|
|
#2731 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
jak my slicie brac jazde w dzien egzaminu czy nie?
bo z jednej strony fajnie, jest sie rozjezdzonym i w ogole ale z drugiej będzie to juz inna panda niz na egzaminie i jesli cos mi nie wyjdzie to bede miala zle nastawienie ![]() jak myslicie? aha egzamin mam w poniedzialek wiec albo ostatnia jazda w sobotę, albo w poniedzialek zaraz przed egzaminem...
__________________
razem zdałam prawko! kg 51-50-49-48-47-46-45-...![]() boczki ![]() udo łydka 34-33-32-32-30..![]() ramiona 27-25-23-21...![]() |
|
|
|
#2732 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
kurcze, a ja myślałam, że u mnie 30zł/h dodatkowych jazd to dużo
__________________
po prostu Milena
|
|
|
|
#2733 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;7904185]
Dusia2704 samemu chyba by sie najlepiej jechalo, bo nikt z boku nie marudzi, nie mowi co mas zrobic mnie ten "zaszczyt" tez jeszcze nie spotkal, wogole moi nie chca mi samej dac auta [/quote]IR zaczynam dojrzewać do samodzielnej jazdy Teraz z każdą jazdą widzę że jest lepiej, tak że nie czuję jakiegoś strasznego oporu przed wizją całkiem samodzielnego wsiadania do samochodu i jechania gdzieś tam . Na razie pewnie jeszcze trochę pojeżdżę w towarzystwie, ale myślę że samodzielnej jazdy tez dostąpię .Cytat:
.Brałam jazdy dzień przed egzaminem, w dniu egzaminu nie chciałam choć obaj instruktorzy mi oferowali że mogę jeździć .Zdania co do tego wśród zdających co do tego czy jeździć w dniu egzaminu czy nie są podzielone, sama musisz jakoś sie zastanowić jak wolisz. Przed pierwszym egzaminem jeździłam trzy dni pod rząd po dwie godziny (dzień przed egzaminem skończyłam jazdy). Jednak generalnie tak byłam zdenerwowana, że szło mi kiepsko. Teraz wcześniej jeździłam wiecej, a na końcu 3 dni przed egzaminem miałam 2h i dzień przed egzaminem miałam 1h - i takiego stresu nie było jak poprzednio. Takie rozwiązanie dla mnie akurat było lepsze |
|
|
|
|
#2734 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
tez po 2 godzinkach jestem wyczerpana dlatego myslalam zeby rozwiazac to tak: w piatek 2 h, w sobote jedna h, i w dzien egzaminu 1 h np. na 7/8 rano, potem odpoczynek i na 11 egzamin, dzieki za odp
__________________
razem zdałam prawko! kg 51-50-49-48-47-46-45-...![]() boczki ![]() udo łydka 34-33-32-32-30..![]() ramiona 27-25-23-21...![]() |
|
|
|
#2735 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Podczytuję wasze forum, w tym tygodniu zapisuję sie na egzamin, ciekawe jaki będę miała termin, niby się boję ale chyba jeszcze nie za bardzo
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
|
|
#2736 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Postaraj sie za bardzo nie denerwować egzaminem, bądź dobrej myśli Jeśli bedziesz miała termin i się nam pochwalisz, to bedziemy za Ciebie trzymać kciuki .Czy to słodkie maleństwo na avatarku to może Twoja pociecha
|
|
|
|
|
#2737 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
witamy nie ma sie czego bac(ja jzu po to przez to tak mowie ) no moze troszke aha i oby ten termin nie byl baardzo odlegly
|
|
|
|
|
#2738 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Dusia2704, cześć, w sumie to sie nie denerwuję, dziwne to trochę,
podoba mi się jazda autkiem, nie mam oporów.... Avatar to moja córeczka, Marysia, ma 2 lata. Teraz siedzi na mnie i razem ze mną przed monitorem. Oglądałam filmiki na youtube, są straszne. I mam taką przykrą refleksję, gdybyśmy uczyli się jazdy nawet w ekstremalnych warunkach, to zawsze znajdzie się jakiś jołopa, który wsiądzie na podwójnym gazie, albo zostawi rozum w piwnicy.....
__________________
|
|
|
|
#2739 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
IR1988, witaj imienniczko!, Oczywiście kciuki się przydadzą.....nie myślę o sobie tak dobrze.
Co do terminu, mój instruktor zaplanuje mi jazdy do samego egzaminu, mam super fajnego i kompetentnego instruktora
__________________
|
|
|
|
#2740 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Fajnie że się nie denerwujesz, pewnie trochę stresu się pojawi przed egzaminem, ale wszystko jest do przeżycia A jeśli prowadzenie samochodu sprawia Ci radość to znaczy że pewnie całkiem nieźle sobie radzisz, więc nie ma powodu do stresu: pojedziesz tak jak umiesz i powinno być dobrze - tego Ci życzę Te filmiki rzeczywiście potrafią dać do myślenia, tylko że jeszcze powinny je oglądać te osoby które szarżują na drodze .A córeczkę masz naprawdę uroczą , jest łobuziakiem, czy tylko na takiego wygląda
|
|
|
|
|
#2741 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Iwona6 I bardzo dobrze, bo nerwy to nic dobrego, moga aby wszystko popsuc, atego nikt nie chce
mowisz mzoe o filmikach co sa na watku "Ku przestrodze"?P.S. coreczka sliczna Dusiu jaki lobuziak tam widac tylko szczery usmiech:p
|
|
|
|
#2742 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Łobuziak, taka mała śrubokrętka, kosmos...
i chyba po mamie lubi samochody....prawie do każdego ją ciągnie.... Oczywiście chodzi mi o filmiki na "ku przestrodze4" ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
|
|
#2743 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
A swoją drogą, oprócz własnych chęci ważny jest instruktor. Zapisałam się na kurs a wcześniej przeprowadziłam taki sondaż telefoniczny, i nie wszyscy instruktorzy/właściciele szkół jazdy byli sympatyczni...
__________________
|
|
|
|
#2744 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Taka śliczna i słodziutka że aż chciałoby się ją ucałować . Dla takiego maleństwa to warto sie postarać o prawko, żebyś mogła ją sama wozić wszędzie gdzie potrzeba Tym bardziej będę trzymać mocno za Ciebie kciuki żeby Ci się jak najszybciej udało zdać egzamin, żebyś mogła jeździć z Marysią na wycieczki ![]() No z instruktorami może być różnie, jak tutaj czytałaś na forum to jedni trafiają lepiej, inni gorzej, dobrze że Tobie udało się trafić na dobrego instruktora |
|
|
|
|
#2745 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
No to teraz bedzie sobie mogla z mama osobiscie pojezdzic
Co do instruktorow to zalezy tez od dnia, tak jak kazdy moga miec gorszy i byc niesympatycznie, ale oczywiscie sa tez tacy co sa niesympatycznie przez caly czas, a wtedy to az sie odechciewa jezdzic poza tym maja stresyjaca prace i im sie czasami nie dziwie
|
|
|
|
#2746 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Powiem więcej, mój instruktor jest the best! Jak zdam (oby!) to napiszę kto zacz!
Jest taki konkretny...aż miło!
__________________
|
|
|
|
#2747 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
A gdzie bedziesz wogole zdawac?
|
|
|
|
#2748 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Mój WORD jest w Lublinie, podobno różnie jest....
jakoś chyba nie mam wyobrażeń o egzaminie, moja siostra zdawała w październiku w ub.roku i zdała za pierwszym razem, opowiadała że było ok! Chyba żyję jej opowieściami....
__________________
|
|
|
|
#2749 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
O ile mi sie dobrze wydaje to z Lublina sa tutaj osoby
moga Ci podpowiedziec jak tam jest Bo wiesz jak sie zda to sie mowi, ze jest ok, bo ma to sie za soba. Ale naprawde tez tak jest; jezdzic umiesz baa lubisz jezdzic, nie stresujesz to teraz troche szczescie, zeby sie dobry egzminator trafil i tez masz zdane za pierwszym razem
|
|
|
|
#2750 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Byłoby miło!!!!
Takie informacje są na wagę złota... Pozdrawiam serdecznie, będę podczytywać Iwona
__________________
|
|
|
|
#2751 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() ![]()
__________________
po prostu Milena
|
|
|
|
|
#2752 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Edinburgh/Lbn
Wiadomości: 3 625
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
|
|
|
|
#2753 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 278
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
A w Warszawie płace 50 zł za h
|
|
|
|
#2754 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
dobra, dziś wpadam na minutkę
![]() glam_star też jeździsz w Krakowie? ![]() marta6704 gratuluję ![]() maxymilian jeździliśmy o tej samej porze-o 18.00 jak dziś wrażenia???martini nic się nie bój, na pewno z twoim prawkiem wszystko dobrze, ale oczywiście lepiej sobie trochę "przypilnować" Moja jazda dzisiaj... -łuk-100% poprawnych wykonań ![]() -miasto...hmmm...jeździ mi się coraz lepiej/pewniej/płynniej,już mi nawet auto nie szarpie przy zmianie z 1 na 2(do tej pory przeważnie trochę szarpało, bo za szybko to sprzęgiełko puszczałam),kierunki mylę coraz rzadziej, wreszcie nabieram nawyku redukowania biegów przed zakrętami-tyle dobrych rzeczy, teraz te gorsze: -za późno i za słabo zaczęłam hamować dojeżdżając do świateł i dosłownie w ostatniej chwili instr wyhamował...jeszcze ułamek sekundy i wrąbałabym się w tyłek komuś przede mną i to wcale nie z taką małą siłą trochę mnie instr opierniczył-słusznie zresztą, ja się okropnie zdenerwowałam i przez chwilę jechałam jeszcze jak pijana-z szoku no to powiedział "nic się nie stało, tylko trzeba hamować wcześniej", ale i tak zła jestem na siebie-omal auta nie rozbiłam w sumie to dwóch![]() -to "przeklęte" rondo nawet jakoś mi dziś poszło, parkowanie spoko ZADANIE NA KOLEJNĄ JAZDĘ: nie bać się hamulca-wcześniej i bardziej zdecydowanie hamować ![]() potem już się pilnowałam, zwalniałam wcześniej i było dobrze Dusia tekstów dziś za bardzo nie było(choć jeździłam ze swoim instr-tym starszym). Dominowały tematy "poważne i życiowe" przez chwilę było nawet groźnie, bo coś tam zrobiłam źle i powiedział "ja cię zamorduję" ale tak poza tym-dziś nie było gadania o pierdołach. Zresztą kijowo się czułam i tuż przed jazdą i w czasie-chyba to nie koniec chorowania, głowa mnie bolała, było mi zimno i gorąco na zmianę i jeszcze ciśnienie mi fiksowało![]() ale jestem zadowolona z tej jazdy, mimo błędów i tej "prawie" stłuczki widzę postępy, czuję wyraźną różnicę w prowadzeniu nawet tak pomyślałam, że chyba dopiero gdzieś tak od połowy kursu zaczyna się człowiek na prawdę uczyć i zachowywać na drodze bardziej świadomie, bo sama obsługa samochodu jest już w miarę opanowana i można się skupiać na reszcie/na szczegółach. Aaa na końcu pytam instr: to w piątek na zajęciach wracamy do "pojęć podstawowych"? on-taaak ja-a będzie coś jeszcze? on-nnnooo chciałbym znaki ostrzegawcze ja-aaa to może sobie to odpuszczę... on zryw i na mnie-przecież ty nie umiesz znaków ostrzegawczych! ja śmiech-no tak, na jeździe może to tak wyglądać... ![]() gwoli wyjaśnienia-obejrzałam już wszystkie filmy, niektóre chętnie obejrzę jeszcze raz, ale akurat "pojęcia podstawowe i znaki ostrzegawcze" nie sprawiają mi problemów...w testach...bo na jeździe instr nie raz fuka na mnie: "USTĄP PIERWSZEŃSTWA PROSZĘ PANI!!!" ![]() się obaczy, może się przejdę, teścik kontrolny napiszę... żeby zaś nie było, że mogłam sobie powtórzyć, a nie przyszłam ![]() taaa, "na minutkę"...a piszę już z pół godziny ![]() buziaki dla wszystkich PS. U mnie 40 zł za dodatkową godzinę jazdy.
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
|
|
#2755 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
papryczka jak dla mnie jeździaś dzisiaj całkiem nieżle (choć nie widziałam
).Najważniejsze że sama zauważasz że idzie Ci coraz lepiej Tak to jest, że najpierw skupiasz się na samej obsłudze samochodu, a z czasem jak to juz robisz mechanicznie, to zaczynasz dostrzegać coraz więcej i myśleć na drodze Będzie dobrze, wszystko zmierza ku temu, żebyś została KIEROWCĄ .I tego Ci życzę jak najszybciej A jakieś fajne teksty instruktora pewnie jeszcze się pojawią
|
|
|
|
#2756 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
papryka, to może się jakoś zgramy- ja z hamowaniem nie mam problemów, za to ciągle słyszę "gazu, gazu"
__________________
po prostu Milena
|
|
|
|
#2757 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
U mnie było T-R-A-G-I-C-Z-N-I-E. ![]() Facet na mnie się wydarł 3 razy. Ja na niego też. W końcu się pokłóciliśmy. Przez 2 godziny jazd nie było nawet 5 minut, żebym czegoś nie zrobił źle. A to pomyliłem kierunek; ![]() A to skęciłem w podporządkowaną (a miałem jechać główną). ![]() A to źle zredukowałem bieg. A to nie popatrzyłem w prawe lusterko. A to z jednokierunkowej skręciłem w lewo ze środka osi a nie z lewej krawędzi. A to (z tego stresu) wjechałem w zakaz wjazdu. A to nie przyhamowałem na zakręcie. I jeszcze mnóstwo innych rzeczy o jakich nawet nie pamiętam i nie chcę pamiętać. Słuchacie – nie jestem osobą, która łatwo się poddaje. Wbrew pozorom nie miałem w życiu "z górki". Wiele rzeczy, które osiągnąłem okupiłem potem, krwią i łzami. Naprawdę ciężko mnie do czegoś zniechęcić, gdy się zaprę (zadnimi łapami). Do tej pory moją dewizą było „krew z oczu, na czworakach z zapaleniem płuc ale dopnę swego”. Ale wierzcie mi, że po tej dzisiejszej jeździe – przyszedłem do domu i przez godzinę wymiotowałem. Poważnie zastanawiam się, żeby to rzucić (chociaż ciśnie mi się na usta inne słowo, ale boję się, że Moderator ocenzuruje) widać kurs jest dla wszystkich ale jeździć mogą jedynie wybrani i ja się do niech nie zaliczam. Jedynym pozytywnym momentem dzisiejszych jazd była chwila, kiedy wjechałem w najgorszą dzielnice miasta, tzw „Trójkąt Bermudzki” Wygląda jak opuszczone domy, bez firan, bez okien. W niektórych gazety. Bez prądu bez wody. Mówi, że jeżeli tam zepsuje ci się samochód to zostaw go i uciekaj. No wiec jadę samochodem (widać samochody to tam rzadkość) bo kilku chłopców (15-16 lat) porozkładało sobie na ulicy jakieś pachołki i w coś grali. Podjeżdżam, myślałem, że któryś z nich je zacznie zbierać… ale oni odsunęli się na bok i patrzą. No to jadę… lawiruję pomiędzy pachołkami… udało się przejechać... żadnego nawet nie musnąłem… I chłopcy zaczęli bić brawo. Moja siostra mówi, że jej na poprawę humoru działa nowa para butów (albo bielizny). Jutro idę na zakupy i kupię najdroższe buty jakie będą w sklepie, bo czuję, że jedna tabliczka czekoldy nie załatwi sprawy. Pozdrawiam.
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest? Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć. Edytowane przez maxymilian Czas edycji: 2008-06-16 o 23:54 |
|
|
|
|
#2758 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
w ogole nie brałam żadnych godz dodatkowych, egzamin miałam we wtorek a ostatnia jazde w niedziele ![]() Cytat:
.. też miałam tak w połowie kursu taki kryzysowy moment .. wszystko robiłam żle, po przyjściu do domu ryczałam jak głupia ale z każdą kolejną godziną było coraz lepiej i mam nadzieje, że u Ciebie też tak będzie no i gratuluje przejechania pomiędzy pachołkami
__________________
![]() |
||
|
|
|
#2759 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 234
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jutro mam egzamin!!!! a dzis w urodzinki musze sie do niego uczyc
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
|
|
|
#2760 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
maxymilian
![]() będziesz bardzo dobrym kierowcą!!! zbieram się do pracy, stąd nie mogę napisać teraz więcej, ale ja tu jeszcze wrócę wieczorkiem i coś Ci napiszę...z własnego doświadczenia...
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Auto Marianna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:07.




51-50-49-48-47-46-45-...

34-33-32-32-30..
27-25-23-21...


mnie ten "zaszczyt" tez jeszcze nie spotkal, wogole moi nie chca mi samej dac auta
.
.
.
nie ma sie czego bac(ja jzu po to przez to tak mowie







