Pierscionek zareczynowy- problem

raspberry_19 · 2017-12-14, 09:20

Hej, dostałam niedawno pierscionek od chłopaka. Od razu mi się spodobał, nie ukrywam, że podpowiedziałam wczesniej chłopakowi jaki model mi się podoba.

Przy zaręczynach, od razu później powiedział, że można diament wymienić na większy (roznica kilkuset zl), zupełnie wyparłam tę myśl w dniu zareczyn i mówię mu że jak mogłabym wymienić na większy, że jest ładny itp.

Ale po kilku dniach jak narzeczony zaczął mówić, że ' już zaczynam się do niego przekonywac" ( on, do niego? ), naprawdę zaczęłam żałować, że wskazałam mu model który mi się podoba, jak szliśmy w galerii podszedł do wystawy pierscionkow i mowi ' o a ten jest tanszy a mam wrazenie ze wiekszy'... Zaczęłam zalować że nie wymianilam w koncu na ten wiekszy brylant... Zaczęłam miec watpliwosci, ze moze rzeczywiscie lepiej by wygladal z wiekszym...

Teraz to już pewnie 'po ptakach' skoro go juz nosilam, prawda?

Normalnie pierscionek w tkorym bylam zakochana stracil moc po tym jak narzeczony zaczal analizowac czy nie za maly brylant, ze chce żebym byla z niego dumna i cały czas takie gadki. Wiem, że to nie jest problem ale cały czas to na mnie siedzi.

UltraMarryna · 2017-12-14, 09:40

Wymiana jest niemożliwa. Nawet jeśli byś wymieniła, to nie będzie już ten pierścionek który dostałaś w dniu zaręczyn, tylko jakiś inny (podmieniony)

Generalnie przypomnij sobie ten stan kiedy to właśnie ten model ci się podobał i już nie miej wątpliwości!!! Wielkość diamentu naprawdę nie ma znaczenia.
A zastanawiam mnie tylko dlaczego narzeczony zaczął analizować inne opcje. Najprawdopodobniej chciał abyś utwierdziła go w przekonaniu, że podjął odpowiednią decyzję co do wyboru pierścionka, a ty popadłaś w niepewność.

Z reguły facet jeśli obdaruje swoją kobietę czymś co jej się podoba, i ona jest z tego powodu szczęśliwa, to dla niego nie ma znaczenia, że jemu się to nie podoba. Cieszy się, bo uszczęśliwił swoją kobietę i to jest ważne.
Więc ciesz się tym - dostałaś to co chciałaś, a on utwierdzi się w przekonaniu, że dokonał właściwego wyboru. Jeśli ty pokażesz,że masz wątpliwości to on nie będzie się czuł spełniony, poczuje że mógł zrobić coś lepiej. A przecież chodzi o to abyście oboje byli szczęśliwi. Wiec nawet jeśli masz drobną niepewność to nie pokazuj tego narzeczonemu. Niech wie, że to co zrobił - zrobił najlepiej.

PS: To tylko pierścionek

raspberry_19 · 2017-12-14, 09:48

Cytat:

Napisane przez UltraMarryna

Wymiana jest niemożliwa. Nawet jeśli byś wymieniła, to nie będzie już ten pierścionek który dostałaś w dniu zaręczyn, tylko jakiś inny (podmieniony)

Generalnie przypomnij sobie ten stan kiedy to właśnie ten model ci się podobał i już nie miej wątpliwości!!! Wielkość diamentu naprawdę nie ma znaczenia.
A zastanawiam mnie tylko dlaczego narzeczony zaczął analizować inne opcje. Najprawdopodobniej chciał abyś utwierdziła go w przekonaniu, że podjął odpowiednią decyzję co do wyboru pierścionka, a ty popadłaś w niepewność.

Z reguły facet jeśli obdaruje swoją kobietę czymś co jej się podoba, i ona jest z tego powodu szczęśliwa, to dla niego nie ma znaczenia, że jemu się to nie podoba. Cieszy się, bo uszczęśliwił swoją kobietę i to jest ważne.
Więc ciesz się tym - dostałaś to co chciałaś, a on utwierdzi się w przekonaniu, że dokonał właściwego wyboru. Jeśli ty pokażesz,że masz wątpliwości to on nie będzie się czuł spełniony, poczuje że mógł zrobić coś lepiej. A przecież chodzi o to abyście oboje byli szczęśliwi. Wiec nawet jeśli masz drobną niepewność to nie pokazuj tego narzeczonemu. Niech wie, że to co zrobił - zrobił najlepiej.

PS: To tylko pierścionek

No właśnie wiem że to tylko pierscionek, dlatego sama nie chciałam żeby wydawał ponad 2 tys na pierscionek, powiedziałam, że najlepiej do 2 tysięcy, jeśli już sporo pieniedzy chce wydać,a ten teraz że mógł ten droszy wariant wziac za 2300zl.

Ja nawet nie analizowałam nigdy rozmiaru brylantów na pierscionkach... Generalnie nigdy się 'nie podniecałam' brylantami,a jak któraś ze znjaomych pokazywała pierscionek to oceniałam model i podswiadomie oceniałam cyz to model ktory by mi się spodobał.

Chyba po prostu nie mam poważnych problemów i skupiam się na takich pierdołach. Irytuje mnie fakt że tak zaczęłam się nad tym skupiać.

Edit:

Boże jak czytam moj wpis to nie wierzę,że taka materialistka ze mnie. Powinnam sie cieszyc z faktu ze mozemy dalej planowac nasza wspolna przyszlosc a nie analizowac czy pierscionek wygladal by lepiej jakby brylant byl wiekszy.

**ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2** · 2017-12-14, 10:40

Ręce czasem opadają jak się czyta takie problemy.

Adrianna_8 · 2017-12-14, 10:43

Nie wiem, w czym problem. Możesz jaśniej wytłumaczyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

meliandra · 2017-12-14, 11:15

Ja też nie rozumiem w czym tkwi problem. Tak czy inaczej jesteś straszną materialistą. Zamiast cieszyć chwilą, tym że facet którego kochasz chce spędzić z Tobą życie, planować ślub, Ty analizujesz pierścionek i wielkość brylantu ?! Ty mówiłaś chłopakowi za ile ma kupić pierścionek? Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że dla większości w zaręczynach nie chodzi o miłość i deklarację tylko o kawałek metalu. Dla mnie nie ma znaczenia czy pierścionek byłby za 200 zł, czy za 5 tyś., czy wcale by go nie było. To nie o to w tym wszystkim chodzi. Jaki facet kupi taki będzie. Ważne żeby był dany szczerze. Z resztą chyba każdy chłopak powinien znać swoją dziewczynę i mniej więcej wiedzieć co się jej podoba. Ale Wy to chyba jesteście po jednych pieniądzach skoro on łazi i patrząc na sklepowe wystawy gada, że ten tańszy, a ładniejszy. Smutne to wszystko.

**ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2** · 2017-12-14, 11:30

Cytat:

Napisane przez meliandra

Ja też nie rozumiem w czym tkwi problem. Tak czy inaczej jesteś straszną materialistą. Zamiast cieszyć chwilą, tym że facet którego kochasz chce spędzić z Tobą życie, planować ślub, Ty analizujesz pierścionek i wielkość brylantu ?! Ty mówiłaś chłopakowi za ile ma kupić pierścionek? Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że dla większości w zaręczynach nie chodzi o miłość i deklarację tylko o kawałek metalu. Dla mnie nie ma znaczenia czy pierścionek byłby za 200 zł, czy za 5 tyś., czy wcale by go nie było. To nie o to w tym wszystkim chodzi. Jaki facet kupi taki będzie. Ważne żeby był dany szczerze. Z resztą chyba każdy chłopak powinien znać swoją dziewczynę i mniej więcej wiedzieć co się jej podoba. Ale Wy to chyba jesteście po jednych pieniądzach skoro on łazi i patrząc na sklepowe wystawy gada, że ten tańszy, a ładniejszy. Smutne to wszystko.

Szkoda, że jeszcze nie mierzą linijką XD.

elvegirl · 2017-12-14, 11:30

Cytat:

Napisane przez raspberry_19

Chyba po prostu nie mam poważnych problemów i skupiam się na takich pierdołach.

To raczej on się skupia na pierdołach. Byłoby mi przykro gdyby facet robił wszystko co w jego mocy żeby mi obrzydzić wymarzony pierścionek.

Cynomya · 2017-12-14, 12:32

Cytat:

Napisane przez elvegirl

To raczej on się skupia na pierdołach. Byłoby mi przykro gdyby facet robił wszystko co w jego mocy żeby mi obrzydzić wymarzony pierścionek.

Mnie również! Mógłby się powstrzymac od takich tekstów, tym bardziej, że oświadczył się jej wymarzonym pierścionkiem.

Autorko, dostałaś swój wymarzony pierścionek, ciesz się nim i nie analizuj już. Wielkość brylantu nie ma znaczenia

**0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0** · 2017-12-14, 13:23

Treść usunięta

**ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2** · 2017-12-14, 13:32

Cytat:

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Mam prawo do wypowiedzi. Uważam, że są poważniejsze problemy i tyle.

**0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0** · 2017-12-14, 13:42

Treść usunięta

Memories90 · 2017-12-14, 13:44

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;79681496]Ręce czasem opadają jak się czyta takie problemy.[/QUOTE]

Nic dodać nic ująć.

Brylant, diament? Za 2 tys czy za 2300 zł...
A jak byś autorko dostała za 400 zł to co wtedy? Płacz, dramat jak on tak mógł? Cóż za materializm. Bardzo niesmaczne i nieeleganckie zresztą zachowanie narzeczonego też zostawia dużo do życzenia.

Poza tym wiesz o tym, że diament i brylant różnią się od siebie?

**ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2** · 2017-12-14, 13:46

Cytat:

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Ja będę pisać co ja uważam. Jeśli dla Ciebie to naprawdę wielki hejt to rób co chcesz.
Za inne offtopy , obrażanie moderatorek od szamba nie wyciągnięto konsekwencji także ja już nie mam pytań.

meliandra · 2017-12-14, 13:51

Cytat:

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Serio uważasz, że to że komuś ręce opadają po przeczytaniu tak błahego problemu to trolling albo hejtowwanie? Chyba jesteś mocno przewrażliwiona. Oczywiście, że każdy ma prawo mieć swoje problemy, ale próbujemy Autorce uświadomić, że ona właśnie nie ma żadnego problemu, a kwestia pierścionka w zaręczynach jest najmniej ważna.

raspberry_19 · 2017-12-14, 13:59

Cytat:

Napisane przez Memories90

Nic dodać nic ująć.

Brylant, diament? Za 2 tys czy za 2300 zł...
A jak byś autorko dostała za 400 zł to co wtedy? Płacz, dramat jak on tak mógł? Cóż za materializm. Bardzo niesmaczne i nieeleganckie zresztą zachowanie narzeczonego też zostawia dużo do życzenia.

Poza tym wiesz o tym, że diament i brylant różnią się od siebie?

tak, mialam na mysli brylant oczywiscie.

Memories90 · 2017-12-14, 14:01

Cytat:

Napisane przez raspberry_19

tak, mialam na mysli brylant oczywiscie.

Super zatem proponuję chodzić w ręce z pudełkiem po pierścionku, a do pierscionka przyczep cenę żeby wszyscy wokół wiedzieli ile kosztował.

**0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0** · 2017-12-14, 14:04

Treść usunięta

Limonka2738 · 2017-12-14, 14:14

Cytat:

Napisane przez meliandra

Serio uważasz, że to że komuś ręce opadają po przeczytaniu tak błahego problemu to trolling albo hejtowwanie? Chyba jesteś mocno przewrażliwiona. Oczywiście, że każdy ma prawo mieć swoje problemy, ale próbujemy Autorce uświadomić, że ona właśnie nie ma żadnego problemu, a kwestia pierścionka w zaręczynach jest najmniej ważna.

Też uważam, że problem z tyłka dla obojga i nie wiem, co można doradzić poza "przestańcie mieć problem z tyłka".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

eyo · 2017-12-14, 14:41

Cytat:

Napisane przez Adrianna_8

Nie wiem, w czym problem. Możesz jaśniej wytłumaczyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

problem polega na tym, że autorce jest przykro, że TZ wręczył jej pierścionek zaręczynowy, który ona wybrała a następnie narzekał na prezent, który jej wręczył - no nie wiem co w tym śmiesznego albo dziwnego, że dziewczynie jest zwyczajnie przykro z tego powodu i czuje się zmieszana

ja tam bym nie skała z radości jakby mi ktoś dał prezent a potem gadał non stop jaki to kijowy prezent i jak bardzo jakiś inny prezent byłby lepszy a już zwłaszcza gdybym to ja sama wybrała ten pierwszy prezent (no bo wychodzi na to, że gust mam kijowy jeszcze)

ja na miejscu autorki powiedziałabym TZ żeby sobie dorwał te teksty właśnie z wyżej wymienionego powodu

raspberry_19 · 2017-12-14, 14:58

Cytat:

Napisane przez eyo

problem polega na tym, że autorce jest przykro, że TZ wręczył jej pierścionek zaręczynowy, który ona wybrała a następnie narzekał na prezent, który jej wręczył - no nie wiem co w tym śmiesznego albo dziwnego, że dziewczynie jest zwyczajnie przykro z tego powodu i czuje się zmieszana

ja tam bym nie skała z radości jakby mi ktoś dał prezent a potem gadał non stop jaki to kijowy prezent i jak bardzo jakiś inny prezent byłby lepszy a już zwłaszcza gdybym to ja sama wybrała ten pierwszy prezent (no bo wychodzi na to, że gust mam kijowy jeszcze)

ja na miejscu autorki powiedziałabym TZ żeby sobie dorwał te teksty właśnie z wyżej wymienionego powodu

Dokładnie, dziękuje że to tak widzisz.

Pierwszego i drugiego dnia skakałam jak głupia ze szczescia i jak tylko spojrzałam na pierscionek to mi sie ciepło robiło. Pozniej jak TZ zaczal powtarzac ze najwazniejsze ze mi sie podoba.

Dlaczego zwyczajnie nie mogł sie cieszyć ze mną?
Powiedzieć, że pieknie wygląda na mojej dłoni np. A nie. Największy komplement to, że zaczyna się do niego przekonywać...

To tak jakbym dała mu drogi prezent np telefon komorkowy za 1,5 tys i co chwile gadała - kurde moglam wziac iPhona, bo miał lepszy aparat, ładniej wyglądał, jakbym na wystawie zobaczyła drozszy model i rzucała teksty typu - on ma takie same parametry, w sumie to jest o wiele lepszy od Twojego a jest tanszy! Kurde, moglam Ci kupic ten tanszy.

To naprawde moze odebrac radość.

Tak jakby nie rozumial sedna tego wszystkiego, że bedziemy malzenstwem a ja nigdy nie zwaracalam uwagi na jegos status materialny, pokochalam go jak mial stare Renault w ktorym musiałam z miejsca kierowcy otwierac mu drzwi, bo jego sie zaciely na amen.

Więc nie wiem skąd nagle takie teksty, jak mogl pomyslec ze mi sie pierscionek nie spodobał - dokładniej rozmiar brylantu, tym bardziej że naprawdę bardzo się cieszyłam z niego, nie dałam mu żadnych podstaw tak sądzić. Sama zresztą kiedyś wspominałam, żeby nie wydawał więcej niż 2 tysiące.

fristi · 2017-12-14, 15:03

Cytat:

Napisane przez raspberry_19

Dokładnie, dziękuje że to tak widzisz.

Pierwszego i drugiego dnia skakałam jak głupia ze szczescia i jak tylko spojrzałam na pierscionek to mi sie ciepło robiło. Pozniej jak TZ zaczal powtarzac ze najwazniejsze ze mi sie podoba.

Dlaczego zwyczajnie nie mogł sie cieszyć ze mną?
Powiedzieć, że pieknie wygląda na mojej dłoni np. A nie. Największy komplement to, że zaczyna się do niego przekonywać...

To tak jakbym dała mu drogi prezent np telefon komorkowy za 1,5 tys i co chwile gadała - kurde moglam wziac iPhona, bo miał lepszy aparat, ładniej wyglądał, jakbym na wystawie zobaczyła drozszy model i rzucała teksty typu - on ma takie same parametry, w sumie to jest o wiele lepszy od Twojego a jest tanszy! Kurde, moglam Ci kupic ten tanszy.

To naprawde moze odebrac radość.

Tak jakby nie rozumial sedna tego wszystkiego, że bedziemy malzenstwem a ja nigdy nie zwaracalam uwagi na jegos status materialny, pokochalam go jak mial stare Renault w ktorym musiałam z miejsca kierowcy otwierac mu drzwi, bo jego sie zaciely na amen.

Więc nie wiem skąd nagle takie teksty, jak mogl pomyslec ze mi sie pierscionek nie spodobał - dokładniej rozmiar brylantu, tym bardziej że naprawdę bardzo się cieszyłam z niego, nie dałam mu żadnych podstaw tak sądzić. Sama zresztą kiedyś wspominałam, żeby nie wydawał więcej niż 2 tysiące.

W sumie jak tak to przedstawiasz to faktycznie nie jest spoko.
Nie daj się dołować jego tekstom, ciesz się z tego pierścionka Ważne, że Tobie się podoba bo Ty go nosisz

A z narzeczonym pogadaj i powiedz mu na spokojnie, że to co robi to trochę... no nie wiem, faux pas? Że to jest przykre dla Ciebie.

ruda_beksa · 2017-12-14, 15:32

Szczerze życzę wszystkim takich problemów w Nowym Roku.

Uspokój chłopaka, że pierścionek ci się podoba taki jaki jest, a przecież zawsze można później wymienić na większy. Na jedną z rocznic ślubu moja teściowa dostała większy brylant, który został wprawiony do pierścionka zaręczynowego - a mniejszy, "stary" brylant z pierścionka został przerobiony na wisiorek, który też nosi codziennie.

eyo · 2017-12-14, 15:40

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

Szczerze życzę wszystkim takich problemów w Nowym Roku.

(...)

jest jakaś skala problemów z którymi można zgłaszać się na forum

bo po tym wątku zaczynam się zastanawiać czy nie przeoczyłam jakiegoś problemometru od administracji

ruda_beksa · 2017-12-14, 15:45

Cytat:

Napisane przez eyo

jest jakaś skala problemów z którymi można zgłaszać się na forum

bo po tym wątku zaczynam się zastanawiać czy nie przeoczyłam jakiegoś problemometru od administracji

Można zgłaszać nawet pryszcz na nosie, ale należy się liczyć z tym, że ludzie ten problem odbiorą jako błahy.

elvegirl · 2017-12-14, 15:48

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

Uspokój chłopaka, że pierścionek ci się podoba taki jaki jest, a przecież zawsze można później wymienić na większy.

Ja tam bym go nie uspokajała, tylko bym opieprzyła od góry do dołu za psucie całej radości jego snobizmem i egocentryzmem.

ruda_beksa · 2017-12-14, 15:52

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Ja tam bym go nie uspokajała, tylko bym opieprzyła od góry do dołu za psucie całej radości jego snobizmem i egocentryzmem.

No masz rację - po pierwszym przeczytaniu pomyślałam, że facet może ma jakieś kompleksy i nie czuje się "wystarczająco dobry" dla autorki... ale faktycznie trąci to snobizmem z kilometra.

eyo · 2017-12-14, 16:00

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

Można zgłaszać nawet pryszcz na nosie, ale należy się liczyć z tym, że ludzie ten problem odbiorą jako błahy.

dla mnie tam wszystkie cudze problemy są błahe głownie dlatego, że ja nie mam z nimi problemu

ale po prostu bezsensem jest dla mnie na forum "do wygadania się" takie wartościowanie komu można/warto doradzić a kto przyszedł z bzdurą bo z mojego punktu widzenia to równie dobrze wszystkie wątki na forum mogą być dziełem trolli, nie idzie tego sprawdzić

no ale koniec z offtopem

**Hultaj** · 2017-12-14, 16:21

jak dla mnie to jestes na maksa przewrażliwiona i winy faceta nie widzę tu żadnej poza tym że specyficznie zgredzi. widać taką ma naturę że lubi gadać takie bzdury no ale chyba znasz go nie od dzisiaj skoro za niego wychodzisz i jakieś tam zalety posiada w związku z powyższym

w całej tej historii znaczenie ma dla mnie wyłącznie fakt, że kupił pierścionek taki jaki tobie się spodobał, a sam niech marudzi na co zechce i to nie jest dobre że jego marudzenie obrzydziło ci twój wlasny wybór.

a rozmiar brylantu to bzdura kompletna, rownie db mogłabyś mieć mega wielkie oczko ze szkła swarovskiego czy cyrkonię, dużo taniej i praktycznie nie do odróżnienia.
brylanty za 2,5 tyś to nie są brylanty za pół mln dolarów.

więc jak dla mnie zluzuj gumę.

ajah · 2017-12-14, 18:10

Cytat:

Napisane przez raspberry_19

Hej, dostałam niedawno pierscionek od chłopaka. Od razu mi się spodobał, nie ukrywam, że podpowiedziałam wczesniej chłopakowi jaki model mi się podoba.

Przy zaręczynach, od razu później powiedział, że można diament wymienić na większy (roznica kilkuset zl), zupełnie wyparłam tę myśl w dniu zareczyn i mówię mu że jak mogłabym wymienić na większy, że jest ładny itp.

Ale po kilku dniach jak narzeczony zaczął mówić, że ' już zaczynam się do niego przekonywac" ( on, do niego? ), naprawdę zaczęłam żałować, że wskazałam mu model który mi się podoba, jak szliśmy w galerii podszedł do wystawy pierscionkow i mowi ' o a ten jest tanszy a mam wrazenie ze wiekszy'... Zaczęłam zalować że nie wymianilam w koncu na ten wiekszy brylant... Zaczęłam miec watpliwosci, ze moze rzeczywiscie lepiej by wygladal z wiekszym...

Teraz to już pewnie 'po ptakach' skoro go juz nosilam, prawda?

Normalnie pierscionek w tkorym bylam zakochana stracil moc po tym jak narzeczony zaczal analizowac czy nie za maly brylant, ze chce żebym byla z niego dumna i cały czas takie gadki. Wiem, że to nie jest problem ale cały czas to na mnie siedzi.

nie powinniście brać ślubu.
oboje zachowujecie się jak para niedojrzałych nastolatków.
Nie uwierzę, ze wyjątkowo zacmiło was na kwestię pierścionka.

2017-12-14, 09:20	#1
raspberry_19 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 109	Pierscionek zareczynowy- problem Hej, dostałam niedawno pierscionek od chłopaka. Od razu mi się spodobał, nie ukrywam, że podpowiedziałam wczesniej chłopakowi jaki model mi się podoba. Przy zaręczynach, od razu później powiedział, że można diament wymienić na większy (roznica kilkuset zl), zupełnie wyparłam tę myśl w dniu zareczyn i mówię mu że jak mogłabym wymienić na większy, że jest ładny itp. Ale po kilku dniach jak narzeczony zaczął mówić, że ' już zaczynam się do niego przekonywac" ( on, do niego? ), naprawdę zaczęłam żałować, że wskazałam mu model który mi się podoba, jak szliśmy w galerii podszedł do wystawy pierscionkow i mowi ' o a ten jest tanszy a mam wrazenie ze wiekszy'... Zaczęłam zalować że nie wymianilam w koncu na ten wiekszy brylant... Zaczęłam miec watpliwosci, ze moze rzeczywiscie lepiej by wygladal z wiekszym... Teraz to już pewnie 'po ptakach' skoro go juz nosilam, prawda? Normalnie pierscionek w tkorym bylam zakochana stracil moc po tym jak narzeczony zaczal analizowac czy nie za maly brylant, ze chce żebym byla z niego dumna i cały czas takie gadki. Wiem, że to nie jest problem ale cały czas to na mnie siedzi. Edytowane przez raspberry_19 Czas edycji: 2017-12-14 o 09:33

2017-12-14, 09:40	#2
UltraMarryna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-11 Wiadomości: 6 747	Dot.: Pierscionek zareczynowy- problem Wymiana jest niemożliwa. Nawet jeśli byś wymieniła, to nie będzie już ten pierścionek który dostałaś w dniu zaręczyn, tylko jakiś inny (podmieniony) Generalnie przypomnij sobie ten stan kiedy to właśnie ten model ci się podobał i już nie miej wątpliwości!!! Wielkość diamentu naprawdę nie ma znaczenia. A zastanawiam mnie tylko dlaczego narzeczony zaczął analizować inne opcje. Najprawdopodobniej chciał abyś utwierdziła go w przekonaniu, że podjął odpowiednią decyzję co do wyboru pierścionka, a ty popadłaś w niepewność. Z reguły facet jeśli obdaruje swoją kobietę czymś co jej się podoba, i ona jest z tego powodu szczęśliwa, to dla niego nie ma znaczenia, że jemu się to nie podoba. Cieszy się, bo uszczęśliwił swoją kobietę i to jest ważne. Więc ciesz się tym - dostałaś to co chciałaś, a on utwierdzi się w przekonaniu, że dokonał właściwego wyboru. Jeśli ty pokażesz,że masz wątpliwości to on nie będzie się czuł spełniony, poczuje że mógł zrobić coś lepiej. A przecież chodzi o to abyście oboje byli szczęśliwi. Wiec nawet jeśli masz drobną niepewność to nie pokazuj tego narzeczonemu. Niech wie, że to co zrobił - zrobił najlepiej. PS: To tylko pierścionek

2017-12-14, 10:40	#4
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 7 327	Dot.: Pierscionek zareczynowy- problem Ręce czasem opadają jak się czyta takie problemy. Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Czas edycji: 2017-12-14 o 10:48

2017-12-14, 10:43	#5
Adrianna_8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 612	Dot.: Pierscionek zareczynowy- problem Nie wiem, w czym problem. Możesz jaśniej wytłumaczyć? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-12-14, 11:15	#6
meliandra Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 6 222	Dot.: Pierscionek zareczynowy- problem Ja też nie rozumiem w czym tkwi problem. Tak czy inaczej jesteś straszną materialistą. Zamiast cieszyć chwilą, tym że facet którego kochasz chce spędzić z Tobą życie, planować ślub, Ty analizujesz pierścionek i wielkość brylantu ?! Ty mówiłaś chłopakowi za ile ma kupić pierścionek? Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że dla większości w zaręczynach nie chodzi o miłość i deklarację tylko o kawałek metalu. Dla mnie nie ma znaczenia czy pierścionek byłby za 200 zł, czy za 5 tyś., czy wcale by go nie było. To nie o to w tym wszystkim chodzi. Jaki facet kupi taki będzie. Ważne żeby był dany szczerze. Z resztą chyba każdy chłopak powinien znać swoją dziewczynę i mniej więcej wiedzieć co się jej podoba. Ale Wy to chyba jesteście po jednych pieniądzach skoro on łazi i patrząc na sklepowe wystawy gada, że ten tańszy, a ładniejszy. Smutne to wszystko. __________________ 🍀🍀🍀🍀🍀

2017-12-14, 13:23	#10
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 14 051	Dot.: Pierscionek zareczynowy- problem Treść usunięta

2017-12-14, 13:42	#12
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 14 051	Dot.: Pierscionek zareczynowy- problem Treść usunięta

2017-12-14, 13:44	#13
Memories90 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 631	Dot.: Pierscionek zareczynowy- problem [1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;79681496]Ręce czasem opadają jak się czyta takie problemy.[/QUOTE] Nic dodać nic ująć. Brylant, diament? Za 2 tys czy za 2300 zł... A jak byś autorko dostała za 400 zł to co wtedy? Płacz, dramat jak on tak mógł? Cóż za materializm. Bardzo niesmaczne i nieeleganckie zresztą zachowanie narzeczonego też zostawia dużo do życzenia. Poza tym wiesz o tym, że diament i brylant różnią się od siebie? Edytowane przez Memories90 Czas edycji: 2017-12-14 o 13:48

2017-12-14, 14:04	#18
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 14 051	Dot.: Pierscionek zareczynowy- problem Treść usunięta

2017-12-14, 15:32	#23
ruda_beksa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-09 Lokalizacja: Brooklyn,baby Wiadomości: 8 823	Dot.: Pierscionek zareczynowy- problem Szczerze życzę wszystkim takich problemów w Nowym Roku. Uspokój chłopaka, że pierścionek ci się podoba taki jaki jest, a przecież zawsze można później wymienić na większy. Na jedną z rocznic ślubu moja teściowa dostała większy brylant, który został wprawiony do pierścionka zaręczynowego - a mniejszy, "stary" brylant z pierścionka został przerobiony na wisiorek, który też nosi codziennie. __________________ Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0

2017-12-14, 16:21	#29
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Pierscionek zareczynowy- problem jak dla mnie to jestes na maksa przewrażliwiona i winy faceta nie widzę tu żadnej poza tym że specyficznie zgredzi. widać taką ma naturę że lubi gadać takie bzdury no ale chyba znasz go nie od dzisiaj skoro za niego wychodzisz i jakieś tam zalety posiada w związku z powyższym w całej tej historii znaczenie ma dla mnie wyłącznie fakt, że kupił pierścionek taki jaki tobie się spodobał, a sam niech marudzi na co zechce i to nie jest dobre że jego marudzenie obrzydziło ci twój wlasny wybór. a rozmiar brylantu to bzdura kompletna, rownie db mogłabyś mieć mega wielkie oczko ze szkła swarovskiego czy cyrkonię, dużo taniej i praktycznie nie do odróżnienia. brylanty za 2,5 tyś to nie są brylanty za pół mln dolarów. więc jak dla mnie zluzuj gumę.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)