Lipcówki 2017 ❤️ cz. 11 Pierwsze chwile z maluszkami

[vadi]

też mi się marzy kino

[taedio]

Emmos super, że bioderka Ok
Dzięki
Fajne butki

[anusia1990]

Byłyśmy dziś na pierwszej rehabilitacji...

Nie wiele się dowiedziałam bo mała zwymiotowała na Panią a potem nie szło jej uspokoić. Wybiegłam z nią szybko.

Jutro drugie podejście aż mi niedobrze na samą myśl....

[xzora]

Przyszły buty do chrztu dla Klaudii. Zamówiłam tez świecę i szatkę - trochę pozno, miałam we wt zamowic ale TZ chory zabrał kompa do pokoju-kwarantanny.
Mama kupiła w Biedronce Szary Domek


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Emmos to super, że wszystko ok!
Buciki śliczne

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez anusia1990

Byłyśmy dziś na pierwszej rehabilitacji...

Nie wiele się dowiedziałam bo mała zwymiotowała na Panią a potem nie szło jej uspokoić. Wybiegłam z nią szybko.

Jutro drugie podejście aż mi niedobrze na samą myśl....

[xzora]

Emmos - dobrze, ze bioderka ok! Fajne buciki. My testujemy te na chrzest - Klaudia leży na brzuchu i nimi typie - poki co trzymają sie stop. No i nam te szydełkowe z H&M spadają.

Anusia - kciuki za jutro! Na pewno bedzie lepiej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emmos]

Napisane przez xzora

Przyszły buty do chrztu dla Klaudii. Zamówiłam tez świecę i szatkę - trochę pozno, miałam we wt zamowic ale TZ chory zabrał kompa do pokoju-kwarantanny.
Mama kupiła w Biedronce Szary Domek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A sukienkę do chrztu już masz?

Napisane przez taedio

Jon kurde mąż kurier to zloooo

Współczuje kurierom przed świetami.

Napisane przez anusia1990

Byłyśmy dziś na pierwszej rehabilitacji...



Nie wiele się dowiedziałam bo mała zwymiotowała na Panią a potem nie szło jej uspokoić. Wybiegłam z nią szybko.



Jutro drugie podejście aż mi niedobrze na samą myśl....

O mamuśśś, mam nadzieję, że jutro bedzie lepiej ✊️✊️

Napisane przez morelle_

Emmos to super, że wszystko ok!

Buciki śliczne

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Dziewczyny czy dobrze pamiętam, dzieci zaczynają oddychać buzią od 6 M-ca? Ami tak dziwnie od kilku dni oddycha, inaczej niż do tej pory i skojarzyłam, że to może to. Co myślicie?




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[taedio]

Emmos No zapieprz maja niezły.. a niektórzy ludzie nie ułatwiają

[morelle_]

Kurcze ulewa cały dzień. Tylko q/2 pieluchy z siku na cały dzień. Boję się, że znowu są 5 bakterie w moczu ((

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Mam 3 teorie: mleko, bakterie albo zęby. Jutro łapie mocz.

[xzora]

Napisane przez taedio

Emmos No zapieprz maja niezły.. a niektórzy ludzie nie ułatwiają

Ze mną maja dobrze, bo praktycznie zawsze jestem w domu. Jedynie psa się boją, jeden kurier boi sie do bramy zbliżyć, inny kręci głową. Trzeci pyta, czy tylko jego tak nie lubi.

Napisane przez morelle_

Kurcze ulewa cały dzień. Tylko q/2 pieluchy z siku na cały dzień. Boję się, że znowu są 5 bakterie w moczu ((

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Mam 3 teorie: mleko, bakterie albo zęby. Jutro łapie mocz.

Powodzenia w łapaniu!

Emmos - sukienka prawie jest. Szyta na zamowienie z aksamitu. Krawcowa ma tylko zakończenia rękawów zwęzić jeszcze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Nie wiem jak z tym oddychaniem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Ale tu dziś spokojnie. Mam nadzieję że to nie przez małe marudy

Z oddechem też nie wiem...

Morelle, trzymam kciuki aby udało się mocz złapać i żeby wyniki były dobre!

W ogóle czas mi tak szybko leci że nie miałam pojęcia że dziś czwartek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Dzięki. Narazie się martwię bo Zjadła przez cały dzień 250ml

[xzora]

Pestycyda - mi tez zleciał ten tydzień mimo siedzenia w domu. W poniedziałek mam nadzieje, ze w koncu gdzieś pojedziemy. Nawet jutro bym z nią pojechała, tylko raz ma katar raz nie... zobaczymy jak bedzie rano.

Morelle - oby teraz Pestka na wieczor zjadła.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jon_Snow]

Morelle mam nadzieję że to jednak nie bakterie

Xzora sukienka na zamówienie? Koniecznie musisz się pokazać jak uszyją!
Ja bym wyszła z katarem na spacer, zawsze lepiej się Klaudii będzie potem oddychać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siilmariien]

Ajjj nadrobię tylko to co pamiętam, bo już nie dam rady odnieść się do wszystkiego, co chciałam...

Emmos dzięki za foto, fajna ta bielizna z lidla

AnnaPaula dzięki za inf o kubkach termicznych, wzięłam mężowi ten sam, które Wy macie

Xzora ja w ogóle nie jestem pewna czy śpiworek jest nam potrzebny, ten z Twojego linka wydaje mi się nie być bardzo ciepły, a właśnie takiego bym potrzebowała jak już. Ty nie jesteś z niego zadowolona? Ale i tak raczej nie ma szans żebym go kupiła przed świętami, wydałam już masę kasy na prezenty. Kurczę, teraz Was coś dopadło, zdrówka dla tż i Klaudii!

Morelle oby Pestce szybko przeszły wymioty, współczuję

Martini. dzięki ogromne za filmik, super wygląda to wiązanie z takim rozwiązaniem!

Vadi ciekawa jestem bardzo co napisałaś w klubie, mam nadzieję, że uda mi się dzisiaj tam wejść i poczytać.

Ogólnie u nas już gorączka przedświąteczna, zwłaszcza że planujemy wyjechać do teściów, musi być wszystko wcześniej gotowe. Łucja czasami jest słodka, a czasami marudzi - myślę że to dziąsła. Przemieszcza się już swobodnie na brzuszku dookoła własnej osi - dalej nie używa do tego nóg, pracuje tylko ramionami. W niedzielę idziemy do przedszkola Lili na mszę i spotkanie opłatkowe wszystkich dzieci i rodziców z jej grupy, pań przedszkolnek itd. Ciekawa jestem jak Lu będzie się sprawowała... Oby dobrze, fajnie byłoby móc spokojnie pogadać ze znajomymi mamami innych dzieci. Biorę chustę kółkową, ciekawe czy Łucja posiedzi w niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

JonSnow - hehe, tak zaszalalam z suknią dla Klaudii do tego bedzie jeszcze czapeczka z aksamitu od spodu ocieplona polarem. Na spacerze w koncu nie byłyśmy, bo mnie wiatr odstraszył. Jutro juz chce pójść.

Siilmariien - ten z mojego linka jest gruby i taki puchaty. Ja jestem z niego zadowolona bo używam do spania. Super tez sprawdzi sie w spacerówce ( Klaudia w nim raz była na spacerze). Ale za to nie sprawdzi sie w gondoli i foteliku. Ten wełniany który teraz zamówiłam jest praktyczniejszy bo bez problemu wejdzie do gondoli, starczy na dłużej bo ma dopinaną część i mieści sie w foteliku. Do tego w mrozy wełna bedzie grzała.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Zjadła 70ml i wszystko zwróciła. Ma też luźny stolec. Jadę jutro do pediatry.
Nie cierpię tych wycieczek o 5:30

[xzora]

Udanego spotkania wigilijnego!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez morelle_

Zjadła 70ml i wszystko zwróciła. Ma też luźny stolec. Jadę jutro do pediatry.
Nie cierpię tych wycieczek o 5:30

Kurcze, źle to wyglada


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinuuusia]

Miałyśmy dzis wypadek z Ala... na pasach facet w nas wjechał. Byl daleko więc weszlam na pasy, zauważyłam w ostatniej chwili że nie zatrzymuje się i zdążyłam pchnąć wózek do przodu i tylko we mnie lekko strzelił. Wyglądało groźnie ale na szczęście nic nie stało się nam. Boje się pomyśleć co byłoby jak uderzył by jednak w wózek i mala mogła by wypaść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

A ja dziś z Wiki tylko jeden spacer tak zmokłam że aż kurtka przemokła. I jeszcze z 30 minut stałam pod daszkiem przty wejściu na klatkę bo księżniczka spała nawet sąsiad się śmiał co ja zrobię zimą jak będzie mróz.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez karolinuuusia

Miałyśmy dzis wypadek z Ala... na pasach facet w nas wjechał. Byl daleko więc weszlam na pasy, zauważyłam w ostatniej chwili że nie zatrzymuje się i zdążyłam pchnąć wózek do przodu i tylko we mnie lekko strzelił. Wyglądało groźnie ale na szczęście nic nie stało się nam. Boje się pomyśleć co byłoby jak uderzył by jednak w wózek i mala mogła by wypaść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masakra. Dobrze że nic się wam nie stało. Ja jak ide z wozkiem stoje dopóki mi się ktoś nie zatrzyma.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Mnie tz też wyciąga do kina na gwiezdne wojny byłam z nim dwa lata temu i w zeszłym roku tylko na tych ostatnich byłam już w ciąży i dużo spałam i pierwszy raz zdarzyło mi się spać w kinie. Tz lał i pytał czy mi się podobało.
Teraz chciał iść w weekend ale powiedziałam że nie przed świętami i pójdzie po ale pewnie sam.

[pestycyda]

Morelle, : glasiu:

Karolina, matko kochana! Dobrze że nic Wam się nie stało! To co ten gamoń Was nie widział?!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaPaula87]

Napisane przez siilmariien

Ajjj nadrobię tylko to co pamiętam, bo już nie dam rady odnieść się do wszystkiego, co chciałam...

Emmos dzięki za foto, fajna ta bielizna z lidla

AnnaPaula dzięki za inf o kubkach termicznych, wzięłam mężowi ten sam, które Wy macie

Xzora ja w ogóle nie jestem pewna czy śpiworek jest nam potrzebny, ten z Twojego linka wydaje mi się nie być bardzo ciepły, a właśnie takiego bym potrzebowała jak już. Ty nie jesteś z niego zadowolona? Ale i tak raczej nie ma szans żebym go kupiła przed świętami, wydałam już masę kasy na prezenty. Kurczę, teraz Was coś dopadło, zdrówka dla tż i Klaudii!

Morelle oby Pestce szybko przeszły wymioty, współczuję

Martini. dzięki ogromne za filmik, super wygląda to wiązanie z takim rozwiązaniem!

Vadi ciekawa jestem bardzo co napisałaś w klubie, mam nadzieję, że uda mi się dzisiaj tam wejść i poczytać.

Ogólnie u nas już gorączka przedświąteczna, zwłaszcza że planujemy wyjechać do teściów, musi być wszystko wcześniej gotowe. Łucja czasami jest słodka, a czasami marudzi - myślę że to dziąsła. Przemieszcza się już swobodnie na brzuszku dookoła własnej osi - dalej nie używa do tego nóg, pracuje tylko ramionami. W niedzielę idziemy do przedszkola Lili na mszę i spotkanie opłatkowe wszystkich dzieci i rodziców z jej grupy, pań przedszkolnek itd. Ciekawa jestem jak Lu będzie się sprawowała... Oby dobrze, fajnie byłoby móc spokojnie pogadać ze znajomymi mamami innych dzieci. Biorę chustę kółkową, ciekawe czy Łucja posiedzi w niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będziesz zadowolona z kubka

Napisane przez morelle_

Zjadła 70ml i wszystko zwróciła. Ma też luźny stolec. Jadę jutro do pediatry.
Nie cierpię tych wycieczek o 5:30

Szkoda Pestki niech jej w końcu pomogą

Napisane przez karolinuuusia

Miałyśmy dzis wypadek z Ala... na pasach facet w nas wjechał. Byl daleko więc weszlam na pasy, zauważyłam w ostatniej chwili że nie zatrzymuje się i zdążyłam pchnąć wózek do przodu i tylko we mnie lekko strzelił. Wyglądało groźnie ale na szczęście nic nie stało się nam. Boje się pomyśleć co byłoby jak uderzył by jednak w wózek i mala mogła by wypaść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze ze Wam się nic nie stało dobrze ze zauważyłaś ze nie hamuje

Napisane przez darietta

A ja dziś z Wiki tylko jeden spacer tak zmokłam że aż kurtka przemokła. I jeszcze z 30 minut stałam pod daszkiem przty wejściu na klatkę bo księżniczka spała nawet sąsiad się śmiał co ja zrobię zimą jak będzie mróz.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------





Masakra. Dobrze że nic się wam nie stało. Ja jak ide z wozkiem stoje dopóki mi się ktoś nie zatrzyma.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Mnie tz też wyciąga do kina na gwiezdne wojny byłam z nim dwa lata temu i w zeszłym roku tylko na tych ostatnich byłam już w ciąży i dużo spałam i pierwszy raz zdarzyło mi się spać w kinie. Tz lał i pytał czy mi się podobało.

Teraz chciał iść w weekend ale powiedziałam że nie przed świętami i pójdzie po ale pewnie sam.

Tez często stoję przed domem bo mała śpi

[asia1905]

Napisane przez karolinuuusia

Miałyśmy dzis wypadek z Ala... na pasach facet w nas wjechał. Byl daleko więc weszlam na pasy, zauważyłam w ostatniej chwili że nie zatrzymuje się i zdążyłam pchnąć wózek do przodu i tylko we mnie lekko strzelił. Wyglądało groźnie ale na szczęście nic nie stało się nam. Boje się pomyśleć co byłoby jak uderzył by jednak w wózek i mala mogła by wypaść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, że nic Wam się nie stało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinuuusia]

Napisane przez darietta

A ja dziś z Wiki tylko jeden spacer tak zmokłam że aż kurtka przemokła. I jeszcze z 30 minut stałam pod daszkiem przty wejściu na klatkę bo księżniczka spała nawet sąsiad się śmiał co ja zrobię zimą jak będzie mróz.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------



Masakra. Dobrze że nic się wam nie stało. Ja jak ide z wozkiem stoje dopóki mi się ktoś nie zatrzyma.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Mnie tz też wyciąga do kina na gwiezdne wojny byłam z nim dwa lata temu i w zeszłym roku tylko na tych ostatnich byłam już w ciąży i dużo spałam i pierwszy raz zdarzyło mi się spać w kinie. Tz lał i pytał czy mi się podobało.
Teraz chciał iść w weekend ale powiedziałam że nie przed świętami i pójdzie po ale pewnie sam.

On był bardzo daleko. Jakby mnie zauważył bez problemu by wyhamowal

Napisane przez pestycyda

Morelle, : glasiu:

Karolina, matko kochana! Dobrze że nic Wam się nie stało! To co ten gamoń Was nie widział?!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak się tłumaczył, że nie zauważył. No i co z tego? Chyba na drogie powinien patrzeć się

Zadzwoniłam na policję. Dostał 350zl mandatu i 10pkt. To bardzo mało jak na potrącenie pieszego, tym bardziej z dzieckiem. A straszyli go 1000zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

Napisane przez AnnaPaula87

Będziesz zadowolona z kubka



Szkoda Pestki niech jej w końcu pomogą



Dobrze ze Wam się nic nie stało dobrze ze zauważyłaś ze nie hamuje



Tez często stoję przed domem bo mała śpi

Mi brat i znajoma mówią że oni mogli wrócić do domu dziecko rozebrać i spało dalej. A ja tylko wejde na klatkę lub do mieszkania to oczy jak 5 zł. Może z dwa razy mi się udało wejść do domu ale co z tego jak zdejmowałam kombinezon to się rozbudziła i maruda.

Ale za to zamiast drugiego spaceru zasnęła sama w łóżeczku ale tylko na 30 minut.

Ogólnie stwierdziłam że przydałoby mi się łóżeczko na kółkach zeby do salonu je wyciągnąć. Bo sama w pokoju nie chce być a tak bawiłaby się w łóżeczku i mnie widziała. Bo jak kłade na mate to płacze nie lubi podłogi.

[emmos]

Jutro ubieramy choinkę, nie będę dłużej czekać. Nigdy dotąd mi się z tym nie spieszyło, a od kiedy mam Ami chcę jak najszybciej przeżywać wszystkie wydarzenia razem z nią

Dziś pokazywałam jej lampki na tarasie, śmiała się w głos

Napisane przez xzora

Ze mną maja dobrze, bo praktycznie zawsze jestem w domu. Jedynie psa się boją, jeden kurier boi sie do bramy zbliżyć, inny kręci głową. Trzeci pyta, czy tylko jego tak nie lubi.

Emmos - sukienka prawie jest. Szyta na zamowienie z aksamitu. Krawcowa ma tylko zakończenia rękawów zwęzić jeszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koniecznie się pochwal, gdy suknia będzie gotowa. Zapowiada się ekstra
Z nami kurierzy mają podobnie.

Napisane przez karolinuuusia

Miałyśmy dzis wypadek z Ala... na pasach facet w nas wjechał. Byl daleko więc weszlam na pasy, zauważyłam w ostatniej chwili że nie zatrzymuje się i zdążyłam pchnąć wózek do przodu i tylko we mnie lekko strzelił. Wyglądało groźnie ale na szczęście nic nie stało się nam. Boje się pomyśleć co byłoby jak uderzył by jednak w wózek i mala mogła by wypaść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O Jezu, aż mi ciary przeszły jak to przeczytałam. Gdzie ten gościu patrzył, że nie widział! Całe szczęście, że nic Wam się nie stało. Ja miałam raz taką sytuację, że przechodziłam przez 3 pasmówkę bez świateł i na dwóch pasach auta się zatrzymały, więc ruszyłam, a na trzecim jakiś babsztyl w średnim wieku pędził i nawet nie spojrzał. Na szczęście byłam jeszcze na środkowym pasie i raczej bym nie wyszła bez wyjrzenia do przodu.

Napisane przez siilmariien

Ajjj nadrobię tylko to co pamiętam, bo już nie dam rady odnieść się do wszystkiego, co chciałam...

Emmos dzięki za foto, fajna ta bielizna z lidla

AnnaPaula dzięki za inf o kubkach termicznych, wzięłam mężowi ten sam, które Wy macie

Xzora ja w ogóle nie jestem pewna czy śpiworek jest nam potrzebny, ten z Twojego linka wydaje mi się nie być bardzo ciepły, a właśnie takiego bym potrzebowała jak już. Ty nie jesteś z niego zadowolona? Ale i tak raczej nie ma szans żebym go kupiła przed świętami, wydałam już masę kasy na prezenty. Kurczę, teraz Was coś dopadło, zdrówka dla tż i Klaudii!

Morelle oby Pestce szybko przeszły wymioty, współczuję

Martini. dzięki ogromne za filmik, super wygląda to wiązanie z takim rozwiązaniem!

Vadi ciekawa jestem bardzo co napisałaś w klubie, mam nadzieję, że uda mi się dzisiaj tam wejść i poczytać.

Ogólnie u nas już gorączka przedświąteczna, zwłaszcza że planujemy wyjechać do teściów, musi być wszystko wcześniej gotowe. Łucja czasami jest słodka, a czasami marudzi - myślę że to dziąsła. Przemieszcza się już swobodnie na brzuszku dookoła własnej osi - dalej nie używa do tego nóg, pracuje tylko ramionami. W niedzielę idziemy do przedszkola Lili na mszę i spotkanie opłatkowe wszystkich dzieci i rodziców z jej grupy, pań przedszkolnek itd. Ciekawa jestem jak Lu będzie się sprawowała... Oby dobrze, fajnie byłoby móc spokojnie pogadać ze znajomymi mamami innych dzieci. Biorę chustę kółkową, ciekawe czy Łucja posiedzi w niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miłego spotkania w przedszkolu

Napisane przez morelle_

Dzięki. Narazie się martwię bo Zjadła przez cały dzień 250ml

Moja raz miała taką dobę, że tylko 4 razy ssała i to krótko. Na szczęście trwało to jeden dzień. Ja jak byłam mała to podobno często tak miałam. Mam nadzieję, że jutro już będzie Ci jadła normalnie, a nic jej się nie stanie jak jeden dzień zje mniej. Skoro wymiotuje to z drugiej strony nie ma co się dziwić, że nie chce jeść. Każdy organizm by tak reagował. A wodę jej dajesz?




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[taedio]

Karola straszne! dobrze, że nic Wam sie nie stało

Wróciliśmy z kina, karmie młodego i do spania. Ciekawe jaka bedzie nocka

[emmos]

Po świętach chcę zakupić wszystko co będzie potrzebne do rozszerzania diety. Zamierzam przygotować porcje jedzenia w takich silikonowych pojemnikach jak do kostek lodu, a potem to rozmrażać i podawać. Czy któraś z Was też tak planuje robić na początku? Chodzi mi po głowie myśl jak potem odgrzewać to jedzenie? W mikrofali? Rondelku(taką małą ilość)? Czy któraś z mam, które już mają za sobą rozszerzanie tak robiła?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[siilmariien]

Karolinuuusia o Boże, dobrze, że nic Wam się nie stało! Instynkt mamy zadziałał, że popchnęłaś wózek w takim momencie... Musisz być okropnie poobijana I pewnie adrenalina wciąż na wysokim poziomie? Coś strasznego, dobrze że nic Wam nie jest! Nie byłaś na izbie przyjęć żeby Cię obejrzeli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez xzora

JonSnow - hehe, tak zaszalalam z suknią dla Klaudii do tego bedzie jeszcze czapeczka z aksamitu od spodu ocieplona polarem. Na spacerze w koncu nie byłyśmy, bo mnie wiatr odstraszył. Jutro juz chce pójść.

Siilmariien - ten z mojego linka jest gruby i taki puchaty. Ja jestem z niego zadowolona bo używam do spania. Super tez sprawdzi sie w spacerówce ( Klaudia w nim raz była na spacerze). Ale za to nie sprawdzi sie w gondoli i foteliku. Ten wełniany który teraz zamówiłam jest praktyczniejszy bo bez problemu wejdzie do gondoli, starczy na dłużej bo ma dopinaną część i mieści sie w foteliku. Do tego w mrozy wełna bedzie grzała.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koniecznie musisz pokazać potem zdjęcia, na pewno przepięknie będzie Klaudia wyglądała! A co do śpiworka myślisz, że nie będzie za krótki do spacerówki koło lutego/marca?

Napisane przez morelle_

Zjadła 70ml i wszystko zwróciła. Ma też luźny stolec. Jadę jutro do pediatry.
Nie cierpię tych wycieczek o 5:30

Ojej Oby to nie był żaden wirus, zdrówka dla Pestki!

Napisane przez AnnaPaula87

Będziesz zadowolona z kubka



Szkoda Pestki niech jej w końcu pomogą



Dobrze ze Wam się nic nie stało dobrze ze zauważyłaś ze nie hamuje



Tez często stoję przed domem bo mała śpi

Mąż pewnie też Pokazywałam mu te kubki jak pisałyście tu o contigo, bardzo mu się podobał, ale szkoda mu było kasy. Kupił inny, jakiś tani, ale jest z niego niezadowolony

Napisane przez emmos

Jutro ubieramy choinkę, nie będę dłużej czekać. Nigdy dotąd mi się z tym nie spieszyło, a od kiedy mam Ami chcę jak najszybciej przeżywać wszystkie wydarzenia razem z nią

Dziś pokazywałam jej lampki na tarasie, śmiała się w głos




Koniecznie się pochwal, gdy suknia będzie gotowa. Zapowiada się ekstra
Z nami kurierzy mają podobnie.




O Jezu, aż mi ciary przeszły jak to przeczytałam. Gdzie ten gościu patrzył, że nie widział! Całe szczęście, że nic Wam się nie stało. Ja miałam raz taką sytuację, że przechodziłam przez 3 pasmówkę bez świateł i na dwóch pasach auta się zatrzymały, więc ruszyłam, a na trzecim jakiś babsztyl w średnim wieku pędził i nawet nie spojrzał. Na szczęście byłam jeszcze na środkowym pasie i raczej bym nie wyszła bez wyjrzenia do przodu.




Miłego spotkania w przedszkolu




Moja raz miała taką dobę, że tylko 4 razy ssała i to krótko. Na szczęście trwało to jeden dzień. Ja jak byłam mała to podobno często tak miałam. Mam nadzieję, że jutro już będzie Ci jadła normalnie, a nic jej się nie stanie jak jeden dzień zje mniej. Skoro wymiotuje to z drugiej strony nie ma co się dziwić, że nie chce jeść. Każdy organizm by tak reagował. A wodę jej dajesz?




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki Ja właśnie mam dylemat co z choinką, chyba w ogóle nie kupimy, skoro i tak wyjezdzamy... Lila pewnie przyniesie stroik z przedszkola. Co do rozszerzenia diety, to ja nie planuję nic mrozić, więc nie pomogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaPaula87]

Napisane przez siilmariien

Karolinuuusia o Boże, dobrze, że nic Wam się nie stało! Instynkt mamy zadziałał, że popchnęłaś wózek w takim momencie... Musisz być okropnie poobijana I pewnie adrenalina wciąż na wysokim poziomie? Coś strasznego, dobrze że nic Wam nie jest! Nie byłaś na izbie przyjęć żeby Cię obejrzeli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Koniecznie musisz pokazać potem zdjęcia, na pewno przepięknie będzie Klaudia wyglądała! A co do śpiworka myślisz, że nie będzie za krótki do spacerówki koło lutego/marca? Ojej Oby to nie był żaden wirus, zdrówka dla Pestki! Mąż pewnie też Pokazywałam mu te kubki jak pisałyście tu o contigo, bardzo mu się podobał, ale szkoda mu było kasy. Kupił inny, jakiś tani, ale jest z niego niezadowolony Dzięki Ja właśnie mam dylemat co z choinką, chyba w ogóle nie kupimy, skoro i tak wyjezdzamy... Lila pewnie przyniesie stroik z przedszkola. Co do rozszerzenia diety, to ja nie planuję nic mrozić, więc nie pomogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja TZ kupiłam kubek w prezencie a potem sobie tez miałam te tanie ale wyładowały w śmietniku

Napisane przez emmos

Jutro ubieramy choinkę, nie będę dłużej czekać. Nigdy dotąd mi się z tym nie spieszyło, a od kiedy mam Ami chcę jak najszybciej przeżywać wszystkie wydarzenia razem z nią

Dziś pokazywałam jej lampki na tarasie, śmiała się w głos




Koniecznie się pochwal, gdy suknia będzie gotowa. Zapowiada się ekstra
Z nami kurierzy mają podobnie.




O Jezu, aż mi ciary przeszły jak to przeczytałam. Gdzie ten gościu patrzył, że nie widział! Całe szczęście, że nic Wam się nie stało. Ja miałam raz taką sytuację, że przechodziłam przez 3 pasmówkę bez świateł i na dwóch pasach auta się zatrzymały, więc ruszyłam, a na trzecim jakiś babsztyl w średnim wieku pędził i nawet nie spojrzał. Na szczęście byłam jeszcze na środkowym pasie i raczej bym nie wyszła bez wyjrzenia do przodu.




Miłego spotkania w przedszkolu




Moja raz miała taką dobę, że tylko 4 razy ssała i to krótko. Na szczęście trwało to jeden dzień. Ja jak byłam mała to podobno często tak miałam. Mam nadzieję, że jutro już będzie Ci jadła normalnie, a nic jej się nie stanie jak jeden dzień zje mniej. Skoro wymiotuje to z drugiej strony nie ma co się dziwić, że nie chce jeść. Każdy organizm by tak reagował. A wodę jej dajesz?




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tez już bym chciała ubrać choinkę. Jutro albo pojutrze musimy kupić. TZ kupił cotton ballsy migające na pilota to mała się bardzo cieszy. Dotyka je i się śmieje

Napisane przez darietta

Mi brat i znajoma mówią że oni mogli wrócić do domu dziecko rozebrać i spało dalej. A ja tylko wejde na klatkę lub do mieszkania to oczy jak 5 zł. Może z dwa razy mi się udało wejść do domu ale co z tego jak zdejmowałam kombinezon to się rozbudziła i maruda.



Ale za to zamiast drugiego spaceru zasnęła sama w łóżeczku ale tylko na 30 minut.



Ogólnie stwierdziłam że przydałoby mi się łóżeczko na kółkach zeby do salonu je wyciągnąć. Bo sama w pokoju nie chce być a tak bawiłaby się w łóżeczku i mnie widziała. Bo jak kłade na mate to płacze nie lubi podłogi.

Moja czujnie śpi. Jak jest jeszcze jasno na dworze to chodzę z nią aż się obudzi. Muszę kupić odblaski do wozka.