Pokolenie "małych zdzir"..?

[TmargoT]

dziewczyny nie wylewajmy kubłów zimnej wody na młode dziewczyny.każda z nas była młoda i buntownicza.to jest ich prawo.
maja od tego swoich rodziców,żeby dopilnowali ,czy nie przekraczają TEJ ZŁOTEJ GRANICY.
przypomniało mi się powiedzenie,że ZAKAZANY OWOC NAJLEPIEJ SMAKUJE.

ps.muszę lecieć zapisać syna na do fryzjera na pasemka,bo wakacje sie zbliżają

[201804200947]

Napisane przez TmargoT

ps.muszę lecieć zapisać syna na do fryzjera na pasemka,bo wakacje sie zbliżają

Ale że w sensie,że On,chłopak będzie miał pasemka na włosach???

[TmargoT]

Napisane przez warszawianka

Ale że w sensie,że On,chłopak będzie miał pasemka na włosach???

zgadza sie.na czarnych włosach ma białe cieniutkie pasemka i wyciete wzory na tyle głowy

[Agaciatko91]

Narcy kochanie.... po pierwsze: Dupy Ci nie liże i nie interesuje mnie to co sądzisz o mojej wypowiedzi Napewno jesteś kolejną 20latka z bagażem życiowych doświadczeń A do co Anki85.. nie wszystkie nastolatki są takie jakie stworzyłaś sobie w swoim własnym świecie Nie każda nastolatka jest wyuzdana i nieodpowiedzialna imprezowiczką Masz 23lata(sądząc po nicku) i uważasz że tak bardzo życie Cię już doświadczyło?Jeszcze 6lat temu byłaś dokładnie w moim wieku!Hahaha!Kobieto mogłabyś mnie pouczać gdybyś miała ze 40lat..wtedy mogłabyś być moją matką..a tak jesteś naprawdę niewiele starsza ode mnieDla mnie to Ty jesteś śmiesznapilnuj swojej dupy że tak ci grzecznie powiem

[niv_]

Napisane przez Agaciatko91

Narcy kochanie.... po pierwsze: Dupy Ci nie liże i nie interesuje mnie to co sądzisz o mojej wypowiedzi Napewno jesteś kolejną 20latka z bagażem życiowych doświadczeń A do co Anki85.. nie wszystkie nastolatki są takie jakie stworzyłaś sobie w swoim własnym świecie Nie każda nastolatka jest wyuzdana i nieodpowiedzialna imprezowiczką Masz 23lata(sądząc po nicku) i uważasz że tak bardzo życie Cię już doświadczyło?Jeszcze 6lat temu byłaś dokładnie w moim wieku!Hahaha!Kobieto mogłabyś mnie pouczać gdybyś miała ze 40lat..wtedy mogłabyś być moją matką..a tak jesteś naprawdę niewiele starsza ode mnieDla mnie to Ty jesteś śmiesznapilnuj swojej dupy że tak ci grzecznie powiem

Nie ma to jak kultura

Swoją wypowiedzią dałaś wspaniały pokaz poziomu współczesnych nastolatek ,nie wszystkich oczywiście

[anka_85]

Napisane przez Agaciatko91

Narcy kochanie.... po pierwsze: Dupy Ci nie liże i nie interesuje mnie to co sądzisz o mojej wypowiedzi Napewno jesteś kolejną 20latka z bagażem życiowych doświadczeń A do co Anki85.. nie wszystkie nastolatki są takie jakie stworzyłaś sobie w swoim własnym świecie Nie każda nastolatka jest wyuzdana i nieodpowiedzialna imprezowiczką Masz 23lata(sądząc po nicku) i uważasz że tak bardzo życie Cię już doświadczyło?Jeszcze 6lat temu byłaś dokładnie w moim wieku!Hahaha!Kobieto mogłabyś mnie pouczać gdybyś miała ze 40lat..wtedy mogłabyś być moją matką..a tak jesteś naprawdę niewiele starsza ode mnieDla mnie to Ty jesteś śmiesznapilnuj swojej dupy że tak ci grzecznie powiem

masz zp kochana jak w banku.ode mnie.

grzeczne to to nie jest i nie będzie.
mogę sobie pisać co o tym myśle.mam do tego prawo.
nie twierdze że każdy taki jest.piszę o tym co widziałam na swoje oczy.
chyba sobie za bardzo do serca wzięłaś ten wątek.
aha,czy będe swojej "dupy" pilnować to tylko i wyłącznie moja sprawa,tobie nic do tego.

[Agaciatko91]

Nie, nie zgodzę się z Tobą niv Wyrażam jedynie swoje zdanie Ja jestem miła jeśli ktoś jest dla mnie miły i mnie szanuję W przeciwnym razie nie dam sobie w kasze dmuchać a szczególnie osobie która jest ode mnie jedynie o 6lat starsza.. To jakieś nieporozumienie

[anka_85]

zapoznaj się z regulaminem forum.
dobrze ci to zrobi

prowokacja i to marna.
ja ci w kasze dmucham??????
nie schlebiaj sobie

[201804200947]

Napisane przez TmargoT

zgadza sie.na czarnych włosach ma białe cieniutkie pasemka i wyciete wzory na tyle głowy

Odważny
TmargoT,pokaż proszę potem zdjęcie Jego główki-strasznie jestem ciekawa jak to będzie wyglądało

[niv_]

Napisane przez Agaciatko91

Nie, nie zgodzę się z Tobą niv Wyrażam jedynie swoje zdanie Ja jestem miła jeśli ktoś jest dla mnie miły i mnie szanuję W przeciwnym razie nie dam sobie w kasze dmuchać a szczególnie osobie która jest ode mnie jedynie o 6lat starsza.. To jakieś nieporozumienie

No tak, Ty taka dorosła jestes przecież

Swoje zdanie można wyrazać kulturalnie, nie obrażając przy tym innych osób

anka85 nie napisała nic personalnie do Ciebie, pisała ogólnie, a Twój post jest pełen agresji ,nie wspominając już o poziomie Twojej wypowiedzi

Napisane przez anka85

masz zp kochana jak w banku.ode mnie.

nie tylko od Ciebie

[TmargoT]

Napisane przez warszawianka

Odważny
TmargoT,pokaż proszę potem zdjęcie Jego główki-strasznie jestem ciekawa jak to będzie wyglądało

tak jak mama .z tą różnicą,że pierwszego września jest grzecznie ulizany i nie ma śladu wakacyjnego szaleństwa.wszystko w granicach przyzwoitości

[rambo]

Napisane przez Agaciatko91

Nie, nie zgodzę się z Tobą niv Wyrażam jedynie swoje zdanie Ja jestem miła jeśli ktoś jest dla mnie miły i mnie szanuję W przeciwnym razie nie dam sobie w kasze dmuchać a szczególnie osobie która jest ode mnie jedynie o 6lat starsza.. To jakieś nieporozumienie

Nie sądzę, żeby wstawki odnośnie pilnowania pewnych części ciała i tym podobne, były jedynie wyrażaniem swojego zdania. Nikt tutaj tego nie broni - ale w zgodzie z regulaminem i zasadami (n)etykiety i kultury.

[201804200947]

Napisane przez TmargoT

tak jak mama .z tą różnicą,że pierwszego września jest grzecznie ulizany i nie ma śladu wakacyjnego szaleństwa.wszystko w granicach przyzwoitości

heheheheh
pewnie,że tak,ma wakacje-niech szaleje

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[QUOTE=anka_85;7835952]zapoznaj się z regulaminem forum.
dobrze ci to zrobi

prowokacja i to marna.
ja ci w kasze dmucham??????
nie schlebiaj sobie [/QUOTE

O, następna pyskówka się szykuje.

Co do Agaciątka, zgodzę się wzasadzie z jednym - trochę dziwnie wygląda kiedy 20 - latka, komentując zachowania koleżanek o kilka lat młodszych, używa określeń w stylu "za moich czasów to i tamto".
Już kiedy mój rocznik poszedł do gimnazjum, zaczęło dziać się z młodzież to, o czym teraz tak szumnie się mówi w mediach - fala, agresja itp. Z tą różnicą, że wtedy ten problem był ignorowany i bagatelizowany.

[calmness]

zgodze sie z tym ze tusz i kredka do oczu w rekach 12latki to raczej nieodpowiednia zabawka, bo widzac taka dziewczynke z czarnymi obwodkami oczu mozna dostac palpitacji serca, jednak juz pomalowana 15latka (mowie tutaj o w miare lekkim makijazu) wyglada normalnie i ladnie, w koncu dziewczyny w tym wieku maja juz rysy kobiety niz dziecka. I nie pisze tego na swoja obrone (mam 15 lat) tylko chce zwrocic uwage na to ze 15-16 latka pomalowana, w normalnnych, nie wyzywajacych, aczkolwiek markowch ubaraniach nie jest "zdzira" ...

[Aguusia89]

Dziewczyny tutaj pisza ze 6 lat roznicy to nieduzo. Moze i nie kiedy to jest roznica wieku po 20stce. Wybaczcie ale miedzy 14 a 20-latka ta roznica jest ogromna. Takie dziecko jeszcze nic nie wie o zyciu a porownuje swoje doswiadczenia do osob ktore radza sobie same w doroslym zyciu, mam na mysli studia, prace, mieszkanie w innym miescie niz rodzice itp.

[anka_85]

dla mnie te 6 lat to dużo.
ja sama kiedyś miałam "naście",też kiedyś dojrzewałam i sama po sobie widzę ile się zmieniło w ciągu tych 6 lat.
6 lat to niemały okres czasu.
osobiście śmieszą mnie porównania 14-15 latek do osoby która ma już ponad 20.
jest ogromna przepaść pomiędzy jednym a drugim.

[Aguusia89]

Napisane przez anka_85

dla mnie te 6 lat to dużo.
ja sama kiedyś miałam "naście",też kiedyś dojrzewałam i sama po sobie widzę ile się zmieniło w ciągu tych 6 lat.
6 lat to niemały okres czasu.
osobiście śmieszą mnie porównania 14-15 latek do osoby która ma już ponad 20.
jest ogromna przepaść pomiędzy jednym a drugim.

Zgadzam sie. Dla mnie 6 lat to duzo. od 15latek jestem starsza niecale 4lata i przez ten czas zdazylam sporo przezyc i nauczyc sie wielu rzeczy na wlasnych bledach, ale ktos powie przeciez to 'tylko' 4 lata, co to takiego.

[anka_85]

4 lata to nie 4 dni

pamiętam jak chciałam być kiedyś dorosła,teraz nie raz wspominam te słowa i sama nimi się krztuszę.
jestem tylko z tż w Poznaniu,na samym starcie sami w wielkim mieście dostaliśmy po tyłkach tak,że momentami odechciewało się żyć.
często i gęsto wolałabym mieć z powrotem te 15 lat i inne problemy na głowie.

[Aguusia89]

Ja dokladnie pamietam jak nie moglam doszekac sie 18stki wszystko w tym dniu mialo stac sie takie legalne. Teraz wielkimi krokami zbliza sie moja 19. czuje ze przerycze caly dzien z tego powodu. Ehh jak to fajnie bylo miec 15 lat i nie martwic sie o nic.

[AJaLubieSwojeOczy]

Mam 16 lat, używam kosmetyków [nie w nadmiarze oczywiście], czasem pójdę na jakąś imprezę, ale bez przesady. Trzeba się hamować.
Jak widzę takie hot13-14, wytapetowane, że szpachlą nie idzie zebrać podkładu, spalone na solarium, w mini i dekoldem po pępek to aż mnie ściska w żołądku. Dziewczyny! Szanujcie się!

[anka_85]

Napisane przez AJaLubieSwojeOczy

Mam 16 lat, używam kosmetyków [nie w nadmiarze oczywiście], czasem pójdę na jakąś imprezę, ale bez przesady. Trzeba się hamować.
Jak widzę takie hot13-14, wytapetowane, że szpachlą nie idzie zebrać podkładu, spalone na solarium, w mini i dekoldem po pępek to aż mnie ściska w żołądku. Dziewczyny! Szanujcie się!

pamiętam jak żartowało się w liceum że tapeta nakładana kilogramami szpachlą
i że niektóre "laski" musiały sobie przez to wiercić dziury w oczach,żeby cokolwiek widzieć przez ten otynkowany make-up
dodam że to mówiła płeć brzydka.jak widać faceci wcale nie lubią przesadnego makijażu

[caipirinha]

Napisane przez anka_85

pamiętam jak żartowało się w liceum że tapeta nakładana kilogramami szpachlą
i że niektóre "laski" musiały sobie przez to wiercić dziury w oczach,żeby cokolwiek widzieć przez ten otynkowany make-up
dodam że to mówiła płeć brzydka.jak widać faceci wcale nie lubią przesadnego makijażu

A ja byłam świadkiem, jak "płeć brzydka" śmiała się za plecami z dziewczyny z naprawdę dużym biustem, że może założyć sobie cycki na ramiona. Ale nie zmieniło to faktu, że owi przedstawiciele płci brzydkiej w owy biust regularnie się wgapiali, a dziewczyna miała duże powodzenie. Faceci są dziwni. xD

[kiniaczeq]

Napisane przez caipirinha

A ja byłam świadkiem, jak "płeć brzydka" śmiała się za plecami z dziewczyny z naprawdę dużym biustem, że może założyć sobie cycki na ramiona. Ale nie zmieniło to faktu, że owi przedstawiciele płci brzydkiej w owy biust regularnie się wgapiali, a dziewczyna miała duże powodzenie. Faceci są dziwni. xD

jest różnica między facetem jak gadasz sam na sam, a jak on jest z kumplami i robi z siebie kogucika.

[caipirinha]

Napisane przez kiniaczeq

jest różnica między facetem jak gadasz sam na sam, a jak on jest z kumplami i robi z siebie kogucika.

No co Tyy? Jak dla mnie to kwestia raczej oczywista, tylko nie rozumiem, co w związku z tym. anka_85 pisała o żartach, ja pisałam o żartach, w czym masz problem?

[kiniaczeq]

Napisane przez caipirinha

No co Tyy? Jak dla mnie to kwestia raczej oczywista, tylko nie rozumiem, co w związku z tym. anka_85 pisała o żartach, ja pisałam o żartach, w czym masz problem?

Nie rozumiem Gdzie ja mam problem? Napisałam tylko, że faceci są inni w towarzystwie swoich kumpli a inni sam na sam. To było odnośnie tego, co napisałaś caipirinha:

"A ja byłam świadkiem, jak "płeć brzydka" śmiała się za plecami z dziewczyny z naprawdę dużym biustem, że może założyć sobie cycki na ramiona. Ale nie zmieniło to faktu, że owi przedstawiciele płci brzydkiej w owy biust regularnie się wgapiali, a dziewczyna miała duże powodzenie. Faceci są dziwni. xD"

nie ma w tym podtekstu, to odnośnie tej wypowiedzi, niby czemu mam mieć problem?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Aguusia89

Ja dokladnie pamietam jak nie moglam doszekac sie 18stki wszystko w tym dniu mialo stac sie takie legalne. Teraz wielkimi krokami zbliza sie moja 19. czuje ze przerycze caly dzien z tego powodu. Ehh jak to fajnie bylo miec 15 lat i nie martwic sie o nic.

Ja doła miałam na kilka miesięcy przed moimi 20 - ma urodzinami.
Też dosyć często tęsknię za czasami kiedy byłam między 3 - cią klasą gimnazjum a pierwszą liceum, bo dobrze to sobie wspominam. Albo kiedy miałam 18 lat. Dorosłość w pełnym znaczeniu tego słowa mnie przeraża. Czasem myślę, że to zbyt szybko przeleciało.

[Futbolowa]

Niestety, ale realia są, jakie są i znaczna większość nastolatek prezentuje teraz poziom równy dnu. Nie wiem, być może ja tylko na takie trafiam, a być może inne nie istnieją, ale nie pokuszę się o generalizowanie, bo byłoby to krzywdzące.
Sama wiem, jak było ze mną. Kiedy miałam 13 lat, wszystkie moje koleżanki zaczynały palić, chodzić na dyskoteki [o zgrozo!], bawić się w pierwsze kontakty seksualne. Nie zmieniły się do dziś - wciąż mam wrażenie, że żyją w jakimś chorym świecie. Jedna ostatnio powiedziała: "nie obchodzi mnie zdrowie, ważne że mam ładne tipsy". Mało mi oczy z orbit nie wyskoczyły... Ich główne zajęcie to imprezowanie i zmienianie/zdradzenia facetów. Ja co prawda okres buntu przechodziłam bardzo burzliwie, ale u mnie objawiało się to noszeniem szerokich spodni, słuchaniem na full rapu i kłóceniem się z rodzicami.
Teraz wystarczy wejść na grono, fotkę czy naszą-klasę i zobaczyć zdjęcia współczesnych nastolatek - większość po solarium, z tipsami, w ubraniach więcej odsłaniających niż zasłaniających i jakichś wyzywających pozach. Do tego poziom języka, równy zeru. Czasem, jak posłucham takich małoletnich lolitek w autobusie, to aż mi witki opadają. Ostatnio jechała ze mną parka - na oko lat 15 i 16. Najpierw ona siedziała mu na kolanach, a on jej grzebał w różowych, wystających stringach. Potem wstali, on ją oparł o drzwi i się memlali, sapiąc i jęcząc. Babcie w autobusie mało z krzeseł nie pospadały...
Aż przykro się na to patrzy, bo sprawdza się teoria jakiegoś socjologa, że teraz każde pokolenie jest gorsze od poprzedniego. Wyobrażacie sobie zatem ich dzieci i wnuki...?

[Aguusia89]

Napisane przez Futbolowa

Aż przykro się na to patrzy, bo sprawdza się teoria jakiegoś socjologa, że teraz każde pokolenie jest gorsze od poprzedniego. Wyobrażacie sobie zatem ich dzieci i wnuki...?

Nawet nie chce sobie tego wyobrazac, mam nadzieje ze nie dozyje tych czasow

[Aramintha]

Napisane przez Futbolowa

Niestety, ale realia są, jakie są i znaczna większość nastolatek prezentuje teraz poziom równy dnu. Nie wiem, być może ja tylko na takie trafiam, a być może inne nie istnieją, ale nie pokuszę się o generalizowanie, bo byłoby to krzywdzące.
Sama wiem, jak było ze mną. Kiedy miałam 13 lat, wszystkie moje koleżanki zaczynały palić, chodzić na dyskoteki [o zgrozo!], bawić się w pierwsze kontakty seksualne. Nie zmieniły się do dziś - wciąż mam wrażenie, że żyją w jakimś chorym świecie. Jedna ostatnio powiedziała: "nie obchodzi mnie zdrowie, ważne że mam ładne tipsy". Mało mi oczy z orbit nie wyskoczyły... Ich główne zajęcie to imprezowanie i zmienianie/zdradzenia facetów. Ja co prawda okres buntu przechodziłam bardzo burzliwie, ale u mnie objawiało się to noszeniem szerokich spodni, słuchaniem na full rapu i kłóceniem się z rodzicami.
Teraz wystarczy wejść na grono, fotkę czy naszą-klasę i zobaczyć zdjęcia współczesnych nastolatek - większość po solarium, z tipsami, w ubraniach więcej odsłaniających niż zasłaniających i jakichś wyzywających pozach. Do tego poziom języka, równy zeru. Czasem, jak posłucham takich małoletnich lolitek w autobusie, to aż mi witki opadają. Ostatnio jechała ze mną parka - na oko lat 15 i 16. Najpierw ona siedziała mu na kolanach, a on jej grzebał w różowych, wystających stringach. Potem wstali, on ją oparł o drzwi i się memlali, sapiąc i jęcząc. Babcie w autobusie mało z krzeseł nie pospadały...
Aż przykro się na to patrzy, bo sprawdza się teoria jakiegoś socjologa, że teraz każde pokolenie jest gorsze od poprzedniego. Wyobrażacie sobie zatem ich dzieci i wnuki...?

Bardzo łatwo zwalić wszystko na nastolatki, ale należy sie raczej doszukiwać źródła problemu - dlaczego takie są?

Pewne zasady, kulturę, życiowe wartości wynosi się głownie z domu. Szkoła oczywiście ma uczestniczyć w procesie wychowania dzieci i młodzieży, ale jednak główny ciężar tego wychowania spoczywa na rodzicach.

Kilka stron wcześniej widziałam post w ktorym "stateczna i bardzo kulturalna" Wizażanka krytykuje zachowanie jakiejś nastolatki w bardzo chamski sposób i najchętniej by jej "przylała". Oczywiście po tym poście nastąpił chórek poparcia ze strony innych, jaka ta nastolatka była niewychowana. Jedna warta drugiej.

Jak dzieci mają zachowywać się zgodnie z wymogami savoir-vivre skoro rodzicom słoma z butów wyłazi i nie są w stanie stworzyć i przekazać żadnego pozytywnego wzorca?

Co do języka i kultury słowa to zasób słownictwa wynosi się również z domu. Jak dzieci mają mówić poprawną polszczyzną skoro nawet podstaw nie nauczyły się w domu?

Napisane przez Aguusia89

Nawet nie chce sobie tego wyobrazac, mam nadzieje ze nie dozyje tych czasow

Dlaczego tak pesymistycznie? Świata nie zmienimy, ale przynajmniej możemy zadbać o własne (w moim przypadku potencjalne) dzieci i wnuki.