Potrzeby seksualne a religia. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-12-26, 18:18   #31
bluecar1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 24
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez ratunku261 Pokaż wiadomość
Czyw Biblii znalezles coś o onanizmie?? pamietaj,ze koscioly interpretuja Biblię.
Moze poszukaj na forach katolickich odpowiedzi, jak dla mnie kosciol za duzo skupia sie na seksualnej sferze, a za malo na pomocy blizniemu.
Czytałem na katolickich forach, ale tam przeważnie fanatycy, pop prostu piszą grzech i koniec, ale przecież ciągle spowiadamy się z kłamstwa, wulgaryzmów, i tego typu podobnych grzechów, uzyskujemy rozgrzeszenie, i żyjemy dalej, owszem jest postanowienie poprawy. Wracając do mojego grzechu, również zamierzam tego nie robić, ale gdy nie wytrzymam, to nie mogę się wyspowiadać, i żyć dalej? Zapewne ten grzech pojawiałby się regularnie jak i inne, ale to już nie ode mnie zależy.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Toblerone Pokaż wiadomość
Dobrymi chęciami to jest piekło wybrukowane
To co mi radzisz?
bluecar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 18:19   #32
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Zostawmy Pana Bolka w spokoju.

Ja nic nie dopasowuje, tylko wypytuje.
Bo przecież popełnienie grzechu nie wyklucza z kościoła, jest spowiedź, jest odpuszczenie grzechu, jest chęć poprawy.

Ja zakładam że nie chce, ale jak potrzeba staje się silniejsza ode mnie, to popełnię ten czyn. I czy nie mam prawa spowiadać się? Może nie mam, ale po to ten wątek, ale wydaję mi się, ze chyba mam?
No właśnie - po co wątek, skoro wiesz lepiej, a odpowiedzi nie po Twojej myśli atakujesz?



Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Nie chcieć zrezygnować, a wiedzieć że się nie zrezygnuje to chyba trochę co innego?
Ogólnie chcę zrezygnować, ale i taki wiem, że za jakiś czas-kwestia dni, przyjdzie moment że będę musiał to zrobić. Nie chcieć a robić to trochę chyba jest usprawiedliwienie? A kwestia wiedzy to chyba też nie wyklucza w niczym. Jestem świadom, że mam potrzeby seksualne, i nawet jak nie chcę to jednak nie do końca ode mnie zależy.
Bzdura - nie możesz mieć wiedzy na temat przyszłości. Możesz mieć jedynie zamierzenia - Ty zamierzasz się masturbować i pokrętnie się usprawiedliwiasz. Nie ma tu woli poprawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 18:20   #33
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Próbowałem porozmawiać, a raczej spowiednik sam zaczął, i nie były to pochlebne słowa. Tylko nie wiem jak będzie przy następnych spowiedziach, bo wyznałem to pierwszy raz.

Na chwilę obecną zakładam że będzie to regularnie, ale możliwe że coś się zmieni, tylko potrzeba sama z siebie minie? Wątpię.


Różni są księża ,ja też mam kiepskie doświadczenia z naszym proboszczem z parafii na szczęście znalazłam takiego z którym mogę o wszystkim porozmawiać i nie szkodzi mi gnać do niego przez całe miasto aby tylko się u niego wyspowiadać.


Przy masturbacji często dochodzi kolejny problem a jest nim pornografia -tak naprawdę można skutecznie z tym walczyć i to z sukcesem ,organizm sam radzi sobie z nagromadzonym napięciem(jeśli wiesz co masz na myśli ) niczego nie musisz robić. Polecam aktywność fizyczną i samozaparcie. . Porozmawiaj o tym z mężczyznami na katoliku .pl jest i sporo może Ci doradzą.
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 18:22   #34
201803071142
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Czytałem na katolickich forach, ale tam przeważnie fanatycy, pop prostu piszą grzech i koniec, ale przecież ciągle spowiadamy się z kłamstwa, wulgaryzmów, i tego typu podobnych grzechów, uzyskujemy rozgrzeszenie, i żyjemy dalej, owszem jest postanowienie poprawy. Wracając do mojego grzechu, również zamierzam tego nie robić, ale gdy nie wytrzymam, to nie mogę się wyspowiadać, i żyć dalej? Zapewne ten grzech pojawiałby się regularnie jak i inne, ale to już nie ode mnie zależy.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------



To co mi radzisz?
Wypracować zdrowy dystans do wyznawanej religii, bo na razie robisz sobie tylko krzywdę psychiczną.
201803071142 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 18:32   #35
bluecar1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 24
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

[1=260c4d4fdb0e7f4840fc704 76d5f7e46d82a0f3e;7995447 1]No właśnie - po co wątek, skoro wiesz lepiej, a odpowiedzi nie po Twojej myśli atakujesz?





Bzdura - nie możesz mieć wiedzy na temat przyszłości. Możesz mieć jedynie zamierzenia - Ty zamierzasz się masturbować i pokrętnie się usprawiedliwiasz. Nie ma tu woli poprawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Naprawdę, nie można mieć wiedzy dotyczącej o zachowaniu własnego organizmu? Nie wiesz, że po śniadaniu rano, po południu lub wieczorem znów będziesz głodna i musisz zaopatrzyć się w jedzenie? Nie wiesz że w ciągu dnia będziesz chciała skorzystac z toalety? nie wiesz że za jakiś czas będziesz musiała obciąć włosy bo ci urosną, nie wiesz że regurlanie będziesz musiała obcicinac paznokcie? Jeśli tego nie wiesz to współczuję.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79954476]Różni są księża ,ja też mam kiepskie doświadczenia z naszym proboszczem z parafii na szczęście znalazłam takiego z którym mogę o wszystkim porozmawiać i nie szkodzi mi gnać do niego przez całe miasto aby tylko się u niego wyspowiadać.


Przy masturbacji często dochodzi kolejny problem a jest nim pornografia -tak naprawdę można skutecznie z tym walczyć i to z sukcesem ,organizm sam radzi sobie z nagromadzonym napięciem(jeśli wiesz co masz na myśli ) niczego nie musisz robić. Polecam aktywność fizyczną i samozaparcie. . Porozmawiaj o tym z mężczyznami na katoliku .pl jest i sporo może Ci doradzą.[/QUOTE]

Pornografii nie oglądam, bo nawet nie lubię, sztuczne to wszystko, owszem kiedyś 2-3 lata temu, to przerobiłem z ciekawości całe red tube, ale od dawna mnie do tego nie ciągnie.

Odnośnie tej drugiej sprawy, to wiem co masz na myśli, o polucje. może nie wypada pisać, o tak intymnych sprawach, ale jestem tu anonimowy więc napisze, miałem, ale już nie mam. Po prostu gdy chcę siku i skończę, to co kilka dni chcę mi się dalej siku, i wtedy wypływa nasienie, nie dochodzi do orgazmu-rozładowania seksualnego. Nie wiem czy to normalne ale czytałem, że jak nie ma polucji, to nasienie wypływa wraz z moczem, że może tak być i tak ja mam widocznie. Więc u mnie troszkę inaczej, jak nie dokonam tego sam, to po około 7 dniach nie moge już wytrzymać.

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Toblerone Pokaż wiadomość
Wypracować zdrowy dystans do wyznawanej religii, bo na razie robisz sobie tylko krzywdę psychiczną.
To znaczy odrzucić religię, czy być hipokrytą?

Edytowane przez bluecar1
Czas edycji: 2017-12-26 o 18:35
bluecar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 18:34   #36
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Naprawdę, nie można mieć wiedzy dotyczącej o zachowaniu własnego organizmu? Nie wiesz, że po śniadaniu rano, po południu lub wieczorem znów będziesz głodna i musisz zaopatrzyć się w jedzenie? Nie wiesz że w ciągu dnia będziesz chciała skorzystac z toalety? nie wiesz że za jakiś czas będziesz musiała obciąć włosy bo ci urosną, nie wiesz że regurlanie będziesz musiała obcicinac paznokcie? Jeśli tego nie wiesz to współczuję.
Chodzi o pojęcia - przedmiotem wiedzy może być sposób funkcjonowania organizmu, a nie przyszłość. Nie mogę z całą pewnością stwierdzić, że jutro obudzę się żywa, a Ty już wiesz, że wieczorem będę głodna. Nie masz pewności, że będziesz się masturbował, możesz to jedynie z większą czy mniejszą dozą prawdopodobieństwa przewidywać. Współczucie zostaw dla mniej zadowolonych z życia, dzięki za troskę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 18:37   #37
bluecar1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 24
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

[1=260c4d4fdb0e7f4840fc704 76d5f7e46d82a0f3e;7995480 6]Chodzi o pojęcia - przedmiotem wiedzy może być sposób funkcjonowania organizmu, a nie przyszłość. Nie mogę z całą pewnością stwierdzić, że jutro obudzę się żywa, a Ty już wiesz, że wieczorem będę głodna. Nie masz pewności, że będziesz się masturbował, możesz to jedynie z większą czy mniejszą dozą prawdopodobieństwa przewidywać. Współczucie zostaw dla mniej zadowolonych z życia, dzięki za troskę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Znam swój organizm i wiem jak funkcjonuje i czego potrzebuje i nie pisze tu tylko o seksualności, a ty piszesz o śmierci i nie obudzeniu się rano. Przyjmuje się zasadę jeśli nic się nie zmieni, i tego należy się trzymać.
bluecar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 18:47   #38
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 609
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Jeśli można spytać zrezygnowałaś z kościoła i spowiedzi?
Dla mnie religia jest w pewnym sensie sposobem na życie, ale zdaję sobie sprawę, że nie można ślepo podążać za wszystkim. Miałem trochę problemów, i nie chodzi tu o seksualność, ale koledzy i inne sprawy, i nie do końca grzeczne wybryki i zachowania, jednak spowiedź, i słowa kościoła pomagają mi iść przez właściwą drogę życia, i nie popełniać głupich błędów. Temat seksualności dopiero się zaczął, bo wcześniej się z tego nie spowiadałem bo nawet nie wiedziałem, że trzeba, i zastanawiam się co będzie dalej jeśli będę dalej w tym "tkwił" co jest dla mnie wygodne na chwilę obecną. A nie chciałbym traktować spowiedzi nie poważnie, a raczej trzymać się zasad, tylko czy dopuszczalne jest to o czym pisałem, w pierwszym poście? Czyli takie zachowanie seksualne w potrzebie ciała, i potem spowiadanie się. Czy stanowczo jednak trzeba wyzbyć się tego? Nie wiem właśnie jak widzi to kościół.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------



Nie wiedziałem że to typowe liberalne forum, raczej sądziłem że osób o różnych poglądach.
A odnośnie ostatniego, może nie świadomie, tylko jeśli taki czas że nie będę mógł się powstrzymać.....to co wtedy...Zdałem sobie sprawę że taki czas przyjdzie jednak.
I może nie od razu lecieć do spowiedzi, zamierzam, tylko w zwykłym trybie jeśli przyjdzie czas na spowiedź.
Tak, w liceum przestałam chodzić do kościoła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 18:55   #39
honeybear
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 154
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez Toblerone Pokaż wiadomość
Wypracować zdrowy dystans do wyznawanej religii, bo na razie robisz sobie tylko krzywdę psychiczną.


Autorze, sam zdajesz sobie sprawę z tego, że masz potrzeby seksualne i choćbyś chciał, to od nich nie uciekniesz. Jesteś zdrowym, prawidłowo rozwijającym się młodym człowiekiem i tyle. Nie masturbujesz się nałogowo, czy do jakichś dziwnych rzeczy, więc wszystko jest w porządku. Nikomu nie robisz tym krzywdy, samemu sobie też nie. Krzywdę to sobie dopiero wyrządzisz gdy będziesz usiłował zignorować tę potrzebę. Ludzie już w XIX wieku wiedzieli, że pomijanie potrzeb seksualnych kończy się m.in. nerwicami

Naprawdę przejmujesz się tym, co powie jakiś tam facet w sutannie, który sam ma zapewne wiele za uszami? Przecież nie musisz się zgadzać i podporządkowywać każdemu aspektowi doktryny, w którą wierzysz.

Kiedyś też się przejmowałam, przerażało mnie to. Potrzeby seksualne zaczęłam odczuwać w okolicy 15. roku życia - chodziłam wtedy jeszcze do kościoła, w dodatku zbliżało się bierzmowanie (do którego nie chciałam de facto przystępować). Skończyło się tak, że od tamtego czasu byłam w kościele może ze dwa czy trzy razy, w szkole średniej przestałam uczęszczać na religię i nie daję już sobie wciskać do głowy bzdur. Tobie też to polecam.

PS Nigdy nie spowiadałam się z masturbacji. Moja mama zawsze mi powtarzała, że księdzu nie mówi się wszystkiego. Pewne rzeczy trzeba zachować dla siebie, a jeśli masz coś wstydliwego na sumieniu czego żałujesz, to spowiadasz się prosto do Boga. Zresztą ja tak czy siak nigdy nie uznawałam spowiedzi

Edytowane przez honeybear
Czas edycji: 2017-12-26 o 19:03
honeybear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 19:04   #40
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Ludzie to lubią stwarzać sobie problemy.
Zamiast robić to na co mają ochotę to przejmują się zdaniem jakiegoś księdza.
To masochizm.
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 19:30   #41
patrycjapatib
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Abstrahując od mojego podejścia do katolicyzmu, to to jest proste. Ty masz potrzeby seksualne, Kościół zabrania. No to masz 2 wyjścia: nie słuchasz Kościoła w tej kwestii i spełniasz swoje potrzeby albo zaniedbujesz i tłumisz je w sobie, aby pozostać w zgodzie z wyznawaną religią. Nie wiem czego od nas oczekujesz, jak dla mnie te Twoje 'nie chcę, ale muszę' to czysta wymówka, brzmi żałośnie.
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz
patrycjapatib jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 19:48   #42
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 810
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79954476]Różni są księża ,ja też mam kiepskie doświadczenia z naszym proboszczem z parafii na szczęście znalazłam takiego z którym mogę o wszystkim porozmawiać i nie szkodzi mi gnać do niego przez całe miasto aby tylko się u niego wyspowiadać.


Przy masturbacji często dochodzi kolejny problem a jest nim pornografia -tak naprawdę można skutecznie z tym walczyć i to z sukcesem ,organizm sam radzi sobie z nagromadzonym napięciem(jeśli wiesz co masz na myśli ) niczego nie musisz robić. Polecam aktywność fizyczną i samozaparcie. . Porozmawiaj o tym z mężczyznami na katoliku .pl jest i sporo może Ci doradzą.[/QUOTE]
Od kiedy aktywnosc i samozaparcie zastepuje seks czy masturbacje? Bzdura na resorach

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Cytat:
Napisane przez patrycjapatib Pokaż wiadomość
Abstrahując od mojego podejścia do katolicyzmu, to to jest proste. Ty masz potrzeby seksualne, Kościół zabrania. No to masz 2 wyjścia: nie słuchasz Kościoła w tej kwestii i spełniasz swoje potrzeby albo zaniedbujesz i tłumisz je w sobie, aby pozostać w zgodzie z wyznawaną religią. Nie wiem czego od nas oczekujesz, jak dla mnie te Twoje 'nie chcę, ale muszę' to czysta wymówka, brzmi żałośnie.
Dokladnie albo dostosowujesz sie do zasad wiary albo nie i grzeszysz wedlug Kosciola. Nie ma 3 wyjscia. Nikt tutaj za Ciebie nie zadecyduje, sam musisz to zrobic
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 19:58   #43
bluecar1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 24
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez patrycjapatib Pokaż wiadomość
Abstrahując od mojego podejścia do katolicyzmu, to to jest proste. Ty masz potrzeby seksualne, Kościół zabrania. No to masz 2 wyjścia: nie słuchasz Kościoła w tej kwestii i spełniasz swoje potrzeby albo zaniedbujesz i tłumisz je w sobie, aby pozostać w zgodzie z wyznawaną religią. Nie wiem czego od nas oczekujesz, jak dla mnie te Twoje 'nie chcę, ale muszę' to czysta wymówka, brzmi żałośnie.
Nie jest to wymówka. Gdy minie około tygodnia, to popęd daje o sobie mocno znać, że nie mogę wytrzymać, myślę tylko o jednym, mam nieczyste myśli, jestem mocno podniecony, nie mogę na niczym innym się skupić, ani się uczyć, ani obejrzeć filmu, i to nie mija trwa godzinami, aż pójdę spać, a gdy się położę to nie mogę zasnąć, i mam w głowie i marzę tylko o jednym-o zaspokojeniu seksualnym, gdy nad ranem zasnę na te 2, 3 godziny, i wstanę rano, to odczuwam to samo co dnia poprzedniego, cały dzień i noc taka sama, ani nauka w głowie, ani skupić sie na czymś innym tylko myśli jak bardzo mi się seksu chce, i marzenie aby w końcu się odechciało, kolejna noc bezsenna, i trzeci dzień powtórka.
Jak sądzisz jak długo tak można? Wcześniej czy później dochodzi do autoerotyzmu i spokoju, przy okazji owszem jest to bardzo przyjemne, ale dla przyjemności tego nie robię, ale bo muszę.
Na początku starałem się przeczekać, a później gdy tylko zaczynała się mega ochota to nie czekałem dłużej tylko się zaspokajałem. Owszem w między czasie też jest potrzeba, ale nie jest na tyle silna aby musieć, czy odczuwać dyskomfort życia codziennego. Najgorzej po około tygodnia, po takim czasie muszę.

Chciałbym żyć w zgodzie z religią, ale czy moja sytuacja, i pewnie innych osób w podobnej sytuacji do usprawiedliwienia, do spowiedzi, i rozgrzeszenia?

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7995653 6]Od kiedy aktywnosc i samozaparcie zastepuje seks czy masturbacje? Bzdura na resorach

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------


Dokladnie albo dostosowujesz sie do zasad wiary albo nie i grzeszysz wedlug Kosciola. Nie ma 3 wyjscia. Nikt tutaj za Ciebie nie zadecyduje, sam musisz to zrobic[/QUOTE]

Odpisałem już na ten temat patrycji, że po pewnym czasie nie potrafię dostosować się do zasad odnoście autoerotyzmu nawet jakby chciał, bo nie mogę wtedy normalnie funkcjonować, bo potrzeba staje się zbyt silna. Czy w takiej sytuacji nie jest to brane pod uwagę przy spowiedzi, i rozgrzeszane?
bluecar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 19:58   #44
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 810
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Nie jest to wymówka. Gdy minie około tygodnia, to popęd daje o sobie mocno znać, że nie mogę wytrzymać, myślę tylko o jednym, mam nieczyste myśli, jestem mocno podniecony, nie mogę na niczym innym się skupić, ani się uczyć, ani obejrzeć filmu, i to nie mija trwa godzinami, aż pójdę spać, a gdy się położę to nie mogę zasnąć, i mam w głowie i marzę tylko o jednym-o zaspokojeniu seksualnym, gdy nad ranem zasnę na te 2, 3 godziny, i wstanę rano, to odczuwam to samo co dnia poprzedniego, cały dzień i noc taka sama, ani nauka w głowie, ani skupić sie na czymś innym tylko myśli jak bardzo mi się seksu chce, i marzenie aby w końcu się odechciało, kolejna noc bezsenna, i trzeci dzień powtórka.
Jak sądzisz jak długo tak można? Wcześniej czy później dochodzi do autoerotyzmu i spokoju, przy okazji owszem jest to bardzo przyjemne, ale dla przyjemności tego nie robię, ale bo muszę.
Na początku starałem się przeczekać, a później gdy tylko zaczynała się mega ochota to nie czekałem dłużej tylko się zaspokajałem. Owszem w między czasie też jest potrzeba, ale nie jest na tyle silna aby musieć, czy odczuwać dyskomfort życia codziennego. Najgorzej po około tygodnia, po takim czasie muszę.

Chciałbym żyć w zgodzie z religią, ale czy moja sytuacja, i pewnie innych osób w podobnej sytuacji do usprawiedliwienia, do spowiedzi, i rozgrzeszenia?

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------



Odpisałem już na ten temat patrycji, że po pewnym czasie nie potrafię dostosować się do zasad odnoście autoerotyzmu nawet jakby chciał, bo nie mogę wtedy normalnie funkcjonować, bo potrzeba staje się zbyt silna. Czy w takiej sytuacji nie jest to brane pod uwagę przy spowiedzi, i rozgrzeszane?
Nie i tak grzeszysz i robisz to ponownie. Rozgrzeszenie w takiej sytuacji jest niewazne. Albo to robisz i przestajesz miec wyrzuty albo przestajesz, wedlug kosciola jestes czlowiekiem i powinienes panowac nad popedem, a jak to bedziesz znosil to ich to nie obchodzi. Masz tego nie robic i juz

Edytowane przez 7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Czas edycji: 2017-12-26 o 20:00
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:01   #45
bluecar1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 24
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7995693 1]Nie i tak grzeszysz i robisz to ponownie. Rozgrzeszenie w takiej sytuacji jest niewazne[/QUOTE]

Ale grzeszę też inaczej, choćby kłamstwem, potem postanawiam poprawę i jakoś dostaję rozgrzeszenie, to dlaczego akurat jeśli chodzi o autoerotyzm to nie dotyczy? Przecież zazwyczaj spowiadamy się z tych samych, czy podobnych grzechów, które się ciągle powtarzają.
bluecar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:02   #46
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
Potrzeby seksualne a religia.

To nienaturalne i krzywdzące zachowanie. Serio, lepiej byc wolnym i wierzyć, czynić dobro zamiast zyc chorymi zasadami wymyślone przez jakichś ludzi na stanowiskach
chwast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:02   #47
bluecar1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 24
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7995693 1]Nie i tak grzeszysz i robisz to ponownie. Rozgrzeszenie w takiej sytuacji jest niewazne. Albo to robisz i przestajesz miec wyrzuty albo przestajesz, wedlug kosciola jestes czlowiekiem i powinienes panowac nad popedem, a jak to bedziesz znosil to ich to nie obchodzi. Masz tego nie robic i juz[/QUOTE]

Jakby tak, było, że co jest grzechem, to mamy nie robić-powtarzac grzechu, to po co spowiedź?
bluecar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:03   #48
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 810
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Jakby tak, było, że co jest grzechem, to mamy nie robić-powtarzac grzechu, to po co spowiedź?
Jesli nie bedzie poprawy ani nie bedziesz do niej dazyl to takie rozgrzeszenie jest niewazne
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:06   #49
bluecar1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 24
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7995707 1]Jesli nie bedzie poprawy ani nie bedziesz do niej dazyl to takie rozgrzeszenie jest niewazne[/QUOTE]

Dobrze, a jeśli chcę poprawy, chcę do niej dążyć, jeśli chodzi o onanizm nie chcę tego robić i nie zamierzam, ale jeśli raz na jakiś czas zrobię bo nie wytrzymam, to nie jest ważne, i od razu rozgrzeszenie nie ważne? Czy jednak ważne w takiej sytuacji?
bluecar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:08   #50
patrycjapatib
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Nie jest to wymówka. Gdy minie około tygodnia, to popęd daje o sobie mocno znać, że nie mogę wytrzymać, myślę tylko o jednym, mam nieczyste myśli, jestem mocno podniecony, nie mogę na niczym innym się skupić, ani się uczyć, ani obejrzeć filmu, i to nie mija trwa godzinami, aż pójdę spać, a gdy się położę to nie mogę zasnąć, i mam w głowie i marzę tylko o jednym-o zaspokojeniu seksualnym, gdy nad ranem zasnę na te 2, 3 godziny, i wstanę rano, to odczuwam to samo co dnia poprzedniego, cały dzień i noc taka sama, ani nauka w głowie, ani skupić sie na czymś innym tylko myśli jak bardzo mi się seksu chce, i marzenie aby w końcu się odechciało, kolejna noc bezsenna, i trzeci dzień powtórka.
Jak sądzisz jak długo tak można? Wcześniej czy później dochodzi do autoerotyzmu i spokoju, przy okazji owszem jest to bardzo przyjemne, ale dla przyjemności tego nie robię, ale bo muszę.
Na początku starałem się przeczekać, a później gdy tylko zaczynała się mega ochota to nie czekałem dłużej tylko się zaspokajałem. Owszem w między czasie też jest potrzeba, ale nie jest na tyle silna aby musieć, czy odczuwać dyskomfort życia codziennego. Najgorzej po około tygodnia, po takim czasie muszę.

Chciałbym żyć w zgodzie z religią, ale czy moja sytuacja, i pewnie innych osób w podobnej sytuacji do usprawiedliwienia, do spowiedzi, i rozgrzeszenia?

Czy w takiej sytuacji nie jest to brane pod uwagę przy spowiedzi, i rozgrzeszane?
Widocznie istnieją osoby czyste religijnie, które 'uwolniły się od grzechu masturbacji' i się da. Chłopcy w tym wieku mają taki okres, że ten seks jest bardzo ważny, nie ma w tym nic złego. Także ja Ci nie pomogę, dla mnie masturbacja to normalna rzecz, a wypieranie się jej potrzeby nie ma sensu. A też nie wydaje mi się, żeby podejście 'będę to robił i się z tego spowiadał' miało sens, przecież obiecujemy poprawę. No to w takim razie żeby pozostać zgodnym z religią chyba musiałbyś raz za razem przechodzić ile tylko wytrzymasz to 'piekło', które opisałeś, że chodzisz rozdrażniony i nie mozesz zebrać myśli i wierzyć, ze będzie lepiej. No innej opcji nie widzę. Pytanie czy to wyżej Ci odpowiada.
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz
patrycjapatib jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:11   #51
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Jeżeli nie panujesz nad własnym popędem seksualnym i w dodatku piszesz, że musisz to zrobić jak gdybyś był pozbawiony własnej woli to wygląda na jakieś początki uzależnienia od seksu. Jeżeli chodzi o religię to po prostu musisz się powstrzymać do czasu ślubu, reszta tłumaczeń i szukanie na siłę usprawiedliwień jest zupełnie pozbawione sensu. Albo akceptujesz zasady tej religii albo nie.
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:14   #52
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 810
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Dobrze, a jeśli chcę poprawy, chcę do niej dążyć, jeśli chodzi o onanizm nie chcę tego robić i nie zamierzam, ale jeśli raz na jakiś czas zrobię bo nie wytrzymam, to nie jest ważne, i od razu rozgrzeszenie nie ważne? Czy jednak ważne w takiej sytuacji?
Musisz wytrzymac, czlowiek panuje nad swoim popedem i wedlug kk musisz sie pilnowac. To tak jakbys spowiadal sie i poszedl uprawiac seks z dziewczyna, bo nie wytrzymales i tak w kolko. To zadna poprawa. Osoby, ktore w kolka popelniaja ten sam grzech raczej maja do spowiedzi i grzechu lekkie podejscie.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Jeżeli nie panujesz nad własnym popędem seksualnym i w dodatku piszesz, że musisz to zrobić jak gdybyś był pozbawiony własnej woli to wygląda na jakieś początki uzależnienia od seksu. Jeżeli chodzi o religię to po prostu musisz się powstrzymać do czasu ślubu, reszta tłumaczeń i szukanie na siłę usprawiedliwień jest zupełnie pozbawione sensu. Albo akceptujesz zasady tej religii albo nie.
Dokladnie.
Po za tym autorze z twojej wypowiedzi jasno wynika, ze bedziesz dalej to robil i jak co jakis czas ulegniesz grzechowi to nic sie nie stanie. Taka postawa nie jest godna rozgrzeszenia

Edytowane przez 7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Czas edycji: 2017-12-26 o 20:20
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:15   #53
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Autorze a nie lepiej zapytac księdza jak sobie z tym radzi?
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:18   #54
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Ale grzeszę też inaczej, choćby kłamstwem, potem postanawiam poprawę i jakoś dostaję rozgrzeszenie, to dlaczego akurat jeśli chodzi o autoerotyzm to nie dotyczy? Przecież zazwyczaj spowiadamy się z tych samych, czy podobnych grzechów, które się ciągle powtarzają.
Praktyka często rozmija się z teorią - to, że wiele osób w praktyce spowiada się bez zamiaru poprawy nie znaczy, że postępują w zgodzie z zasadami kk.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Dobrze, a jeśli chcę poprawy, chcę do niej dążyć, jeśli chodzi o onanizm nie chcę tego robić i nie zamierzam, ale jeśli raz na jakiś czas zrobię bo nie wytrzymam, to nie jest ważne, i od razu rozgrzeszenie nie ważne? Czy jednak ważne w takiej sytuacji?
Moim zdaniem przy takim ujęciu spowiedź będzie ważna.
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:28   #55
bluecar1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 24
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez patrycjapatib Pokaż wiadomość
Widocznie istnieją osoby czyste religijnie, które 'uwolniły się od grzechu masturbacji' i się da. Chłopcy w tym wieku mają taki okres, że ten seks jest bardzo ważny, nie ma w tym nic złego. Także ja Ci nie pomogę, dla mnie masturbacja to normalna rzecz, a wypieranie się jej potrzeby nie ma sensu. A też nie wydaje mi się, żeby podejście 'będę to robił i się z tego spowiadał' miało sens, przecież obiecujemy poprawę. No to w takim razie żeby pozostać zgodnym z religią chyba musiałbyś raz za razem przechodzić ile tylko wytrzymasz to 'piekło', które opisałeś, że chodzisz rozdrażniony i nie mozesz zebrać myśli i wierzyć, ze będzie lepiej. No innej opcji nie widzę. Pytanie czy to wyżej Ci odpowiada.
Piszesz że powinienem wytrzymać ile tylko wytrzymam. Nie wiem ile najdłużej po tygodniu bez wytrzymałem następne kilka dni na mega ochocie i 'piekła' o którym pisałem. Było kilka takich doświadczeń, ale to wpływa mega na dyskomfort życia, i powoduje dysfunkcje życia codziennego. Później nauczyłem się redukowac napięcie gdy pojawiał się objaw że zaczyna się 'piekło' i wszystko wracało na około tygodnia do normy. Ale raczej nie mogę sobie pozwolić na każdorazowe 'przeciąganie' na ile wytrzymam bo nawet jeśli wytrzymam kilka dni czy tydzień w 'piekle' to rozwali mi codzienne życie.
Bo tak jak pisałem nie mogłem uczyć, się zająć głowy innymi ważnymi sprawami, nie mogłem spać, bo marzyłem tylko o jednym, o zmniejszeniu napięcia. źle to wpływa na szkołę naukę, bo jak iśc rano do szkoły po 2 godzinach snu? Owszem mogę tak ciągnąć, ale dzień mija i nic się nie zmienia, a każdy taki dzień jest jak na 'zwolnieniu lekarskim'

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Devon_rose Pokaż wiadomość
Autorze a nie lepiej zapytac księdza jak sobie z tym radzi?
Nie wiem, może z racji starszego ode mnie wieku ich popęd jest mniejszy, albo mają polucje.
bluecar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:28   #56
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Piszesz że powinienem wytrzymać ile tylko wytrzymam. Nie wiem ile najdłużej po tygodniu bez wytrzymałem następne kilka dni na mega ochocie i 'piekła' o którym pisałem. Było kilka takich doświadczeń, ale to wpływa mega na dyskomfort życia, i powoduje dysfunkcje życia codziennego. Później nauczyłem się redukowac napięcie gdy pojawiał się objaw że zaczyna się 'piekło' i wszystko wracało na około tygodnia do normy. Ale raczej nie mogę sobie pozwolić na każdorazowe 'przeciąganie' na ile wytrzymam bo nawet jeśli wytrzymam kilka dni czy tydzień w 'piekle' to rozwali mi codzienne życie.
Bo tak jak pisałem nie mogłem uczyć, się zająć głowy innymi ważnymi sprawami, nie mogłem spać, bo marzyłem tylko o jednym, o zmniejszeniu napięcia. źle to wpływa na szkołę naukę, bo jak iśc rano do szkoły po 2 godzinach snu? Owszem mogę tak ciągnąć, ale dzień mija i nic się nie zmienia, a każdy taki dzień jest jak na 'zwolnieniu lekarskim'

YYY.. wybacz, ale to nie jest normalne... zupełnie jak alkoholik czy narkoman..radzę Ci zgłoś się do seksuologa, opowiedz mu wszystko co tutaj piszesz a dopiero potem zastanów się nad względami religijnymi.

Edytowane przez Anonimka1988
Czas edycji: 2017-12-26 o 20:29
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:29   #57
patrycjapatib
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Piszesz że powinienem wytrzymać ile tylko wytrzymam. Nie wiem ile najdłużej po tygodniu bez wytrzymałem następne kilka dni na mega ochocie i 'piekła' o którym pisałem. Było kilka takich doświadczeń, ale to wpływa mega na dyskomfort życia, i powoduje dysfunkcje życia codziennego. Później nauczyłem się redukowac napięcie gdy pojawiał się objaw że zaczyna się 'piekło' i wszystko wracało na około tygodnia do normy. Ale raczej nie mogę sobie pozwolić na każdorazowe 'przeciąganie' na ile wytrzymam bo nawet jeśli wytrzymam kilka dni czy tydzień w 'piekle' to rozwali mi codzienne życie.
Bo tak jak pisałem nie mogłem uczyć, się zająć głowy innymi ważnymi sprawami, nie mogłem spać, bo marzyłem tylko o jednym, o zmniejszeniu napięcia. źle to wpływa na szkołę naukę, bo jak iśc rano do szkoły po 2 godzinach snu? Owszem mogę tak ciągnąć, ale dzień mija i nic się nie zmienia, a każdy taki dzień jest jak na 'zwolnieniu lekarskim'
No tak nakazuje Twoja religia, co zrobisz. Inna sprawa, że mi to też wygląda na jakieś początki uzależnienia od seksu, jak Ty się nie możesz kontrolować i aż tak to u Ciebie przebiega.
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz
patrycjapatib jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:29   #58
bluecar1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 24
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Jeżeli nie panujesz nad własnym popędem seksualnym i w dodatku piszesz, że musisz to zrobić jak gdybyś był pozbawiony własnej woli to wygląda na jakieś początki uzależnienia od seksu. Jeżeli chodzi o religię to po prostu musisz się powstrzymać do czasu ślubu, reszta tłumaczeń i szukanie na siłę usprawiedliwień jest zupełnie pozbawione sensu. Albo akceptujesz zasady tej religii albo nie.
Uzależniony to chyba za duże słowo, bo nigdy nie robiłem tego częściej niż 1-2 w tygodniu. Teraz tylko wtedy kiedy muszę, czyli 1 na tydzień, 8 9 dni.
bluecar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:31   #59
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez bluecar1 Pokaż wiadomość
Uzależniony to chyba za duże słowo, bo nigdy nie robiłem tego częściej niż 1-2 w tygodniu. Teraz tylko wtedy kiedy muszę, czyli 1 na tydzień, 8 9 dni.
Ale uzależnienie nie polega na częstotliwości wykonywania bądź poddawania się danej czynności lecz na niemożliwości powstrzymania się od niej. Jest całe mnóstwo tzw. weekendowych alkoholików przecież.
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-26, 20:34   #60
bluecar1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 24
Dot.: Potrzeby seksualne a religia.

Cytat:
Napisane przez patrycjapatib Pokaż wiadomość
No tak nakazuje Twoja religia, co zrobisz. Inna sprawa, że mi to też wygląda na jakieś początki uzależnienia od seksu, jak Ty się nie możesz kontrolować i aż tak to u Ciebie przebiega.
Nie wiem, może dziewczyna mają lżej, albo chłopcy w moim wieku mają silniejszy popęd niż w wieku studenckim czy jeszcze starszym, może inni, maja polucje, które jednak powodują orgazm i redukcję napięcia. U mnie to tak przybiega-silnie, i sądzę jednak że w moim wieku, sporo chłopaków tak ma, że jednak muszą, i czy nie jest ot jednak usprawiedliwienie, przy spowiedzi i rozgrzeszeniu? Mi się wydaję, ze chyba jest.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Ale uzależnienie nie polega na częstotliwości wykonywania bądź poddawania się danej czynności lecz na niemożliwości powstrzymania się od niej. Jest całe mnóstwo tzw. weekendowych alkoholików przecież.
A może to po prostu burza hormonów wieku dojrzewania u chłopaka?
bluecar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-26 21:54:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.