Gimnazjum - jak sioe ubierac

[Anja92]

Napisane przez magdalencja1

ja sie ubierałam modnie i jakoś nikt mi mordki nie obił

Ja też , jak szłam do gimnazjum to też nas straszyli i pierwszego dnia to myślałam że chyba zwieję bo się tak bałam . Po kilku dniach okazało sie że nie było o co się martwic, szkoła normalna, fajni ludzie. Też na pewno będziesz tak miała, ubieraj się tak jak do tej pory, nie zmieniaj stylu ze względu na szkołę . Nie przesadzaj ze sztucznym lansowaniem się, noszeniem szpilek, miniówek itd. ale też nie przebieraj się nagle za szarą myszkę, którą wnioskuję że nie jesteś. Zachowuj się naturalnie, przetań się przejmowac i nie daj się dalej zastraszac .

[laza]

Napisane przez Maritza14

Ja Ciebie dobrze rozumiem,wiele osob w tym wątku tak jakby Cie ,,atakowaly''.Ty się tylko chcesz poradzić i od tego jest forum,a nie zeby slyszec ze jest sie przesadza itp-bo to nie zbyt miłe.No więc ja skończylam 1 gimnazjum i dlugo zastanawialam się nad wyborem szkoly a wkoncu wybralam językową z wysokim poziomem itp,bo slyszlalam dobre opinie na temat tej szkoly.Ja też jestem ,,modnisią'' i mialam ten sam problem co Ty-ale mimo to ubieralam się tak jak chcialam,nie tak jak większosc.Wyróznialam się,wiadomo przyciągalam wzrok,ale nikt mnie ne tepil,mysle ze powinnas się ubierac tak jak dotychczas się ubieralas,najbardziej w gimnazjach tepi się dziewczyny na szpilkach,z dekoltem, z brzuchem na wierzchu-czyli taki styl nie na swój wiek,ale to tez rzadkosc.Więc radze Ci się nie przejmowac,jesli chcesz się wyrózniac to się wyrózniaj

a u mnie jest inaczej te takie barbie tępią taki jakby dla nich "inne" śmieszne, żałosne ;/

[kiniaczeq]

Napisane przez Morellaa

Chodzi o to ze one mowia to wszystko z zazdrosci ... a beda teraz w 3 gim

Skąd takie dziewuchy co chcą wpieprzyć komuś za ubiór się biorą dzizasss.... . A tam nie przejmuj się, chodź ubrana jak Ci się podoba, of kors minus dekoldy i odkryty brzuch. Wiem jak to jest być w gimnazjum, i mówię Ci to, że dostaniesz zaraz albo z koceniem jest mocno przereklamowane. Oj mocno.

[Morellaa]

Wlasnie chodzi to ze nie koca tylko czepiaja sie urody itd. Bo to podobno wscibskie zazdrosnice

[CrazyForMe]

Ja właśnie skończyłam gimnazjum.
W lato przed rozpoczęciem roku też mnie straszyli, że jest straszne kocenie..
za zachowanie, ubiór itp.
Ale nie znam nikogo kogo to spotkało.
a myślę, że przesadzasz troche.
nie bój się szkoły !
Przeciez to jak sie ubierasz odzwierciedla ciebie.
ubierz się tak jak ci sie podoba, ale nie wyzywająco.
Jeśli komuś to nie pasuje to niech s*** .
A obojętnie jak się ubierzesz, zawsze może znależć się ktoś kto sie przyczepi.
Przecież nie istnieje 'ubiór idealny' .

[Anja92]

Napisane przez Morellaa

Wlasnie chodzi to ze nie koca tylko czepiaja sie urody itd. Bo to podobno wscibskie zazdrosnice

To raczej kolejne zmyślone opowiastki. U mnie w szkole ani ja, ani żadna z moich nawet najładniejszych znajomych nie spotkała się z czymś takim :/. Można się uczepic za odważnego stroju, ale nie urody .

[xXxZiutAxXx]

jakieś głupie muszą być te dziewczyny w twoim gimnazjum czemu masz udawac kogoś kim nie jestes?? ja bym własnie pokaząła że mam swój styl i nie bała sie jakiś wrednych dziewuch

[Maizy]

U mnie w gimnazjum strasznie tępi się emo. Aczkolwiek uważam, że każdy nosi to co mu się podoba i nie oceniam nikogo z góry. Noś ubrania, w których czujesz się dobrze.
Najbardziej, co mnie denerowowało to moda na buty z DC. Nie masz butów z DC = nie jesteś kól.
Dziwne podejście ludzi do sprawy.

[chromonikielnia]

A u mnie nie królują osoby, które nie mają fryzury "na Rihannę" :O
Ja nie mam, jakoś się trzymam. Bo to chore jest jak dla mnie

[memlia]

Jeśli nie będziesz zachowywała się jak gwiazda, najpiękniejsza i w ogóle och i ach to nie masz czym się martwić. Wydaje mi się, że tu nie chodzi o ubiór tylko sposób bycia. Ja będąc w liceum znam taką pannę, w końcu któraś z dziewczyn użyje wobec niej przemocy, bo kiedy jej coś się tłumaczy to twierdzi "wy mnie nie lubicie, bo jestem taaka ładna".

[kingkong]

Napisane przez memlia

Jeśli nie będziesz zachowywała się jak gwiazda, najpiękniejsza i w ogóle och i ach to nie masz czym się martwić. Wydaje mi się, że tu nie chodzi o ubiór tylko sposób bycia. Ja będąc w liceum znam taką pannę, w końcu któraś z dziewczyn użyje wobec niej przemocy, bo kiedy jej coś się tłumaczy to twierdzi "wy mnie nie lubicie, bo jestem taaka ładna".

ale Wy jesteście okropne...nie lubić takiej ładnej koleżanki

popieram koleżankę wyżej i inne. Nie ubieraj się wyzywająco bo odrazu dostaniesz łatkę "dzi**i"itp. Jak chodziłam do gimnazjum to najgorzej patrzało się na takie dziewczyny, które były wymalowane i w dyskotekowych ciuchach. Reszta nie rzucała sie w oczy. pozdrawiam

[ville]

Idź ubrana tak, jak szłaś do podstawówki. Normalnie, tak, jak zawsze. Oczywiście bez jakiś wymyślnych ciuchów czy wysokich obcasów, żeby zasługiwać na jakiś szacunek i żeby traktowano cię jak osobę poważną ze szkoły. Nie lubię, gdy dziewczyny robią ze szkoły rewię mody.

A teraz prywata: pamiętam, że jak ja szłam do gimnazjum nawet mi nie przyszło do głowy, żeby przejmować się ubraniem - żeby wyglądać modnie albo ładnie. Hoho.

[LilyHoney]

Jeśli to, co słyszałaś o szkole to prawda, to lepiej idź do innej szkoły Jeśli ludzie do czyjegoś stroju i wyglądu muszą doszukiwać się ideologii badź przypinać komuś łatkę to już jest niezdrowa sytuacja... Są różne szkoły, to zależy w dużej mierze na jakiej dzielnicy jest położona itp. spróbuj poszukac sobie szkoły wśród tych z nowszych czy lepszych osiedli. Tam mniejsze szanse na spotkanie się z taką patologią, a dzieci co tu kryć agresję czy prymitywne zachowanie wynoszą najczęśćiej z domu. A najbardziej rozśmieszyła mnie ta dziwka haha do czego ten świat zmierza, pewnie nie wszyscy nawet wiedzą co to naprawdę oznacza i w ogóle żeby taka łatka miała grozić trzynastolatce (!) Nie wiadomo czy się z tego śmiać czy płakać

[Ankalime]

o matko... to juz taka pustka mentalna i prostacyzm jest w szkolach...? chodzilam do gimnazjum niedawno bo w sumie skonczylam je jakies 5 lat do tylu. i u mnie ubieralo sie normalnie, nikt nikogo nie tepil za ciuchy.
ja sie ubieralam w bojowki, koszulki z nadrukami, cwieki trampki i hyc do szkoly!
owszem byly dziewczyny ktore patrzyly z 'pogarda' na innych, smialam sie z nich
ubieraj sie normalnie i nie chodz prawie naga, szkola to szkola a nie wybieg. pamietaj, ze przez wyzywajacy stroj mozesz miec wiecej problemow ze strony nauczycieli jak ze strony rowiesnikow.


jesli tak sie boisz szkoly wybierz sobie indywidualny tok nauczania

[sweetsrawberries]

Ooo Morelko ja też ide do gimnazjum teraz!
I sie nie boje o moje ubieranie, bo jak mnie mają zbesztać to niech mnie zbesztają. Może niektórym mój strój będzie sie podobać..

[LilyHoney]

Jeszcze problemy ze strony nauczycieli jestem w stanie zrozumieć, nauczyciel starsza data, wiadomo Ale ze strony uczniów? Młodzi ludzie zawsze lubili mieć modne, na czasie, nawet dość wyzywające właśnie ciuchy, czasem wręcz powstawały na tym tle spory z nauczycielami. To co się teraz dzieje to jakaś paranoja totalnie, to przeraża... Jakieś uwstecznienie totalne. Przecież tak niedawno ile było znaków protestu przeciw konserwatywnemu Giertychowi... Nie mam pojęcia jakie mogą być przyczyny takiego zachowania uczniów gimnazjum... Może kompleksy, strach przed tym żeby nikt nie miał czegoś ładniejszego, modniejszego, po prostu lepszego?

[Morellaa]

o tak LilyHoney

[eternal_a]

Hm... Skończyłam gimnazjum i byłam właśnie jedną z tych "modniś". Wyróżniałam się na tle innych, bo nosiłam sukienki, spódniczki, bluzki z bufkami, korale, bransoletki i inne takie. Ogólnie styl dziewczęcy . Chociaż zdarzało się czasem też prowokować np. fioletowymi legginsami czy wielkim podkoszulkiem z napisem "KISS ME" . Moje koleżanki chodziły właśnie ubrane tak zwyczajnie- jakieś dżinsy i podkoszulek. I nigdy nie byłam tępiona ani przez rówieśników ani przez nauczycieli. Skończyłam szkołę z dobrą średnią i masą znajomych, którzy nie uważali mnie za paniusię. I w życiu nie przyszło mi do głowy żeby tępić innych, ubierających się jak szare myszki czy jak dziwki. Jeden lubi styl "dodowy", inny jest skejtem a jeszcze ktoś inny szarą myszką i ma do tego święte prawo .
Także nie bój się i bądź przede wszystkim sobą, noś co chcesz i miej gdzieś to co pomyślą o tobie inni.

[aga_haski]

Witam.Oto moj 1 post Po pierwsze musze powiedziec ze brany jest pod uwage bardzo ciekawy temat dlatego postanowilam sie wreszcie wypowiedziec.Przedstawie wam moja historie:P. W gimnazjum ubierałam sie ładnie ale podobnie jak inne dziewczyny.Sweterki,dzins y,podkoszulki,bluzeczki czasem bluza.itp.Nosiłam malutkie kolczyki wkrętki lub takie wiszace ale bez przesady.Nie malowałam sie.Włosy niefarbowane naturalne zwiazane najczesciej w kucyk(nie miałam prostownicy).Wygladalam normalnie jak inne dziewczyny.Potem tylko było gorzej bo stałam sie gruba i miałam krótkie włosy ale to przeszłość i chce o tym zapomniec.Niewazne..ale was nudze:P

Moja rada jest taka zebys ubierała sie ładnie,ale tez zbyt skromnie to nie.Oczywiscie pempek na wierzchu,obcasy,mocny makijaz.itp.itd nie sa na miejscu w liceum a co dopiero w gimnazjum ale mozesz nosic ładne dopasowane sweterki,bluzki(byle z malym dekoldem) nawet ładne bluzy,dzinsy,spodnice byle nie za krótkie.Mysle ze fajne propozycje ma gazeta Magazyn 13.Nawet do mundurka da sie dopasowac cos.Wszystko jednak powinno byc w tej samej gamie kolorystycznej.Jesli chodzi o fryzure i bizuterie to rowniez inspiracje mozesz czerpac z "13".Tak samo jesli chodzi o makijaz.Nie puder,nie podkład ale krem kryjacy,na oczy cienie perłowe(biały,jasny róż lub jasny brąz),wytuszowane rzęsy,i wyrównane niedoskonałosci korektorem.Jak chcesz to mozesz sie tak malowac.Ja zaluje ze sie w gimnazjum nie malowalam.Jesli bedziesz miec to zrobione z gustem i nie z przesada to mysle ze nikt nie powinien sie czepiac.

[aga_haski]

Teraz:Na poczatku w liceum chyba 2 tygodnie bylo to samo co w gimnazjum ...ale zmieniłam sie troche choc jeszcze czuje niedosyt.Schudłam 10 kg i waze 48 kg.Jednak chce schudnac jeszcze do 42 kg(jestem bardzo niska).Ubierałam sie oryginalnie w liceum i za to chyba mnie niektórzy nie lubili i obgadywali.Owszem nosiłam zbyt krótkie spódnice przyznaje sie ale dupsko mi nie wylazilo a pozatym mialam do tego leggnisy.Pozatym miałam makijaz ale delikatny,choc z czarna kreska.Casem miałam mocniejszy akcent(kolorowe cienie).Ale mysle ze makijaz byl nawet gustowny bo moja Ś.P mama znała sie na tym i mowiła ze fajnie A ona była szczera jak cos bylo nie zbyt to mi powiedziałaMysle ze mi zazdroscili choc czy ja wiem?Moja klasa (niektórzy)mieli trudnosci z zaakceptowaniem mojego stylu ale sie przyzwyczailiBylam i chyba jestem trendsetterka.Jako jedna z pierwszych mailam legginsy to wcale nie takie oryginalne.Chodziłam po szkole w balerinach.Uwielbiam te buty do dzis.Do szkoly na pocztaku szlam w adidasach,ale potem zamienilam je na obsasy.Włosy ufarbowałam na blond jak mialam 18 lat.Nie wiem czy to czy ze byłam oryginalnie ubrana czy fakt ze szlam jakbym zadzierala nosa na nikogo sie nie patrzac sprawil ze mnie obgadywali ?Kiedys pewnie sie dowiem.A robilam tak bo z natury jestem niesmiała wbrew pozorom:PTak czy inaczej wisi mi to co powiedza mam swoj styl,nie wygladam najgorzej jeszcze sie przemienie mam nadzieje na plus.Takze widzicie nie warto sie przejmowac opiniami.KTO CIE LUBI TO LUBI CIE TAKA JAKA JESTES.A mysle ze trzeba sie wyrozniac.

Soryy za post bez ladu i skladu zwłaszcza na przyszła studnetkeale co tam:PPOzdro

[Doma17]

chodze do gimnazjum i nie zauważyłam żeby komuś przeszkadzało to jak inny się ubiera.
owszem, jeśli jest wyzywająco to tak.
albo w tamtym roku chodziła jeszcze taka dziewczyna... wszystko różowe i kręcone blond włoski, szpile i makijaż... przezywali ją PUDEL.

do gimnazjum strój to moim zdaniem powinny być dzinsy, koszulka, bluza. i adidasy i tyle :P

[LilyHoney]

eternal_a, chodziłaś po prostu do normalnej szkoły z normalnymi ludźmi. Niestety w niektórych szkołach jest patologia. Przyczyną tego może być chociażby to, że szkoła położona jest na osiedlu na którym mieszkają prymitywne rodziny, jest bezrobocie, jest nałogowo pity alkohol, nierzadko środowisko przestępcze... Taka szkoła jest w dużej mierze zdominowana przez takie srodowisko. Dlatego radziłabym Ci Morelko sprawdzić wszystko i jeśli to, co ja uważam okaże się prawdą to lepiej od razu rozejrzyj się za innym gimnazjum

Doma17, bez przesady z tymi jeansami, bluzą i addidasami, nie każdy musi się ubierać tak samo i to w takim bardzo sportowym stylu. Jest jeszcze sporo innych rzeczy, które jak najbardziej pasują do gimnazjum np. spodnie materiałowe, kurteczki jeansowe, marynarki, koszule, jakieś mniej wydekoltowane topy i ewentualnie w klasie zarzucone na nie bolerko, balerinki, sandały... Można by wymieniać w nieskończoność, w każdym razie jaki jest sens aby do szkoły chodzili wszyscy zupełnie tak samo ubrani

[paula-zla]

W mojej szkole tępiono ludzi w czerni, długich włosach, glanach i z kostkami na plecach. Mnie też się obrywało głównie słownie.

To zależy do jakiego gyma idziesz, naprawdę.

W mojej szkole panny w mini, szpilkach {ledwo ledwo się na nich utrzymywały, ale ważne że miały na nogach}, kusych topach, z włosami w kolorze kurczakowego blondu i nieziemskim makijażem były na porządku dziennym i to one były gwiazdami szkoły.

A to mundurki już nie obowiązują?

[white_orchid]

Napisane przez Maizy

U mnie w gimnazjum strasznie tępi się emo. Aczkolwiek uważam, że każdy nosi to co mu się podoba i nie oceniam nikogo z góry. Noś ubrania, w których czujesz się dobrze.
Najbardziej, co mnie denerowowało to moda na buty z DC. Nie masz butów z DC = nie jesteś kól.
Dziwne podejście ludzi do sprawy.

Podobnie .. choc z tymi butami tak nie jest u nas. Ja tez sie balam ze mi namalują kota ale teraz wiem, że to tylko takie zarty i zdazylo się ,ze komus namalowali ale dla zartow lub za zgodą . Na pewno fajnie gdy ktos ma oryginalne ciuchy ale z drugiej strony nie wiem czy lubiane są osoby takie ( wsrod dziewczyn ) choc większosci nie przeszkadza to. Chlopcy noszą buty Nike często . No a tak kazdy chodzi jak chce ale jesli komus sie to nie podoba to mruczy cos pod nosem i tyle. no ale my mamy mundurki a ten opis dotyczy gdy są dni kolorowe

[malinowa0]

hmm stawiaj na dodatki, ładne kolczyki/łańcuszki/korale/coś w tym stylu. w gimnazjum ubierałam się normalnie, ale po 'mojemu', trochę hippisowsko, miałam blond włosy, potem czerwone {mallinowe a później ciemniejsze {bordo}. w każdym razie zawsze coś wymyślałam, lekko się malowałam, kolory dziwnie dobierałam, pełna tęcza i szaroburo, buty ciężkie, adidasy a czasem mały obcas i nikt mnie nie nazwał modnisią dziwię się, że sie tym przejmujesz.. i że dostałaś miano "modnisi" już w podstawówce.. za moich czasów w podstawówce nosiło się w młodszych klasach getry w panterkę a w starszych adidasy, sztruksy, jeansy, zwykłe koszulki dla dzieciaków. :P

[Campbell]

o Boże ubieraj się tak jak tylko Ci sie podoba, byle było zgodnie z regulaminem szkolnym. Nikt nie ma prawa Cię dotknąć za to, że się wyróżniasz i jesteś świadoma swojej urody. A niech ktoś spróbuje, zaraz mu oddaj!

[katrina_]

Napisane przez paula-zla

W mojej szkole tępiono ludzi w czerni, długich włosach, glanach i z kostkami na plecach. Mnie też się obrywało głównie słownie.

To zależy do jakiego gyma idziesz, naprawdę.

W mojej szkole panny w mini, szpilkach {ledwo ledwo się na nich utrzymywały, ale ważne że miały na nogach}, kusych topach, z włosami w kolorze kurczakowego blondu i nieziemskim makijażem były na porządku dziennym i to one były gwiazdami szkoły.

A to mundurki już nie obowiązują?

A u mnie wręcz przeciwnie połowa osób to trampki , glany , czerń xD no ale masz racje zależy to od gimnazjum , a raczej od ludzi uczęszczających do gimnazjum. Natomiast są u mnie tak paniusie ale są tolerowane , czasem tylko ktoś się na nie dziwnie popatrzy

[szitx33]

hm. ubieraj sie normalnie. jak ubierasz sie na codzien. najwazniejsze zebys nie ubierala sie jak dziwka. takich osób nie tolerują. rób lekki makijaż. napewno nie miej na sobie ton makijażu. po prostu bądź sobą.

[ann0808]

mi to sama mówili jak szłam do gimnazjum i wcale tak nie było więc myśle że nie masz się czym przejmować, wystarczy że nie bedziesz się ze swoimi ciuchami obnosić i bedzie ok

[Oliffka]

wątek już nieaktualny

ale może komuś innemu sie przyda