PM 2018 cz.9

[Kendra66]

Ja zawsze byłam zdania, że bez zamieszkania ma ślub bym się nie zgodziła. I się cieszę, że zamieszkalismy bo nic tak nie zbliża jak dzielenie razem takiej codzienność.

Za to zauważyłam po znajomych, że dużo par się rozstał które pobrali się przed 20 rokiem życia. W sumie jak pomyślę z jakim człowiekiem ja byłam mając 20 lat to szkoda słów...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0gabi0]

Napisane przez katiennn

ulala co to za buciki, skąd? wygodne?
ja bym chciała takie, z tym że srebrne jakoś mi się z kopciuszkiem kojarzą




nam fotograf zaproponował sesję narzeczeńską wiosną/latem, skoro plener będziemy mieć zimny

Dzięki Z zalando
Srebrne chyba też widziałam
Na razie chodziłam w nich tylko po domu, ale wydają się wygodne. Maja 9 cm, ale tego nie czuć.

My TŻ zamieszkamy razem dopiero po ślubie, teraz jedynie pomieszkujemy. Chyba nawet więcej czasu spędzam u niego niż u mnie. Przez jakieś 1-2 lata będziemy raczej mieszkać w jego rodzinnym domu.

[Niebieska88]

Napisane przez KinderCountry

Mnie się wydaje, że wspólne mieszkanie to zawsze spora zmiana i trzeba się dograć, ale różnica przed i po ślubie jest taka, że jeśli się zamieszka po ślubie i wynikną krzywe akcje, to człowiek myśli "I na cholerę mi ten ślub był..." i popada w depresję, że nie tak to sobie wyobrażali, ze po ślubie miało być malinowo, wspólne mieszkanko, świece, wspólne wieczory i słowiki z rana na parapecie. A zamieszkanie przed ślubem- są te same myśli przy kryzysie "i na co mi to było"-ale wtedy jest świadomość, że można się wycofać, człowiek ma czas się zastanowić i nie czuje się bez wyjścia.
A potem się ludzie przyzwyczajają

Kinder, uwielbiam Cię czytać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Viselle]

Napisane przez poziomkowa91

Witam
I kolejna majowa pm

Zazdroszczę zaproszeń - ja zanim znalazłam te które wpadowały się w mój gust i budżet to będę miała je dopiero w styczniu.

Suknie masz?

Z zaproszeniami mi się akurat udało, bo wygrałam w konkursie na FB i dziewczyna specjalnie dla nas je od początku projektowała.
Tak, suknia już zamówiona, umowa podpisana i teraz szyje się dla mnie. Byłam tylko w jednym salonie, więc z tym poszło mi szybko Ale wcześniej już mniej więcej przeglądałam sobie salony i ich modele sukien w internecie i wybrałam ten, który miał najładniejsze według mnie.

Napisane przez KinderCountry

A ja w gorący dzień sobie nie wyobrażam zakładać sukni z kilku warstw I nie chciałabym oglądać tżta w garniturze w taką temperaturę

Taki chropowaty czy gładki?


Ja jestem zła na nauki, że nie mogliśmy iść w październiku, mielibyśmy z głowy

Dla mnie upał to też katorga, dlatego wybraliśmy maj, chociaż myśleliśmy jeszcze o wrześniu, ale wiosna ładniejsza. Idealnie gdyby było około 20 stopni
Nauki mamy już z głowy, została nam jeszcze poradnia.

Napisane przez poziomkowa91

My tez nie odkladamy tyle kasy co powinnismy ale jakos damy rade Nam tak czy siak nikt nie pomaga wiec jakos to misi byc Czesto zaluje tylko tej kamery... ze jednak mogloby byc bez. Ale jak nie bedzie to znowu jeszcze bardziej bede zalowac pozniej haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My na początku nie braliśmy kamery pod uwagę, ale jednak się zdecydowaliśmy. Myślę, że zdjęcia nie oddadzą takich emocji jak film i fajnie tak po kilku latach obejrzeć to wszystko i powspominać.

Napisane przez 0gabi0

Chwalę się butami, które przyszły w zeszłym tygodniu

Świetne

[kalinolistek]

Napisane przez poziomkowa91

My tez nie odkladamy tyle kasy co powinnismy ale jakos damy rade Nam tak czy siak nikt nie pomaga wiec jakos to misi byc Czesto zaluje tylko tej kamery... ze jednak mogloby byc bez. Ale jak nie bedzie to znowu jeszcze bardziej bede zalowac pozniej haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak czasem mam. Pocieszam się tym, że są naprawdę niezli i będziemy mieć ładna pamiątkę 😀

Napisane przez KinderCountry

I jak to mój kolega mówi, okazuje się, że kobiety też pierdzą

Hahaha

Napisane przez MissCath

Tak. TŻ ostatnio mi powiedział, jak mu powiedziałam, że ciągle pierdzi - "Bo na stancji przez dwie godziny spotkania łatwiej było wstrzymać"

Nie mogę z Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zwiebel]

Nie czuję się w takim razie osamotniona w skarpetkowych problemach ja nie wiem co w nich jest, ale moje kumpele też mówią że faceci zostawiają te skarpetki. Skąd to się bierze

[broadwaydream]

Mi się tam nic nie zmieniło,od kiedy zamieszkalam z TZ. Ale też miałam wielu współlokatorow i z nimi też problemów nie było, po prostu jakoś nie wydaje mi się żebym była konfliktogenna osoba, mało mi w mieszkaniu z kimś przeszkadza. A ile się "życzliwe" osoby nagadaly przed..."zamieszkasz z TZ to dopiero zobaczysz", "zacznie się jak zamieszkacie ze sobą".

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Apropos pracy to tak jak myślałam, w zamian za jeden projekt dostalam dziś drugi, więc jeśli nie zrezygnują ze mnie przez moja dyspozycyjność, to znów nie będę miała do końca stycznia na nic czasu. Ale od stycznia pasuje, max. jedną rzecz wezmę jeszcze na głowę w 2018 bo się zajade.

[patisonowa]

Mój nie ma problemu ze skarpetami (już częściej ja zostawiam koło łóżka jakieś grubaśne, ale zawsze czyste ), ale jest jedna rzecz, której nienawidzę bardziej - zostawianie brudnych ciuchów w pralce na razie przegrywam tę nierówną walkę

Miałam sprzątać i mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madz88]

Napisane przez poziomkowa91

My tez nie odkladamy tyle kasy co powinnismy ale jakos damy rade Nam tak czy siak nikt nie pomaga wiec jakos to misi byc Czesto zaluje tylko tej kamery... ze jednak mogloby byc bez. Ale jak nie bedzie to znowu jeszcze bardziej bede zalowac pozniej haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokładnie. My nie chcieliśmy w sezonie bo drożej a tak to mieliśmy do wyboru październik 2018 albo kwiecień 2019 i mimo że kwiecień mi się marzył to miałam inne priorytety - dziecko. I padło na 2018 ale kwiecień nie mógł być bo byśmy kasy nie zebrali, a właśnie kompletnie sami za wszystko płacimy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez mansikkaa

Miałam tą książkę na studiach. Mało co z niej rozumialam ale jakoś dałam radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też ja miałam na studiach i wcale dobra mi się nie wydawała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez katiennn

hej, hej, hej witajcie

widzę na wątku świeżaków więcej niż w Biedronce

Ej u mnie jest bardzo dużo nawet dziś dostawa była i stoi 6 pudel

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KinderCountry]

Patisonowa ja tez walczylam z ciuchami w pralce, wygrałam. Ogólnie zarzadzilam zasady: Jak skarpetki leżą gdzies dłużej niż dobę to je wyrzucam, pranie z pralki prane nie będzie, tak samo niewywiniete skarpetki, tylko ściągnięte w obwarzanki. Przegrywam na razie z talerzami, te stoją czasem i tydzień a żal wyrzucić, bo są tez moje

[madz88]

Napisane przez katiennn

ja też
biznesowego dużo miałam na studiach, ale nie lubiłam mówiąc szczerze





mam to samo czasem to potem zamienia się w nigdy, no bo się zapomni

Ja miałam tylko biznesowy, na koniec 3 roku licencjatu zdawałam lcci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katiennn]

Napisane przez zwiebel

Bo stwierdził, że się jednak za bardzo błyszczą. A w sklepie jeszcze mu się podobały

Przykre to o czym mówisz, szczególnie że mają taki krótki staż małżeński
My akurat zamieszkamy razem dopiero po ślubie, z tym że spotykamy się w sumie ponad 4 lata i coś tam w tym czasie pomieszkiwaliśmy. Wiadomo, to nie to samo, ale zdążyłam się już dowiedzieć, że np sprzątanie po sobie skarpetek nie jest jego najmocniejszą stroną ale walczymy z tym. Nawet jeśli byśmy razem zamieszkali PRZED, to nie wiem czym by mnie musiał zaskoczyć, żebym stwierdziła że nie dam tak rady i musimy się rozstać uważam, że za każdym udanym małżeństwem stoi nie tyle idealne dobranie charakterów, ale miłość, kompromisy i przede wszystkim umiejętność rozmowy

sprawdź pw!

u nich akurat wyszły większe problemy niż skarpetki, bo zazdrość, alkohol
ze skarpetkami sobie poradzicie

[madz88]

Napisane przez pinaa

Mój też ma z tym problem

Ja myślałam że mój się nauczy jak będziemy mieć psa... niestety jest gorzej i zostawia je na ławie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katiennn]

Napisane przez madz88

Ej u mnie jest bardzo dużo nawet dziś dostawa była i stoi 6 pudel

świeżaki tu, świeżaki tam
ostatnio znajoma, która pracuje w przedszkolu opowiadała, że dzieci śmiały się z innego dziecka, bo przyniósł Lidlaka, a to przecież "podróba" świeżaka szok co
ale po akcjach z kradzieżą naklejek, napadami na hurtownię, aferze z "Panną Cukrzycą" czy fenomenem "mam horom curkę" już nic mnie chyba nie zdziwi

niedługo świeżaki będą rządzić nie tylko internetem, ale i światem

[MrsSeductive]

Napisane przez katiennn

świeżaki tu, świeżaki tam
ostatnio znajoma, która pracuje w przedszkolu opowiadała, że dzieci śmiały się z innego dziecka, bo przyniósł Lidlaka, a to przecież "podróba" świeżaka szok co
ale po akcjach z kradzieżą naklejek, napadami na hurtownię, aferze z "Panną Cukrzycą" czy fenomenem "mam horom curkę" już nic mnie chyba nie zdziwi

niedługo świeżaki będą rządzić nie tylko internetem, ale i światem

Ej ja zbieram

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisonowa]

Napisane przez KinderCountry

Patisonowa ja tez walczylam z ciuchami w pralce, wygrałam. Ogólnie zarzadzilam zasady: Jak skarpetki leżą gdzies dłużej niż dobę to je wyrzucam, pranie z pralki prane nie będzie, tak samo niewywiniete skarpetki, tylko ściągnięte w obwarzanki. Przegrywam na razie z talerzami, te stoją czasem i tydzień a żal wyrzucić, bo są tez moje

Kinder, oficjalnie zostaję Twoją fanką
Pranie on robi sobie sam, więc to nie przejdzie chociaż do dna kosza też nie potrafi dobić w sensownym terminie chyba pozostanie mi uparte wyrzucanie każdego dnia tych ciuchów z pralki i nadzieja, że się w końcu nauczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madz88]

Napisane przez MrsSeductive

Ej ja zbieram

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też. Mam 2 junior i 1 dużego, na kolejnego małego zabrakło mi kilku naklejek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Viselle]

Tak piszecie o tym praniu, że właśnie mi się przypomniało, że miałam je zrobić

[katiennn]

Napisane przez MrsSeductive

Ej ja zbieram

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

my nie zbieramy z TŻ, ale zawsze komuś oddamy przy kasie
super jest taka radość innych, serio
niektórzy ludzie są tak wdzięczni, jakbyśmy im nerkę oddali

[Niebieska88]

Moja bratanica codziennie chodzi z innym świeżakiem do przedszkola, także znam temat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisonowa]

Napisane przez katiennn

my nie zbieramy z TŻ, ale zawsze komuś oddamy przy kasie
super jest taka radość innych, serio
niektórzy ludzie są tak wdzięczni, jakbyśmy im nerkę oddali

Znam to raz kobieta nie mogła uwierzyć we własne szczęście jak dostała od nas dwie czy więcej naklejek ale znowu innym razem była za nami przy kasie taka typowa grazyna 'dej mie naklejki' to powiedziałam kasjerce, że nie zbieramy i nie wydała żadnej, mina pani bezcenna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez madz88

Ja też. Mam 2 junior i 1 dużego, na kolejnego małego zabrakło mi kilku naklejek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja 2 duże i 1 małego ale idę po kolejnego małego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikkus]

Napisane przez babysbreath

Mamy chyba nawet dwie? Ja i Adie?

Co do języka biznesowego to mogę Ci polecić książki Market Leader
Kilka przydatnych linków:
https://pl.bab.la/zwroty/jezyk-bizne...lski-angielski
https://www.gettinenglish.com/business-english/ (tutaj jest dosyć rozbudowana baza, sporo tematów )
https://www.ingless.pl/artykul/jezyk...-i-slownictwo/

Dzień dobry dziewczyny, witam wszystkie nowe Pm-ki

Moja znienawidzona książka ze studiów

Napisane przez 0gabi0

No właśnie

TŻ już wybrał garnitur, teraz tylko musimy jechać, żeby przymierzył i będziemy kupować

Witam nowe pmki
My czekamy na śnieg, żeby zrobić sesję narzeczeńską

Chwalę się butami, które przyszły w zeszłym tygodniu

Ale piękne my mieliśmy robić sesję jesienią żeby wykorzystać zdjęcia do zaproszeń ale nie było kiedy i zrobimy późną wiosną, taką piękną słoneczną i Zieloną

Napisane przez katiennn

czyżby Wrocław? najlepszy grzaniec na rynku w buciku

my dzisiaj równo 11 miesięcy do wesela



piękna

Dokładnie, Wrocław i grzaniec w buciku

Napisane przez girlandzia

Mój nadal ma z tym problem po tylu latach mieszkania razem i mojego ględzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas tak samo. Już nie wiem jak do niego rozmawiać o tych skarpetkach teraz zbieram z ziemi każde, któremu napotkam na swojej drodze a później słyszę: gdzie są te skarpetki? Przecież jeszcze były dobre

[girlandzia]

Ja wszystkie naklejki oddaje dzieciakom przynajmniej mają radoche

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez patisonowa

Znam to raz kobieta nie mogła uwierzyć we własne szczęście jak dostała od nas dwie czy więcej naklejek ale znowu innym razem była za nami przy kasie taka typowa grazyna 'dej mie naklejki' to powiedziałam kasjerce, że nie zbieramy i nie wydała żadnej, mina pani bezcenna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A my w pierwszej "edycji" to tak dla śmiechu zbieraliśmy i uzbieraliśmy 2. Ale jeden oddaliśmy.

A teraz też z myślą uzbieramy to spoko nie to nie ale teść zrobił zakupy i oddał nam 20 naklejek a później mama też zaczęła zbierać i po rodzinie po rodzinie i się uzbierało. Ale nie pytajcie po co nam to śmieje się że od swiezakow będziemy dzieci nazywać to będą miały pierwsza zabawkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madz88]

Ja chciałam same małe ale.u nas w żadnej nie ma już. Choć mój psiak polubić Grzesia fasolę
A propos psa to niestety się pochorowal. Coś z jelitami ma leki dostaje i dietę ma, kal do analizy poszedł i w czwartek kontrola.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisonowa]

Napisane przez madz88

Ja chciałam same małe ale.u nas w żadnej nie ma już. Choć mój psiak polubić Grzesia fasolę
A propos psa to niestety się pochorowal. Coś z jelitami ma leki dostaje i dietę ma, kal do analizy poszedł i w czwartek kontrola.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupiłam ostatnio mojemu kotu szczura pluszaka z Ikei - też jest miłość zdrówka dla pieska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goplankowa]

Napisane przez zwiebel

Mam mialam w weekend scysje o zaproszenia z teściami. Chciałam być dobrą przyszłą synową i pokazać, w jakim kierunku z zaproszeniami chcemy iść - w sensie raczej ciemne i trochę złoceń. Zostaliśmy podsumowani jako bezguście i będą się za nas wstydzić, bo co ludzie powiedzą oczywiście wszystko powiedziane bardzo miło i dyplomatycznie, między słowami, ale ja już wiem co im w głowie siedziało

Ciekawe w takim razie co goście powiedzą jak zobaczą moją kiecę. Mam odkryte plecy i głęboki dekolt

Pozdrawiam, kiczowaty zwiebel

Pffff co im do tegowyśle Ci mój adres w takim razie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez girlandzia

Hahaha nie martw się nie jesteś sama, moja nawet samochód nam skrytykowała twierdząc, że nie lubi tej marki jak zdecydujemy się na te ciemne zaproszenia to już widzę jej minę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nasi rodzice dopiero zobaczą zaproszenie jak im wreczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Napisane przez 0gabi0

Dzięki U mnie rozsądek przegrał


Tak, MK

Dziękuję
Tak właśnie robimy, ślub w maju, plener pewnie maj/czerwiec, dlatego narzeczeńską chcemy dla odmiany w śniegu

My ślub maju i chcieliśmy na jesień Ale może weźmiemy ta zimę. No zobaczymy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez katiennn

hej

witam się po szalonym weekendzie, nie miałam czasu na wizaż



a kiedy ma Ci to zrobić?



ah czyli typowa Panna Młoda najgorzej z sukienką witaj




ja mam 25, TŻ 28 lat w przyszłym roku w dniu ślubu będziemy oczywiście o rok starsi




jakto? dlaczego?



jak dla mnie to po ślubie i przed ślubem KONIECZNIE.

mam nawet ostatnio taki niewesoły przykład... moja przyjaciółka wzięła ślub kościelny dwa lata temu, mega weselicho było, wszystko super zakochani i w ogóle. no ale nie mieszkali ze sobą wcześniej.
a teraz po dwóch latach zaledwie już myśli o rozwodzie...
trzeba zamieszkać z facetem przed ślubem po to właśnie żeby uniknąć takich akcji najlepiej poznaje się osobę mieszkając z nią.



ja się boję, że zemdleję, bo niestety mam takie skłonności




czyli dopięłaś swego winko z Lidla się należy dla uczczenia sytuacji




u nas na weselu chyba będzie wojna o welon czy tam bukiet czy co tam Panna Młoda rzuca podczas oczepin a do muchy nie będzie chętnych
z moich najbliższych koleżanek jestem jedną z pierwszych PM, a TŻ wśród kolegów jednym z ostatnich

Też tak sądzę że należy zamieszkać. U nas się nic nie zmieniło a nawet relacje się nam poprawiły bardzo odkąd zamieszkalismy razem ale oczywiście mogło być inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez MissCath

A u mnie oczepin nie będzie, bo będą prawie same małżeństwa. I nie ma się kto w to bawić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też będzie licho z oczepinami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez katiennn

yyy mówisz o sesji narzeczeńskiej, że Was tak zlewa, dobrze zrozumiałam?




masz może fotkę modelu? już mi się podoba

Tak narzrczenska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ----------

Napisane przez girlandzia

Mój nadal ma z tym problem po tylu latach mieszkania razem i mojego ględzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój też zostawia ciuchy pod łóżkiem haha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Napisane przez KinderCountry

I jak to mój kolega mówi, okazuje się, że kobiety też pierdzą

Mój tz mówi 'kobiety tego nie robią'

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez MissCath

Tak. TŻ ostatnio mi powiedział, jak mu powiedziałam, że ciągle pierdzi - "Bo na stancji przez dwie godziny spotkania łatwiej było wstrzymać"

Hahahah

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez KinderCountry

Patisonowa ja tez walczylam z ciuchami w pralce, wygrałam. Ogólnie zarzadzilam zasady: Jak skarpetki leżą gdzies dłużej niż dobę to je wyrzucam, pranie z pralki prane nie będzie, tak samo niewywiniete skarpetki, tylko ściągnięte w obwarzanki. Przegrywam na razie z talerzami, te stoją czasem i tydzień a żal wyrzucić, bo są tez moje

Pozyczam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goplankowa]

Napisane przez patisonowa

Kinder, oficjalnie zostaję Twoją fanką
Pranie on robi sobie sam, więc to nie przejdzie chociaż do dna kosza też nie potrafi dobić w sensownym terminie chyba pozostanie mi uparte wyrzucanie każdego dnia tych ciuchów z pralki i nadzieja, że się w końcu nauczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój też wkłada do pralki Ale dlatego że pralka na dole a kosz na brudne ciuchy u góry i jak na szybko wyciąga z plecaka brudne rzeczy a spieszy się do pracy to lądują w pralce lub pod nią(kapie się w pracy tz ) . Powiedziałam mu że jeszcze raz tak zrobi to nie będę patrzeć czy białe czy czarne tylko zostaną w pralce do mojego następnego prania i będzie miał zafarbowane ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poziomkowa91]

Ja tam nie rozumiem co ludzie w tych świeżakach widzą <przepraszam wątkowe zbieraczki naklejek>
Raczej mało robię zakupów w Biedronce to i fenomen świeżaków jest mi niezrozumiały


Widziałam temat mieszkania przed ślubem - z dumą napiszę że jestem z tych co zamieszkają z tż dopiero po ślubie
Uważam, że za tyle lat związku narawdę zdążyliśmy się dobrze poznać i mam wrażenie że już niczego się przed sobą nie wstydzimy itd. Wiadomo że wspólne weekendy czy mieszkanie przez tydzień razem nie odda tego co będzie na codzień to jednak wcale nie mamy żadnych obaw. Czasem mam wrażenie że my jesteśmy jak stare małżeństwo Ja znam kilka jego nawyków które mnie denerwują, ona zna moje i ma też takie które mniej lubi ale jestesmy wielu rzeczy świadomi, niektóre sprawy już uzgodniliśmy - jak to kiedys będzie w naszym domu. Czasem tak się kłócimy i mówimy, że my to się chyba kiedyś nie dogadamy Ale zawsze się z tego śmiejemy. Ja zawsze mówię - faceta trzeba wychować i ja już sporo pracy wykonałam nad swoim tż i są efekty.

Także u nas slub wiele zmieni - nie mogę siędoczekać naszej wspólnej codzienności