Październikówki 2016 to stan umysłu! Już trzeci wątek jako Mamy <3

[WKasiarr]

Ja mam dzisiaj z mężem wychodne, idziemy na koncert. Młody z dziadkami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lexi_one]

Kasiu, dziękuję w imieniu męża

Mam nadzieję, że wyjście się udało?



Współczuję nocnych przebojów. U nas było tak w zeszłym tygodniu...



Fasolko, najlepszości dla Krystka!!!

Cottonmoose są świetne. Podobno są sklepy, które je mają, tylko cena poszła do góry. Elodie oba cudne, ja obstawiam patrol Osobiście czaję się na śpiworek Pinkie, ale póki co Ada donasza po bracie ;-)



Kurcze, u nas tylko deszcz, ale może i lepiej, bo ja jeszcze zimówek nie mam.

[Fasolka10]

Kasia dobrej zabawy

Ja dzisiaj starszemu kurtkę kupiłam i fajne spodnie dresowe. Tak mi urósł że szok. Zaczyna nosić rozmiar 152 😨 rośnie mi wielki chłop 😂
Młodemu kupiłam buciki takie przejściowe. Kozaki kupię jak chodzić zacznie. No i sobie też kupiłam kozaczki lasockiego -30% yeaahhh 😍


❤Krystian 20-11-2008 👦
❤Mikołaj 16-10-2016👶

[lexi_one]

O, to udane zakupy.

Ada chodzi teraz w takich wysokich ocieplanych trampkach hm, ale chodzi, to za dużo powiedziane. Człapie raczej

Mam też dla niej kozaczki - Emele. Są cudne, ale jeszcze nie na teraz.

[WKasiarr]

Było cudnie!
Zawsze sie cieszę na takie wspólne wyjścia.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[basiczek24]

Napisane przez Fasolka10

Całe szczęście to nic takiego. Tzn to alergiczne. Odezwał się u K jego atopik:/ mamy odstawić nabiał i inne typowe alergeny. Orzechy cytrusy itp

Ma się kąpać w płynach dla alergików itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jak dobrze że to tylko to 😊 Mimo wszystko zdrówka dla starszaka i najlepszego z okazji urodzin 🎂

Napisane przez lexi_one

Iwona, no ja też profilaktycznie złożyłam już wniosek o wychowawczy u pracodawcy, bo oficjalnie, to jestem jeszcze na urlopie wypoczynkowym. Jak wyjdzie z tą nową pracą, to super, a jak nie, to zostanę na wychowawczym w obecnej firmie, aż nie znajdę czegoś.

Dziewczyny dziękuję ślicznie
Faktycznie wczoraj świętowałam. Pojechaliśmy z maluchami do kawiarni z tej okazji A najlepsze, że mój R ma urodziny pojutrze. Tak się dobraliśmy - dwa skorpiony, a Adek trzeci.

Fasolko, kamień z serca. Straszą tą odrą ostatnio.

A ja chyba jednak też będę musiała iść na wychowawczy, pewnie w pracy się nie ucieszą bo już byli zadowoleni kiedy powiedziałam że wracam. No nic przecież dziecka samego w domu nie zostawię. Trochę się porypalo bo mąż zmienił pracę i jak z wcześniejszej pracy przyjeżdżał około 16 tak teraz o 17-18 jest w domu. Teściowa by mogła zostać z małą te kilka godzin od 15:30ale ona też jest schorowana i nie chce jej jeszcze dokładać opieki nad małą. Wstępnie myślę wziąć wychowawczy do końca sierpnia a potem jakiś żłobek albo nie iść na wychowawczy tylko zmienić aneks do umowy na pół etatu. No nie wiem.
Najlepszości dla męża 🎂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magratka1]

Basiczek, my mamy podobnie, mąż pracuje tak, że wraca ok 17, czasem ciut wcześniej, czasem później. U mnie w pracy do tej pory nie zgadzali się na mniej niż pełen etat, tak więc coraz poważniejsze myślę o wychowawczym...
Ale zimno się zrobiło, mimo to staramy się codziennie wyjść choć na krótki spacer. Cały dzień w domu można oszaleć. Jednak nie widzę żeby inni wychodzili z dziećmi, czasem tylko jakaś jedna mama czy babcia z wózeczkiem. A wy wychodzicie z maluchami? Oczywiście jak są zdrowe.

[iwona_1987]

My wychodzimy codziennie i to nawet ze 2 godz niekiedy nam schodzą, ale w tym zaliczamy zakupy...
Ja już wnioski na wychowawczy wypełniłam, zostaje mi zanieść do pracy, chyba się zbiorę i zaniosę dzisiaj żeby było już z głowy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

My też wychodzimy, czasowo różnie wychodzi, ale codziennie młody jest na spacerze.

Dzisiaj był z dziadkami.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magratka1]

Oho, fajnie że masz taką pomoc dziadków, super
A co do spacerów, to my też często zahaczamy o sklep, ale staram się żeby jednak było wyjście i ciut poza sklepem, chociaż kółeczko wokół osiedla.

[iwona_1987]

No my do sklepu mamy kawałek, najczęściej do Lidla chodzimy, ok 20 minut z dzieciakami idę w jedną stronę... szybkie zakupy i zazwyczaj zahaczamy o park, bo starsza uwielbia kaczki karmić... (tak... wiem że nie wolno... ale jak dziecku odmówić...) więc nam ze 2 godziny schodzą...

Dzisiaj znowu z 5 czy 6 pobudek w nocy... ale jakimś cudem obie dospały do 7.40, co bardzo rzadko się zdarza... więc jakoś żyję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

IMG_8825.jpg
Mamy pierwszego guzola....



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iwona_1987]

Uuuuu biedaczek
Co wyprawiał że się tak załatwił?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Przywalił w róg narożnika... O dziwo wyobraź sobie zapłakał minimalnie. A tu nagle gula na skroni. Przykładałam termofor zmrożony od razu, ale nie wiele dało. Zachowuje się normalnie, od razu zaczął się śmiać, wariować etc... No ale obserwować będziemy, bo w końcu głowa...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iwona_1987]

"Do wesela się zagoi"
Moja panna też już kilka siniaków na czole zaliczyła... ale takiej guli nigdy nie miała...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Hehe to na pewno.
Szym pierwszy raz tak porządnie przywalił. Siniaki głównie na nogach zaliczał.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[basiczek24]

O rany Kasia, biedny Szymek 😯
Moja ostatnio zawaliła o róg stoła w czoło ale miała minimalny guz a ryku takiego jeszcze nie słyszałam. Nie dość że był ryk to jeszcze az się zaniosła, musiałam jej dmuchnąć bo nie umiała oddechu złapać, chlipała jeszcze przez dobre pół godziny. Też oparła się o krzesło i spadło na nią, ona leżała na płytkach, na niej krzesło i też był ryk niemiłosierny. W ogóle na siebie nie uważa to moje dziecko 😂😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Basiczku, też widzę że niezle przeboje masz. Ach te dzieciaki!!
Mojego to już zaczęłam kamikadze nazywać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Fasolka10]

Kasia do wesela się zagoi. Caluj czołko.

Basiczek mój hokera na siebie sciagnal. Powieke miał rozcieta i pigwe pod okiem i na oku. Wyglądał jak bokser po walce .

Ale o dziwo zagoilo się migiem.

❤Krystian 20-11-2008 👦
❤Mikołaj 16-10-2016👶

[Magratka1]

Kasia, biedaczek, współczuję. Może następnym razem troszkę zwolni. U nas też kilka razy przywalił, ale póki co, odpukać, nic niebezpiecznego.
Ech, taka mnie naszła refleksja, jak to miło było jak dziecię miało dwie drzemki w dzień...

[Fasolka10]

Mój dalej ma 2 drzemki

❤Krystian 20-11-2008 👦
❤Mikołaj 16-10-2016👶

[Magratka1]

Fajnie. Mój już od kilku tygodni ma jedną, tak około południa. Czasem śpi godzinę, czasem 1,5, a raz zdarzyły się dwie godziny! To już nasłuchiwałem czy wstaje, bo to dziwne jak na niego- takie długie spanie

[WKasiarr]

Fasolko fajnie.

Mój już od ponad miesiąca ma jedną, ale długą.

Na skroni już tylko otarcie zostało, guza nie ma.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iwona_1987]

Moja ze 2-3 razy miała jedną drzemkę, ale to nie jej klimat... dwie drzemki muszą być! Jedna ok. 9-10, a druga ok. 13-14. Inaczej nie da rady, bo maruda straszna. Chociaż Hania ma ogólnie alergię na spanie, opędzluje cycucha i jak ją przytulam do spania to wrzeszczy jakby ją ze skóry obdzierał. I tak za każdym razem praktycznie... chwilę się podrze i przytula.... ja nie wiem już o co jej chodzi z takim zachowaniem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

A i melduję...
Górna prawa czwórka się przebiła, lewej chyba niewiele brakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fasolka10]

Słońca co tu taka cisza ???? Co u Was ? I naszych pociech ?

❤Krystian 20-11-2008 👦
❤Mikołaj 16-10-2016👶

[WKasiarr]

Iwona, gratuluje kolejnego zębuszka!

Rzeczywiście jakos cicho...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[basiczek24]

Napisane przez iwona_1987

Moja ze 2-3 razy miała jedną drzemkę, ale to nie jej klimat... dwie drzemki muszą być! Jedna ok. 9-10, a druga ok. 13-14. Inaczej nie da rady, bo maruda straszna. Chociaż Hania ma ogólnie alergię na spanie, opędzluje cycucha i jak ją przytulam do spania to wrzeszczy jakby ją ze skóry obdzierał. I tak za każdym razem praktycznie... chwilę się podrze i przytula.... ja nie wiem już o co jej chodzi z takim zachowaniem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

A i melduję...
Górna prawa czwórka się przebiła, lewej chyba niewiele brakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje kolejnych zębów 😁

Napisane przez Fasolka10

Słońca co tu taka cisza ???? Co u Was ? I naszych pociech ?

❤Krystian 20-11-2008 👦
❤Mikołaj 16-10-2016👶

Noo, ja też nie wiem co tu się dzieje 😯

Ja jeszcze wygrzewania dupsko pod kołdrą i coś widzę za oknem że lekko białe drzewa są więc śniegiem troszkę popruszylo.
My już trzecia noc uczymy się same zasypiać, pierwsza noc to mega awantura i płacz przeplatany z wołaniem "mamamamamamamamamamamama " 2 godziny to trwało, wczoraj o dziwo dużo mniej plakala i zasnęła w 15 min ale z pół godziny byłam z nią w pokoju. Wczoraj było tak: trochę płaczu, wstanie w łóżeczku i gleba do łóżeczka i znów trochę płaczu, wstawanie i gleba. Jak się położyła to tak jakby zasypiala ale to nie bylo to bo po pewnym czasie znów wstawała aż w końcu zasnęła. Mega fajne uczucie jak wiem że to moje dziecko potrafi samo zasnąć bo przecież od prawie zawsze była bujana na kolanach 😊 Niby nie przeszkadzało mi to bo ona w 2-10 min zasypiala ale później musiałam ją przenosić do łóżeczka i nieraz się budzila i był znow ryk. I znów atrakcja w postaci bujania od nowa... Zmiany musiały być i mam nadzieję że już tak zostanie 😉😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fasolka10]

Basiczek nauczycz też Mikiego

❤Krystian 20-11-2008 👦
❤Mikołaj 16-10-2016👶

[iwona_1987]

I Hanię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magratka1]

Basiczek, gratulacje postępów w nauce samodzielnego zasypiania Kciuki za spokojne wieczory i noce.
U nas jakoś się udaje z zasypianiem nocnym, kładę się koło niego na łóżku, wyciszamy się i usypia. Potem przenoszę do łóżeczka. W dzień z kołysaniem i chwilą noszenia. Dzienna drzemka zawsze była trudniejsza niż sen nocny. Ale teraz została jedna więc mało kłopotu
Jeszcze tylko marzę o mniejszej ilości pobudek w nocy. Dziś były trzy i jestem tym zmęczona, bo to kolejny taki dzień