Sierpniówki '17 Słodkie początki

[bianca30]

Napisane przez sharlotka87

Tutaj muszę wziąć stronę Bianki. Nie starałam się wprawdzie o "członkostwo" na fb, ale myślałam,że ta grupa działa inaczej. Rozumiem, że są sprawy, o których ktoś nie chce pisać tutaj, na wizażu, bo rzeczywiście jest to miejsce otwarte, kto chce to przeczyta. Myślałam,że z tą myślą otworzyłyście fb, aby móc spokojnie pogadać o czymś osobistym. Ale nie sądziłam,że zamkniecie drzwi przed innymi sierpniówkami. Rozumiem,że jedna jest od początku, a druga miesiąc, ale co to ma za znaczenie? Powiem na swoim przykładzie. Czytałam sierpniówki od pierwszego posta. Od samego początku. Bałam się jednak napisać, bo wcześniejszą ciążę poroniłam i bałam się ,że "zapeszę". I tak was podczytywałam. A więc ja znam was od początku. Odważyłam się tu napisać dopiero po badaniach połówkowych, kiedy okazało się, że wszystko ok.
Moim skromnym zdaniem, grupa na fb powinna być otwarta dla nas wszystkich, nieważne kto kiedy zaczął się tu udzielać. Bo co ma do rzeczy to, że ktoś zna się rok? Co to za tłumaczenie? Nie przyjmować obcych chcących dołączyć ot tak z poza wizażu, ale nas? Przecież też jesteśmy sierpniówkami. I wszystkie się znamy.

My dziś zaliczyliśmy 10 minutowy spacer prawie od razu był płacz. Dłużej się na ten spacer szykowaliśmy niż na nim byliśmy
Oj tak, kiedy wracam do domu pędem, mam wrażenie,że wszystkie oczy są skierowane na nas

My dziś po drugiej bioderkowej wizycie, wszystko dobrze

Dokładnie! O to mi chodzi i dlatego odważyłam się napisać, że to kojarzy mi się z dyskryminacja i utworzeniem kółka jak w podstawówce. Te osoby nam pasują to się z nimi bawimy, reszta nie ma wstępu do piaskownicy. Nie każdy miał możliwość udzielania się od początku tak często jak niektóre z Was. Ale większość jest w tym temacie od kiedy dowiedziała się o ciąży. Produkowalyscie tu swego czasu posty z prędkością światła. Kilka stron do nadrobienia dziennie, czasami się nie ogarniało. Nie każda miała możliwość i potrzebę od razu być na zwolnieniu lekarskim by z nadmiaru czasu oraz ekscytacji błyskawicznie wstrzelić się w temat. Inne bały się by nie zapeszyc więc ostrożnie zaczęły się udzielać po jakimś czasie. Jeszcze inne potrzebowały czasu by się rozejrzeć i zaufać zanim cokolwiek napiszą. Dlatego mam prawo uważać, że zaczęłyscie trochę wybierać kto Wam pasuje to przyjęłyscie, a kto nie - to nie ma dostępu. Inna sprawa, że jak już grupa powstała to 80% z Was przestała się tu praktycznie odzywać więc jak miałyście się zżyć i zaufać z nowo przybyłymi? Na swoim przykładzie jednak uważam, że nie chodziło tylko o to, że ktoś późno dołączył do wątku. Przepraszam CC, że akurat o Tobie wspomnę, ale to rzuciło mi się w oczy. CC dołączyła z tego co pamiętam później ode mnie. Jednak od razu zaprzyjaźniła się z grupą i z tego co wiem wgrupie facebookowej jest. Sama zachęcała nas żeby dołączyć do grupy bo jak zaczną się porody to dobrze będzie mieć kontakt, wymieniać się zdjęciami, opisami porodów itp. mnie się od początku nie do końca podobał pomysł utworzenia takiej grupy bo bałam się, że ten wątek tu upadnie. Niejednokrotnie o tym pisałam i tak się prawie stało. Gdyby nie kilka dziewczyn, które później doszły nikt by tu już nie pisał. Jeśli powstanie teraz drugi odłam grupy na fb wątek sierpniowek faktycznie będzie można zamknąć. Szkoda, ale nikt nikogo do niczego zmusić nie może.
Nie gniewajcie się, że temat grupy fb jest poruszany, ale wyszło to trochę niefajnie. Wiem, że będę za to najgorsza za udzielanie się w tym temacie i próbę podważenia Waszej decyzji. Z ogółem i jego decyzjami nie powinno się dyskutować...

Sharlotka, gratki za wizytę i dobrze, że wszystko zmierza ku dobremu z bioderkowych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TinaTatina]

Kurde, muszę zacząć czytać to co mi słownik wstawia i to co piszę nawet na szybko bo dramat głównie przez telefon korzystam i widzę po fakcie jakie kwiatki czasem tworzę.

Nie wiem czy bym potrafiła sobie poradzić z aferami na spacerach. Jedyne co to u mnie na wsi po prostu najczęściej nikogo nie spotykamy podczas spacerów więc bym nie musiała się przejmować
Nie zazdroszczę Wam bo ja mam nerwowkę jak go ubieram i się drze, a wiem z góry że mu przejdzie. Gdybym nie wiedziała czy się uspokoi czy nie to obawiam się że bym się bała na te spacery wychodzić. Skończyłoby się pewnie wywalaniem na taras podczas drzemki.

Też nie do końca trafia do mnie tłumaczenie odnośnie fb, choć nie próbowałam tam dołączyć. Tutaj dołączyłam tu dość późno, nawet bardzo, ale też czytam ten wątek praktycznie od samego początku. Z tego co pamiętam była mowa o tym że każda która napisze określoną liczbę postów może dołączyć do grupy na fb. Nie pamiętam jaka to była liczba, ale nie jakaś mała. Doskonale to rozumiem, bo potem w grupie są osoby które napiszą w wątku na Wizażu 3 posty na krzyż i rzeczywiście są obce.
Generalnie wiszą mi intymne sprawy innych, sama też się jakoś bardziej nie otwieram w bardzo bardzo prywatnych tematach, ale jest tam dość sporo dziewczyn i fajnie by było móc powymieniać doświadczenia odnośnie naszych dzieci. O to głównie mi chodzi. I podejrzewam że Biance też. Fajnie by było też poczytać co słychać u Sierpniówek i ich Maluchów. Szkoda że choć raz na jakiś czas żadna się tu nie odezwie.

Swoją drogą Serenely tak bardzo nie masz czasu na Wizaż, a dość szybko zareagowałaś co chyba oznacza że czytasz. Szkoda że przez tak długi czas nie napisałaś ani jednego zdania na temat co u Was, za to byłaś w stanie napisać całkiem długie posty na temat tego dlaczego Bianca nie ma prawa do grupy na fb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

Dziewczyny, mamy już swoją grupę na fb Która chce dołączyć ,proszę wyślijcie mi na priv link do waszego profilu na fb

[sileje]

Napisane przez mawik0

U nas ze spacerami długo to była ruletka. Były spacer po 2h, ale też takie, podczas których odeszłam tylko kilkaset metrów od domu. Na szczęście ostatnio się to unormowało. Jak widzę, że jest śpiący, to ubieram go w kombinezon, karmię i śpiącego odkładam do wózka. Niestety Mały nie chciał smoczka, więc muszę go uśpić na cycu. Jeszcze nie jest gotowy na spacery bez spania, bo chwilę pogapi się na zabawki, a potem syrena.

Myślę, że w spacerówkę wstawimy go za jakieś 2 miesiące. Zależy to od tego, kiedy wyrośnie z gondoli. Spacerówkę mamy z tego samego wózka i pewnie poużywamy do około półtora roku, bo jest spora i wygodna. Taką mniejszą spacerówkę też już mamy - została po starszaku. To najstarsza wersja Baby Jogger. Ale według mnie nie nadaje się na zimę w ogóle, nawet ze śpiworkiem.

Natomiast z rytmem dnia też jest różnie. Zwykle "psują" go weekendy, ale i tak staramy się ustalać dzień tak, żeby np. jazda samochodem odbywała się w czasie snu malucha. Znajomych też raczej ostrzegamy, że mamy małego domatora, który o 20 ma już wszystkiego i wszystkich dosyć. Sami wracamy do domu najpóźniej o 19.
Przyznam, że ja się zupełnie nie spinam z rytmem dnia. Staram się trzymać mniej więcej podobny, ale dostosowuję się do dziecka. Czasem Mały wstaje rano o 6:30-7, a czasem jeszcze dosypia do 8 i mu pozwalam. Czasem śpi o 12 2h, a czasem o 14 godzinę. Jak jest brzydka pogoda, to w ogóle nie wychodzę na spacer.

bianca, a jeśli Twój Maluch usnąłby o 18 już na sen nocny, to wtedy wstałby za wcześnie? I czy w ogóle by tak usnął, to pytanie. Może przed tą 18 ma zbyt intensywny czas i dlatego jest taki zmęczony.

A w ogóle to powiem Wam, że myślałam, że tylko ja jedna mam dziecko (dzieci, bo starszy był podobny), które wyje w wózku, a inne mamy to takie szczęściary, które zatkają smoczkiem i mają spokój. Trochę to jednak pocieszające, że nie jestem jedyna. Chociaż nikomu tego nie życzę. Fajnie jest mieć spokojne spacery.
Swoją drogą też macie wrażenie, że wszyscy na was patrzą jak sprintem wracacie do domu z drącym się Bobasem?

ja tak miałam na początku, że jak mały płakał to wydawało mi się, że wszyscy ale to wszyscy na mnie patrzą i to jeszcze z takim wzrokiem :/ teraz już mi to przeszło bo mały już praktycznie w wózku nie płacze no i ja trochę się uodporniłam ( może to złe stwierdzenie hm..przyzwyczaiłam, że czasami dziecko płacze)

co do rytmu dnia to powoli się u nas kształtuje, ale tak jak piszesz my też nie trzymamy się sztywno schematu dnia. Najbardziej mi chyba zależy wieczorem żeby były te czynności powtarzane żeby mały wiedział i przyzwyczajał, że to już pora na spanie.

Od wczoraj zaczęłam małego odkładać do łóżeczka w ciągu dnia (ma drzemki 20-30min) i zasypia sam ! w sumie to zmotywowała mnie crescent (dzięki!). Podwójnie mnie to cieszy bo z tą szyną to wcześniej był rozdrażniony i musialam czekać aż tak zaśnie porządnie i zanim do odłożyłam do łóżeczka to magiczne 20 min dobiegało końca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buena]

Hej dziewczyny!
Cały czas czytam Was,ale słabo idzie mi pisanie😉.
Sileje,współczuję zakładania tej szyny,biedactwa.

U nas spacery są najczęściej spokojne.Od razu lub prawie od razu zasypia.Po spacerze czasem jeszcze śpi w domu.I to jedyny czas,gdy mogę coś bez niego zrobić.Bo zasypianie przed obiadem w domu najczęściej nam nie wychodzi.Zasypia przy cycku,odkładam.Potem budzi się wieeeele razy.Widać że jest śpiący,ale chce być blisko mnie,bo albo przy cycku śpi albo na rękach zasypia.No cóż,taki typ😉.

Jak Leon wyrośnie z gondoli,to przejdziemy na spacerówkę od kompletu.

Pozwolę sobie napisać coś w sprawie gr na fejsie.To tak jakby nie dopuszczać do siebie nowych znajomych,bo przecież tylko ci starzy się liczą. Jeśli któraś chce dołączyć,a jest tu już jakiś czas,to po co to utrudniać?Mnie to akurat nie"bawi",bo i tak mam niewiele czasu na pisanie tu,ale jak ktoś chce,to czemu nie?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[itakasia]

Witam
U nas rytm na ile pozwala łączenie dnia wszystkich dzieci. Zasypia o 10.30 na 1.30-2.30 h. Potem to już różnie bo różne odbieram dzieci.
W nocy też różnie. Są takie że wręcz idealne a są też takie że budzi się co 2h. Pierwszy sen na szczęście nadal dłuższy.
Nie cierpię jesieni i zimy. Chodzę ciągle śpiąca. Jak chcę wiosne
Jak wszystkie się zafejsujecie to sama tu zostanę

[buena]

Napisane przez itakasia

Witam
U nas rytm na ile pozwala łączenie dnia wszystkich dzieci. Zasypia o 10.30 na 1.30-2.30 h. Potem to już różnie bo różne odbieram dzieci.
W nocy też różnie. Są takie że wręcz idealne a są też takie że budzi się co 2h. Pierwszy sen na szczęście nadal dłuższy.
Nie cierpię jesieni i zimy. Chodzę ciągle śpiąca. Jak chcę wiosne
Jak wszystkie się zafejsujecie to sama tu zostanę

Będę jeszcze ja😁Choć marne to pocieszenie,bo niewiele piszę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

Napisane przez sileje

Od wczoraj zaczęłam małego odkładać do łóżeczka w ciągu dnia (ma drzemki 20-30min) i zasypia sam ! w sumie to zmotywowała mnie crescent (dzięki!). Podwójnie mnie to cieszy bo z tą szyną to wcześniej był rozdrażniony i musialam czekać aż tak zaśnie porządnie i zanim do odłożyłam do łóżeczka to magiczne 20 min dobiegało końca

ale zuch. Mój zasypia na rękach. Pomarzyć mogę, że zaśnie sam w łóżeczku

Napisane przez buena

Będę jeszcze ja😁Choć marne to pocieszenie,bo niewiele piszę.

Wiem,że nie miało być to śmieszne, ale uśmiałam się czarny humor
Wszystkie tu będziemy, to fb to tylko do zdjęć

Zapomniałam się pochwalić, że mamy fajną noc za sobą mały zasnął o 21:10 i obudził się 1:15 drugi raz o 6:00, a więc dał mamie pospać co innego,że padł tak bo ucinał sobie wczoraj 5-minutowe drzemki

Idę poćwiczyć Mel b

[buena]

Napisane przez sharlotka87

ale zuch. Mój zasypia na rękach. Pomarzyć mogę, że zaśnie sam w łóżeczku

Wiem,że nie miało być to śmieszne, ale uśmiałam się czarny humor
Wszystkie tu będziemy, to fb to tylko do zdjęć

Zapomniałam się pochwalić, że mamy fajną noc za sobą mały zasnął o 21:10 i obudził się 1:15 drugi raz o 6:00, a więc dał mamie pospać co innego,że padł tak bo ucinał sobie wczoraj 5-minutowe drzemki

Idę poćwiczyć Mel b

Ależ miało,taki żarcik😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

My się pomalutku poznajemy na fb ❤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

Napisane przez buena

Ależ miało,taki żarcik😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hehe to jeszcze nie jest ze mną tak źle 😂
U nas noc przespana do połowy dobrze jak M. padł o 21:20 tak wzięłam go na karmienie o 2:30. Panicz zapomniał, że jeść trzeba 😱. Moje piersi przyzwyczajone do karmienia co 3h pękały 😬. Od 3:00 jak zasnął, to tak się kręcił przez sen, że spać nie mogłam. Chodziłam patrzeć czy wszystko ok. Ehh, o 6:00 znów kp, przewinęłam i śpi do teraz. A ja wyprawiłam męża do pracy i czekam, żeby obudzić starszego. Nie chodził do szkoły od poniedziałku bo złamał rękę w nadgarstku z przesunięciem. Gips ma aż po pachę. Już coś nie coś potrafi zrobić jedną ręką i mówi, że jest gotowy iść do szkoły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

My dopiero się ogarniamy po nocy. Młody załapał mi katar ode mnie i częściej budzi sie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bianca30]

Napisane przez mawik0

U nas ze spacerami długo to była ruletka. Były spacer po 2h, ale też takie, podczas których odeszłam tylko kilkaset metrów od domu. Na szczęście ostatnio się to unormowało. Jak widzę, że jest śpiący, to ubieram go w kombinezon, karmię i śpiącego odkładam do wózka. Niestety Mały nie chciał smoczka, więc muszę go uśpić na cycu. Jeszcze nie jest gotowy na spacery bez spania, bo chwilę pogapi się na zabawki, a potem syrena.

Myślę, że w spacerówkę wstawimy go za jakieś 2 miesiące. Zależy to od tego, kiedy wyrośnie z gondoli. Spacerówkę mamy z tego samego wózka i pewnie poużywamy do około półtora roku, bo jest spora i wygodna. Taką mniejszą spacerówkę też już mamy - została po starszaku. To najstarsza wersja Baby Jogger. Ale według mnie nie nadaje się na zimę w ogóle, nawet ze śpiworkiem.

Natomiast z rytmem dnia też jest różnie. Zwykle "psują" go weekendy, ale i tak staramy się ustalać dzień tak, żeby np. jazda samochodem odbywała się w czasie snu malucha. Znajomych też raczej ostrzegamy, że mamy małego domatora, który o 20 ma już wszystkiego i wszystkich dosyć. Sami wracamy do domu najpóźniej o 19.
Przyznam, że ja się zupełnie nie spinam z rytmem dnia. Staram się trzymać mniej więcej podobny, ale dostosowuję się do dziecka. Czasem Mały wstaje rano o 6:30-7, a czasem jeszcze dosypia do 8 i mu pozwalam. Czasem śpi o 12 2h, a czasem o 14 godzinę. Jak jest brzydka pogoda, to w ogóle nie wychodzę na spacer.

bianca, a jeśli Twój Maluch usnąłby o 18 już na sen nocny, to wtedy wstałby za wcześnie? I czy w ogóle by tak usnął, to pytanie. Może przed tą 18 ma zbyt intensywny czas i dlatego jest taki zmęczony.

A w ogóle to powiem Wam, że myślałam, że tylko ja jedna mam dziecko (dzieci, bo starszy był podobny), które wyje w wózku, a inne mamy to takie szczęściary, które zatkają smoczkiem i mają spokój. Trochę to jednak pocieszające, że nie jestem jedyna. Chociaż nikomu tego nie życzę. Fajnie jest mieć spokojne spacery.
Swoją drogą też macie wrażenie, że wszyscy na was patrzą jak sprintem wracacie do domu z drącym się Bobasem?

Mawik, myślę, że by wstał. Dla przykładu przedwczoraj po kąpieli zjadł ok 20-tej, ale nie zasnął. Dokarmilam go po 21-szej i zasnął do 2:30. I spoko.
Ale wczoraj kąpiel i jedzonko ok 20-tej. Zaraz zasnął więc ja szczęśliwa, że mój sukces wychowawczy się umacnia drugi dzień hihi. Ale po 22-giej obudził się z płaczem i głodny. Na szczęście zaraz po jedzeniu zasnął. Głupieje już czasem z tym wszystkim. Ale to pewnie wszystko zależy od dnia.
Tak samo z drzemkami. Czasami mało śpi i ciężko go uśpić, a innym razem mógłby spać większość dnia i z nocą też nie ma problemu. Wczoraj pobił rekord drzemek. :Brzydal:
Zjadł po 7-mej i zaraz drzemka. Potem po 10-tej i też półgodzinną drzemka. Następnie przed 12-ta i pół godziny drzemki. Potem ok 14-tej spacer i spał z 1,5 godz łącznie pomiędzy budzeniem się i obserwowaniem. Na szczęście jeszcze nie mamy problemu ze spacerowaniem. Czasami zaczyna marudzić, ale chwilą jazdy wózkiem i śpi albo chociaż się uspokaja. Podobnie jest z jazdą samochodem. Z ubieraniem różnie bywa. Czasami się drze, innym razem dość spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buena]

U nas kiepska nocka.Często budził się,wiercił.Całą noc spał z nami.W łóżeczku się wzbudził z płaczem strasznym.
Pisałyście ile ważą Wasze maluchy i wczoraj z ciekawości się zważylismy.Waży już 6600,a zaczynaliśmy z 2860.Chyba nieźle co?😉
Sharlotko,no najwidoczniej nie jest z Tobą aż tak źle😂.
Nie zazdroszczę starszemu zlamania nadgarstka,oby nie było potem żadnych problemów.
Sportmama,szybkiego zwalczania kataru życzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

Napisane przez buena

U nas kiepska nocka.Często budził się,wiercił.Całą noc spał z nami.W łóżeczku się wzbudził z płaczem strasznym.
Pisałyście ile ważą Wasze maluchy i wczoraj z ciekawości się zważylismy.Waży już 6600,a zaczynaliśmy z 2860.Chyba nieźle co?😉
Sharlotko,no najwidoczniej nie jest z Tobą aż tak źle😂.
Nie zazdroszczę starszemu zlamania nadgarstka,oby nie było potem żadnych problemów.
Sportmama,szybkiego zwalczania kataru życzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przyrost wagi świetny
Jeszcze godzina do przyjścia starszego do domu. Ciekawa jestem jak sobie radzi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Hej Dziewczyny
Staram się Was podczytywac ale nie udzielam się, odkąd na telefonie miałam aktualizacje aplikacji bo jakoś mi ona nie pasuje A lapka poki co mam na czyszczeniu dyskow itp. bo chce wkoncu pozgrywac zdjęcia z telefonu mojej Kruszynki bo co chwile wpadają nowe

U nas wszystko wporzadku, chociaż Mała ma od dwoch dni strasznie suchą skórę i porobily jej się czerwone placki ale zaczelismy ja kapac w emolium i smarujemy oliwka, wyglada juz to lepiej... Zobaczymy w poniedziałek albo wtorek co powie lekarz bo idziemy na kolejne szczepienie... Nie swędzi jej to ani nie drazni wiec nie martwie sie na zapas
Jeżeli chodzi o rytm dnia to w dzien mamy drzemki po jedzeniu a ok 19-20 kapiemy,pielegnujemy, jemy i spanie do 5-6, karmienie i spanie do 8-9. Tylko ze ja karmie piersia i mm, bo po kryzysie laktacyjnym cycusie nie wyrobily, wprowadzilam butle bo nie moglam znieść jej placzu i moja Anastazja z piersi je tylko wtedy jak jej sie chce I tak jestem zadowolona bo myslalam ze bede krocej karmic piersia przez to ze na poczatku mialam problemy a w sumie nadal cos tam z nich leci

Ja na spacer ubieram na dresiaki takie misiowe spodnie i bluze, czapeczke i przykrywam grubym kocykiem... Za kazdym razem jest ciepla jak ja sprawdzam wiec chyba jest ok Noi nie marudzi tylko troche pooglada co sie dzieje i zasypia Tylko z ubieram czasem jest cyrk, ale przechodzi jak ja wsadzam do gondoli, podnosze i bujam No bo niestety ja musze ja w gondoli znosic z drugiego piętra, bo tylko stelaż zostawiamy na dole... Mamy troche dziwnych sasiadow, nie chce zeby ktoś mi grzebal w wozku a juz pare razy sam stelaz byl w innym miejscu niż zostawilam

Dziewczyny kiedy będziecie włączać swoim Maluszkom inne pokarmy niz mleko? Pytanie chyba bardziej do tych mamusi co nie karmią piersia tylko mm... Bo sama sie zastawiam kiedy coś Małej włączyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

No właśnie też się nad tym zastanawiałam,bo też mój mały jest na karmieniu mieszanym. Zresztą mam wrażenie,że on już się rwie do innego jedzenia....patrzy na nas jak coś jemy tak jakby z wyrzutem,że mu nie damy....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buena]

Napisane przez SportMama

No właśnie też się nad tym zastanawiałam,bo też mój mały jest na karmieniu mieszanym. Zresztą mam wrażenie,że on już się rwie do innego jedzenia....patrzy na nas jak coś jemy tak jakby z wyrzutem,że mu nie damy....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Heh,wątpię żeby to było z wyrzutem😉.Jest ciekawy,co wy takiego wyprawiacie.
My mamy tylko kp,ale już zastanawiałam się,kiedy wprowadzać jedzonko.Myślę,że będzie to,jak panicz będzie miał koło pół roku.Nasza pediatra pewnie będzie namawiać wcześniej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

Napisane przez Nextime1711

Hej Dziewczyny
Staram się Was podczytywac ale nie udzielam się, odkąd na telefonie miałam aktualizacje aplikacji bo jakoś mi ona nie pasuje A lapka poki co mam na czyszczeniu dyskow itp. bo chce wkoncu pozgrywac zdjęcia z telefonu mojej Kruszynki bo co chwile wpadają nowe

U nas wszystko wporzadku, chociaż Mała ma od dwoch dni strasznie suchą skórę i porobily jej się czerwone placki ale zaczelismy ja kapac w emolium i smarujemy oliwka, wyglada juz to lepiej... Zobaczymy w poniedziałek albo wtorek co powie lekarz bo idziemy na kolejne szczepienie... Nie swędzi jej to ani nie drazni wiec nie martwie sie na zapas
Jeżeli chodzi o rytm dnia to w dzien mamy drzemki po jedzeniu a ok 19-20 kapiemy,pielegnujemy, jemy i spanie do 5-6, karmienie i spanie do 8-9. Tylko ze ja karmie piersia i mm, bo po kryzysie laktacyjnym cycusie nie wyrobily, wprowadzilam butle bo nie moglam znieść jej placzu i moja Anastazja z piersi je tylko wtedy jak jej sie chce I tak jestem zadowolona bo myslalam ze bede krocej karmic piersia przez to ze na poczatku mialam problemy a w sumie nadal cos tam z nich leci

Ja na spacer ubieram na dresiaki takie misiowe spodnie i bluze, czapeczke i przykrywam grubym kocykiem... Za kazdym razem jest ciepla jak ja sprawdzam wiec chyba jest ok Noi nie marudzi tylko troche pooglada co sie dzieje i zasypia Tylko z ubieram czasem jest cyrk, ale przechodzi jak ja wsadzam do gondoli, podnosze i bujam No bo niestety ja musze ja w gondoli znosic z drugiego piętra, bo tylko stelaż zostawiamy na dole... Mamy troche dziwnych sasiadow, nie chce zeby ktoś mi grzebal w wozku a juz pare razy sam stelaz byl w innym miejscu niż zostawilam

Dziewczyny kiedy będziecie włączać swoim Maluszkom inne pokarmy niz mleko? Pytanie chyba bardziej do tych mamusi co nie karmią piersia tylko mm... Bo sama sie zastawiam kiedy coś Małej włączyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez SportMama

No właśnie też się nad tym zastanawiałam,bo też mój mały jest na karmieniu mieszanym. Zresztą mam wrażenie,że on już się rwie do innego jedzenia....patrzy na nas jak coś jemy tak jakby z wyrzutem,że mu nie damy....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

WHO mówi, żeby zacząć wprowadzać inne posiłki po 6 mz. I nie ma znaczenia czy dziecko karmione mm czy kp .
Nextime rozumiem Cię. U nas nie sąsiedzi, a pani, która sprząta wiecznie przestawia nam wózek. W fazie wielkiej irytacji powiedziałam mężowi, że wywiesze na wózku kartkę NIE DOTYKAĆ.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TinaTatina]

U nas też noc średnia. Niby jadł sporo i myślałam że będzie spał, a obudził się dwa razy. Na dodatek znowu go chyba jakieś bąki męczyły. Dzień też trochę jęczący i trochę pogada, pobawimy się i pośmieje a potem płacz. Zalicza właśnie trzecią drzemkę ale te wcześniejsze krótkie jak na niego. Zobaczymy jak teraz będzie.

Kuba jest na mm, ale za rozszerzanie diety wezmę się zdecydowanie bliżej szóstego miesiąca. Chyba że spróbujemy wcześniej jakieś kaszki ale musze to jeszcze przemyśleć. I znaleźć jakieś fajne kaszki bez cukru. Albo będę gotować z kasz sama, tylko musze poszukać w necie jak to zrobić.
Powiem Wam że ja jak byłam w ciąży to nie wybiegalam z zastanawianiem się co i jak dalej niż do wieku pół roku i teraz mam wrażenie że nie ogarnę tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez sharlotka87

WHO mówi, żeby zacząć wprowadzać inne posiłki po 6 mz. I nie ma znaczenia czy dziecko karmione mm czy kp .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie to się teraz zmieniło. Kiedyś na mm to już po 4 mż było chyba rozszerzanie diety, a na kp po 6. Mi się wydaje że też nie ma się co spieszyć.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

Napisane przez TinaTatina

No właśnie to się teraz zmieniło. Kiedyś na mm to już po 4 mż było chyba rozszerzanie diety, a na kp po 6. Mi się wydaje że też nie ma się co spieszyć.

Dokładnie tak 11 lat temu kupowałam dla mego syna kaszki i słoiczki już po 4 miesiącu. Karmiłam mm.

[bianca30]

Mój też jest na mm, ale nie wiem kiedy wprowadzę inne posiłki. Pewnie jakoś ok 4-6 mca. Moja szwagierka wprowadzała od czwartego i już mi o tym gada. Spotkałam ostatnio dziewczynę, która urodziła w połowie czerwca i już gotuje zupki dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

Ja też 13 lat temu kupowałam kaszki i zupki od 4 miesiąca. Teraz sama nie wiem. Z jednej strony wiem że nie warto się spieszyć ale hg z drugiej strony jestem w gorącej wodzie kąpana i chciałabym już widzieć jak dziecko zareaguje na nowe smaki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Ja chyba najpierw zacznę jej zageszczac mleko kleikiem kukurydzianym bo już zakupiłam na próbę i zobaczymy co później☺ Bo wydaje mi się że moje dziecko jest wiecznie głodne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[itakasia]

Napisane przez buena

Będę jeszcze ja😁Choć marne to pocieszenie,bo niewiele piszę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie mam zbyt wiele czasu ale staram się co kilka dni coś skrobnąć 😊

Napisane przez sharlotka87

ale zuch. Mój zasypia na rękach. Pomarzyć mogę, że zaśnie sam w łóżeczku

Wiem,że nie miało być to śmieszne, ale uśmiałam się czarny humor
Wszystkie tu będziemy, to fb to tylko do zdjęć

Zapomniałam się pochwalić, że mamy fajną noc za sobą mały zasnął o 21:10 i obudził się 1:15 drugi raz o 6:00, a więc dał mamie pospać co innego,że padł tak bo ucinał sobie wczoraj 5-minutowe drzemki

Idę poćwiczyć Mel b

Ładna nocka a ćwiczenia zazdroszczę i gratuluję

Napisane przez sharlotka87

Hehe to jeszcze nie jest ze mną tak źle 😂
U nas noc przespana do połowy dobrze jak M. padł o 21:20 tak wzięłam go na karmienie o 2:30. Panicz zapomniał, że jeść trzeba 😱. Moje piersi przyzwyczajone do karmienia co 3h pękały 😬. Od 3:00 jak zasnął, to tak się kręcił przez sen, że spać nie mogłam. Chodziłam patrzeć czy wszystko ok. Ehh, o 6:00 znów kp, przewinęłam i śpi do teraz. A ja wyprawiłam męża do pracy i czekam, żeby obudzić starszego. Nie chodził do szkoły od poniedziałku bo złamał rękę w nadgarstku z przesunięciem. Gips ma aż po pachę. Już coś nie coś potrafi zrobić jedną ręką i mówi, że jest gotowy iść do szkoły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ładna nocka
Współczuję synowi kontuzji. Obydwie dobrze zagoilo!

Napisane przez bianca30

Mawik, myślę, że by wstał. Dla przykładu przedwczoraj po kąpieli zjadł ok 20-tej, ale nie zasnął. Dokarmilam go po 21-szej i zasnął do 2:30. I spoko.
Ale wczoraj kąpiel i jedzonko ok 20-tej. Zaraz zasnął więc ja szczęśliwa, że mój sukces wychowawczy się umacnia drugi dzień hihi. Ale po 22-giej obudził się z płaczem i głodny. Na szczęście zaraz po jedzeniu zasnął. Głupieje już czasem z tym wszystkim. Ale to pewnie wszystko zależy od dnia.
Tak samo z drzemkami. Czasami mało śpi i ciężko go uśpić, a innym razem mógłby spać większość dnia i z nocą też nie ma problemu. Wczoraj pobił rekord drzemek. :Brzydal:
Zjadł po 7-mej i zaraz drzemka. Potem po 10-tej i też półgodzinną drzemka. Następnie przed 12-ta i pół godziny drzemki. Potem ok 14-tej spacer i spał z 1,5 godz łącznie pomiędzy budzeniem się i obserwowaniem. Na szczęście jeszcze nie mamy problemu ze spacerowaniem. Czasami zaczyna marudzić, ale chwilą jazdy wózkiem i śpi albo chociaż się uspokaja. Podobnie jest z jazdą samochodem. Z ubieraniem różnie bywa. Czasami się drze, innym razem dość spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uważam że obie noce ładne czasem się zdarza pobudka ale skoro zje i śpi to spoko

Napisane przez buena

U nas kiepska nocka.Często budził się,wiercił.Całą noc spał z nami.W łóżeczku się wzbudził z płaczem strasznym.
Pisałyście ile ważą Wasze maluchy i wczoraj z ciekawości się zważylismy.Waży już 6600,a zaczynaliśmy z 2860.Chyba nieźle co?😉
Sharlotko,no najwidoczniej nie jest z Tobą aż tak źle😂.
Nie zazdroszczę starszemu zlamania nadgarstka,oby nie było potem żadnych problemów.
Sportmama,szybkiego zwalczania kataru życzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super waga

Antoni waży 6240g także też ładnie
Ja nie myślę o nowych pokarmach jeszcze. Po nowym roku zaczną się zastanawiać.

[bianca30]

Napisane przez itakasia

Ja też nie mam zbyt wiele czasu ale staram się co kilka dni coś skrobnąć

Ładna nocka a ćwiczenia zazdroszczę i gratuluję

Ładna nocka
Współczuję synowi kontuzji. Obydwie dobrze zagoilo!

Uważam że obie noce ładne czasem się zdarza pobudka ale skoro zje i śpi to spoko

Super waga

Antoni waży 6240g także też ładnie
Ja nie myślę o nowych pokarmach jeszcze. Po nowym roku zaczną się zastanawiać.

Wiem,że nie jest źle. Chyba za dużo wymagam od 3-miesiecznego niemowlęcia. Ale jak poczytałam Wasze posty jak to Wasze dzieci chodzą spać o 19-tej to poczułam się jak patologiczna matka, która puszcza dziecko na imprezę i nie kontroluje o której wraca
Mam nadzieję, że przyjdzie czas kiedy młody pójdzie spać po dobranocce i wstanie dopiero rano hihi.

Wiem, że był tu już poruszany temat smoczków, ale ponawiam. Czy Wasze dzieci używają smoczków? Mój na początku tak sporadycznie, ale boję się, że za bardzo go teraz przyzwyczaiłam i zaczyna mu być ciężko zasnąć bez smoczka, zwłaszcza na drzemke. Kurcze boję się, że potem będzie ciężko oduczyć jak już teraz jak zaczyna marudzić to smoczek idzie w ruch.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez Nextime1711

Hej Dziewczyny
Staram się Was podczytywac ale nie udzielam się, odkąd na telefonie miałam aktualizacje aplikacji bo jakoś mi ona nie pasuje A lapka poki co mam na czyszczeniu dyskow itp. bo chce wkoncu pozgrywac zdjęcia z telefonu mojej Kruszynki bo co chwile wpadają nowe

U nas wszystko wporzadku, chociaż Mała ma od dwoch dni strasznie suchą skórę i porobily jej się czerwone placki ale zaczelismy ja kapac w emolium i smarujemy oliwka, wyglada juz to lepiej... Zobaczymy w poniedziałek albo wtorek co powie lekarz bo idziemy na kolejne szczepienie... Nie swędzi jej to ani nie drazni wiec nie martwie sie na zapas
Jeżeli chodzi o rytm dnia to w dzien mamy drzemki po jedzeniu a ok 19-20 kapiemy,pielegnujemy, jemy i spanie do 5-6, karmienie i spanie do 8-9. Tylko ze ja karmie piersia i mm, bo po kryzysie laktacyjnym cycusie nie wyrobily, wprowadzilam butle bo nie moglam znieść jej placzu i moja Anastazja z piersi je tylko wtedy jak jej sie chce I tak jestem zadowolona bo myslalam ze bede krocej karmic piersia przez to ze na poczatku mialam problemy a w sumie nadal cos tam z nich leci

Ja na spacer ubieram na dresiaki takie misiowe spodnie i bluze, czapeczke i przykrywam grubym kocykiem... Za kazdym razem jest ciepla jak ja sprawdzam wiec chyba jest ok Noi nie marudzi tylko troche pooglada co sie dzieje i zasypia Tylko z ubieram czasem jest cyrk, ale przechodzi jak ja wsadzam do gondoli, podnosze i bujam No bo niestety ja musze ja w gondoli znosic z drugiego piętra, bo tylko stelaż zostawiamy na dole... Mamy troche dziwnych sasiadow, nie chce zeby ktoś mi grzebal w wozku a juz pare razy sam stelaz byl w innym miejscu niż zostawilam

Dziewczyny kiedy będziecie włączać swoim Maluszkom inne pokarmy niz mleko? Pytanie chyba bardziej do tych mamusi co nie karmią piersia tylko mm... Bo sama sie zastawiam kiedy coś Małej włączyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nextime masz złote dziecko. Idzie spać ok 20-tej i budzi się dopiero 5-6? W którym sklepie zamówiłaś taki egzemplarz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Napisane przez bianca30

Wiem,że nie jest źle. Chyba za dużo wymagam od 3-miesiecznego niemowlęcia. Ale jak poczytałam Wasze posty jak to Wasze dzieci chodzą spać o 19-tej to poczułam się jak patologiczna matka, która puszcza dziecko na imprezę i nie kontroluje o której wraca
Mam nadzieję, że przyjdzie czas kiedy młody pójdzie spać po dobranocce i wstanie dopiero rano hihi.

Wiem, że był tu już poruszany temat smoczków, ale ponawiam. Czy Wasze dzieci używają smoczków? Mój na początku tak sporadycznie, ale boję się, że za bardzo go teraz przyzwyczaiłam i zaczyna mu być ciężko zasnąć bez smoczka, zwłaszcza na drzemke. Kurcze boję się, że potem będzie ciężko oduczyć jak już teraz jak zaczyna marudzić to smoczek idzie w ruch.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Nextime masz złote dziecko. Idzie spać ok 20-tej i budzi się dopiero 5-6? W którym sklepie zamówiłaś taki egzemplarz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co moja Nastka ma smoka kiedy chce, a jak nie chce to sama daje znac i go odrzuca... Mysle ze jak dziecko bedzie starsze to z czasem ogarnie ze smoczek nie jest mu do szczescia potrzebny... Zreszta moja ma swojego ulubionego snoczka, bo jak dawalam inne to odrzucala, wiec moze jak będę musiała jej zmienic na innego po 6 miesiacach (slyszalam ze trzeba zmienic, nie wiem czy to konieczne bo jestem poczatkujaca mama) to moze wtedy nie bedzie chciala innego i przerzuci sie na samego cycka

Sama jestem w szoku ze tak szybko zaczela tyle przesypiac... Moze to dlatego ze spi na brzuszku na pieluszce na ktorej ja nosze do odbicia to czuje mnie, a jak sie wierci to daje jej reke bo wyciaglam szczebelek w łóżeczku i spi dalej... Wstaje tylko na mleko rano, ale jest ciemno i spi dalej. Ja "na spiocha" zmieniam jej pampersa okolo polnocy bo i tak nie spie zeby spędzić czas z Tż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

U nas znowu spanie się pogorszyło. Pobudki od 24 co 2 godz. Może to przez ten katar. Smoczek używany sporadycznie. Raczej odrzuca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Napisane przez SportMama

U nas znowu spanie się pogorszyło. Pobudki od 24 co 2 godz. Może to przez ten katar. Smoczek używany sporadycznie. Raczej odrzuca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może to być przez katar... Moja miała katar dwa dni i jej to przeszkadzało, budziła sie i płakała... Psikalismy, odciagalismy i przeszło i wróciło do normy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bianca30]

Napisane przez Nextime1711

Wiesz co moja Nastka ma smoka kiedy chce, a jak nie chce to sama daje znac i go odrzuca... Mysle ze jak dziecko bedzie starsze to z czasem ogarnie ze smoczek nie jest mu do szczescia potrzebny... Zreszta moja ma swojego ulubionego snoczka, bo jak dawalam inne to odrzucala, wiec moze jak będę musiała jej zmienic na innego po 6 miesiacach (slyszalam ze trzeba zmienic, nie wiem czy to konieczne bo jestem poczatkujaca mama) to moze wtedy nie bedzie chciala innego i przerzuci sie na samego cycka

Sama jestem w szoku ze tak szybko zaczela tyle przesypiac... Moze to dlatego ze spi na brzuszku na pieluszce na ktorej ja nosze do odbicia to czuje mnie, a jak sie wierci to daje jej reke bo wyciaglam szczebelek w łóżeczku i spi dalej... Wstaje tylko na mleko rano, ale jest ciemno i spi dalej. Ja "na spiocha" zmieniam jej pampersa okolo polnocy bo i tak nie spie zeby spędzić czas z Tż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój w sumie też jak nie chce smoka to wyrzuca albo nawet sam wyciaga. Ale łapie się na tym, że jakoś tak częściej go ma. Jak nie może zasnąć to wierci się, marudzi i wtedy smok nieodzowny. Ale miejmy nadzieję, że tak jak piszesz, z wiekiem zrozumie, że nie jest to niezbędna rzecz.
Fajnie Ci z tym spaniem córeczki. Słowem masz uroczego spioszka w domu. Młody w zasadzie też sporo śpi, nie mogę narzekać. I w dzień parę drzemek, zazwyczaj już o stałych porach więc bardziej mogę go wyczuć. I w nocy tylko zje i zaraz znowu śpi. Na początku miałam incydenty, że około trzeciej w nocy jak obudził się na karmienie, tak się ożywiał, że ze dwie godziny dokazywał i spać się nie chciało. Teraz na szczęście w miarę szybko zasypia, najczęściej sam w łóżeczku i śpi do rana. Jedyna moja wątpliwość budzi to pozne zasypianie na noc i wstawanie na karmienie.

SportMama, zdrówka dla Was. Ja od tego incydentu z zapaleniem oskrzeli przez głupi katar w drugim miesiącu życia, chucham i dmucham, i każdy gil z nosa budzi moja obawę. Ale nie daje się. Staram się hartować synka i siebie codziennymi spacerami kiedy się da.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Napisane przez Nextime1711

Może to być przez katar... Moja miała katar dwa dni i jej to przeszkadzało, budziła sie i płakała... Psikalismy, odciagalismy i przeszło i wróciło do normy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie boisz się kłaść małej na spanie na brzuchu? Wow że w ogóle ona chce. Mój mały to nawet na chwilę na ćwiczenia nie bardzo skory na brzuszku leżeć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz