesteś, to się chłop boi że się zabijesz w razie rozstania, a jego zarżną wyrzuty sumienia.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-15, 08:18   #3132
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Może źle to napisałam, że mieli się ku sobie. Po prostu troszkę pisali o jakiś pierdołach. Widziałam te smsy, nic konkretnego w nich nie było a on twierdzi, że jakby coś z nią chciał to by do niej jeździł i był a nie jeździ. I nawet po tym wszystkim zerwał z nią kontakt.

Widzisz sama twierdzisz, że jemu zależy to może jednak jest jakaś iskierka nadziei? Może warto troszkę wyluzować, uspokoić się i spróbować od nowa?
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 08:21   #3133
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Moim zdaniem nie ma nadziei, bo on jest już psychicznie wykończony relacją z Tobą, tym jak bardzo jesteś od niego uzależniona.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 08:25   #3134
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

ale może za jakiś czas jak odpocznie to coś się zmieni?

Mówił mi, że on wierzy w to, że nam się uda, że spróbujemy i że będzie dobrze, że jeszcze będziemy razem ale muszę przestać płakać i zacząć normalnie żyć bo on mnie chce ale uśmiechniętą i radosną a nie zapłakaną. Tak mi powiedział w niedzielę.
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 08:31   #3135
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Zaczęło się psuć rok temu, w dodatku tak naprawdę nigdy nie byliście razem. Moim zdaniem niepotrzebnie się łudzisz, ale to Twoje życie. Trzymam kciuki żebym się myliła.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 08:43   #3136
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Chce się łudzić bo chce z nim być.

Dzięki

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Też jest ciężko zapomnieć i wziąć się w garść bo razem pracujemy i widzimy się praktycznie kilkanaście razy dziennie
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 09:34   #3137
niepa
Catleesi Morza Kocimiętki
 
Avatar niepa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 978
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Dziewczyno, weź się w garść! Masz dziecko, ono potrzebuje silnej matki i dobrego wzorca, a nie zaryczanej mamusi z myślami samobojczymi. Przepraszam, że tak ostro, ale robisz sobie z życia piekło w momencie, w którym dziecku kształtuje się osobowość i poglądy na życie, w tym na związki. Nie Tobie pierwszej i ostatniej miłość i nadzieja zasłoniła oczy. Większość z nas tłumaczy misiaczka, że on na pewno nie jest ..ujem, że on wróci, bo pisze i interesuje się. Wiesz, czemu to robi? Bo boi się, że sobie coś zrobisz. Nie chce mieć Ciebie na sumieniu. Nie ma w tym troski i czułości. Troska i czułość = jestem obok. Smsy, czy wszystko w porządku i teksty typu "nie chcę Ciebie zaryczanej i spanikowanej" = przyklejanie pasterka na własne ego, zeby mieć czyste sumienie. Zacznij widzieć różnicę!!
niepa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 09:39   #3138
PannaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar PannaMagda
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 186
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Angela a dla mnie zachowujesz sie jak bluszcz. Moj eks tez byl przy mnie jak mialam napady lekowe i po lekach widzialam kucyki pony. Pisal mi piekne sms ze jestem miloscia jego zycia, ze popelnil cholerny blad, ale ja przejrzalam na oczy, pokochalam kogos innego, w tej chwili jako jego wielka milosc zyciowa jestem singlem zablokowanym na wszelkich portalach spolecznosciowych a on jest z laska 9 lat mlodsza
Zgadzam sie z dziewczynami, ma do Ciebie sentyment
__________________
H.23.06.2013
M.22.09.2013
PannaMagda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 09:56   #3139
Darli
Raczkowanie
 
Avatar Darli
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 168
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Podejrzewam że się boi, że sobie coś zrobisz jak postawi sprawę jasno. Woli więc trzymać Cię w zawieszeniu, licząc że się powoli przyzwyczaisz do jego nieobecności, a w tym czasie sobie układać sobie życie z kimś innym.
Dokładnie tak. Boi się, że się skrzywdzisz, dlatego chce żebyś się wzięła w garść.
I powinnaś bo ty masz dla kogo żyć i dla kogo być silna. Nie potrzebujesz jego, za to jest mały człowiek, który potrzebuje Ciebie.
Darli jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-15, 10:02   #3140
lubiekielbase
Zadomowienie
 
Avatar lubiekielbase
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez angela0228 Pokaż wiadomość
Może źle to napisałam, że mieli się ku sobie. Po prostu troszkę pisali o jakiś pierdołach. Widziałam te smsy, nic konkretnego w nich nie było a on twierdzi, że jakby coś z nią chciał to by do niej jeździł i był a nie jeździ. I nawet po tym wszystkim zerwał z nią kontakt.

Widzisz sama twierdzisz, że jemu zależy to może jednak jest jakaś iskierka nadziei? Może warto troszkę wyluzować, uspokoić się i spróbować od nowa?
Angela, przecież oni sie całowali, a nie tylko pisali o pierdołach.
Cytat:
2 tygodnie temu byliśmy na wspólnej imprezie. Pojechaliśmy razem. Razem siedzieliśmy i bawiliśmy. Aż w końcu pocałował moją koleżankę. Potem dowiedziałam się, że mają się ku sobie już od 2 tygodni.
Zacznij myśleć logicznie, nie słuchaj go. Nigdy już razem nie będziecie, bo on nie chce. Jest z Tobą, bo boi się, że coś sobie zrobisz. Obawiam się, że z jego strony nie ma już dawno miłości.
__________________
Wszystkie nicki zajęte.
lubiekielbase jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 10:04   #3141
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

O ile w ogóle tu była miłość, bo związku nie było.

I tak, dziecka w tym szkoda najbardziej
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 10:13   #3142
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez angela0228 Pokaż wiadomość
ale może za jakiś czas jak odpocznie to coś się zmieni?

Mówił mi, że on wierzy w to, że nam się uda, że spróbujemy i że będzie dobrze, że jeszcze będziemy razem ale muszę przestać płakać i zacząć normalnie żyć bo on mnie chce ale uśmiechniętą i radosną a nie zapłakaną. Tak mi powiedział w niedzielę.
Uczepilas sie tego co on mowi ale on jest poza tym zwiazkiem od roku.
Mysle ,ze dziewczyny zle sie wyrazily ,ze mu zalezy.
Zalezy mu zebys nie zrobila sobie niczego zlego a nie zeby byc z Toba.
Ja wiem ,ze jest to dla Ciebie tragedia ale on calowal sie z inna kobieta.

Jaki masz dalej plan ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 10:58   #3143
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Uczepiłam się bo nie wiem dlaczego ale mu wierz lub chce wierzyć w to co on mówi. Nie jest poza tym związkiem od roku ponieważ lato spędziliśmy razem, nawet byliśmy wspólnie na 2 tygodniowych wakacjach i było jak w bajce. Nie było słowa Ja i Ty tylko MY.

To, że się całował to aż taką tragedią nie jest. W sumie nawet tego nie wiedziałam, powiedział mi to jego kolega więc kto wie może do pocałunku nie doszło.


Dziewczyny, nie dawajcie mi rad, że mam go zostawić bo ja NIE CHCE. Nie wyobrażam sobie życia bez niego. I to nie jest takie pisanie, że mam takie widzi mi się. On sam powiedział, że teraz to albo się schodzimy i od razu ślub albo się rozchodzimy. Mówił, że musi się zastanowić bo on sam nie wie czego chce. Może to, że wyznałam mu co czuję też go zaskoczyło i trochę się przeraził.

Jaki mam plan?

Nie mam planu. Chodzę do pracy i staram się nie płakać. Uśmiecham się a on to widzi. I czasami coś tam zagada ale bez dłużej rozmowy. Ale moje serce i dusza płacze. Wiem, że wrócę do domu i znowu będę płakała. Nie wiem co mam teraz zrobić, dlatego napisałam tutaj. Doradźcie mi co zrobić, żeby między nami się ułożyło a nie że mam go zostawić bo ja nie odpuszczę. Będę walczyła do końca.
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 11:08   #3144
niepa
Catleesi Morza Kocimiętki
 
Avatar niepa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 978
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez angela0228 Pokaż wiadomość
Uczepiłam się bo nie wiem dlaczego ale mu wierz lub chce wierzyć w to co on mówi. Nie jest poza tym związkiem od roku ponieważ lato spędziliśmy razem, nawet byliśmy wspólnie na 2 tygodniowych wakacjach i było jak w bajce. Nie było słowa Ja i Ty tylko MY.

To, że się całował to aż taką tragedią nie jest. W sumie nawet tego nie wiedziałam, powiedział mi to jego kolega więc kto wie może do pocałunku nie doszło.


Dziewczyny, nie dawajcie mi rad, że mam go zostawić bo ja NIE CHCE. Nie wyobrażam sobie życia bez niego. I to nie jest takie pisanie, że mam takie widzi mi się. On sam powiedział, że teraz to albo się schodzimy i od razu ślub albo się rozchodzimy. Mówił, że musi się zastanowić bo on sam nie wie czego chce. Może to, że wyznałam mu co czuję też go zaskoczyło i trochę się przeraził.

Jaki mam plan?

Nie mam planu. Chodzę do pracy i staram się nie płakać. Uśmiecham się a on to widzi. I czasami coś tam zagada ale bez dłużej rozmowy. Ale moje serce i dusza płacze. Wiem, że wrócę do domu i znowu będę płakała. Nie wiem co mam teraz zrobić, dlatego napisałam tutaj. Doradźcie mi co zrobić, żeby między nami się ułożyło a nie że mam go zostawić bo ja nie odpuszczę. Będę walczyła do końca.
Nie ułoży się... Niestety, nie możemy Tobie pomóc, bo jesteś rozżalona i oszalała z rozpaczy. Gdyby chciał, to by z Tobą był. Kiedyś zrozumiesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niepa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 11:11   #3145
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Nie rozumiem dlaczego ma się nie ułożyć? Miałam już kiedyś faceta, z którym się rozstałam i po roku czasu wróciliśmy do siebie ale potem ja musiałam wyjechać i postanowiłam, ze taki związek na odległość nie ma sensu. Też byłam rozżalona i dużo płakałam a jednak się udało do siebie wrócić.

My pracujemy razem, ciągle się widzimy więc może jak zobaczy, że się uśmiecham i dźwignęłam to wszystko to spróbujemy od nowa.
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 11:21   #3146
Darli
Raczkowanie
 
Avatar Darli
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 168
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez angela0228 Pokaż wiadomość
My pracujemy razem, ciągle się widzimy więc może jak zobaczy, że się uśmiecham i dźwignęłam to wszystko to spróbujemy od nowa.
Ale ty się nie uśmiechasz, tylko udajesz uśmiech, i nie dźwignęłaś tego wszystkiego, tylko sobie to wmawiasz i jemu.
Ja to tak rozumiem, że on każe Ci się uspokoić, nie płakać, nie wariować, to ty poudajesz, że jesteś spokojna, że się śmiejesz, że jest okej, to on wróci i będzie git. Troszkę to jest dziwne.
Może znajdziesz kogoś przez kogo nie będziesz po nocach płakać, a w dzień udawać, że dajesz radę.
Darli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 11:29   #3147
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez Darli Pokaż wiadomość
Ale ty się nie uśmiechasz, tylko udajesz uśmiech, i nie dźwignęłaś tego wszystkiego, tylko sobie to wmawiasz i jemu.
Ja to tak rozumiem, że on każe Ci się uspokoić, nie płakać, nie wariować, to ty poudajesz, że jesteś spokojna, że się śmiejesz, że jest okej, to on wróci i będzie git. Troszkę to jest dziwne.
Może znajdziesz kogoś przez kogo nie będziesz po nocach płakać, a w dzień udawać, że dajesz radę.
Wiem, że muszę się uspokoić. Bo tak samo jak ja jestem nie spokojna to i on też. Przeżywa wszystko bardzo, tak samo jak ja. Nie raz płakaliśmy oboje, prosił mnie żebym przestała bo on drugi raz tego nie wytrzyma. A w pracy jest tak, że się śmieje i nie pokazuje tego po sobie, że coś jest nie tak. Tak samo jak ja. Nie chcę udawać ale nie ukrywam mój uśmiech jest sztuczny bo ja nie potrafię się jeszcze szczerze uśmiechać. Obiecał mi, że jak się uspokoimy to będziemy razem. Powiedziałam mu, że ja w to nie wierzę a on odp: że on tak, wierzy w to, że będziemy razem i że nam się uda. Więc podejrzewam, że nie do końca nas przekreślił. Myślę, że bardzo przypominam mu jego byłą i boi się, że skrzywdzę go tak samo jak ona jego (w sumie coś takiego mi ostatnio wspomniał ale ja nie wnikałam) i dlatego jest jak jest.
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 11:38   #3148
niepa
Catleesi Morza Kocimiętki
 
Avatar niepa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 978
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez angela0228 Pokaż wiadomość
Wiem, że muszę się uspokoić. Bo tak samo jak ja jestem nie spokojna to i on też. Przeżywa wszystko bardzo, tak samo jak ja. Nie raz płakaliśmy oboje, prosił mnie żebym przestała bo on drugi raz tego nie wytrzyma. A w pracy jest tak, że się śmieje i nie pokazuje tego po sobie, że coś jest nie tak. Tak samo jak ja. Nie chcę udawać ale nie ukrywam mój uśmiech jest sztuczny bo ja nie potrafię się jeszcze szczerze uśmiechać. Obiecał mi, że jak się uspokoimy to będziemy razem. Powiedziałam mu, że ja w to nie wierzę a on odp: że on tak, wierzy w to, że będziemy razem i że nam się uda. Więc podejrzewam, że nie do końca nas przekreślił. Myślę, że bardzo przypominam mu jego byłą i boi się, że skrzywdzę go tak samo jak ona jego (w sumie coś takiego mi ostatnio wspomniał ale ja nie wnikałam) i dlatego jest jak jest.
I naprawdę myślisz, że sztucznego uśmiechu nie widać? Nie widać spuchniętych oczu (zaraz napiszesz o cudzie makijażu), tego że oczy się nie śmieją? Po co Ci związek, gdzie obie strony ryczą nie ze śmiechu, tylko ze smutku? Uspokój się przede wszystkim dla siebie i swojego dziecka, które samolubnie pomijasz w tym wszystkim.
Na wszystko masz gotową odpowiedź, więc takie przerzucanie się argumentami nie ma sensu. To już jest trup, ale i tak ciągniesz go do domu, bo jeszcze nie śmierdzi.
Gdyby chciał i kochał, to by się nie lizał z inną (to, że nagle uważasz że w sumie to nie jest taki karygodne świadczy o Twojej desperacji) i by był, do jasnej ciasnej, zrozum to w końcu!!! A nie pieprzył trzy po trzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niepa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 11:44   #3149
angela0228
Raczkowanie
 
Avatar angela0228
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 68
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Cytat:
Napisane przez niepa Pokaż wiadomość
I naprawdę myślisz, że sztucznego uśmiechu nie widać? Nie widać spuchniętych oczu (zaraz napiszesz o cudzie makijażu), tego że oczy się nie śmieją? Po co Ci związek, gdzie obie strony ryczą nie ze śmiechu, tylko ze smutku? Uspokój się przede wszystkim dla siebie i swojego dziecka, które samolubnie pomijasz w tym wszystkim.
Na wszystko masz gotową odpowiedź, więc takie przerzucanie się argumentami nie ma sensu. To już jest trup, ale i tak ciągniesz go do domu, bo jeszcze nie śmierdzi.
Gdyby chciał i kochał, to by się nie lizał z inną (to, że nagle uważasz że w sumie to nie jest taki karygodne świadczy o Twojej desperacji) i by był, do jasnej ciasnej, zrozum to w końcu!!! A nie pieprzył trzy po trzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja przy dziecku nie płaczę, bawię się z nim i ogólnie w domu nie pokazuję, że coś jest nie tak. Więc spokojnie dziecko na pewno tego nie czuje i nie jest pomijane a wręcz przeciwnie poświęcam mu więcej uwagi niż zawsze, żeby o tym nie myśleć.

Może nie kochał i może też się pogubił w tym wszystkim jak ja. Bo od początku zapewniałam, że nie chce związku i traktowałam go bardziej na luzie aż się stało.

Poczekam ze 2 tygodnie aż każde z nas się uspokoi i wezmę go na rozmowę. Jeśli nic się nie zmieni to jak mówisz trzeba będzie dać sobie spokój i zacząć życie na nowo.
angela0228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-15, 11:49   #3150
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVIII

Dziewczyno, gdyby on chciał to by z Tobą był.
Bez warunków i mitycznego "może kiedyś".
Weź się w garść i pomyśl o swoim dziecku

Wysłane z mojego U20 Plus przy użyciu Tapatalka
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-08 10:25:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:07.