Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX - Strona 81 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-25, 13:52   #2401
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 028
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
nie dziekuję dziewczyny
normalnie mam stresa , ale takiego przyjemnego (jak narazie).
ale białą bluzkę musze koniecznie?? chyba nie co?? butki na wysokim obcasie załoze

a i jakie dokumenty wziąc ze sobą.

i genaralenie jakies wskazówki od doświadczonych kolezanek dostane?? to byłabym wdzieczna
Biala niekoniecznie

Cv, zaswiadczenia badz z referencje z praktyk

Butti zadzroszcze Ci psiaka- bo mniej kudłow, ja swoją czeszę, to znaczy gonię z grzebieniem
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 13:59   #2402
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 426
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Madzia, ja nie mam zbyt duzego doświadczenia jeśli chodzi o rozmowy, ale sama je przeprowadzam i powiem Ci na co zawsze zwracam uwage. Przede wszystkim uśmiech i komunikatywność. Nie lubie kiedy dziewczyny są strasznie spięte i wszystkie informacje musze z nich wyciągać, bo odpowiadają półsłówkami .

Po prostu bądź sobą, nie okazuj stresu, uśmiechaj się... I powinno być ok .
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:04   #2403
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
nie dziekuję dziewczyny
normalnie mam stresa , ale takiego przyjemnego (jak narazie).
ale białą bluzkę musze koniecznie?? chyba nie co?? butki na wysokim obcasie załoze

a i jakie dokumenty wziąc ze sobą.

i genaralenie jakies wskazówki od doświadczonych kolezanek dostane?? to byłabym wdzieczna
Madzia, ja bym Ci radziła ubrać się elegancko po prostu, bo to taka okazja, najlepiej czarną spódnicę właśnie, jakąś bluzkę, jasną najlepiej. Do tego koniecznie buty z zakrytymi palcami.

Jeśli chodzi o dokumenty, to weź cv, jakiś dyplom jak masz, albo indeks, bo tam na końcu masz napisane, że zdałaś egzamin magisterski. No i jak lemoorka napisała, jakiś papierek z praktyk.

Co do porad...to najlepiej być sobą, nie stresuj się przesadnie...

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Biala niekoniecznie

Cv, zaswiadczenia badz z referencje z praktyk

Butti zadzroszcze Ci psiaka- bo mniej kudłow, ja swoją czeszę, to znaczy gonię z grzebieniem
Powiem Ci, że to tylko złudne, że taka krótka sierść jest lepsza. Ja mam po prostu tak, że każdy kłaczek się gdzieś wbija na sztorc. We wszystkie ciuchy mam powbijane małe czarne igiełki
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:04   #2404
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
Madzia, ja nie mam zbyt duzego doświadczenia jeśli chodzi o rozmowy, ale sama je przeprowadzam i powiem Ci na co zawsze zwracam uwage. Przede wszystkim uśmiech i komunikatywność. Nie lubie kiedy dziewczyny są strasznie spięte i wszystkie informacje musze z nich wyciągać, bo odpowiadają półsłówkami .

Po prostu bądź sobą, nie okazuj stresu, uśmiechaj się... I powinno być ok .
dzieki mam nadzieje, ze sie nie zestresuje
i pewnie lepiej byc troszke przed czasem co?? (choc kobietka powiedziała, ze na 8.30 ale nie muszę byc co do minuty )

musze jeszcze nad strojem pomyslec. mówicie, ze nie biała bluzka. kurcze, kurcze najważniejsze jest pierwsze wrażenie
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:05   #2405
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

stresa mam.....jak nigdy
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:07   #2406
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 028
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
stresa mam.....jak nigdy
sesja?
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:08   #2407
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
stresa mam.....jak nigdy
z jakiego powodu?
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:09   #2408
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 426
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Madzia, wcale nie jest lepiej być przed czasem. Ja zawsze umawiam dziewczyny co pół godziny, a dzisiaj jedna przyszła pol godziny za wczesnie i musialam zostawic ją na kilka minut na korytarzu, bo aktualnie rozmawialam z inną.

Co innego jesli oni nie kazali Ci przychodzic "co do minuty". To pewnie oznacza ze w poblizu tej godziny nie maja innych spotkan.
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:09   #2409
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 028
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Kulturalnie jest być najwcześniej 5 minut przed
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:11   #2410
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
sesja?
Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
z jakiego powodu?
wizyta u dentystki ktora sie moze skonczyc wyrywaniem. chociaz to by bylo najlepsze rozwiazanie.
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:12   #2411
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 028
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
wizyta u dentystki ktora sie moze skonczyc wyrywaniem. chociaz to by bylo najlepsze rozwiazanie.
leczenie kanałem nie wchodzi w grę?
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:15   #2412
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
leczenie kanałem nie wchodzi w grę?
ja go leczylam kanalowo z 8 lat temu, zgorzel byla. pozniejpol mi sie skruszylo, niby odbudowala ale tak "warunkowo". wczoraj znow mi polowa poszla.

przez niego to tylko ciagle zapalenie dziasla lapie, krew mi leci. lepiej sie pozbyc.

tylko glupio mi tak bo zapisy dopiero na sierpien a ja sie bez kolejki wpycham
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:16   #2413
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
Madzia, wcale nie jest lepiej być przed czasem. Ja zawsze umawiam dziewczyny co pół godziny, a dzisiaj jedna przyszła pol godziny za wczesnie i musialam zostawic ją na kilka minut na korytarzu, bo aktualnie rozmawialam z inną.

Co innego jesli oni nie kazali Ci przychodzic "co do minuty". To pewnie oznacza ze w poblizu tej godziny nie maja innych spotkan.
kobietka mi powiedziała tak" to na 8.30 albo na 9.00 ja powiedzialam, ze sie dostosuje, a ona, ze to na 8.30 ,a le nie musi byc co do minuty)
Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Kulturalnie jest być najwcześniej 5 minut przed
własnie tak myslałam. albo wejde i poczekam tam i zapukam dopiero puktualnie hehe

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
leczenie kanałem nie wchodzi w grę?
ooo to mojego TZ dzis czeka
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:34   #2414
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Wiesz co nie zauwazyłam zeby moja suczka miała przed cieczka PMS.
Więc nie miałam zadnych sposobów. A najgorsze bylo to ze nie miałam sposobu na biegające za mną psy.
Normalnie sie zachowywała. Chodziła w majtkach- w mieszkaniu to konieczne.
No i non stop się lizała.
Gorzej było po cieczce...bo dostawała urojonej ciąży. Znosiła wszystko co z materiału na jej ulubiony fotel i szykowała się normalnie do porodu.
Do tego zbierało jej sie mleko i dostawała zapalenia.
Generalnie przekichane.
Dobrze ze to tylko raz w roku.
Ja słyszałam o kobiecie która miała urojoną ciążę . Moja przyjaciółka się zachwycała, że organizm tak się zmieniał, narządy jej się powiększały itp., a ja byłam w szoku, że można mieć takie jazdy by wmówić sobie tak ciąże, że aż brzuch rośnie

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
O jej, nie wiedziałam,że tak bywa, ale widze, że suczki to straszne przylepy Nie oddałabym jej za żadne skarby, mimo,że jest tak zadzrosna o TZ ,że jak się przytulamy wskakuje i go..liże

OStatnio się zagapiłam wchoze do pokoju i co widże..... psinka kochan śpi na łożku w miejscu, gdzie Tż śpi.

hania Twoj tz ma racje- owczarki niemieckie to najmadrzejsze psinki, wiem bo miałam Reksia- tak mądrego psa nigdy nie będę mieć
Jak się urodziłam i mama brała mnie na kolana to moja jamniczka wpychała się między mnie i mamę . TŻ mi obiecał, że kiedyś kupi mi jamniczkę (a ja mu huskiego)

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
Nie generalizowałabym moja znajoma miala owczarka niemieckiego, ktory był głupi jak but. Doslownie. No nigdy w życiu nie widziałam głupszego psa. Nawet nie reagował na swoje imie... Tzn ona myslala ze reagował , ale rownie dobrze mozna bylo krzyknąć kapeć, głupek czy inny pasztet i on na wszystko reagował.
Psy nie reagują na imię tylko na ton głosu. Jak się krzyknie jakieś słowo o podobnej długości jak imię psa, tak jakby się go wołało to przyjdzie . Chociaż moja jamniczka reagowała na słowo czekolada . Jak ktoś mówił "w drugim pokoju jest czekolada" to ona leciała do tamtego pokoju
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:34   #2415
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
No właśnie ..mój TZ powtarza mi zawsze "widziały gały co brały"
a ja na to "no i się kurka przewidziały"


- sory wiem ze bolesna sprawa, ale polałam sie ze smiechu

To ja zyczę aby ten poważny zamiar doszedl do skutku.
My też planujemy wyjechac we wrzesniu. Jak pojawi się jakiś super last po prostu kupimy i z dnia na dzien wyjedziemy...wszystko jedno gdzie

Znajomych wysłałam na wczasy za 800 zł od osoby samolotem do Czarnogory hotel po remoncie w zeszlym roku, przy plazy, 2 posilki- po prostu wypas za darmo.
Wczoraj pojawila sie taka oferta ze miałam ochote rzucic wszystko i wykupić. Trafilo sie pewnej mlodej parze. Byli tacy uchachani jak im powiedziałam jaka jest cena ze prawie sie na mnie rzucili z całusami. Teraz już grzeją dupy na Malcie

Haniu ja też tak chcę , liczę że coś nam upolujesz dam znać w jakim terminie, bo już powoli zaczyna mi też być wszystko jedno, byle wygrzać tyłek na piasku i nacieszyć się sobą, połazić w nocy po klubach- takie mam marzenia


Co do psów i kotów ja się nie odzywam, nie przepadam , nie bijcie
Marzy mi się jedynie York dla małego i dla mnie jako maskotka, ale od kiedy wiem jaka upierdliwa jest ich pielęgnacja to odechciało mi się
Kotów nie lubię, uważam że są wredne i śmierdzą mi , psy też mi śmierdzą
Niestety , ale mam świnkę morską i o nią dbam i nie śmierdzi wcale
Wiem, że to co napisałam świadczyć może że jestem złą kobietą ale nie jestem, po prostu nie przepadam za zwierzakami za to dzieci mnie rozczulają bardzo, domy dziecka,patologie itp nie mogę tego przeżyć ....Jakbym była bogata adoptowałabym całe przedszkole

Twin gratulacje

Madziu będzie dobrze, trzymam kciuki
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:41   #2416
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Co do psów i kotów ja się nie odzywam, nie przepadam , nie bijcie
Marzy mi się jedynie York dla małego i dla mnie jako maskotka, ale od kiedy wiem jaka upierdliwa jest ich pielęgnacja to odechciało mi się
Kotów nie lubię, uważam że są wredne i śmierdzą mi , psy też mi śmierdzą
Niestety , ale mam świnkę morską i o nią dbam i nie śmierdzi wcale
Wiem, że to co napisałam świadczyć może że jestem złą kobietą ale nie jestem, po prostu nie przepadam za zwierzakami za to dzieci mnie rozczulają bardzo, domy dziecka,patologie itp nie mogę tego przeżyć ....Jakbym była bogata adoptowałabym całe przedszkole
A ja mam odwrotnie. Uwielbiam zwierzęta bo one specjalnie nic nikomu złego nie zrobiły. Za to dzieci nienawidzę. Brrrrrr

Ps.
Dostałam na imieniny walizkę do Egiptu
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:43   #2417
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 426
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość


Psy nie reagują na imię tylko na ton głosu. Jak się krzyknie jakieś słowo o podobnej długości jak imię psa, tak jakby się go wołało to przyjdzie . Chociaż moja jamniczka reagowała na słowo czekolada . Jak ktoś mówił "w drugim pokoju jest czekolada" to ona leciała do tamtego pokoju
To mój tak reaguje na ciasteczka on w ogóle rozumie co się do niego mowi. Ale moja babcia spedza z nim cale dnie i duzo do niego mowi, to ma na to wplyw .
Kiedys rozlozyl mi sie w pokoju tak, ze blokowal przejscie i wkurzona powiedzialam do niego "ty weź idz do duzego pokoju i zobacz czy cie tam nie ma". Wstal i poszedł
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:47   #2418
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Co do psów i kotów ja się nie odzywam, nie przepadam , nie bijcie
Marzy mi się jedynie York dla małego i dla mnie jako maskotka, ale od kiedy wiem jaka upierdliwa jest ich pielęgnacja to odechciało mi się
Kotów nie lubię, uważam że są wredne i śmierdzą mi , psy też mi śmierdzą
Niestety , ale mam świnkę morską i o nią dbam i nie śmierdzi wcale
Wiem, że to co napisałam świadczyć może że jestem złą kobietą ale nie jestem, po prostu nie przepadam za zwierzakami za to dzieci mnie rozczulają bardzo, domy dziecka,patologie itp nie mogę tego przeżyć ....Jakbym była bogata adoptowałabym całe przedszkole
Ja też się przyznaję, że nie przepadam za zwierzętami, przeszkadza mi ich zapach i nikt mi nie wmówi, że jego pies nie śmierdzi. Co dziwne, jak u kogoś jesteśmy i jest jakieś zwierzę w domu, najczęściej do mnie przychodzi, łasi się, włazi na kolana...

Niestety do dzieci instynktu nie posiadam, rozczulają mnie, ale takie już troszkę podrośnięte, z którymi można się jakoś komunikować, kilkuletnie. W każdym razie na matkę się póki co nie nadaję
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:50   #2419
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
A ja mam odwrotnie. Uwielbiam zwierzęta bo one specjalnie nic nikomu złego nie zrobiły. Za to dzieci nienawidzę. Brrrrrr

Ps.
Dostałam na imieniny walizkę do Egiptu
A ja uwielbiam i zwierzęta i dzieci.... taka jestem lubiąca

Dorinkaco to znaczy, że psy Ci śmierdzą? Bo właściwie zadbany domowy pies nie śmierdzi, kot z reszta też. Bezdomne zwierzęta śmierdzą, ale, sorki, że tak powiem, ludzie też
Ja to bym nie mogła żyć bez psa, one kochają taką bezwarunkową miłością...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:52   #2420
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
A ja uwielbiam i zwierzęta i dzieci.... taka jestem lubiąca

Dorinkaco to znaczy, że psy Ci śmierdzą? Bo właściwie zadbany domowy pies nie śmierdzi, kot z reszta też. Bezdomne zwierzęta śmierdzą, ale, sorki, że tak powiem, ludzie też
Ja to bym nie mogła żyć bez psa, one kochają taką bezwarunkową miłością...
może nie śmierdzą, ale to jest specyficzny zapach tych zwierząt - nawet jak są zadbane i wymyte, to tak właśnie pachną/śmierdzą. Ja też to czuję.

I masz rację, niektórzy ludzie też śmierdzą
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:55   #2421
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja to bym nie mogła żyć bez psa, one kochają taką bezwarunkową miłością...
O! Są o wiele lepsze niż dzieci . Takie małe gówniarze dokuczają sobie nawzajem, biją się, robią sobie na złość itp. Jak podrosną to jeszcze gorzej. Jak patrzę na kolegów TŻ-a to już w ogóle. Jak oni traktują dziewczyny? A dziewczyny nie są lepsze. Nawet nie mówię o tych lambadziarach z gimnazjum. Ludzie są okrutni, a zwierzęta nie
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 15:02   #2422
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 028
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
może nie śmierdzą, ale to jest specyficzny zapach tych zwierząt - nawet jak są zadbane i wymyte, to tak właśnie pachną/śmierdzą. Ja też to czuję.

I masz rację, niektórzy ludzie też śmierdzą
Ja się przyzwyczaiłam do zapachu psa

Rozumiem,że ktoś zwierząt nie lubi, ale kiedyś mnie ubodło bardzo stwierdzenie- po co Wam pies Niektórzy nie rozumieja, że pies tez czuję i rozumie jak moj poprzedni pies stracił swojego pana to w dzień śmierci wył, a w trakcie pogrzebu pozobnież tak skomłal , wył i chciał się wyrwac, że nasza zaprzyjazniona sąsiadka jak była w domu to sie bała

Kiedyś mieliśmy znajdka- suczkę, była bita, schorowana, dziadek jej powiedział pilnuj i się zapomniała- cała noc pilnowała, az zmarzła

W mojej rodzinie dobre kilkadzieta lat temu był wyżeł tak kochał swojego pana,że ten jak miał wypadek to pies po zapachu poszedł do szpitala do sąsiedniego miasta, wszedł pod łozko i nie wpuszczał lekarza Dzieci podobniez bawił w kołysce

jak ostatnio dostałam okres moja psinka przyszła lizała po twarzy i połozyla się obok mnie i patrzyła na mnie. Strasznie mnie to rozczuliło

ja chyba mam w genach tą miłośc do psów i przepraszam,ale uwazma,ż enie mam głupich psów sa łupi właściciele Z psem trzeba rozmawiać, wychodzić z nim na spacer, duzo przebywac wtedy jest rozumny
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 15:06   #2423
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
A ja mam odwrotnie. Uwielbiam zwierzęta bo one specjalnie nic nikomu złego nie zrobiły. Za to dzieci nienawidzę. Brrrrrr


Taaak oczywiście nie zrobiły !!! Mało razy zagryzły jakieś psy człowieka, dziecko
To dzieci nie są niczemu winne, że się urodziły w patologii, że nie ma dofiansowania na tabletki, że nie "sterylizuje" się takich kobiet, że nie ma zgody w Polsce na aborcje, mam wymieniac dalej ?
[quote=miskowa;7995075]Ja też się przyznaję, że nie przepadam za zwierzętami, przeszkadza mi ich zapach i nikt mi nie wmówi, że jego pies nie śmierdzi. Co dziwne, jak u kogoś jesteśmy i jest jakieś zwierzę w domu, najczęściej do mnie przychodzi, łasi się, włazi na kolana...



Dokładnie śmierdzą i już, a jak im z pyska śmierdzi Zawsze poznaję w czyim domu jest pies, a znam przypadki że ciuchy właścicieli przechodzą tym psim smrodem, sorry ale naprawdę to czuję
Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
A ja uwielbiam i zwierzęta i dzieci.... taka jestem lubiąca

Dorinkaco to znaczy, że psy Ci śmierdzą? Bo właściwie zadbany domowy pies nie śmierdzi, kot z reszta też. Bezdomne zwierzęta śmierdzą, ale, sorki, że tak powiem, ludzie też
Ja to bym nie mogła żyć bez psa, one kochają taką bezwarunkową miłością...
Jak napisałam powyżej, mają swój zapach ...a dla mnie to smród, koty jeszcze gorzej i z pyska też ...
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 15:06   #2424
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
O! Są o wiele lepsze niż dzieci . Takie małe gówniarze dokuczają sobie nawzajem, biją się, robią sobie na złość itp. Jak podrosną to jeszcze gorzej. Jak patrzę na kolegów TŻ-a to już w ogóle. Jak oni traktują dziewczyny? A dziewczyny nie są lepsze. Nawet nie mówię o tych lambadziarach z gimnazjum. Ludzie są okrutni, a zwierzęta nie
Tutaj muszę się z Tobą zgodzić w 100%
Kiedyś sobie nawet kupiłam taką plakietkę i trzymam ją na lodówce Jest na niej napisane: The more people I meet, the more I love my dog.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 15:09   #2425
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
umiem obsługiwac excela i program księgowy

Widze,że obie przechodzimy to samo My się tak ostro pozarlismy,że az Tz nie poznałam Po prostu mnie irytuje Przykład- 3 miesiace się prosze- nie rob nic pisz prace, by się obronić w czerwcu- nic nie robił grał przed kompem Obrona w czerwcu mineła- zgadnijcie czyja to zapewne będzie wina? Mogę się domyślac, że moja. Studia doktoranckie na rok posżły w zapomnienie......
tz nie robi nic- ja piore, gotuje, sprzatam, pracuje, latam na zkaupy i jescze mi zaczał wygarniac,ż eja siedziałam w domu to miałam mnostwo czasu. Miałam pisałam w nocy jak wyrobiłam się z obowiązkami w domu Ale on w nocy nie będzie się przemeczał Jak był chroy to zamiast pisac prace- laptop i gra, w sobote budzie sie o 2 w nocy, a Tz gra, ale rano powiedział mojej mamie,że nie ma czasu, bo pisze prace.
Oberwąło mi sie od mamy, ja juz nie mam siły go kryć, że jest kurka leniem Wielka obraza jak idzimey kosić trawę ,a co najgorsze wyszło jego blokowe pochodzenie- przychodzi sie do domu i co komputerek, jak się ma ruszyć to robi to z wielkim trudem. Raz prosiłam zmyj podłoge bo się xle czułam to przez 10 minut słuchałam jak to jest pełno kurzu, czemu mu każe ścierac, skoro to trzeba odkurzyć. Kuuu mogł odkurzyc
Wyprałam skarpetki, połozyłam żeby schował- NiE schowął po kilku dniach, bo mamusia dobierała w pray i chowała.

Powiem Wam mam dośc po kilku miesiacach,jemu pasuje,że siedze w domu - czuje się źle, nie szanuje mojej pracy przychodzi w brudnych butach i spaceruje po pogłodze, ktora musze myc na kolanach bo jest porysowana od remontu

Mi sie odechcało dziecka, TZ by mnie zajechał obowiazkami
Lemo , kurcze musisz jakoś na niego wpłynąć ! Mój tez ostatnio był nie do wytrzymania to zrobiłam zimny prysznic, a nawet lodowaty. Weź go w obroty i koniec!


Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
heloo
Dziewczyny ja nie znam chlopa ktory tak sam z siebie by posprzatal. Oni kurcze chyba nie widza takich "drobiazgów" jak brudna wanna, smieci na podlodze, skarpetki na podłodze, koszulka rzucona w kąt.
Mój mężuś stara sie- nie powiem, jak go poprosze to zrobi ....ale dlaczego ja go mam o wszystko prosić kurka. Nie moglby tak sam z siebie.
To mnie wkurza. Własnie wczoraj wałkowalismy ten temat...bo podobnie jak u Dorinki przyszalm do domu i wszystko było dokąłdnie w takim stanie jak rano. Łóżko nie poscielone, szklanki po kawie na stoliku..generalnie syf.
Wiec zaraz wykład strzeliłam, kazałam gary wymyć...na co uslyszałam "zaraz" a na "zaraz" reaguję alergicznie

Dla mojego męż czepiam sie o pierdoły bo przecież garczki nie musza być myte codziennie, a porozwalane jego koszulki po cąlym mieszkaniu to normalnie wystrój wnętrza.
Aj...co najgorsze nic już z tym nie zrobię. On i tak juz sie stara i narzekac nie mogę..po prostu kobiety są z wenus faceci z marsa.

No własnie. Podobno udowodniono, że mężczyzna jest w stanie skupić sie tylko nad jedną konkretną czynnością. Nie to co my: pamietamy o gotującym się jedzeniu, oglądamy TV, czytamy jednym okiem książkę, rozmawiamy przez komórkę... przynajmniej ja potrafię to pogodzić... ale myślę ze Wy też. Albo np. odpoczywamy... oboje leżymy , tylko ze ja wtedy myślę (o 100 różnych sprawach) , a on nie

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
dziewczyny dzwoniła ta kobietka z przedszkola co wczoraj wam pisałam (to jest przedszkole publiczne z 15 min ma piechotke od mojego domku) i zaprosiła mnie na rozmowe kwalifikacyjną powiedziała, ze maja kilka kandydatke i chca porozmawiac,. zapytala się czy piatek mi pasuje, ja ze jak najbardziej i sie spytala o godzine, wiec mowie, ze obojetnie, ze sie dostosuje i mówi: to moze na 8.30, ale nie musi byc co do minuty " jestem w siódmym niebie nawet jak sie nie uda to trudno, ale sma fakt, ze mnie zaprosili

i teraz prosze o jakiekolwiek wskazówki: jak sie ubrac, co ze sobą wziąć i w ogóle cos co mi sie przyda.

aż bym z chęcia napisala o tym do TZ ale mam focha poza tym wczoraj mu wygarnełam, ze chyba specjalnie nie chce aby mnie przyjęli. ale on, ze chce chce. tylko wie, ze to znacznie skróci nas wyjazd. a on sie juz tak napalił
Madziu, dobra wiadomość- trzymam kciuki. Moim zdaniem dobrze jak sie ubierzesz elegancko, ale kolorowo. Kiedyś czytałam ze powinno się ubierać biorac pod uwage miejsce pracy np. biuro-garsonka. A np. jeżeli wykonuje się jakiś twórczy zawód to fajnie jest podkreślić swoim strojem ,,artystyczną duszę", skoro Ty będziesz sie zajmować dziećmi to lepiejn wypadniesz w jasnych, ciepłych kolorach niż w czarnej, formalnej spódniczce. To moje zdanie.
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 15:10   #2426
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 426
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość


ja chyba mam w genach tą miłośc do psów i przepraszam,ale uwazma,ż enie mam głupich psów sa łupi właściciele Z psem trzeba rozmawiać, wychodzić z nim na spacer, duzo przebywac wtedy jest rozumny
to prawda, wlasnie to jest niesamowite, ze z psem trzeba rozmawiać. Nie odpowie, ale naprawde wiele jest w stanie zrozumieć .

Ja też kocham zwierzeta, nie wyobrazam sobie bez nich życia.
Moja ciocia (mieszkajaca na wsi) ma w domu 4 psy i kazdemu z rodziny one przeszkadzaja, a ja je uwielbiam i w ogole mi nie przeszkadza jak te malenstwa mi wskakuja na kolana czy łażą za mną krok w krok. Jedna sunia pamieta mnie od czasów kiedy byla szczeniakiem i zasypiala mi na dloniach. Czasami nie bylo mnie u nich nawet 8 miesiecy, a ona zawsze mnie poznawala jak po takiej przerwie przyjezdzalam .
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 15:12   #2427
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Ja się przyzwyczaiłam do zapachu psa

Rozumiem,że ktoś zwierząt nie lubi, ale kiedyś mnie ubodło bardzo stwierdzenie- po co Wam pies Niektórzy nie rozumieja, że pies tez czuję i rozumie jak moj poprzedni pies stracił swojego pana to w dzień śmierci wył, a w trakcie pogrzebu pozobnież tak skomłal , wył i chciał się wyrwac, że nasza zaprzyjazniona sąsiadka jak była w domu to sie bała

Kiedyś mieliśmy znajdka- suczkę, była bita, schorowana, dziadek jej powiedział pilnuj i się zapomniała- cała noc pilnowała, az zmarzła

W mojej rodzinie dobre kilkadzieta lat temu był wyżeł tak kochał swojego pana,że ten jak miał wypadek to pies po zapachu poszedł do szpitala do sąsiedniego miasta, wszedł pod łozko i nie wpuszczał lekarza Dzieci podobniez bawił w kołysce

jak ostatnio dostałam okres moja psinka przyszła lizała po twarzy i połozyla się obok mnie i patrzyła na mnie. Strasznie mnie to rozczuliło

ja chyba mam w genach tą miłośc do psów i przepraszam,ale uwazma,ż enie mam głupich psów sa łupi właściciele Z psem trzeba rozmawiać, wychodzić z nim na spacer, duzo przebywac wtedy jest rozumny
A ten pies który codziennie czekał na swojego właściciela na jakimś rondzie czy coś, pamiętacie? Coś mi się kojarzy, że mieli mu pomnik wystawić.

Nawet mój królik nie jest taki głupi jakby się mogło wydawać. Jak chce wyjść z klatki to gryzie pręty, nie możemy tego słuchać i go wypuszczamy . Ostatnio kupiłam mu szelki i wzięłam na dwór. Bał się trawy (to chyba jego pierwszy raz), ogólnie był przerażony, zaczął skakać i się oswobodził. Wzięłam go do domu. Następnego dnia też na chwilkę na dwór, już było lepiej, pojadł trochę trawy, ale i tak wyglądał na lekko przestraszonego. Od tego czasu nie gryzie prętów i siedzi cicho żebym czasem nie wpadła na pomysł spacerku

Jak pies zagryza dziecko to nie robi tego bo ma taką fantazję. Zwierzęta podobno w odróżnieniu od ludzi nie mają wolnej woli . A dzieci są okrutne z własnego wyboru.

Edytowane przez m.a.r.t.a
Czas edycji: 2008-06-25 o 20:43 Powód: post pod postem
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 15:21   #2428
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Jak pies zagryza dziecko to nie robi tego bo ma taką fantazję. Zwierzęta podobno w odróżnieniu od ludzi nie mają wolnej woli . A dzieci są okrutne z własnego wyboru.

Dobra Poemi, Ty masz swoją rację ja swoją , Ty nie lubisz dzieci-dzieci się wychowuje to nie ich wina że rodziców mają spaczonych, to nie maskotki...
Psów i kotów nie lubie i nic nie wskazuje na to, że w tym życiu się to zmieni
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 15:27   #2429
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Dobra Poemi, Ty masz swoją rację ja swoją , Ty nie lubisz dzieci-dzieci się wychowuje to nie ich wina że rodziców mają spaczonych, to nie maskotki...
Psów i kotów nie lubie i nic nie wskazuje na to, że w tym życiu się to zmieni
Mi tylko chodzi o taką drobną różnicę pomiędzy ludzmi a zwierzętami. Nie wierzę, że jest na świecie człowiek który nigdy nie zrobił czegoś by umyślnie zranić innego człowieka. Niezależnie od wychowania. Mogą to być jakieś słowa, nie wiem, cokolwiek. Zwierzęta tak nie robią. Jak mam wybierać to wolę zwierzęta
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 15:28   #2430
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Jak pies zagryza dziecko to nie robi tego bo ma taką fantazję. Zwierzęta podobno w odróżnieniu od ludzi nie mają wolnej woli . A dzieci są okrutne z własnego wyboru.
A mi się jednak wydaje, że dzieci bywają (nie zawsze są) okrutne, bo skądś to biorą, czyli zazwyczaj z domu rodzinnego, od rodziców, którzy świadomie, albo nieświadomie im pewnie rzeczy wpajają. Są przecież kochane, słodkie dzieci wychowane w atmosferze ciepła domowego, a są takie, które są wstrętne, zazdrosne i wredne... i wynoszą to z domów...bo jak inaczej.
Tak samo z psami, są kochane przylepy, a są psy wredne, albo agresywne, bo zostały tak wychowane...
W tym przypadku dzieciaki i psy są do siebie podobne, można je sobie 'ukształtować'. Takie jest moje zdanie.

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Mi tylko chodzi o taką drobną różnicę pomiędzy ludzmi a zwierzętami. Nie wierzę, że jest na świecie człowiek który nigdy nie zrobił czegoś by umyślnie zranić innego człowieka. Niezależnie od wychowania. Mogą to być jakieś słowa, nie wiem, cokolwiek. Zwierzęta tak nie robią. Jak mam wybierać to wolę zwierzęta
Tu jednak stanę w obronie ludzi Zwróć uwagę na taki prosty fakt, że ludzkie życie jest jednak trochę bardziej skomplikowane niż życie psa czy kota.
Nie mówię, że mają łatwo, bo czasem zwierzę trafia do okrutnego właściciela i wtedy faktycznie jest nieciekawie...
Ale dzieci ranią innych nieświadomie, nie wiedzą często, że to co robią jest złe. tego się dowiadują trochę później.
__________________

Hania


Edytowane przez m.a.r.t.a
Czas edycji: 2008-06-25 o 20:42 Powód: post pod postem
ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.