Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach

[marthusia]

Napisane przez judith20

W Polskiej ustawie o kosmetykach widnieje zakaz testowania kosmetyków i ich składników na zwierzętach, więc żaden kosmetyk produkowany w Polsce nie powinien być testowany. Oczywiście jest opcja, ze firma ściąga składniki testowane z zagranicy.

No nawet jesli,to skąd wiadomo,która polska firma jest tak naprawdę jeszcze polska

[laza]

Napisane przez Almandyn

Mam dosc banalne pytanie...Co zrobic jesli dostalam kosmetyk testowany na zwierzetach, a hm, nie wypadalo nie przyjac?

może oddaj komuś ale to będzie rozpowszechnianie testowanych kosmetyków ;? albo nie wiem ;(

[tchorzofredka]

http://www.dogomania.pl/forum/showth...9#post10302279

klikajac na link pomożemy katowickiemu schronisku w otrzymaniu karmy do dzieła wizoożanki! czekają na nią naprawdę cudne psiaki ,szkoda tylko,że samotne...

p.s. a propos tego niechcianego kosmetyku,sama mam jeszcze mnóstwo pozostałości, hmmm,jeśli to cien do powiek to nie jest az tak zle,a jesli krem... ja swoj olay schowalam do szafki (odeszla mi na niego ochota),zawsze tez mozesz zostawic go na okazje jak skoncza ci sie pozostale kosmetyki,albo bedziesz w finansowym dolku

[judith20]

Napisane przez marthusia

No nawet jesli,to skąd wiadomo,która polska firma jest tak naprawdę jeszcze polska

Nie wydaje mi się, żeby był wlk problem ze sprawdzaniem, które kosmetyki są produkowane w Polsce...

[tchorzofredka]

tak,z produkcją może nie ma większego problemu,ale co ze składnikami... Z jakich źródeło one mogą pochodzić? Okazać się może,że z tego samego co np Loreal

[Bellatrix]

Napisane przez tchorzofredka

p.s. a propos tego niechcianego kosmetyku,sama mam jeszcze mnóstwo pozostałości, hmmm,jeśli to cien do powiek to nie jest az tak zle,a jesli krem... ja swoj olay schowalam do szafki (odeszla mi na niego ochota),zawsze tez mozesz zostawic go na okazje jak skoncza ci sie pozostale kosmetyki,albo bedziesz w finansowym dolku

Ja bym ten kosmetyk po prostu jak najszybciej zużyła. Po co ma się kisić i zmarnować? Lepiej wykończyć i najzwyczajniej w świecie - więcej nie kupować.

[Barwinek]

Witam Was Wstukałam w wyszukiwarkę tego wątku nazwę firmy KRYOLAN, ale nic się nie wyświetliło. Czy ma ktoś jakieś informacje nt. tego, czy firma ta testuje na zwierzakach?!

[laza]

a Lirene testuje .?

[Klaudiusia17]

Napisane przez Bellatrix

Ja bym ten kosmetyk po prostu jak najszybciej zużyła. Po co ma się kisić i zmarnować? Lepiej wykończyć i najzwyczajniej w świecie - więcej nie kupować.

Zgadzam się. Też mam kosmetyki, które są testowane, a kupiłam je nieświadomie. Teraz już wiem które są testowane, więc zużyję i więcej nie kupię.

[laza]

Napisane przez Klaudiusia17

Zgadzam się. Też mam kosmetyki, które są testowane, a kupiłam je nieświadomie. Teraz już wiem które są testowane, więc zużyję i więcej nie kupię.

ja tka samo robię ;P hm..nie mogę korektora znaleźć odpowiedniego ;( a synergen z rossmana może testowane czy nie .? jak nic z tego nie wyjdzie to będę musiała kupić testowany chyba na wypryski synergen a na cienie chciałam maybeline ale już sama nie wiem ;( nie chce testowanych kupować ;(

[Bellatrix]

Laza, zajrzyj do KWC - korektorów jest MNÓSTWO.
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/kategoria.php?kat=6

Także firm, które nie testują - wystarczy poświęcić trochę czasu i poszukać.

[Malla]

tchorzofredka - podoba mi się ostatni akapit, w skrócie "starych składników nie ma sensu testować, skoro już wcześniej były, a dla nowych stosowane są metody alternatywne". Całość i tak bada się na ludziach, bo na zwierzęta mogą po prostu nie zadziałać.

[marthusia]

Napisane przez judith20

Nie wydaje mi się, żeby był wlk problem ze sprawdzaniem, które kosmetyki są produkowane w Polsce...

spokojnie
to,że są produkowane w PL nie znaczy,że są polskie i nie znaczy,że tylko Polacy mają nadzór nad tym,co jest używane w kosmetykach i jak one powstają.No i jak nizej koleżanka napisała,składniki mogą pochodzić niewiadomo-skąd.

[fuksjaa]

Napisane przez laza

a Lirene testuje .?

Lirene to linia Eris, więc jest na liście firm które nie testują na zwierzętach

[joa_b]

...chociaż są różne opinie na ten temat:

Napisane przez beata11

Eris nie testuje "osobiście",
ale nie sprawdza pod tym względem dostawców.
( czyli składniki mogą, więc należy założyć, że są testowane, przynajmniej ich część, gdyby nie były, firma by się tym pochwaliła)
I wynika to z ich własnej mailowej odpowiedzi, która była zamieszczona na tym forum.

Skopiowałam ich meila, którego zamieściła Ilonchen.

Meil jest na niebiesko
nie zmieniłam w nim ani słowa
pogrubienia ja zrobiłam
moje uwagi są na czarno.

Szanowna Pani,
Nasze produkty są nie testowane na zwierzętach. Oznacza to, że gotowy produkt, gotowy kosmetyk nie jest testowany na zwierzętach.
Jeżeli chodzi o składniki stosowane w kosmetykach to
generalnie również nie są testowane na zwierzętach.
Generalnie, ponieważ żadna szanująca się firma produkująca surowce kosmetyczne nie sprawdza na zwierzętach działania danego surowca. Wykorzystywane są do tego różne techniki badawcze, m.in. różne testy in vitro. Jeżeli chodzi o toksyczność surowców, niestety, jak dotąd nie ma uznanych alternatywnych metod oceniających toksyczność danej substancji.

(czyli te testy są nadal prowadzone na zwierzętach jeśli chodzi o ich dostawców)

(są jednak firmy, które potrafią i ich kosmetyki są jak najbardziej legalne)

Jest to temat bardzo aktualny, o którym od dłuższego czasu mówi się w Parlamencie Europejskim. Przywoływanych jest wiele metod alternatywnych oceniających toksyczność danej substancji ale jak na razie żadna z tych metod nie została “zatwierdzona” przez Colipę (Europejskie Stowarzyszenie Producentów Kosmetyków). Oczywiście dotyczy to tylko całkowicie nowych substancji, nie stosowanych do tej pory w kosmetykach, substancji na temat, których nie ma danych literaturowych.

( tzw. bla bla bla)

Pozdrawiamy
Serwis Informacyjny Dr Irena Eris

[Jadzulina]

hej mam problem.. uzywalam pasty ziaji, a potem torfa i moje zeby zrobily sie nadwrazliwe.. jakich wy past uzywacie? i gdzie je kupujecie?

[Bellatrix]

Jadzulina, próbowałaś past Weleda? Wiem, że Katt je uwielbia i poleca

Tutaj post:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...96&post2612296

[Jadzulina]

jeszcze nie, ale z checia sprobuje a gdzie ja mozna dostac?

[Jadzulina]

Napisane przez Jadzulina

jeszcze nie, ale z checia sprobuje a gdzie ja mozna dostac?

hihi gapa ze mnie hmm pewnie sa swietne, ale tez sporp kosztuja. juz wczesniej gdzies pisalam, ale paste ziaji dostalam w auchan, moze tam warto sprobowac j

[Chatul]

Ja też nie używam kosmetyków testowanych na zwierzętach. Mam manię na tym punkcie. Już kilka osób udało mi się przekonać do tego by również nie wspomagały firm, które robią takie paskudne rzeczy.
W sumie to dziwię się, że dopiero dzisiaj trafiłam na ten wątek :P
Przeczytałam prawie cały i powiem szczerze, że nie wygląda to za fajnie. Tj, to co robią te firmy a nie wątek :P
Chociaż był też optymistyczny akcent- gdzieś pojawił się link do artykułu, który mówił o tym, że od 2009 roku ma być zakaz produkcji oraz dystrybucji w UE kosmetyków testowanych na zwierzętach. Nie powiem, to byłoby coś, chociaż oczywiście wiadomo, że część firm będzie wolała kręcić albo płacić kary niż przejść na droższe- chociaż niekoniecznie, ale bardziej humanitarne metody badań ;/
Z resztą mam opracowany plan B- zrezygnuję w ogóle z kosmetyków i proszków do prania dostępnych w drogeriach i zastąpię je mydlnicą. Nawet wizja ręcznego prania ubrań w mydlnicy mnie nie przeraża. Byle tylko nie przykładać ręki do dręczenia zwierząt.

[marthusia]

Dobrze,że w końcu do nas trafiłaś Ciekawe czy jest jeszcze pare takich zagubionych między wątkami wizażanek
Swoją drogą,to przypomniałaś mi,że zrezygnowałam już w ogóle z płynów do mycia szyb/luster.Użyam do tego octu(wlałam do spryskiwacza z dodatkiem wody,spryskuję powierzchnię,przecieram szmatką,a potem drugą wycieram do sucha) i efekty są świetne,a smrodek szybko wietrzeje.Polecam

Moja mama przyszła z zakupów z wielkim pudełkiem z herbatą i filiżanką w prezencie...od liptona i słowami 'hehe lipton,wiem'. 'Hehe'

[beata11]

Napisane przez Jadzulina

hej mam problem.. uzywalam pasty ziaji, a potem torfa i moje zeby zrobily sie nadwrazliwe.. jakich wy past uzywacie? i gdzie je kupujecie?

Ja też polecam pasty Weleda- są naprawdę SUPER.

A jakiś czas temu pisałam na forum, że do Torfu wysłałam maila z pytaniem o testowanie i nie odpowiedzieli mi w ogóle. Może coś wiecie na temat tej firmy?

[Chatul]

Napisane przez marthusia

Dobrze,że w końcu do nas trafiłaś Ciekawe czy jest jeszcze pare takich zagubionych między wątkami wizażanek
Swoją drogą,to przypomniałaś mi,że zrezygnowałam już w ogóle z płynów do mycia szyb/luster.Użyam do tego octu(wlałam do spryskiwacza z dodatkiem wody,spryskuję powierzchnię,przecieram szmatką,a potem drugą wycieram do sucha) i efekty są świetne,a smrodek szybko wietrzeje.Polecam

Moja mama przyszła z zakupów z wielkim pudełkiem z herbatą i filiżanką w prezencie...od liptona i słowami 'hehe lipton,wiem'. 'Hehe'

Ja w ogóle szyb ani luster nie myję :P
Ale gdyby mnie coś tknęło żeby to zrobić, z pewnością nie sięgnę po produkty, które były testowane na zwierzętach.

[black-bubu]

Ocet jest faktycznie świetny, swego czasu tak myłam lustra. A co do Torfu to też bym się chętnie dowiedziała, bo mają fajne kosmetyki. Mam nadzieję, że nie testują bo to chyba polska firma, a w Polsce nie wolno testować kosmetyków, ani składników.

[tchorzofredka]

Napisane przez Chatul

Ja w ogóle szyb ani luster nie myję :P
Ale gdyby mnie coś tknęło żeby to zrobić, z pewnością nie sięgnę po produkty, które były testowane na zwierzętach.

a ja jestem bardzo ekologiczna jeśli chodzi o mycie szyb i luster - fantastycznie wychodzi po prostu wilgotną szmatką z włóknami z mikrofibry Absolutnie żadnych detergentów Tę metodę stosuję od wielu,wielu lat, praktycznie od pojawienia się tych wynalazków w PL

Odnośnie kosmetyków znalazłam ostatnio całkiem fajną firme "yes to carrots" i poszukuję info,czy oni testują (ich kosmetyki są paraben free,więc byłoby miło...).

[rrranx]

post do usunięcia

[joa_b]

skąd ta pewność?

[marthusia]

Sama wkleiłaś list z fragmentem :
"[...]Jeżeli chodzi o toksyczność surowców, niestety, jak dotąd nie ma uznanych alternatywnych metod oceniających toksyczność danej substancji."

[tchorzofredka]

cześć dziewczyny

mam nową firmę "YES TO CARROTS",a oto odp od nich:

Many thanks for your mail.

You'll be glad to know that we have a strict policy regarding animal testing on all our products. We do not test on animals and we do not use ingredients from companies who test on animals.

Our products have 26 different minerals and trace elements as well as organic fruits and vegetables such as carrot, pumpkin, sweet potato and orange juice and extracts. Some of our products contain honey extracts as well.

We hope you enjoy a new way to make your hair shine and skin glow from head to toe!

Regards

Limor Ashkenazi
Carrot Activist
Yes To CarrotsTM

Kosmetyki na pewno dostępne w UK,w sieci Debenhams... fajne szmpony,kremy w dobrych cenach! Nie zawierają też parabenów :P fuj

Co do Erisa,to nie chcę używać skoro nie uznaje alterantywnych badań na toksyczność produktów!!!!

[Klaudiusia17]

Napisane przez tchorzofredka

cześć dziewczyny

mam nową firmę "YES TO CARROTS",a oto odp od nich:

Many thanks for your mail.

You'll be glad to know that we have a strict policy regarding animal testing on all our products. We do not test on animals and we do not use ingredients from companies who test on animals.

Our products have 26 different minerals and trace elements as well as organic fruits and vegetables such as carrot, pumpkin, sweet potato and orange juice and extracts. Some of our products contain honey extracts as well.

We hope you enjoy a new way to make your hair shine and skin glow from head to toe!

Regards

Limor Ashkenazi
Carrot Activist
Yes To CarrotsTM

Kosmetyki na pewno dostępne w UK,w sieci Debenhams... fajne szmpony,kremy w dobrych cenach! Nie zawierają też parabenów :P fuj

Co do Erisa,to nie chcę używać skoro nie uznaje alterantywnych badań na toksyczność produktów!!!!

Parabeny to konserwanty dodawane do kosmetyków??