|
|
#601 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
ja chyba tez sie zaraz zmyje.. znowu roznica zdan. Syn jego kolezanki wyprawia 18 urodziny w przyszlym tygodniu i zostalismy zaproszeni.. ok, tylko ja przeciez z nim zadnego kontaktu nie mam, moj TZ tez sie z nim prywatnie nigdzie nie spotyka... ja odbieram to troche przerysowanie, tak pokazowo, komercjalnie... i tu pojawil sie atak, ze odkad jestesmy razem to jego konatkty towarzyskie strasznie sie ukrocily. Ale ja mu przeciez nie zabraniam!!! nie rozumiem go...
|
|
|
|
#602 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 638
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Witajcie!
Niestety Emu czasami facetą trudno dogodzić. U mnie też tak jest czasami. Jak nie wychodzimy nigdzie do znajomych to jest źle, jak zaczniemy chodzić po znajomych to też źle bo on akurat ma ochote w tym czasie posiedzieć w domu. Ech ci faceci czasami są nieznośni i nie wiadomo czego chcą a danej chwili. A mówią, że to kobiety są zmienne.
__________________
To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia. |
|
|
|
#603 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 638
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Goora trzymam za Ciebie kciuki i jestem pozytywnmej myśli, że jedanak jesteś w ciąży. To prawda, że najlepiej jest zrobić test. Nie patrz na to, że z dzieckiem wiążą się dodatkowe wydatki finansowe.
Ja kilka lat temu patrzyłam z tej perspektywy a teraz żałuje, ze zwlekałam z dzieckiem. Też bałam się, ze finasowo nie dam rady bo to studia, potem nowa praca i przeprowadzka do domu gdzie wiele rzeczy trzeba było wykończyć. Teraz wiem, że pieniądze nie są takie ważne. Zawsze jakoś da się radę. Napewno trzeba zrezygnować z wielu rzeczy ale dla nowej istotki jest to warte.
__________________
To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia. |
|
|
|
#604 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
heh, witajcie kochane... Ja przelozylam sobie prace z wczoraj na dzisiaj ale i tak jakos nie moge sie zebrac, dalej sleczne za wizazu
|
|
|
|
#605 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 638
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Ja dzisiaj dzień poswięcam leniuchowaniu. Juz obiadek mam za sobą. Po 16 planuję z Misiaczkiem poleżeć w łozku i torche poćwiczyć
__________________
To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia. |
|
|
|
#606 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
lol ja sie tak ozarlam, ze jedyny sposob na poruszanie to turlanie sie po podlodze hihihi... mowia, ze praca nie zajac, nie ucieknie ale i tak musze isc... wrrr...
|
|
|
|
#607 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
a ja dzisiaj tradycyjnie obiad u rodziców i dłuuugi spacer z małym, troche żeśmy sie zapomnieli i wrócilismy o 20 nawet nie wiedziałam że teraz tak szybko robi się ciemno ... niestety juz jesień :-(
|
|
|
|
#608 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 638
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Witajcie!
U mnie wczoraj było długie przytulanie z TŻ zobaczymy czy to cos zaoowocuje. Jakoś jestem pesymistycznie nastawiona. No niestety jesień zbliża się wielkimi krokami. Coraz chłodniej i więcej deszczowych dni.
__________________
To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia. |
|
|
|
#609 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 488
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
juz wszystko spakowane.
jutro przeprowadzka..jesli referencje z banku dojda na czas do agencji to mamy mieszkanko mniejsze, bo jedna sypialnia i duzy pokoj- nie tak jak teraz 2 sypialnie. bo po co nam takie duze mieszkanie? szkoda tez kasy na nie zaraz ide spac, na 10 do pracy. jutro wolne- wyspie sie- nareszcie jak czlowiek- w nocy. test zrobie dzis wieczorem przed praca, jesli moj TZ go kupi.dzis mijaja dokladnie 2 tygodnie jak mi sie spoznia okres.pierwszy raz tak dlugo. moze to stres, moze to cos innego (ciaza????)zwariowalam. siedze i czytam o objawach i wyszukue je u siebie....chyba za bardzo chce aby test byl pozytywny. ale dotarlo do mnie, ze nie wolno mi sie zalamywac jesli sie tym razem nie uda (latwo powiedziec!!!). no nic kochane. zycze wam milego popoludnia dobranoc |
|
|
|
#610 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: pszczyna
Wiadomości: 257
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
ggoraa i jak tam?zrobiony test?obojetnie jaki wynik i tak bedzie dobrze
a co tam w gole dziewczyny u was slychac?ja ide jutro na usg-trzymajcie kciuki(juz sie nie umiem doczekac )
__________________
agatka
|
|
|
|
#611 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
lol!!! a moj TZ podobno jutro wybiera sie do lekarza na badania... Ahahaha, powiedzialam mu, ze ja przestane palic jak on w koncu przestanie paplac i nareszcze obroci slowa w czyny i pojdzie do lekarza. Nie moge sie doczekac.. trudno bedzie z tym rzuceniem nalogu ale slowo sie rzeklo... Gooraa daj koniecznie znac co z tym testem, umre chyba z ciekawosci... buziaczki dla wszystkich
|
|
|
|
#612 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 203
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Jestem w podobnej sytuacji jak niektóre z Was -mam młodszego męża (7 lat) i do wczoraj rana kłopoty z zajściem w ciąże - staraliśmy się 3 lata - dwa lata przed ślubem, rok po. W takiej sytuacji młody mąż ma bardzo dużo plusów - podstawowy to z reguły szybkie plemniczki. Swoje lata już mam 34 więc gdzieś pół roku po slubie - a dałam sobie tzw. czas wolny, że niby może się samo uda - postanowiłam wreszcie znaleść fachowego lekarza i przebadać się od a do z. Koleżanka z pracy poleciła mi lekarza który jej pomógł (4 lata walki o 2 dziecko). Trochę to kosztowało (badania) nie powiem, bo oczywiście nasza kasa chorych nie będzie wydawała kasy na coś tak mało ważnego jak bezpłodność - więc za wszystko płaciłam z własnej kieszeni (ok 1000). Wyniki poza trochę prolaktyną, trochę tarczycą i przeciwciałami na plemniki u mnie ok+trzy mięśniaki. Lekarz zalecił mi laparoskopowe usunięcie mięśniaków i sprawdzenie jajowodów (3000 zł).W czasie zabiegu okazał się, że jak mi usunie mięśniaki to utnie pół macicy - zostawił. Dostałam leki na prolaktyne i skierowanie do endokrynologa. To było w sierpniu, teraz jest 3 października, a wczoraj i dzisiaj robiony test mówi że jestem w ciąży. U tego konkretnego lekarza byłam pierwszy raz końcem czerwca - a wcześniej starałam się 3 lata.
Moja rada jest taka - jak kobieta ma koło 30 i ponad 2 lata starań o dziecko to warto poszukać pomocy u DOBREGO specjalisty, który zajmuje się niepłodnością. Choć może i zadziałało myślenie o cudownych 2 tygodniach na nartach w Dolomtach zamiast o robieniu dzidziusia.
|
|
|
|
#613 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 638
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Witajcie!
U mnie po prau dniach niepogody zaświeciło słońce i nabrałam nowej energii do życia. Witam serdecznie Anitę na naszym forum i gratuluje zajścia w ciąże po tylu staraniach. Twoja historia nadała mi nowego optymizmu, że jednak udaje się. Gooraa daj znać jak test, bo ja ciągle myślę o Tobie.
__________________
To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia. |
|
|
|
#614 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
u nas grypa zaczyna szalec... jakos malo apetytu mam, niedobrze mi a podswiadomosc igra sobie ze mna i pyta "a moze babo w ciazy jestes???" tyle, ze pewnie skonczy sie na ironicznych pytaniach a raczej nadzieji.. i tak wiem, ze nic z tego, chociaz sie ludze. Z innej beczki, jestem strasznie ciekawa co slychac u Goory!!!????!?!?!?! oj ta babska wrodzona ciekawosci
![]() Witaj Anitko, gratuluje ciazy! Zycze Ci zdrowia za dwojga i informuj nas od czasu do czasu jak sie czujesz!! Agus, pewnie, ze cuda sie zdarzaja!!! A Ty myslisz, ze ja na co czekam jak nie na cud??? Mysle, ze i do nas szczescie sie usmiechnie, choc do swojej osoby podchodze z wiekszym dystansem... slodki i dbajcie o siebie kochaniutkie
|
|
|
|
#615 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 638
|
Witajcie!
Wiem, że cuda zdarzają się. Ja coraz pesymistycznie podchodzę, że mnie ten cud ominie. Ja też jestem ciekawa co u Goory. Czy już zrobiła ten test ciążowy. Ja w ciągu dnia nie mam czasu myśleć o sobie, ale jak położe się wieczorem to zastanawiam się czy w moim brzuszku coś zakiełkowało. Ale o tym przekonam się w przyszłym tygodniu jak przyjdzie okres. Potem wybieram się do lekarza po nową kurację tabletek. Trzymajcie się cieplutko
__________________
To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia. |
|
|
|
#616 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 203
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Bardzo dziękuję za miłe powitanie.
Dziewczyny pamiętajcie, żeby poszukać lekarza który zajmuje się szczególnie leczeniem bezpłodności. Ja wcześniej trafiłam na taką mądralę co mi zapisała duphostan bez żadnych badań i robić, robić dziecko. A ten lekarz który mi pomógł najpierw przebadał mnie całościowo - potem zalecił leczenie. A teraz jak mam już maluszka , to zbadał mi krew, żeby sprawdzić czy ciąża może być zagrożona (mało progesternu) - w moim przypadku okazało że nie muszę brać duphostanu. A na prawdę po trzech latach czekania byłam pewna, że nic z tego już nie będzie. Nie poddawajcie się. Jak któraś jest z małopolski to mogę polecić mojego lekarza z zamkniętymi oczami.
|
|
|
|
#617 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Ech.. Witaj Anitko. Niestety ja nie z Malopolski. Wiesz, dostalam skierowanie do kliniki ale niestety tutaj wszystko jest porabane. Do kliniki musisz zglosic sie z partnerem, aby jednak ´nas przyjeto, wymagane jest aby moj partner mial juz!!! zrobione wyniki. Tyle, ze moj TZ z racji wlasne dzialalnosci gosp. jest ubezpieczony prywatnie wiec jego kasa chorych nie zwraca mu zadnych kosztow leczenia, jezeli rach. nie przekroczy 750 euro a powyzej tej kwoty 60% od nadwyzki. To jest wlasnie przeklete faszystowo!!! nienawidze tego kraju i tej polityki!!!! Nie stac nas na to.... tak to juz bywa z wlasnym interesem-raz jest kasa a raz nie ma i dlugo moze jej nie byc...
|
|
|
|
#618 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 203
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Kurcza Emu to jakoś dziwnie. Kumpela siostry wyszła za niemca i miała robione chyba z 5 in vitro na koszt państwa, więc myślałam że tam imaczej niż w Polszy, gdzie trzeba sobie to samemu fundować. Nie wiem jak w niemczech, ale w polsce badanie nasienia to 70-100 zł, czyli 20-25 euro, więc chyba nie tak strasznie drogie.
|
|
|
|
#619 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Cześć dziewczyny
witam Anite i niegratuluje (zeby nie zapeszać ) Emu tak patrze co pisze Anita to czy czasem nie lepiej przebadac się w Polsce jak to taniej wychodzi może to jakiś pomysł ... swoją droga to moj kumpel kt mieszka w stanach przyjechał do Ploski robić opreacje kolan bo tu podobno bardzo tanio to kosztuje (a jego ubespeczenie w USA tego nie chciało pokryć) Aguś napewno nie ominie wierze w to ![]() także ciekawa jestem jak tam test u Goory i trzymam w kciuki ![]() Agoosia coś się nie odzywa ... mam nadzieje że wszystko dobrze ![]() Natomiast ja umęczona jestem Mały zaczął chodzić i jest WSZĘDZIE !!! czasami to nawet prostych czynnosci nie moge zrobić bo on to wykorzystuje i zaraz sobie zanajdzie dziwną/niebezpieczną zabawe np wyciąganie wtyczek z kontaktu i wkładanie ponownie, albo w kibelku wyciąganie kostki toaletowej (brrr) że o namientym rozwijaniu całej rolki papieru toaletowego nie wspomne, no i ocywiście każdy paproch z podłogi zaraz wędruje w jogo buzi (skąd te pomysły ). Oczywiście moge tłumaczyć, grozić palcem, "bić" po łapkach a on tylko szelmowsko się do mnie uśmiecha a potem przytula. Z tego wszystkiego zapomniałam napisać że we wtorek miałam urodziny ![]() pozdrawiam
|
|
|
|
#620 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
wiezs, jak moj brak z zonka i synkiem mieszkali u nas, a w miedzyczasie maly zaczal chodzic to mielismy wszystkie szafky poobrywane, kwiatki tak samo wygladalo to jak u asocjali, wszystko gdzies na samej gorze poustawiane a meble poklejone i gumkami powiazane.. Nie mogla nawet zeszytu z lekcjami zostawic na wierzchu na biurku bo strzepy znajdowalam... ale z uplywe czasu wspominam to z usmiechem na ustach, choc naprawde czasem czlowiek zastanawia sie gdzie ma rece wsadzic co do badan to obdzwonilam wszystkie kliniki dzisiaj i zarejestrowala sie, opowiadajac im 1000 chorob dziedzicznych mamy i babci i mnie przyjeli Dam znac co i jak ale jeszcze dluga droga do wizyty bo na koniec miesiaca dopiero
|
|
|
|
#621 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
U mnie jakoś wszysko siętoczy samo, właściwie beze mnie
![]() podczytuję Was ciągle
|
|
|
|
#622 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 498
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
hej dziewczyny !!
Tak sobie czytalam Wasz watek i postanowilam cos napisac od siebie. Mam co prawda dopiero 19 lat i nie mysle jeszzcze o dzieciach,ale w przyszlosci niewatpliwie chcialabym posiadac potomstwo.Mam wspanialego faceta,bardzo sie kochamy i chcemy kiedys sie zdecydowac na wspolne zycie. Dopiero po przeczytaniu Waszych postow zaczelam sie zastanawiac nad tym,czy nie bede miala problemu z zajsciem w ciaze. Przez dlugi czas palilam papierosy i to w takim okresie,kiedy czlowiek sie rozwija.Wiem,mlodosc jest glupia i nie mysli sie o wielu rzeczach,a konsekwencje ponosi sie dopiero pozniej.Ponadto przez 2 lata leczylam sie na bulimie ... pozniej poszlo troche w druga strone bo i o anoreksje zachaczylam ... Jednym slowem mowiac malo o siebie dbalam,jednak teraz musze zaczac myslec o przyszlosci,bo mlodosc nie trwa wiecznie. A nie chce kiedys ponosic konsekwencji tego,ze bylam bardzo glupia ...
__________________
Run Girl Run ! |
|
|
|
#623 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 767
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Tak sobie zajrzalam na ten watek i mnie zaciekawil... w sumie to ciekawil mnie od dawna... jak to jest mieci dziecko w brzuchu!!??!!??!!?? jakie to uczucie!! Nie potrafie sobie tego wyobrazic... Raz mi sie nawet snilo ze jestem w ciazy... i obudzilam sie jakas taka inna
zglupialam po tym snie. Mam 19 lat i chce miec potomstwo, ale nie mam pojecia kiedy jest na to odpowiedni czas?!?Nie chce zeby moje dziecko wstdzilo sie ze ma stara mame, z drugiej strony wszyscy dookola wciskaja mi ze za zakladanie rodziny mam sie brac dopiero po studiach Dzis sie dowiedzialam ze moja kolezanka z liceum jest w 2 miesiacu i zglupialam. Wyobrazilam sobie siebie... chyba bym sie zalamala, bo od zawsze wpajano mi ze wpadka co najgorsze co moze byc! Ze jak bede miala dziecko to zrujnuje sobie zycie i takie tam... przez takie gadanie teraz panicznie sie boje ze nawet gdybym wpadla to ze nie bede miala za co zyc, ze mnie chlopak zostawi z dzickiem, ze urodzi sie chore itd..same koszmarne mysli! NIe wiem czemu ale najchetniej juz bym wyszla za maz, miala dom, dziecko, prace... ale z drugiej strony gdy pomysle ze moje dziecko moze byc opoznione, uposledzone, chore nieuleczalnie, ze nie bede miala za co go wychowac... az mi sie odechciewa nawet przytulic do mojego chlopaka. przez co on mysli ze cos jest nie tak, a nie powiem mu o co mi chodzi. TO NIENORMALNE?!? Raz przez 2 tygodnie myslalam ze jestem w ciazy. Swiat mi sie zawalil na glowe! To wszystko napawa mnie takimi lekami ze az czasami zastanawiam sie czy to normalne...?
|
|
|
|
#624 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
cześć
![]() u mnie weekend pracowity miałam zrywanie, mycie i obrywanie z szypułek winogron które potem mroziłam żeby w przyszły weekend zacząc robić winko moje dłonie wyglądają koszmarnie ale mam nadzieje że wino będzie dobre Emu dzieki za życzenia, to dobrze że cos się dzieje w sprawie twoich badań i ewentualnego leczenia wiesz chyba najgorsza jest taka bezczynność i czekam na dalszy ciąg Agoosia to dobrze że u ciebie wszystko ok ![]() Andzya wydaje mi sie że nie ma co panikować po prostu zacznij teraz dbac o siebie a wydaje mi się że wszystko będzie ok ![]() xre mając 19 lat też czasem myslałam o tym żeby jak najszybciej mieć dom, męża dziecko to takie marzenie chyba prawie kazdej dziewczyny, ale na wszystko jest czas i miejsce (zresztą w tym wątku http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=73068 możesz cos niecoś o tym poczytać) niezaleznie od wieku osobiście uważam że najpierw trzeba się usamodzielnić, stworzyć poważny związek w którym dwie osoby chcą stworzyć rodzine (z papierkiem czy bez) a dopiero wtedy mysleć o dziecku. Nalezy takze pamiętać że każde "zbliżenie" może się skończyć ciążą i za nim pójdziecie "do łożka" powinniscie sobie zadać pytanie co bedzie jak się ono tym skończy. Radze porozmawiac z chłopakiem i pomysleć o dobrej antykoncepcji. no to pa
|
|
|
|
#625 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 638
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Witajcie!
Jestem zła, wściekła i smutna znów dostałam okres. A już zaczynałam mieć nadzieję, że coś zmieni się. A tyle było prób w tym miesiącu. Szkoda mi mojego Misiaczka wiem, że on też liczył na to, że tym razem uda się. Chyba na pocieszenie zjem całą tabliczkę czekolady. Pozdrawiam Was wszystkie i życze miłego dnia. Agoosia jak tam na studiach??
__________________
To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia. |
|
|
|
#626 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
u mnie tez nici.... nie wiem, wszyscy mnie pocieszaja, ze jak przestane sobie glowe "zawracac" i oczekiwac to samo sie zdarzy... no nie tak samo od siebie, ale radzi mi znajoma, abym wiecej myslala o sobie nizeli o ciazy, bo wpedzi mnie to jeszcze w jakas paranoje... Poza tym nic sie nie zmienilo. W ubieglym tygodniu bylam u fryzjera. Po wyjsciu z salonu mega zadowolenie, po umyciu ?? a fujj!! Wygladam jak buszmen!!!! Pusza sie - kazdy w inna strone (zaleta grubych wlosow ;( ) i wygladam niczym krol lew!!! jutro zadzwonie do tej fryzjerki i zapytam jakich ona kosmetykow uzyla ze te klaki byly takie aksamitne i "lejace sie"... Pozdrawiam wszystkie mamy-nie mamy i milego dzionka zycze
|
|
|
|
#627 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 633
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Agnieszka, trzymaj sie - u mnie niestey też bez rezultatów, okres był juz ponad tydzień temu... więc chyba wiem co czujesz... tez się nastawiałam a co...u mnie były leki wspomagające i monitoring cyklu i masa prób....
ogarnęło mnie niestety wszechobecne zwątpienie... na nic juz nie licze staram sie życ normalnie, odstawiam leki. Co ma byc to będzie. Juz nie mogę tak sie w to wszystko angażować. Wiecie same,że to zawsze sie tak przyrzeka na początku cyklu...no zobaczymy... trzymam za Was kciuki dziewuchy... |
|
|
|
#628 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
...wiecie coś chyba czasem jest w tym żeby nie mysleć itd, choć napewno łatwiej powiedziec niż zrobić ... u mnie było tak że jak mi sie zachorowało (grypka z anginą i podejrzenie o zatoki) to wtedy sobie powiedziałam że żadnej ciązy musze się wychorować no i tak było, chyba pierwszy raz od prawie 3 lat wtedy się zabezpieczaliśmy ... do dzisiaj nie wiem jak to sie stało że mam synka
... przez tyle czasu człowiek sprawdzał te dni płodne, wykorzystywał w pełni każdy ich dzień i nic a jak raz nie chciał i jeszcze się zabezpieczał itd to wyszło ... choc nie powiem ile ja stresu miałam przez te 9 miesięcy o zdrowie dziecka ... no ale wszystko było OK...i zobaczycie z wami tez tak będzie
|
|
|
|
#629 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
kuna grypa mnie łapie :-(
|
|
|
|
#630 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
hmmm coś tu ostatnio pustawo :-(
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:22.












Mały zaczął chodzić i jest WSZĘDZIE
!!! czasami to nawet prostych czynnosci nie moge zrobić bo on to wykorzystuje i zaraz sobie zanajdzie dziwną/niebezpieczną zabawe np wyciąganie wtyczek z kontaktu i wkładanie ponownie, albo w kibelku wyciąganie kostki toaletowej (brrr) że o namientym rozwijaniu całej rolki papieru toaletowego nie wspomne, no i ocywiście każdy paproch z podłogi zaraz wędruje w jogo buzi (skąd te pomysły
A już zaczynałam mieć nadzieję, że coś zmieni się. A tyle było prób w tym miesiącu. Szkoda mi mojego Misiaczka wiem, że on też liczył na to, że tym razem uda się. 
