Lipcówki 2017 ❤️ cz. 11 Pierwsze chwile z maluszkami

[Jon_Snow]

Dziękujemy za kolejne gratulacje i polecenie smarowideł na ząbki

Pestycyda to super że Wojtek sam usnął!

Vadi biedne kociaki, widać u Was działają nowe metody spaniowe

Anusia ja kupiłam w zarze body rozmiar 86 i jest na styk... A nosimy 74. Chciałam wziąć 80 ale stwierdziłam że będzie na później, tsaaaa..

Devileek niektórzy takie głupoty gadają, że szok

Cashmere współczuję choroby, oby chłopcy szybko wyzdrowieli!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Carolles]

Karolina o matko dobrze ze Wam sie nic nie stało!! 😯 Ja nie wiem jak gość jechał ze Was nie widział, pewnie sie wgapial w telefon😡

Devileek ja te mądrości na temat mleka juz jednym uchem wpuszczam a drugim wypuszczam. Kobiety nie dają sobie przetłumaczyć zwłaszcza te które otarly sie o starą szkołę. Teraz jest większa świadomość. Słucha mi się tego mega ciężko ale nie wchodzę w dyskusje bo wiem ze to sensu nie ma.

Co do fotelika to sama kiedyś myślałam ze te rwf to taka "nowosc" jak wsZystko, że przyszła moda na to i już. Myślałam tak dopóki nie zglebilam tematu i nie urodzila sie mała. Byłam niedouczona w temacie i się przyznaje bez bicia. Myślę że większość ludzi którzy tępią wozenie tylem (a wiem ze tacy sa) zwyczajnie nie sa świadomi jakie zagrożenie stanowo wozenie przodem. Dziwię się ze w tv nie ma jeszcze kampanii na temat wozenia dzieci tyłem.

Dziewczyny czy Wy sobie zdajecie sprawę ze święta za tydzień 😱 a ja nie mam choinki jeszcze 😕 zamowilam kilka ozdób na all. Jeszcze muszę zrobić sobie jakąś dekoracje na stół.

Jon brawo za ząbka 😉

Cashmere zdrówka dla chłopaków.

N miala dobrą noc wczoraj. Po 20 zasnela. O 22.30 karmienie i spala do 5 rano w łóżeczku oby tak częściej. Ale dzien wczorajszy kosmos 😯 dzis zapowiada się nie lepiej. Nie zasypia mi ostatnio przy piersi ani w wozku. Wczorak walczylam od 13 padla o 17.30 😞 caly czas na rękach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Napisane przez Carolles

Karolina o matko dobrze ze Wam sie nic nie stało!! Ja nie wiem jak gość jechał ze Was nie widział, pewnie sie wgapial w telefon

Devileek ja te mądrości na temat mleka juz jednym uchem wpuszczam a drugim wypuszczam. Kobiety nie dają sobie przetłumaczyć zwłaszcza te które otarly sie o starą szkołę. Teraz jest większa świadomość. Słucha mi się tego mega ciężko ale nie wchodzę w dyskusje bo wiem ze to sensu nie ma.

Co do fotelika to sama kiedyś myślałam ze te rwf to taka "nowosc" jak wsZystko, że przyszła moda na to i już. Myślałam tak dopóki nie zglebilam tematu i nie urodzila sie mała. Byłam niedouczona w temacie i się przyznaje bez bicia. Myślę że większość ludzi którzy tępią wozenie tylem (a wiem ze tacy sa) zwyczajnie nie sa świadomi jakie zagrożenie stanowo wozenie przodem. Dziwię się ze w tv nie ma jeszcze kampanii na temat wozenia dzieci tyłem.

Dziewczyny czy Wy sobie zdajecie sprawę ze święta za tydzień a ja nie mam choinki jeszcze zamowilam kilka ozdób na all. Jeszcze muszę zrobić sobie jakąś dekoracje na stół.

Jon brawo za ząbka

Cashmere zdrówka dla chłopaków.

N miala dobrą noc wczoraj. Po 20 zasnela. O 22.30 karmienie i spala do 5 rano w łóżeczku oby tak częściej. Ale dzien wczorajszy kosmos dzis zapowiada się nie lepiej. Nie zasypia mi ostatnio przy piersi ani w wozku. Wczorak walczylam od 13 padla o 17.30 caly czas na rękach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ile przez to gadanie matek nie kp choćby chciały to jest najgorsze ... I choćbyś chciała pomóc to i tak ty g... Wiesz bo położna czy mama taka miała i już ... Naczytalas się internetu.

Co do.fotelikow to wczoraj usłyszałam że znajoma kuzynkę wysmiala że wozi 6 msc dziecko w lupince bo ona to już w 4 msc wozila w starszym foteliku. ...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaPaula87]

Napisane przez Devileek

A ile przez to gadanie matek nie kp choćby chciały to jest najgorsze ... I choćbyś chciała pomóc to i tak ty g... Wiesz bo położna czy mama taka miała i już ... Naczytalas się internetu.

Co do.fotelikow to wczoraj usłyszałam że znajoma kuzynkę wysmiala że wozi 6 msc dziecko w lupince bo ona to już w 4 msc wozila w starszym foteliku. ...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja walczyłam o kp 2 tyg i moje dziecko schudło od wagi spadkowej po urodzeniu. Lekarz mnie nastraszył ze jak nie zacznę jej dokarmiać to idziemy do szpitala a potem już nie chciała piersi chociaż ja karmiłam mieszanie. A mi nawet mleko nie ciekło. Skończyło się histerycznym płaczem i wielkim poczuciem winy. Nie mogłam do siebie dojść. Zawsze chciałam kp.

Matki karmiące mm nie są leniwe i nie można wszystkich wkładać do jednego worka. Ja mam ciagle poczucie winy. Matki kp nie mają monopolu na wiedzę przykro się to nieraz czyta. Cieszcie się ze Wam się udało kp.

[darietta]

Napisane przez Devileek

A ile przez to gadanie matek nie kp choćby chciały to jest najgorsze ... I choćbyś chciała pomóc to i tak ty g... Wiesz bo położna czy mama taka miała i już ... Naczytalas się internetu.

Co do.fotelikow to wczoraj usłyszałam że znajoma kuzynkę wysmiala że wozi 6 msc dziecko w lupince bo ona to już w 4 msc wozila w starszym foteliku. ...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja bratowa urodziła dwa lata temu wczesniaka i do szpitala woziła osiągnięte mleko. Az przyszła położna i powiedziała że już karmić nie może bo wszystko je. No i zaczęło się mm.

Ja w ciąży też myślałam że matka karmiąca musi uwazać co je że nie wszystko wolno taki stary mit. Dopiero wy mnie uświadomiłyście że nie ma diety matki karmiącej.

[Carolles]

Napisane przez Devileek

A ile przez to gadanie matek nie kp choćby chciały to jest najgorsze ... I choćbyś chciała pomóc to i tak ty g... Wiesz bo położna czy mama taka miała i już ... Naczytalas się internetu.

Co do.fotelikow to wczoraj usłyszałam że znajoma kuzynkę wysmiala że wozi 6 msc dziecko w lupince bo ona to już w 4 msc wozila w starszym foteliku. ...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zwykle tak jest.
A propo co mnie ostatnio rozwalilo na jednej z grup do ktorej należę jest taka laska która hejtuje uzywanie kosmetyków dla dzieci które nie są eko, hejtuje kupowanie używanych fotelików, pieluchy uzywa eko tylko. Jak ktoś napisze coś o rozszerzaniu diety to ona pierwsza sie wysuwa ze swoimi radami mimo ze ma pierwsze dziecko które ma pol roku. Ale wiedzę na temat dzieci i karmienia itd ma że hohohoho taka wiecie EKO SREKO ale ale ale ostatnio padlo pytanie o nasz szpital gdzie rodzilysmy i tu sie laska posypala tekstem "szpital super, opieka super, nie ma problemu Z DOKARMIANIEM kiedy chcesz to Ci daja mleko i dzieciak śpi" nawet nie próbowała karmić piersią bo "nie miała pokarmu bo rodziła cesarską". Wie wszystko a nie wie nic. Ale na grupie najmądrzejsza 🙊🙉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez Jon_Snow

Vadi biedne kociaki, widać u Was działają nowe metody spaniowe

Nie działają spał z nami


Carolles pięknie pospała!

Napisane przez Carolles

Dziewczyny czy Wy sobie zdajecie sprawę ze święta za tydzień 😱 a ja nie mam choinki jeszcze 😕 zamowilam kilka ozdób na all. Jeszcze muszę zrobić sobie jakąś dekoracje na stół.

rano sobie to uświadomiłam właśnie! a niektóre prezenty jeszcze w drodze

Napisane przez AnnaPaula87

Ja walczyłam o kp 2 tyg i moje dziecko schudło od wagi spadkowej po urodzeniu. Lekarz mnie nastraszył ze jak nie zacznę jej dokarmiać to idziemy do szpitala a potem już nie chciała piersi chociaż ja karmiłam mieszanie. A mi nawet mleko nie ciekło. Skończyło się histerycznym płaczem i wielkim poczuciem winy. Nie mogłam do siebie dojść. Zawsze chciałam kp.

Matki karmiące mm nie są leniwe i nie można wszystkich wkładać do jednego worka. Ja mam ciagle poczucie winy. Matki kp nie mają monopolu na wiedzę przykro się to nieraz czyta. Cieszcie się ze Wam się udało kp.

zgadzam się, u mnie też było ciężko, zawsze zakładałam za oczywiste, że będę kp, a wyszło jak wyszło, dopiero po porządnym dokarmianiu mm syn mi zaczął tyć jak trzeba. Jak dziecko się nie najada piersią, wije się na niej, płacze i pręży to ja się czułam strasznie, jak bym zawiodła w podstawowej i - teoretycznie - najnaturalniejszej kwestii.

A teraz np. ni z tego, ni z owego, w piątym miesiącu życia synka mam więcej mleka (a przynajmniej tak mi się wydaje, bo chce mniej mm), co nie udało mi się przy wszystkich wysiłkach wcześniej. Niestety nie zawsze dobre rady i dobra wola wystarczą, nawet przy pomocy CDL i braku problemów zdrowotnych

[Devileek]

Napisane przez AnnaPaula87

Ja walczyłam o kp 2 tyg i moje dziecko schudło od wagi spadkowej po urodzeniu. Lekarz mnie nastraszył ze jak nie zacznę jej dokarmiać to idziemy do szpitala a potem już nie chciała piersi chociaż ja karmiłam mieszanie. A mi nawet mleko nie ciekło. Skończyło się histerycznym płaczem i wielkim poczuciem winy. Nie mogłam do siebie dojść. Zawsze chciałam kp.

Matki karmiące mm nie są leniwe i nie można wszystkich wkładać do jednego worka. Ja mam ciagle poczucie winy. Matki kp nie mają monopolu na wiedzę przykro się to nieraz czyta. Cieszcie się ze Wam się udało kp.

Wiesz ja na prawdę rozumiem kiedy są problemy tak jak u Ciebie czy u xzory i czasem trzeba się wspomóc po to to w końcu jest . Ja jedynie nie lubię słuchać gadania o słabym pokarmie itp. Zdrowie dziecka najważniejsze.

Ja gdybym miała takie problemy też bym podała mm nie ryzykowała bym jeśli spadek masy by był ... To tak jak z porodem bardzo chciałam sn no ale jeśli już było ryzyko że coś pójdzie nie tak i to tętno spadało wolalam się nie upierać przy swoim tylko poddać się cc


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez Carolles

Zwykle tak jest.
A propo co mnie ostatnio rozwalilo na jednej z grup do ktorej należę jest taka laska która hejtuje uzywanie kosmetyków dla dzieci które nie są eko, hejtuje kupowanie używanych fotelików, pieluchy uzywa eko tylko. Jak ktoś napisze coś o rozszerzaniu diety to ona pierwsza sie wysuwa ze swoimi radami mimo ze ma pierwsze dziecko które ma pol roku. Ale wiedzę na temat dzieci i karmienia itd ma że hohohoho taka wiecie EKO SREKO ale ale ale ostatnio padlo pytanie o nasz szpital gdzie rodzilysmy i tu sie laska posypala tekstem "szpital super, opieka super, nie ma problemu Z DOKARMIANIEM kiedy chcesz to Ci daja mleko i dzieciak śpi" nawet nie próbowała karmić piersią bo "nie miała pokarmu bo rodziła cesarską". Wie wszystko a nie wie nic. Ale na grupie najmądrzejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha wiesz ja też nie nadużywam kosmetyków i sprawdzam składy no ale bez przesady nie można popadać w paranoje . Jeśli chodzi o foteliki to ja bym używanego nie kupiła ale stać mnie na nowy a jeśli nie było by mnie stać a miała bym kupić od kogoś zaufanego to bym kupiła używany .

No i taka eko że woli dać mieszankę

Dzieci chyba czasem mają problem ze ssaniem może to jest powód że nie dojadaja ... No ale też nie wykluczam że jest jakiś problem z pojawieniem się pokarmu . I serio dziewczyny was rozumiem wiem że jesteście wszystkiego świadome i chcialyscie i na waszym miejscu zrobiła bym tak samo na prawdę gdybym tylko widziała że Julek nie przybiera dobrze na wadze itp


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaPaula87]

Ja mam małe sutki i może dlatego nie chciała ssać Do tej pory jak ktoś pyta jak karmie to się czuje strasznie. Jak leniwa i wygodna matka. Ale przecież nie będę się każdemu tłumaczyć. Dobrze ze rodzina mnie wspiera i nie marudzą. No i TZ jak zaczynam gadać o kp mówi ze mam przestać się obwiniać bo długo walczyłam

[xzora]

Napisane przez anusia1990

Mam ochotę kupić sobie sweterek....ciekawe czy bym weszła w 170

http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0578422002.html

Pewnie, ze byś weszła. Nie wiedziałam, ze H&M ma tak szeroką rozmiarówkę dziecięca. Tylko mały biustu trzeba miec.

Napisane przez anusia1990

Dzięki dziewczyny za wsparcie.





Ogólnie widze plusy rehabilitacji. Dziś karmiąc małą pierwszy raz widziałam jej szyje. Amelka ma problem z napięciem w obręczy barkowej i chodzi cały czas ze ściśniętą szyją. Wczoraj w sumie też kąpiąc ją mogłam jej umyć szyjkę co normalnie jest nie osiągalne.



śmieje się że teraz jak sie wyprostuje to przybędzie jej z 2 cm.



Apropo ubranek. Producenci chyba szyją seryjnie pod chińskie dzieci. Kupiłam jej na BF body z zary 74. No nie wpadłabym że będą na styk. Wyprałam a one jeszcze się skurczyły. No rzesz zakup roku poczyniłam.

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------





Xzora co u Was? Nadal kozie?

Super, ze są juz efekty rehabilitacji! Dobrze wiedzieć, ze Zara ma tak zaniżoną rozmiarówkę. Z tymi body rzeczywiście niefortunnie wyszło.

U nas w miarę dobrze. Zawsze Klaudia miała zmiany skórne w trzech miejscach: czoło, lewy policzek i nad pępkiem. Jakies dwa dni temu miała wszędzie gładką skore, ale juz kolejnego dnia czoło ziarniste. Polo co brzuch i policzek gładkie. No i jeszcze badania kału nie zrobiłam przez choroby. Moze w pn sie uda.

Napisane przez cashmere

Hej!

U nas chorobowy czas Przemo złapał katar bidulek
Starszak chory, wczoraj byliśmy na kontroli, wyglądało że wychodzi na prostą a okazało się że rozwinęło mu się zapalenie ucha. Dostal antybiotyk. Pierwszy w życiu, więc i tak uważam że super wynik bo ma prawie 3 lata.
No ale z chora dwójką w domu zwariować można...

Oj, szkoda ze to zapalenie ucha dopadło starszaka. Zdrowia dla synków i duzo siły dla ciebie!

Napisane przez AnnaPaula87

Ja walczyłam o kp 2 tyg i moje dziecko schudło od wagi spadkowej po urodzeniu. Lekarz mnie nastraszył ze jak nie zacznę jej dokarmiać to idziemy do szpitala a potem już nie chciała piersi chociaż ja karmiłam mieszanie. A mi nawet mleko nie ciekło. Skończyło się histerycznym płaczem i wielkim poczuciem winy. Nie mogłam do siebie dojść. Zawsze chciałam kp.

Matki karmiące mm nie są leniwe i nie można wszystkich wkładać do jednego worka. Ja mam ciagle poczucie winy. Matki kp nie mają monopolu na wiedzę przykro się to nieraz czyta. Cieszcie się ze Wam się udało kp.

Wiesz, masz racje. Takie pytanie - do mam KP rzeczywiście jest dyskryminujące. To tak jakby u nas KP nie wyszło bo albo jesteśmy leniwe albo na tyle głupie ze wierzymy w wiedzę o KP z czasów PRL.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaPaula87]

Napisane przez xzora

Pewnie, ze byś weszła. Nie wiedziałam, ze H&M ma tak szeroką rozmiarówkę dziecięca. Tylko mały biustu trzeba miec.




Super, ze są juz efekty rehabilitacji! Dobrze wiedzieć, ze Zara ma tak zaniżoną rozmiarówkę. Z tymi body rzeczywiście niefortunnie wyszło.

U nas w miarę dobrze. Zawsze Klaudia miała zmiany skórne w trzech miejscach: czoło, lewy policzek i nad pępkiem. Jakies dwa dni temu miała wszędzie gładką skore, ale juz kolejnego dnia czoło ziarniste. Polo co brzuch i policzek gładkie. No i jeszcze badania kału nie zrobiłam przez choroby. Moze w pn sie uda.




Oj, szkoda ze to zapalenie ucha dopadło starszaka. Zdrowia dla synków i duzo siły dla ciebie!




Wiesz, masz racje. Takie pytanie - do mam KP rzeczywiście jest dyskryminujące. To tak jakby u nas KP nie wyszło bo albo jesteśmy leniwe albo na tyle głupie ze wierzymy w wiedzę o KP z czasów PRL.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jeszcze w ciazy myślałam ze co za problem kp i przecież będę tak karmić. A jak koleżanki mówiły ze karmiły mm to myślałam w duchu ze są wygodne po prostu. Jak to życie weryfikuje wszystko.

[xzora]

Napisane przez AnnaPaula87

Ja mam małe sutki i może dlatego nie chciała ssać Do tej pory jak ktoś pyta jak karmie to się czuje strasznie. Jak leniwa i wygodna matka. Ale przecież nie będę się każdemu tłumaczyć. Dobrze ze rodzina mnie wspiera i nie marudzą. No i TZ jak zaczynam gadać o kp mówi ze mam przestać się obwiniać bo długo walczyłam

No wlasnie nie wiem czego tak jest, ze to karmienie jest tak omawiane przez wszystkich, a nie prywatną sprawą. Tak jakby to, ze jestes matką od razu sprawia, ze kwestia tego jak urodziłaś i czym karmisz jest sprawą publiczną. Nawet moja sąsiadka wie, ze karmie mieszanie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Napisane przez anusia1990

Mam ochotę kupić sobie sweterek....ciekawe czy bym weszła w 170

http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0578422002.html

Ja zamowilam siostrzenicy na 157 czy koło tego coś i weszłam bez problemu ale mam160 :p

Napisane przez AnnaPaula87

Ja mam małe sutki i może dlatego nie chciała ssać Do tej pory jak ktoś pyta jak karmie to się czuje strasznie. Jak leniwa i wygodna matka. Ale przecież nie będę się każdemu tłumaczyć. Dobrze ze rodzina mnie wspiera i nie marudzą. No i TZ jak zaczynam gadać o kp mówi ze mam przestać się obwiniać bo długo walczyłam

Wiem co czujesz bo ja mam podobnie z cc. Ja tylko nie umiem zrozumieć że kobiety nie próbują i nie chcą czasem pomocy tylko od razu zakładają że nie mają pokarmu albo że słaby. Ale jeśli chodzi o takie sytuacje jak wasze to przeogromnie was podziwiam za wytrwałość i wiem że wy zrobiliście wszystko i znam też mamy takie osobiście które też karmią mieszanie z powodzeniem . Czasem nie mamy na coś wpływu i musimy się. Z tym pogodzić. A jeśli chodzi o lenistwo to wcale nie uważam tak bo przy mm moim zdaniem jest więcej roboty ... Wygoda jest jak się chce zostawić dziecko z kimś i zauważyłam że to jest zazwyczaj powód tylko matki się do tego nie chcą czasem przyznać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaPaula87]

Napisane przez xzora

No wlasnie nie wiem czego tak jest, ze to karmienie jest tak omawiane przez wszystkich, a nie prywatną sprawą. Tak jakby to, ze jestes matką od razu sprawia, ze kwestia tego jak urodziłaś i czym karmisz jest sprawą publiczną. Nawet moja sąsiadka wie, ze karmie mieszanie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie tez to zawsze dziwią te pytania a faceci pierwsze co pytają to jak śpi w nocy

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez Devileek

Ja zamowilam siostrzenicy na 157 czy koło tego coś i weszłam bez problemu ale mam160 :p



Wiem co czujesz bo ja mam podobnie z cc. Ja tylko nie umiem zrozumieć że kobiety nie próbują i nie chcą czasem pomocy tylko od razu zakładają że nie mają pokarmu albo że słaby. Ale jeśli chodzi o takie sytuacje jak wasze to przeogromnie was podziwiam za wytrwałość i wiem że wy zrobiliście wszystko i znam też mamy takie osobiście które też karmią mieszanie z powodzeniem . Czasem nie mamy na coś wpływu i musimy się. Z tym pogodzić. A jeśli chodzi o lenistwo to wcale nie uważam tak bo przy mm moim zdaniem jest więcej roboty ... Wygoda jest jak się chce zostawić dziecko z kimś i zauważyłam że to jest zazwyczaj powód tylko matki się do tego nie chcą czasem przyznać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie lubię małej zostawiać z kimś moja mama tylko się zajmowała jak byliśmy raz w kinie albo jak byłam chora ale wszystko miała przyszykowane teściowa mówi ze się może zająć jak chcemy gdzieś jechac ale nie mam takiej potrzeby

[Carolles]

Napisane przez AnnaPaula87

Ja walczyłam o kp 2 tyg i moje dziecko schudło od wagi spadkowej po urodzeniu. Lekarz mnie nastraszył ze jak nie zacznę jej dokarmiać to idziemy do szpitala a potem już nie chciała piersi chociaż ja karmiłam mieszanie. A mi nawet mleko nie ciekło. Skończyło się histerycznym płaczem i wielkim poczuciem winy. Nie mogłam do siebie dojść. Zawsze chciałam kp.

Matki karmiące mm nie są leniwe i nie można wszystkich wkładać do jednego worka. Ja mam ciagle poczucie winy. Matki kp nie mają monopolu na wiedzę przykro się to nieraz czyta. Cieszcie się ze Wam się udało kp.

Ania nie miej poczucia winy bo próbowałas! Postąpilabym dokładnie tak jak Ty gdyby mi mala noe przybierala na wadze ale jak przepraszam kobieta z gory zakłada ze nie ma pokarmu albo ma za słaby i nawet nie podejmuje próby karmienia piersią to aż się gotuje we mnie.

Ja znowu czuje się źle jak ktoś pyta jak karmię, bo w moim środowisku kp jest dziwne... Wszyscy patrza na mnie jak na wariatke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszowata1313]

Napisane przez karolinuuusia

Miałyśmy dzis wypadek z Ala... na pasach facet w nas wjechał. Byl daleko więc weszlam na pasy, zauważyłam w ostatniej chwili że nie zatrzymuje się i zdążyłam pchnąć wózek do przodu i tylko we mnie lekko strzelił. Wyglądało groźnie ale na szczęście nic nie stało się nam. Boje się pomyśleć co byłoby jak uderzył by jednak w wózek i mala mogła by wypaść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jezuuuu. Dobrze ze nic powaznego sie nie stalo 😨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Napisane przez AnnaPaula87

Mnie tez to zawsze dziwią te pytania a faceci pierwsze co pytają to jak śpi w nocy

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------




Nie lubię małej zostawiać z kimś moja mama tylko się zajmowała jak byliśmy raz w kinie albo jak byłam chora ale wszystko miała przyszykowane teściowa mówi ze się może zająć jak chcemy gdzieś jechac ale nie mam takiej potrzeby

Ja też . Ostatnio w tej rozmowie ze znajomą pisałam że są mamy które nie lubią jak obcy noszą nawet jej dziecko tak jakby były zazdrosne o dziecko . I że nie lubią zostawiać to powiedziała że powinna iść do psychiatry ciekawe jak będzie się czuła jak sama będzie miała dziecko ja np nie lubię jak za długo też nosi się J. I jest to ktoś obcy typu jakaś ciotka itp a nie znoszę jak go caluja no coś mnie wtedy bierze a nie umiem się odezwać ... Jestem psychiczna


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez Carolles

Ania nie miej poczucia winy bo próbowałas! Postąpilabym dokładnie tak jak Ty gdyby mi mala noe przybierala na wadze ale jak przepraszam kobieta z gory zakłada ze nie ma pokarmu albo ma za słaby i nawet nie podejmuje próby karmienia piersią to aż się gotuje we mnie.

Ja znowu czuje się źle jak ktoś pyta jak karmię, bo w moim środowisku kp jest dziwne... Wszyscy patrza na mnie jak na wariatke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to to !


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszowata1313]

Napisane przez Jon_Snow

Ah a ja myślałam że to dla Ciebie sukienka! Ale i tak jestem bardzo ciekawa co Klaudia założy skoro specjalnie szyta sukienka dla niej O matko!!! Bardzo dobrze że zadzwoniłaś na policję, takich kierowców trzeba tępić. Dobrze że nic Wam nie jest

Taedio i jak Niko z siostrą? Grzeczny był?

Morelle daj znać co u Was po wizycie u pediatry!

U nas nowość - mamy zęba! Dzisiaj N wziął mój palec do buzi a ja czuje że coś mnie drapie, myślę sobie niemożliwe! Zaglądam mu do tej buzi ale on ciągle język wypycha i nie sposób tam zajrzeć, więc wzięłam łyżeczkę i dzwoni mu ale jestem zdziwiona bo nawet bratowa oglądała mu dziąsła i były cały czas twarde i takie nie jak.na zęby. Teraz dopiero zrobiło się duże to dziąsło. I wyjaśniły się ciężkie dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluje zęba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaPaula87]

Napisane przez Carolles

Ania nie miej poczucia winy bo próbowałas! Postąpilabym dokładnie tak jak Ty gdyby mi mala noe przybierala na wadze ale jak przepraszam kobieta z gory zakłada ze nie ma pokarmu albo ma za słaby i nawet nie podejmuje próby karmienia piersią to aż się gotuje we mnie.

Ja znowu czuje się źle jak ktoś pyta jak karmię, bo w moim środowisku kp jest dziwne... Wszyscy patrza na mnie jak na wariatke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak mówię ze karmie mm to nikt się nie zagłębia w powód No co Ty to gdzie kp jest takie dziwne? karm jak możesz jak najdłużej

Napisane przez Devileek

Ja też . Ostatnio w tej rozmowie ze znajomą pisałam że są mamy które nie lubią jak obcy noszą nawet jej dziecko tak jakby były zazdrosne o dziecko . I że nie lubią zostawiać to powiedziała że powinna iść do psychiatry ciekawe jak będzie się czuła jak sama będzie miała dziecko ja np nie lubię jak za długo też nosi się J. I jest to ktoś obcy typu jakaś ciotka itp a nie znoszę jak go caluja no coś mnie wtedy bierze a nie umiem się odezwać ... Jestem psychiczna


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------




O to to !


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez nie lubię jak ktoś nosi moje dziecko szwagierka lubi ja sadzać na kolanach ale tyle razy jej mówiłam i nie dociera. TZ mówi ze jego mama się mną stresuje bo patrzę na nią jak się mała zajmuje

[anusia1990]

Napisane przez cashmere

DEVILEK no ludzie straszne głupoty o kp gadają. Mi już się często nawet w dyskusję nie chce wychodzić jak ktoś nie ma pojęcia o temacie. Tak samo o fotelikach i szczepieniach jak Ty. A jakie później zdziwienie jak się karmi dziecko które ma ponad rok....

ANUSIA super że widzisz efekty rehabilitacji. Jak często chodzicie?

Dopiero dwa razy. Myslalam ze na mozg mi juz pada ale maz tez zauwazyl roznice. Mocno ja tam rozciagaja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez AnnaPaula87

Ja walczyłam o kp 2 tyg i moje dziecko schudło od wagi spadkowej po urodzeniu. Lekarz mnie nastraszył ze jak nie zacznę jej dokarmiać to idziemy do szpitala a potem już nie chciała piersi chociaż ja karmiłam mieszanie. A mi nawet mleko nie ciekło. Skończyło się histerycznym płaczem i wielkim poczuciem winy. Nie mogłam do siebie dojść. Zawsze chciałam kp.

Matki karmiące mm nie są leniwe i nie można wszystkich wkładać do jednego worka. Ja mam ciagle poczucie winy. Matki kp nie mają monopolu na wiedzę przykro się to nieraz czyta. Cieszcie się ze Wam się udało kp.

Lacze sie z Toba w bolu,u mnie ta sama historia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszowata1313]

Hej.
Kolezanka rodzila w sierpniu. I ja nie moge jej zrozumiec bo mi mowi ze cieszy sie ze nie karmi piersia.
Mowila ze w szpitalu miala nawal ale maly nie umial chycic cycka. No to odciagala pokarm i mowi ze zanikl..
Moja mala tez miala i ma problem zeby chycic piers i dlatego karmie do tej pory w kapturkach.
Druga kolezka rodzila w styczniu i mimo ze jezdzi na studnia to co 3 godz wstawala odciagac pokarm do mrozenia bo jej moglo tydzien nie byc w domu.
Dziewczyna w szpitalu lozko obok. Nie przystawiala malego wlasnie bo twierdzila ze nie ma pokarmu i mnie krytykowala jak mala nie mogla piersi zlapac i plakala ze bede miec z nia problemy bo ona dala butle i dziecko spalo caly dzien.
Ogolnie widze ze ja spotkalam sie z osobami ktore ewidetnie nie chcialy kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez AnnaPaula87

Ja mam małe sutki i może dlatego nie chciała ssać Do tej pory jak ktoś pyta jak karmie to się czuje strasznie. Jak leniwa i wygodna matka. Ale przecież nie będę się każdemu tłumaczyć. Dobrze ze rodzina mnie wspiera i nie marudzą. No i TZ jak zaczynam gadać o kp mówi ze mam przestać się obwiniać bo długo walczyłam

Skad ja to znam. probowalam z kapturkami ale i tak nie chciala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez Devileek

Ja zamowilam siostrzenicy na 157 czy koło tego coś i weszłam bez problemu ale mam160



Wiem co czujesz bo ja mam podobnie z cc. Ja tylko nie umiem zrozumieć że kobiety nie próbują i nie chcą czasem pomocy tylko od razu zakładają że nie mają pokarmu albo że słaby. Ale jeśli chodzi o takie sytuacje jak wasze to przeogromnie was podziwiam za wytrwałość i wiem że wy zrobiliście wszystko i znam też mamy takie osobiście które też karmią mieszanie z powodzeniem . Czasem nie mamy na coś wpływu i musimy się. Z tym pogodzić. A jeśli chodzi o lenistwo to wcale nie uważam tak bo przy mm moim zdaniem jest więcej roboty ... Wygoda jest jak się chce zostawić dziecko z kimś i zauważyłam że to jest zazwyczaj powód tylko matki się do tego nie chcą czasem przyznać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez mam 160 ale zakladam ze jestem troszke masywniejsza od Ciebie wiec sprobuje z tym 170

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinuuusia]

Napisane przez AnnaPaula87

Ja walczyłam o kp 2 tyg i moje dziecko schudło od wagi spadkowej po urodzeniu. Lekarz mnie nastraszył ze jak nie zacznę jej dokarmiać to idziemy do szpitala a potem już nie chciała piersi chociaż ja karmiłam mieszanie. A mi nawet mleko nie ciekło. Skończyło się histerycznym płaczem i wielkim poczuciem winy. Nie mogłam do siebie dojść. Zawsze chciałam kp.

Matki karmiące mm nie są leniwe i nie można wszystkich wkładać do jednego worka. Ja mam ciagle poczucie winy. Matki kp nie mają monopolu na wiedzę przykro się to nieraz czyta. Cieszcie się ze Wam się udało kp.

Dla mnie kobiety karmiące mm nie są leniwe. Wręcz przeciwnie. Podziwiam za te wyparzanie butelek itp, tym bardziej w nocy. Kp kest pod tym względem łatwiznę, wyciągają i dziecko je już a nie za 10 min

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

To wcale nie jest dziwne. Chyba każda matka odczuwa jakiś dyskomfort jak obce osoby biorą od niej dziecko i robią to źle. Ja nie mam raczej problemu z tym że ktoś chce nosić Wojtka ale 90% robi to nieprawidłowo. Niestety trochę mi głupio poprawiać ciocie i babcie ale kolezanki już tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Napisane przez karolinuuusia

Dla mnie kobiety karmiące mm nie są leniwe. Wręcz przeciwnie. Podziwiam za te wyparzanie butelek itp, tym bardziej w nocy. Kp kest pod tym względem łatwiznę, wyciągają i dziecko je już a nie za 10 min

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez karolinuuusia

Dla mnie kobiety karmiące mm nie są leniwe. Wręcz przeciwnie. Podziwiam za te wyparzanie butelek itp, tym bardziej w nocy. Kp kest pod tym względem łatwiznę, wyciągają i dziecko je już a nie za 10 min

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sprawdzanie temp,bole brzuszka,uczulenia. Woda w termosie na wyjscie. Eh...




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Witam sie. Od rana mi niedobrze
Tz odebrał tort na chrzciny, musimy kupić napoje. Musiałabym jechac kupić sobie jakieś rajstopy

[siilmariien]

Nadrabiam część na razie.

Ech, rezygnujemy z choinki, nawet nie będzie czasu żeby o tym pomyśleć... Będzie u teściów (niestety mają sztuczną :/), a jak wrócimy w styczniu to najwyżej zrobię dekorację ze świerkowych gałęzi jeśli nadal będziemy potrzebowali świątecznego klimatu. Trochę mi szkoda, bo pamiętam minę Lili jak mąż w zeszłym roku przyniósł choinkę do samego sufitu - to było typowe kreskówkowe "opadnięcie kopary" ;D

Prezenty dla teściów, rodzeństwa męża, dziewczyn i męża mam już kupione, muszę tylko torebki prezentowe nabyć. Teściowej kupiłam m.in. książkę food pharmacy i trochę sobie podczytuję Chyba potem pożyczę od niej ;D

Anusia brawo za rehabilitację!

Morelle mam nadzieję, że Pestka dzisiaj lepiej się czuje Oby Was nic nie dopadło!

Mała możliwe, że w☠☠☠☠ na wszystkich to hormony, ja tak mam co miesiąc - a okres potem raz jest, raz go nie ma :/

Jon my używamy na ząbki viburgelu, pomaga, ale nie wiem na ile, bo u nas jeszcze nie jest zbyt mocne to ząbkowanie. Przy Lili używałam dentibaby ale teraz nigdzie nie mogę go dostać. Przy silnym ząbkowaniu i płaczu dawałam lek przeciwbólowy.

SteveS inspirująca jesteś z tymi warzywami

Pestycyda brawo za ściągnięcie mleka Powodzenia z testowaniem butelek! Fajnie, że Wojtek sam zasnął

Minini brawo też dla Ciebie za 80ml Miłego spotkania ze znajomymi!

Emmos brawa dla Amelki za przewrót!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez anusia1990

Czy tylko moja sie nie przewraca? wczoraj zrobila dwa obroty ale przylukalam ja ze wspomagala sie wystajacym elementen maty. Wiec sie nie liczy. Fizjo mowi ze to kwestia dni. Musi sie zmotywowac bo sily i technike juz ma. Nie ma wizji ze moglaby sie obrocic. Jak sie ja lekko pchnie to dalej pieknie idzie ale nie ma nic co by ja zmotywowalo aby sama to zrobila.

Daj spokój, lada chwila się przekręci! Jak przyjdzie jej moment

Napisane przez cashmere

Hej!

U nas chorobowy czas Przemo złapał katar bidulek
Starszak chory, wczoraj byliśmy na kontroli, wyglądało że wychodzi na prostą a okazało się że rozwinęło mu się zapalenie ucha. Dostal antybiotyk. Pierwszy w życiu, więc i tak uważam że super wynik bo ma prawie 3 lata.
No ale z chora dwójką w domu zwariować można...

Współczuję chorób Zdrówka dla synków! I dużo sił dla Ciebie! I łączę się w bólu, bo mi Lilę wczoraj znowu rozłożyło. To się zawsze musi dziać przed świętami lub w trakcie świąt, co nie?

Napisane przez xzora

No wlasnie nie wiem czego tak jest, ze to karmienie jest tak omawiane przez wszystkich, a nie prywatną sprawą. Tak jakby to, ze jestes matką od razu sprawia, ze kwestia tego jak urodziłaś i czym karmisz jest sprawą publiczną. Nawet moja sąsiadka wie, ze karmie mieszanie.

Nie tylko karmienie, ludzie w ogóle roszczą sobie prawo do pytań, porad i uwag na temat dzieci i sposobu ich wychowywania, nawet obcy ludzie w miejscach publicznych się wtrącają, to jest jakaś masakra Ja staram się zakładać, że wszystko wynika z troski i dobrej woli, ale czasami już dosłownie szlag mnie trafiał jak mi jakaś obca baba coś nieproszona mówiła a propos małej Lili

Napisane przez AnnaPaula87

Do tej pory jak ktoś pyta jak karmie to się czuje strasznie. Jak leniwa i wygodna matka. Ale przecież nie będę się każdemu tłumaczyć. Dobrze ze rodzina mnie wspiera i nie marudzą. No i TZ jak zaczynam gadać o kp mówi ze mam przestać się obwiniać bo długo walczyłam

AnnaPaula ja bym na takie pytania nie odpowiadała wprost czy kp czy mm tylko coś w stylu "Mlekiem" albo "Karmię, nie martw się nie głodzę" żeby dać do zrozumienia komuś, że się wtrąca w nie swoje sprawy :/ Co to w ogóle kogoś obchodzi jak karmisz? A tak w ogóle to jak nasze dzieci skończą roczek to role się odwrocą i to mamy karmiące piersią będą dostawały serię pytań ze zdziwieniem ooo to jeszcze karmisz piersią? A to mleko ma jeszcze jakąś wartość? Ludzie mają jakąś obsesję na tym punkcie

Napisane przez AnnaPaula87

a faceci pierwsze co pytają to jak śpi w nocy

Hahaha dokładnie ;D

Napisane przez taedio

Witam sie. Od rana mi niedobrze
Tz odebrał tort na chrzciny, musimy kupić napoje. Musiałabym jechac kupić sobie jakieś rajstopy

Poimprezowało się wczoraj? A tak serio to mam nadzieję, że to żadne zatrucie, ani wirus Zdrówka!

[anusia1990]

Kurde normalnie czuc magie swiat.... ludzi wszedzie pelno. Wszyscy w kolo wredni wrecz chamscy. Pogoda iscie grudniowa. Eh... odechciewa sie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Sill Taa :p nawet mąż nie poimprezował, 2 piwka i do domu :p
Juz czuje sie lepiej. Wolałabym zeby to było zatrucie niż wirus bo jutro chrzciny.