Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku część II

[zanka205]

Napisane przez Kathi75

GRATULUJE Jestem pierwsza do fluidkow HURRA teraz to ja
No pieknie pieknie

oj jak dobrze, ze chociaż Ty się pojawiłaś. Martwię sie teraz, nie umiem się cieszyć, cholera jaka ja głupia jestem

w obecnej chwili jestem w ciąży więc wysyłam fluidki dla każdej z Was kochane
:mag ia:: magia:

mam nadzieję, że pomogą Wam zajść w ciążę w tym lub kolejnym cyklu innej opcji nie ma

[Kathi75]

Slonko czym sie martwisz?? Ciesz sie dwie krechy jak malowane mozesz juz myslec o lozeczku ciuszkach i wszystkich slicznsciach dla malenstwa a co na to TZ?? Mowilas mu??

[syla39]

Zanka zaneczka a nie mowilam ci ze jestes w ciazy
Czulam to w kosciach.
potwierdza sie moja nowa teza i bede sie jej teraz trzymac: rzadko a porzadnie.
Och jak sie ciesze i zazdroszcze.
Lapie fluidki i zachodze w ciaze. Spotykamy sie na watku o mamusiach. No tak ciekawe tylko czy ty juz marcowka czy moze jeszcze lutowka. Policz szybciutko bo na luty to ja sie napewno nie zalapie.

[zanka205]

obudziłam sie już o 4 rano, ledwo co doczekałam do 5.30. Brzuch mnie bolał zupełnie jak na @ więc byłam pewna że poprostu spóźnił się dzień. Sprawdziłam czy przyszedl ale jeszcze go nie było, no to stwierdziłam: robię jak TŻ pójdzie do pracy. Ale jak poszłam sprawdzić czy już jest i zapomniało mi się i się wysikałam hehe, ale często sikam to za 30 min znowu musiałam iśc siku. TŻ wyszedl do pracy a ja myk do łazienki, a potem do pokoju. Jak robiłam test cała sie trzęsłam. I po chwili wyszła druga kreska, to lapię za telefon i dzwonie do TŻ. Na szczęście jeszcze na przystanku był. I mówię: (a że dziadek w domu nie chciałam zeby sie kapnąl o co chodzi) misiu, jest. A on co? ja no wiesz? on: okres? ja: nie. On: druga kreseczka? a ja NO. Za chwilke zdjecie testu zrobiłam i wysłałam mu. Odpisał: uważaj na siebie mamusiu hehe aż sie wzruszyłam

[zanka205]

Napisane przez syla39

Zanka zaneczka a nie mowilam ci ze jestes w ciazy
Czulam to w kosciach.
potwierdza sie moja nowa teza i bede sie jej teraz trzymac: rzadko a porzadnie.
Och jak sie ciesze i zazdroszcze.
Lapie fluidki i zachodze w ciaze. Spotykamy sie na watku o mamusiach. No tak ciekawe tylko czy ty juz marcowka czy moze jeszcze lutowka. Policz szybciutko bo na luty to ja sie napewno nie zalapie.

początek marca hehe

[syla39]

A ja znowu placze. Cholera chyba mi sie hormony jeszcze nie unormowaly po poronieniu. Non stop rycze i to z byle powodu. W ciazy tez tak mialam, nawet na wiadomosciach, reklamach potrafilam sie rozplakac

[Kathi75]

No to jest nadzieja dla mnie moze wlasnie te 6 razy mi pomoga hihi tak na odwal sie balo w tym miesiacu Jesli tak to ZAnka opatentujemy tan sposob ale sie ciesze i kradne fluidki ile sie da

[syla39]

Napisane przez zanka205

początek marca hehe

Oki wiec spotykamy sie na watku "marcowo-kwietniowym" i nie widze inaczej.

No to teraz spokojnych dziewieciu miesiecy zycze.

[ewccik]

Zanka
ogromniaste gratulacje
łapię fluidki, może i mi się uda

[zanka205]

nie chcę się cieszyć bo nie chcę zapeszać, cały czas mam wrażenie, ze @ zaraz przyjdzie tak mnie gniecie w brzuchu, skurcze mam jak zawsze przed samą @. Och ale ja się wszystkim przejmuję, wiem ze jestem głupia. Nie wiem jak bede dzis funkcjonowala w pracy, chyba tam oszaleję heh

[syla39]

Napisane przez Kathi75

No to jest nadzieja dla mnie moze wlasnie te 6 razy mi pomoga hihi tak na odwal sie balo w tym miesiacu Jesli tak to ZAnka opatentujemy tan sposob ale sie ciesze i kradne fluidki ile sie da

Kathi75 a ty kiedy @? Bo musze sie na pierwsze fluidki zalapac

[zanka205]

Napisane przez Kathi75

GRATULUJE Jestem pierwsza do fluidkow HURRA teraz to ja
No pieknie pieknie

Napisane przez syla39

Zanka zaneczka a nie mowilam ci ze jestes w ciazy
Czulam to w kosciach.
potwierdza sie moja nowa teza i bede sie jej teraz trzymac: rzadko a porzadnie.
Och jak sie ciesze i zazdroszcze.
Lapie fluidki i zachodze w ciaze. Spotykamy sie na watku o mamusiach. No tak ciekawe tylko czy ty juz marcowka czy moze jeszcze lutowka. Policz szybciutko bo na luty to ja sie napewno nie zalapie.

Napisane przez ewccik

Zanka
ogromniaste gratulacje
łapię fluidki, może i mi się uda

Kochane, strasznie Wam dziękuję że jestescie i mnie wspieracie, kto by pomyslał, że mozna tak sie zżyć z obcymi w sumie kobietami i to przez internet. Jestescie jak moje przyjaciółki bo tylko z Wami mogę rozmawiac na takie tematy. Dziękuję

[syla39]

Napisane przez zanka205

nie chcę się cieszyć bo nie chcę zapeszać, cały czas mam wrażenie, ze @ zaraz przyjdzie tak mnie gniecie w brzuchu, skurcze mam jak zawsze przed samą @. Och ale ja się wszystkim przejmuję, wiem ze jestem głupia. Nie wiem jak bede dzis funkcjonowala w pracy, chyba tam oszaleję heh

Teraz to ty nie mozesz sie denerwowac, zero kawy i tabletek przeciwbolowych, no chyba ze paracetamol (i nospe jak sie nie myle) i zamawiaj wizyte u gina.
A brzuszkiem sie nie przejmuj mnie tez bolal jak na okresik i przyzwyczaj sie to tych boli bo mnie tak dosc dlugo bolal. Fasoleczka bedzie sie rozpychac i rozciagac macice.


Edit:Tzn. co to kawy to zdania sa podzielone. Ja tak pare lyczkow pilam, nie umialam sobie odmowic. Zapytaj lekarza.

[syla39]

Dzwonie do meza i mowie "zanka jest w ciazy!" a on: "jaka zanka"? wiec ja mowie: "ta co kosci wrzucala za szafe" a on: "to ty tez wrzuc moze to pomoze"

[zanka205]

Napisane przez syla39

Teraz to ty nie mozesz sie denerwowac, zero kawy i tabletek przeciwbolowych, no chyba ze paracetamol (i nospe jak sie nie myle) i zamawiaj wizyte u gina.
A brzuszkiem sie nie przejmuj mnie tez bolal jak na okresik i przyzwyczaj sie to tych boli bo mnie tak dosc dlugo bolal. Fasoleczka bedzie sie rozpychac i rozciagac macice.


Edit:Tzn. co to kawy to zdania sa podzielone. Ja tak pare lyczkow pilam, nie umialam sobie odmowic. Zapytaj lekarza.

kawy nie piję bo nie lubię, a z leków przeciwbólowych jakie brałam czasami to apap, przerzuciłam się z ibupromu właśnie dlatego, że apap to paracetamol. No i nie wiem czy nie kupię nospy po pracy jak brzuch dalej będzie bolał, bo ostatnio mi się skończyła.

[zanka205]

Napisane przez syla39

Dzwonie do meza i mowie "zanka jest w ciazy!" a on: "jaka zanka"? wiec ja mowie: "ta co kosci wrzucala za szafe" a on: "to ty tez wrzuc moze to pomoze"

hhehehehe no umrę tu za chwilę, Ty jeszcze pamietasz o kościach? to było wieki temu hehe no nie mogę z Wami, od razu mam lepszy humor

[Kathi75]

Napisane przez syla39

Kathi75 a ty kiedy @? Bo musze sie na pierwsze fluidki zalapac

Ja 30 lipca za 6 dni tescik na razie zero objawow

Napisane przez syla39

Dzwonie do meza i mowie "zanka jest w ciazy!" a on: "jaka zanka"? wiec ja mowie: "ta co kosci wrzucala za szafe" a on: "to ty tez wrzuc moze to pomoze"

Haha a ja mam taka szafe ze nie da sie wrzucic ale wiecie jak mi sie w tym cyklu uda to kruszyne machnelismy w piatek 13 hihi

[zanka205]

dobra zbieram się do pracy. Jak wrócę wypiszę Wam wszystkie objawy jakie zauważyłam. Bo nie o wszystkich pisałam. Aha muszę dziś zajrzeć do rodziców, bo dawno ich nie odwiedzałam. Ale o ciąży na razie ciiii

[syla39]

Napisane przez zanka205

kawy nie piję bo nie lubię, a z leków przeciwbólowych jakie brałam czasami to apap, przerzuciłam się z ibupromu właśnie dlatego, że apap to paracetamol. No i nie wiem czy nie kupię nospy po pracy jak brzuch dalej będzie bolał, bo ostatnio mi się skończyła.

Z ta nospa to sie wsztrzymaj i sptyaj lekarza, tak bedzie najlepiej. Ja nie bralam zadnych tabletek, tak jest chyba najlepiej. Co to taki bol? najwazniejsz ze jego przyczyna jest fasoleczka

[Kathi75]

Ja to bym nie wytrzymala zaraz bym wolne wziela i go ginka leciala Milej pracy

[zanka205]

nie jest ten ból straszny, troszke delikatniejszy niż w @ ale taki sam. Spoko nie będę brała nic. A co do lekarza to pójdę prywatnie po pracy ale jeszcze nie w tym tygodniu, może w poniedziałek, bo @ może jeszcze przyjsć. Ten lekarz przyjmuje i w przychodni, w gabinecie prywatnym i w szpitalu pracuje też. Zawsze chodziłam do przychodni ale teraz nie moge brac wolnego do 2. lipca. Następnym razem może już do przychodni pójdę jak wolne wezmę. No zobaczymy. Uciekam papa

[syla39]

Napisane przez zanka205

hhehehehe no umrę tu za chwilę, Ty jeszcze pamietasz o kościach? to było wieki temu hehe no nie mogę z Wami, od razu mam lepszy humor

Zanka, kosci pamietam bo ty mi wtedy "zycie nimi uratowalas". To bylo w trakcie mojego dramatu i nic tylko placz i placz a tu czytam "kosci za szafa..."
To byl moj pierwszy smiech w tamtym czasie. Genialny pomysl. Musze go kiedys przepraktykowac

Do popoludnia. Papa

[Kathi75]

Napisane przez zanka205

nie jest ten ból straszny, troszke delikatniejszy niż w @ ale taki sam. Spoko nie będę brała nic. A co do lekarza to pójdę prywatnie po pracy ale jeszcze nie w tym tygodniu, może w poniedziałek, bo @ może jeszcze przyjsć. Ten lekarz przyjmuje i w przychodni, w gabinecie prywatnym i w szpitalu pracuje też. Zawsze chodziłam do przychodni ale teraz nie moge brac wolnego do 2. lipca. Następnym razem może już do przychodni pójdę jak wolne wezmę. No zobaczymy. Uciekam papa

O matko a ta znowu swoje jaka@ przy dwoch krechach nawet jak przyjdzie to bedzie krwawienie szczatkowe hihi i tyle (znowu sie przemadrzam ) prosze mi tu sie cieszyc cieszyc cieszyc

[passionfruit]

Zanka, gratulejszyn!!!!
Widzisz...udało się

[olivka_7]

Gratulacje

Wiecie co ja chyba na jakiś czas zniknę z wątku Strasznie się cieszę że kolejnym osobom się udaje ale jednocześnie mnie to bardzo dobija że ja jestem najdłużej starającą się i nic Możecie o mnie źle myśleć ale każda taka wiadomość o kolejnych dwóch kreseczkach strasznie mnie cieszy a z drugiej strony uderza prosto w serce
Chce mi się wyć pokłóciłam się z mężem i nic mi się nie chce.Chyba mi hormony przed @ wariują.

[passionfruit]

Napisane przez olivka_7

Gratulacje

Wiecie co ja chyba na jakiś czas zniknę z wątku Strasznie się cieszę że kolejnym osobom się udaje ale jednocześnie mnie to bardzo dobija że ja jestem najdłużej starającą się i nic Możecie o mnie źle myśleć ale każda taka wiadomość o kolejnych dwóch kreseczkach strasznie mnie cieszy a z drugiej strony uderza prosto w serce
Chce mi się wyć pokłóciłam się z mężem i nic mi się nie chce.Chyba mi hormony przed @ wariują.

Olivko, rozumiem Cię. Ja starałam się dosyć krótko, ale przychodząca @ albo informacja o ciąży koleżanki mnie dobijała.
Może tak będzie lepiej. Kiedy nie będziesz czytała o kolejnych kreseczkach trochę wyluzujesz i ani się obejrzysz a pokażą Ci się 2 piękne kreseczki.

[Kathi75]

Napisane przez olivka_7

Gratulacje

Wiecie co ja chyba na jakiś czas zniknę z wątku Strasznie się cieszę że kolejnym osobom się udaje ale jednocześnie mnie to bardzo dobija że ja jestem najdłużej starającą się i nic Możecie o mnie źle myśleć ale każda taka wiadomość o kolejnych dwóch kreseczkach strasznie mnie cieszy a z drugiej strony uderza prosto w serce
Chce mi się wyć pokłóciłam się z mężem i nic mi się nie chce.Chyba mi hormony przed @ wariują.

Slonko nie martw sie nie talko ty tak masz ja tez ja tez . Ludze sie ze sie udalo i talko to mnie przy zdrowach nerwach trzyma a co bedzie za 6 dni oj nikt tego nie wie

[olivka_7]

Z jednej strony się cieszę a z drugiej strony łzy same mi ciekną że los jest niesprawiedliwy bo co ja takiego zrobiłam że kolejnym osobom się udaje a mi nie TO JEST NIESPRAWIEDLIWE!!! ja już tak długo czekam

[asienka240]

DZIEWCZYNY mam tak samo... te wiadomości o kreseczkach też mnie tak dobijają...
na zdjęcie od Zanki patrze i patrze... i tak marze zeby to był mój test ;(

swoją drogą... wszelkie bóle jakie miałam czy piersi, czy głowy i brzucha przeszły... ;/ wczoraj miałam dostac okres... i nie dostałam, dziś też go nie ma... ale nic mnie już nie boli ... na bank nie ma fasolki pewnie zaraz dostane okres tragedia

[jowisz]

Podczytuję was dziewczęta i po cichu kibicuję

Zanka moje gratulacje!
teraz pozostaje się tylko wyciszyć i czekać spokojnie, wiem łatwo powiedzieć. Niestety wizyta u gina przyniesie rezultat i potwierdzenie za ok. 2 tygodnie dopiero. Ból jak na okres czy też pobolewanie jajników jest zupełnie normalne, mnie trzymało bite 3 tygodnie, a może i dłużej. Trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze, buźka.
ps. oczywiście do lekarza i tak możesz iść wcześniej, pewnie zleci ci badanie krwi.