Seks analny - wasze doznania, opinie na temat. Cz. II

[uzmel]

Ojej. Nie wiem co pisać, bo ze 2 lata temu miałem tutaj wizytę z pytaniami na temat seksu analnego. Półtorej roku mi zeszło na próbach namówienia żony na anal i na zabawki... No i udało się. Chociaż nie chciała iść do sklepu sobie czegoś wybrać, bo jej wstyd było, sam kupiłem 3 zabawki. Mały korek, szklany i żelowy dildo.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[patiasym]

Od zabawek dobrze zacząć, czasem trudno jednak przekonać nawet do zabawek.

[ostracebula]

Witam czy istnieje duże ryzyko zakażeniem bakterią bakterią e-coli podczas stosunku analnego bez prezerwatywy? Oczywiście pupa partnerki jest wcześniej dokładnie umyta żelem do higieny intymnej. Praktykujecie taki rodzaj seksu bez zabezpieczenia? Chodzi mi o to czy ja jako facet też mam prawo dostać zakażenie układu moczowego?

[patiasym]

Napisane przez ostracebula

Chodzi mi o to czy ja jako facet też mam prawo dostać zakażenie układu moczowego?

Prawo i obowiązek

A tak na poważnie, to nie znam się na tym, ale wyobrażam sobie że prawdopodobieństwo zakażenia układu moczowego mężczyzn przez cewkę w trakcie anala (z której w stanie podniecenia wydziela się stale preejakulat) jest mniejsze niż u kobiet. Miałam w życiu stosunki analne bez prezerwatywy z wieloma mężczyznami i żaden z nich nie skarżył się potem na tego typu problemy. Oczywiście po stosunku trzeba iść pod prysznic!

[heavyduty]

Napisane przez ostracebula

Witam czy istnieje duże ryzyko zakażeniem bakterią bakterią e-coli podczas stosunku analnego bez prezerwatywy? Oczywiście pupa partnerki jest wcześniej dokładnie umyta żelem do higieny intymnej. Praktykujecie taki rodzaj seksu bez zabezpieczenia? Chodzi mi o to czy ja jako facet też mam prawo dostać zakażenie układu moczowego?

Jeśli chodzi o zakażenie partnerki jej własnymi bakteriami, nie tylko zresztą E. coli, jest ono jak najbardziej możliwe stąd higiena MUSI być bezwzględnie na najwyższym poziomie. Co się zaś tyczy tej możliwości u mężczyzny tak jak napisała patiasym (znasz się) preejakulat powoduje niejako przepłukiwanie moczowodu, a to tworzy mechaniczną barierę zapobiegającą infekcji tzw.drogą wstępującą. Nie bez znaczenia jest też sama długość moczowodu, która u mężczyzn jest znacznie większa niż kobiet więc droga jaką muszą przebyć mikroby do pęcherza też to utrudnia. No niestety jesteśmy nieco pod tym względem uprzywilejowani.

Tak przy okazji poruszyłbym jeszcze kwestię tzw. Ass To Mouth jakiś czas temu także poruszaną na wątku. Otóż teoretycznie mamy w ślinie enzym działający bakteriobójczo zwany lizozymem. To czego on nie załatwi powinno dokonać silnie kwaśne środowisko wytwarzane w żołądku przez jego soki. Jednak, tak na wszelki wypadek, zalecałbym mimo wszystko przed takimi zabawami chociaż płytką lewatywkę. Np.przed zabiegiem rektoskopii zaleca się gotowy (do kupienia w aptece) wlew doodbytniczy i należy go wykonać max do 3 godz. przed. Wniosek z tego wydaje się być oczywisty. Jeśli jesteśmy zdrowi, w ciągu tego czasu nowe masy kałowe nie powinny zepsuć nam zabawy. Nie bez znaczenia będą tu także wrażenia smakowo-zapachowe, których w ten sposób se zaoszczędzimy

[ostracebula]

Dziękuje za powyższe odpowiedzi, jednakże nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie "czy mi jako facetowi grozi złapanie jakiejkolwiek bakterii podczas stosunku analnego bez zabezpieczenia"
Dokładny prysznic i żel do higieny intymnej może nie wystarczyć? Musi być koniecznie lewatywa?

[kalor]

Napisane przez ostracebula

Dziękuje za powyższe odpowiedzi, jednakże nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie "czy mi jako facetowi grozi złapanie jakiejkolwiek bakterii podczas stosunku analnego bez zabezpieczenia"
Dokładny prysznic i żel do higieny intymnej może nie wystarczyć? Musi być koniecznie lewatywa?

A w środku się wymyje tym żelem? Nie chodzi tylko o to, co na zewnątrz chociaż niektórzy robią to i bez lewatywy

[patiasym]

Napisane przez kalor

A w środku się wymyje tym żelem? Nie chodzi tylko o to, co na zewnątrz chociaż niektórzy robią to i bez lewatywy

No właśnie

Oczywiście chodzi o bakterie "pospolite", bo choroby przenoszone drogą płciową to inna sprawa i mam nadzieję ostracebula, że jesteś na tyle świadomy, że do współżycia bez prezerwatywy z partnerką/partnerem bez kompletu badań nie przystępujecie.

Anal bez gumy i bez lewatywy uprawiali już starożytni i jakoś nie słyszałam by od tego wymarli

[mariamalaria]

I ja też nie wymarłam i mój partner ma się dobrze.

[heavyduty]

Napisane przez ostracebula

Dziękuje za powyższe odpowiedzi, jednakże nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie "czy mi jako facetowi grozi złapanie jakiejkolwiek bakterii podczas stosunku analnego bez zabezpieczenia"
Dokładny prysznic i żel do higieny intymnej może nie wystarczyć? Musi być koniecznie lewatywa?

Nie, nie. Chwileczkę . Chyba nieco źle zrozumiałeś

Lewatywę warto (w mojej ocenie) zastosować przy penetracji typu ATM tzn. jeśli bezpośrednio po analnej przejdziesz do oralnej (lub też zastosujesz taka opcję jako przerywnik). My np. przy analu nie stosujemy ani ogumienia ani lewatywy, a kończymy także wewnątrz. Jesteśmy wieloletnimi stałymi partnerami z pełnym wzajemnym zaufaniem więc nie widzę takiej potrzeby. Jesteśmy także w 100% ,,czyści" pod względem chorób przenoszonych drogą płciową (AIDS, WZW). W/w ATM także nie stosujemy z prostego względu. Mojej kobiecie nieszczególnie podoba się koncepcja lewatywowa. I nie musi, a ja jednak bez niej miałbym spore opory.

[ostracebula]

To czy mógłbym jeszcze prosić o jakieś porady, jak do tego się przygotować, być może jakiś produkt polecacie do nawilżenia czy jakiś gadżet erotyczny. Ja i moja partnerka jesteśmy stałą parą od 3 lat i oboje jesteśmy w pełni zdrowi także chcielibyśmy spróbować też bez zabezpieczenia.

[patiasym]

Napisane przez heavyduty

ATM także nie stosujemy z prostego względu. Mojej kobiecie nieszczególnie podoba się koncepcja lewatywowa. I nie musi, a ja jednak bez niej miałbym spore opory.

Ty czy ona? To ona przecież miałaby pieścić ustami Twojego członka, który przedtem głęboko penetrował jej odbytnicę. Więc to jej decyzja raczej - czy jej tego zabraniałbyś, nawet jakby chciała?!

[AnnaOOO]

Napisane przez ostracebula

Dziękuje za powyższe odpowiedzi, jednakże nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie "czy mi jako facetowi grozi złapanie jakiejkolwiek bakterii podczas stosunku analnego bez zabezpieczenia"
Dokładny prysznic i żel do higieny intymnej może nie wystarczyć? Musi być koniecznie lewatywa?

Możesz też złapać HIV - szanse przy stosunku analnym są wyższe niż normalnie. Badaliście się? Nawet szybkie testy typu quickhivtest czy coś takiego. 50% osób nie wie, że są nosicielami. Chyba lepiej najpierw sprawdzić. Żel do higieny intymnej to niestety za mało.

[heavyduty]

Napisane przez patiasym

Ty czy ona? To ona przecież miałaby pieścić ustami Twojego członka, który przedtem głęboko penetrował jej odbytnicę. Więc to jej decyzja raczej - czy jej tego zabraniałbyś, nawet jakby chciała?!

No właśnie tak! Nie przejęzyczyłem się!

Oczywiście, że to by była jej decyzja, tak samo jak w przypadku lewatywy (czy chce, czy wręcz przeciwnie). Chodzi o to, że nawet gdyby wyraziła chęć na atm bez uprzedniego płukania miałbym duże obiekcje, czy narażać Ją na ew. infekcję pokarmową no i czy doznania, nazwijmy je, smakowo-zapachowe nie zraziłyby Jej w jakiś sposób do zabaw analnych w całokształcie

[heavyduty]

Napisane przez ostracebula

To czy mógłbym jeszcze prosić o jakieś porady, jak do tego się przygotować, być może jakiś produkt polecacie do nawilżenia czy jakiś gadżet erotyczny. Ja i moja partnerka jesteśmy stałą parą od 3 lat i oboje jesteśmy w pełni zdrowi także chcielibyśmy spróbować też bez zabezpieczenia.

Przejrzyj wątek

Jeśli nie masz czasu czy ochoty na całość, Przynajmniej 10 ostatnich stron. Na bank coś znajdziesz

[patiasym]

Napisane przez heavyduty

czy doznania, nazwijmy je, smakowo-zapachowe nie zraziłyby

Mnie nie zrażają

[tarisi]

Czy są jakieś dziewice, które decydują się tylko na seks analny, żeby nie stracić błony dziewiczej? Okazuje się że coś takiego również się zdarza.

[Frezja__]

Napisane przez tarisi

Czy są jakieś dziewice, które decydują się tylko na seks analny, żeby nie stracić błony dziewiczej? Okazuje się że coś takiego również się zdarza.

Pytanie i odpowiedź w jednym poście. Popieram.

[mariamalaria]

Napisane przez tarisi

Czy są jakieś dziewice, które decydują się tylko na seks analny, żeby nie stracić błony dziewiczej? Okazuje się że coś takiego również się zdarza.

No zdarza się, niestety. To te idiotki, które uważają, że dziewictwo, to stan błony, nie właścicielki.

[richelietta]

Jak radzicie sobie z bólem?

[patiasym]

Napisane przez richelietta

Jak radzicie sobie z bólem?

Jakim bólem? Jeżeli anal wiąże się z bólem, to coś jest nie tak.

[richelietta]

Czasem po prostu boli za bardzo. Lekki jest ok, rozumiałabym gdyby na początku, ale na początku zawsze było ok, ale po paru minutach boli mimo nawilżenia.

Sorry, przeglądałam listę tematów i zobaczyłam ten. To nie jest coś, czego nie mogłabym znieść, zwłaszcza że partner przerywa, ale chciałam zapytać z ciekawości.
W ogóle nie boli?

[patiasym]

Dziwne że zaczyna boleć po pewnym czasie kiedy powinnaś się już przyzwyczaić.

Nie, jeżeli wszystko jest ok, użyty został lubrykant i partner nie próbuje pchać pod dziwnym kątem to mnie nie boli w ogóle. Ani nie miewam "dziwnego uczucia" jak tu to określały niektóre dziewczyny. Tylko rozkosz. Może po prostu mam szczęście?

[heavyduty]

Napisane przez tarisi

Czy są jakieś dziewice, które decydują się tylko na seks analny, żeby nie stracić błony dziewiczej? Okazuje się że coś takiego również się zdarza.

I owszem

Są

O ile mnie pamięć nie myli niezależne konsylium wizazanek nazwało te osobniczki poldziewicami, a niejaka patiasym na ich czesc ułożyła nawet naprawdę zgrabną...pieśń? , ode. ?, w każdym razie jakiś rodzaj liryki

[/B]

[patiasym]

Dawne dzieje.

[aniaaxd2]

Hej można dołączyć ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[patiasym]

Napisane przez aniaaxd2

Hej można dołączyć ?

Zawsze można. Teoretycznie czy praktycznie?

[aniaaxd2]

Napisane przez patiasym

Zawsze można. Teoretycznie czy praktycznie?

Praktycznie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez aniaaxd2

Praktycznie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

to czekamy na gorący opis

[aniaaxd2]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;79085566]to czekamy na gorący opis [/QUOTE]



Zaczęło sie od tego ze tz zapytał czy chciałabym najpierw sie opierałam ze nie, bo będzie bolało itp, ale postanowiłam poczytać o tym rodzaju sexu i trafiłam na ten wątek dzięki temu wiedziałam jak sie przygotować i ze wcale to nie jest nic strasznego tylko sama przyjemność tam tez było gdy w końcu to zrobiliśmy trochę bolało z początku ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia i wprawy było nieziemsko i nie żałuje i jeszcze nigdy tak nie krzyczałam podczas sexu hehe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk