![]() |
#1441 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
A ja nic nie przygotowałam dla mojego męża. Na dzień matki nie dostałam od niego nawet złamanego kwiatka...
![]() W taki upał jak dzisiaj Basi nie zakładam żadnych skarpetek. Na spacerze i w domu Basia ma na sobie jedynie body z krótkim rękawkiem. Czapeczki też nie zakładam. W domu ją czasami przykrywam pieluszką tetrową, ale jedynie wtedy, kiedy śpi. Kurczaki, zepsuł się nam gazowy piecyk przepływowy w łazience. Zgasł wczoraj wieczorem i nie chce się do teraz zapalić. Wczoraj zrobiliśmy imprezę i dzisiaj rano wszystkie gary myłam w lodowatej wodzie. ![]() ![]()
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1442 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 226
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ja tez nic od mojego nie dostalam na dzien matki, ale w koncu pierwszy raz jest ojcem to mógł nie pomyśleć...
Chciałam zgapić od którejs z was i kupić małej body z jakimś "tatowym" napisem, ale nigdzie nie moglam znaleźć. Całą galerie schodziłam i nic ![]() Co do noska toczyszcze 2x dziennie- po kąpieli i rano |
![]() ![]() |
![]() |
#1443 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dzięki dziewczyny za powitanie.
Mój synek nie lubi leżeć na brzuszku, wytrzyma krótko 1-2 minuty i już piszczy żeby go wziąć. Najbardziej lubi na rękach i to w pozycji pionowej, jak do odbicia. Wtedy widzi wszystko co się dzieje wokół i to mu odpowiada. Leżeć na rękach nie chce, zresztą sam w ogóle nie chce leżeć, jak nie śpi to trzeba się nim zajmować. Zaczyna powoli interesować się zabawkami, ale jest to tylko na parę minut. Mam chustę, ale u mnie nie zdaje ona egzaminu. Kupiłam teraz nosidełko i Mały powoli się z nim oswaja, jest na pionowo blisko mnie i to mu pasuje. Co do wprowadzania nowych pokarmów, to ja będę musiała zrobić to powoli już w 5 m-cu, poniewać jak skończy 5 m-cy i 1 tydzień czeka mnie powrót do pracy. W chwili obecnej nie mam jeszcze żadnej niani. Bardzo się boję zostawić go z obcą osobą, bo to nigdy nic nie wiadomo. Poza tym obawiam się że takie małe dziecko szybko się przyzwyczai do kogoś obcego moim kosztem. A jak to u Was jest z powrotem do pracy? |
![]() ![]() |
![]() |
#1444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
jesli a aucie masz goraco, to warto zmoczyc pieluszke tetrowa w zimnej wodzie, wycisnac zeby nie kapala i powiesic na foteliku (jesli masz z raczka, np to latwoej) Ja mam takie niosidelko, co sluzy jako fotelik samochodowy (do 10 kg) i pielusze opieram o oparcie a druga stoena wlasnie o raczke fotelika lub budke...(woze małą z przodu w ,moim aucie, bo nie mam poduszek, a u meza w aucie z tylu) Dziecku jest wtedy tak faknie chlodno. NA sczescie auto rodzinne (mazde 6 duza) mamy z klimą
![]() ![]() ![]() ![]() HANIA ZROBILA KUPKE!!! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1445 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 226
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Gosiaczek gratuluje Haniowej kupki
![]() Na wakacje tez sie wybieramy nad morze i tez na początku sierpnia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1446 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
no mi tez...biorac pod uwage, ze jak jedziemy na WEEKEND do tesciow, to may cal;y zawalony samochod, to co dopiero jak pojedzmiemy na 2 tygopdnire...
|
![]() ![]() |
![]() |
#1447 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
co do auta, to klima teraz to podstawa! moj maz zawsze mial auto z klima, ja swoje poprzednie mialam bez i pamietam te meki w lecie. szyberdach i nawiewy nie pomagaly - plecy ciagle mokre! teraz przed porodem zmienilam samochod i poszukiwalam tylko i wylacznie z klima - teraz lata bywaja bardzo upalne, a z takim malenstwem w nagrzanym jak piekarnik aucie nie jest zbyt komfortowo. jesli chodzi o wakacje, to my na razie zadnych planow, hehe. generalnie co roku jezdzimy gdzies - w rozne strony swiata, w polsce jakos nie wypoczywamy, ale w tym roku nic nie zaplanowalismy jeszcze. wszytsko zalezy od mezowskiego urlopu, ale mysle, ze wyskoczymy gdzies pozniej - jesienia. (tam, gdzie jest cieplo oczywiscie) |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1448 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
my w tym roku raczej zostajemy w domu ale w przyszłym roku wybieramy się nad morze, tez planujemy jechać przez 2 dni, robiąc sobie nocleg po drodze. No i juz wtedy powinniśmy miec nowe autko
![]() od nas nad morze to conajmniej 10 godzin jazdy, nie wyobrażam sobie żeby malutka tyle wytrzymała. teraz znowu śpi
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1449 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Witaj Kesita
![]() gosiaczek071 Wiem co to znaczy, jak mała uśmiecha się na cycku. Pisałam o tym niedawno że moja Ola też tak robi. To jest super i wtedy wiem że te uśmiechy sa tylko i wyłącznie dla mnie. Ja staram się kłaść Olę parę razy w ciągu dnia na brzuszku ale nieraz to wychodzi mi tylko raz przed kąpielą. Zawsze leży 2-3 minuty. Niektóre z was pisza że ich dzidzie już umioeją się przewrócić z przuszka na plecki, moja Ola nie. Może za mało ją dawałam na brzuszek? Ja długo nie umiałam jej przewrócić na brzuszek, w zasadzie nauczyłam sie tego dopiero niedawno... Co do czyszczenia uszek - niemowlakom nie wolno ich czyścić w środku, bo tam się samo oczyszcza i ten "miodzik" który widać to ma być. Ja czyszcze Oli uszka codziennie przed kąpielą przy wieczornej toalecie. Robie to patyczkiem - mocze go i jadę nim za uszkami i w małżowinie. Nie w środku! A potem drugi raz na sucho. Co do wakacji to my jedziemy tylko na tydzień nad jeziorko ok 150 km od Wrocławia, gdzie mamy swój domek campingowy. Nie wiem zreszta czy wytrzymamy tam tydzień. Nie wyobrażam sobie dłuższych wakacji gdzieś dalej, wg mnie wakacje z takim dzieckiem to tylko męczarnia dla rodzicw . I dla tego dziecka chyba też bo niemowlę woli, gdy wszystko dzieje się wg tego samego schematu i każdego dnia jest tak samo (niestety) bo to daje mu poczucie bezpieczeństwa. Tak w każdym razie czytałam w mojej "biblii" "Pierwszy rok życia dziecka". Włąśnie te foteliki samochodowe - czy waszw dzieci mają zawsze spocone plecki po jeździe w nich samochodem? Moja Ola ma pomimo że pod plecki wkłądam jej pieluchę tetrową |
![]() ![]() |
![]() |
#1450 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
co do mokrych pleckow w foteliku- moja ma tylko jak jest bardzo goraco...w normalne dni raczej nie...
a ty sie ne przejmuj ze twoja niunia sie nie przewraca, moja tez jeszce nie... jak bylo juz wielokrotnie powtarzanbe- kazde dziecko rozwija sie inaczej... pewnie jeszcze przyjdzie czas na nasze maluchy ![]() a odnosnie uszek...no to ja przestane jej wyciagac koguty w takim razie... mozliwe ze uszkodzilam jej tam cos ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1451 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
![]()
A ja złapaładm doła. Niunia płakała i płakała a ja nie wiedziałam o co jej chodzi Dobija mnie to zawsze gdy ona płacze a ja nie wiem dlaczego. Zawsze próbuję z cyckiem ale ona nie zawsze go chce. Co ze mnie za matka, jak nie wiem o co chodzi mojemu dziecku
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1452 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Aha, a na dzień ojca nic mojemu męzowi nie kupiłam ani nie zrobiłam bo on mi na dzień matki też nic nie zrobił
|
![]() ![]() |
![]() |
#1453 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Jeżeli niechcący wepchnełaś głębiej woskowinę do ucha, może dojść do zaczopowania i zapalenia ucha środkowego. Ale nie martw się na zapas ![]()
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1454 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Gosiaczku, gratuluję Kupki Hanulce
![]() ![]() ![]() Moja majka lubi leżeć na brzuszku, już ze dwa razy udało jej się przekręcić na plecki ![]() Ostatnio jak tak sobie spała ze mną i z mężem na naszm łóżku (położyłam ją od brzega), zaraz przy łóżku stoi szafka nocna i dodatkowo zabezpieczyłam ją poduszką. nasze łóżko ma b. gruby materac, nie wiem jak to opisać, ale przedłużeniem szerokości łóżka jest taka deska i różnica poziomów między materacem a tą deską to ok 10 cm, rozumiecie? i jak się obudziłam to Majce właśnie na tą deskę spadła głowa ![]() ![]() Majka lubi leżeć w kołysce, tylko trzeba zapewniać jej cały czas nowe atrakcje: na karuzeli powiesiłam jej rybki, kupiłam w ikea, i żeby mogła je dotknąć to wiszą na gumce recepturce i są bardzo nisko, więc cały czas je chwyta, wieszam także grzechotki, miśki a ona się cieszy, teraz nad nią wisi zając, a i nowa atrakcja to kolorowy wiatrak. Jak dziś poszłyśmy na spacer to cały czas się na niego gapiła, jest wiatr więc cały czas się kręcił ![]() My mamy nosidło, ale rzadko z niego korzystamy, bo więcej trwa jego założenie niż Majka w nim nasiedzi....woli, podobnie jak wasze dzieciaki, w pionie. A czy wy już próbujecie za rączki podciągać, żeby główkę za sobą ciągnęła? U nas za bardzo nie chce, leniuszek, chociaż jak wspomiałam wcześniej na brzuszku dłuuugo wytrzymuje, dziwne U nas sprawa wakacji też na topie, jeżeli gdzieś się wybierzemy to będzie to nasze morze, tylko nie wiem kiedy, bo mąż zawalony robotą ![]() ![]() ![]() co do spacerów, to mała też czasem popłakuje, ale wtedy wracamy szybciutko do domku, nie chcę jej brać na ręce, bo szybciutko by to pewnie wykorzystała cwaniarka |
![]() ![]() |
![]() |
#1455 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 226
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
A ja wymyśliłam świetny patent na leżenie na brzuszku. Kładę się na plecach, podnosze nogi do góry i zginam i kładę Hanię na łydkach (podtrzymuje po bokach albo za rączki) i potem ruszam nogami- ja ćwicze uda a ona główkę, bardzo jej się to podoba, mogłaby tak z godz lezec, ale ja wytrzymuje góra 15 min
![]() Hania tez ma w miare staly plan dnia tzn stały jest poranek i wieczór i pory karmienia, i myśle ze przez to przesypia juz całą noc, od początku nie pozwalalam jej mieć w dzień nie jeść dłużej niż 3h, jak spała to budziłam. e--a ja tez nie zawsze wiem o co Hani chodzi i tez sie tym denerwuje, ale nie wierze, ze ktos może ZAWSZE wiedziec o co chodzi dziecku (ja czasem mam zly humor i sama nie wiem dlaczego), po prostu raz sie uda raz nie, pewnie w większości przypadków Ci sie udaje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1456 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 226
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
A na spacery do wózka biore ze sobą chuste, bo jak sie Hani znudzi i włączy syrene to muszę ją wyjąć, a wychodzę z nią i psem, także rąk by mi zabrakło
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1457 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
O matko to9 mi sie chłopaki rozespały. Mąż wrócił z rejsu i odsypia zmianę stref czasowych a mały odsypia dzisiejszy wypad na budowę. Wzięłam ich obu do łóżka o 17 jednego na cyca, drugiego do towarzystwa
![]() Mamy auto bez klimy i dziś było trochę latania z budową no i mały najwyraźniej bardzo się tym zmęczył. Na szczęście 20 lipca mamy odebrać nowiuteńki samochodzik z klimą ![]() Gosiaczku a ty nie studiujesz czasem prawa i nie masz poprawki z Baśki? Aleks przewrócił się parę razy na plecki ale już od jakiś 2 tygodni tego nei robi. Nie wiem dlaczego. Choć dzisiaj np. podniósł tułów leżąc na brzuszku na wyprostowanych rękach. ![]() Postanowiłam że nie będę słuchać tego lekarza i wprowadzę mu inne pokarmy gdy skonczy 4 miesiące. Zacznę od soczków a z zupkami poczekam gdy skonczy 5 miesięcy. Muszę sobie poczytać na temat tych schematów żywienia. |
![]() ![]() |
![]() |
#1458 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
nie kasiu sloneczko, ja studiuje administracje publiczna... ale prawa mam mnostwo ;/
|
![]() ![]() |
![]() |
#1459 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
ooo widzę, że kolejna potencjalna ofiara Krwawej Baśki? ![]() na szczęście już dzień się skończył - a był bardzo męczący dla całej naszej trójki, najpierw mały po wyjściu na spacer w pewnym momencie zaczął strasznie marudzić i pomagało tylko noszenie na rękach przodem do publiki, potem został z tatą w parku i dał mu tak popalić, że hej... ryczał i ryczał i nie chciał się uspokoić, nawet jesć nie chciał... jak wróciłam ze sklepu to nakarmiłam i myśleliśmy że na tym koniec, ale nie, płakał nawet w wannie co mu sie nigdy nie zdażyło ![]() ![]() ![]() myślę, że to wszystko przez tą pogodę - strasznie parno, duszno i gorąco... a ja zrobiłam laurkę w imieniu Ignasia dla taty z odbiciem jego stópki i rączki ( ale się namęczyłam odbijając) + koszulkę + ciacho ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1460 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Marcelinko moja mała Zosia to prawdziwy aniołek wcale nie płacze w tej szynie może to zasługa tego że zawsze dbam aby jak najkrócej miała ją na gołe nóżki. Zakładam np krótkie spodenki Basi i wtedy nóżki ma zakryte w tym miejscu gdzie ciałko styka się z szyną a jak w niej fika nóżkami oczywiście w pewnym zakresie. Jak zdejmuję ją na chwilkę to od razu kula się na boczki. Basia od piątku ma wakacje i nie chodzi już do przedszkola, a dzisiaj tatuś dostał od Basi śliczną zakładkę a od Zosi całuska.
Dziewczyny jeżeli chodzi o karmienie to ja Basię karmiłam wyłącznie piersią przez 6 miesięcy potem przecier z jabłuszka Hipp po 4 miesiącu a potem zupka no i tak wprowadzałam kolejne nowości karmiłam piersią do roku a potem Bebilon 2 . Ja mam klimę w samochodzie ale plecki się pocą dziewczynkom okrutnie w te upały jak wyjmuję Zosię to nakładam jej na plecki pieluchę tetrową żeby nie zawiało Witam serdecznie nowe mamusie na forum |
![]() ![]() |
![]() |
#1461 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Co za wieczór nam Ola zafundowała! Pierwszy raz takie coś było. Zaczęło się pod koniec wieczornego karmienia po kąpieli, gdy zaczęła się naprężac. Potem zaczęła płąkać, a następnie strasznie płakac i drzeć się. Wg mnie nie mogła zrobić kupki (już 2 razy dzisiaj) choć rano kupkę zrobiła. Matko, jak ona ryczała. Ja dodatkowo pokłóciłam się z TŻ, bo on uważal że Ola tylko marudzi. Jak można taki płącz dziecka uznać za marudzenie, ją wyraźnie coś bolało. Daliśmy jej herbatki Hippa ale nie chciała pić. Nosił ją każdy oprócz mojego taty (bo on się nadal boi ją nosić
![]() W ogóle nie chciało jej się spać. Spróbowałąm też oczywiście moja metodę usypiania, czyli cycek ale nie chciała i dalej płakała. W końcu gdy trzymałam ją na rękach a mój mąż obok zabawiał ją zabawkami, wpadłam napomysł żeby dac je smoka(którego nie używala). I tu szok: wzięła go i ciągnęła! Spróbowałam ją więc położyć z nim do łóżeczka i dałą się położyć. Tam, ze smokiem w buzi pzrekręcałą się dookoła własnej osi, aż zobaczyliśmy że obie jej nóżki zwisają oza szczebelkami na wysokości powyżej kolan. Wtedy przestraszyłam się i założyłąm odsłonięty ochraniacz. Zasnęła dopiero o 21:30 ze smokiem w buzi! To u niej naprawdę sensacja, ona w ogóle nie ssała smoka, miała go tylko z 3 razy po kilka sekund i wypluwała. Zassała go tak moco, że nie mogliśmy jej go wyjąć. Dopiero udało się to później. |
![]() ![]() |
![]() |
#1462 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
chcialam tylko napisac ze dziecka nie powinno sie sadzac samego ... zeby trzymalo glowe ani podpierac dziecko samo usiadzie jesli bedzie na to gotowe.. samo bedzie sie lapac czego kolwiek i ciagnac do gory inaczej mozna mu tylko zaszkodzic
soczki od 4 mc??? szok... nie wiem dlaczego nie sluchaci sie lekarzy odnosnie zywienia... nie raz spotkalam sie z poradnikach czy gazetkach czy nawet od lekarzy z informacjami ze nie powinno sie dzieku zbyt wczesnie wprowadzac nowych innych posilkow jak mleko niz jak skonczy 5 mc a nawet lepiej jak 6 bo uklad pokarmowy takiego dziecka nie jest przygotowany do nowych tego typu posilkow i tylko to moze zaszkodzic w trawieniu i rozwoju ukladu... ja sama zamierzam wprowadzac nowe powilki po 6 mc mimo ze karmie mieszanie
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1463 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
To moje kochane dziewczynki
|
![]() ![]() |
![]() |
#1464 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1465 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1466 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
abolutnie nie podciągać, nie sprawdzać !! co to za pediatra
![]() pisze z własnego doświadczenia, musiałam synka rehabilitować i 9 misiecy spedziłąm z lekarzami rehabilitacji i neurologami każdy absolutnie każdy zabrania podnoszenia dziecka w ten sposób ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1467 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1468 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dziewczyny, czy wam też zdarza się posprzeczać lub pokłócić z TŻ w sprawah opiek nad dzieckiem? Np. że jednemu z was wydaje się że drugie coś źle robi, itp? Bo nam się to zdarza i to wcale nie aż tak rzadko. Generalnie jest między nami wszystko Ok, ale tak nieraz wychodzi, np. gdy ja chciałam zakryc spowrotem częśc pokrowca na łóżeczku bo bałam się że niunia będzie uderzać się nóżkami o szczebelki , bo ona tak podnosi nóżki do góry a potem one lecą gdzie popadnie a najczęsciej na bok, to mój mąż mówił że nie, że na pewno się nie uderzy i tak się posprzeczaliśmy A może to ja jako matka jetsem zbyt przewrażliwiiona? A czy dla was też wasza niunia jest centrum świata i wszechswiata? Ja zauważyłam, ze jestem na niej strasznie skoncentrowana i w zasadzie jest niewiele innych tematow, na których dłużej się skupiam. Nie wiem w sumie czy to dobrze, jestem do niej BARDZO BARDZO przywiązana i nie wiem jak przeżyję powrót do pracy. Jak mój mąz wraca z pracy to widzę że żyje też pracą (chociaż oczywiście też bardzo kocha małą), potrafi sobie siedzieć i czytać spokojnie gazetkę albo oglądać mecz, a ja musżę co chwilę zaglądać do pokoju małej, sprzwadzac czy wszystko OK i czy w nocy się nie odkryła. TŻ wtedy oczywiście śpi i zarzuca mi potem, że zrywam się w nocy na każde jej stęknięcie, co jest zresztą prawdą, ale ja przecież musze sparwdzić, czy się nie odkryła, jak śpi z gołymi nóżkami.
Co do dokarmiania, to mnie połozna (znana we Wrocławiu, doradca laktacyjny) uczyła, że do 6 miesiaca życia TYLKO cycuś. Tak też jest napisane w mojej ksiażce i tak czytalam w innych najnowszych opracowaniach. W starszych książkach (np. wydaniach "Zdrowia Kobiety", które ma moja mama)faktycznie piszą, że wcześiej dawać soczki itp. Ja na razie nie zamierzam nmiczego dawać. |
![]() ![]() |
![]() |
#1469 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() e---a ja mysle, ze jak tak dalej bedzie, to sie bedziecie coraz bardziej klocic... A ty nie mozesz tez sie wyluzowac jak np mala juz spi po kapieli? poogladac cos z mezem, cvzy pogadac... albo tez czytac... jak my sioedzimy w pokoju a mala spi w sypialni to na zmiane idziemy do niej zerknac... jak mi sie juz nie chce to mowie zmezowi zeby poszedl i niogdy sie ni zdarzylo zeby odmowil lubn mi wmawial ze jestesm przewrazliwiona. On widzial kilka razy jak mala sie krztusi,czy wymiotuje moze dlatego...Jesli ci przykro, jak maz ci mowi ze przesadzasz to mu powiedz dlaczego sie tak boisz o mala, ze ona c sama nie powie jak jej sie bedzie cos dzialo i sama sioe nie przykryje w nocy... ze mze sie wyziebic i bedzie cghora (podejrzewam ze obojetnie mu to nie pzrejdzie przez uszy...) ale ty sam,a tez nie mozesz przesadzac bo sie wykonczysz. Ja tez na poczatku lecialam na kazde jej stekniecie, ale juz wyluzowalam. Jej sie napawde nic nie dzieje... jesli sie boisz ze uderzy sie o szczebeleki, to kup dobry ochraniacz a nawet 2 (polecam z feretti, są duze i grubsze niz wiekszosc tych zwyklych tanich) a jesli sie boisz ze sie rozkopie i zmarznie to kup jej spiworek do spania. Musisz znajdowac rozwiazania tych malych spraw zwiazanych z mala bo naprawde mozes stac sie bardzo vardzo przewrazliwiona i przez to bedziesz zauwazac tylko mala, a masz tez męża. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1470 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kasiapop przepraszam ale nie przebrnę przez wszystkie posty. Ile maluszek ma miesięcy?? Głowki nie powinno zostawiać 4 miesieczne dziecko. Jednak tego się nie ćwiczy i nie można dziecka zmusić żeby tą głowkę ciagneło. Jeśli jest z tym problem to wtedy należy udac sie do poradni rehabilitacyjnej i ćwiczyć będą dziecko fachowcy. To nie jest nic strasznego tylko tak brzmi
![]() ![]() gosiaczek akurat nie chodziło o Ciebie, rób jak chcesz ja tylko mówie, ze tak można wyrzadzić krzywde do niczego Cie nie zmuszam. Jednak uwazam, ze chyba lepiej napisac coś jesli sie ma o tym pojecie niz pozwolić dziecku zrobic krzywde i nie musisz sie tak unosić... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:29.