Lipcówki 2017 ❤️ cz. 11 Pierwsze chwile z maluszkami

[pestycyda]

Devileek, jeszcze raz Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Carolles, brawa za wykład myślę że teściowa i tak zrobi jak będzie chciała. A żal się ile wlezie. Przynajmniej tobie jest lżej a my albo się utożsamiamy bo mamy to samo albo doceniany swoje "nienajgorsze"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Siilmariien - miło mi, ze przemyciłam trochę motywacji.
Ja wczoraj znowu ćwiczyłam nogi z Klaudią plus martwy ciąg z nią zrobiłam. A dzisiaj wyciskanie
W najblizszy wtorek idę do mojej starej szkoły na pd, bo w aktualnej zajecia odwołane. Zobaczę jak sie spisuje instruktorka.
A odnośnie fizjo od narządów rodnych to akurat w tej książce Dzieci w Paryżu było o tym. Muszę w koncu doczytać książkę, bo kolejna (Dziecko z bliska) czeka w kolejce.
Zaskoczyłaś mnie z tą zmianą rozmiaru Łucji. Myślałam, ze Klaudia w 68 trochę pobędzie, a tu moze sie okazać, ze zaraz trzeba bedzie znowu przemeblowanie w szafie robić.
Poki co rozmiar 74 mam skompletowany. Większego nie kupowałam bo wydawało mi sie, ze to odległa przyszłość.

Mała! Super z tą wyżerką.

Emmos - podziwiam za wyjście do CH. Mnie galerie strasznie męczą i teraz juz praktycznie w necie kupuje. Nawet zakupy w Rossmanie wole przez net zrobic i w sklepie tylko odebrać.

JonSnow - masz Niko - ekstra ciężarek do ćwiczeń.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Jon Snow,współczuję marudzenia. Ja nie wiem że te nasze dzieci uwielbiają jak się z nimi na rękach chodzi. Jak się człowiek zatrzyma to już niezadowolone. A jak się usiądzie- o matko co robisz kobieto!

My po wizycie rodziców. Mały tylko rano histeryzował. Jak weszli to się rozwył szczególnie jak dziadek go chciał na ręce wziąć. Potem się zdrzemnął j już ok. Teraz zasypia przy cycu. Oby noc była łaskawa...

Miałam się zdecydować w końcu na to krzesełko i nie wiem;( teraz myślę czy Keter czy My First Timba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siilmariien]

Devileek zapomniałam napisać: brawa dla Julka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez Jon_Snow

Siil kciuki za rozpoczęcie pd! Ja nawet jakbym chciała gdzieś pochodzić na zajęcia to nie mam gdzie, tylko zostaje mi orbitrek w domu, którego Tz nie chce mi przynieść, bo jęczy że nie ma gdzie postawić

Cashmere, Siil ja też będę się chyba musiała chować ze słodyczami choć mam postanowienie że po Świętach ograniczam słodkie.. Nie wiem co z tego wyjdzie

Dzięki To będziemy się wspierać z ograniczaniem słodkiego po świętach Ja już teraz odstawiłam, bo widzę że organizm źle reaguje, zaczęłam mieć problemy z cerą jak nastolatka, hormony mi szaleją, ciągle jestem zmęczona i nerwowa... Myślę że cukier ma na to wpływ.
Mam nadzieję że wieczór u Was już będzie spokojniejszy... Kciuki za dobry humor Niko

Napisane przez xzora

Siilmariien - miło mi, ze przemyciłam trochę motywacji.
Ja wczoraj znowu ćwiczyłam nogi z Klaudią plus martwy ciąg z nią zrobiłam. A dzisiaj wyciskanie
W najblizszy wtorek idę do mojej starej szkoły na pd, bo w aktualnej zajecia odwołane. Zobaczę jak sie spisuje instruktorka.
A odnośnie fizjo od narządów rodnych to akurat w tej książce Dzieci w Paryżu było o tym. Muszę w koncu doczytać książkę, bo kolejna (Dziecko z bliska) czeka w kolejce.
Zaskoczyłaś mnie z tą zmianą rozmiaru Łucji. Myślałam, ze Klaudia w 68 trochę pobędzie, a tu moze sie okazać, ze zaraz trzeba bedzie znowu przemeblowanie w szafie robić.
Poki co rozmiar 74 mam skompletowany. Większego nie kupowałam bo wydawało mi sie, ze to odległa przyszłość.

Ooo nie pamietam tego, muszę zajrzeć do W Paryżu dzieci.. zobaczyć co tam napisali na ten temat. Też jestem zdziwiona rozmiarem Lu, Lila była większa, a 74 nosiła jakoś w lutym/marcu, nie wiem o co cho. Ja z 74 praktycznie nie mam żadnych body, to już był czas rozszerzania diety i nie przetrwały marchewki Będę musiała dokupić. Brawa za ćwiczenia!

Napisane przez pestycyda

My po wizycie rodziców. Mały tylko rano histeryzował. Jak weszli to się rozwył szczególnie jak dziadek go chciał na ręce wziąć. Potem się zdrzemnął j już ok. Teraz zasypia przy cycu. Oby noc była łaskawa...

Kciuki za noc!

[Jon_Snow]

Xzora niestety od mojego ciężarka strasznie boli mnie kręgosłup ostatnio nawet jak go biorę na ręcę to nagle czuję nogi jak z waty i w kręgosłupie podobne uczucie, muszę wtedy szybko usiąść. Przydałoby się jakieś ćwiczenia na kręgosłup porobić ale nie mam motywacji

Pestycyda o to to! Jakie siadanie?! Jakie stanie?! Chodzić i zwiedzać!

Siil ja mam alergię na słodkie, mi puchnie! a tak serio to bez ograniczenia słodkiego nie pozbędę się boczków, które mnie w oczy kłują więc musimy się wspierać!

Niko usnął o 16:40 (nie wspominałam że śpi po 20min max..) obudził się o 17:05, oczywiście maruda, płacz, tylko chodzenie pomaga, jadł o 16 ale Tż mówi może idź go nakarm. No to poszłam, wyjątkowo jadł 10min i podsypiał przy tym. Tż go odbił i mówię żeby go uśpić, bo mi zasypiał, usnął na Tż i śpi, uff ciekawe jak humor po pobudce będzie wyglądał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Carolles łącze się z Tobą w bólu odnośnie teściowej. Moja dziś zadzwoniła, że tż siostra przyjeżdża w wigilie do nich na święta, ale różnie to może być z autobusem i kazała jej jechać do nas
Zatkało mnie. Nawet nie spytala. .. a my mamy wigilie na 21 przez mamy prace i zostajemy na noc. Sis też. A że mamy z nią wspólny pokój w domu rodzinnym to śpimy w 5. Nie wiem gdzie bym miała jeszcze ją zmieścić. .. O 23 nie zamierzam dziecka ciągnąć do domu.
Napisałam jej sms co o tym myślę. Odp mi ze to już nieaktualne. ..

Z lepszych info tż dostał awans.

Kupiłam trzeci raz mufki. Tym razem na olx.

Jutro mamy neurologa i w końcu wracamy do domu.

[pestycyda]

Morelle, teściowa przegiela. Jeszcze w święta spraszać do kogoś gości?!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

Dziewczyny Wiki po szczepieniu piątkowym mega się popsuła. Z piątku na sobote zasnęła o 19 normalnie i obudziła się ok 22 po czym nie chciała spać w swoim łóżeczku tylko ze mną więc meczylismy się we 3 wczoraj natomiast nie dała się w ogóle odłożyć był mega płacz przez co musiałam się szybko myć i spać z nią. Nie wiem o co chodzi. Jakaś bardziej placzliwa czy coś.

Mega się martwię. Jak będę z nią sama to nawet na kąpiel nie będę miała czasu.

W dzień daje radę dziś była z nami w galerii nie wiem czy musi zapomnieć o tym kłóciu.

Czy wy swoje dzieciaczki przykrywacie kołderką. Bo ha do tej pory tylko spiworek i kocyk. Wczoraj pierwszy raz chciałam spróbować z kołdrą ale nie chciała spać w łóżeczku dziś próbujemy. Na razie odlozyłam ją do łóżeczka i włączyłam karuzele bez dźwięku zobaczymy.
Troszkę się boję że się nakryje chociaż nigdy jej to się nie zdarzyło nawet kocem.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez emmos

Hej. Nie miałam chwili by zajrzeć dziś do Was. Byliśmy w galerii w poszukiwaniu prezentów. Zdołowałam się tylko. Mamy do kupienia prezenty 13 osobom, a kupiliśmy 3. Zła jestem, że tak późno się za to zabieramy, ale to ja co rok. Wszędzie pełno ludzi, zapowiedziałam tż, że następnym razem sam będzie musiał jechać, bo nie chcę widzieć Ami w tym dzikim tłumie. Jutro postaram się zamówić kilka rzeczy przez internet.
W dodatku bolał mnie dziś brzuch, nie wiem od czego, ale ból nasilał się przy wysiłku. Ok godziny 16 dopadło mnie takie zmęczenie, że usnęłam na godzinę i podobno nawet nie słyszałam jak Ami płakała. Takie coś jeszcze mi się nie zdarzyło, ale byłam okropnie zmęczona i czułam, że bateria mi pada dosłownie.

Ami dziękuje za komplementy




Zdrówka dla Was i oby J odnalazł spokój ✊️




Słodko Wiki śpiąc obok się wtula czy jak jest na Tobie? Moja tylko na mnie potrafi, leżąc obok właśnie nie, ma swoją pozycję i w innej nie śpi




Super, że wyjście na basen udane. Też właśnie myślałam ostatnio o tym jak fu ogarnąć dziecię poza wodą. Ciekawe czy wszędzie na basenach są przewijaki. Jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi.




Mnie też tam nie ma




U nas też tak jest. Czasem nawet jak leżę z Ami na macie i Ona zaczyna marudzić i nie chce zainteresować się już żadną zabawką to wystarczy wstać i potańczyć przed nią. Banan wraca natychmiast





Też szukam czegoś ładnego na święta, ale nic szczególnego nie wpadło mi w oko. W tym banku, o którym pisałam to akurat wszystko było nie tak, ale potem pracowałam w innym i już mam stamtąd fajne wspomnienia




Co za upierdliwy człek Ale ale, wczoraj pisałaś, że moja pomyślała o Ami, żeby jej nie zarazić, a dziś tż dano dzwoni zapytać jak się ma, Ona że już dobrze i żebyśmy dziś przyjechali...taaa zadzieram kiece i lece



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------




O fajnie Ja muszę pomyśleć co mogę zrobić, żeby mamie trochę pomóc z przygotowaniem świąt, bo Ona nie dość, że ma babcię pod opieką to jeszcze gości w święta wszystkie babci dzieci i wnuki.

W ogóle dziś na szybko kupiliśmy lampki na choinkę, a w domu okazało się, że jest tego 25 metrów haha. Chyba ubierzemy taras, bo choinkę to my mamy metrową


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie pierwszy raz się zdarzyło to wtulenie bo zwykle spi na plecach. A tym razem jakoś przekreciła się na bok bo złapała się mojej piżamy i wiadomo odrazu cycus i tak go objeła że aż na serduchu tak mi się miło zrobiło. Tz się smieje że to nie o mnie chodziło tylko o tego cycusia.

[nulkaa3]

Moja od samego początku śpi pod kołdrą. Nie nakrywa się, czasem jej się zdarzy rozkopac i spać bez przykrycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

A z nowinek o teściowej to dziś się we mnie zagotowało a tylko zadzwoniła do tz.

Zapytała się czy mała już siada tz do niej że jeszcze nie bo przecież jeszcze nie przekreca się to gdzie siadać. Już zaczeła mu gadać że mamy sadzac i podciągać tyle udało mi się usłyszeć.

Zareagowałam od razu żeby czasami tz nie przyszło do głowy probowanie takich głupot bo kto wie co ona jeszcze każe robić.

W ogóle jej " dobre rady" mnie wnerwiają. Nie mam 5 lat wiem jak zająć się swoim dzieckiem.

Moja mama jeszcze nigdy z niczym się nie wtracała. Pokazywałam jej tylko jak chwytac i podnosić bo wiadomi 30 lat temu byly inne metody i oki zrozumiała. A ta non stop sie wpier....

W ogóle wszystkim rozpowiedziała że leżę w ciąży wszyscy byli z moim problemami na bieżąco gdzie prosilismy o nie informowanie bo wiadomo moglo się różnie zakonczyć. Chcielismy to przeżyć sami.
A tu w zeszły weekend siadamy do stołu u niej na imieninach i od razu wszyscy do mnie że leżałam itp. a ja to caly czas przeżywam i nie chce z obcymi o tym rozmawiać. Tz zwrocił jej uwagę a ta że ma nie przesadzać.
Kurcze a ja? czy ona wie co ja czułam i czuje dalej. Czy nie mam prawa do swojej prywatności.

Nie cierpie tej baby. Sorki że wam truje. Mojej mamie i najlepszej koleżance też się musiałam wygadać bo już nie daje rady.

[Devileek]

Morelle gratulacje dla tz.

Ja Julka teraz spowijam znów ( wczesniej też spał w spiworku ale wróciliśmy do spowijania bo lepiej zasypia ) ale zostawiam mu nóżki wolne więc je przykrywam kocykiem ale raczej nie ma możliwości się nakryć :p

Julkowi tak się spodobalo obracania że teraz ciągle próbuje raz z brzucha raz z pleców . I zaczął podnosić dupke i próbuje się odpychać jeszcze bardziej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Darietta, mój Wojtek śpi pod dwoma kocami aktualnie. Niby mam kołderkę ale nie mam poszewek bo w ogóle jakoś mam zakodowane że małe dzieci to pod kocykami śpią:p
Współczuję wtrącania teściowej. Widać że najmądrzejsza. Bardzo współczuję że rozglądała wszystkim Wasze prywatne sprawy. Na pocieszenie powiem Ci że jak byłam w 10 tygodniu to na wigilii pochwaliliśmy się że jestem w ciąży. Poprosiliśmy też żeby nikomu jeszcze tydzień nie mówić bo miałam wizytę u lekarza i wolałam poczekać. Godzinę później mój własny tato, który jest okropna gaduła wygadał koledze jakiemuś dalekiemu znajomemu-.- myślałam że go zabije. Nawet przyjaciółka moja nie wiedziała a on obcym ludziom musiał wygadać. Ale rodzicom się szybciej wybacza

Wojciech padł. Dziś trochę wcześniej niż wczoraj ale też po histerii.

Nie wiem Darietta czy to po szczepieniach te gorsze noce. Nie chce nic krakać ale my też szczepilismy ( w środę) i też masakra:/ tylko u nas to równia pochyła od dwóch tygodni. Ale TeraZ cały czas mi chodzi po głowie czy to nie wina szczepień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez pestycyda

Morelle, teściowa przegiela. Jeszcze w święta spraszać do kogoś gości?!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak myślę. Tż nie skomentował.

Napisane przez darietta

Dziewczyny Wiki po szczepieniu piątkowym mega się popsuła. Z piątku na sobote zasnęła o 19 normalnie i obudziła się ok 22 po czym nie chciała spać w swoim łóżeczku tylko ze mną więc meczylismy się we 3 wczoraj natomiast nie dała się w ogóle odłożyć był mega płacz przez co musiałam się szybko myć i spać z nią. Nie wiem o co chodzi. Jakaś bardziej placzliwa czy coś.

Mega się martwię. Jak będę z nią sama to nawet na kąpiel nie będę miała czasu.

W dzień daje radę dziś była z nami w galerii nie wiem czy musi zapomnieć o tym kłóciu.

Czy wy swoje dzieciaczki przykrywacie kołderką. Bo ha do tej pory tylko spiworek i kocyk. Wczoraj pierwszy raz chciałam spróbować z kołdrą ale nie chciała spać w łóżeczku dziś próbujemy. Na razie odlozyłam ją do łóżeczka i włączyłam karuzele bez dźwięku zobaczymy.
Troszkę się boję że się nakryje chociaż nigdy jej to się nie zdarzyło nawet kocem.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------



U mnie pierwszy raz się zdarzyło to wtulenie bo zwykle spi na plecach. A tym razem jakoś przekreciła się na bok bo złapała się mojej piżamy i wiadomo odrazu cycus i tak go objeła że aż na serduchu tak mi się miło zrobiło. Tz się smieje że to nie o mnie chodziło tylko o tego cycusia.

Moja śpi pod kołdrą.

Napisane przez Devileek

Morelle gratulacje dla tz.

Ja Julka teraz spowijam znów ( wczesniej też spał w spiworku ale wróciliśmy do spowijania bo lepiej zasypia ) ale zostawiam mu nóżki wolne więc je przykrywam kocykiem ale raczej nie ma możliwości się nakryć :p

Julkowi tak się spodobalo obracania że teraz ciągle próbuje raz z brzucha raz z pleców . I zaczął podnosić dupke i próbuje się odpychać jeszcze bardziej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super
A u mnie w końcu stopy wylądowały w buzi

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez morelle_

Też tak myślę. Tż nie skomentował.



Moja śpi pod kołdrą.



Super
A u mnie w końcu stopy wylądowały w buzi

I dziękuję

[minini]

Napisane przez Mała!

Cześć dziewczyny.
Opuszczam się z pisaniem ostatnio, ale brak mi sił na co kolwiek ostatnio. Udało mi się chociwz was poczytać.

Nie pamiętam co komu miałam napisać, ale :

Akada
Ale mała jest śliczna i słodka!

Morelle
Brawo dla silnej Pestki, pewnie za raz będzie siedzieć. Ślicznie wyglądasz a mała jest urocza jak zawsze.

Vadi
Super że mogłaś prowadzić szkolenie, kciuki za ciąg dalszy.

Pestycyda.
Tomen powrót do pracy dorywczej teraz, to fajny pomysł. Tylko kurde ja zazwyczaj ufam ludziom, ale chyba faktycznie tak oficjalnie sie ogłaszać to nie zbyt bezpieczene... Na pewno jest jakiś sposób, najlepiej w bliskim zaufanym gronie tak żeby było to z polecenia.

Karola
Super! Dużo pracy przy tych pierniczkach? I brawo za przewrót Ady.


Emmos
My też jeszcze w lesie z prezentami... Podziel się pomysłami.

Martini. Ehhh
Współczuję trudnych chwil, u nas też nie jest bankowo.. Zęby dają w kość.

Sill..
Ja jeszcze nie mam FB, :/

Carolles.
A na teściowa to się żal... Lepiej to z siebie wywalić pewnie

Minini
My też ozonowaliśmy mieszkanie niedawno w taki sam sposób. Fajna sprawa!

U nas bez większych zmian, katar mija na szczęście, ale nocne pobudki to tragedia...
5 minimum chyba...

Byliśmy dziś u teściów na obiedzie, fajnie nie musiałam stać w kuchni, jutro też nie. Mamy kotlety, żurek, ciasto, sałatkę, chleb domowej roboty, smalec i ogórki. A w lodówce czeka lasagne... Chyba sobie jeszcze poczeka więc we wtorek też nie gotuję



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale was zaopatrzyli w jedzenie! Mnie tak nikt nie obdarowal dawno ostatnio w ciąży jak chora bylam to mama moja przywiozla jedzenie. A to tak daaawno bylo!

Jak dlugo ozonowaliscie? Po jednym pokoju? Czy cale.mieszkanie? Mąż juz marudzi ze zabiera do pracy to urzadzenie a jeszcze salon zostal.

Napisane przez xzora

Siilmariien - miło mi, ze przemyciłam trochę motywacji.
Ja wczoraj znowu ćwiczyłam nogi z Klaudią plus martwy ciąg z nią zrobiłam. A dzisiaj wyciskanie
W najblizszy wtorek idę do mojej starej szkoły na pd, bo w aktualnej zajecia odwołane. Zobaczę jak sie spisuje instruktorka.
A odnośnie fizjo od narządów rodnych to akurat w tej książce Dzieci w Paryżu było o tym. Muszę w koncu doczytać książkę, bo kolejna (Dziecko z bliska) czeka w kolejce.
Zaskoczyłaś mnie z tą zmianą rozmiaru Łucji. Myślałam, ze Klaudia w 68 trochę pobędzie, a tu moze sie okazać, ze zaraz trzeba bedzie znowu przemeblowanie w szafie robić.
Poki co rozmiar 74 mam skompletowany. Większego nie kupowałam bo wydawało mi sie, ze to odległa przyszłość.

Mała! Super z tą wyżerką.

Emmos - podziwiam za wyjście do CH. Mnie galerie strasznie męczą i teraz juz praktycznie w necie kupuje. Nawet zakupy w Rossmanie wole przez net zrobic i w sklepie tylko odebrać.

JonSnow - masz Niko - ekstra ciężarek do ćwiczeń.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo za te wasze aktywnosci
Moja motywacja do cwiczen odeszla razem ze zwolnieniem mojej instruktorki jogi z klubu dla mam

Zakupy tez wole przez internet. No chyba że spodnie - to musze zmierzyc!

Napisane przez morelle_

Carolles łącze się z Tobą w bólu odnośnie teściowej. Moja dziś zadzwoniła, że tż siostra przyjeżdża w wigilie do nich na święta, ale różnie to może być z autobusem i kazała jej jechać do nas
Zatkało mnie. Nawet nie spytala. .. a my mamy wigilie na 21 przez mamy prace i zostajemy na noc. Sis też. A że mamy z nią wspólny pokój w domu rodzinnym to śpimy w 5. Nie wiem gdzie bym miała jeszcze ją zmieścić. .. O 23 nie zamierzam dziecka ciągnąć do domu.
Napisałam jej sms co o tym myślę. Odp mi ze to już nieaktualne. ..

Z lepszych info tż dostał awans.

Kupiłam trzeci raz mufki. Tym razem na olx.

Jutro mamy neurologa i w końcu wracamy do domu.

Co za tesciowa
Kciuki za jutrzejsza wizyte!
I gratulacje dla męża!



My dzis bylismy na jarmarku bozonarodzeniowym w śląskiem Nikiszowcu. Ogromny! Tyle stoisk! Kupilam fajna bluze dla mlodego i gryzak drewniany. Byly super czapki ale zadna nie pasowala na glowe starszaka

A wczoraj po wigilii firmowej moj mąż wrocil po 1 w nocy. Byli w klubie z kregielnią. Grzecznie poszedl spac a rano opowiadal ze chyba jest juz stary bo nawet sie nie spił, kolegów odprowadzal na taksowki do domu, a i dziewczyny mu sie zadne nie podobaly
Olaf go tak rano wyściskal i powiedzial że bał sie o tatusia bo ten dlugo nie wracał...

[morelle_]

Hehe minini dobre

My byliśmy w sob na jarmarku. 15 km spacer
Tż też ma wigilie, ale w godz pracy.

[vadi]

Dziewczyny z synkami - mamaginekolog o higienie intymnej chłopców: https://mamaginekolog.pl/higiena-intymna-chlopcow/

[Carolles]

Napisane przez siilmariien

Mmm Mała ale macie wyżerkę Żurek... Smalec... Chlebek... Ogórki... Ale mi narobiłaś smaka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Silli też bym chętnie skosztowala zestawu chlebek smalec ogórek 😂 u mamusi dzis byłam i była kielbaska od chłopa i ogórki kiszone

Napisane przez pestycyda

Devileek, jeszcze raz Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Carolles, brawa za wykład myślę że teściowa i tak zrobi jak będzie chciała. A żal się ile wlezie. Przynajmniej tobie jest lżej a my albo się utożsamiamy bo mamy to samo albo doceniany swoje "nienajgorsze"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieję że coś jej do głowy wbilam. Wykład im zrobiłam z tego względu, że ona zaczęła narzekać na to że córka jej siostry (2,5roku) je tylko słodycze nic więcej nie ruszy. Chleb jej wciskają jako przekupstwo "pójdziemy na plac zabaw jak zjesz chlebek" na tej zasadzie. I teściowa się dziwi dlaczego tak a jak jedzie do nich w odwiedziny to ma torebkę pełną słodyczy. A jak oni przyjeżdżają do niej to na wejściu dostaja po paczce ciastek

Napisane przez morelle_

Carolles łącze się z Tobą w bólu odnośnie teściowej. Moja dziś zadzwoniła, że tż siostra przyjeżdża w wigilie do nich na święta, ale różnie to może być z autobusem i kazała jej jechać do nas
Zatkało mnie. Nawet nie spytala. .. a my mamy wigilie na 21 przez mamy prace i zostajemy na noc. Sis też. A że mamy z nią wspólny pokój w domu rodzinnym to śpimy w 5. Nie wiem gdzie bym miała jeszcze ją zmieścić. .. O 23 nie zamierzam dziecka ciągnąć do domu.
Napisałam jej sms co o tym myślę. Odp mi ze to już nieaktualne. ..

Z lepszych info tż dostał awans.

Kupiłam trzeci raz mufki. Tym razem na olx.

Jutro mamy neurologa i w końcu wracamy do domu.

Ooooo ja cie co za tupet
Gratki dla tzta 😉
Kciuki za wizyte!

Napisane przez nulkaa3

Moja od samego początku śpi pod kołdrą. Nie nakrywa się, czasem jej się zdarzy rozkopac i spać bez przykrycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas to samo 😊

Napisane przez darietta

A z nowinek o teściowej to dziś się we mnie zagotowało a tylko zadzwoniła do tz.

Zapytała się czy mała już siada tz do niej że jeszcze nie bo przecież jeszcze nie przekreca się to gdzie siadać. Już zaczeła mu gadać że mamy sadzac i podciągać tyle udało mi się usłyszeć.

Zareagowałam od razu żeby czasami tz nie przyszło do głowy probowanie takich głupot bo kto wie co ona jeszcze każe robić.

W ogóle jej " dobre rady" mnie wnerwiają. Nie mam 5 lat wiem jak zająć się swoim dzieckiem.

Moja mama jeszcze nigdy z niczym się nie wtracała. Pokazywałam jej tylko jak chwytac i podnosić bo wiadomi 30 lat temu byly inne metody i oki zrozumiała. A ta non stop sie wpier....

W ogóle wszystkim rozpowiedziała że leżę w ciąży wszyscy byli z moim problemami na bieżąco gdzie prosilismy o nie informowanie bo wiadomo moglo się różnie zakonczyć. Chcielismy to przeżyć sami.
A tu w zeszły weekend siadamy do stołu u niej na imieninach i od razu wszyscy do mnie że leżałam itp. a ja to caly czas przeżywam i nie chce z obcymi o tym rozmawiać. Tz zwrocił jej uwagę a ta że ma nie przesadzać.
Kurcze a ja? czy ona wie co ja czułam i czuje dalej. Czy nie mam prawa do swojej prywatności.

Nie cierpie tej baby. Sorki że wam truje. Mojej mamie i najlepszej koleżance też się musiałam wygadać bo już nie daje rady.

pala:

Napisane przez minini

Ale was zaopatrzyli w jedzenie! Mnie tak nikt nie obdarowal dawno ostatnio w ciąży jak chora bylam to mama moja przywiozla jedzenie. A to tak daaawno bylo!

Jak dlugo ozonowaliscie? Po jednym pokoju? Czy cale.mieszkanie? Mąż juz marudzi ze zabiera do pracy to urzadzenie a jeszcze salon zostal.



Brawo za te wasze aktywnosci
Moja motywacja do cwiczen odeszla razem ze zwolnieniem mojej instruktorki jogi z klubu dla mam

Zakupy tez wole przez internet. No chyba że spodnie - to musze zmierzyc!


Co za tesciowa
Kciuki za jutrzejsza wizyte!
I gratulacje dla męża!



My dzis bylismy na jarmarku bozonarodzeniowym w śląskiem Nikiszowcu. Ogromny! Tyle stoisk! Kupilam fajna bluze dla mlodego i gryzak drewniany. Byly super czapki ale zadna nie pasowala na glowe starszaka

A wczoraj po wigilii firmowej moj mąż wrocil po 1 w nocy. Byli w klubie z kregielnią. Grzecznie poszedl spac a rano opowiadal ze chyba jest juz stary bo nawet sie nie spił, kolegów odprowadzal na taksowki do domu, a i dziewczyny mu sie zadne nie podobaly
Olaf go tak rano wyściskal i powiedzial że bał sie o tatusia bo ten dlugo nie wracał...

Olaf slodziak

Usypialam N od 19 zasnela 22.10 i zaznaczam ze w dzień spala dziś 20 min w kosciele i 40 min w drodze do mojej mamy. Nie to ze plakala nie....śmiała mi się w twarz. A ja jestem wykonczona 😰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Minini tez byliśmy na nikiszowcu dzisiaj!

[emmos]

Naczytałam się, naczytałam i nie pamiętam już co komu

Moja córka chciała nas dziś zagadać na śmierć chyba, dosłownie buzia jej się nie zamykała Oj będziemy z nią mieć ubaw coś czuję

Muszę zbadać sobie tsh w najbliższym czasie, bo nawet jak się wyśpię to chodzę jak obłąkana, ciągle ziewam, nie wiem czemu.

Współczuję potyczek z teściowymi. Morelle Twoja przesadziła, ale jak byłam w ciąży i miałam okres codziennego rzygu to moja też mi chciała z koleżanką do nas zjechać, żeby jej się nie nudziło latanie po sklepach. Powiedziałam tż, że nie ma mowy i że ja do niej gości nie zapraszam.
Darietta Twoja też jak z kawałów z tego co piszesz...masakra jakaś.

Xzora, efekt wczorajszego dnia był taki, że dziś siedliśmy z tż i dużą część prezentów kliknęliśmy w necie

Mała, mamy sporo do kupienia, kupiliśmy już maszynę do szycia dla siostry tż, odkurzacz jego mamie, mojej w końcu kolczyki kupuję, ale jeszcze nie wybrałam. Z dzieciowych zamówiliśmy już długopis 3d, dwa portfele, gadającego kota,kurczaka, który wykluwa się z jaja jeszcze sporo brakuje niestety, dla siebie nawzajem nie mamy nawet pomysłów.Powiedziałam juz mamie i teściowej, że w przyszłym roku każdy w najbliższej rodzinie niech prezenty daje, bo za dużo się tego robi. W dodatku mój tż jest taki kochany, że dla każdego by chciał coś ekstra.

Morelle brawo dla Pesteczki
Darietta, to pewnie szczepienie tak na Wiki wpłynęło, daj jej chwilę czasu, mam nadzieje, że się polepszy. Z tym tuleniem się to super macie

Jutro rano idę do lidla. W ogóle słyszałam, że w tym tygodniu ma się bardzo poprawić pogoda, coś mi się 10 stopni obiło o uszy.

Ami ma druga dawkę rota w czwartek przed świętami, mam nadzieję, że do Wigilii zapomnimy o szczepieniu.

Zamówiliśmy też dziś łóżeczko turystyczne, bo cale święta będziemy spać poza domem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[darietta]

Napisane przez pestycyda

Darietta, mój Wojtek śpi pod dwoma kocami aktualnie. Niby mam kołderkę ale nie mam poszewek bo w ogóle jakoś mam zakodowane że małe dzieci to pod kocykami śpią:p
Współczuję wtrącania teściowej. Widać że najmądrzejsza. Bardzo współczuję że rozglądała wszystkim Wasze prywatne sprawy. Na pocieszenie powiem Ci że jak byłam w 10 tygodniu to na wigilii pochwaliliśmy się że jestem w ciąży. Poprosiliśmy też żeby nikomu jeszcze tydzień nie mówić bo miałam wizytę u lekarza i wolałam poczekać. Godzinę później mój własny tato, który jest okropna gaduła wygadał koledze jakiemuś dalekiemu znajomemu-.- myślałam że go zabije. Nawet przyjaciółka moja nie wiedziała a on obcym ludziom musiał wygadać. Ale rodzicom się szybciej wybacza

Wojciech padł. Dziś trochę wcześniej niż wczoraj ale też po histerii.

Nie wiem Darietta czy to po szczepieniach te gorsze noce. Nie chce nic krakać ale my też szczepilismy ( w środę) i też masakra:/ tylko u nas to równia pochyła od dwóch tygodni. Ale TeraZ cały czas mi chodzi po głowie czy to nie wina szczepień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zaczynam myśleć że to szczepienia bo zaczęło się od piątkowego wieczora. Normalnie szła spac o 19 i pierwsza pobudka po 3 godzinach ok 22 a dzis zasnęła po 19 i teraz mamy wlasnie 2 pobudkę z płaczem. Nie ssie piersi tylko sobie trzyma i śpi

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez emmos

Naczytałam się, naczytałam i nie pamiętam już co komu

Moja córka chciała nas dziś zagadać na śmierć chyba, dosłownie buzia jej się nie zamykała Oj będziemy z nią mieć ubaw coś czuję

Muszę zbadać sobie tsh w najbliższym czasie, bo nawet jak się wyśpię to chodzę jak obłąkana, ciągle ziewam, nie wiem czemu.

Współczuję potyczek z teściowymi. Morelle Twoja przesadziła, ale jak byłam w ciąży i miałam okres codziennego rzygu to moja też mi chciała z koleżanką do nas zjechać, żeby jej się nie nudziło latanie po sklepach. Powiedziałam tż, że nie ma mowy i że ja do niej gości nie zapraszam.
Darietta Twoja też jak z kawałów z tego co piszesz...masakra jakaś.

Xzora, efekt wczorajszego dnia był taki, że dziś siedliśmy z tż i dużą część prezentów kliknęliśmy w necie

Mała, mamy sporo do kupienia, kupiliśmy już maszynę do szycia dla siostry tż, odkurzacz jego mamie, mojej w końcu kolczyki kupuję, ale jeszcze nie wybrałam. Z dzieciowych zamówiliśmy już długopis 3d, dwa portfele, gadającego kota,kurczaka, który wykluwa się z jaja jeszcze sporo brakuje niestety, dla siebie nawzajem nie mamy nawet pomysłów.Powiedziałam juz mamie i teściowej, że w przyszłym roku każdy w najbliższej rodzinie niech prezenty daje, bo za dużo się tego robi. W dodatku mój tż jest taki kochany, że dla każdego by chciał coś ekstra.

Morelle brawo dla Pesteczki
Darietta, to pewnie szczepienie tak na Wiki wpłynęło, daj jej chwilę czasu, mam nadzieje, że się polepszy. Z tym tuleniem się to super macie

Jutro rano idę do lidla. W ogóle słyszałam, że w tym tygodniu ma się bardzo poprawić pogoda, coś mi się 10 stopni obiło o uszy.

Ami ma druga dawkę rota w czwartek przed świętami, mam nadzieję, że do Wigilii zapomnimy o szczepieniu.

Zamówiliśmy też dziś łóżeczko turystyczne, bo cale święta będziemy spać poza domem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam nadzieje że jej przejdzie. Daje jej kilka dni jak nie polepszy sie wykąpie w moich ziołach juz tz zapowiedziałam

[emmos]

Minini małż na medal a synuś słodziak

Morelle gratki dla Tż

Taedio, jesteś, juz myślałam, że sie nową furą po mieście bujasz i nie masz dla nas czasu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[karolinuuusia]

Napisane przez emmos

Naczytałam się, naczytałam i nie pamiętam już co komu

Moja córka chciała nas dziś zagadać na śmierć chyba, dosłownie buzia jej się nie zamykała Oj będziemy z nią mieć ubaw coś czuję

Muszę zbadać sobie tsh w najbliższym czasie, bo nawet jak się wyśpię to chodzę jak obłąkana, ciągle ziewam, nie wiem czemu.

Współczuję potyczek z teściowymi. Morelle Twoja przesadziła, ale jak byłam w ciąży i miałam okres codziennego rzygu to moja też mi chciała z koleżanką do nas zjechać, żeby jej się nie nudziło latanie po sklepach. Powiedziałam tż, że nie ma mowy i że ja do niej gości nie zapraszam.
Darietta Twoja też jak z kawałów z tego co piszesz...masakra jakaś.

Xzora, efekt wczorajszego dnia był taki, że dziś siedliśmy z tż i dużą część prezentów kliknęliśmy w necie

Mała, mamy sporo do kupienia, kupiliśmy już maszynę do szycia dla siostry tż, odkurzacz jego mamie, mojej w końcu kolczyki kupuję, ale jeszcze nie wybrałam. Z dzieciowych zamówiliśmy już długopis 3d, dwa portfele, gadającego kota,kurczaka, który wykluwa się z jaja jeszcze sporo brakuje niestety, dla siebie nawzajem nie mamy nawet pomysłów.Powiedziałam juz mamie i teściowej, że w przyszłym roku każdy w najbliższej rodzinie niech prezenty daje, bo za dużo się tego robi. W dodatku mój tż jest taki kochany, że dla każdego by chciał coś ekstra.

Morelle brawo dla Pesteczki
Darietta, to pewnie szczepienie tak na Wiki wpłynęło, daj jej chwilę czasu, mam nadzieje, że się polepszy. Z tym tuleniem się to super macie

Jutro rano idę do lidla. W ogóle słyszałam, że w tym tygodniu ma się bardzo poprawić pogoda, coś mi się 10 stopni obiło o uszy.

Ami ma druga dawkę rota w czwartek przed świętami, mam nadzieję, że do Wigilii zapomnimy o szczepieniu.

Zamówiliśmy też dziś łóżeczko turystyczne, bo cale święta będziemy spać poza domem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Matko tyle prezentów i takie drogie? U nas w tym roku zasada że kupujemy tylko dzieciom no i sobie nawzajem ale nie mam jeszcze pomysłu co kupić mężowi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Emmos jestem, jestem czytam ciagle :p weekend mieliśmy intensywny i nie było jak pisać a auta nie mamy jeszcze :p jutro dopiero dostaniemy druga ofertę finansowania bo w piątek dostaliśmy 2 takie same w jednym mailu :p

[emmos]

Napisane przez karolinuuusia

Matko tyle prezentów i takie drogie? U nas w tym roku zasada że kupujemy tylko dzieciom no i sobie nawzajem ale nie mam jeszcze pomysłu co kupić mężowi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Samych dzieci 7, z czego 4 to chrześniacy...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[siilmariien]

Xzora zapomniałam: i kciuki za zajęcia we wtorek

Jon mi już wszystko puchnie Ty szczypior jesteś, na pewno szybko pozbędziesz się boczków

Morelle brawa dla tż za awans i dla Pestki za stópki w buzi 15km brzmi nieźle!

Pestycyda i Darietta mam nadzieję, że maluchy szybko dojdą do siebie po szczepieniach.

Minini super ten jarmark brzmi. Olaf jak kochany

Carolles swojska kiełbacha i kiszone mmm też lubię Mam nadzieję że teściowa coś zrozumiała z wykładu.

Emmos szaleństwo prezentowe! Przypomniałaś mi o lidlu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinuuusia]

Napisane przez emmos

Samych dzieci 7, z czego 4 to chrześniacy...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale maszyna do szycia to nie dla dzieci sporo kasy wyjdzie na prezenty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mała!]

Jon
Ja też mam alergie na słodkie hihi, objaw taki sam.

Sill
Zapraszam na smaczek, pyszny jest serio!

Ja ograniczam słodycze od dziś narazie do Świat a potem od nowego roku zaczynam treningi! Postanowione!

Minini
Mąż grzeczny hihi, mój też chyba się starzeje... Tak. Mówi, nie pije nigdzie nie łazi, dziewczyny też mu już nie w głowie (mam nadzieję)

Emmos
Fajne prezenty. Ten kurczak z jajka? To masz jak pokazać? A długopis 3d też fajowy! I faktycznie szarpneliscie się!

Morelle
Brawo dla męża Gratuluję!

Ps: Maszyna do szycia to mi się marzy...

Kiedy ja się wyśpię dziewczyny?...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

Napisane przez Mała!

Jon
Ja też mam alergie na słodkie hihi, objaw taki sam.

Sill
Zapraszam na smaczek, pyszny jest serio!

Ja ograniczam słodycze od dziś narazie do Świat a potem od nowego roku zaczynam treningi! Postanowione!

Minini
Mąż grzeczny hihi, mój też chyba się starzeje... Tak. Mówi, nie pije nigdzie nie łazi, dziewczyny też mu już nie w głowie (mam nadzieję)

Emmos
Fajne prezenty. Ten kurczak z jajka? To masz jak pokazać? A długopis 3d też fajowy! I faktycznie szarpneliscie się!

Morelle
Brawo dla męża Gratuluję!

Ps: Maszyna do szycia to mi się marzy...

Kiedy ja się wyśpię dziewczyny?...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też zadaje sobie to pytanie. Wiki budzi sie tak wcześnie że jak obudziła mnie na kp. To do 4 nie mogłam zasnąć

[emmos]

Napisane przez karolinuuusia

Ale maszyna do szycia to nie dla dzieci sporo kasy wyjdzie na prezenty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Maszyna dla osoby niepełnosprawnej ☹️ marzyła o tym...Kurczak dla dziecka chrzestnej tż, która w czasie studiów zamawiała nam bilety do uk i nie pozowoliła dołożyc grosza do chleba, a my sobie mogliśmy fajnie na studia zarobić. Także zawsze coś. Może się wydawać, że przesadzamy trochę, ale tak nie jest. Ale to nie wątek na takie rozkminki

Mała, kciuki za postanowienia, ja od kilku dni nie ćwiczę. Zmęczenie odczuwam wieczorami.
Kurczak zamowiony online w smyku, jak przyjdzie mogę pokazać, choć skorupki nie rozbiję widziałam recenzje n youtube i nawet to było ekscytujące jak ta skorupa się kruszyła po malutku

Wyśpisz się jak będziesz stara, czyli za 100lat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Devileek]

Napisane przez vadi

Dziewczyny z synkami - mamaginekolog o higienie intymnej chłopców: https://mamaginekolog.pl/higiena-intymna-chlopcow/

O super. Czyli dobrze robilam

U nas dziś noc średnia małego meczyl brzuch co go odlozylam to on wrzask zaczęłam mu masować brzuszek to zasypiał ale co przestałam znów zaczynal się kręcić ... W koncu ulozylam go na brzuch i zasnął po dwóch godzinach była kupa ale inna trochę niż zazwyczaj .




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz