Plotkowy dla dietetyczek :) IV - Strona 146 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-26, 21:53   #4351
agness51
Zakorzenienie
 
Avatar agness51
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Mnie też ramiona pieką i nogi ...
__________________

'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. ''
agness51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-26, 21:54   #4352
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość

wrocilam dzis z pracy zmeczona psychicznie strasznie... spiaca jestem i jakos wogole nieswoja.. Dostalam dzis podwyzke, obiecana od parunastu tygodni, i wiecie co? wolalabym jej nie dostac wcale takie smieszne pieniadze za taki stres,nadgodziny i wogole,ze czuje jakby mi ktos w pysk strzelil...
" okropna sytuacja, też bym się wkurzyła
jak oni Cię w tej pracy traktują

Cytat:
Napisane przez Mangolina Pokaż wiadomość



Ale mi dzisiaj A. wiadomość na gg napisał. Po tym jak mu powiedziałam, że nie mam czasu a on czekał na mnie. Zadzwonił 10 razy, wrócił do domu. Wiadomość ta była długa jak tasiemiec (albo i kilka tasiemców ). Ale najbardziej powalił mnie tekst: "nie wiem dlaczego nie chcesz ze mną być... [...] ufasz komuś tam zamiast mnie, który nigdy ci nic nie zrobił, nie oszukał, nie zdradził, pocieszał, był przy tobie kiedy tylko chciałaś, szedł z tobą do s*******..." <- oto fragment, oryginalny Jak "wyrzygane", że się spotykał ze mną

ja bym nie brała żadnego


ale ja wybredna jestem i łatwo nie zapominam

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość

aha, i zabieram sie za szukanie pracy nowej! enough is enough!
słusznie !!

Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
ja tez mam wakacje ale dorabiam sobie od 24 czerwca do 31 lipca
to za wiele tych wakacji prawdziwych nie będziesz miała

no ale kasa na pewno się przyda

a tak w ogóle to śniłaś mi się dziś

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość

A moja Hiszpania wygrywa !!!!!!
i nawet wygrała

no nareszcie wygrała drużyna której kibicowałam
Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
A padam,bo ponad pół dnia spędziłam na działce z TŻ wymęczył mnie


Ale teraz tak mi trochę smutno,bo TŻ wyjeżdża w sobotę,na 2 tygodnie i na dodatek moje 2 przyjaciółki wyjeżdżają ... dupa ...
wymęczył, hę

szkoda ze wszyscy naraz wyjeżdżają ale na pewno sobie znajdziesz jakieś fajne zajęcie


uczyłam sie dziś cały dzień prawie ale już się nie uczę, idę spać, wyśpię się, bo jutro pobudka o 6 (a ja sie odzwyczaiłam ) bo jeszcze przed egzaminem do dermatologa muszę iść.....

trzymajcie kciuki aby egzamin się odbył oraz żebym zdała bo ta sesja mi jak po grudzie idzie


dobranoc Kochane
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-26, 21:56   #4353
agness51
Zakorzenienie
 
Avatar agness51
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Ewusiu - trzymammmyyyyyyyyyyyy !


PS. Wierzę,że Hiszpania wygra z Niemcami w finale
__________________

'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. ''
agness51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-26, 23:45   #4354
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

hello
Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
wrocilam dzis z pracy zmeczona psychicznie strasznie... spiaca jestem i jakos wogole nieswoja.. Dostalam dzis podwyzke, obiecana od parunastu tygodni, i wiecie co? wolalabym jej nie dostac wcale takie smieszne pieniadze za taki stres,nadgodziny i wogole,ze czuje jakby mi ktos w pysk strzelil...

kupilam sobie butelke szampana po drodze z pracy i chyba zakoncze wieczor ogladajac mecz i saczac drinka...

nie sadzilam nigdy,ze mnie podwyzka nie ucieszy...

milego
ale chamstwo się wkurzyłam czytając tego posta, co za ludzi masz w tej pracy
Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
ehhh dzieki dziewczyny co ja bym bez was...
Juz jestem po kapieli, 2 kieliszkach szampana i czuje normalnie,ze mam tzw faze..Pewnie caly stres dziesiejszego dnia i wogole..
dobrze, że już lepiej...
skuś się na pizzę i koniecznie szukaj nowej pracy - na pewno zasugujesz na lepsze warunki!
Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
Mango jak nie wiesz kogo wybrac to znajdz 3 i go wybierz
o to to Gdzie 2 się bije tam 3. korzysta
Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
A padam,bo ponad pół dnia spędziłam na działce z TŻ wymęczył mnie
hahah fajnie to brzmi
Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Ale teraz tak mi trochę smutno,bo TŻ wyjeżdża w sobotę,na 2 tygodnie i na dodatek moje 2 przyjaciółki wyjeżdżają ... dupa ...
ojjj rozumiem, że Ci smutno, ale mam nadzieję, że i tak spedzisz milo ten czas, odpoczniesz sobie i w ogole
Szybko zleci, niebawem wszyscy wroca i bedziecie nadrabiac czas, kiedy ich nie bylo
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
uczyłam sie dziś cały dzień prawie ale już się nie uczę, idę spać, wyśpię się, bo jutro pobudka o 6 (a ja sie odzwyczaiłam ) bo jeszcze przed egzaminem do dermatologa muszę iść.....

trzymajcie kciuki aby egzamin się odbył oraz żebym zdała bo ta sesja mi jak po grudzie idzie
będę zacisssskać kciuki kochana
Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
PS. Wierzę,że Hiszpania wygra z Niemcami w finale
to juz dwie w to wierzymy

Dziś postanowilam po pracy zregenerować siły i zostać w domku Przyda sie czasem spokojny wieczor - zwlaszcza po kilku dniach intensywnych szaleństw
I tak nie moge zasnąć, odzwyczailam sie od spania o wczesnych porach
W domu troszke lepiej, staram sie maksymalnie do tego zdystansowac i nie mieszac - w koncu to sprawy miedzy rodzicami... A ja powinnam żyć swoim życiem. Moje zycie jest teraz szybkie. Czasem zastanawiam sie czy nie za bardzo, ale w sumie bo tylu miesiacach zastoju takie cos mi nawet odpowiada...

Jutro do pracy na wieczor dopiero wiec pewnie zajrze tu w okolicach sniadaniowo-obiadowych

Trzymajcie sie kochane i milych snow
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 05:48   #4355
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Dzień dobry!

Od wczoraj cąła chodzę! Już jutro TZ-a zobaczę. 33 godziny! Kurczę, niech ten czas leci... JUż chcę jutro, chcę godzinę 15:50! Ahhh.. <333 Ciesze się jak dziecko! ^^
Jeszcze tylko dzisiaj i jutro do pracy I wakacje jejejejejejejeje;D Z TŻ-em uzbieralismy ok 2000 zł To 1000 idzie do banku, aby lezało na koncie i czekalo az je wydamy a drugi 1000 wydajemy teraz xD W sensie, ze moja rekrutacja, przejazdy, wakacje na domku... ^^ Ahh...
W ogole w sobotę tez smigamy na ognisko pożegnalne... ehh.. Taki dzien - tutaj radośc, tutaj smutek.. Ale..

Czekam na ojczulka z piekarni Poszedł po moje sniadanie xD

Miłego dnia kochane ;***

dopisek: pfff.. wolne =='
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 07:40   #4356
agolek
Wtajemniczenie
 
Avatar agolek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 373
GG do agolek
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
"

trzymajcie kciuki aby egzamin się odbył oraz żebym zdała bo ta sesja mi jak po grudzie idzie
masz moje kciuki!! napewno pojdzie ok! jak nie, to ktos za to beknie

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
dobrze, że już lepiej...
skuś się na pizzę i koniecznie szukaj nowej pracy - na pewno zasugujesz na lepsze warunki
tez mnie sie tak wlasnie wydaje...
Dziś postanowilam po pracy zregenerować siły i zostać w domku Przyda sie czasem spokojny wieczor - zwlaszcza po kilku dniach intensywnych szaleństw
I tak nie moge zasnąć, odzwyczailam sie od spania o wczesnych porach
W domu troszke lepiej, staram sie maksymalnie do tego zdystansowac i nie mieszac - w koncu to sprawy miedzy rodzicami... A ja powinnam żyć swoim życiem. Moje zycie jest teraz szybkie. Czasem zastanawiam sie czy nie za bardzo, ale w sumie bo tylu miesiacach zastoju takie cos mi nawet odpowiada...

Jutro do pracy na wieczor dopiero wiec pewnie zajrze tu w okolicach sniadaniowo-obiadowych

Trzymajcie sie kochane i milych snow
udanego dnia w pracy, bardzo sie ciesze ze tak cie sie podoba. Twoje posty wieja zawsze takim optymizmem oby tak dalej.

dzien dobry,

ja juz uciekam, ledwo sie zwlokolam z lozka..glowa mnie boli, na dwierze zimno,pada i wogole bleeee.

dobrze,ze weekend prawie i skonczymy remont moze! jak tylko bedzie w miare ogarniete to wkleje fotki przed i po

udanego dzionka!
__________________
Akcja Odchudzanie !!!2kg do zgubienia....
agolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 07:45   #4357
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Smile Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Odzywaj się częściej kochana



Cytat:
Napisane przez Krytia Pokaż wiadomość
Kurcze ja też się opaliłam a raczej dopaliłam moje ramiona(nie specjalnie) i co i kawałek skóry zszedł i picze
Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Mnie też ramiona pieką i nogi ...
No a ja nadal blada jak zwykle

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

trzymajcie kciuki aby egzamin się odbył oraz żebym zdała bo ta sesja mi jak po grudzie idzie
Powodzenia
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:05   #4358
agness51
Zakorzenienie
 
Avatar agness51
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Dzień dobry i miłego dnia !
__________________

'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. ''
agness51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:22   #4359
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Dzień dobry.
Wybaczcie Kochane, że Was nie pokomentuje, ale... jakoś tak nie mam weny
Wczoraj straciłam przyjaciólke (tą kuzynke). Przykre, smutne, ale prawdziwe, chyba nie mogę za przyjaciela traktować osoby, która ma mnie w du***, a do tego pisze do mnie takie slowa, bo to co napisala do mnie wczoraj to... przegiecie. Wogole cały czas twierdzi, że ja jestem jej przyjaciółką, a ze mna spotyka się przy okazji, a do swojej drugiej kuzynki jeździ ciągle, ona przesiaduje u niej, razem jeżdżą na dyskoteki... Właśnie razem jeżdżą na imprezy, a do mnie wczoraj napisała: 'bo zauwazylam ze dla ciebie to ja potrzebna jestem tylko po to zeby gdzies na impreze albo wypic...' wyobrażacie to sobie ?! Zabolało mnie to tak bardzo, tak przeokropnie, że aż się popłakałam... Bo prawda jest taka, że ona kiedyś pisała mi, że chce ze mną jechać na impreze i proponowała mi to, ale... ja wtedy nie mogłam, a potem dwa razy była sytuacja, że ja moglam wiec zadzwoniłam do niej i powiedzialam jej, że mogę (ale i tak z nią nie pojechałam). No i co ? I okazało się to co się okazało, a jak miała problem, to ojca poganiałam od samego rana, żeby pojechać do niej, ale tego się już nie pamięta... Uwierzcie mi dziewczyny, że poczułam się tak okropnie, tak źle, jak chyba nigdy. Teraz wiem, że przyjaciół nie ma, ma się tylko dobrych znajomych. A swoją drogą kiedyś było inaczej, ale wiecie, teraz ona ma chlopaka, kumpele z którymi imprezuje, a mnie ma gdzieś. Nie zależy mi już na niczym związanym z nią, serio. Nie mam zamiaru prosic, przepraszać, probować to naprawić. Już nie. Jeśli jej nie zależy, a wczorajsza, cała rozmowa ewidentnie na to wskazuje, to mi nie powinno tymbardziej zależec..

Przepraszam, że tak sie rozpisałam, ale musiałam komuś się "wygadać". Bo to mnie niesamowicie boli, a teraz mam już tylko Was...





Miłego dnia.


Ewuś trzymam kciuki
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:25   #4360
Mercy
Zadomowienie
 
Avatar Mercy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 660
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
eee, dlaczego tak sądzisz??

dobranoc, Mercccyyy jakby co

ihihih już to widzxe po Twojej minieWstałam!!!

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Hehe a mi się udało,kocham Hiszpanię

A padam,bo ponad pół dnia spędziłam na działce z TŻ wymęczył mnie
wymęczył Cię?ihihihi

Ale teraz tak mi trochę smutno,bo TŻ wyjeżdża w sobotę,na 2 tygodnie i na dodatek moje 2 przyjaciółki wyjeżdżają ... dupa ...

oj to rzeczywiście dupasię w jednym czasie opamiętali.
Cytat:
Napisane przez malinka_86 Pokaż wiadomość
no masakrycznie dawno się nie widzieliśmy, a tak to co 2 tygodnie conajmniej się musieliśmy widzieć... ja usycham bez tego facetaaa

Mozna powiedzieć ze wiem co czujesz musimy się podlać



nadal mi się kreci w głowie no masakraaaa
byłam dzisiaj u endo... w wrześniu jadę na Banacha... moja waga wskazuje 76 lekarki 77... i teraz jak tu wierzyc? No niby jak utuję dalej to ma mi przepisać M. pozatym dostałam znowu masę badań i recept.. ah uroda zaburzeń hormonalnych.

ooo Jezu MaLINKO


Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
hello


Dziś postanowilam po pracy zregenerować siły i zostać w domku Przyda sie czasem spokojny wieczor - zwlaszcza po kilku dniach intensywnych szaleństw
I tak nie moge zasnąć, odzwyczailam sie od spania o wczesnych porach
W domu troszke lepiej, staram sie maksymalnie do tego zdystansowac i nie mieszac - w koncu to sprawy miedzy rodzicami... A ja powinnam żyć swoim życiem. Moje zycie jest teraz szybkie. Czasem zastanawiam sie czy nie za bardzo, ale w sumie bo tylu miesiacach zastoju takie cos mi nawet odpowiada...

Jutro do pracy na wieczor dopiero wiec pewnie zajrze tu w okolicach sniadaniowo-obiadowych

Trzymajcie sie kochane i milych snow
jest nasza balangowiczka

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Od wczoraj cąła chodzę! Już jutro TZ-a zobaczę. 33 godziny! Kurczę, niech ten czas leci... JUż chcę jutro, chcę godzinę 15:50! Ahhh.. <333 Ciesze się jak dziecko! ^^
Jeszcze tylko dzisiaj i jutro do pracy I wakacje jejejejejejejeje;D Z TŻ-em uzbieralismy ok 2000 zł To 1000 idzie do banku, aby lezało na koncie i czekalo az je wydamy a drugi 1000 wydajemy teraz xD W sensie, ze moja rekrutacja, przejazdy, wakacje na domku... ^^ Ahh...
W ogole w sobotę tez smigamy na ognisko pożegnalne... ehh.. Taki dzien - tutaj radośc, tutaj smutek.. Ale..

Czekam na ojczulka z piekarni Poszedł po moje sniadanie xD

Miłego dnia kochane ;***

dopisek: pfff.. wolne =='
Nefre znowu wygnałas ojczulka do piekarni?!Niedobra!: D A jak się cieszy ze TZ o przyjezdza aż mi taki odblask bije z ekranu

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość

ja juz uciekam, ledwo sie zwlokolam z lozka..glowa mnie boli, na dwierze zimno,pada i wogole bleeee.

Jeju dośc ze Cie w pracy dobijaja to jeszcze pogoda


dobrze,ze weekend prawie i skonczymy remont moze! jak tylko bedzie w miare ogarniete to wkleje fotki przed i po

czekamy czekamy


udanego dzionka!

Wstałam, zjadłam troche przypalone placki owsiane a teraz.....będe buszować po wizazu-aha ide jeszcze naczynia umyć

Miłego dnia!



Jej Tamo!!! Jak ja dobrze wiem co Ty teraz czujesz, bardzo dobrze....i powiem Ci ze nie warto walczyc o to-bo to będzie tylko przedłuzanie-ona nie chce i nikt jej nie zmusi-woli inne toarzystwo więc proszę bardzo droga wolna.....wiem jakie to boli kiedy Ty zawsze byłaś przy niej w złych chwilach a ona miała cie gdzies jak jej potrzebowałas...Nie rozumiem czemu są tacy ludzie?Ty im dajesz wszysystko a oni nic...Jak by nie miała innego towarzystwa to zaraz przybiegła by do Ciebie-bo Ty jestes tak jakby na zapas.....w złych chwilach kiedy ona czuje się samotna..
Nie warto o o to walczyć....-powiedział ta, która walczy.....No aale skutkow dobrych z tej walki nie ma.....więc z własnego doświadczenia mówie Ci odpusc
__________________
Nam myoho renge kyo
Mercy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:28   #4361
agness51
Zakorzenienie
 
Avatar agness51
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Dziewczynki,odnośnie tego wymęczenia przez TŻ-ta - nie myślcie sobie Bóg wie czego .

Tamuś - ... nie zamartwiaj się,widocznie nie jest Ciebie warta ...
__________________

'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. ''
agness51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:47   #4362
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez Milka19 Pokaż wiadomość
No a ja nadal blada jak zwykle
Jaaaaa też chcę być blaaaaadaaaaaaaaa <ryczy jak dziecko>

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Wybaczcie Kochane, że Was nie pokomentuje, ale... jakoś tak nie mam weny
Wczoraj straciłam przyjaciólke (tą kuzynke). Przykre, smutne, ale prawdziwe, chyba nie mogę za przyjaciela traktować osoby, która ma mnie w du***, a do tego pisze do mnie takie slowa, bo to co napisala do mnie wczoraj to... przegiecie. Wogole cały czas twierdzi, że ja jestem jej przyjaciółką, a ze mna spotyka się przy okazji, a do swojej drugiej kuzynki jeździ ciągle, ona przesiaduje u niej, razem jeżdżą na dyskoteki... Właśnie razem jeżdżą na imprezy, a do mnie wczoraj napisała: 'bo zauwazylam ze dla ciebie to ja potrzebna jestem tylko po to zeby gdzies na impreze albo wypic...' wyobrażacie to sobie ?! Zabolało mnie to tak bardzo, tak przeokropnie, że aż się popłakałam... Bo prawda jest taka, że ona kiedyś pisała mi, że chce ze mną jechać na impreze i proponowała mi to, ale... ja wtedy nie mogłam, a potem dwa razy była sytuacja, że ja moglam wiec zadzwoniłam do niej i powiedzialam jej, że mogę (ale i tak z nią nie pojechałam). No i co ? I okazało się to co się okazało, a jak miała problem, to ojca poganiałam od samego rana, żeby pojechać do niej, ale tego się już nie pamięta... Uwierzcie mi dziewczyny, że poczułam się tak okropnie, tak źle, jak chyba nigdy. Teraz wiem, że przyjaciół nie ma, ma się tylko dobrych znajomych. A swoją drogą kiedyś było inaczej, ale wiecie, teraz ona ma chlopaka, kumpele z którymi imprezuje, a mnie ma gdzieś. Nie zależy mi już na niczym związanym z nią, serio. Nie mam zamiaru prosic, przepraszać, probować to naprawić. Już nie. Jeśli jej nie zależy, a wczorajsza, cała rozmowa ewidentnie na to wskazuje, to mi nie powinno tymbardziej zależec..

Przepraszam, że tak sie rozpisałam, ale musiałam komuś się "wygadać". Bo to mnie niesamowicie boli, a teraz mam już tylko Was...
Tamuś, kochanie nasze... Łatwo napisac, ale.. proszę, nie przejmuj się. Sama widzisz, że ona nie była warta tej przyjaźni.. Ty się poświęcałaś, a ona? Ona chyba trochę zbyt płytko rozumie definicję przyjaźni. Popatrz na to z innej strony - lepiej jak teraz się to stało nizby później miała wykręcić jakiś gorszy numer. I masz rację - przyjaciół się nie ma, są tylko dobrzy znajomi. Najlepiej olac, nie psiac jej nic, nie wyzywać - bo po co zniżać się do poziomu głupca? On zawsze pokona doświadczeniem...

Cytat:
Napisane przez Mercy Pokaż wiadomość

Nefre znowu wygnałas ojczulka do piekarni?!Niedobra!: D A jak się cieszy ze TZ o przyjezdza aż mi taki odblask bije z ekranu
Tak wygnałam - on codziennie chodzi Bo mi się nie chce, a ojciec wstanie, psa weźmie i wiooooooo po mój chlebek słowiański i rogala xD
Hahahah Mercy, okulary przeciwsłoneczne przed kompa załóż

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Dziewczynki,odnośnie tego wymęczenia przez TŻ-ta - nie myślcie sobie Bóg wie czego .
Bóg wie, Bóg wie





Byłam na mieście, spotkałam się z kumpelą, sprzedałam ksiażkę i zlikwidowałam konto w jednym banku Za chwilkę lecę do drugiego wpłacić pieniążek i za sprzatanie się biorę i robienie obiadu Jestem w domu to trzeba to wykorzystać
Jutro tez mam wolne od pracy . Tylko szkoda, ze wczesniej nie wiedziałam to TŻ przyjechałby już jutro rano a tak to będzie dopiero wieczorem
Kupilam sobie duuuzo czeresni i co? Jem jem i zajrzałam w jedną i mięsko o.0 odechciało mi się wszystkiego

No nic, lecę.

Miłego piątku!!! ;*


aaaaa i ten - jak dam rade to zamieszczę zdjęcia z TZ ^^
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 10:01   #4363
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Smile Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Tamo a może jeszcze warto coś zrobić dla ratowania przyjaźni...? Jak w każdym związku i w przyjaźni są wzloty i upadki. Może tak szczera rozmowa w cztery oczy? Nie pośrednio przez różne komunikatory, gdzie swoją drogą różni ludzie różne słowa mogą inaczej odebrać, źle zinterpretować, a intencje osoby piszącej mogą być różne Ja sama miałam taką sytuację z przyjaciółką - zwykłe, banalne smsy - napisałam coś, ona pomyślała coś takiego, że w życiu sama bym na to nie wpadła, potem już posypały się coraz ostrze smsy, a w konsekwencji po szczerej rozmowie okazało się, że tak naprawdę nie było się o co gniewać, bo ja miałam co innego na myśli, ona co innego... i jak by nie patrzeć takie wydarzenia wzmacniają przyjaźń i teraz się tylko z tego śmiejemy Inna sprawa, że ja sobie nie wyobrażam non stop przesiadywać u przyjaciółki i odwrotnie i tylko z nią wszędzie chodzić, spotykamy się raz na miesiąc, czasem rzadziej (jak ostatnio - nie widziałyśmy się z pół roku), czasem częściej, ale zauważyłam, że mi to zupełnie odpowiada, bo mam też innych znajomych i nie mogę poświęcać tyle czasu tylko jednej osobie, no i nawet nie chce

Nawet jeżeli czujesz, że to koniec Waszej przyjaźni, mimo wszystko chciałabym na Twoim miejscu wiedzieć co ona rozumiała przez te słowa, które napisała i pogadałabym z nią na żywo. W koncu chyba Ci to się należy po tylu "wspólnych" latach.
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 10:04   #4364
Krytia
Zadomowienie
 
Avatar Krytia
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 847
GG do Krytia
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Tamuś nie prejmuj sie taka przyjaciółka to nie przyjaciółka

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Jaaaaa też chcę być blaaaaadaaaaaaaaa <ryczy jak dziecko> ....



Tamuś, kochanie nasze... Łatwo napisac, ale.. proszę, nie przejmuj się. Sama widzisz, że ona nie była warta tej przyjaźni.. Ty się poświęcałaś, a ona? Ona chyba trochę zbyt płytko rozumie definicję przyjaźni. Popatrz na to z innej strony - lepiej jak teraz się to stało nizby później miała wykręcić jakiś gorszy numer. I masz rację - przyjaciół się nie ma, są tylko dobrzy znajomi. Najlepiej olac, nie psiac jej nic, nie wyzywać - bo po co zniżać się do poziomu głupca? On zawsze pokona doświadczeniem...



Tak wygnałam - on codziennie chodzi Bo mi się nie chce, a ojciec wstanie, psa weźmie i wiooooooo po mój chlebek słowiański i rogala xD O jak masz dobrze
Hahahah Mercy, okulary przeciwsłoneczne przed kompa załóż



Bóg wie, Bóg wie No właśnie trzeba by się go zapytać





Byłam na mieście, spotkałam się z kumpelą, sprzedałam ksiażkę i zlikwidowałam konto w jednym banku Za chwilkę lecę do drugiego wpłacić pieniążek i za sprzatanie się biorę i robienie obiadu Jestem w domu to trzeba to wykorzystać No jasne ze trzeba
Jutro tez mam wolne od pracy . Tylko szkoda, ze wczesniej nie wiedziałam to TŻ przyjechałby już jutro rano a tak to będzie dopiero wieczorem Och Nefruś wytrzymasz a później będzie większa radość
Kupilam sobie duuuzo czeresni i co? Jem jem i zajrzałam w jedną i mięsko o.0 odechciało mi się wszystkiego To po co aglądałaś

No nic, lecę.

Miłego piątku!!! ;*


aaaaa i ten - jak dam rade to zamieszczę zdjęcia z TZ ^^
Zamięść,zamieść





A ja się wynudze ka mops teraz czyatm książke słuchając muzyki siedząc na wizażu jedząc 2 śniadanie. A potem na jakieś 3hzakópów
__________________
Życie jest niepewne,
zaczynaj od deseru.
Erneste Ulmer
Niebo mnie nie chce,
a piekło obawia się,
że nim zawładnę.
Liz Taylor
Życie jest do kitu i tyle.
Krytia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 10:09   #4365
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Krytia - nudzi Ci się? wiesz.. ja mam łazienke do wysprzatania Jakbyś mogła....
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 10:18   #4366
Mercy
Zadomowienie
 
Avatar Mercy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 660
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość

Tak wygnałam - on codziennie chodzi Bo mi się nie chce, a ojciec wstanie, psa weźmie i wiooooooo po mój chlebek słowiański i rogala xD
Hahahah Mercy, okulary przeciwsłoneczne przed kompa załóż

hahaha chyba tak zrobie-i załoze bikini, moze akurat sie opale


aaaaa i ten - jak dam rade to zamieszczę zdjęcia z TZ ^^

zamieść!zamieśc!!!!!:ehem :
Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Dziewczynki,odnośnie tego wymęczenia przez TŻ-ta - nie myślcie sobie Bóg wie czego .

ihihihihi
.

Dobra idę cos posprzatać w domu chociaż miom zdaniem i tak się nie opłaca bo będziemy dach zmieniać od poniedziałku to i tak się nakurzy
__________________
Nam myoho renge kyo
Mercy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 10:21   #4367
Krytia
Zadomowienie
 
Avatar Krytia
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 847
GG do Krytia
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Krytia - nudzi Ci się? wiesz.. ja mam łazienke do wysprzatania Jakbyś mogła....
Spoko jak posprzątam swój pokój po malowaniu i przestawianiu rzeczy(to za jakieś 45minut) i wreszcie włożę rzeczy do pralki (od 3 dni wszystko jest brudne) to moge wpaść gdzie mieszkasz?
__________________
Życie jest niepewne,
zaczynaj od deseru.
Erneste Ulmer
Niebo mnie nie chce,
a piekło obawia się,
że nim zawładnę.
Liz Taylor
Życie jest do kitu i tyle.
Krytia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 10:51   #4368
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

witam a ja dzisiaj znow na 15.00 do pracy
Ewus e cały sierpień wystarczy mi , przynajmniej bede miec duzo kasy bo ja nie lubie tak ciagnac od rodziców kasy na ubrania , kosmetyki opowiadaj sen :P tak wogóle to musimy sie kiedys spotkac i jeszcze z lolcia
Agness ja pracuje w Mc donaldzie, przyjmuja niepełnoletnich na okres wakacyjny . ja juz tam pracowałam w zeszłe wakacje , znam wszystkim i super mi sie pracuje , czas leci szybciej
odrazu jestem przyjmowana na okres jaki chce nie mam próbnego wiec wiecej kasy mam.
Milka hehe ja tez jestem blada , jeszcze nie miałam jakos przyjemnosci sie opalac w tym roku ale nadrobie to. choc twarzy nigdy opalac nie bede .
Nefre filtr 50 i po problemie
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 10:53   #4369
schism_
Zadomowienie
 
Avatar schism_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 604
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cześć wszystkim
No i mamy kolejny słoneczny dzień ;D
U mnie średniawo. Fakt czuję się lepiej,bardziej energiczniej,poza tym co rana jeżdżę na słynny już oddział laryngologii na zmiany opatrunków na bliźnie po tracheotomii,która dzięki stołecznym konowałom nie chce się goić,przez co w poniedziałek czeka mnie zszywanko na głupim Jasiu ( w sumie każdy powód jest dobry ,aby być na haju )
Nastrój ch...jowy. Głównie dzięki 'dochodzącemu' ojcu,który (mimo,że jest majętny)wypomina/każe matce zwracać wszelaką kasę jaką wydał na mój pobyt w Wawie,leki itd, kombinuje też abym nie szła na swe prywatne studia (acz bardzooo wymagające)i pobierała rentę chorobową ,wsio po to,aby był zwolniony w obowiązku płacenia alimentów) ,do tego docina mi,że mam żreć,utyć 5-10kg itd itp
Klasycznie nie wytrzymuję całej zaistniałej atmosfery, wróciło samookaleczanie i inne takie chmurne myśli, cóż może jutro,pojutrze będzie lepiej.
schism_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-27, 12:12   #4370
agolek
Wtajemniczenie
 
Avatar agolek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 373
GG do agolek
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[quote=agness51;8018041]Dziewczynki,odnośnie tego wymęczenia przez TŻ-ta - nie myślcie sobie Bóg wie czego
quote]

jakze bysmy smialy

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Kupilam sobie duuuzo czeresni i co? Jem jem i zajrzałam w jedną i mięsko o.0 odechciało mi się wszystkiego
bo czeresnie to sie je po zmroku

a ja wlasnie zajadam pyszny lunch, czuje sie fatalnie i poprosilam o pol godziny lunhcu tylko i wyjde za to pol h wczesniej czyli o 4 dzis. czuje sie fatalnie,boli mnie glowa i spac mi sie chce niemozliwie

a na dodatek sie doweidzalam,ze osoba ktora nie robila tyle co ja dostala wieksza podwyzke to juz mnie to dzis calkiem rozwalilo...

TZ w domu, robi podloge, nie moge sie juz doczekac az wroce i zobacze jak to wyglada

po powrocie do domu - obiad i spac. I niech sie wszystko pali i wali ale mnie z lozka nikt nie wyciagnie..

milego popoludnia plotkary
__________________
Akcja Odchudzanie !!!2kg do zgubienia....
agolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 12:28   #4371
Krytia
Zadomowienie
 
Avatar Krytia
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 847
GG do Krytia
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim
No i mamy kolejny słoneczny dzień ;D
U mnie średniawo. Fakt czuję się lepiej,bardziej energiczniej,poza tym co rana jeżdżę na słynny już oddział laryngologii na zmiany opatrunków na bliźnie po tracheotomii,która dzięki stołecznym konowałom nie chce się goić,przez co w poniedziałek czeka mnie zszywanko na głupim Jasiu ( w sumie każdy powód jest dobry ,aby być na haju )
Nastrój ch...jowy. Głównie dzięki 'dochodzącemu' ojcu,który (mimo,że jest majętny)wypomina/każe matce zwracać wszelaką kasę jaką wydał na mój pobyt w Wawie,leki itd, kombinuje też abym nie szła na swe prywatne studia (acz bardzooo wymagające)i pobierała rentę chorobową ,wsio po to,aby był zwolniony w obowiązku płacenia alimentów) ,do tego docina mi,że mam żreć,utyć 5-10kg itd itp
Klasycznie nie wytrzymuję całej zaistniałej atmosfery, wróciło samookaleczanie i inne takie chmurne myśli, cóż może jutro,pojutrze będzie lepiej.
Hmm nie zaciekwie masz.Nie samo okaleczaj się, chociaż spróbuj. Jutro będzie lepszy dzień :8
[quote=agolek;8020415]
Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Dziewczynki,odnośnie tego wymęczenia przez TŻ-ta - nie myślcie sobie Bóg wie czego
quote]

jakze bysmy smialy



bo czeresnie to sie je po zmroku

a ja wlasnie zajadam pyszny lunch, czuje sie fatalnie i poprosilam o pol godziny lunhcu tylko i wyjde za to pol h wczesniej czyli o 4 dzis. czuje sie fatalnie,boli mnie glowa i spac mi sie chce niemozliwie Może to przez upał?

a na dodatek sie doweidzalam,ze osoba ktora nie robila tyle co ja dostala wieksza podwyzke to juz mnie to dzis calkiem rozwalilo... Wiesz poszukaj lepsze pracy bo ta to jakaś rypnięta jest

TZ w domu, robi podloge, nie moge sie juz doczekac az wroce i zobacze jak to wyglada Wyjdzie super zobaczysz

po powrocie do domu - obiad i spac. I niech sie wszystko pali i wali ale mnie z lozka nikt nie wyciagnie..

milego popoludnia plotkary


Ja padam, posprzątałam pokój i szafkę do której nie zaglądałam przez 3 lata ile tam było gratów:eek :
__________________
Życie jest niepewne,
zaczynaj od deseru.
Erneste Ulmer
Niebo mnie nie chce,
a piekło obawia się,
że nim zawładnę.
Liz Taylor
Życie jest do kitu i tyle.
Krytia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 12:31   #4372
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

Dziś postanowilam po pracy zregenerować siły i zostać w domku Przyda sie czasem spokojny wieczor - zwlaszcza po kilku dniach intensywnych szaleństw
I tak nie moge zasnąć, odzwyczailam sie od spania o wczesnych porach
W domu troszke lepiej, staram sie maksymalnie do tego zdystansowac i nie mieszac - w koncu to sprawy miedzy rodzicami... A ja powinnam żyć swoim życiem. Moje zycie jest teraz szybkie. Czasem zastanawiam sie czy nie za bardzo, ale w sumie bo tylu miesiacach zastoju takie cos mi nawet odpowiada...
zazdroszczę zabieganego życia
i mas rację co do rodziców, daj im czas

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Od wczoraj cąła chodzę! Już jutro TZ-a zobaczę. 33 godziny! Kurczę, niech ten czas leci... JUż chcę jutro, chcę godzinę 15:50! Ahhh.. <333 Ciesze się jak dziecko! ^^
'


Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
masz moje kciuki!! napewno pojdzie ok! jak nie, to ktos za to beknie
no to chyba wygląda na to ze będziesz się musiała pofatygować do Polski

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość

dobrze,ze weekend prawie i skonczymy remont moze! jak tylko bedzie w miare ogarniete to wkleje fotki przed i po

udanego dzionka!
trzymam kciuki za pomyślne zakończenie remontu

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Wybaczcie Kochane, że Was nie pokomentuje, ale... jakoś tak nie mam weny
Wczoraj straciłam przyjaciólke (tą kuzynke). Przykre, smutne, ale prawdziwe, chyba nie mogę za przyjaciela traktować osoby, która ma mnie w du***, a do tego pisze do mnie takie slowa, bo to co napisala do mnie wczoraj to... przegiecie. Wogole cały czas twierdzi, że ja jestem jej przyjaciółką, a ze mna spotyka się przy okazji, a do swojej drugiej kuzynki jeździ ciągle, ona przesiaduje u niej, razem jeżdżą na dyskoteki... Właśnie razem jeżdżą na imprezy, a do mnie wczoraj napisała: 'bo zauwazylam ze dla ciebie to ja potrzebna jestem tylko po to zeby gdzies na impreze albo wypic...' wyobrażacie to sobie ?! Zabolało mnie to tak bardzo, tak przeokropnie, że aż się popłakałam... Bo prawda jest taka, że ona kiedyś pisała mi, że chce ze mną jechać na impreze i proponowała mi to, ale... ja wtedy nie mogłam, a potem dwa razy była sytuacja, że ja moglam wiec zadzwoniłam do niej i powiedzialam jej, że mogę (ale i tak z nią nie pojechałam). No i co ? I okazało się to co się okazało, a jak miała problem, to ojca poganiałam od samego rana, żeby pojechać do niej, ale tego się już nie pamięta... Uwierzcie mi dziewczyny, że poczułam się tak okropnie, tak źle, jak chyba nigdy. Teraz wiem, że przyjaciół nie ma, ma się tylko dobrych znajomych. A swoją drogą kiedyś było inaczej, ale wiecie, teraz ona ma chlopaka, kumpele z którymi imprezuje, a mnie ma gdzieś. Nie zależy mi już na niczym związanym z nią, serio. Nie mam zamiaru prosic, przepraszać, probować to naprawić. Już nie. Jeśli jej nie zależy, a wczorajsza, cała rozmowa ewidentnie na to wskazuje, to mi nie powinno tymbardziej zależec..

Przepraszam, że tak sie rozpisałam, ale musiałam komuś się "wygadać". Bo to mnie niesamowicie boli, a teraz mam już tylko Was...
Tamuś - to już kolejna taka sprawa w historii "plotkowego" i ja sama to przechodziłam... osobiście nie wierze w przyjaźnie "ze wczesnych lat" no chyba że obie strony potrafiły się z wiekiem odpowiednio zdystansować, bo tak to przychodzą związki, problemy życia dorosłego i przyjaźnie się rozpadają .... Po prostu w pewnym momencie trzeba się pogodzić z faktem ze już nie bezie jak kiedyś...

Ale oczywiście powinnyście porozmawiać i ona powinna zrozumieć ze Cię zraniła o ile jest w stanie to zrozumieć, bo jak nie to nic na to nie poradzisz

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Dziewczynki,odnośnie tego wymęczenia przez TŻ-ta - nie myślcie sobie Bóg wie czego .
a co ja poradzę ze mi same takie rzeczy chodzą po głowie ^^

Cytat:
Napisane przez Milka19 Pokaż wiadomość
Tamo a może jeszcze warto coś zrobić dla ratowania przyjaźni...? Jak w każdym związku i w przyjaźni są wzloty i upadki. Może tak szczera rozmowa w cztery oczy? Nie pośrednio przez różne komunikatory, gdzie swoją drogą różni ludzie różne słowa mogą inaczej odebrać, źle zinterpretować, a intencje osoby piszącej mogą być różne Ja sama miałam taką sytuację z przyjaciółką - zwykłe, banalne smsy - napisałam coś, ona pomyślała coś takiego, że w życiu sama bym na to nie wpadła, potem już posypały się coraz ostrze smsy, a w konsekwencji po szczerej rozmowie okazało się, że tak naprawdę nie było się o co gniewać, bo ja miałam co innego na myśli, ona co innego... i jak by nie patrzeć takie wydarzenia wzmacniają przyjaźń i teraz się tylko z tego śmiejemy Inna sprawa, że ja sobie nie wyobrażam non stop przesiadywać u przyjaciółki i odwrotnie i tylko z nią wszędzie chodzić, spotykamy się raz na miesiąc, czasem rzadziej (jak ostatnio - nie widziałyśmy się z pół roku), czasem częściej, ale zauważyłam, że mi to zupełnie odpowiada, bo mam też innych znajomych i nie mogę poświęcać tyle czasu tylko jednej osobie, no i nawet nie chce

Nawet jeżeli czujesz, że to koniec Waszej przyjaźni, mimo wszystko chciałabym na Twoim miejscu wiedzieć co ona rozumiała przez te słowa, które napisała i pogadałabym z nią na żywo. W koncu chyba Ci to się należy po tylu "wspólnych" latach.
no widzisz MIlkuś, tylko to właśnie tak u Ciebie wygląda, luźna relacja, bez przywiązywania się do siebie na stałe i bez poświęcania się bezgranicznego (bo z tego to później już tylko wypominanie zostaje...)... takie coś może przetrwać nawet największe burze

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Krytia - nudzi Ci się? wiesz.. ja mam łazienke do wysprzatania Jakbyś mogła....
a u mnie lodówka jest do umycia

Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
Ewus e cały sierpień wystarczy mi , przynajmniej bede miec duzo kasy bo ja nie lubie tak ciagnac od rodziców kasy na ubrania , kosmetyki opowiadaj sen :P tak wogóle to musimy sie kiedys spotkac i jeszcze z lolcia
a śniło mi się ze byłyśmy razem na jakimś weselu i ze się zgubiłyśmy tam i w ogóle jakieś jazdy maksymalne ale na pewno to byłaś Ty

a spotkać sie musimy stanowczo i koniecznie

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim
No i mamy kolejny słoneczny dzień ;D
U mnie średniawo. Fakt czuję się lepiej,bardziej energiczniej,poza tym co rana jeżdżę na słynny już oddział laryngologii na zmiany opatrunków na bliźnie po tracheotomii,która dzięki stołecznym konowałom nie chce się goić,przez co w poniedziałek czeka mnie zszywanko na głupim Jasiu ( w sumie każdy powód jest dobry ,aby być na haju )
Nastrój ch...jowy. Głównie dzięki 'dochodzącemu' ojcu,który (mimo,że jest majętny)wypomina/każe matce zwracać wszelaką kasę jaką wydał na mój pobyt w Wawie,leki itd, kombinuje też abym nie szła na swe prywatne studia (acz bardzooo wymagające)i pobierała rentę chorobową ,wsio po to,aby był zwolniony w obowiązku płacenia alimentów) ,do tego docina mi,że mam żreć,utyć 5-10kg itd itp
Klasycznie nie wytrzymuję całej zaistniałej atmosfery, wróciło samookaleczanie i inne takie chmurne myśli, cóż może jutro,pojutrze będzie lepiej.
strasznie współczuję sytuacji z ojcem nie ma nic gorszego niż wypominanie :baba; w końcu jesteś jego córką i Twoje zdrowie i edukacja są najważniejsze, szczególnie jeśli sobie może na to pozwolić trzymaj się


u mnie bez zmian, czyli egzamin się nie odbył... czekaliśmy 3 godziny na decyzję i ostatecznie może odbędzie się we wtorek a może we wrześniu... tamten profesor nie chce odpuścić mimo ze z powodu stanu zdrowia nie jest w stanie egzaminu przeprowadzić, kierownik katedry nie umie podjąć stanowczej decyzji... a w samym środku tego bagna my - niczemu niewinni studenci, którzy sie nauczyli i chcieli zdać tak wiec tkwię w martwym punkcie, we wtorek kolejna wycieczka na uczelnię i kolejne nerwy...ale na wtorek sie jeszcze na jedną rzecz nauczę, może to chociaż mi się uda przed "wakacjami" zdać

a oprócz tego pani dermatolog mnie postraszyłam jakie konsekwencje mogą być tego ze zlekceważę moją alergię na nikiel i wygląda na to że jednak muszę zaopatrzyć się w plastikowe sztućce


idę posprzątać, bo się wkurzyłam Siss już się zabrała to jej pomogę, przed jutrzejszą imprezą musi być błysk


miłego popołudnia
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 12:52   #4373
Mangolina
Zakorzenienie
 
Avatar Mangolina
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wherever
Wiadomości: 3 242
GG do Mangolina
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Witam Was słonka
Dzisiaj na szczęście chłodniejszy dzień! Ach Jutro prawdopodobnie pojadę na weekend do Żywca
Dziękuję Wam za rady Wiem już, że do A. zupełnie nic nie czuję, bo nie pisząc do niego zapomniałam o jego istnieniu (przypomniała mi o nim jego pozycja na liście gg). Widziałam się też dzisiaj z R. przez kilkanaście minut

Jabłuszko, ja również doszłam do wniosku, żeby nie mieszać się w sprawy rodziców...
Tamo, jest mi naprawdę przykro, bo wiem co przeżywasz Ale ja od razu zwątpiłam w rzekomą "przyjaźń" z jej strony, po tym jak potraktowała Twoje urodziny. Ja mam dokładnie taką samą sytuację jak Ty. Mamy więc podobne problemy (tu uwzględniam też ED...;>) Zobacz jak pasujemy do siebie Może to ja zostanę Twoją Najwspanialszą Siostrą? Tamuś, główka do góry Po co miałabyś tkwić w takim czymś? Przynajmniej wiesz już jaką jest osobą - nie wartą Ciebie i łez jakie przez nią uroniłaś. Napewno spotkasz wielu wartościowych ludzi - prawdziwego przyjaciela (chociaż przyjaźni prawdziwej nie doświadczyłam, ale może takowa istnieje) i... oczywiście TŻ! I tego Ci życzę I przypomnę jeszcze raz, że prześliczna z Ciebie dziewczyna Cudo
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker
Sandpaper tears corrode the film...



...And I need you now somehow, And I need you now somehow.
Mangolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 12:58   #4374
Mercy
Zadomowienie
 
Avatar Mercy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 660
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim
No i mamy kolejny słoneczny dzień ;D
U mnie średniawo. Fakt czuję się lepiej,bardziej energiczniej,poza tym co rana jeżdżę na słynny już oddział laryngologii na zmiany opatrunków na bliźnie po tracheotomii,która dzięki stołecznym konowałom nie chce się goić,przez co w poniedziałek czeka mnie zszywanko na głupim Jasiu ( w sumie każdy powód jest dobry ,aby być na haju )
Nastrój ch...jowy. Głównie dzięki 'dochodzącemu' ojcu,który (mimo,że jest majętny)wypomina/każe matce zwracać wszelaką kasę jaką wydał na mój pobyt w Wawie,leki itd, kombinuje też abym nie szła na swe prywatne studia (acz bardzooo wymagające)i pobierała rentę chorobową ,wsio po to,aby był zwolniony w obowiązku płacenia alimentów) ,do tego docina mi,że mam żreć,utyć 5-10kg itd itp
Klasycznie nie wytrzymuję całej zaistniałej atmosfery, wróciło samookaleczanie i inne takie chmurne myśli, cóż może jutro,pojutrze będzie lepiej.
oj Jezu..co za ojciec-ale on nie jest wart tego zebys się samookaleczała, spróbuj jakoś się tym nie przejmować, wracaj do zdrowia, dla Ciebie w koncu tez zaświeci słoneczko





Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
zazdroszczę zabieganego życia
i mas rację co do rodziców, daj im czas





no to chyba wygląda na to ze będziesz się musiała pofatygować do Polski


trzymam kciuki za pomyślne zakończenie remontu


Tamuś - to już kolejna taka sprawa w historii "plotkowego" i ja sama to przechodziłam... osobiście nie wierze w przyjaźnie "ze wczesnych lat" no chyba że obie strony potrafiły się z wiekiem odpowiednio zdystansować, bo tak to przychodzą związki, problemy życia dorosłego i przyjaźnie się rozpadają .... Po prostu w pewnym momencie trzeba się pogodzić z faktem ze już nie bezie jak kiedyś...

Ale oczywiście powinnyście porozmawiać i ona powinna zrozumieć ze Cię zraniła o ile jest w stanie to zrozumieć, bo jak nie to nic na to nie poradzisz


Ewusia Ty zawsze tak mądrze piszesz, nie wiem ale mi bardzo Twoje słowa pomagają Ja juz bym chciała mieć to za sobą, to takie smutne , ze nagle ludzie, którzy wiedzą o Tobie wszytko sie oddalaja, najblizsza osoba staje sie obca.


no widzisz MIlkuś, tylko to właśnie tak u Ciebie wygląda, luźna relacja, bez przywiązywania się do siebie na stałe i bez poświęcania się bezgranicznego (bo z tego to później już tylko wypominanie zostaje...)... takie coś może przetrwać nawet największe burze

Lużna relacja bez przywiązywania.....Jej dla mnie to jest dość trudne-moze dlatego ze mieszkamy obok siebie, i to dla mnie takie dziwne ze nie mozemy się spotkac-ja oczywiście nie mowie zeby od rana do wieczora ze sobą siedzieć, ale spotykanie sie raz na dwa tygodnie, albo i rzadziej z tak bliską mi osobą, ech chciałabym się tak przestawić ale nie umiem, strasznie mi z tym cięzko.Tak długo walczyłam o to zeby było jak dawniej ale czuje normalnie ze nic z tego nie będzie....czuje to po kościach, juz bym chciała zeby się jakas dszkoła zaczła, zebym wyjechała na studia, bo te wakacje to straszne beda.....chyba.
Ja mu mówiłam-mozliwe ze to sa nasze ostatnie wakacje, chciałabym je spędzac z Toba, bo potem nie wiadomo jak się nam potem zycie potoczy...no i?? No i nic...jemu wystarcza jeden sms na dzien....jeszcze napisany przeze mnie, strasznie mi smutno z tego powodu...

Tamuśmusimy się jakos pocieszyc nawzajem



u mnie bez zmian, czyli egzamin się nie odbył... czekaliśmy 3 godziny na decyzję i ostatecznie może odbędzie się we wtorek a może we wrześniu... tamten profesor nie chce odpuścić mimo ze z powodu stanu zdrowia nie jest w stanie egzaminu przeprowadzić, kierownik katedry nie umie podjąć stanowczej decyzji... a w samym środku tego bagna my - niczemu niewinni studenci, którzy sie nauczyli i chcieli zdać tak wiec tkwię w martwym punkcie, we wtorek kolejna wycieczka na uczelnię i kolejne nerwy...ale na wtorek sie jeszcze na jedną rzecz nauczę, może to chociaż mi się uda przed "wakacjami" zdać

Rany, ale was trzymaja na rzeczy-współczuje

Chyba burza idzie...trzeba wyłączyc komputer
__________________
Nam myoho renge kyo
Mercy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 13:21   #4375
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Od wczoraj cąła chodzę! Już jutro TZ-a zobaczę. 33 godziny! Kurczę, niech ten czas leci... JUż chcę jutro, chcę godzinę 15:50! Ahhh.. <333 Ciesze się jak dziecko! ^^
Jeszcze tylko dzisiaj i jutro do pracy I wakacje jejejejejejejeje;D Z TŻ-em uzbieralismy ok 2000 zł To 1000 idzie do banku, aby lezało na koncie i czekalo az je wydamy a drugi 1000 wydajemy teraz xD W sensie, ze moja rekrutacja, przejazdy, wakacje na domku... ^^ Ahh...
W ogole w sobotę tez smigamy na ognisko pożegnalne... ehh.. Taki dzien - tutaj radośc, tutaj smutek.. Ale..

Czekam na ojczulka z piekarni Poszedł po moje sniadanie xD

Miłego dnia kochane ;***

dopisek: pfff.. wolne =='
ale faaaaajnie po takiej nieobecności powitania zawsze są super nie będziecie się mogli sobą nacieszyć

o Ty, czemu sama do piekarni nie poszłaś, cooo, Leniu?



Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Wybaczcie Kochane, że Was nie pokomentuje, ale... jakoś tak nie mam weny
Wczoraj straciłam przyjaciólke (tą kuzynke). Przykre, smutne, ale prawdziwe, chyba nie mogę za przyjaciela traktować osoby, która ma mnie w du***, a do tego pisze do mnie takie slowa, bo to co napisala do mnie wczoraj to... przegiecie. Wogole cały czas twierdzi, że ja jestem jej przyjaciółką, a ze mna spotyka się przy okazji, a do swojej drugiej kuzynki jeździ ciągle, ona przesiaduje u niej, razem jeżdżą na dyskoteki... Właśnie razem jeżdżą na imprezy, a do mnie wczoraj napisała: 'bo zauwazylam ze dla ciebie to ja potrzebna jestem tylko po to zeby gdzies na impreze albo wypic...' wyobrażacie to sobie ?! Zabolało mnie to tak bardzo, tak przeokropnie, że aż się popłakałam... Bo prawda jest taka, że ona kiedyś pisała mi, że chce ze mną jechać na impreze i proponowała mi to, ale... ja wtedy nie mogłam, a potem dwa razy była sytuacja, że ja moglam wiec zadzwoniłam do niej i powiedzialam jej, że mogę (ale i tak z nią nie pojechałam). No i co ? I okazało się to co się okazało, a jak miała problem, to ojca poganiałam od samego rana, żeby pojechać do niej, ale tego się już nie pamięta... Uwierzcie mi dziewczyny, że poczułam się tak okropnie, tak źle, jak chyba nigdy. Teraz wiem, że przyjaciół nie ma, ma się tylko dobrych znajomych. A swoją drogą kiedyś było inaczej, ale wiecie, teraz ona ma chlopaka, kumpele z którymi imprezuje, a mnie ma gdzieś. Nie zależy mi już na niczym związanym z nią, serio. Nie mam zamiaru prosic, przepraszać, probować to naprawić. Już nie. Jeśli jej nie zależy, a wczorajsza, cała rozmowa ewidentnie na to wskazuje, to mi nie powinno tymbardziej zależec..

Przepraszam, że tak sie rozpisałam, ale musiałam komuś się "wygadać". Bo to mnie niesamowicie boli, a teraz mam już tylko Was...
Tamuś nie wiem, co Ci napisać, przeżywałam kiedyś coś podobnego i wiem jak to boli - płakałam przez tydzień, to był dni wyjęte z życiorysu. Potem stopniowo czas zabliźniał rany

ona się zmieniła, tak? nie wiem, czy warto się starać by ratować tę przyjaźń, bo ona pewnie i tak będzie głucha na Twoje argumenty a głupio tak powiedzieć: "a nie pamiętasz jak ja do Ciebie przyjechałam, kiedy miałaś kłopot?!"

ale nie wątp w przyjaźń, bo ona naprawdę istnieje, trzeba tylko trafić na opowiedniego człowieka

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Jaaaaa też chcę być blaaaaadaaaaaaaaa <ryczy jak dziecko>
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a no co Ty :P
aaaaa i ten - jak dam rade to zamieszczę zdjęcia z TZ ^^
zamieszczaj !

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim
No i mamy kolejny słoneczny dzień ;D
U mnie średniawo. Fakt czuję się lepiej,bardziej energiczniej,poza tym co rana jeżdżę na słynny już oddział laryngologii na zmiany opatrunków na bliźnie po tracheotomii,która dzięki stołecznym konowałom nie chce się goić,przez co w poniedziałek czeka mnie zszywanko na głupim Jasiu ( w sumie każdy powód jest dobry ,aby być na haju ) Schism, nie mogę z Tobą, nawet o takich sprawach mówisz z ironią :/ a głupi jaś słyszałam rzeczywiście jest głupi, przyjaciółka podobno gadała jakieś bzdury, smiała się cały czas i jej mama nie wierzyła w to, co słyszy .
Nastrój ch...jowy. Głównie dzięki 'dochodzącemu' ojcu,który (mimo,że jest majętny)wypomina/każe matce zwracać wszelaką kasę jaką wydał na mój pobyt w Wawie,leki itd, kombinuje też abym nie szła na swe prywatne studia (acz bardzooo wymagające)i pobierała rentę chorobową ,wsio po to,aby był zwolniony w obowiązku płacenia alimentów) ,do tego docina mi,że mam żreć,utyć 5-10kg itd itp
Klasycznie nie wytrzymuję całej zaistniałej atmosfery, wróciło samookaleczanie i inne takie chmurne myśli, cóż może jutro,pojutrze będzie lepiej.
o nie wiem, że jest Ci ciężko, ale nie rób tego - może wyrwij się gdzieś z domu (z mamą), choć skoro piszesz o alimentach to pewnie nie mieszkasz z nim, tak?? co do komentarzy dot Twojej wagi - najzwyczajniej w świecie je olej.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 14:11   #4376
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Dzień dobry
Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Od wczoraj cąła chodzę! Już jutro TZ-a zobaczę. 33 godziny! Kurczę, niech ten czas leci... JUż chcę jutro, chcę godzinę 15:50! Ahhh.. <333 Ciesze się jak dziecko! ^^

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
dobrze,ze weekend prawie i skonczymy remont moze! jak tylko bedzie w miare ogarniete to wkleje fotki przed i po
wklej koniecznie
Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Wybaczcie Kochane, że Was nie pokomentuje, ale... jakoś tak nie mam weny
Wczoraj straciłam przyjaciólke (tą kuzynke). Przykre, smutne, ale prawdziwe, chyba nie mogę za przyjaciela traktować osoby, która ma mnie w du***, a do tego pisze do mnie takie slowa, bo to co napisala do mnie wczoraj to... przegiecie. Wogole cały czas twierdzi, że ja jestem jej przyjaciółką, a ze mna spotyka się przy okazji, a do swojej drugiej kuzynki jeździ ciągle, ona przesiaduje u niej, razem jeżdżą na dyskoteki... Właśnie razem jeżdżą na imprezy, a do mnie wczoraj napisała: 'bo zauwazylam ze dla ciebie to ja potrzebna jestem tylko po to zeby gdzies na impreze albo wypic...' wyobrażacie to sobie ?! Zabolało mnie to tak bardzo, tak przeokropnie, że aż się popłakałam... Bo prawda jest taka, że ona kiedyś pisała mi, że chce ze mną jechać na impreze i proponowała mi to, ale... ja wtedy nie mogłam, a potem dwa razy była sytuacja, że ja moglam wiec zadzwoniłam do niej i powiedzialam jej, że mogę (ale i tak z nią nie pojechałam). No i co ? I okazało się to co się okazało, a jak miała problem, to ojca poganiałam od samego rana, żeby pojechać do niej, ale tego się już nie pamięta... Uwierzcie mi dziewczyny, że poczułam się tak okropnie, tak źle, jak chyba nigdy. Teraz wiem, że przyjaciół nie ma, ma się tylko dobrych znajomych. A swoją drogą kiedyś było inaczej, ale wiecie, teraz ona ma chlopaka, kumpele z którymi imprezuje, a mnie ma gdzieś. Nie zależy mi już na niczym związanym z nią, serio. Nie mam zamiaru prosic, przepraszać, probować to naprawić. Już nie. Jeśli jej nie zależy, a wczorajsza, cała rozmowa ewidentnie na to wskazuje, to mi nie powinno tymbardziej zależec..

Przepraszam, że tak sie rozpisałam, ale musiałam komuś się "wygadać". Bo to mnie niesamowicie boli, a teraz mam już tylko Was...
echhhh.... faktycznie przykra sytuacja bardzo... Myślę, że powinnaś jednak z nią pogadać żeby nie było między Wami żadnych niedomówień. Szczera rozmowa w 4 oczy jest ważna, niezależnie od tego jak się skończy

Tak czy inaczej wydaje mi się, że "przyjaciółka" nie jest Ciebie warta... Może za jakiś czas się "ocknie" i zda sobie sprawę z tego, że Cię zwyczajnie olała...?
Przykro mi bardzo bo wiem, że jest Ci ciężko... Ale trzymaj się, jesteśmy z Tobą, masz tu wirtualne buzi na pocieszenie...::cmo k:
Cytat:
Napisane przez Mercy Pokaż wiadomość
jest nasza balangowiczka

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Dziewczynki,odnośnie tego wymęczenia przez TŻ-ta - nie myślcie sobie Bóg wie czego

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Jaaaaa też chcę być blaaaaadaaaaaaaaa <ryczy jak dziecko>
szalooooona, zamień się ze mną
Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Jutro tez mam wolne od pracy . Tylko szkoda, ze wczesniej nie wiedziałam to TŻ przyjechałby już jutro rano a tak to będzie dopiero wieczorem
spoko, bedziesz miala wiecej czasu zeby sie zrobic na bostwo i w ogole
Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
aaaaa i ten - jak dam rade to zamieszczę zdjęcia z TZ ^^
koniecznie
Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim
No i mamy kolejny słoneczny dzień
U mnie średniawo. Fakt czuję się lepiej,bardziej energiczniej,poza tym co rana jeżdżę na słynny już oddział laryngologii na zmiany opatrunków na bliźnie po tracheotomii,która dzięki stołecznym konowałom nie chce się goić,przez co w poniedziałek czeka mnie zszywanko na głupim Jasiu ( w sumie każdy powód jest dobry ,aby być na haju )
Nastrój ch...jowy. Głównie dzięki 'dochodzącemu' ojcu,który (mimo,że jest majętny)wypomina/każe matce zwracać wszelaką kasę jaką wydał na mój pobyt w Wawie,leki itd, kombinuje też abym nie szła na swe prywatne studia (acz bardzooo wymagające)i pobierała rentę chorobową ,wsio po to,aby był zwolniony w obowiązku płacenia alimentów) ,do tego docina mi,że mam żreć,utyć 5-10kg itd itp
Klasycznie nie wytrzymuję całej zaistniałej atmosfery, wróciło samookaleczanie i inne takie chmurne myśli, cóż może jutro,pojutrze będzie lepiej.
Trzymaj się kochana, tak jak trzymałaś się do tej pory! Nie daj się, sprobuj zrobic wszystko zeby nie myslec o samookaleczaniu bo wiesz,ze to nie jest rozwiazanie

Co do Ojca... coz, musisz to olać...nie ma innej rady...
Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
a ja wlasnie zajadam pyszny lunch, czuje sie fatalnie i poprosilam o pol godziny lunhcu tylko i wyjde za to pol h wczesniej czyli o 4 dzis. czuje sie fatalnie,boli mnie glowa i spac mi sie chce niemozliwie

a na dodatek sie doweidzalam,ze osoba ktora nie robila tyle co ja dostala wieksza podwyzke to juz mnie to dzis calkiem rozwalilo...

TZ w domu, robi podloge, nie moge sie juz doczekac az wroce i zobacze jak to wyglada

po powrocie do domu - obiad i spac. I niech sie wszystko pali i wali ale mnie z lozka nikt nie wyciagnie..

milego popoludnia plotkary
co do tej nieszczesnej podwyzki - nie ma sprawiedliwosci na swiecie ale wierze, ze los Ci to jeszcze niedlugo jakos wynagrodzi...
Mam nadzieje, ze szybciurem zleci praca i walniesz sie do lozeczka, odpoczniesz i przespisz chandre
A podloga na pewno bedzie wygladac pieknie
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
u mnie bez zmian, czyli egzamin się nie odbył... czekaliśmy 3 godziny na decyzję i ostatecznie może odbędzie się we wtorek a może we wrześniu... tamten profesor nie chce odpuścić mimo ze z powodu stanu zdrowia nie jest w stanie egzaminu przeprowadzić, kierownik katedry nie umie podjąć stanowczej decyzji... a w samym środku tego bagna my - niczemu niewinni studenci, którzy sie nauczyli i chcieli zdać tak wiec tkwię w martwym punkcie, we wtorek kolejna wycieczka na uczelnię i kolejne nerwy...ale na wtorek sie jeszcze na jedną rzecz nauczę, może to chociaż mi się uda przed "wakacjami" zdać
ale macie jazdy na tej uczelni, wspolczuje i mam nadzieje, ze we wtorek juz wszystko pojdzie zgodnie z planem...
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
a oprócz tego pani dermatolog mnie postraszyłam jakie konsekwencje mogą być tego ze zlekceważę moją alergię na nikiel i wygląda na to że jednak muszę zaopatrzyć się w plastikowe sztućce
uuuuuuu... ale wiesz, plastikowe sztućce sa fajne Dzis nawet widzialam w sklepie taka promocje: kupujesz 3gorące kubki Knorra i łyżeczka gratis
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
idę posprzątać, bo się wkurzyłam
chcialabym miec takie ciagoty gdy sie wkurze... Niestety u mnie zawsze to konczy sie na nic-nie-robieniu :P
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Siss już się zabrała to jej pomogę, przed jutrzejszą imprezą musi być błysk
jaka to impreza bo pewnie nie doczytalam <gapa>

Echhh pogoda dzisiaj zmienna, podobnie z nastrojem... Bywało lepiej, ale staram sie nie dołować i utrzymywać pozytywne nastawienie Za 2godziny zaczynam prace, ale mam nadzieje, ze jak na piatkowy wieczor bedzie spory ruch i zleci smigiem-migiem
Jutro pracuje w dzien, a w niedziele wieczorem wiec w sumie moglaby wpaść w miedzyczasie jakas impreza (taaa jakby malo mi ich bylo ostatnio), zobaczymy

Buuu...trochę mi dziś źle. Poproszę o pozytywne fluidy

I Wam życzę miłego piatku kochane
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 14:21   #4377
Mercy
Zadomowienie
 
Avatar Mercy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 660
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Madamme fluidy dla Ciebie-dobry duszku

Idę robic nalesniki bo głodna jestem
Muszę pocieszyc kuzyna bo pisze ze sie mu beczec che-nie dostał się do swojego wymarzonego liceum, ale ma szanse w drugiej rekrutacji.
__________________
Nam myoho renge kyo
Mercy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 14:21   #4378
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Aaaaaaaaaaa! jade po TZ-a rano! tzn tak na 80%! aaaaaaaaaa!
a na bóstwo sie robic nie muszę ja anwet słodko wyglądam po wstaniu z wyrka


A blada chcę być, bo kurcze - po co mi byc opalonym - skora be na stare lata i w ogole ^^




Jabłuszko - <Sylwia siada w pozycji kwiatu lotosu, robi zeza i wykrzywia ręce> Dobre fluidy już lecą xD
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 14:22   #4379
Krytia
Zadomowienie
 
Avatar Krytia
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 847
GG do Krytia
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Dzień dobry



wklej koniecznie

echhhh.... faktycznie przykra sytuacja bardzo... Myślę, że powinnaś jednak z nią pogadać żeby nie było między Wami żadnych niedomówień. Szczera rozmowa w 4 oczy jest ważna, niezależnie od tego jak się skończy

Tak czy inaczej wydaje mi się, że "przyjaciółka" nie jest Ciebie warta... Może za jakiś czas się "ocknie" i zda sobie sprawę z tego, że Cię zwyczajnie olała...?
Przykro mi bardzo bo wiem, że jest Ci ciężko... Ale trzymaj się, jesteśmy z Tobą, masz tu wirtualne buzi na pocieszenie...::cmo k:





szalooooona, zamień się ze mną

spoko, bedziesz miala wiecej czasu zeby sie zrobic na bostwo i w ogole

koniecznie

Trzymaj się kochana, tak jak trzymałaś się do tej pory! Nie daj się, sprobuj zrobic wszystko zeby nie myslec o samookaleczaniu bo wiesz,ze to nie jest rozwiazanie

Co do Ojca... coz, musisz to olać...nie ma innej rady...

co do tej nieszczesnej podwyzki - nie ma sprawiedliwosci na swiecie ale wierze, ze los Ci to jeszcze niedlugo jakos wynagrodzi...
Mam nadzieje, ze szybciurem zleci praca i walniesz sie do lozeczka, odpoczniesz i przespisz chandre
A podloga na pewno bedzie wygladac pieknie

ale macie jazdy na tej uczelni, wspolczuje i mam nadzieje, ze we wtorek juz wszystko pojdzie zgodnie z planem...

uuuuuuu... ale wiesz, plastikowe sztućce sa fajne Dzis nawet widzialam w sklepie taka promocje: kupujesz 3gorące kubki Knorra i łyżeczka gratis

chcialabym miec takie ciagoty gdy sie wkurze... Niestety u mnie zawsze to konczy sie na nic-nie-robieniu :P

jaka to impreza bo pewnie nie doczytalam <gapa>

Echhh pogoda dzisiaj zmienna, podobnie z nastrojem... Bywało lepiej, ale staram sie nie dołować i utrzymywać pozytywne nastawienie Za 2godziny zaczynam prace, ale mam nadzieje, ze jak na piatkowy wieczor bedzie spory ruch i zleci smigiem-migiem
Jutro pracuje w dzien, a w niedziele wieczorem wiec w sumie moglaby wpaść w miedzyczasie jakas impreza (taaa jakby malo mi ich bylo ostatnio), zobaczymy

Buuu...trochę mi dziś źle. Poproszę o pozytywne fluidy

I Wam życzę miłego piatku kochane
Jabłuszko fluidy dla ciebie bzzzzzzz.....

Mercy naleśniki biedny kuzyn dostanie się.
__________________
Życie jest niepewne,
zaczynaj od deseru.
Erneste Ulmer
Niebo mnie nie chce,
a piekło obawia się,
że nim zawładnę.
Liz Taylor
Życie jest do kitu i tyle.
Krytia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 14:39   #4380
Mercy
Zadomowienie
 
Avatar Mercy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 660
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez Krytia Pokaż wiadomość
Jabłuszko fluidy dla ciebie bzzzzzzz.....

Mercy naleśniki biedny kuzyn dostanie się.

hihihi napewno się dostanie bo to kujon na 102
__________________
Nam myoho renge kyo
Mercy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.