Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

[L_V]

Napisane przez ButterBear

ja piję herbatę z cynamonem... tez pychotka... polecam. Tylko nie taka gotowa z torebki, tylko herbata zaparzona wodą, w której wcześniej gotowała się z 10 minut laska cynamonu

O, nie słyszałam o czymś takim...i ta kora cynamonu to jest do jednorazowego zagotowania, czy można kilka razy?

[Ines1985]

Napisane przez ButterBear

ja piję herbatę z cynamonem... tez pychotka... polecam. Tylko nie taka gotowa z torebki, tylko herbata zaparzona wodą, w której wcześniej gotowała się z 10 minut laska cynamonu

mmm, smakowity patent muszę wypróbować

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Miło mi. W weekendy celebrujemy jedzenie już od śniadania. TZ zawsze zasuwa bo świeże chruoiące bułeczki, wędlina, sery, caprese, jaja, tawróg z warzywami, czasem pasta jajeczna. I do tego koniecznie swiezy sok i pachnąca kawa z cynamonem!!

I weź tu człowieku trzymaj linię


PS. A w ten weekend jemy pstrąga w migdałach. Pycha!!

Mi też miło czytać o tych Twoich kulinariach

Jeny jak dobrze, że razem nie mieszkam byłabym szersza niż wyższa , żartuję oczywiście bo wiem, że też zwracasz uwagę na te kwestie ale te ciepłe bułeczki - ileż to ja ich nie jadłam, 2 lata

Jutro idę z przyjaciółką najpierw do fryzjera (hurrra) a później do jakiejś super knajpki w centrum, jej ostatnie odkrycie dam znać jeśli będzie pysznie i w miarę cenowo

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Mi też miło czytać o tych Twoich kulinariach

Jeny jak dobrze, że razem nie mieszkam byłabym szersza niż wyższa , żartuję oczywiście bo wiem, że też zwracasz uwagę na te kwestie ale te ciepłe bułeczki - ileż to ja ich nie jadłam, 2 lata

A dlaczego nei jesz ciepłych bułeczek?

Ja mam piekarnię po drugiej stronie ulicy

Napisane przez dorinka30

Jutro idę z przyjaciółką najpierw do fryzjera (hurrra) a później do jakiejś super knajpki w centrum, jej ostatnie odkrycie dam znać jeśli będzie pysznie i w miarę cenowo

A co to za knajpka?

[Ines1985]

Napisane przez dorinka30

Jutro idę z przyjaciółką najpierw do fryzjera (hurrra) a później do jakiejś super knajpki w centrum, jej ostatnie odkrycie dam znać jeśli będzie pysznie i w miarę cenowo

koniecznie daj znać brakuje mi w stolicy fajnych knajpek z klimatem, sympatyczną obsługą i sensownymi cenami.

[ButterBear]

Napisane przez L_V

O, nie słyszałam o czymś takim...i ta kora cynamonu to jest do jednorazowego zagotowania, czy można kilka razy?

Napisane przez Ines1985

mmm, smakowity patent muszę wypróbować

Ja gotuję kilka razy, aż zaczyna tracić smak. Ale po pierwszym gotowaniu herbata jest aż słodka od tego cynamonu...na prawdę pychotka. Poza tym podobno bardzo dobrze robi, jak ktoś ma problemy z gardłem

[L_V]

Napisane przez Ines1985

koniecznie daj znać brakuje mi w stolicy fajnych knajpek z klimatem, sympatyczną obsługą i sensownymi cenami.

Tak - nacisk na ceny i obsługę.
Mam dosyć knajp dla snobów z kelnerkami mierzącymi od góry do dołu i szacującymi zawartość portfela i miejsc, gdzie głupia sałatka z kurczakiem kosztuje 30zł. A dostajesz jej "kupkę".

Napisane przez ButterBear

Ja gotuję kilka razy, aż zaczyna tracić smak. Ale po pierwszym gotowaniu herbata jest aż słodka od tego cynamonu...na prawdę pychotka. Poza tym podobno bardzo dobrze robi, jak ktoś ma problemy z gardłem

Dodatkowo jest antydepresantem i przyspiesza przemiane materii

[czeremchowa]

A ja aż wstyd sie przyznać w kuchni nic nie potrafię zrobić Cały czas jesteśmy na kuchni teściowej albo TŻa

[dorinka30]

Napisane przez L_V

A dlaczego nei jesz ciepłych bułeczek?

Ja mam piekarnię po drugiej stronie ulicy



A co to za knajpka?

Bo od ciepłych bułeczek puchnie tyłeczek

Nie wiem, jutro dam znać, moja przyjaciółka zawsze jest organizatorem

Napisane przez Ines1985

koniecznie daj znać brakuje mi w stolicy fajnych knajpek z klimatem, sympatyczną obsługą i sensownymi cenami.

Dam znać oczywiście, też mi brakuje fajnych miejsc z klimatem w W-wie i sensownymi cenami

[ButterBear]

Napisane przez L_V

Tak - nacisk na ceny i obsługę.
Mam dosyć knajp dla snobów z kelnerkami mierzącymi od góry do dołu i szacującymi zawartość portfela i miejsc, gdzie głupia sałatka z kurczakiem kosztuje 30zł. A dostajesz jej "kupkę".



Dodatkowo jest antydepresantem i przyspiesza przemiane materii

O, jak antydepresant, to muszę jeszcze częściej pic, bo ostatnio mam z tym małe problemy
W ogóle uwielbiam cynamon. Gotuję też czasem kompot z jabłek, gruszek i truskawek z masą goździków i cynamonu

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Bo od ciepłych bułeczek puchnie tyłeczek

Ale, moja droga, na śniadanie wolno sobie na takie cuda pozwolić, bo twój organizm po nocy jest wygłodzony i trzeba dostarczyć trochę węgli.

[dorinka30]

Dziewczyny muszę się pochwalić - jest SUKIENKA

Umówiłam się na przymiarkę i tzw. ostatnie pasowanie , ale dopiero na 27 czerwca- bo chciałam godzinę 18.00 CIESZĘ, się bo pani poinformowała mnie, że jeśli nie chcę mieć bielizny w sensie - biustonosza to wszyją coś tam i będzie git , i mam problem biustonosza z głowy To chyba najrozsądniejsza opcja, nic mi nie będzie wyłazić itp.

P.s No ostra dieta, może jeszcze sie z deka wylaszczę

[lemoorka]

Napisane przez dorinka30

Dziewczyny muszę się pochwalić - jest SUKIENKA

Umówiłam się na przymiarkę i tzw. ostatnie pasowanie , ale dopiero na 27 czerwca- bo chciałam godzinę 18.00 CIESZĘ, się bo pani poinformowała mnie, że jeśli nie chcę mieć bielizny w sensie - biustonosza to wszyją coś tam i będzie git , i mam problem biustonosza z głowy To chyba najrozsądniejsza opcja, nic mi nie będzie wyłazić itp.

P.s No ostra dieta, może jeszcze sie z deka wylaszczę

jej jak Ci zadroszczę, ja ie teraz na miarę

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Dziewczyny muszę się pochwalić - jest SUKIENKA

Umówiłam się na przymiarkę i tzw. ostatnie pasowanie , ale dopiero na 27 czerwca- bo chciałam godzinę 18.00 CIESZĘ, się bo pani poinformowała mnie, że jeśli nie chcę mieć bielizny w sensie - biustonosza to wszyją coś tam i będzie git , i mam problem biustonosza z głowy To chyba najrozsądniejsza opcja, nic mi nie będzie wyłazić itp.

P.s No ostra dieta, może jeszcze sie z deka wylaszczę

No to extra... już się nie musisz stresować, że nie zdąży dotrzeć

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Dziewczyny muszę się pochwalić - jest SUKIENKA

Umówiłam się na przymiarkę i tzw. ostatnie pasowanie , ale dopiero na 27 czerwca- bo chciałam godzinę 18.00 CIESZĘ, się bo pani poinformowała mnie, że jeśli nie chcę mieć bielizny w sensie - biustonosza to wszyją coś tam i będzie git , i mam problem biustonosza z głowy To chyba najrozsądniejsza opcja, nic mi nie będzie wyłazić itp.

P.s No ostra dieta, może jeszcze sie z deka wylaszczę

O, to same dobre wiadomości! pewnie wszyją Ci takie gorsetowe miseczki do stanu sukni. Miałam coś takiego w sukni na studniówkę, genialny wynalazek. Ja miałam z fiszbinami i ze wszystkim, rewelacyjnie trzymało to biust.

Co to znaczy ostra dieta?

[dorinka30]

Napisane przez L_V

O, to same dobre wiadomości! pewnie wszyją Ci takie gorsetowe miseczki do stanu sukni. Miałam coś takiego w sukni na studniówkę, genialny wynalazek. Ja miałam z fiszbinami i ze wszystkim, rewelacyjnie trzymało to biust.

Co to znaczy ostra dieta?

No właśnie liczę na te miseczki gorsetowe

No nie wiem, chciałabym jeszcze cos zrzucić, mam obsesję

[Ines1985]

Oj Dorinko, masz przecież boską figurę, co ty chcesz jeszcze zrzucać . Lepiej się wylecz z tej obsesji, inaczej mąż nie będzie miał do czego się nocami przytulac

[hania811]

heloo

Madziu GRATULUJĘ...panikaro
Dori to super ze sukienka jest. Z wszywanym biustonoszem najlepszy patenet.

Co do jedzenia i gotowanie...mam jak L_V i Dorinka. Kocham gotowac ale w tygodniu liczy sie szybkośc. Zawsze musismy mieć w lodowce gar zupy. To podstawa. Tu uwielbiam twórczośc własną. Co mi przyjdzie na mysl to wrzucam do gara i jest zawsze bomba. Aczkolwiek wczoraj ugotowałam o godzinie 22 zupę z przepisu...mediolańską. Mąz zasuwał o 23 az mu sie uszy trzęsły.

Generalnie uważam ze im prosciej tym smaczniej. Dlatego kocham kuchnę wloską. Spagetti ali olio to dla mnie rarytas. A robi sie 10 min. Wrzuca makaron do gara, w tym czasie kroi czosnek i peperoncino podgrzewa na oliwie miesza z makaronem i jest niebo w gębie.
Wczoraj TZ robil

My chyba przez najblizsze tygodnie będziemy zasówac owoce morza na zamianę ze szpinakiem bo kupilismy w makro wczoraj 2 torby 2 kg owoców morza i szpinaku 2 kg.
Paela bedzie jak nic dziś albo jutro

[lemoorka]

Napisane przez dorinka30

[/b]

No właśnie liczę na te miseczki gorsetowe

No nie wiem, chciałabym jeszcze cos zrzucić, mam obsesję

Dobrze się czujesz??

Ile Ty wazysz??

[sanetka]

Napisane przez lemoorka

Dlatego nie mam co na 5 liczyć, bo moja średnia z 5 lat to około troszke ponad 4,0

kujony ja po 1 roku mialam srednia 2,7 teraz 3 przekroczylam ale raczej niewiele. i mam to gleboko w d... ze sie tak wyraze

a jutro licze na cud. mam 5 sciag i zaraz pisze gotowca...

[dorinka30]

Napisane przez Ines1985

Oj Dorinko, masz przecież boską figurę, co ty chcesz jeszcze zrzucać . Lepiej się wylecz z tej obsesji, inaczej mąż nie będzie miał do czego się nocami przytulac

Dzięki ale caly czas mam wrażenie, że mogłoby być jeszcze lepiej...ale to wynik mojej wagi sprzed trzech lat, byłam szczuplejsza i czułam się super, choć Tż uważa że nie wyglądałam dobrze, zwłaszcza na twarzy- bo miałam bardzo wyostrzone rysy i chyba ma trochę racji, trzeba zaakceptowac to co jest i tego się trzymać

EDIT
Lemoorko ważę 57 kg, mam 174 cm .

[Ines1985]

TŻ na pewno ma rację. Oczywiście liczy się to, żebyś ty też dobrze się czuła w swojej skórze, ale przecież masz naprawdę bardzo ładną figurę... Więc to jak się będziesz z nią czuła zależy wyłącznie od Ciebie, od twojej samoakceptacji. Naprawdę warto nad tym popracować .

[hania811]

Dorinko ja rozumiem że uważasz na to co jesz bo boisz sie ze przytyjesz..ale na liotośc boską wariatko z czego Ty chcesz chudnąć. Kurcze masz taką figurgę że ja dałabym się za taką pokroić...no laska z Ciebie nieziemsko anielska...a chudośc wcale nie jest apetyczna pamiętaj o tym.

[lemoorka]

57 kilo i 174:wow: I chcesz ważyć mnie - szok!

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Dorinko ja rozumiem że uważasz na to co jesz bo boisz sie ze przytyjesz..ale na liotośc boską wariatko z czego Ty chcesz chudnąć. Kurcze masz taką figurgę że ja dałabym się za taką pokroić...no laska z Ciebie nieziemsko anielska...a chudośc wcale nie jest apetyczna pamiętaj o tym.

Napisane przez lemoorka

57 kilo i 174:wow: I chcesz ważyć mnie - szok!

Macie racje chyba ...muszę się uspokoić z tą obsesją 55 kg do których dążę

dzięki dziewczyny

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Macie racje chyba ...muszę się uspokoić z tą obsesją 55 kg do których dążę

dzięki dziewczyny

Ja tam mysle ze powinnas sie po prostu nadal zdrowo odzywiac. Masz super nawyki zywieniowe i wystarczy sie ich trzymać

[Madzialenka12344321]

ale dzis sobie poleniuchowałam a teraz wstaje z łózka i lece sie szykowac bo potem mykam na miasto

[twin--maid]

Cześć MAM WAKACJE

Napisane przez Madzialenka12344321

WItam
Pani mgr Madzia się kłania

Madzia gratulacje

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić, właśnie wygrałam bilet na koncert Police

Same dobre wiadomości ostatnio w tym wątku. Gratulacje

Napisane przez L_V

Dołączam się do zyczeń. Wszystkiego NAJ na nowej drodze!

Ja również życzę Kapturku wszystkiego najlepszego na nowym etapie życia we dwoje

Napisane przez L_V

To nie jest tak, że ja się w kuchni nie odnajduję i nie lubię gotoweać. Wręcz przeciwnie - Ci, którzy mnei znają, wiedza, ze jesli chodzi o kuchnię, to jestem hedonistką na całej linii. Uwielbi9am wyraziste i wyrafinowane smaki. Swoje pasje kulinarne realizuje w weekend - wtedy moge powoli rozsmażać pomidory z bazylią, grillowac bakążana, żeby potem zrobic z tego musakę. Moge nadziewac muszle, canneloni, moge dusić ligawę z grzybami - spoko. Kocham jak taki zapach roznosi się po domu.

Ale na tygodniu, kiedy padam z nóg - nie am siły ani weny. A jak nie mam weny, to wolę się nie zabierać za powazniejsze dania, bo gotowac trzeba z sercem.

Napisane przez hania811

h
Co do jedzenia i gotowanie...mam jak L_V i Dorinka. Kocham gotowac ale w tygodniu liczy sie szybkośc. Zawsze musismy mieć w lodowce gar zupy. To podstawa. Tu uwielbiam twórczośc własną. Co mi przyjdzie na mysl to wrzucam do gara i jest zawsze bomba. Aczkolwiek wczoraj ugotowałam o godzinie 22 zupę z przepisu...mediolańską. Mąz zasuwał o 23 az mu sie uszy trzęsły.

Generalnie uważam ze im prosciej tym smaczniej. Dlatego kocham kuchnę wloską. Spagetti ali olio to dla mnie rarytas. A robi sie 10 min. Wrzuca makaron do gara, w tym czasie kroi czosnek i peperoncino podgrzewa na oliwie miesza z makaronem i jest niebo w gębie.
Wczoraj TZ robil

My chyba przez najblizsze tygodnie będziemy zasówac owoce morza na zamianę ze szpinakiem bo kupilismy w makro wczoraj 2 torby 2 kg owoców morza i szpinaku 2 kg.
Paela bedzie jak nic dziś albo jutro

Ja też w tygodniu szybkie obiadki gotuję a spaghetti ali olio jest jednym z moich ukochanych dań.. Ja dodaje Haniu do niego jeszcze startego parmezanu a gdy mam dużo czasu uwielbiam spędzić parę godzin w kuchni to mnie relaksuje i sprawia przyjemność.



Dorinko przypomniałam mi o wizycie u fryzjera już się zapisałam na jutro

O 16 idę z TŻem na zakupy. Muszę uzupełnić szafę w eleganckie rzeczy do pracy, bo takowych nie posiadam... chyba wyczyszczę dziś konto

[Madzialenka12344321]

twin dzięki
a mnie TZ przekonał i jednak w sobote jedziemy po moje rzeczy do Olsztyna. powiedział,z e zwolni sie troche z pracy i 15 bysmy juz wyjechali. powiedzialam,z e mu nawet obiadek zrobie, wiec juz w ogóle bedzie szybciej

a ja sie czuje, jakbym miała gorączke

edit:
hehe ja tez jutro ide do fryzjera na farbowanko

[DianaM]

Dzień dobry wszystkim

Napisane przez Madzialenka12344321

WItam
Pani mgr Madzia się kłania

Kochane dzięki za kciuki obroniłam się na 5 i na dyplomie też będzie 5 tego to sie nie spodziewałam

Gratuluję !!!

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić, właśnie wygrałam bilet na koncert Police

Także gratuluję !!!

Napisane przez Ines1985

Ja akurat szukam kogoś do pracy w sklepie, więc tutaj teoretycznie takie rzeczy nie maja znaczenia... No ale to zniecheca.

Ten błąd to ogólnokształconce...

To nie może być przeoczenie. Strasznie razi...

Napisane przez ButterBear

To ja też się dołączam! WSZYSTKIEGO naj naj najlepszego na nowej drodze życia

Korzystając z okazji także składam najserdeczniejsze życzenia i dołączam się do gratulacji

Napisane przez twin--maid

Cześć MAM WAKACJE

Ależ Ci zazdroszczę

A co do gotowania to ja też bardzo lubię gotować, uczę się co prawda dopiero, ale nieskromnie przyznam,że chyba mi to nawet wychodzi