Odwyk od zakupow kosmetycznych(grupa wsparcia)

[ilo16na]

Ja juz jestem na odwyku 3 tygodnie.
U mnie w rodzinie jestem znana z tego ze jak dostawalam kieszonkowe albo jakiekolwiek pieniadze to slyszalam ze mam nie wydawac na kosmetyki i ze teraz juz bede miala 6 polke z kosmetykami
(na razie mam 4..)
Ogolnie wszystkiego mam duzo.. kolorowki i pielegnacji.
Najmniej mam chyba balsamow( jeden caly i jednego 1/4 zostala)
A ubranie nowe ostatnio mialam kupione w zimie..

[Sweet_Jelly]

Napisane przez ilo16na

Ja juz jestem na odwyku 3 tygodnie.
U mnie w rodzinie jestem znana z tego ze jak dostawalam kieszonkowe albo jakiekolwiek pieniadze to slyszalam ze mam nie wydawac na kosmetyki i ze teraz juz bede miala 6 polke z kosmetykami
(na razie mam 4..)
Ogolnie wszystkiego mam duzo.. kolorowki i pielegnacji.
Najmniej mam chyba balsamow( jeden caly i jednego 1/4 zostala)
A ubranie nowe ostatnio mialam kupione w zimie..

ja najmniej to mam ... hm... mam 1 piankę do mycia buzi, 1 tusz który mi się kończy i 2 nowy... oraz 1 róż do policzków. ....potem już śą schody..

najwięcej mam :szamponów, odżywek do włosów, cieni do powiek i kremów na dzień -3 z czego 1 mi nie pasuje, 2 jakoś używam choć też mnie nie zachwyca i jeden który mi baaardzo pasował zimą Gdy był mróz, zimno i cera zmęczona klimą..

[Yovitka21]

Ja potrafie wydac kazda sume na kosmetyki...ciuszki tez kupuje ale o wiele wiele mniej...

Teraz gdy zaczynaja sie wakacje i nie bede jezdzila na uczelnie nie bede miala Rossmanna po drodze...

Zaczynam wyciagac i zuzywac zapasy...

Dziewczyny jestescie dla nas ratunkiem ze swoimi pogladami...

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Yovitka21

Ja potrafie wydac kazda sume na kosmetyki...ciuszki tez kupuje ale o wiele wiele mniej...

Teraz gdy zaczynaja sie wakacje i nie bede jezdzila na uczelnie nie bede miala Rossmanna po drodze...

Zaczynam wyciagac i zuzywac zapasy...

Dziewczyny jestescie dla nas ratunkiem ze swoimi pogladami...

tak.. zgadam się więcej dziewczyn które nie muszą mieć kilkunastu błyszczyków i balsamów... Wspierajcie nas w walce

[ilo16na]

Napisane przez Sweet_Jelly

tak.. zgadam się więcej dziewczyn które nie muszą mieć kilkunastu błyszczyków i balsamów... Wspierajcie nas w walce

JA akurat blyszczyki mam 2 -kiedys mialam 10

Dobrze ze nie mam ROssmanna a Natury naprawde szczerze nie lubie
I mam problem ze zawsze to mi sie konczy co jest pojedyncze
(np obecnie dezodorant ktory mam az 1)

[agabil1]

hmm, chyba taki wątek był

Ja tez muszę sie ostro ograniczyc. Jesli chodzi o kupowanie kolorówki jestem usprawiedliwiona choc ostatnie miesiące były strasznie rozpustne jeśli chodzi o wyższą półkę kosmetyków kolorowych. pielęgnacji ostatnio nie kupuję dużo, mam na stanie max dwa balsamy (nie licząc serum na cellulit), jeden żel pod prysznic itp

Muszę tylko kupic cos porządnego do włosów i wsio

[CzarnyElf]

Iwona 25-ja gazetek promocyjnych staram sie nie ogladac no i w reklamy tez nie wierze

Sweet_Jelly-wiem jak trudno jest znalesc ulubione kosmetyki-ja wydalam mnostwo kasy zanim znalazlam idealy lub bliskie idealu-u mnie to mniejszy klopot bo mam wybor ograniczony,wiem ze np wszystkie zapachowe balsamy nie dla mnie,tusze do rzes drogeryjne mnie uczulaja,takze wybor mam ograniczony.

Mam nadzieje ze znajdziesz swoje idealy-staraj sie zdobywac probki

Co do filtra to polecam Avene mleczko spf50-sprawdzil sie na mojej raczej suchej i wrazliwej skorze-ale uwaga nakladam w minimalnej ilosci


Bardo kusza mnie jeszcze rozne rzeczy-nie jestem jeszcze do konca odzwyczajona od kupowania.Ale zawsze sobie powtarzam:po co Ci to?Pewnie bedzie lezec niezuzywane...Pomaga patrzenie na szuflade pelna kolorowki w ktorej byly cienie ktorych uzylam raz,roz ktory kupilam ze wzgledu na ladne opakowanie ,duzo mam takich kosmetykow ktore lezaly nietkniete-kiedys podliczylam i wyszla mi niezla sumka.Pomaga mi przeliczanie wszystkiego na bilet lotniczy do Polski-albo na jakis inny cel.....


Co do ciuchow-nie pamietam kiedy ostatnio cos kupilam-chyba wtedy gdy pracowalam w sklepie i mialam znizke 40%.Mam spory zapas ciuchow szczegolnie jeansow

Jezeli chodzi o ciuchy-to mialam tez okres gdy podazalam za moda i musialam miec to co modne-przeszlo mi.Teraz kupuje tylko to co mi sie podoba i nie patrze na mode i opinie innych

Staram sie tez kupowac ciuchy lepszej jakosci,uniwersalne,klasy czne ktore mozna laczyc ze wszystkim co mam w szafie.Przed kupnem zawsze sobie wyobrazam do czego mi to bedzie pasowac.No i material tez wazny-mam na niektore materialy alergie..

[CzarnyElf]

Napisane przez agabil1

hmm, chyba taki wątek był

Ja tez muszę sie ostro ograniczyc. Jesli chodzi o kupowanie kolorówki jestem usprawiedliwiona choc ostatnie miesiące były strasznie rozpustne jeśli chodzi o wyższą półkę kosmetyków kolorowych. pielęgnacji ostatnio nie kupuję dużo, mam na stanie max dwa balsamy (nie licząc serum na cellulit), jeden żel pod prysznic itp

Muszę tylko kupic cos porządnego do włosów i wsio

Chyba sa kosmetoholiczki-ale niewiem czy one walcza z nalogiem
Niech ten watek bedzieBedzie to nasza grupowa terapia


Ja juz nie potrzebuje nic-no dobra szukam plynu do demakijazu bez uzycia wody ktory bylby wydajny-ale na razie nie zdobylam probek wiec.....zakup poczeka

[CzarnyElf]

Poradnik odwykowca kosmetycznego(pisze co mi przyszlo do glowy)

1.Zawsze kupuj tylko te produkty o ktorych wiesz ze bedziesz uzywac(wykonczony do ostatniej kropelki szampon i na drugi dzien rozpacz ze go nie ma-znak produkt sie sprawdzil i bedziesz go uzywac-no chyba ze sie znudzi lub przestanie dzialac

2.Przed kupnem nowych produktow-probki-nie boj sie o nie prosic masz do tego prawo jako klient

3.Odwaga mowienia nie-namawia Cie sprzedawca na kosmetyk ale nie jestes do konca przekonana czy to dla Ciebie-popros o probki-gdy nie ma probek-powiedz dziekuje.Nie musisz kupowac czegos tylko dlatego ze sprzedawczyni jest mila.

4.Nie wierz w reklamy tak w 100%.

5.Czytaj sklady i receznzje.Staraj sie kupowac kosmetyki ktore maja najlepsze recenzje-ale do konca to tez w to nie wierz bo mozesz sie okazac osoba ktorej produkt nie przypasuje.

6.Jezeli chodzi o pielegnacje-rob swoje wlasne kosmetyki-wyjdzie taniej

7.Nie musisz miec 20 torebki 10 blyszczyka aby byc szczesliwa.Moda minie,a blyszczyk pewnie sie przeterminuje.Nie kupuj tylko dlatego ze cos jest modne,tylko dlatego ze kolezanka to ma i Ty tez musisz-inwestuj w rzeczy uniwersalne,klasyczne ktore beda zawsze modne.

8.Nie unikaj zwrotow-masz do tego prawo.Pewnie w Polsce jest z tym inaczej-niewiem jak ze zwrotami kosmetykow.Tutaj gdzie ja mieszkam jest inaczej-mozna wszystko zwrocic-zwroty=zaoszczedzona kasa.

9.Nie czytaj watkow typu:jaki kosmetyk zamierzasz sobie kupic,nasze zbiory kosmetyczne-takie watki kusza jak niewiem

10.Przed kazdym wyjsciem do sklepu z zamiarem kupinia nowych cieni,blyszczyka itp spojrz na swoj zbior i nieuzywane kosmetyki i zapytaj sie siebie w myslach:czy naprawde potrzebne mi 5 cienie o tym samym kolorze,10 blyszczyk w prawie tym samym kolorze itp


Dziewczyny piszcie jeszcze jakies swoje porady

[Aggie125]

Czarny Elfie, pomysł z listą dobry, ale tak najlepiej to nie mieć karty do bankomatu i kieszonkowe wydzielane przez mamusię na bilet i drożdżówkę

Ja w zasadzie taka kosmetoholiczką nie jestem, ale zdarza mi się często kupic coś pod wpływem impulsu, w związku z czym w mojej szufladzie przewalają się liczne cienie i lakiery do paznokci, ale jakoś nie dorobiłam się np. dobrego podkładu z wyższej półki - bo te średniopółkowe jakoś tak sobie mi odpowiadają. Dlatego postanowiłam nie tyle ograniczyć, co zmienić swoje zasady kupowania kosmetyków:

- wykończyć te żele i inne kąpielowe akcesoria, które mam
- zainwestować w dobry szampon w dużej butli i odżywke tej samej marki zamiast kupować non stop jakies cuda
- przejrzeć swoje zbiory kosmetyczce i odłożyć na bok te, których użyłam może z 5 razy - to znak, że tak naprawde ich nie używam - a nastepnie wystawić je na targowisku lub oddać komus znajomemu czy z rodziny
- zacząć testować rózne podkłady tak, aby wybrać ten najbardziej mi odpowiadający, a nie kierować się reklamą

[CzarnyElf]

Napisane przez Aggie125

Czarny Elfie, pomysł z listą dobry, ale tak najlepiej to nie mieć karty do bankomatu i kieszonkowe wydzielane przez mamusię na bilet i drożdżówkę

Ja w zasadzie taka kosmetoholiczką nie jestem, ale zdarza mi się często kupic coś pod wpływem impulsu, w związku z czym w mojej szufladzie przewalają się liczne cienie i lakiery do paznokci, ale jakoś nie dorobiłam się np. dobrego podkładu z wyższej półki - bo te średniopółkowe jakoś tak sobie mi odpowiadają. Dlatego postanowiłam nie tyle ograniczyć, co zmienić swoje zasady kupowania kosmetyków:

- wykończyć te żele i inne kąpielowe akcesoria, które mam
- zainwestować w dobry szampon w dużej butli i odżywke tej samej marki zamiast kupować non stop jakies cuda
- przejrzeć swoje zbiory kosmetyczce i odłożyć na bok te, których użyłam może z 5 razy - to znak, że tak naprawde ich nie używam - a nastepnie wystawić je na targowisku lub oddać komus znajomemu czy z rodziny
- zacząć testować rózne podkłady tak, aby wybrać ten najbardziej mi odpowiadający, a nie kierować się reklamą

Dobre porady

Ja wlasnie szukam plynu do demakijazu w duzej butli-mam ulubiony juz ale ma tylko 100ml i bankrutuje przez ten plyn bo musze go kupowac b czesto.

Co do kasy-ja staram sie ze soba nie nosic karty jak ide na miasto-biore ze soba np tylko $20 i to wystarcza.

Spontaniczne zakupy mi sie rzadko zdarzaja

Pomaga tez TZ dla ktorego nie do pomyslenia jest ze kobiety wydaja np $20 na sam blyszczyk

[Sweet_Jelly]

Napisane przez CzarnyElf

Poradnik odwykowca kosmetycznego(pisze co mi przyszlo do glowy)

1.Zawsze kupuj tylko te produkty o ktorych wiesz ze bedziesz uzywac(wykonczony do ostatniej kropelki szampon i na drugi dzien rozpacz ze go nie ma-znak produkt sie sprawdzil i bedziesz go uzywac-no chyba ze sie znudzi lub przestanie dzialac

2.Przed kupnem nowych produktow-probki-nie boj sie o nie prosic masz do tego prawo jako klient

3.Odwaga mowienia nie-namawia Cie sprzedawca na kosmetyk ale nie jestes do konca przekonana czy to dla Ciebie-popros o probki-gdy nie ma probek-powiedz dziekuje.Nie musisz kupowac czegos tylko dlatego ze sprzedawczyni jest mila.

4.Nie wierz w reklamy tak w 100%.

5.Czytaj sklady i receznzje.Staraj sie kupowac kosmetyki ktore maja najlepsze recenzje-ale do konca to tez w to nie wierz bo mozesz sie okazac osoba ktorej produkt nie przypasuje.

6.Jezeli chodzi o pielegnacje-rob swoje wlasne kosmetyki-wyjdzie taniej

7.Nie musisz miec 20 torebki 10 blyszczyka aby byc szczesliwa.Moda minie,a blyszczyk pewnie sie przeterminuje.Nie kupuj tylko dlatego ze cos jest modne,tylko dlatego ze kolezanka to ma i Ty tez musisz-inwestuj w rzeczy uniwersalne,klasyczne ktore beda zawsze modne.

8.Nie unikaj zwrotow-masz do tego prawo.Pewnie w Polsce jest z tym inaczej-niewiem jak ze zwrotami kosmetykow.Tutaj gdzie ja mieszkam jest inaczej-mozna wszystko zwrocic-zwroty=zaoszczedzona kasa.

9.Nie czytaj watkow typu:jaki kosmetyk zamierzasz sobie kupic,nasze zbiory kosmetyczne-takie watki kusza jak niewiem

10.Przed kazdym wyjsciem do sklepu z zamiarem kupinia nowych cieni,blyszczyka itp spojrz na swoj zbior i nieuzywane kosmetyki i zapytaj sie siebie w myslach:czy naprawde potrzebne mi 5 cienie o tym samym kolorze,10 blyszczyk w prawie tym samym kolorze itp


Dziewczyny piszcie jeszcze jakies swoje porady

mądre rady...

Często ja też kupię balsam który pachnie a potem zdaje sobie sprawę że przy dłuższym uzywaniu taki balsam mnie męczy i szukam takiego który nie pachnie !

A na wątku "pokaż swoje usta/błyszczyki" czy jakoś tak dziewczyny pokazują swoje kolekcje błyszczyków które tak naprawdę i te droższe np. Lancome i te tańsze jak "eveline" mają taki sam kolor... Ale mimo to jest ich kilka takich samych!


ja postanowiłam teraz OMIJAĆ szerokum łukiem Rossmanna i naturę! A wchodzić do nich jak naprawdę muszę!



Chyba posłucham twojej rady i nie będę przeglądać wątków o kolekcjach kosmetyków etc. bo tylko kuszą a potem mnie nachodzi by coś kupić i.. jestem nie zadowolona.

Postanowiłam również słuchać organizmu , tzn. jak mam ochotę wielką na kupno błyszczyku Loreala to lepiej żebym taki 1 kupiła niż kilka tańszych (w ramach oszczędzania) i była z nich niezadowolona i kupowała następnych...



Myslę też o profesjonalnej wodzie miceralnej do demakijażu oczu który będzie droższy ale już wystarczy na dłużej.

Oraz o kupowaniu szamponów w dużych butlach np. dziecięcych czy ziołowych a do tego porządnej odżywki albo maski np. WAX i KALLOS.. (wax mam) bo będę kupowała 1 komplet naprawdę działający a nie miała kilka bubli!

Napisane przez Aggie125

Dlatego postanowiłam nie tyle ograniczyć, co zmienić swoje zasady kupowania kosmetyków:

- wykończyć te żele i inne kąpielowe akcesoria, które mam
- zainwestować w dobry szampon w dużej butli i odżywke tej samej marki zamiast kupować non stop jakies cuda
- przejrzeć swoje zbiory kosmetyczce i odłożyć na bok te, których użyłam może z 5 razy - to znak, że tak naprawde ich nie używam - a nastepnie wystawić je na targowisku lub oddać komus znajomemu czy z rodziny
- zacząć testować rózne podkłady tak, aby wybrać ten najbardziej mi odpowiadający, a nie kierować się reklamą

zgadzam się

Napisane przez CzarnyElf

Sweet_Jelly-wiem jak trudno jest znalesc ulubione kosmetyki-ja wydalam mnostwo kasy zanim znalazlam idealy lub bliskie idealu-u mnie to mniejszy klopot bo mam wybor ograniczony,wiem ze np wszystkie zapachowe balsamy nie dla mnie,tusze do rzes drogeryjne mnie uczulaja,takze wybor mam ograniczony.

Mam nadzieje ze znajdziesz swoje idealy-staraj sie zdobywac probki

Co do filtra to polecam Avene mleczko spf50-sprawdzil sie na mojej raczej suchej i wrazliwej skorze-ale uwaga nakladam w minimalnej ilosci

Dziękuję za poradę o filtrze. nigdy nie stosowałam ich ale moze zacznę? albo kupię jakiś krem z dobrym filtrem...



Właśnie gdybym znalazła DOBRY i ODPOWIADAJĄCY mojej cerze kremik to byłabym zachwycona!!

[CzarnyElf]

Sweet_Jelly

Co do blyszczykow-kiedys bylam maniaczka-teraz mam tylko 3 blyszczydla.Jeden sally hansen drugi loreal trzeci duwop(ktorego nie moge jakos wykonczyc bo jest strasznie tepy(chyba za stary juz jest musze go wywalic)

Pozatym doszlam do wniosku ze blyszczyki:
Lancome=Loreal(Juicy tubes lancome to prawie to samo co colour juice Loreala-przynajmniej dla mnie)

Staram sie znajdowac tansze odpowiedniki

Tez szukam wydajnej wody do demakijazu-jak znajdziesz to daj znac
Co do filtra avene sprobuj-jest b lekki,ma zapach ale ten zapach juz mu wybaczylam ze wzgledu na super nawilzanie.

Dobry pomysl z kupieniem jednego drozszego blyszczyka ktory bedzie odpowiadal niz kilku tanszych ktore beda lezec bo cos w nich nie pasowalo

No wlasnie to niezadowolenie z nieuzywanych kosmetykow-jak patrzylam na moja polke w ktorej co jakis czas odkladalam kosmetyk ktory sie nie sprawdzil to ogarniala mnie zlosc-i wlasnie dlatego postanowilam sie ograniczyc i teraz lepiej sie z tym czujeI mam mniej problemow z cera

[Yovitka21]

Taka moja sprawdzona rada....

Jesli planuje jakis zakup to robie sobie liste...zostawiam na biurku i co jakis czas wykreslam produkt ktory po przemysleniu nie jest mi potrzebny...gdy zostaje mi kilka rzeczy szukam recenzji na Wizazu i wypieram najlepsze tylko podstawowa zasada...idac do sklepu kupuje TYLKO to co mam na liscie
Tak udalo mi sie ograniczyc kupowanie balsamow i zeli pod prysznic...teraz walcze z reszta

Ktos zapytal o katalogi i ulotki...gdy mam katalog np Avon lub Oriflame przegladam i karteczkami zaznaczam co mnie zaciekawilo....tez stopniowo po przemysleniu ubywa karteczek i produktow do kupienia

[Sweet_Jelly]

Napisane przez CzarnyElf

Sweet_Jelly

Co do blyszczykow-kiedys bylam maniaczka-teraz mam tylko 3 blyszczydla.Jeden sally hansen drugi loreal trzeci duwop(ktorego nie moge jakos wykonczyc bo jest strasznie tepy(chyba za stary juz jest musze go wywalic)

Pozatym doszlam do wniosku ze blyszczyki:
Lancome=Loreal(Juicy tubes lancome to prawie to samo co colour juice Loreala-przynajmniej dla mnie)

Staram sie znajdowac tansze odpowiedniki

Tez szukam wydajnej wody do demakijazu-jak znajdziesz to daj znac
Co do filtra avene sprobuj-jest b lekki,ma zapach ale ten zapach juz mu wybaczylam ze wzgledu na super nawilzanie.

Dobry pomysl z kupieniem jednego drozszego blyszczyka ktory bedzie odpowiadal niz kilku tanszych ktore beda lezec bo cos w nich nie pasowalo

No wlasnie to niezadowolenie z nieuzywanych kosmetykow-jak patrzylam na moja polke w ktorej co jakis czas odkladalam kosmetyk ktory sie nie sprawdzil to ogarniala mnie zlosc-i wlasnie dlatego postanowilam sie ograniczyc i teraz lepiej sie z tym czujeI mam mniej problemow z cera

Ty używasz tego filtra zamiast kremu?

Ja mam cerę w sumie wrażliwą bo skłonną do podraznień ale też normalną (w stronę suchej) co do nawilżenia...



Mnie też złość ogarnia...szczególnie gdy trafi się że kupię coś co później mi z jakiś powodów nie pasuję, żal mi wyrzucić ale męczę się z wykańczaniem tego!




Chyba zrobię dziś selekcje , z czystym sumieniem odłożę te kosmetyki które mi nie pasują i schowam do szafki....jak po żadem w ciągu miesiąca nie sięgne tzn że nie potrzebuję go! i wywalę je albo rozdam!

[CzarnyElf]

Napisane przez Yovitka21

Taka moja sprawdzona rada....

Jesli planuje jakis zakup to robie sobie liste...zostawiam na biurku i co jakis czas wykreslam produkt ktory po przemysleniu nie jest mi potrzebny...gdy zostaje mi kilka rzeczy szukam recenzji na Wizazu i wypieram najlepsze tylko podstawowa zasada...idac do sklepu kupuje TYLKO to co mam na liscie
Tak udalo mi sie ograniczyc kupowanie balsamow i zeli pod prysznic...teraz walcze z reszta

Ktos zapytal o katalogi i ulotki...gdy mam katalog np Avon lub Oriflame przegladam i karteczkami zaznaczam co mnie zaciekawilo....tez stopniowo po przemysleniu ubywa karteczek i produktow do kupienia

Dobry pomysl z ta lista

Ja wlasnie ide do sklepu i zamierzam kupic tylko:
chusteczki do demakijazu(sprawdzone,s konczyly sie a potrzebne mi na podroz)
maszynki do golenia(skonczyly sie)
Mam nadzieje ze nic wiecej mnie nie skusi-chociaz ostanio widzialam w tym sklepie taki ladny malinowy blyszcyk sally hansen ale chyba nie jest mi potrzebny

[CzarnyElf]

Napisane przez Sweet_Jelly

Ty używasz tego filtra zamiast kremu?

Ja mam cerę w sumie wrażliwą bo skłonną do podraznień ale też normalną (w stronę suchej) co do nawilżenia...



Mnie też złość ogarnia...szczególnie gdy trafi się że kupię coś co później mi z jakiś powodów nie pasuję, żal mi wyrzucić ale męczę się z wykańczaniem tego!




Chyba zrobię dziś selekcje , z czystym sumieniem odłożę te kosmetyki które mi nie pasują i schowam do szafki....jak po żadem w ciągu miesiąca nie sięgne tzn że nie potrzebuję go! i wywalę je albo rozdam!

Tak uzywam go codziennie pod makijazB fajnie nawilza.Jezlei masz cere w strone suchej to powinien sie sprawdzic.
Oprocz filtra mam jeszce olejek nawilzajacy ktory czasami stosuje na noc(jezlei twarz potrzebuje nawilzenia).Wlasnie mi sie konczy-znak ze tzreba kupic ponownie

Ja niesprawdzone produkty wysylalam do siostry ,do czasu az stwierdzilam ze wysylanie mi sie nie oplaca(nazbieralam tyle nieuzywanych ze wiecej za przesylke mi wychodzilo ).Od tamtej pory nie kolekcjonuje tzn staram sie nie gromadzic zbednych zeli,szamponow itp.

[Aggie125]

Ja mam tak, że kosmetyki szybko mi sie nudzą. Tzn. nie kolorówka, ale produkty do włosów i ciała - żele pod prysznic, odzywki, szampony. Bywało, że w szafce stały 3-4 butelki szamponów i 5-6 żeli, tymczasem ja już nie mogłam na nie patrzeć, chociaż były jeszcze nieużywane. Dlatego zawzięłam się w sobie i wykończywszy szampon Palmolive (ostatni) kupiłam sobie niebieskiego Matrixa. Na razie 250 ml, ale jak się sprawdzi, to zafunduję sobie 1,5 litrowa butlę. Jest wydajny, więc w sumie nie wychodzi aż tak drogo, a po 3 myciach widzę pozytywną zmianę w moich włosach

W ogóle postanowiłam kupować nowy kosmetyk dopiero wtedy, kiedy stary będzie już na wykończeniu (na kilka użyć). Teraz jest mi łatwiej, bo koło mojej pracy nie ma żadnych sklepow kosmetycznych, a aby jechać do Rossmana czy Złotych Tarasów muszę przejechać dwie stacje metrem, wysiąść, przejść kawałek, zrobić zakupy, wrócić do metra i jechać dalej. A po pracy nie bardzo mi się chce jeszcze rozbijać po mieście

A lista też jest dobry pomysłem - spisuję to, co mam kupić, wpadam do Rossmana i kupuję. Jak mam liste, to koncentruję się bardziej na znalezieniu wszystkiego, co mam spisane, a nie korci mnie rozglądanie się za Bog wie czym

Poza tym dobrze jest sobie wyznaczyć jakiś cel, np. podkład Diora czy drogie perfumy i wyliczyć sobie: jak nie kupię 10 błyszczyków, 5 szamponów i 8 balsamów, to w ciągu miesiąca zafunduję sobie Diora. A najlepiej wypisac sobie na kartce co ile kosztuje, jak widzimy ile wydajemy na pierdoły, łatwiej jest się powstrzymać

A może w ramach odwyku kosmetycznego i nie-wywalania-pieniędzy-na-durnoty stworzymy sobie listę kosmetyków wydajnych i ekonomicznych?

[CzarnyElf]

Napisane przez Aggie125

W ogóle postanowiłam kupować nowy kosmetyk dopiero wtedy, kiedy stary będzie już na wykończeniu (na kilka użyć). Teraz jest mi łatwiej, bo koło mojej pracy nie ma żadnych sklepow kosmetycznych, a aby jechać do Rossmana czy Złotych Tarasów muszę przejechać dwie stacje metrem, wysiąść, przejść kawałek, zrobić zakupy, wrócić do metra i jechać dalej. A po pracy nie bardzo mi się chce jeszcze rozbijać po mieście


A może w ramach odwyku kosmetycznego i nie-wywalania-pieniędzy-na-durnoty stworzymy sobie listę kosmetyków wydajnych i ekonomicznych?

Dokladnie-ja mam to samo-teraz pracuje w miejscu gdzie nie mam obok zadnych sklepow-i kupuje teraz rzadziej.
Wczesniej pracowalam w outlecie z ciuchami gdzie w czasie pracy robilam zakupy-a potem po wyjsciu z pracy mialam zaraz obok 2 ulubione sklepy-jeden z kosmetykami naturalnymi-drugi z kolorowka i akcesoriami do wlosow-takze zawsze po pracy tam szlam w czasie gdy czekalam na TZ-zawsze kupowalam cos.


Fajny pomysl z ta lista kosmetykow ekonomicznych

Ja od siebie moge dodac moj przepis na olejek do demakijazu:
Kupujemy olive z oliwek i olej rycynowy-mieszamy te 2 oleje-70% oliwy z oliwek-30% rycynowego.Olejek fajnie zmywa makijaz -jest wydajny-ja zmywam go cieplym jednorazowym recznikiem.Polecam
Aha-olejek trzymac najlepiej w lodowce

Ps-bylam w sklepie-kupilam tylko chusteczki do demakijazu i maszynki-na blyszczyk sie nie skusilam

[chilanes]

ale mogę np kremik do stópek,k gdy pozostałe się skończyły? mogę prawda?
no wiem, ze się usprawiedliwiam, bo już patrzę za nowym żelem, chociaż 1 stoi cały, a w drugim połowa jest ;/

[Yovitka21]

Napisane przez CzarnyElf

Dokladnie-ja mam to samo-teraz pracuje w miejscu gdzie nie mam obok zadnych sklepow-i kupuje teraz rzadziej.
Wczesniej pracowalam w outlecie z ciuchami gdzie w czasie pracy robilam zakupy-a potem po wyjsciu z pracy mialam zaraz obok 2 ulubione sklepy-jeden z kosmetykami naturalnymi-drugi z kolorowka i akcesoriami do wlosow-takze zawsze po pracy tam szlam w czasie gdy czekalam na TZ-zawsze kupowalam cos.


Fajny pomysl z ta lista kosmetykow ekonomicznych

Ja od siebie moge dodac moj przepis na olejek do demakijazu:
Kupujemy olive z oliwek i olej rycynowy-mieszamy te 2 oleje-70% oliwy z oliwek-30% rycynowego.Olejek fajnie zmywa makijaz -jest wydajny-ja zmywam go cieplym jednorazowym recznikiem.Polecam
Aha-olejek trzymac najlepiej w lodowce

Ps-bylam w sklepie-kupilam tylko chusteczki do demakijazu i maszynki-na blyszczyk sie nie skusilam

Brawo za zakup

Ja byłam dziś w sklepie...popatrzyłam tylko na półke z kosmetykami i wyszłam...ale upatrzyłam sobie antyperspirant Dove (usprawiedliwiony zakup bo dzis mi sie skonczyl) Jutro wybieram sie do Rossmanna ale ostatni raz i zrobiłam liste 2 rzeczy...nie kupie nic poza

A co do ksoemtykow ekonomicznych...hmm woda mineralna niegazowana plus sok ze swiezej cytryny...sterzenie okolo pol na pol...stosowac jako toni odswiezajacy na dzien lub wlac do atomizera i wstawic do lodowki...swietne na twarz na upalne dni

Napisane przez chilanes

ale mogę np kremik do stópek,k gdy pozostałe się skończyły? mogę prawda?
no wiem, ze się usprawiedliwiam, bo już patrzę za nowym żelem, chociaż 1 stoi cały, a w drugim połowa jest ;/

Dziewczyny mam pomysl...jesli ktos ma jakis zakup w planach opiszcie za i przeciw...moze bedzie wiecej przeciw i po co taki zakup

[ilo16na]

Napisane przez Yovitka21

Dziewczyny mam pomysl...jesli ktos ma jakis zakup w planach opiszcie za i przeciw...moze bedzie wiecej przeciw i po co taki zakup

To jest dobry pomysl.
Czasem sie moze zdazyc ze argumentow na tak moze byc 1(chec zakupu,posiadania bo reklama itd) a argumentow przeciw 10(znow wydane pieniadze, brak zadowolenia z produktu, 10 cienie w tym kolorze itd)

[Sweet_Jelly]

ja dziś po powrocie z pracy zrobiłam selekcje- Wzorem CZARNEGO ELFA
... na to co używam i co nie używam lub mi nie pasuje


i wiecie co? okazało się ,że tego co mi "zbędne" jest więcej i nie mieści mi się na specjalnie wydzielonej dla mnich półce...


mam też tak 4 kosmetyki które czekają na wykorzystane bo jeszcze mi się poprzednie ine skończyły


Zrobiłam selekcje również w kolorówce.... poszły out : większość cieni, 2 pudry , 1 szminka(prezent) i brokatowe żele do ciała..


No tak tylko co ja teraz z tym zrobię??


Zal mi wyrzucić np. maski która mi zbytnio nie pasuje ale jest pełna w połowie...czy 10 różnych prawie nie zużytych cieni?




Być konsekwętną i wywalić? mogłabym to dać na targowisko ale musiałabym wziąść coś od kogoś a nie chce na nowo zawalać szafki bublami!

[Aggie125]

Napisane przez Sweet_Jelly

Być konsekwętną i wywalić? mogłabym to dać na targowisko ale musiałabym wziąść coś od kogoś a nie chce na nowo zawalać szafki bublami!

Przecież nie musisz wymieniać na kosmetyki - możesz za kilka kosmetyków wymienić się np. na wiekszą odlewkę perfum albo na książkę Albo kilka kosmetykow ze średniej półki wymienić na jeden z wyższej półki.

Ja dzis kupiłam mini tusz do rzęs Bourjois w kolorze granatowym, ale od dawna szukałam granatowego tuszu, poza tym chciałam wreszcie wypróbować tusz Bourjois

Sweet Jelly, wypisz może listę kosmetyków które masz do odstrzału, może któraś z dziewczyn tutaj z wątku będzie się chciał wymienić na cos nie-kosmetycznego?

[CzarnyElf]

Sweet_Jelly-a jak nie chcesz sie wymieniac to daj kolezance,albo siostrze lub komus kto potrzebuje

[Sweet_Jelly]

Napisane przez CzarnyElf

Sweet_Jelly-a jak nie chcesz sie wymieniac to daj kolezance,albo siostrze lub komus kto potrzebuje

ha ha.. robiłam tak nie raz

i powoli już się ze mnie śmieją...że tak rozdaje
powoli również nie chcą ode mnie nic brać..ale spróbuje!
Ale spróbuje

Napisane przez Aggie125

Przecież nie musisz wymieniać na kosmetyki - możesz za kilka kosmetyków wymienić się np. na wiekszą odlewkę perfum albo na książkę Albo kilka kosmetykow ze średniej półki wymienić na jeden z wyższej półki.

Ja dzis kupiłam mini tusz do rzęs Bourjois w kolorze granatowym, ale od dawna szukałam granatowego tuszu, poza tym chciałam wreszcie wypróbować tusz Bourjois

Sweet Jelly, wypisz może listę kosmetyków które masz do odstrzału, może któraś z dziewczyn tutaj z wątku będzie się chciał wymienić na cos nie-kosmetycznego?

Dobra wpiszę listę .. może komuś coś się spodoba?


-Maska Dove Hair Fail Control (połowa)
-Pantine Pro-V Program odnowy- szampon -3razy użyty
-Puder sypki odbijający światło VIPERA
-puder w kamieniu Constance Carrol / transparentny nr3 Translucent
-antyperspirant AA OCEANIC DEO Soft
-złociście połyskujący cień do powiek AVON / kolor:limestone 3 razy użyty
--Balsam brązujący J&J "na noc" /wogóle nieużywy-to był nietrafiony prezent

-Krem nawilżający do twarzy z substancją samoopalającą SUMMER GLOW DOVE

-lakier do włosów mocny -UTRWALENIE OBJTOŚCI SUNSILK
została połowa albo i więcej.. /jasna karnacja/ 1 raz użyty


jakby któraś chciała zamienić coś na szampon dla dzieci bez slsów to będę wdzięczna.
Albo Kallosa mlecznego? Chciałabym go wypróbować a próbek nie ma
Przydałaby mi się też maska Ziaji do rąk ja używam akurat regularnie








ps; kurcze kurcze... znalazłam na allegro ten fluid9filtr) który mi któraś polecała
ANTHELIOS XL 50 firmy
LA ROCHE -POSAY
za 50 zł + 6,5 przesyłki...

[Yovitka21]

byłam dzis w Rossmannie...kupiłam tylko samoopalacz i antyperspirant czyli zaplanowane zakupy...nic poza

ale kusi mnie balsam Avon...a mam chyba z 10 balsamow...

[ilo16na]

Napisane przez Yovitka21

ale kusi mnie balsam Avon...a mam chyba z 10 balsamow...

Zakaz


A ja zuzylam wczoraj pianke do golenia z Gilette( dobrze bo pachniala jak proszek do prania i meczylam ja pol roku i nie mialam sily wywalic)
Zostala mi ostatnia pianka z Rossmanna -brzoskwiniowa o wiele lepsza jest od tej z Gilletta i lepiej pachnie.

Trzymam sie 3 tygodnie juz..
Kusi mnie tylko czarny cien Bell Planete( dodam ze nie mam ani 1 czarnego cienia) a lubie kombinowac z makijazem,kto oglada MM to widzi

[aante_e]

Bardzo dobrze was rozumiem kiedyś moja obsesja dotyczyła tylko błyszczyków i pielęgnacji ust...miałam wszystkiego z 20 sztuk i do tej pory wykańczam. Później nałóg rozwinął się na wszystko Ostatnio jednal opanowuję się. Po pierwsze zrobiłam porządki w szafce, teraz wykańczam parę rzeczy. Trochę oddałam [mamie, koleżance, z kilku nieużywanych zrobiłam aukcję na allegro].

Teraz ustaliłam sobie kilka zasad:
- nie kupuje rzeczy których nie będę używać, głównie dotyczy to kolorówki. Jestem blondynką, mam jasną karnację i niezbyt dobrze się czuję w mocnym makijażu. Więc tak naprawdę potrzebuję tylko podkładu, pudru, tuszu i korektora [ niedoskonałóści cery mam] Więc na co mi kilka cieni, rozświetlaczy, bronzerów, które w moim przypadku się nie sprawdzają?

- zaczęłam 'słuchać' swojego ciała. Kupuję produkty bardziej naturalne, szampony bez SLS, odżywki bez silikonów, kremy o prostym składzie [ tu mi się świetnie sprawdza ZIAJA;O] są one czasami lepsze, a nie zawsze droższe

- inwestuję! w dobre rzeczy. To moja żelazna zasada od kilku miesięcy, aktualnym celem jest dobry podkład [ clinique, może lancome] Oszczędza się dość długo, ale wolę kupić jedną porządną rzecz, której używanie będzie mi dawać przyjemność niż kilka niskopółkowych produktów. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich produktów, np nie zamierzam się rujnować na błyszczyk za 100 zł, kiedy jest wiele dobrych za 20.

- omijam sklepy kosmetyczne, a jak już TAM idę to z listą, inaczej głupieje i sama nie wiem po co przyszłam, w końcu wychodzę z czymś innym, a pieniędzy nie ma.

- trzymam się produktów, które się u mnie sprawdziły np serii Calma ZIAJI, która jest dla mnie idealna, waxa i szamponów dla dzieci, serum Eveline, peeling Synergen

- kremy, balsamy które się u mnie nie sprawdziły wykorzystuje do innych rzeczy np jako krem do stóp, kiedyś wyczytałam w Glamour że do golenia nóg można użyć odżywki do włosów.

Jest coraz lepiej. Kompletuje zestwa kosmetyków, które mi odpowiadają w 100%, może nie jest ich dużo, ale dobrana pielęgnacja lepiej się sprawdza, niż ciągłe eksperymenty.
Więc zyczę Wam i sobie szcęścia w pracy nad naszym nałogiem, bo iloe się trzeba napracować oj tylko uzależnione wiedzą

[Yovitka21]

Napisane przez ilo16na

Zakaz


A ja zuzylam wczoraj pianke do golenia z Gilette( dobrze bo pachniala jak proszek do prania i meczylam ja pol roku i nie mialam sily wywalic)
Zostala mi ostatnia pianka z Rossmanna -brzoskwiniowa o wiele lepsza jest od tej z Gilletta i lepiej pachnie.

Trzymam sie 3 tygodnie juz..
Kusi mnie tylko czarny cien Bell Planete( dodam ze nie mam ani 1 czarnego cienia) a lubie kombinowac z makijazem,kto oglada MM to widzi

Hmm miałam plan zeby kupic dwa basamu avonu ale przemyslalam sprawe i kupie jeden czyli ten ktory kiedys bardzo dobrze mi sie sprawdzil...

Hmmm glownie gubi mnie to ze lubie nowosci...ze cos bedzie lepsze od tego co juz mam

Wczoraj byl ostatni wypad do Rossmanna