Marnowanie czasu mimo głowy pełnej planów - wspierajmy się!

[MissChievousTess]

Lady_Atka, rozumiem i współczuję serdecznie. Wygląda na to, że nie tylko w Polsce na fali Black Friday i zakupów świątecznych urwanie głowy. Mój tata też dziwił się, że ja się dopiero wieczorem przebiłam przez centralkę do lekarza, ale co ja się grania na czekanie nasłuchałam i tych komunikatów automatycznych to tylko ja wiem.
Wieczór, a u mnie na piętrze ktoś właśnie zaczął remont. Czyli nie tylko my będziemy mieć weekend remontowy. TŻ robi mi jakieś reinstalacje w komórce-aż się boję czego potem w telefonie nie znajdę. Spożywkę właśnie kupiłam, TŻ będzie gotować, ja lecę wynieść śmieci. Potem 5 kotów musimy ogarnąć, moje obie dostały ataku paniki słysząc remont, więc jeszcze muszę je z kryjówek na jedzenie wyciągnąć i uspokoić. Chwilę dla siebie na języki obce znajdę chyba dopiero po północy.

[IzzieSt]

Napisane przez muszynianka26

Ja weekend i poniedziałek przebimbałam, chcę zapomnieć.

W piątek byłam u dentysty, za tydzień kolejna wizyta i zostaną mi dwie dolne ósemki do rwania na po Nowym Roku.

Od wczoraj podejmuję 3 w tym roku próbę rzucenia palenia. Jak się uda to 3 punkty z moich postanowień noworocznych zostaną zrealizowane

Ja już nawet nie pamiętam co było na mojej liście z noworocznymi postanowieniami


Ale pędzicie z wątkiem! Albo to mi tak czas goni, zatrzymałam się gdzieś na początku października z życiem a mamy już grudzień

Ja mam jakiś kiepski tydzień, nie mogę rano się dobudzić, jestem zmęczona.
Dziś byłam w pracy i na basenie, zaraz wyłączam kompa, przeczytam rozdział książki i idę do łóżka bo rano trzeba wstać

[MissChievousTess]

No, zmobilizowałam się i w końcu zamówiłam transporter kociakom. Czekałam aż TŻ to zrobi, ale on chciał oglądać na żywo, a nie mamy na to czasu, a czas mijał, więc się zawzięłam i zamówiłam. Kolejna pilna rzecz zrobiona.

[stokrotenka18]

A ja sie zmobilizowalam i zrobilam paznokcie. Nie robilam ich od wrzesnia bo byly okropnie zniszczone, a teraz w koncu odzyly bez zadnych odzywek itp

[mer_maid]

Ja się dziś zmobilizowałam i kupiłam prezenty na święta bratankom. Chyba z ponad godzinę im wybierałam te prezenty

[filozof_ka]

Napisane przez IzzieSt

Ja już nawet nie pamiętam co było na mojej liście z noworocznymi postanowieniami


Ale pędzicie z wątkiem! Albo to mi tak czas goni, zatrzymałam się gdzieś na początku października z życiem a mamy już grudzień

Ja mam jakiś kiepski tydzień, nie mogę rano się dobudzić, jestem zmęczona.
Dziś byłam w pracy i na basenie, zaraz wyłączam kompa, przeczytam rozdział książki i idę do łóżka bo rano trzeba wstać

Pocieszę Cię - mam tak samo

Byłam dzisiaj w bibliotece oddać książki i odebrać nowe, niestety jednej mi nie dali, bo podobno jest zniszczona Znając życie, teraz będą ją naprawiać co najmniej rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez stokrotenka18

A ja sie zmobilizowalam i zrobilam paznokcie. Nie robilam ich od wrzesnia bo byly okropnie zniszczone, a teraz w koncu odzyly bez zadnych odzywek itp

O, dzięki a inspirację. Właśnie nałożyłam odżywkę. A nie malowałam już chyba od sierpnia, więc manicure z malowaniem dopiero w niedzielę po remoncie sobie zrobię.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

U mnie plan wykonany. Do tego zrobilam porzadek w komodzie, podcielam wlosy na pyszczku psa i wlasnie pieke sypana szarlotke.

[MissChievousTess]

Napisane przez filozof_ka

Pocieszę Cię - mam tak samo

Byłam dzisiaj w bibliotece oddać książki i odebrać nowe, niestety jednej mi nie dali, bo podobno jest zniszczona Znając życie, teraz będą ją naprawiać co najmniej rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O właśnie - postanowienie na Nowy Rok- zapisać się do kilku bibliotek. Ta przy Instytucie Cervantesa na pewno ułatwiłaby mi życie. Muszę sprawdzić czy centrum kultury włoskiej też jakaś działa. Może jeszcze Rajska i ta w mojej dzielnicy? Muszę o tym poczytać.

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7951540 6]U mnie plan wykonany. Do tego zrobilam porzadek w komodzie, podcielam wlosy na pyszczku psa i wlasnie pieke sypana szarlotke.[/QUOTE]
Gratulacje! Ja powinnam wyczesać koty. Może jutro się uda.
TŻ robi mi nowy telefon z masą aplikacji, widgetów itd.
Już mnie od tego głowa boli. Ale przynajmniej różne karty lojalnościowe i przydatne apki będę mieć na telefonie. Tylko kiedy ja opanuję jak to wszystko działa?

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Miss, a skad u ciebie piec kotow? Nie mialas czasem dwoch?

[MissChievousTess]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7951551 6]Miss, a skad u ciebie piec kotow? Nie mialas czasem dwoch?[/QUOTE] Oprócz moich 2 mam pod opieką 3 koty koleżanki, która chwilowo jest za granicą. Tak ja mam 2 kotki (siostry)- Zuzię i Psotkę. Psotka dziś po raz pierwszy śmiertelnie się wystraszyła odgłosów cięcia brzeszczotem, a zwykle to Zuzia jest strachulcem, a Psotce nie straszny był nawet młot pneumatyczny. A my jutro będziemy m.in. brzeszczotem ciąć i teraz nie wiemy co z tym atakiem paniki Psotki zrobić, żeby jutro znów cyrku nie było.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

No to dobrze pamietalam, ze masz dwa kotki ale to milo, ze zajmujesz sie zwierzetami kolezanki.

Co do strachu zwierzat, to po tym, jak moj pies ponad 1300 km przez cala droge samochodem sapal, piszczal, trzasl sie i byl goracy jakby mial temperature, to juz chyba nic mnie nie zdziwi. Okropne. Balam sie, ze serduszko mu nie wytrzyma.

[MissChievousTess]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7951596 6]No to dobrze pamietalam, ze masz dwa kotki ale to milo, ze zajmujesz sie zwierzetami kolezanki.

Co do strachu zwierzat, to po tym, jak moj pies ponad 1300 km przez cala droge samochodem sapal, piszczal, trzasl sie i byl goracy jakby mial temperature, to juz chyba nic mnie nie zdziwi. Okropne. Balam sie, ze serduszko mu nie wytrzyma.[/QUOTE]
A nie dajesz uspokajaczy przed podróżą? Ja przed długą bym coś podała. Choćby taki wcierany w łepek. Moje koty po takim spały jak miały stres bo my wyjeżdżaliśmy na narty. Ja się zawsze boję strajku głodowego w wyniku stresu bo wiadomo, że kotu mogą wysiąść nerki. Zwykle tak reaguje Zuzia, ale dziś Psotka miała pierwszy taki solidny atak paniki w reakcji na nowe dźwięki. No. ale już wyszła z kryjówki, coś niecoś zjadła, więc może będzie ok. Moje na szczęście dobrze znoszą jazdę naszymi samochodami. Jak były malutkie to przyuczaliśmy wożąc je wyłącznie autem do weterynarza, czasem na wycieczki za miasto.

[Cytrynusia]

A ja po pracy lecę dziś z mężem na zakupy świąteczne, postaram się kupić większość prezentów. Najgorsze, że nie mamy żadnych pomysłów
I jak wrócę do domu to chce naprawdę porządnie wysprzatac mieszkanie na weekend.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stokrotenka18]

Napisane przez MissChievousTess

O, dzięki a inspirację. Właśnie nałożyłam odżywkę. A nie malowałam już chyba od sierpnia, więc manicure z malowaniem dopiero w niedzielę po remoncie sobie zrobię.

Ja swoich nie mialam po co malowac, bo byly naprawde zniszczone, a dzis czuje jakby paznokcie mi nie oddychaly
Ciesze sie ze kogos zmobilizowalam

Napisane przez MissChievousTess

A nie dajesz uspokajaczy przed podróżą? Ja przed długą bym coś podała. Choćby taki wcierany w łepek. Moje koty po takim spały jak miały stres bo my wyjeżdżaliśmy na narty. Ja się zawsze boję strajku głodowego w wyniku stresu bo wiadomo, że kotu mogą wysiąść nerki. Zwykle tak reaguje Zuzia, ale dziś Psotka miała pierwszy taki solidny atak paniki w reakcji na nowe dźwięki. No. ale już wyszła z kryjówki, coś niecoś zjadła, więc może będzie ok. Moje na szczęście dobrze znoszą jazdę naszymi samochodami. Jak były malutkie to przyuczaliśmy wożąc je wyłącznie autem do weterynarza, czasem na wycieczki za miasto.

Jakie to sa wcierane w lepek ?
Nasz od zawsze sie okropnie slini... nie daje mu tabletek ale moze takie wcieradlo by pomoglo

[syrenkazwanny]

Ja planuje sobie jutro zrobić paznokcie i zrobić większe porządki w mieszkaniu... a w niedziele może upiekę już pierniczki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MissChievousTess]

Napisane przez stokrotenka18

Ja swoich nie mialam po co malowac, bo byly naprawde zniszczone, a dzis czuje jakby paznokcie mi nie oddychaly
Ciesze sie ze kogos zmobilizowalam Jakie to sa wcierane w lepek ?
Nasz od zawsze sie okropnie slini... nie daje mu tabletek ale moze takie wcieradlo by pomoglo

Ja mam ten:
https://www.skapiec.pl/site/cat/3222/comp/15285546
Kupowałam w Karusek, ale stacjonarnie. Obsługa mi doradziła.
To na bazie waleriany. 1 fiolka jest na raz, na cały dzień. Jak aplikować jest opisane na pudełku.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Teraz juz jestem madrzejsza i mam kapsulki kalmvet .

Zamowilam nowe meble do sypialni, trzeba wiec w tym tygodniu sypialnie odgruzowac. Troche czasu mi to zajmie, bo sypialnia to dosc spory pokoj, w ktorym chomikowalam wszystko to, czego nie wiedzialam, gdzie wlozyc.

[MissChievousTess]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7952248 1]Teraz juz jestem madrzejsza i mam kapsulki kalmvet .

Zamowilam nowe meble do sypialni, trzeba wiec w tym tygodniu sypialnie odgruzowac. Troche czasu mi to zajmie, bo sypialnia to dosc spory pokoj, w ktorym chomikowalam wszystko to, czego nie wiedzialam, gdzie wlozyc.[/QUOTE]
Czyli remontowo jak u nas. Wspieram moralnie. U nas właśnie faza demolki w trakcie-usuwamy starą kabinę prysznicową. I sajgon i cyrk na kółkach od rana. Ale staram się zachować zimną krew. Polecam zaopatrzyć się w pudła albo skrzynki. Łatwiej an szybko coś tam wstawić i wynieść z pomieszczenia. A posegregować i ułożyć te rzeczy można później na spokojnie.

[stokrotenka18]

Napisane przez MissChievousTess

Ja mam ten:
https://www.skapiec.pl/site/cat/3222/comp/15285546
Kupowałam w Karusek, ale stacjonarnie. Obsługa mi doradziła.
To na bazie waleriany. 1 fiolka jest na raz, na cały dzień. Jak aplikować jest opisane na pudełku.

Czy to oznacza ze pol opakowania moge dac i bedzie dzialalo duzo krocej ?
My mamy do pokonania 100 km np w sobote i w niedzielę powrot wiec szkoda mi psa 2 dni wyjety z zycia....

[MissChievousTess]

Napisane przez stokrotenka18

Czy to oznacza ze pol opakowania moge dac i bedzie dzialalo duzo krocej ?
My mamy do pokonania 100 km np w sobote i w niedzielę powrot wiec szkoda mi psa 2 dni wyjety z zycia....

Możesz tak zrobić tylko nie wiem jak zachowasz połowę bo to takie ampułki jak jednorazowe ludzkie krople do oczu. Zawartość jest mała, gęsta, lekko lepka, a ampułkę otwierasz odłamując koniec, więc trzeba by np.resztę zawartości jakoś szczelnie okleić.

[ParoleParole]

Napisane przez mer_maid

Ja też pomału myślę nad celami na 2018 rok. Na pewno chce złapać jakiś staż, bo na 90% w wakacje wynoszę się na drugi koniec Polski. I na pewno jakieś kursy

Z jakiej firmy macie plannery? Zastanawiam się by zamówić ten z "Zaplanuj swój sukces". Mają piękną szatę graficzną, co jest dla mnie bardzo ważne

mi się planery z Zaplanuj swój sukces mega podobają

[MissChievousTess]

No, pierwszy dzień remontu za nami.
Ledwo żyję ze zmęczenia. A jutro druga część. Trzymajcie kciuki. I życzcie żeby nam sił na to wystarczyło.

[stokrotenka18]

Napisane przez MissChievousTess

Możesz tak zrobić tylko nie wiem jak zachowasz połowę bo to takie ampułki jak jednorazowe ludzkie krople do oczu. Zawartość jest mała, gęsta, lekko lepka, a ampułkę otwierasz odłamując koniec, więc trzeba by np.resztę zawartości jakoś szczelnie okleić.

Dziekuje

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez MissChievousTess

Czyli remontowo jak u nas. Wspieram moralnie. U nas właśnie faza demolki w trakcie-usuwamy starą kabinę prysznicową. I sajgon i cyrk na kółkach od rana. Ale staram się zachować zimną krew. Polecam zaopatrzyć się w pudła albo skrzynki. Łatwiej an szybko coś tam wstawić i wynieść z pomieszczenia. A posegregować i ułożyć te rzeczy można później na spokojnie.

Problem jest wlasnie w tym, ze... my sie wprowadzilismy prawie rok temu, ja juz wtedy poukladalam wszystko w pudla/skrzynki z planem posprzatania i posegregowania pozniej ale dosyc tego. Ide sie zaraz zaopatrzyc w dodatkowe worki na smieci (bo nasze kosze oczywiscie pelne) i ok. 12 biore sie do roboty.

Miss, bardzo ci wspolczuje, domyslam sie, ze taki generalny remont lazienki to duzo balaganu w calym mieszkaniu. zycze ci duzo sily - wam i waszym kotkom!

U nas napadalo sniegu po pas. Piesek pierwszy raz na sniegu, caly zmarzl mimo plaszczyka (nie ma podszerstka), musze sie chyba jednak zastanowic nad skarpetkami/bucikami dla niego...
Chyba bedzie kurs B2 na one world italiano!! myslalam, ze na B1 sie skonczy.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Znam doga niemieckiego, który sam podnosi łapy po kolei do ubierania butów zimą (nosi je, bo ma bardzo wrażliwą skórę na sól, którą rozsypują na drogach i chodnikach). Przecudnie to wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nicRu]

Wróciłam z francuskiego, za tydzień test więc czeka mnie ogrom nauki a mam do pracy na 12stą (najgorsza zmiana dla mnie). W poniedzialek test z rosyjskiego ze słówek A mnie się tak bardzo chce spac

[katte25]

Napisane przez Lady_Atka

No patrz! To nie tylko ja cały dzień wiszę na centralach telefonicznych Masakra jakaś! Od przedwczoraj użeram się z Amazonem. Nie wiem czy tylko ja wyglądam na taką podejrzaną, czy wszystkich Polaków niemiecki Amazon podejrzewa o największe przekręty?!
Mam serdecznie dość! Jeżeli dzisiaj nie uda mi się nic załatwić to koniec. Jutro zadzwonię z informacją o usunięcie konta. Trzy dni z życia wzięte :/
Niestety zbyt dużo nie ogarnęłam z moich planów. Maseczka na twarz i włosy oraz codzienne lekcje na Dualingo to wszystko. Ale cieszę się, że choć trochę poświęciłam czasu na norweski. Zawsze to jakaś ciągłość w nauce i kilka nowych słówek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam pytanko Duolingo pomaga Ci w nauce języka, bo zastanawiam sie właśnie jaki wybrać kurs języka norweskiego

[Lady_Atka]

Napisane przez katte25

Mam pytanko Duolingo pomaga Ci w nauce języka, bo zastanawiam sie właśnie jaki wybrać kurs języka norweskiego

Znasz język angielski? Na Duolingo jest tylko kurs norweski-angielski. Niestety nie ma wersji polsko-języcznej
A co do samych lekcji, to uważam, że jest to fajna odmiana "książkowej" nauki. Ćwiczysz nie tylko czytanie i pisanie ale także słuchanie i wymowę. Lekcje są krótkie i przyjemne ale zdarzają się drobne błędy. Osobiście mi to bardzo nie przeszkadza, ważne że cokolwiek robię, żeby lepiej poznać ten język. Jednak na samym Duolingo bym nie poprzestawała, jest to raczej uzupełnianie nauki w inny sposób. Jest mnóstwo zdań, które tłumaczysz dla samych ćwiczeń, w życiu codziennym raczej Ci się nie przydadzą. Po samym kursie Duolingo raczej nie będziesz gotowa aby pojechać do Norwegii i swobodnie rozmawiać w tym języku.
Krótko mówiąc moim zdaniem, same Dualingo- nie, natomiast jako uzupełnienie dodatkowej nauki- jak najbardziej tak
Oczywiście jeżeli w przyszłości zamierzasz wybrać się na kurs językowy albo bardziej przysiąść do samodzielnej nauki, to myślę, że Dualingo jest dobrym pomysłem na ten moment. Trochę zapoznasz i oswoisz się z językiem a później będziesz miała trochę łatwiej.
Powodzenia życzę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez Lady_Atka

Znasz język angielski? Na Duolingo jest tylko kurs norweski-angielski. Niestety nie ma wersji polsko-języcznej
A co do samych lekcji, to uważam, że jest to fajna odmiana "książkowej" nauki. Ćwiczysz nie tylko czytanie i pisanie ale także słuchanie i wymowę. Lekcje są krótkie i przyjemne ale zdarzają się drobne błędy. Osobiście mi to bardzo nie przeszkadza, ważne że cokolwiek robię, żeby lepiej poznać ten język. Jednak na samym Duolingo bym nie poprzestawała, jest to raczej uzupełnianie nauki w inny sposób. Jest mnóstwo zdań, które tłumaczysz dla samych ćwiczeń, w życiu codziennym raczej Ci się nie przydadzą. Po samym kursie Duolingo raczej nie będziesz gotowa aby pojechać do Norwegii i swobodnie rozmawiać w tym języku.
Krótko mówiąc moim zdaniem, same Dualingo- nie, natomiast jako uzupełnienie dodatkowej nauki- jak najbardziej tak
Oczywiście jeżeli w przyszłości zamierzasz wybrać się na kurs językowy albo bardziej przysiąść do samodzielnej nauki, to myślę, że Dualingo jest dobrym pomysłem na ten moment. Trochę zapoznasz i oswoisz się z językiem a później będziesz miała trochę łatwiej.
Powodzenia życzę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na kurs języka zapisuję się po Nowym Roku, a chciałam po prostu jak piszesz zapoznać sie z językiem. Jest jeszcze memrise i nie wiem może obydwie aplikacje sobie ściągnę.