Czy zamknąć sklepy w niedziele?

[motyla]

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez motyla

coś Ci się pomyliło, bo nikt nikogo do niczego nie zmusza.[COLOR="Silver"]

Praca w niedziele niewolnictwem XXI wieku..

[ksaiaga]

Napisane przez motyla

coś Ci się pomyliło, bo nikt nikogo do niczego nie zmusza.

Przed chwilą było, że uczelnie zmuszają studentów do zakupu drogich laptopów. I ogólnie, ze biedni studenci muszą pracować w niedziele w sklepach, gdyż studia i utrzymanie bardzo dużo kosztują.

[ruda_beksa]

Napisane przez ksaiaga

Przed chwilą było, że uczelnie zmuszają studentów do zakupu drogich laptopów. I ogólnie, ze biedni studenci muszą pracować w niedziele w sklepach - non stop.

Chcesz się przyczepić laptopa to się czepiaj, i olej kompletnie argument że studenci muszą kupować drogie książki, przybory, o sporych wydatkach na ~*~*polskich*~*~ akademiach sztuk pięknych nie wspominając. Myślisz, że wybitnie zdolnym farby i płótna spadają z nieba, od bozi?

[motyla]

Napisane przez ksaiaga

Przed chwilą było, że uczelnie zmuszają studentów do zakupu drogich laptopów. I ogólnie, ze biedni studenci muszą pracować w niedziele w sklepach.

wydaje mi się, że masz pewien problem z rozróżnianiem kto co powiedział. ja z pozostałymi wizażankami nie stanowimy jednego tworu mówiącego jednym głosem. nic nie pisałam o kupowaniu drogich laptopów, to był ktoś inny.

oraz ponawiam - nikt nie zmusza pracowników sklepu do pracy w niedziele.

---

eko jedzenie nie robi jednak człowiekowi dobrze...

[ksaiaga]

Napisane przez motyla

oraz ponawiam - nikt nie zmusza pracowników sklepu do pracy w niedziele.

---

Jak nie będą pracować w niedzielę, to stracą pracę. To nie jest zmuszanie do pracy w niedzielę?

[motyla]

Napisane przez ksaiaga

Jak nie będą pracować w niedzielę, to stracą pracę. To nie jest zmuszanie do pracy w niedzielę?

mamy rynek pracownika podobno, bezrobocie rekordowo niskie, pracę można zmienić.

(zobacz jak ładnie odpowiedziałam na Twoje pytanie, żadnych wymijających głupot itepe.)

[ksaiaga]

Napisane przez ruda_beksa

Chcesz się przyczepić laptopa to się czepiaj, i olej kompletnie argument że studenci muszą kupować drogie książki, przybory, o sporych wydatkach na ~*~*polskich*~*~ akademiach sztuk pięknych nie wspominając. Myślisz, że wybitnie zdolnym farby i płótna spadają z nieba, od bozi?

Wszystko kosztuje. Na tym polega kapitalizm. Nie znaczy to, że sklepy mają być otwarte w niedzielę. Można pracować, gdzieś indziej, jeśli jest taka potrzeba.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez ksaiaga

Wszystko kosztuje. Na tym polega kapitalizm. Nie znaczy to, że sklepy mają być otwarte w niedzielę. Można pracować, gdzieś indziej, jeśli jest taka potrzeba.

Kapitalistka się odezwała

[ksaiaga]

Napisane przez motyla

mamy rynek pracownika podobno, bezrobocie rekordowo niskie, pracę można zmienić.

(zobacz jak ładnie odpowiedziałam na Twoje pytanie, żadnych wymijających głupot itepe.)

Podobno. Jak coś jest zagwarantowane prawem, to większe prawdopodobieństwo, że będzie się tego przestrzegać.

[ruda_beksa]

Napisane przez ksaiaga

Wszystko kosztuje.

Ale mówiłaś, że dla zdolnych studia są darmowe. To skąd dostają materiały na studia za darmo?

A jeśli wszystko kosztuje, to te studia darmowe NIE SĄ.

[ksaiaga]

Napisane przez ruda_beksa

Ale mówiłaś, że dla zdolnych studia są darmowe. To skąd dostają materiały na studia za darmo?

A jeśli wszystko kosztuje, to te studia darmowe NIE SĄ.

Nie łap mnie za słówka. Na państwowych uczelniach nie płaci się za czesne, przy najmniej część nie płaci. Są jeszcze stypendia.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Stara szkoła. Jak ktoś ma inne poglądy, to od razu jest trollem. Mało oryginalnie.

[motyla]

Napisane przez ksaiaga

Wszystko kosztuje. Na tym polega kapitalizm. Nie znaczy to, że sklepy mają być otwarte w niedzielę. Można pracować, gdzieś indziej, jeśli jest taka potrzeba.

o widzisz, teraz się zgadzamy. jeśli komuś nie pasuje praca w niedziele, może pracować gdzieś indziej.

[Luba]

Chaos widze chaos
Z tego co zdazylam sie zorientowac wiekszosc jest przeciwko zamykaniu sklepow w niedziele, tak?
Tak w skrocie dlaczego?

[Hultaj]

Napisane przez ruda_beksa

Nie przykład z kosmosu, a bardzo realny, z mojej uczelni. Dlaczego z kosmosu? Bo o nim nie słyszałaś? Aha.

Dlaczego nie stacja robocza? Bo ciężko przenosić stację roboczą z zajęć w budynku A do budynku B oddalonego o 3 przecznice. Wydumka, wiem.

Ironizuj sobie o programach NASA ile chcesz - poniżej jest PDF w którym są wymagania na rok obecny. Trochę inne niż w moim roczniku, ale zasada jest ta sama.

I tak, uczelnia "szanownej pani" słyszała o sporze między użytkownikami Maców i PCtów, dlatego przyzwalają na używanie PC, jeśli ktoś musi.

https://www.newschool.edu/uploadedFi...nt-2017-18.pdf

Kosmos, prawda?

no pewnie że kosmos bo podajesz przykład nowojorskiej jak zrozumiałam prywatnej uczelni (google wypluwa na dzien dobry oplate roczną 45 tyś $ za 2016, domyślam się, że poniżej pewnych progów zarobków rodziców mogą być finansowane jak studia na innych uczelniach, ale czesne to czesne) w wątku na temat polskich uczelni i studiów bezpłatnych.
Laptop za 7 tyś to jest laptop za 2 tyś dolarów. No chyba jednak w Nowym Jorku w złotówkach się nie zarabia, btw?
A nawet jeśli wyjechałaś na studia z PL to co w związku z tym?
Tutaj też są ASP, no chyba logiczne że się mierzy siły na zamiary?
Nie każdego ''nawet'' Amerykanina stać na prestiżowe elitarne platne studia , a tym bardziej Polaka.
Równie dobrze możesz sobie podyskutować o studiowaniu w Dubaju.
No comments.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Luba

Chaos widze chaos
Z tego co zdazylam sie zorientowac wiekszosc jest przeciwko zamykaniu sklepow w niedziele, tak?
Tak w skrocie dlaczego?

Bo dużo studentów dorabia sobie w weekendy.
Dużo innych osób też.
Bo nastąpi redukcja etatów w sklepach.
Bo może sie to negatywnie odbić na naszej gospodarce.
Bo nie jesteśmy zachodem i jako narod duzo pracujemy i sporo osób ma tylko weekendy na zakupy.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Hultaj]

Tak w skrocie dlaczego?

bo ludzie tu uważają że łikendy są przereklamowane, najlepszy system odpoczynku to jedna doba i permanentny kierat.


---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

1. Lubię codziennie zrobić małe świeże zakupy. Nie lubię kupować owoców czy pieczywa na dwa i więcej dni. I nie, małe czynne sklepiki prowadzone przez januszy-dwa-razy-drożej-trzy-razy-badziewiasciej, które będą mogły być czynne, to dla mnie zamiennik niewarty uwagi

a to się przekłada chociaż na codzienną dostawę jabłek i mięsa do Twojego ulubionego marketu czy po prostu chodzisz codziennie po różnych marketach w ramach walki z nudą, takie hobby, codziennie godzina w dyskoncie , czy też wolisz jak jabłko leży w sklepie 2 dni bo w domu to nie, gorsze leżenie?

Szczerze Cię przepraszam za złośliwośc, bo co kto lubi, ale jak nie wymiękać wobec tak wyrafinowanych argumentów.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Z łkiendami to kwestia gustu, ja jestem jedynym w swoim rodzaju płatkiem śniegu i lubię mój system zmianowy. Najbardziej to mnie męczy chodzenie 5 dni z rzędu do pracy :P A wolne w środku tygodnia jest całkiem spoko - wszystko sobie na spokojnie załatwię, bez tłumów na mieście. Nie narzekam. Jak zacznę to zmienię pracodawcę

[motyla]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

6. spadną wpływy do budżetu - nie, dotychczasowe zakupy robione w ciągu 7 dni nie rozłożą się na 6, ponieważ istnieje coś takiego jak zakupy kompulsywne, które w samej odzieżówce odpowiadają za 40% wszystkich zakupów.

7. spadnie dochód sklepów, bo - again - zakupy kompulsywne.

8. jak spadnie dochód sklepów, to trzeba będzie wprowadzić cięcia - ciekawe na czym zaoszczędzą najpierw...

9. ludzie zapominają, że w sklepach pracują też ochroniarze i osoby sprzątające, ich pracy 7-dniowej nie rozłoży się na 6 dni.

10. w galeriach są też placówki gastronomiczne, w których ludzie jedzą przy okazji zakupów - odpadnie im jeden z dwóch najbardziej dochodowych dni; ponadto są też zakłady fryzjerskie, manikiury-pedikiury i inne usługi, one też odczują negatywne skutki zakazu handlu w niedziele.

[Hultaj]

Bo może nastąpić redukcja etatów w sklepach.
Bo może sie to negatywnie odbić na naszej gospodarce.

z tym się zgodzę, a z tym nie

i sporo osób ma tylko weekendy na zakupy.

bo tak jest wygodniej ale nie wymyślaj, ze ludzie pracują codziennie od 7 do 23 .

[Luba]

U mnie sklepy sa zamkniete w niedziele, a jak tu przyjechalam to byly w sobote otwarte tylko do 13.00 lub 14.00, to byl hardcor Teraz w soboty sa otwarte dluzej a w niedziele zamkniete. Ludzie z glodu nie umieraja, scen dantejskich w soboty nie widac.

Nie wiem co lepsze otwarte czy zamkniete sklepy w niedziele, ja sie przyzwyczailam i nawet mi to pasuje, spokojniej jest jak sklepy zamkniete w niedziele.
I nie widze jakos ludzkiego nieszczescia z powodu zamknietych sklepow

Co do pracy w weekendy studentow, to nie trzeba dorabiac akurat w niedziele. Tak tylko mowie.





Ja w ogole w szoku czasem jestem, bo jest pare rozwiazan, ktore tu funkcjonuja (sklepy zamkniete w niedziele, dodatek na dzieci, 6 latki w pierwszej klasie) ktore w Polsce wywolywaly wrecz wojny slowne i protesty jakich malo. A akurat te rozwiazania wcale nie sa zle, moim zdaniem, a tym bardziej jesli sprawdzone i dzialaja to dlaczego tego nie wprowadzic?
Czasem mam wrazenie, ze protesty sa tylko dla protestowania, zawsze trzeba byc przeciw

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez ksaiaga

Ile osób pracuje w handlu, a ile w kinach? Znaczna większość pracowników w końcu nie będzie zmuszana do pracy w niedzielę. W kinach zostaną miejsca pracy dla biednych studentów, których uczelnie zmuszają do zakupu najdroższych laptopów.

A dlaczego niedziele, a nie np piatek?

[motyla]

Napisane przez Luba

Ja w ogole w szoku czasem jestem, bo jest pare rozwiazan, ktore tu funkcjonuja (sklepy zamkniete w niedziele, dodatek na dzieci, 6 latki w pierwszej klasie) ktore w Polsce wywolywaly wrecz wojny slowne i protesty jakich malo. A akurat te rozwiazania wcale nie sa zle, moim zdaniem, a tym bardziej jesli sprawdzone i dzialaja to dlaczego tego nie wprowadzic?
Czasem mam wrazenie, ze protesty sa tylko dla protestowania, zawsze trzeba byc przeciw

o, skoro jesteś tam na miejscu, to może Cię o coś zapytam, bo w necie jest tyle informacji na ten temat, że ciężko mi się połapać - ile mniej więcej wynosi ten dodatek w porównaniu z minimalnym oraz przeciętnym wynagrodzeniem kraju, w którym mieszkasz?

[Liara_Tsoni]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7923884 6]A dlaczego niedziele, a nie np piatek?[/QUOTE]
Żeby spedzic czas z rodziną. Koniecznie w kościele i przy schabowym.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Hultaj]

Z łkiendami to kwestia gustu, ja jestem jedynym w swoim rodzaju płatkiem śniegu

wszystko super fajnie, a ja myślę, że kiedyś łikendów nie było, normalnie no ciekawe czemu, potem była wolna niedziela, znowu ciekawe czemu, potem sobota, i, uwaga, ciekawe czemu i niedziela i myślę że jakby ludzie mieli na to focha to już dawno by tupali nogami że nie chcą mieć wolnych łikendów.
Najlepsze jest to że handel w niedziele wprowadziła nie empatia żeby ludzie mieli kiedy robić zakupy tylko rynek, żeby była większa sprzedaż.

[motyla]

Napisane przez Hultaj

wszystko super fajnie, a ja myślę, że kiedyś łikendów nie było, normalnie no ciekawe czemu, potem była wolna niedziela, znowu ciekawe czemu, potem sobota, i, uwaga, ciekawe czemu i niedziela i myślę że jakby ludzie mieli na to focha to już dawno by tupali nogami że nie chcą mieć wolnych łikendów.
Najlepsze jest to że handel w niedziele wprowadziła nie empatia żeby ludzie mieli kiedy robić zakupy tylko rynek, żeby była większa sprzedaż.

jakby ludziom chciano wprowadzić 4 dni wolne i 3 pracujące, to też by nikt nie protestował. taka ludzka natura - im więcej laby tym lepiej.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Hultaj]

Ja w ogole w szoku czasem jestem, bo jest pare rozwiazan, ktore tu funkcjonuja (sklepy zamkniete w niedziele, dodatek na dzieci, 6 latki w pierwszej klasie) ktore w Polsce wywolywaly wrecz wojny slowne i protesty jakich malo. A akurat te rozwiazania wcale nie sa zle, moim zdaniem, a tym bardziej jesli sprawdzone i dzialaja to dlaczego tego nie wprowadzic?
Czasem mam wrazenie, ze protesty sa tylko dla protestowania, zawsze trzeba byc przeciw

Tu był argument że PL to nie DE, inna skala budżetowa i trudno się nie zgodzić.

Ale padł też w wątku przykład zamiany gimnazjów z powrotem na pdst + średnie jako najźlejszego zła. Szkoda tylko że jak 17 lat temu zamieniano szkoły 8+4 na system 6+3+3 to też byly okropne narzekania.
U nas 4-latek może sobie sam odpalać tablet z bajką czy tv z pilota ale 6latek nie poradzi sobie z pójściem do szkoły.