..::Dieta Plaż Południowych - część IV ::..

[lawenda99]

ja dziś jem jak na 3 fazie

rano dwie kromki razowego chleba z szynką i warzywami
potem garść spaghetti plus szpinak, warzywa gotowane, surówka z kapusty (byłam w knajpie z samoobsługą )
truskawki
potem talerz rosołu z makaronem (TŻ gotował)
i teraz dwie kromki z twarożkiem i ogórkiem...

ale u TŻa jestem a wczoraj prawie nie jadłam żadnych węgli... Najlepiej się dietuje w swoim domu i ze swoją lodówką

jutro jem duużo białka

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Ketmia

dziś waga pokazała 62 kg! FANFARY!
dobre
a co do L na metce...
kurde no wysoka jestem... ma mi się bluzka pod pachą kończyć? a spodnie w pół łydki?

Gratuluje ale wiesz teraz duzo jest takich dluzszych bluzek to nie beda Ci sie pod pacha konczyc

[Marzeniatko]

Napisane przez lawenda99

ja dziś jem jak na 3 fazie

rano dwie kromki razowego chleba z szynką i warzywami
potem garść spaghetti plus szpinak, warzywa gotowane, surówka z kapusty (byłam w knajpie z samoobsługą )
truskawki
potem talerz rosołu z makaronem (TŻ gotował)
i teraz dwie kromki z twarożkiem i ogórkiem...

ale u TŻa jestem a wczoraj prawie nie jadłam żadnych węgli... Najlepiej się dietuje w swoim domu i ze swoją lodówką

jutro jem duużo białka

że tak powiem sobota w węglach tonie, zaś niedziela pogrążona w białku będzie.

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez Marzeniatko

że tak powiem sobota w węglach tonie, zaś niedziela pogrążona w białku będzie.

U mnie też w węglach ... owsianka na sniadanie i miska ciastek owsianych na obiad buahaha
a niedziela białkowa??? hmmm jak lody są białkowe

[Marzeniatko]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;7885454]U mnie też w węglach ... owsianka na sniadanie i miska ciastek owsianych na obiad buahaha
a niedziela białkowa??? hmmm jak lody są białkowe [/QUOTE]
aaa, a propo ostatnio czytałam o lodach ^^
oto link, przeczytaj i Ty
https://polki.pl/odzywianie_artykul,10009664.html

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez Marzeniatko

aaa, a propo ostatnio czytałam o lodach ^^
oto link, przeczytaj i Ty
https://polki.pl/odzywianie_artykul,10009664.html

Bardzo mnie się ten artykuł podoba .... to jutro na lody ale ja zaplanowałam sobie takie z maszyny czekoladowe po tym egzaminie ... nie będzie dodatków ale czekoladowe musza być ... ale przecież to magnaz :P

[Marzeniatko]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;7885564]Bardzo mnie się ten artykuł podoba .... to jutro na lody ale ja zaplanowałam sobie takie z maszyny czekoladowe po tym egzaminie ... nie będzie dodatków ale czekoladowe musza być ... ale przecież to magnaz :P[/QUOTE]
tak sobie tłumacz.

kurka, a ja bym poskakała sobie na skakance, ale bardzo mnie boli lewa stopa, buu.
ale i tak spróbuję, za jakieś 10 minut

[Wiolka525]

Hello, u mnie kolejny dzień anty-SB. Ale byłam na festynie pracowniczym mojego TZta i stwierdziłam ze raz sie zyje. Jutro grzecznie wracam na plaże.

Napisane przez kocimietka

Hejo bikiniaryy

Dawwno mnei tu nie było... bo (tak jak elffee ) jak tylko odwracam sie zadkiem do wszelkich diet i normalnego żywienia, to automatycznie przestaję udzielać sie na beachowym forum ... ehh, tchórz tchórz i leń śmierdzący!(Bo nie musze wspominać , ze cwiczyć też mi si enie chce)
Do tego ostatnio mam żarłoczne dni, głownym składnikiem moich dań sa słodycz ei owoce.Same cukry!

Próbuję sie usprawiedliwiać tym,ze zacząć się sezon truskawkowy i ciężko być na SB.. ale w głębi ducha wiem ,z eto G prawda i to tylko wymówki.

PROOSZĘ WAS O MOTYWACJE,ABY CHOCIAŻ NA II FAZIE PRZETRWAĆ! Marzeniątko,elffee, Wiolka , Guśka i wszystkie nowe plażowiczki, pomóżcie mi sie nawrócić!

ps. a dla was na osłodę foto ciasta ( całkowicie wg zasad SB!, noo, poza posypką., spójrzcie jakie piękne )

Ciacho wygląda bardzo smakowicie. A co do motywacji to wydaje mi się, ze każda z nas sama musi dojśc do tego że chce zmian w codziennych nawykach żywieniowych. Trzymam kciuki.

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;7881944]A ja właśnie wróciłam z egzaminu FCE i mam humor do d... bo czuję, że tak własnie poszło!! wrrrrr i po co mi to było???
teraz na pocieszenie upiekłam ciastka owsiane tylko dodałam modyfikację bo dodatkowo dołożyłam biały serek ... pycha i zjem je wszytskie!!! oooo na poprawę humoru i kawe wielka zaraz też zrobię !!!!a co!![/quote]
Głowa do góry, może nie będzie tak źle.

Napisane przez Domi22

Oj, ja mam podobne marzenia. Z tym, ze do mojej obrony to jeszcze 2 latka. Poki co marze o licencjacie Prace tez chce znalezc (gdziekolwiek) i mieszkanie, a raczej dom kupic lub zbudowac razem z TZetem O schudnieciu juz nawet nie wspominam Och, gdyby to wszystko bylo takie latwe

Aha, od tygodnia w moim barku lezy sobie toffifee, ogromna czekolada z terravity i rafaello, a ja nic - nawet o tym zapomnialam i mnie nie ciagnieAle jestem z siebie dumna!!

Gratuluje. Tyle słodkości a Ty jesteś twarda. A o spełnienie marzeń warto walczyć

Napisane przez Marzeniatko

wiecie co..
Wy tak mówicie, że jecie za dużo.. że tu grzeszki, tam grzeszki a mi się wydaje, że ja jem za mało..

no, bo przez cały dzień było tak:
- 2 serki naturalne, kawałek chleba, kawałek piersi z kurczaka, połowa małego kalafiora, pomidor i wieśniak..

.. nie za mało?

Oj troszkę tego mało. Moze wprowadź jeszcze jakieś przekąski typu orzechy czy migdały?

[elffee]

zaczyna mi sie podobac podejscie niektorych z was co do grzechow. nie widze juz narzekania typu: co ja zrobilam? wszystko poszlo na marne! od jutra od nowa zaczynam!
teraz widze zdrowe podejscie ze skoro byla okazja, nie dalo sie wykrecic to trudno. kazdy ma chwile kiedy nie moze, lub nie chce odmowic sobie czegos zakazanego, ale zamiast wlasnie narzekac ze wszystko poszlo na marne trzeba sobie uswiadomic ze owszem popelnilo sie blad ale on niczego nie przekresla i zamiast zaczynac od poczatku, lub (tak jak ja) calkowicie rezygnowac z diety nalezy od nastepnego dnia kontynuowac diete, pamietajac by sie za czesto takie grzechy nie przytrafialy

[Marzeniatko]

Napisane przez elffee

zaczyna mi sie podobac podejscie niektorych z was co do grzechow. nie widze juz narzekania typu: co ja zrobilam? wszystko poszlo na marne! od jutra od nowa zaczynam!
teraz widze zdrowe podejscie ze skoro byla okazja, nie dalo sie wykrecic to trudno. kazdy ma chwile kiedy nie moze, lub nie chce odmowic sobie czegos zakazanego, ale zamiast wlasnie narzekac ze wszystko poszlo na marne trzeba sobie uswiadomic ze owszem popelnilo sie blad ale on niczego nie przekresla i zamiast zaczynac od poczatku, lub (tak jak ja) calkowicie rezygnowac z diety nalezy od nastepnego dnia kontynuowac diete, pamietajac by sie za czesto takie grzechy nie przytrafialy

o, właśnie! takie podejście to pół sukcesu od zawsze, jak komuś podawałam jak ma się zacząć odchudzać, to takie podejście stawiałam na pierwszym miejscu

ja jednak lubię sobie zakładać, np. 2 dni bez czegoś tam.. 5 dni bez czegoś tam mnie cos takiego mobilizuje i też postanowiłam 5 dni bez grzeszków zobaczymy jak wyjdzie
ale mnie takie odliczanie mobilizuje najbardziej ze wszystkiego.

[elffee]

Napisane przez Marzeniatko

o, właśnie! takie podejście to pół sukcesu od zawsze, jak komuś podawałam jak ma się zacząć odchudzać, to takie podejście stawiałam na pierwszym miejscu

ja jednak lubię sobie zakładać, np. 2 dni bez czegoś tam.. 5 dni bez czegoś tam mnie cos takiego mobilizuje i też postanowiłam 5 dni bez grzeszków zobaczymy jak wyjdzie
ale mnie takie odliczanie mobilizuje najbardziej ze wszystkiego.

podobno ta aktorka byla zona brada pitta ma taki system, ze sobie zaklada male cele, np 5 dni bez czegos tam itp.

w sumie mysle ze nie wazne jak, wazne ze sie osiaga sukces [no moze nie po trupach haha]

ale to jest dobry sposob na cwiczenie swojej slabej woli, tak krok po kroczku do celu

[Marzeniatko]

Napisane przez elffee

podobno ta aktorka byla zona brada pitta ma taki system, ze sobie zaklada male cele, np 5 dni bez czegos tam itp.

w sumie mysle ze nie wazne jak, wazne ze sie osiaga sukces [no moze nie po trupach haha]

ale to jest dobry sposob na cwiczenie swojej slabej woli, tak krok po kroczku do celu

dla mnie takie dążenie do celu, po kroczkach jest najlepsze
najbardziej motywujące!

[Ketmia]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;7885315]Gratuluje ale wiesz teraz duzo jest takich dluzszych bluzek to nie beda Ci sie pod pacha konczyc[/quote]

hehe no wiem...
ale to taka magia rozmiaru... uda ci się wcisnąć w S to jest super a jak na metce 40 to ola boga...

Napisane przez lawenda99

Najlepiej się dietuje w swoim domu i ze swoją lodówką

dokładnie! jakby mieć taką swoją swoją lodówkę bez wstępu reszty rodziny to by się jadło to co się kupiło zdrowo dietetycznie i już!

Marzeniątko co prawda na SB powinno jeść się tak żeby nie chodzić głodnym ale znowu za mało chyba też źle - bo dużo ci to nie da a słabo ci będzie... ja już też się łapie na tym, że głodna nie jestem ale wiem że jak nie zjem teraz (np. śniadania) to później będzie tylko gorzej

[Shiny_Diamond]

Witam

Również przyłączam się do diety SB. Dużo czytałam na ten temat w Internecie i doszłam do wniosku, że ta właśnie dieta będzie dla mnie najodpowiedniejsza. Nie mam jakiejś strasznej nadwagi, ale trochę zbędnego tłuszczyku tu i tam niestety jest... A do kostiumu kąpielowego chciałoby się ładnie wyglądać. Tak więc postanowiłam zrzucić parę kilo

W tej diecie wszystko wydaje mi się jasne, ale mam jedno pytanie na które nie znalazłam odpowiedzi. Mianowicie czy można słodzić herbatę lub kawę? Bo nijak sie tego nie mogę doczytać...

Z góry dziękuję za odpowiedź

[Ketmia]

cukrem, miodem - nie
słodzikiem - tak

[Domi22]

Jeju dziewczyny, powiem Wam, ze ta agrafka to super jestwczoraj troche cwiczylam, dzisiaj tez i juz czuje miesnie na udach!! ach, az mi lepiej
Co do lodow to sama mam na nie ochote - moze tez jutro TZta wyciagne na male co nieco

Aha, zauwazylam, ze osoby ktore najbardziej martwia sie o to, ze jak zgrzeszyly to dieta na marne, to te na I fazie, czyli poczatkujace...potem mamy do tego wiekszy dystans

[Marzeniatko]

Napisane przez Ketmia

Marzeniątko co prawda na SB powinno jeść się tak żeby nie chodzić głodnym ale znowu za mało chyba też źle - bo dużo ci to nie da a słabo ci będzie... ja już też się łapie na tym, że głodna nie jestem ale wiem że jak nie zjem teraz (np. śniadania) to później będzie tylko gorzej

wiesz, co kochana, ja po prostu za bardzo przywiązuje od kilku dni wagę, do tego ja jem.. więcej luzu mi trzeba.
już wiem co zmienić czasami trzeba się przyjrzeć sobie z boku, żeby zobaczyć co się robi źle

Napisane przez Shiny_Diamond

Witam

Również przyłączam się do diety SB. Dużo czytałam na ten temat w Internecie i doszłam do wniosku, że ta właśnie dieta będzie dla mnie najodpowiedniejsza. Nie mam jakiejś strasznej nadwagi, ale trochę zbędnego tłuszczyku tu i tam niestety jest... A do kostiumu kąpielowego chciałoby się ładnie wyglądać. Tak więc postanowiłam zrzucić parę kilo

W tej diecie wszystko wydaje mi się jasne, ale mam jedno pytanie na które nie znalazłam odpowiedzi. Mianowicie czy można słodzić herbatę lub kawę? Bo nijak sie tego nie mogę doczytać...

Z góry dziękuję za odpowiedź

witamy, witamy i na plażę zapraszamy

cieszę się, że poczytałaś o tej diecie i nie przychodzisz tutaj tak bez informacji bo troszkę mnie zadziwia, jak jakaś dziewczyna się zaczyna odchudzać, i mówi "tak to dieta dla mnie.." a nic o niej nie wie..

co do herbatki nie słodzimy ją standardowym (że tak to nazwę ) cukrem
dozwolony jest słodzik ale już mnie tu jedna plażowiczka wyprzedziła z odpowiedzią

[lawenda99]

Napisane przez Ketmia

dokładnie! jakby mieć taką swoją swoją lodówkę bez wstępu reszty rodziny to by się jadło to co się kupiło zdrowo dietetycznie i już!

Ja tak mam, bo mieszkam ze współlokatorką, mamy osobne półki w lodówce, oczywiście pożyczamy sobie mleko itp, czasem pożyczę jakiegoś banana czy batonika, ale to ja robię swoje zakupy i kontroluję to co jem od lipca mieszkam z TŻem ale nadal będę robić większość zakupów i obiady więc też będzie dobrze. A tak to przyjeżdżam do niego, nie ma słodzika, nie ma białego sera i zanim zrobię zakupy to pogrzeszę, a i tak jak zrobię to nie mam takiego wyboru przysmaków SB jak w domu skoro przyjeżdżam tylko na kilka dni...

[Shiny_Diamond]

Poczytałam o tej diecie, poczytałam Najbardziej podoba mi się w niej to, że nie trzeba się głodzić. Plusem jest to ze zakazane są ziemniaki (i tak nie jem, bo nie lubię ) ale nie wiem jak będę funkcjonować bez chlebka . Mam nadzieje, że wytrwam. Trzeba myśleć pozytywnie : Dam radę !

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Wiecie co a ja na SB już tyle i się zaczełam zastanawiać czy kaszę gryczaną to mozna na II fazie ??? eeeee??

[Marzeniatko]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;7887079]Wiecie co a ja na SB już tyle i się zaczełam zastanawiać czy kaszę gryczaną to mozna na II fazie ??? eeeee??[/quote]
wydaje mi się, że na II fazie już można


o, mam dla Was kolejny link
ja po prostu tak daję je, ze wzgledu że szperam sobie po stronach z odżywianiem, fitnessem itp i jak znajde coś ciekawego, to wklejam mam nadzieję, że nie zaśmiecam Wam wątku..

a, o to:
"Zmobilizuj się do ćwiczeń" - bardzo mądry artykuł.
http://www.we-dwoje.pl/zmobilizuj;si...ykul,6459.html


po raz 3 edytuję tego posta, bo nikt nie pisze.
chlip, chlip.
to sobie idęę.. dobranoc

[agusiencja]

3 dzień rozpoczęty - czy może ktoś mi powiedzieć czy dozwolone są parówki drobiowe morlinki albo jedynki?
Artykuł przeczytam później, póki co muszę pędzić i robić śniadanie o 9 lekarstwa.


edit: a makrela w pomidorach z puszki? *patrzy z nadzieją* ;P

[Domi22]

Napisane przez agusiencja

3 dzień rozpoczęty - czy może ktoś mi powiedzieć czy dozwolone są parówki drobiowe morlinki albo jedynki?
Artykuł przeczytam później, póki co muszę pędzić i robić śniadanie o 9 lekarstwa.


edit: a makrela w pomidorach z puszki? *patrzy z nadzieją* ;P

Z tego, co dziewczyny pisały to parowki odpadaja...Makrela w pomidorach moze buc, ale zwroc uwage aby nie bylo w niej cukru...good luck

[agusiencja]

Napisane przez Domi22

Z tego, co dziewczyny pisały to parowki odpadaja...Makrela w pomidorach moze buc, ale zwroc uwage aby nie bylo w niej cukru...good luck

Dziękuję niestety w składzie jest wymieniony cukier, ahhh... i znów muszę zadowolić się jajecznicą

EDIT: Przeczytałam kawałek tego artykułu i zrezygnowałam, przeczytam go kiedy indziej, teraz będę miała tylko kompleksy, że jestem chora i nie mogę ćwiczyć. :P

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

A ja wstałam i się zbieram baaaardzo powoli na tą ostatnią część egzaminu... nie wiem po co tam idę, ale niech będzie już 45 min to wytrzymam...

Zjadam owsiankę z daktylami (chyba ostatnio przesadzam z tymi daktylami, ale nie miałam owoców)
Wiecie co ja się już tak przyzwyczaiłam, że nie wyobrażam sobie śniadania bez owsianki

Po południu na zdrowe lody z magnezem i obiadek dietetyczny u rodziców, bo Wam jeszcze nie mówiłam, że mamę namówiłam na dietę, kupiłam jej książkę żeby poczytała i już schudła więcej niz ja i tym samym nie mam problemów z obiadami u rodziców

[elffee]

na sniadanie jem jajko sadzone, calkiem niezle, popije to herbata czerwona i moze zjem jakiegos pomidora i ogorka z cebulka D

jak juz mi sie uda kiedys zamieszkac w krk w moim mieszkaniu to zaprosze kazda ktora jest z krakowa (lub i z dalsza jesli tylko ma ochote wpasc) i zrobimy sobie uczte sb kazda przyrzadzi jakis deser sb i bedziemy siedziec, plotkowac, dzielic sie radami i spostrzezeniami

[ninaad]

Ale jestem najedzona- jajecznica na odrobinie oliwy i do tego wielgachny pomidor i trochę ogórka. A teraz popojam sobie zieloną herbatkę.
Humor mi trochę wrócił, choć pewnie do czasu:P
No a teraz idę zabrać się za wkuwanie 7 VII mam egzamin doktorski z biochemii-trzeba się obkuć- a książka ma niestety rozmiary encyklopedii. No ale cóż poradzić...potem jeszcze tylko obrona, i na jesieni będę panią doktor inżynier

[Marzeniatko]

hejcio, hejcio
i ja też po śniadanku kawałek razowca z pomidorkiem ahh, standardowo bym do tego jeszcze wieśniaczka zjadła, ale mi dieta niełączenia tego zabrania...

po porannym ważeniu, tak jakby kurka bez zmian. jak tak dalej pójdzie, to do 7 lipca ja na pewno nie schudnę. ale mam nadzieję, że to takie przejściowe
zobaczymy jak będzie 22 czerwca - już trzymajcie kciuki.


Domi22 jak tam skakanka? skakałaś podczas Opola?
bo ja wczoraj skakałam 15 minut i chyba ZNOWU sobie coś nadwyrężyłam w lewej łydce i boooli. tak jakby cały czas skurcz trzymał, ałaaa..

Guska1979 powodzenia na egzaminie i gratuluję wkręcenia mamy na dietę najlepiej mieć w okół siebie dużo odchudzających osób, to o grzeszki problemu nie będzie. a teraz sobie zdałam sprawę, że ja odkąd jestem na SB, ani razu nie jadłam owsianki..

elffee nie, to nie sprawiedliwe! ja nie mieszkam w krk... ktoś jest z łdz?

ninaad powodzenia w nauce ! żadna książka wielkości encyklopedii, plażowiczką nie da rady!



miłego dnia!

[elffee]

Marzeniatko kochana to wsiadziesz w pociag i dolaczysz do nas

poprosilam mame by mi ugotowala piers z kurczaka na obiad zjem ja z mizeria. chyba bedzie taki obiad, prawda?

[lawenda99]

Wstałam (z zgrozo niedawno) i zaraz robię owsiankę. Żadnych grzechów dziś, owsianka a potem białeczko