Moja szwagierka nie ma wstydu

[mirabelka3690]

Napisane przez patusiaa23

Dla mnie badziewiem jest i porcelanowa figurka i szminka z biedronki. Ty też byś była zawiedziona z figurki tak jak ja jestem ze szminki i każda z nas może mieć swoje odczucia tak?

Dobrze, masz swoje odczucia i dobrze. Każdy jakieś ma. Ale zamiast wylewać żale na forum porozmawiaj ze szwagierką aby na przyszłość zapamiętała jak nie zepsuć Ci urodzin. I piszę tu zupełnie szczerze

[patusiaa23]

Napisane przez Quande

Jak widziałaś wyżej niektórzy tę szminkę polecają - czyli jednak nie badziew. Ja sądzę, że chciała Ci sprawić przyjemność - przyszłaś do jej rodziców, ona była w domu, prezent drobiazg (czekolada/tania szminka/drobny kosmetyk).
Reakcja "najgorsze urodziny" przesadzona - o to nam chodzi. Może prezent Ci się nie podobać, ale nie powinnaś od razu mieć skojarzeń, że chciała Ci zrobić przykrość. Czasami się tak zdarza przy prezentach dla osób, których dobrze nie znamy.

No dobrze może przesadziłam z tymi najgorszymi urodzinami bo sama bardzo dużo serca wkładam w obdarowywanie innych i ja bym sobie na taki prezent nie pozwoliła jak jestem nieprzygotowana albo po prostu nie mam pieniędzy to myślę że są inne sposoby sprawienia komuś przyjemności niż kupowanie byle czego byle gdzie.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

A pojawi się w tej części oburzona i niedoceniona szwagierka? Wszakże Wizaz duży jest, zasięg ma ogromny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

Napisane przez mirabelka3690

Dobrze, masz swoje odczucia i dobrze. Każdy jakieś ma. Ale zamiast wylewać żale na forum porozmawiaj ze szwagierką aby na przyszłość zapamiętała jak nie zepsuć Ci urodzin. I piszę tu zupełnie szczerze

Ale co powinnam powiedzieć że ma mi nie kupować prezentów jak ją nie stać ona to odbierze jako atak.. Według niej pewnie tak jak według was nie ma żadnego problemu i jest super mogę skłamać że nie mogę używać takich kosmetyków bo mnie uczulają i jej oddać ale też nie wiem czy ona zrozumie aluzję

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;7890230 6]A pojawi się w tej części oburzona i niedoceniona szwagierka? Wszakże Wizaz duży jest, zasięg ma ogromny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nie rozumiem

[mirabelka3690]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;7890230 6]A pojawi się w tej części oburzona i niedoceniona szwagierka? Wszakże Wizaz duży jest, zasięg ma ogromny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Czekamy

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez patusiaa23

Ale co powinnam powiedzieć że ma mi nie kupować prezentów jak ją nie stać ona to odbierze jako atak.. Według niej pewnie tak jak według was nie ma żadnego problemu i jest super mogę skłamać że nie mogę używać takich kosmetyków bo mnie uczulają i jej oddać ale też nie wiem czy ona zrozumie aluzję

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------



Nie rozumiem

Jak wielu innych rzeczy również.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natash88]

Napisane przez mirabelka3690

Dobrze, masz swoje odczucia i dobrze. Każdy jakieś ma. Ale zamiast wylewać żale na forum porozmawiaj ze szwagierką aby na przyszłość zapamiętała jak nie zepsuć Ci urodzin. I piszę tu zupełnie szczerze

Ja szczerze to bym radziła raczej zadbać o swoją równowagę emocjonalną, a nie zarzucać osobom ze swojego otoczenia urojone winy. Serio, Autorka ma jakiś ogromny problem z dystansem do siebie i emocjami i upatruje złe intencje wokół - to się nie może skończyć dobrze.

I wydaje się, że to prawdziwa osoba, a nie troll, patrząc po historii postów...

[jesienny_lisc]

Napisane przez patusiaa23

A ty wolałabyś dostać pudełko zapałek czy zapalniczkę Zippo?
Bilet na openera czy bilet do rejestracji w przychodni?
Głupio pytasz żeby wyciągnąć swoje wnioski.

Pytam, żeby ustalić, czy tak jak pisałaś, kasa się nie liczy? Czy jednak się liczy?

Bo jeśli się nie liczy, to czemu tak skrupulatnie (choć błędnie) wypominasz, że dałaś jej 10 razy droższy prezent.

[patusiaa23]

Napisane przez Quande

Jak widziałaś wyżej niektórzy tę szminkę polecają - czyli jednak nie badziew. Ja sądzę, że chciała Ci sprawić przyjemność - przyszłaś do jej rodziców, ona była w domu, prezent drobiazg (czekolada/tania szminka/drobny kosmetyk).
Reakcja "najgorsze urodziny" przesadzona - o to nam chodzi. Może prezent Ci się nie podobać, ale nie powinnaś od razu mieć skojarzeń, że chciała Ci zrobić przykrość. Czasami się tak zdarza przy prezentach dla osób, których dobrze nie znamy.

Ech akurat z czekoladki bym się ucieszyła bo wszyscy wiedzą że ja bardzo lubie słodkie i torta też sama robiłam tym bardziej nie rozumiem czemu w sklepie padł wybór na szminkę której wcale nie mogę użyć jak mogła kupić jakieś czekoladki i byłaby wtedy pewna ze je zjem i sie uciesze. Dlatego własnie myślę ze to jest taki granie na nosie bo w biedronce jest bardzo dużo fajnych rzeczy.

[CarycaKatarzynaI]

Napisane przez patusiaa23

Dla mnie badziewiem jest i porcelanowa figurka i szminka z biedronki. Ty też byś była zawiedziona z figurki tak jak ja jestem ze szminki i każda z nas może mieć swoje odczucia tak?

Ale Ty masz takie odczucia jakby trzecią wojnę światową rozpoczęła.

Pojechałaś do jej matki do domu z tortem, nie dałaś jej znać ani nie zaprosiłaś jej wcześniej na niego. Ona pojechała do najbliższego otwartego sklepu i kupiła Ci drobiazg, który <olaboga> Ci się nie podoba. I pretensje wielkie, że ona dała Ci coś za 8zł, bo przecież mieszka i pracuje zagranicą, na dodatek te teksty o teściowej, ze ją opłacała. No tragedia.

[mirabelka3690]

Napisane przez natash88

Ja szczerze to bym radziła raczej zadbać o swoją równowagę emocjonalną, a nie zarzucać osobom ze swojego otoczenia urojone winy. Serio, Autorka ma jakiś ogromny problem z dystansem do siebie i emocjami i upatruje złe intencje wokół - to się nie może skończyć dobrze.

I wydaje się, że to prawdziwa osoba, a nie troll, patrząc po historii postów...

Może taki ukryty troll?

[patusiaa23]

Napisane przez jesienny_lisc

Pytam, żeby ustalić, czy tak jak pisałaś, kasa się nie liczy? Czy jednak się liczy?

Bo jeśli się nie liczy, to czemu tak skrupulatnie (choć błędnie) wypominasz, że dałaś jej 10 razy droższy prezent.

Napisałam ile kosztował prezent dla niej bo i tak byście się o to pytały co ja jej kupuję w prezencie i tak dalej.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez patusiaa23

Mogła nie wiedzieć ale czy to odbiera mi prawo do poczucia się urażonym?

Prawa ci nie odbiera. Masz też prawo płakać ze szczęścia.
Natomiast świadczy to o tym, że twoje emocje są kompletnie oderwane od rzeczywistości.

Nie chodzi mi o markowe kosmetyki skąd w ogóle pomysł ze ja używam tylko markowych. Używam po prostu dobrych kosmetyków a nie byleczego co się nawinie bo się nawineło i jest tanie

No i co z tego? Siostra twojego faceta nie musi wiedzieć jakich kosmetyków używasz i dlaczego.

Napisane przez patusiaa23

Wydaje mi sie że każdy dorosły człowiek ma te świadomośc że prezenty urodzinowe kupowane w kiosku ruchu są kiepskie niezależnie od intencji i czasem lepiej jest ograniczyć się do ciepłych słów i spędzenia razem czasu

Ona ci nie kupiła prezentu w kiosku ruchu.
A tak w ogóle, to jesteś pewna, że ona była zadowolona z twojego prezentu?

[patusiaa23]

Napisane przez CarycaKatarzynaI

Ale Ty masz takie odczucia jakby trzecią wojnę światową rozpoczęła.

Pojechałaś do jej matki do domu z tortem, nie dałaś jej znać ani nie zaprosiłaś jej wcześniej na niego. Ona pojechała do najbliższego otwartego sklepu i kupiła Ci drobiazg, który <olaboga> Ci się nie podoba. I pretensje wielkie, że ona dała Ci coś za 8zł, bo przecież mieszka i pracuje zagranicą, na dodatek te teksty o teściowej, ze ją opłacała. No tragedia.

Nie muszę się jej spowiadać z moich spotkań z teściową z którą widzimy się bardzo regularnie bo mieszkam na miejscu a ona nie to po pierwsze po drugie nie wiem skąd pomysł że ja chciałam żeby z nami kawę wypiła po trzecie my nie mamy takich relacji że ja wiem co i kiedy ona robi i było nawet bardzo prawdopodobne ze jej w ogóle w domu nie będzie a jakbym ją zaprosiła to by jej głupio było odmówić i może plany by musiała zmieniać żeby do nas przyjść a to było bardzo nieformalne spotkanie.

[mirabelka3690]

Napisane przez patusiaa23

Nie muszę się jej spowiadać z moich spotkań z teściową z którą widzimy się bardzo regularnie bo mieszkam na miejscu a ona nie to po pierwsze po drugie nie wiem skąd pomysł że ja chciałam żeby z nami kawę wypiła po trzecie my nie mamy takich relacji że ja wiem co i kiedy ona robi i było nawet bardzo prawdopodobne ze jej w ogóle w domu nie będzie a jakbym ją zaprosiła to by jej głupio było odmówić i może plany by musiała zmieniać żeby do nas przyjść a to było bardzo nieformalne spotkanie.

Może dlatego, że to też i jej dom i może robić co jej się żywnie podoba?

[patusiaa23]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;78902506]Prawa ci nie odbiera. Masz też prawo płakać ze szczęścia.
Natomiast świadczy to o tym, że twoje emocje są kompletnie oderwane od rzeczywistości.
No i co z tego? Siostra twojego faceta nie musi wiedzieć jakich kosmetyków używasz i dlaczego.
Ona ci nie kupiła prezentu w kiosku ruchu.
A tak w ogóle, to jesteś pewna, że ona była zadowolona z twojego prezentu? [/QUOTE]

Tak wiem że była zadowolona bo mój narzeczony doskonale wiedział co ona chce bo mają wspólne hobby. Zdenerwowałam się nawet bardziej tym wątkiem i tym że niektórzy mnie atakują.
No dobrze nie kiosk ruchu ale biedronka to nie jest Harods już nie przesadzaj...

[PaulinciaKWC]

Napisane przez patusiaa23

Nie muszę się jej spowiadać z moich spotkań z teściową z którą widzimy się bardzo regularnie bo mieszkam na miejscu a ona nie to po pierwsze po drugie nie wiem skąd pomysł że ja chciałam żeby z nami kawę wypiła po trzecie my nie mamy takich relacji że ja wiem co i kiedy ona robi i było nawet bardzo prawdopodobne ze jej w ogóle w domu nie będzie a jakbym ją zaprosiła to by jej głupio było odmówić i może plany by musiała zmieniać żeby do nas przyjść a to było bardzo nieformalne spotkanie.

I jak to sie ma do tego, ze powinna ci kupic ekstra DROGI prezent?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

Napisane przez mirabelka3690

Może dlatego, że to też i jej dom i może robić co jej się żywnie podoba?

No więc miała ochotę do nas zejść i się poczęstować to zeszła i się poczęstowała sama robisz problem tam gdzie go nie ma... Może u was wysyła się zaproszenia przy takich okazjach ale ja po prostu przyszłam do teściowej bo nie znam planów szwagierki była w domu akurat i się dołączyła i fajnie. To że teściowa z nią mieszka nie znaczy że są bliźniakami syjamskimi i jedna uczestniczy w każdym towarzyskim spotkaniu drugiej i żyje jej życiem. Przyszła więc fajnie miło mi i w ogóle.

[madzil]

Autorko ale masz ból dupy
Najważniejsze w dawaniu prezentu liczy się gest. To Ty jesteś nietaktowa!!!!!!!!!!
Ps Autorko jakich tych szminek używasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

Napisane przez PaulinciaKWC

I jak to sie ma do tego, ze powinna ci kupic ekstra DROGI prezent?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przecież ja chyba siedem razy napisałam że lepiej by było gdyby nie kupowała żadnego.

[mirabelka3690]

Napisane przez patusiaa23

No więc miała ochotę do nas zejść i się poczęstować to zeszła i się poczęstowała sama robisz problem tam gdzie go nie ma... Może u was wysyła się zaproszenia przy takich okazjach ale ja po prostu przyszłam do teściowej bo nie znam planów szwagierki była w domu akurat i się dołączyła i fajnie.

" po drugie nie wiem skąd pomysł że ja chciałam żeby z nami kawę wypiła"

Gubisz się w zeznaniach

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez patusiaa23

Przecież ja chyba siedem razy napisałam że lepiej by było gdyby nie kupowała żadnego.

Ok, lepiej by było. Ale to już czas przeszły którego nie zmienisz

[patusiaa23]

Napisane przez mirabelka3690

" po drugie nie wiem skąd pomysł że ja chciałam żeby z nami kawę wypiła"

Gubisz się w zeznaniach

To ty się gubisz w toku myślenia. Może nie miałam na to wcale ochoty żeby z nami kawę wypiła ale tak jak mówisz to jej dom rodzinny porusza się po nim swobodnie więc do nas przyszła i miło spędziliśmy czas. Nikt jej nie wyganiał, ale też nie dostała specjalnego zaproszenia gołębiem pocztowym...

[PaulinciaKWC]

Napisane przez patusiaa23

Przecież ja chyba siedem razy napisałam że lepiej by było gdyby nie kupowała żadnego.

Ale kupila, bo pewnie chciala byc ......... miła?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CarycaKatarzynaI]

Napisane przez patusiaa23

Nie muszę się jej spowiadać z moich spotkań z teściową z którą widzimy się bardzo regularnie bo mieszkam na miejscu a ona nie to po pierwsze po drugie nie wiem skąd pomysł że ja chciałam żeby z nami kawę wypiła po trzecie my nie mamy takich relacji że ja wiem co i kiedy ona robi i było nawet bardzo prawdopodobne ze jej w ogóle w domu nie będzie a jakbym ją zaprosiła to by jej głupio było odmówić i może plany by musiała zmieniać żeby do nas przyjść a to było bardzo nieformalne spotkanie.

To trzeba było jechać do teściowej wtedy kiedy nie było jej córki i nie miałabyś takich rozkmin. Po dwa napisałaś, że nie macie takiej relacji, więc mogła nie wiedzieć, że taki prezent będzie dla Ciebie badziewiem.

[patusiaa23]

Mogłam chcieć ten czas spędzić tylko z teściową ale szanuję to że to jej dom rodzinny i było mi nawet przez chwilę miło że poświęciła nam wygodną dla wszystkich ilość czasu i się przywitała mogła też mieć mnie w nosie i nie zejść wcale ale przywitała się posiedziała chwilkę i dała nam dokończyć więc nie wiem co ty się czepiasz... Nie rozumiem.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez CarycaKatarzynaI

To trzeba było jechać do teściowej wtedy kiedy nie było jej córki i nie miałabyś takich rozkmin. Po dwa napisałaś, że nie macie takiej relacji, więc mogła nie wiedzieć, że taki prezent będzie dla Ciebie badziewiem.

Przecież napisałam że nie wiem kiedy ona jest w domu a kiedy jej nie ma teściowej tak samo się nie spowiada. Miałabym zadzwonić i się spytać: kiedy cię nie będzie bo chcę wpaść z ciastem? Zastanów się...

[CarycaKatarzynaI]

Napisane przez patusiaa23

Mogłam chcieć ten czas spędzić tylko z teściową ale szanuję to że to jej dom rodzinny i było mi nawet przez chwilę miło że poświęciła nam wygodną dla wszystkich ilość czasu i się przywitała mogła też mieć mnie w nosie i nie zejść wcale ale przywitała się posiedziała chwilkę i dała nam dokończyć więc nie wiem co ty się czepiasz... Nie rozumiem.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------



Przecież napisałam że nie wiem kiedy ona jest w domu a kiedy jej nie ma teściowej tak samo się nie spowiada. Miałabym zadzwonić i się spytać: kiedy cię nie będzie bo chcę wpaść z ciastem? Zastanów się...

To trzeba było zadzwonić do teściowej z pytaniem kiedy ona jest sama w domu.

[patusiaa23]

Napisane przez CarycaKatarzynaI

To trzeba było zadzwonić do teściowej z pytaniem kiedy ona jest sama w domu.

Ale po co miałabym to robić przecież wcale jej nie nienawidzę, wolałabym z teściową spędzić czas sama dlatego nie prosiłam jej o spotkanie. Poszłam tam z myślą, ze jak teściowa będzie sama to posiedzimy same, a jak nie będzie sama, to nie posiedzimy same, ale nie wiem czemu miałabym ją zapraszać jakoś specjalnie... Teraz to już naprawdę się czepiacie

[natash88]

Napisane przez patusiaa23

Mogłam chcieć ten czas spędzić tylko z teściową ale szanuję to że to jej dom rodzinny i było mi nawet przez chwilę miło że poświęciła nam wygodną dla wszystkich ilość czasu i się przywitała mogła też mieć mnie w nosie i nie zejść wcale ale przywitała się posiedziała chwilkę i dała nam dokończyć więc nie wiem co ty się czepiasz... Nie rozumiem.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------



Przecież napisałam że nie wiem kiedy ona jest w domu a kiedy jej nie ma teściowej tak samo się nie spowiada. Miałabym zadzwonić i się spytać: kiedy cię nie będzie bo chcę wpaść z ciastem? Zastanów się...

a) Matka Twojego faceta nie jest Twoją teściową.
b) Czyli chciała być miła, mimo że nie macie za dużo ze sobą kontaktu. Oraz została zaskoczona faktem Twojej wizyty i urodzin.
c) To się już nie odstanie, a Ty żywisz do niej teraz negatywne uczucia, mimo że NIC się złego nie stało.
d) Sprawił Ci przykrość prezent, naklepałaś milion postów w wątku, który jeszcze bardziej sprawił Ci przykrość - spróbuj pomocy specjalisty, bo wykończysz kiedyś siebie i innych. Nie da się żyć w takim ciągłym żalu, podejrzeniach, i emocjach na haju bez negatywnych tego skutków.
e) Przestań powtarzać, że mogła Ci nic nie kupować - powtarzanie i wykrzykniki nie spowodują, że Twoja argumentacja zabrzmi choć trochę racjonalniej. Jesteś i będziesz odbierana jako osoba nie do końca zrównoważona emocjonalnie i niezbyt racjonalna, bo do cholery tak jest i to jest mega męczące - dla nas, tu na wizazu. Pomyśl jak musi to zatruwać życie Twoim bliskim na co dzień - tak się nie da życ!

[ruda_beksa]

Napisane przez patusiaa23

Teraz to już naprawdę się czepiacie

Ty się doszukujesz w głupiej szmince strasznego afrontu, "ochłapu" rzuconego żeby ci było przykro, a dziewczynom piszesz, że się czepiają?

[domii9292]

Naprawdę? Ból tyłka o szminkę za 8 zł? Zrzuciłam się 50 € na konsolę dla brata mojego faceta, on mi na urodziny kupił butelkę wina za 4€. Pewnie mnie nie lubi i zrobił to po złości!!

Nawet jeśli kupiła szminkę w czasie zakupów, to co z tego ? Gdyby nie dała Ci nic ,to założyłabyś wątek o tym ,że nic nie dostałaś?
Czemu sądzisz ,że skoro mieszka za granicą ,to mogła Ci przywieźć prezent ? Rownie dobrze mogła Ci przywieźć szminę za 2€ ,jakiejś nieznanej firmy w Polsce i nawet byś nie wiedziała ile za nią dała ,ale wtedy by było ok ,bo zza zagranicy .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz