Sierpniówki '17 Słodkie początki

[TinaTatina]

Napisane przez bianca30

Mój też jest na mm, ale nie wiem kiedy wprowadzę inne posiłki. Pewnie jakoś ok 4-6 mca. Moja szwagierka wprowadzała od czwartego i już mi o tym gada. Spotkałam ostatnio dziewczynę, która urodziła w połowie czerwca i już gotuje zupki dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zastanawiam się czemu większość tak bardzo się spieszy. Boją się że nie zdążą czy jak?
Też bym chciała żeby moje dziecko zaczęło już jeść z nami przy jednym stole i najlepiej samodzielnie, ale nie co przesadzać. Tym bardziej że jak rozumiem zalecenia WHO poparte są jakimiś najnowszymi badaniami.

Napisane przez SportMama

Ja też 13 lat temu kupowałam kaszki i zupki od 4 miesiąca. Teraz sama nie wiem. Z jednej strony wiem że nie warto się spieszyć ale hg z drugiej strony jestem w gorącej wodzie kąpana i chciałabym już widzieć jak dziecko zareaguje na nowe smaki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jestem tego ciekawa a z drugie strony trochę się stresuje, jak to ogarnę.
Obstawiam ze najszczesliwsze będą zwierzaki, zwłaszcza jak będzie się uczył sam jeść

Napisane przez bianca30

Mam nadzieję, że przyjdzie czas kiedy młody pójdzie spać po dobranocce i wstanie dopiero rano hihi.

Wiem, że był tu już poruszany temat smoczków, ale ponawiam. Czy Wasze dzieci używają smoczków? Mój na początku tak sporadycznie, ale boję się, że za bardzo go teraz przyzwyczaiłam i zaczyna mu być ciężko zasnąć bez smoczka, zwłaszcza na drzemke. Kurcze boję się, że potem będzie ciężko oduczyć jak już teraz jak zaczyna marudzić to smoczek idzie w ruch.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mhm, w przedszkolu

U nas ze smoczkiem jest mocno wybiórczo. Dziś był mega marudersem i nie mógł zasnąć przez praktycznie cały dzień, i smoczek nawet nie pomógł. Taki był jakiś wkurzony ze go od razu wywalał. A czasem cały spacer prześpi ze smokiem w dziobie. Ja się nie przejmuję w każdym razie tym że używamy od czasu do czasu. Jakoś wszystkim wkoło udało się oduczyć, to czemu u nas by miało być inaczej.

Napisane przez Nextime1711

Ja "na spiocha" zmieniam jej pampersa okolo polnocy bo i tak nie spie zeby spędzić czas z Tż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas zmiana pieluchy na śpiocha nie przejdzie. Najczęściej zaczyna dyskutować z lampą sufitową podczas przewijania w nocy ale robie to przed karmieniem więc przy butli usypia i śpi dalej.

Napisane przez SportMama

U nas znowu spanie się pogorszyło. Pobudki od 24 co 2 godz. Może to przez ten katar. Smoczek używany sporadycznie. Raczej odrzuca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może być że od kataru. My źle śpimy mając katar, a co dopiero takie dzieciątko.
Kciuki za jak najszybsze pozbycie się cholerstwa!

Napisane przez bianca30

Mój w sumie też jak nie chce smoka to wyrzuca albo nawet sam wyciaga. Ale łapie się na tym, że jakoś tak częściej go ma. Jak nie może zasnąć to wierci się, marudzi i wtedy smok nieodzowny. Ale miejmy nadzieję, że tak jak piszesz, z wiekiem zrozumie, że nie jest to niezbędna rzecz.
Fajnie Ci z tym spaniem córeczki. Słowem masz uroczego spioszka w domu. Młody w zasadzie też sporo śpi, nie mogę narzekać. I w dzień parę drzemek, zazwyczaj już o stałych porach więc bardziej mogę go wyczuć. I w nocy tylko zje i zaraz znowu śpi. Na początku miałam incydenty, że około trzeciej w nocy jak obudził się na karmienie, tak się ożywiał, że ze dwie godziny dokazywał i spać się nie chciało. Teraz na szczęście w miarę szybko zasypia, najczęściej sam w łóżeczku i śpi do rana. Jedyna moja wątpliwość budzi to pozne zasypianie na noc i wstawanie na karmienie.

Nie boisz się kłaść małej na spanie na brzuchu? Wow że w ogóle ona chce. Mój mały to nawet na chwilę na ćwiczenia nie bardzo skory na brzuszku leżeć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się że Twój synuś po.prostu ma potrzebę tyle jeść i juz. Najważniejsze że ładnie zasypia

O to samo miałam zapytać bo ja bym się nie odważyła.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bianca30]

Napisane przez TinaTatina

U nas zmiana pieluchy na śpiocha nie przejdzie. Najczęściej zaczyna dyskutować z lampą sufitową podczas przewijania w nocy ale robie to przed karmieniem więc przy butli usypia i śpi dalej.






Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zkolei jestem od jakiegoś czasu zmuszona zmieniać pieluchę po jedzeniu, zwłaszcza w nocy. Inaczej syrena strażacka czyli mój syn obudziłby z głodu nie tylko pół bloku, ale i całe osiedle.

Jak często Wasze pociechy robią kupki i jakiej konsystencji (ulubiony temat mamusiek podobno to kupki dziecka więc nie będę inna hehe). Mój już swego czasu robił jedną na dwa dni a teraz znowu prawie przy każdej zmianie pieluszki robi kupkę o konsystencji i kolorze jajecznicy (to chyba dobrze?) albo trochę popuszcza. I nie wiem czy nie skonsultować tego z lekarzem. Z drugiej strony apetyt ma, jest wesoły, ruchliwy i radosny, a skurcz brzuszka łapie już o wiele rzadziej więc chyba nie ma co na siłę wyszukiwać problemów, prawda? Aczkolwiek debiutująca matka zawsze znajdzie dziurę w całym i powód do zmartwienia. Tak to już jest...

[Nextime1711]

Napisane przez bianca30

Mój w sumie też jak nie chce smoka to wyrzuca albo nawet sam wyciaga. Ale łapie się na tym, że jakoś tak częściej go ma. Jak nie może zasnąć to wierci się, marudzi i wtedy smok nieodzowny. Ale miejmy nadzieję, że tak jak piszesz, z wiekiem zrozumie, że nie jest to niezbędna rzecz.
Fajnie Ci z tym spaniem córeczki. Słowem masz uroczego spioszka w domu. Młody w zasadzie też sporo śpi, nie mogę narzekać. I w dzień parę drzemek, zazwyczaj już o stałych porach więc bardziej mogę go wyczuć. I w nocy tylko zje i zaraz znowu śpi. Na początku miałam incydenty, że około trzeciej w nocy jak obudził się na karmienie, tak się ożywiał, że ze dwie godziny dokazywał i spać się nie chciało. Teraz na szczęście w miarę szybko zasypia, najczęściej sam w łóżeczku i śpi do rana. Jedyna moja wątpliwość budzi to pozne zasypianie na noc i wstawanie na karmienie.

SportMama, zdrówka dla Was. Ja od tego incydentu z zapaleniem oskrzeli przez głupi katar w drugim miesiącu życia, chucham i dmucham, i każdy gil z nosa budzi moja obawę. Ale nie daje się. Staram się hartować synka i siebie codziennymi spacerami kiedy się da.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Nie boisz się kłaść małej na spanie na brzuchu? Wow że w ogóle ona chce. Mój mały to nawet na chwilę na ćwiczenia nie bardzo skory na brzuszku leżeć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najpierw kladlam tylko w dzien na drzemki jak jej kikutek odpadł i jak zobaczyłam że sobie swobodnie obraca główkę to zaczęłam na noc i to jej ulubiona pozycja Potrafi rozróżnić ćwiczenia i zabawy na brzuszku od drzemki w dzień.

Napisane przez TinaTatina

Zastanawiam się czemu większość tak bardzo się spieszy. Boją się że nie zdążą czy jak?
Też bym chciała żeby moje dziecko zaczęło już jeść z nami przy jednym stole i najlepiej samodzielnie, ale nie co przesadzać. Tym bardziej że jak rozumiem zalecenia WHO poparte są jakimiś najnowszymi badaniami.




Też jestem tego ciekawa a z drugie strony trochę się stresuje, jak to ogarnę.
Obstawiam ze najszczesliwsze będą zwierzaki, zwłaszcza jak będzie się uczył sam jeść



Mhm, w przedszkolu

U nas ze smoczkiem jest mocno wybiórczo. Dziś był mega marudersem i nie mógł zasnąć przez praktycznie cały dzień, i smoczek nawet nie pomógł. Taki był jakiś wkurzony ze go od razu wywalał. A czasem cały spacer prześpi ze smokiem w dziobie. Ja się nie przejmuję w każdym razie tym że używamy od czasu do czasu. Jakoś wszystkim wkoło udało się oduczyć, to czemu u nas by miało być inaczej.




U nas zmiana pieluchy na śpiocha nie przejdzie. Najczęściej zaczyna dyskutować z lampą sufitową podczas przewijania w nocy ale robie to przed karmieniem więc przy butli usypia i śpi dalej.




Może być że od kataru. My źle śpimy mając katar, a co dopiero takie dzieciątko.
Kciuki za jak najszybsze pozbycie się cholerstwa!


Wydaje mi się że Twój synuś po.prostu ma potrzebę tyle jeść i juz. Najważniejsze że ładnie zasypia

O to samo miałam zapytać bo ja bym się nie odważyła.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w nocy mam caly czas zapalona taka malutka lampkę do kontaktu, wiec nie zapalam zadnych swiatel i moze dlatego od razu spi dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

Napisane przez TinaTatina

Zastanawiam się czemu większość tak bardzo się spieszy. Boją się że nie zdążą czy jak?

Obstawiam ze najszczesliwsze będą zwierzaki, zwłaszcza jak będzie się uczył sam jeść.

U nas zmiana pieluchy na śpiocha nie przejdzie. Najczęściej zaczyna dyskutować z lampą sufitową podczas przewijania w nocy ale robie to przed karmieniem więc przy butli usypia i śpi dalej.

U nas dyskusja wre w ciągu dnia w nocy tylko je i śpi, nawet oczu nie otwiera

Napisane przez bianca30

Jak często Wasze pociechy robią kupki i jakiej konsystencji (ulubiony temat mamusiek podobno to kupki dziecka więc nie będę inna hehe). Mój już swego czasu robił jedną na dwa dni a teraz znowu prawie przy każdej zmianie pieluszki robi kupkę o konsystencji i kolorze jajecznicy (to chyba dobrze?) albo trochę popuszcza. I nie wiem czy nie skonsultować tego z lekarzem. Z drugiej strony apetyt ma, jest wesoły, ruchliwy i radosny, a skurcz brzuszka łapie już o wiele rzadziej więc chyba nie ma co na siłę wyszukiwać problemów, prawda? Aczkolwiek debiutująca matka zawsze znajdzie dziurę w całym i powód do zmartwienia. Tak to już jest...

Myślę, że wszystko ok u nas przez 2 miesiące kupki były po każdym kp. Teraz różnie: raz na 2-3 dni, albo dwa razy jednego dnia i dwa dni nic. Ale jest rzadka i żółta, czasami pomarańczowa

Napisane przez Nextime1711

Najpierw kladlam tylko w dzien na drzemki jak jej kikutek odpadł i jak zobaczyłam że sobie swobodnie obraca główkę to zaczęłam na noc i to jej ulubiona pozycja Potrafi rozróżnić ćwiczenia i zabawy na brzuszku od drzemki w dzień.Ja w nocy mam caly czas zapalona taka malutka lampkę do kontaktu, wiec nie zapalam zadnych swiatel i moze dlatego od razu spi dalej

Słyszałam, że niektóre dzieci tylko w tej pozycji śpią i ponoć wbrew pozorom jest to bezpieczna pozycja. Choć ja M. kładę zawsze na plecach lub boku. Teraz w sumie nieważne jak go położę, bo i tak obróci się tak, by było mu wygodniej

Itakasia, ładnie twój synek rośnie

Jak cieszyłam się z przespanych nocy tak dziś chodzę jak zombi. M. jadł co godzinę! Nie wiem o co chodzi, może potrzebuje więcej mleka i ruszył produkcję spać mi się chce i mąż mnie irytuje .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kochanalukrecja]

Witam się po dłuższej przerwie. Czytałam ten wątek od samiutkiego początku ale praca do końca ciąży nie pozwalała mi na regularne pisanie. Niestety po pierwszym szczepieniu trzy dni gorączki były. Kolki nadal nas męczą chociaż debridat znacząco pomógł może któraś z was ma pomysł co zrobić z moim głodomorkiem bo w nocy karmienia są co 2 godziny. Post jednej z was już nam pomógł z zasypianiem i Marysia zasypia sama w swoim łóżku. Dziadek już wierci dziurę w brzuchu o rozszerzanie diety ale ja dopiero będę po skończonych 6 miesiącach. Waga Marysi z dzisiaj to 6610 gram i 68 cm a mamy 9 tygodni i 4 dni. Pozdrawiamy cieplutko wszystkie Maluszki i ich Mamy

[sharlotka87]

Napisane przez kochanalukrecja

Witam się po dłuższej przerwie. Czytałam ten wątek od samiutkiego początku ale praca do końca ciąży nie pozwalała mi na regularne pisanie. Niestety po pierwszym szczepieniu trzy dni gorączki były. Kolki nadal nas męczą chociaż debridat znacząco pomógł może któraś z was ma pomysł co zrobić z moim głodomorkiem bo w nocy karmienia są co 2 godziny. Post jednej z was już nam pomógł z zasypianiem i Marysia zasypia sama w swoim łóżku. Dziadek już wierci dziurę w brzuchu o rozszerzanie diety ale ja dopiero będę po skończonych 6 miesiącach. Waga Marysi z dzisiaj to 6610 gram i 68 cm a mamy 9 tygodni i 4 dni. Pozdrawiamy cieplutko wszystkie Maluszki i ich Mamy

Cześć
A co robicie, że córa sama zasypia? Hm, mój M. je w nocy co 3h. Dziewczyny piszą tu, że ich pociechy jedzą co 6-7 h. Mój widocznie potrzebuje częściej zresztą, tak mnie do tego przyzwyczaił, że kiedy śpi choćby pół godziny dłużej budzi mnie ból piersi 🙄.

PS. nasza waga z dziś to 7 kg !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TinaTatina]

Napisane przez bianca30

Ja zkolei jestem od jakiegoś czasu zmuszona zmieniać pieluchę po jedzeniu, zwłaszcza w nocy. Inaczej syrena strażacka czyli mój syn obudziłby z głodu nie tylko pół bloku, ale i całe osiedle.

Jak często Wasze pociechy robią kupki i jakiej konsystencji (ulubiony temat mamusiek podobno to kupki dziecka więc nie będę inna hehe). Mój już swego czasu robił jedną na dwa dni a teraz znowu prawie przy każdej zmianie pieluszki robi kupkę o konsystencji i kolorze jajecznicy (to chyba dobrze?) albo trochę popuszcza. I nie wiem czy nie skonsultować tego z lekarzem. Z drugiej strony apetyt ma, jest wesoły, ruchliwy i radosny, a skurcz brzuszka łapie już o wiele rzadziej więc chyba nie ma co na siłę wyszukiwać problemów, prawda? Aczkolwiek debiutująca matka zawsze znajdzie dziurę w całym i powód do zmartwienia. Tak to już jest...

U nas zmiana po to była na samym początku bo wtedy rzeczywiście płakał z głodu, ale to się już nie zdarza od dłuższego czasu bo budzę się jak on zaczyna się bardziej kręcić i spokojnie jeszcze można go przewinąć wcześniej.

Też wydaje mi się że z kupkami ok. A to popuszczanie to może razem z bąkami. U nas tak jest czasem choć generalnie od samego początku robi kupę raz dziennie. Bywało i raz na dwa dni ale było widać że go to jakoś męczy. Po zmianie mleka znowu codziennie z jakimiś pojedynczymi wyjątkami kiedy jest co drugi dzień albo dwa razy na dobę, ale na palcach jednej ręki mogę takie przypadki policzyć. Kolor i konsystencja takie jak opisujesz.

Napisane przez Nextime1711

Ja w nocy mam caly czas zapalona taka malutka lampkę do kontaktu, wiec nie zapalam zadnych swiatel i moze dlatego od razu spi dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam taką lampkę. Istne zbawienie. U mnie tylko ze dwa razy się udało go przebrać na śpiocha ale był wtedy rzeczywiście mega padnięty. A tak to śpi ładnie ale jak bym nim zaczęła ruszać to by się obudził na bank, chyba że jakoś nie umiejętnie zmieniam pieluchę.

Napisane przez sharlotka87

U nas dyskusja wre w ciągu dnia w nocy tylko je i śpi, nawet oczu nie otwiera

Jak cieszyłam się z przespanych nocy tak dziś chodzę jak zombi. M. jadł co godzinę! Nie wiem o co chodzi, może potrzebuje więcej mleka i ruszył produkcję spać mi się chce i mąż mnie irytuje .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W dzień to swoją drogą bo gada do wszystkiego, ale w nocy akurat światło lampki tak pada że jest cień od lampy i zawsze musi chociaż coś postekać w tamtym kierunku

Sharlotka, a może to skok?

Napisane przez kochanalukrecja

Witam się po dłuższej przerwie. Czytałam ten wątek od samiutkiego początku ale praca do końca ciąży nie pozwalała mi na regularne pisanie. Niestety po pierwszym szczepieniu trzy dni gorączki były. Kolki nadal nas męczą chociaż debridat znacząco pomógł może któraś z was ma pomysł co zrobić z moim głodomorkiem bo w nocy karmienia są co 2 godziny. Post jednej z was już nam pomógł z zasypianiem i Marysia zasypia sama w swoim łóżku. Dziadek już wierci dziurę w brzuchu o rozszerzanie diety ale ja dopiero będę po skończonych 6 miesiącach. Waga Marysi z dzisiaj to 6610 gram i 68 cm a mamy 9 tygodni i 4 dni. Pozdrawiamy cieplutko wszystkie Maluszki i ich Mamy

Fajnie że się odezwałaś Twoja córeczka przybiera jak na drożdżach
A jak miała wagę urodzeniową?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Napisane przez TinaTatina

Też mam taką lampkę. Istne zbawienie. U mnie tylko ze dwa razy się udało go przebrać na śpiocha ale był wtedy rzeczywiście mega padnięty. A tak to śpi ładnie ale jak bym nim zaczęła ruszać to by się obudził na bank, chyba że jakoś nie umiejętnie zmieniam pieluchę.






Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja sie przebudza, ale sama próbuje się obrócić spowrotem na brzuszek, wiec jej pomagam i zasypia w ciagu 5minut.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TinaTatina]

Kuba na szczęście też nawet jak się obudzi praktycznie całkiem przy przewijaniu i jeszcze rozgada, to przy jedzeniu zasypia i śpi już super. W ogóle jestem mu bardzo bardzo wdzięczna że śpi w nocy. Czasem ciut gorzej ale jednak śpi, a my razem z nim ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

Nam się katar skończył i dziś już inna noc. Młody tylko 2 razy się obudził,gdzie przy drugim razie ewidentnie chciał się przytulić,bo jak go położyłam obok siebie to spał dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Napisane przez TinaTatina

Kuba na szczęście też nawet jak się obudzi praktycznie całkiem przy przewijaniu i jeszcze rozgada, to przy jedzeniu zasypia i śpi już super. W ogóle jestem mu bardzo bardzo wdzięczna że śpi w nocy. Czasem ciut gorzej ale jednak śpi, a my razem z nim ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To że dziecko śpi w nocy jest super. Odczuwam wielką różnicę, między tym jak Nastka spała dłużej w dzień i miała pobudki w nocy, a tym że przesypia noc i ma małe drzemki w dzień, bo każda drzemke ja wykorzystuje na ogarnięcie wszystkiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

Ja też się cieszę,że mój ładnie śpi. Kilka ostatnich nocy było gorszych,ale już wraca na właściwe tory( tak myślę). Jak urodziłam to czekałam na notoryczne zmęczenie,bo miałam takie przejścia z pierwszym dzieckiem,a tu mile zaskoczenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Napisane przez SportMama

Ja też się cieszę,że mój ładnie śpi. Kilka ostatnich nocy było gorszych,ale już wraca na właściwe tory( tak myślę). Jak urodziłam to czekałam na notoryczne zmęczenie,bo miałam takie przejścia z pierwszym dzieckiem,a tu mile zaskoczenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie już też nie odczuwam zmęczenia, aż czasem nudno, wiec nawet porządek w mieszkaniu jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

No w dzień to nie zawsze jest tak jakbym chciała,ale tragedii nie ma. Za to moja starsza córka nadal mi nie daje spać,od przyjścia że szkoły uczy się i ją odpytuję z fizyki. A jeszcze angielski został.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Napisane przez SportMama

No w dzień to nie zawsze jest tak jakbym chciała,ale tragedii nie ma. Za to moja starsza córka nadal mi nie daje spać,od przyjścia że szkoły uczy się i ją odpytuję z fizyki. A jeszcze angielski został.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie i tak mamy które ogarniaja dwójkę i więcej dzieci sa mega, bo ja sobie tego nie wyobrażam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

U mnie jest 13 lat różnicy. Nastolatka już samodzielna. Pomoże też jak ma dobry humor. Ja podziwiam takie,której rok po roku mają dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Witam Was wszystkie. Podczytuję sobie czasem co tutaj piszecie. Też mam dzieciaczka z sierpnia. Bardzo znajome są mi Wasze tematy
Czy mogę się przyłączyć do dyskusji?

[SportMama]

Witaj!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buena]

Napisane przez UltraMarryna

Witam Was wszystkie. Podczytuję sobie czasem co tutaj piszecie. Też mam dzieciaczka z sierpnia. Bardzo znajome są mi Wasze tematy
Czy mogę się przyłączyć do dyskusji?

Witaj!

Dziewczyny,mój synek od jakichś dwóch tygodni cmoka przy karmieniu.Nie za każdym razem i nie przez całe karmienie,ale jednak.Nie wiem dlaczego mu się tak porobiło.Mam wrażenie,że najczęściej cmoka wtedy,gdy niespecjalnie jest głodny,a chce pociamkać.Wcześniej nie miałam takich problemów i nie wiem,co o tym myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez buena

Witaj!

Dziewczyny,mój synek od jakichś dwóch tygodni cmoka przy karmieniu.Nie za każdym razem i nie przez całe karmienie,ale jednak.Nie wiem dlaczego mu się tak porobiło.Mam wrażenie,że najczęściej cmoka wtedy,gdy niespecjalnie jest głodny,a chce pociamkać.Wcześniej nie miałam takich problemów i nie wiem,co o tym myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A próbowałaś go wtedy odstawić i przystawić jeszcze raz?

[buena]

Napisane przez UltraMarryna

A próbowałaś go wtedy odstawić i przystawić jeszcze raz?

Też.I poprawiałam w trakcie usteczka i z piersią kombinowałam i nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

Napisane przez SportMama

U mnie jest 13 lat różnicy. Nastolatka już samodzielna. Pomoże też jak ma dobry humor. Ja podziwiam takie,której rok po roku mają dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawda. Ciężko im. Ale mimo to chcę do nich dołączyć

Napisane przez SportMama

No w dzień to nie zawsze jest tak jakbym chciała,ale tragedii nie ma. Za to moja starsza córka nadal mi nie daje spać,od przyjścia że szkoły uczy się i ją odpytuję z fizyki. A jeszcze angielski został.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie mój 11-latek czasami tak dobija...głupi wiek, a jeszcze głupszy przed nami

Napisane przez UltraMarryna

Witam Was wszystkie. Podczytuję sobie czasem co tutaj piszecie. Też mam dzieciaczka z sierpnia. Bardzo znajome są mi Wasze tematy
Czy mogę się przyłączyć do dyskusji?

Cześć napisz coś o sobie.

Napisane przez buena

Witaj!

Dziewczyny,mój synek od jakichś dwóch tygodni cmoka przy karmieniu.Nie za każdym razem i nie przez całe karmienie,ale jednak.Nie wiem dlaczego mu się tak porobiło.Mam wrażenie,że najczęściej cmoka wtedy,gdy niespecjalnie jest głodny,a chce pociamkać.Wcześniej nie miałam takich problemów i nie wiem,co o tym myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój cmoka tylko pod koniec jedzenia, kiedy już jest najedzony, ale coś jeszcze pociamka.

W ogóle taki śmieszny się zrobił. Kiedy głodny to drze się, że szok, a już pod koniec puści pierś, uśmiechnie się od ucha do ucha i znów je. Taaaki pocieszny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Napisane przez SportMama

U mnie jest 13 lat różnicy. Nastolatka już samodzielna. Pomoże też jak ma dobry humor. Ja podziwiam takie,której rok po roku mają dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też podziwiam Ale i tak myślę że gdzieś za dwa lata jak się wszystko ustabilizuje u nas wszystkich to jakoś to może i dałabym radę Pierwsze co to chcemy sie w lutym przeprowadzić a pozniej zobaczymy

Napisane przez UltraMarryna

Witam Was wszystkie. Podczytuję sobie czasem co tutaj piszecie. Też mam dzieciaczka z sierpnia. Bardzo znajome są mi Wasze tematy
Czy mogę się przyłączyć do dyskusji?

Zapraszamy!

Napisane przez buena

Witaj!

Dziewczyny,mój synek od jakichś dwóch tygodni cmoka przy karmieniu.Nie za każdym razem i nie przez całe karmienie,ale jednak.Nie wiem dlaczego mu się tak porobiło.Mam wrażenie,że najczęściej cmoka wtedy,gdy niespecjalnie jest głodny,a chce pociamkać.Wcześniej nie miałam takich problemów i nie wiem,co o tym myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja cmoka jak już nie jest głodna, biore ją do odbekniecia i jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

Mój też cmoka jak nie jest głodny. A mam takie pytanie czy ZUS ma stałe dni wypłacania macierzynskiego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Napisane przez SportMama

Mój też cmoka jak nie jest głodny. A mam takie pytanie czy ZUS ma stałe dni wypłacania macierzynskiego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam płacone z firmy normalnie tak jak miałam wypłatę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

Mi ZUS płaci, ale dostałam dopiero pierwsza wypłatę,bo tak się ociągał i jestem ciekawa kiedy druga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buena]

Napisane przez SportMama

Mój też cmoka jak nie jest głodny. A mam takie pytanie czy ZUS ma stałe dni wypłacania macierzynskiego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też z pracy dostaję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez sharlotka87

Cześć napisz coś o sobie.

Trafiłam tu gdy byłam w ciąży. Czytałam opisy porodów Chciałam sobie wyobrazić jak to będzie. Jak już wiadomo - nie da się tego wyobrazić.
W sierpniu 15-go (w trzecim tygodniu po terminie) urodziłam Alicję. Od tamtej pory mam swoją małą rodzinkę i jest ona dla mnie najważniejsza. Wcześniej dużo pracowałam. 4 lata od ślubu nie mieliśmy dzieciaczka i żałuję, że tak długo. Już chce mieć następne.
Hmm.. Co Was może zainteresować.. Trudno się pisze o sobie. Bardziej poznacie mnie w trakcie

Napisane przez sharlotka87

W ogóle taki śmieszny się zrobił. Kiedy głodny to drze się, że szok, a już pod koniec puści pierś, uśmiechnie się od ucha do ucha i znów je. Taaaki pocieszny

Moja to samo robi. Jeszcze czasem przy tym dorzuci takie ciche "aguuu"

Napisane przez SportMama

Mi ZUS płaci, ale dostałam dopiero pierwsza wypłatę,bo tak się ociągał i jestem ciekawa kiedy druga

Jeny, strasznie długo czekałaś. Jak tak można? Ten ZUS to...

[sharlotka87]

Napisane przez SportMama

Mi ZUS płaci, ale dostałam dopiero pierwsza wypłatę,bo tak się ociągał i jestem ciekawa kiedy druga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie pomogę bo wynagrodzenie mam z pracy. Kurczę, ale długo czekałas. Co oni sobie myślą? A jakby ktoś nie miał co do garnka włożyć i na te pieniądze czekał jak na wybawienie? Ten ZUS to tylko rozwiązać.

U nas dziś noc spokojna. Mały wczoraj spał 1,5 h😱 daaawno tyle nie przespał ciągiem za dnia martwilam się o której zaśnie na noc i jak będzie spał, a było normalnie zasnął o 21:00 i były 2 karmienia. Czyli standard. Zjadł o 7:00 i spał do 8:30. O 9:00 znów kp i spał godzinę. Teraz je i znów przysypia

Mamy dziś wizytę w przychodni. Dzwonili w zeszłym tygodniu, że dawno małego nie widzieli. Mamy przyjechać na ważenie i mierzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

Strasznie długo. No,ale co zrobić. Dziś też jedziemy na wizytę do lekarza i chyba na szczepienie. Młody miał katar już jest ok,ale nie wiem czy mi go zaszczepią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz