2017-12-30, 11:36 | #2371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 4 355
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Dziewczyny, a pokazecie swoje maluchy w klubie?
|
2017-12-30, 11:49 | #2372 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Emeczka zazdro bo ja z Twojej listy oprócz hibiskusa i ostrego wszystko wypróbowałam, a gwiazda jak siedziała tak siedzi
Dzisiaj wysprzatalam całe mieszkanie (a ze 100m2 jest) i dalej cisza Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-12-30, 11:57 | #2373 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 359
|
Dot.: Styczniówki cz.III Prawie Porodówka :)
Cytat:
u mnie noc całkiem spoko. za to od godziny boli mnie nerka. jestem taka zła na to zakażenie dróg moczowych... boje się, że bede miala jakieś komplikacje przez to tylko... |
|
2017-12-30, 12:12 | #2374 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Styczniówki cz.III Prawie Porodówka :)
Powodzenia z wywoływaniem, niech się wreszcie uda!
Bonjourbelle ja czytałam kilka dni temu, że maluszki są niespokojne, gdy sam poród jest blisko, wcześniej się wyciszają, bo mało miejsca. I u mnie to się sprawdziło, jak rodziliśmy dwa tyg temu to mały szalał przez 2 dni ale pewnie jak ze wszystkim ciążowym - różnie może być. jejku współczuję Wam nocy. Ja też mam kiepskie, ale bywały gorsze więc ostatnio nie narzekam fiolek no to piątka, ja zaczynam wywoływać od wieczora sylwestrowego, na wszelki wypadek jakby miało szybko pójść, żeby przypadkiem Gabryś przed północą nie wyskoczył koniec końców jeszcze pewnie przenoszę przez tą cholerną luteinę ale oby nie! Little też myślę, że to cisza przed burzą, musimy w końcu urodzić |
2017-12-30, 13:03 | #2375 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 406
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Moja nie była wcale spokojniejsza, także różnie może być.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-12-30, 13:52 | #2376 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 260
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Hej dziewczyny
Dziękuję za słowa wsparcia, u mnie już lepiej z jelitówką. Swoją drogą nabawiłam się tego pierwszy raz w życiu i to akurat w końcówce ciąży, gdy dopiero skończyłam dowcipną kurację na infekcję. Wymiotowałam na szczęście tylko dwa razy, wczoraj zdychałam bez sił do życia, a dziś już jest w miarę... z tym że kicham i mam jakieś quasi przeziębienie Ciągle coś, a wolałabym się już wyluzować na koniec i spokojnie czekać na Malutką. Mieliśmy zarezerwowany stolik w knajpie na jutro, ale TŻ się gorzej poczuł dziś i nici, wszystko odwołane. Będziemy siedzieć w domu z psem. Kończąc ten nudny wywód - jelitówkę sprzedała nam ciocia i babcia TŻ pierwszego dnia świąt podczas wspólnego obiadu. Ludzie są mało odpowiedzialni, można było nas uprzedzić, że jest się chorym i utrzymywać większy dystans. Tym bardziej, że jestem na niecałe 3 tygodnie przed rozwiązaniem... A tak końcówka roku i Sylwester do d...
__________________
...under my breast and belly that I feel grateful for every pebble, and I don't know whether it is my pulse or the earth's that I hear |
2017-12-30, 14:02 | #2377 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 030
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Cytat:
Współczuję też mnie wkurza bezmyślność innych (zresztą przerabiałam niedawno wizytę chorej teściowej i chorego wujka...). A jelitowka jest tak koszmarnie zaraźliwa, że to prawie pewnik, że po takim spotkaniu wszyscy wyjdą z "prezentem". Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2017-12-30, 15:40 | #2378 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 1 354
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Cytat:
Jaka cisza dzisiaj tutaj |
|
2017-12-30, 16:02 | #2379 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Hej 😀
Wstalam dzisiaj bez bolu spojenie ale na krótko bylo mi sie cieszyc 😀 juz nawet nog nie podnosze tylko szuram. Nie daje rady. I jest mi tak gorąco, chociaz jestem z tych cieplolubnych, ze wczoraj chcialam spac przy otwartym oknie, niestety Tż nie wyrazil zgody ☺ Wspolczuje Wam tych nocek. Trzymam kciuki dla dziewczyn, które chciałyby juz mieć Malucha po drugiej stronie brzucha 😊 Agaciaaas oby szybko puścił ten nerw. Amparo wiem jak bywa ciezko z dzieckiem, a tym bardziej z dwoma. Dlatego zawsze podziwiam jak ktos daje rade z blizniakami, albo z rokiem roznicy 😊 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-12-30, 16:03 | #2380 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 245
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
hej hej,
my dzisiaj bylismy ostatni raz na zakupach we trójkę hehe |
2017-12-30, 16:28 | #2381 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Jakoś tak przy weekendzie zawsze cisza na wątku
My byliśmy dzisiaj chwilę na zakupach i później do domu, córka mi daje dzisiaj nieźle w kość, marzę żeby poszła już spać Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-12-30, 16:41 | #2382 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 415
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Agaciaas- trzymam kciuki żebyście szybko wyszli do domu i z twoją twarzą się poprawilo🙂
Megara-zdrowka życzę. Nie cierpię takich nieodpowiedzialnych ludzi, którzy świadomie narażają i zarażają innych... Zori-moje spojenie jest obolałe od 2,5miesiaca gdzieś, ale już się przyzwyczaiłam. Pewnie dopiero po porodzie minie.. Amparo-trzymam kciuki, żeby nocki były spokojne. Najgorsze mogą być teoretycznie przez 3 miesiące.. 😉. Ale oby było lekko☺️. Starającym się o szybki poród życzę powodzenia |
2017-12-30, 17:42 | #2383 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Nikopoia ja od Sylwestra nie wywoluje nic, bo przyjaciolka do nas przyjezdza, wiec zaoszczedze jej wrazen, wystartuje z wyganianiem Filipa w Nowy Rok
Jak mozna przyjsc do kogos z jelitowka? Nie dosc ze to okropny wirus, zarazic innego umyslnie to juz jest na prawde koszmarne, tym bardziej nie myslec o kobiecie w ciazy czy dziecku. Jeden dzien bolalo mnie spojenie i mialam tego serdecznie dosc, a co dopiero jak Was tak boli codziennie, wspolczuje dziewczyny. Mnie cos juz trzeci dzien na wieczor meczy zoladek i jelita, nie mam pojecia od czego... My tez bylismy na zakupach i w miesnym skorzystalam z pierwszenstwa obslugi, bo kolejka na przynajmniej 40min stania. Ludzie to malo mnie nie zabili wzrokiem! Skad ta nienawisc ludzka to ja nie wiem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
<3
|
2017-12-30, 18:29 | #2384 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 460
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Też mnie dziś męczą bóle miesiączkowe....ale ja chce czekać do 1.01 jutro zaczynamy 38 tc.
Mój tż jutro ma nockę w pracy, w razie czego nie będzie mnie miał kto zawieźć na porodówkę w sylwestrową noc....więc jego koledzy obstawiają że oczywiście zacznę rodzić ale ja się z Tosią umawiam inaczej i mam nadzieję że poczeka
__________________
|
2017-12-30, 18:40 | #2385 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 1 354
|
Dot.: Styczniówki cz.III Prawie Porodówka :)
Też chcę wytrzymać chociaż do Sylwestra do północy Mam nadzieję, że da radę...
Póki co zamierzamy spędzić Sylwestra jako ostatni wieczór we dwoje. Mąż kupił mi Bavarię a o północy wystrzeli Piccolo |
2017-12-30, 19:49 | #2386 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Dziewczyny, jeszcze 27 godzin i niech się dzieje co chce. Jutro zakladam żelazne majty, leze z dupka do góry i nic mnie nie interesuje. A szczególnie wyjście na świat Kluski. Ma wytrwać do stycznia
Dzisiaj był mój pierwszy termin cesarki i jakoś tak nawet mi nie jest przykro ze nic z tego nie wyszło Nie jestem gotowa chyba jeszcze na wyzwanie, jakim jest dziecko. Nie przygotowałem się na to chyba za bardzo nadal Moja waga wskazuje +14kg Także z 48kg na początku nagle mam 62kg. Biorąc pod uwagę, że ja NIGDY nie osiągnęłam poziomu 50kg to jestem w ogromnym szoku Poza tym od kilku dni non stop śpię. Wystarczy, że się na chwilę położę i koniec. Pochwale się, że nadal nie mam żadnego rozstępu na brzuchu/boczkach/udach. Biust niestety jest aż brązowo-granatowy Co jakiś czas atakuje mnie zgaga, ale tylko po kwaśnych rzeczach. Wczoraj cały dzień koszmarnie bolała mnie kość lonowa, chodzenie to była istna masakra. Dzisiaj nie doskwieralo mi nic. Oby tylko przetrwać jutrzejszy dzień. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
02.12.2017r. - mąż i żona 01.01.2018r. - Kluska Śląska |
2017-12-30, 20:05 | #2387 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 4 355
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Maja z tą waga to jak u mnie nigdy nie moglam przytyć, a teraz +15kg.
Dzisiaj miałam taki zly dzień i samopoczucie, ze juz mówiłam mężowi że do teraz bałam sie cięcia i szpitala, ale za 1,5 tygodnia to pobiegnę na cc jak na skrzydłach. Mam dość bólu pleców, codziennej zgagi, ogólnej ciężkości.. |
2017-12-30, 20:29 | #2388 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 030
|
Dot.: Styczniówki cz.III Prawie Porodówka :)
Cytat:
Też mam zamiar jutro popijać bavarie i piccolo. Ale namieszamy! Majaaaa a ta gotowość przyjdzie 2 dni później? u mnie też z gotowością tak sobie. A przecież Dzieć wyczekiwany, a i ja już nie pierwszej młodości czekają nas niezłe zmiany. Od tego wywoływania porodu jestem wykończona. Tak mnie bolą nogi i biodra, że ledwie łażę ale brzuch też, to daje mi dodatkową motywację. U mnie waga to tragedia - jest już +17. Wiem, że część tej wagi to woda (jestem mocno spuchnięta) i duży chłopczyk siedzi w moim brzuchu, ale jednak... no, będzie co zrzucać. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2017-12-30, 20:31 | #2389 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 1 354
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
U mnie koniec końców jest 18 ale o dziwo spodnie nosze ciagle te same... brzuch mam mega ogromny ale to tez pewnie dlatego ze przed ciąża miałam 62 cm w talii i wcięcie zostało za to brzuch do przodu wywaliło i skóra nie wytrzymała...
Mamusie po cesarce! W co się ubrać na wyjście ze szpitala żeby blizny nie naruszać? |
2017-12-30, 20:50 | #2390 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Nie wyszlismy, trzymajcie kciuki nadal...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2017-12-30, 21:12 | #2391 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 260
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Dziewczyny, damy radę do stycznia, przesyłam całą energię do porodu i wolę rodzenia "wyganiaczkom"
Ludzie nie myślą, przynajmniej nie o innych, a jedynie o sobie. Trochę więcej dojrzałości, przecież można uprzedzić, że jest się chorym i obyć się bez czułych powitań/pożegnań, ale cóż... Nauczyłam się w czasie ciąży, że nie ma co liczyć na jakiekolwiek przywileje(ani razu mi nie ustąpiono pierwszeństwa w kolejce, raz sama poprosiłam, a to ja ustępowałam miejsca staruszkom na poczcie) i dbać o siebie, domagać się tego, co się należy (walczyłam jak lwica z włoskim NFZ, który odsyłał mnie w 7mym m-cu do załatwienia polskiego ubezpieczenia i poinformował, że (cytując) nie mam prawa do niczego ) i pilnować siebie samej. Dodam jeszcze jeden smaczek... Ciocia radziła mi, bym nie korzystała z ZZO Dziękuję, naprawdę doceniam, lecz będzie to moja świadoma decyzja w trakcie porodu, kiedy uznam, że nie mam sił by wytrzymać do końca bez znieczulenia. Wierzcie mi, że musiałam wykorzystać wszelkie zasoby cierpliwości, by czegoś niegrzecznie nie wypalić Agaciaaas, kciuki za Was, oby Ci się polepszyło i niech wypisują do domu...
__________________
...under my breast and belly that I feel grateful for every pebble, and I don't know whether it is my pulse or the earth's that I hear Edytowane przez M e g a r a Czas edycji: 2017-12-30 o 21:16 |
2017-12-30, 21:17 | #2392 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 245
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Cytat:
wow z 62kg to ja nawet nie zaczynałam eh ja też juz mam dość, dziś ostatni raz położyłam sie do wanny, ogólnie mi ciezko, robie siku wstane dalej mi się chce, kłucie w kroku, zgaga, ah jeszcze jakieś 57h i cc. a rozstepy juz zauwazylam kolo pepka a waga hm... +25kg wiec wygrałam konkurencje na wątku luźne jakieś getry najlepiej nawet ciążowe |
|
2017-12-30, 21:27 | #2393 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniówki cz.III Prawie Porodówka :)
Ja teraz zaszyłam się w domu z mężem, właśnie żeby mnie nikt nie zaraził niczym. Ostatnie czego mi trzeba to rodzić z katarem.
Ludzie nie myślą, a raczej myślą tylko o sobie a nie o innych Z tym ZZO tego też nie rozumiem, jak jest możliwość to czemu nie skorzystać. Takie głupie gadanie, każdy ma inny próg bólu i niech każdy o sobie decyduje. Dzisiaj miałam aktywny dzień, i brzuch się spina, ale jeszcze nie porodowo. Powiem Wam, że już mam dość ciąży, jak to powiedziałam teściowej to na mnie popatrzyła jak na nienormalną. Chcę już mieć dziecko przy sobie i powoli wracać do formy, u mnie 11kg na plusie ale czuję się ociężale jak orka, zwłaszcza jak wstaję plus moje zapalenie stawów to nieciekawe połączenie. Pocieszam się, że już niedługo, chociaż dni się dłużą okrutnie. |
2017-12-30, 21:30 | #2394 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 359
|
Dot.: Styczniówki cz.III Prawie Porodówka :)
faktycznie cisza na wątku.
chyba każda już ledwo zipie. aczkolwiek trzeba przyznać, ze poza kilkoma dziewczynami, zreszta jak zawsze, to mozna powidzieć ze fajnie wytrzymalysmy do stycznia. a przynajmniej taki jest plan. jeszcze 25,5 h dziewczyny! właśnie się zważyłam. chyba zaczęłam tyć na koniec ciąży. a w każdej aplikacji pisze, ze już nic a nawet można schudnąć. wychodzi mi ok 6-7 kg na plusie. aczkolwiek nie bede narzekać. a zrzucić musze i tak ze 20 i więcej... ---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ---------- sweet ja cie tam doskonale rozumiem. pierwszą przenosilam i tak sfrustrowanej baby to nie widzialaś nigdy chyba.. a że wywoływanie nie szło, bo nic mnie nie ruszało, to w szpitalu już wyłam ciagle... ech, te hormony |
2017-12-30, 21:57 | #2395 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 415
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
I zaraz koniec roku...☺️. A zobaczycie jak wam będzie szybko leciał czas przy dziecku😉.
U mnie 5kg na plusie. Jejku te czekanie na ta chwile, kiedy poród się zacznie i jak to będzie, czy szybko pójdzie i żeby wszystko było ok... To jest trudne.. |
2017-12-30, 21:57 | #2396 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
No na końcu to chyba już każdy ma dość, ciągle coś boli i już mega ciężko jest. Ja też staram się nie narzekać, ale ciężko mi to idzie. Mam nadzieję, że córka niedługo zechce wyjść i wolę już nowy rok niż jutrzejszy dzień
Niby mnie żadne bóle nie łapią, które mogą zwiastowac poród. Jestem pewna, że jak przyjdzie co do czego to odechce mi się rodzic Literape ja też zaczęłam pod koniec tyc chociaż z córka schudłam przed porodem, teraz mam +6kg na plusie, ale też mam do zrzucenia trochę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-12-31, 07:01 | #2397 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
16h, zostało 16h i robta co chceta ! Dzień dobry
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
02.12.2017r. - mąż i żona 01.01.2018r. - Kluska Śląska |
2017-12-31, 07:05 | #2398 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Dzień dobry
Cytat:
Cytat:
Megara, brak słów właśnie jelitowki potrzeba na końcówce ciąży. Co do braku odpowiedzialności... Wyobraźcie sobie, że jedna mama przyszła na NEONATOLOGIĘ!!! z objawami jelitowki. Mówiła o tym w kuchni laktacyjnej. Całe szczęście doradczyni laktacyjna grzecznie jej wytłumaczyła, że nie powinna przychodzić i powstrzymała ją od pójścia do dziecka na OIOM!!! tzn. mam nadzieję, że się mama posłuchała i nie poszła. Miałam niezłego stresa, że złapię, ale na szczęście nie. Jeden z moich Twixów nie lubi spać w nocy całe szczęście, że drugiego wrzaski nie ruszają i śpi w najlepsze. Zapowiada się wystrzałowa zabawa sylwestrowa Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2017-12-31, 07:45 | #2399 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Dzień dobry
Zori wiem o czym mówisz z tym szuraniem nogami przy chodzeniu, zamiast podnosić. Ja też nie mogę, ale przez miednicę. Z tym, że nie cały czas tak mam, pierwsze kroki są najgorsze, a potem wszystko zależy czy mały zacznie naciskać na nerwy w miednicy. Jak tak, to nawet nie poszuram.. Bardzo współczuję tego bólu spojenia. Czy lekarz mówił coś na ten temat, oglądał je w USG? Wiem, że jak się bardzo rozejdzie, to nie pozwalają rodzić sn, dlatego u mnie tak pilnują. Megara współczuję jelitówki i podejścia rodziny, nie pojmuję jak można tak nie myśleć o innych. Kurcze, nawet jakbyście nie byli w ciąży to po prostu nie wypada z choróbskiem pchać się w odwiedziny! Ja też muszę sama trzymać rękę na pulsie. Wczoraj moja siostra pisze, że jest w okolicy i wpadnie mnie odwiedzić. Na co ja jej "Przecież jesteś chora". A ona "aaaaaaa zapomniałam!". Takżetego fiolek kciuki za dzisiaj, żebyś nie stresowała jeszcze dzisiaj przyjaciółki Wszystkim, które chcą jeszcze dziś dotrwać w dwupaku do północy życzę powodzenia Amparo może i bliźniaki, może i identyczne ale każdy będzie miał swoje humorki Słodziaki, ale masz fajnie, podwójna dawka szczęścia Żeby nie było, domyślam się że i dwa razy więcej zmęczenia, ale na pewno warto, co Majaaaa ja o północy ściągam te żelazne majty dzisiaj Wczoraj pochodziłam odrobinę więcej, w końcu ciągle leżę, i na wieczór zaczęły mi się odnawiać bóle krzyżowe ze skurczami. Jeszcze nie te hardcorowe, ale zobaczymy czy się rozwinie. Noc o dziwo miałam w miarę spokojną. Liczę na pomoc pełni, już lada dzień . A też tak macie, że np. w dzień jesteście pewne, że przenosicie, nic się nie zapowiada, a za dwie godziny, albo wieczorem podejrzewacie że to już lada dzień, bo coś się święci? U mnie sytuacja się zmienia jak wiatr zawieje codziennie kilka razy dziennie zmieniałam zdanie czy donoszę do stycznia czy nie. |
2017-12-31, 08:02 | #2400 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Styczniówki cz.III To już porodówka :)
Cześć mamuśki dalej wszystkie w dwupaku ?
Amparo no nie wierzę w to co czytam, nieźle mamuska nie ma wyobraźni. Przecież to jest apogeum odpowiedzialności żeby na OIOM przychodzić z jelitówką Nikopoia współczuję Ci tych skurczy nieźle muszą uprzykrzac dni Majaaa ja też już planuje wytrwać dzisiejszy dzień i od jutra niech się dzieje co chce jak młoda chciałam wykurzyc tak nie chce żeby się urodziła 31.12 już niech czeka do jutra Widzę, że u każdej z Was szykuje się wystrzałowa zabawa karnawałowa ja również mam bavarie i szampan truskawkowy, ehh szaleństwo sylwestrowej nocy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:46.