Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX - Strona 88 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-26, 21:13   #2611
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez czeremchowa Pokaż wiadomość
Oj to dobrze że do wyjazdu nie doszło "Przyjaźń" między Wami działa w dwie strony
Ano. Co ja bym dała żeby TŻ miał tylko 2 siostry . Przecież nie mogę tak walczyć z nią do końca życia (to jest utajniona wojna, o tym, że jej nie znoszę wie tylko TŻ i moi przyjaciele)
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-26, 21:29   #2612
czeremchowa
Zadomowienie
 
Avatar czeremchowa
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 222
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Ano. Co ja bym dała żeby TŻ miał tylko 2 siostry . Przecież nie mogę tak walczyć z nią do końca życia (to jest utajniona wojna, o tym, że jej nie znoszę wie tylko TŻ i moi przyjaciele)
Pewnie ciężko będzie Wam się dogadać nawet za kilka lat. chociaż może...
czeremchowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-26, 21:41   #2613
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez czeremchowa Pokaż wiadomość
Pewnie ciężko będzie Wam się dogadać nawet za kilka lat. chociaż może...
Buuuu . Nie chcę się z nię w ogóle dogadywać. Nie chcę jej oglądać .
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-26, 21:49   #2614
czeremchowa
Zadomowienie
 
Avatar czeremchowa
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 222
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Buuuu . Nie chcę się z nię w ogóle dogadywać. Nie chcę jej oglądać .
nic na siłę
czeremchowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-26, 21:49   #2615
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

czytam, czytam co napisałyscie i nie wiem czy ja źle to wyjasniłam, czy co?? tu nie chodzi o to, ze TZ wybiera kolegów, bo tak absolutnie nie jest. nie jest tez tak że ja teraz siedze w domu i sie nudze, gapie w TV itp. bo mam masę zajęc z którymi juz sama sie nie wyrabiam. TZ spotyka sie z kolegami bo to chyba cos naturalnego, każdy potrzebuje spotkań. I mi to absolutnie nie przeszkadza. bo i tak sie codziennie z nim widze (chyba, ze cos nam wypadnie, ale to wystepuje rzadko). teraz dochodzi jeszcze fakt, ze pewnie na 10 miesiecy pojedziemy do Holandii a tam będziemy tylko we dwoje. (TZ mówi, ze nie wyobraza sobie wtedy abysmy czas wolny spędzali odzielnie, chce abysmy nawet znaleźli prace w tej samej firmie). Świetnie sie czujemy w swoim towarzystwie i jest nam razem super wiadomo, ze inaczej wygląda związek jak sie mieszka razem niź jak sie tylko spotyka. wtedy oprocz spotkań, pracy jest tez masa rzeczy ktore ograniczaja te spotkania. to jasne meczy u TZ nie chce sama oglądac. bo przjdzie wtedy do niego kilku kolegów (bez dziewczyn) i sobie siedzą oglądaja , graja na konsoli. ale to nie ejste tez tak, ze on wszytskie mecze ogląda z nimi hehe. nie jest etz tak, ze z nimi sie widzi codziennie. no...mam nadzieje, ze w końcu wyjasniłam. Zastanawia mnie tylko czemu niektóre zwas sądza , że TZ żle robi, ze spotyka sie z kolegami a niektore, ze ja źle cos robie

no... a dzis nie odpisalam mu na smska i ten łobuz zrobil mi niepsodziankę i o 14 przyjechał do mnie i sie pyta" mogę?? czy mnie wygonisz??" smiac mi sie chciało i cała zlosc prysła Powiedzialam mu o tym przedszkolu, a on.. kurcze juz sie nastawiłem, ze na dłużej pojedziemy, ale jak sie dostaniesz ( trzymam kciuki) to bedziemy wracac wczesniej" ciesze się, ze tak mówi

tak więc nie sadze aby on robil cos źle. a ze wtedy sie wkurzylam na niego. to chyba normalne, wyszykowalam sie czekalam , a ten kurde nagle jakąs robotę sobie wynalazl. choc wiem, ze nie mogła czekac. No ale...mógł spąć tyleczek i tyle. za to dzis swoją niespodzianką i czułością mi to wynagrodził. bo do tej pory było tak, ze jak byl jakis foch to każdy siedział i czekał az sie ta druga strona odezwie. wiec , że przyjedzie sie nie spodziewałam

ps. aaa w odp. Kaśce to nie boję się wspólnego mieszkania bo wiem, ze bedzie super wierze w to i nie przyjmuje nawet innej opcji
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-26, 22:10   #2616
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

dzień dobry
niebawem stanę się stałą bywalczynią pierwszej zmiany. pewnie niesamowicie się cieszycie

Cap, wyglądałaś pięknie.

Madziu, trzymam kciuki.

Ines, gratulacje dla W.

Haniu, aż się miło czyta, jak się kochacie

Poemi, zawsze poprawiasz mi humor.

jaka ja zwięzła

ps. Madziu, niby tak super, niby wszystko och i ach..ale ile razy Ty tu się żaliłaś, wynikały jakies nieporozumienia, jakies niewłaściwe zachowania Tżta..to nie zliczę. więc nie wiem czy to tak po prostu wygląda, czy starasz się nas i może siebie przekonac..czy po prostu net jest aż tak niemiarodajny
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-26, 22:23   #2617
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez et-ka Pokaż wiadomość
Poemi, zawsze poprawiasz mi humor.
Tutaj poprawiam humor, a w domu wytrzymać ze mną nie mogą
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-26, 22:41   #2618
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

W końcu spędziłam cały wieczór z TŻem nawet mecz obejrzeliśmy razem teraz czekam aż się wypluska i idę dziś z nim wcześnie spać ale mi się humor poprawił w ciągu 6 godzin

PS. Dziś TŻ wrócił z pracy z bukiecikiem niezapominajek a w dodatku wiedział jak się owe kwiatki nazywają byłam pod wrażeniem
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 06:30   #2619
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

twin brawa dla TZ
et-ka super, ze bedziesz z nami częsciej a co do TZ mojego, to wiesz każdy związek ma jakieś wzloty i upadki. to , że kilka miesięcy temu pisałam o swoich problemach nie znaczy, że one ciągle są teraz widzimy sie praktycznie codziennie. a to, że czasami sie spotka z kolegami to chyba cos naturalnego. każdy tego potrzebuje. nie można zamknąc sie tylko w 4 scianach i patrzec na siebie a jakby nie było już niedługo będziemy razem mieszkać i w końcu się sobą nacieszymy i nie mówię, ze są same ochy i achy związek to coś nad czym trzeba pracowac całe zycie i sie docierac a ja pod tym wzgledem jestem optymistką

no... a ja zaraz zmykam sie szykowac. bo za godzinkę musze byc w tym przedszkolu trema jest, że szok. nie dziwie sie, bo to mój pierwszy raz
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 07:07   #2620
DianaM
Zadomowienie
 
Avatar DianaM
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Dobry dzień
Cape pięknie wyglądałaś.

Tak czytałam Was i czytałam i muszę powiedzieć, że ja z kolei z moim TŻ spędzam niewiele czasu. Pracuję na Mazurach i dojeżdzam 70km do pracy. Teraz układ jest 24/48 tzn pracuję dobę, dwie mam wolne (i ten układ mi najbardziej pasuje). Ale w okresie zimowym pracowałam 3/3. 3 dni w hotelu, 3 dni w domu. Z tym, że jak przyjeżdzam do domu to widzę się z nim kilka godz, bo on też do pracy - codziennie.
Kiedyś powtarzałam, że przez to, że tak rzadko się widujemy nie mamy czasu się kłócić, a teraz muszę opuścić łepetynę i przeprosić. Dlatego, że tak rzadko się widujemy jest wiele nieporozumień, niedomówień, które kończą się kłótnią. Poza tym rzadko gdziekolwiek wychodzimy. Ostatnią "większą" imprezą było wesele mojej przyjaciółki ponad rok temu. Jak już jestesmy razem to albo środek tygodnia, albo padamy na pyski
Całe szczęście, że jakiś czas temu udało nam się chociaż wyrwać nad morze na dwa dni (akurat moje dwa wolne i jego weekend).

Zazdroszczę zatem wszystkim, które mogą się cieszyć czasem spędzonym wspólnie z TŻ.
__________________
DianaM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 08:02   #2621
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Hej ho piatek bede dzis miala troche krótszy dzien w pracy, bo najpierw musze jechać do centrum. W biurze bede pewnie koło 12tej.

Madzia, koniecznie daj znać jak tam po rozmowie.
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 08:07   #2622
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cześć dziewczyny

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
no... a ja zaraz zmykam sie szykowac. bo za godzinkę musze byc w tym przedszkolu trema jest, że szok. nie dziwie sie, bo to mój pierwszy raz
trzymam kciuki, zdaj relację, jak wrócisz

Cytat:
Napisane przez DianaM Pokaż wiadomość
Dobry dzień
Cape pięknie wyglądałaś.

Tak czytałam Was i czytałam i muszę powiedzieć, że ja z kolei z moim TŻ spędzam niewiele czasu. Pracuję na Mazurach i dojeżdzam 70km do pracy. Teraz układ jest 24/48 tzn pracuję dobę, dwie mam wolne (i ten układ mi najbardziej pasuje). Ale w okresie zimowym pracowałam 3/3. 3 dni w hotelu, 3 dni w domu. Z tym, że jak przyjeżdzam do domu to widzę się z nim kilka godz, bo on też do pracy - codziennie.
Kiedyś powtarzałam, że przez to, że tak rzadko się widujemy nie mamy czasu się kłócić, a teraz muszę opuścić łepetynę i przeprosić. Dlatego, że tak rzadko się widujemy jest wiele nieporozumień, niedomówień, które kończą się kłótnią. Poza tym rzadko gdziekolwiek wychodzimy. Ostatnią "większą" imprezą było wesele mojej przyjaciółki ponad rok temu. Jak już jestesmy razem to albo środek tygodnia, albo padamy na pyski
Całe szczęście, że jakiś czas temu udało nam się chociaż wyrwać nad morze na dwa dni (akurat moje dwa wolne i jego weekend).

Zazdroszczę zatem wszystkim, które mogą się cieszyć czasem spędzonym wspólnie z TŻ.
a mi się wydaje, że związek, kiedy się długo razem nie mieszka ma wydłużona fazę zakochania i jakiś taki jest nie jak stare małżeństwo. Zawsze mi się spieszyło, żeby jak najszybciej mieszkać razem a potem sobie myślałam, że może lepiej byłoby się pospotykać, wychodzić razem a mieszkanie razem jednak odłożyć.
Sama mieszkam z TŻ i nie wyobrażam sobie już inaczej, więc chyba to się trochę kłóci z tym, co napisałam wyżej. Dziś go zostawiam samego i jadę na weekend do rodziców
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 08:10   #2623
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

No wiec juz pisze. napisałam to juz na innym watku wiec wkleje bo nie chce mi sie jeszcze raz tego pisac hehe
"moja komisja w przedszkola to jakies niekompetentne babki chyba
poszlam a one na poczatke jaka jest moja specjalnosc (jakby kurde w CV tego nie widziały ) wiec im mówie, ze wczesna edukacja zintegrowana. a te"aaaa to pani nie moze uczyc w przedszkolu??" mówie , ze moge. bo na dyplomie będzie napisane, że mam uprawnieniena do nauczania zarowno w przedszkolu jak i w szkole. poza tym miałam praktyki w obu tych miejscach i bez odpowiednich kwalifikacji przeciez by mi na to nie pozwolili,. a one"ale w nazwie specjalnosci nie ma tego napisanego" hmmm mówie, ze wczesna edukacja to jest przeciez nauczanie poczatkowe jak i nauczanie przedszkolne. a te do mnie"a to powinno byc tak w nazwie specjalnosci napisane" myslalam, ze padne. i nawet z nimi nie pogadałam. po raz pierwszy się z czyms takim spotkałam, bo żadna moja koleznaka z grupy nie miała z tym problemu i normalnie dostały pracę a te kobietki przebily wsyztsko hehe. i wyszlam wkurzone bo kurde dupe człowiekowi zawracaja jak wszytsko w CV mają. no nic. czyli plan wyjazd na 10 miesięcy dalej aktualny. TZ powiedział, ze pocieszy jak dzis przyjdzie ale czuje, ze ten cwaniaczek sie cieszy ze nie bedziemy tam jechac tylko na smae wakacje. i wiecie co?? ja chyba tez sie ciesze"
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 08:21   #2624
caperucitaroja
Rozeznanie
 
Avatar caperucitaroja
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 937
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Dzien Doberek!

A ja zadzwonilam wczoraj do TZta i mowie: drogi mezu, kocham Cie, a Ty mnie. Szkoda zycia na klotnie. Czekam na Ciebie z obiadem i usmiechem. Alez sie ucieszyl!
Przytargal szampana, bo akurat tydzien minal od slubu, wiec okazja
Zrobilam pierogi z kapusta i grzybami oraz upieklam drozdzowke. Obejrzelismy sobie meczyk, a potem film i znowu jest super.
Jak malo potrzeba, zeby wszystko zmienic

Diano, masz racje, nie jest latwo zyc na odleglosc. Trzeba sie nauczyc jak najlepiej wykorzystywac wspolnie spedzony czas, ale nie zawsze to wychodzi. Wystarczy niewyspanie, a juz czlowiek chodzi poirytowany i niechetny do budowania zgody.

Et-ko, bywaj czesciej, bywaj . Nawet jesli krotko i zwiezle piszesz, to mi sie to podoba

Madzia, trzymam kciuki!
caperucitaroja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 08:25   #2625
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Kapturku dziekuje, ale juz kciukó nie trzeba trzymac
oo to super, że tak powiedziałas do TZ. masz rację związku na odległosc są cieżki wystarczy zły humor i można rozpętac burzę. jak sie juz razem mieszka jest inaczej
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-06-27, 08:32   #2626
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
czytam, czytam co napisałyscie i nie wiem czy ja źle to wyjasniłam, czy co?? tu nie chodzi o to, ze TZ wybiera kolegów, bo tak absolutnie nie jest. nie jest tez tak że ja teraz siedze w domu i sie nudze, gapie w TV itp. bo mam masę zajęc z którymi juz sama sie nie wyrabiam. TZ spotyka sie z kolegami bo to chyba cos naturalnego, każdy potrzebuje spotkań. I mi to absolutnie nie przeszkadza. bo i tak sie codziennie z nim widze (chyba, ze cos nam wypadnie, ale to wystepuje rzadko). teraz dochodzi jeszcze fakt, ze pewnie na 10 miesiecy pojedziemy do Holandii a tam będziemy tylko we dwoje. (TZ mówi, ze nie wyobraza sobie wtedy abysmy czas wolny spędzali odzielnie, chce abysmy nawet znaleźli prace w tej samej firmie). Świetnie sie czujemy w swoim towarzystwie i jest nam razem super wiadomo, ze inaczej wygląda związek jak sie mieszka razem niź jak sie tylko spotyka. wtedy oprocz spotkań, pracy jest tez masa rzeczy ktore ograniczaja te spotkania. to jasne meczy u TZ nie chce sama oglądac. bo przjdzie wtedy do niego kilku kolegów (bez dziewczyn) i sobie siedzą oglądaja , graja na konsoli. ale to nie ejste tez tak, ze on wszytskie mecze ogląda z nimi hehe. nie jest etz tak, ze z nimi sie widzi codziennie. no...mam nadzieje, ze w końcu wyjasniłam. Zastanawia mnie tylko czemu niektóre zwas sądza , że TZ żle robi, ze spotyka sie z kolegami a niektore, ze ja źle cos robie


ps. aaa w odp. Kaśce to nie boję się wspólnego mieszkania bo wiem, ze bedzie super wierze w to i nie przyjmuje nawet innej opcji
Madzia nie tłumacz się bo to jest bez sensu , nikt Cię źle nie zrozumiał a rozmowa była o tym, dlaczego tak często u Was jest ten problem, który zresztą sama zawsze poruszasz tu na wizażu .
Nie zastanawiałaś się dlaczego ten problem z taką intensywnością (bo większośc kłótni była przeciez z tego samego powodu) występuje akurat u Was?. Zauważ, że nie wszystkie dziewczyny mieszkają z Tżami ale Ty jesteś jedyna która odczuwa ten problem. Stąd nasze rozważania, co jest powodem takich a nie innych zachowań męskich. Słuszne czy niesłuszne tylko Ty możesz to ocenić . Przecież nikt nie chce dla Ciebie źle, czasem dobrze jest spojrzeć na problem oczami innej osoby i zastanowić się nad realnym podłożem tego wszystkiego zamaist w nieskończoność idealizować swojego mężczyznę. Ja Ci życzę aby ideałem był ale wiadomo, tacy to już chyba wymarły gatunek

Madzia trzymam kciuki za rozmowę w przedszkolu


Cytat:
Napisane przez DianaM Pokaż wiadomość
Dobry dzień
Cape pięknie wyglądałaś.

Tak czytałam Was i czytałam i muszę powiedzieć, że ja z kolei z moim TŻ spędzam niewiele czasu. Pracuję na Mazurach i dojeżdzam 70km do pracy. Teraz układ jest 24/48 tzn pracuję dobę, dwie mam wolne (i ten układ mi najbardziej pasuje). Ale w okresie zimowym pracowałam 3/3. 3 dni w hotelu, 3 dni w domu. Z tym, że jak przyjeżdzam do domu to widzę się z nim kilka godz, bo on też do pracy - codziennie.
Kiedyś powtarzałam, że przez to, że tak rzadko się widujemy nie mamy czasu się kłócić, a teraz muszę opuścić łepetynę i przeprosić. Dlatego, że tak rzadko się widujemy jest wiele nieporozumień, niedomówień, które kończą się kłótnią. Poza tym rzadko gdziekolwiek wychodzimy. Ostatnią "większą" imprezą było wesele mojej przyjaciółki ponad rok temu. Jak już jestesmy razem to albo środek tygodnia, albo padamy na pyski
Całe szczęście, że jakiś czas temu udało nam się chociaż wyrwać nad morze na dwa dni (akurat moje dwa wolne i jego weekend).

Zazdroszczę zatem wszystkim, które mogą się cieszyć czasem spędzonym wspólnie z TŻ.
Podziwiam Was, ja bym nie wytrzymała takiego życia na odległość, ale wiem tak się mówi a jak człowiek musi to przyzwyczai się do wszystkiego Diana a myslałaś aby coś zmienić, np. pracę na inną, która by Wam tak nie komplikowała życia

Dzień dobry

Dzisiaj mierzę kieckę ślubną

Cape wreszcie, jednak troszkę mnie posłuchałaś Bardzo się cieszę, czasem myślę że my się tak szarpiemy o głupoty a tu szkoda życia
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 08:40   #2627
DianaM
Zadomowienie
 
Avatar DianaM
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
No wiec juz pisze. napisałam to juz na innym watku wiec wkleje bo nie chce mi sie jeszcze raz tego pisac hehe
"moja komisja w przedszkola to jakies niekompetentne babki chyba
poszlam a one na poczatke jaka jest moja specjalnosc (jakby kurde w CV tego nie widziały ) wiec im mówie, ze wczesna edukacja zintegrowana. a te"aaaa to pani nie moze uczyc w przedszkolu??" mówie , ze moge. bo na dyplomie będzie napisane, że mam uprawnieniena do nauczania zarowno w przedszkolu jak i w szkole. poza tym miałam praktyki w obu tych miejscach i bez odpowiednich kwalifikacji przeciez by mi na to nie pozwolili,. a one"ale w nazwie specjalnosci nie ma tego napisanego" hmmm mówie, ze wczesna edukacja to jest przeciez nauczanie poczatkowe jak i nauczanie przedszkolne. a te do mnie"a to powinno byc tak w nazwie specjalnosci napisane" myslalam, ze padne. i nawet z nimi nie pogadałam. po raz pierwszy się z czyms takim spotkałam, bo żadna moja koleznaka z grupy nie miała z tym problemu i normalnie dostały pracę a te kobietki przebily wsyztsko hehe. i wyszlam wkurzone bo kurde dupe człowiekowi zawracaja jak wszytsko w CV mają. no nic. czyli plan wyjazd na 10 miesięcy dalej aktualny. TZ powiedział, ze pocieszy jak dzis przyjdzie ale czuje, ze ten cwaniaczek sie cieszy ze nie bedziemy tam jechac tylko na smae wakacje. i wiecie co?? ja chyba tez sie ciesze"
Niech zgadnę, były to Panie w przedziale wieku 45-60, które za nic w świecie nie kojarzą nowych specjalności, a stanowisko w pracy przechodzi "z pokolenia na pokolenie"?
Coś podobnego było jak ja swego czasu szukałam pracy. W jednym miejscu przynajmniej pokusili się o szczerość i od razu powiedzieli, że jedna z pań odchodzi na wcześniejszą emeryturę, a na jej miejsce przychodzi jej córka. A tak, jest miejsce na stażu, ale to kuzynka koleżanki obejmie... Dramat

Cytat:
Napisane przez caperucitaroja Pokaż wiadomość
Dzien Doberek!

A ja zadzwonilam wczoraj do TZta i mowie: drogi mezu, kocham Cie, a Ty mnie. Szkoda zycia na klotnie. Czekam na Ciebie z obiadem i usmiechem. Alez sie ucieszyl!
Przytargal szampana, bo akurat tydzien minal od slubu, wiec okazja
Zrobilam pierogi z kapusta i grzybami oraz upieklam drozdzowke. Obejrzelismy sobie meczyk, a potem film i znowu jest super.
Jak malo potrzeba, zeby wszystko zmienic

Diano, masz racje, nie jest latwo zyc na odleglosc. Trzeba sie nauczyc jak najlepiej wykorzystywac wspolnie spedzony czas, ale nie zawsze to wychodzi. Wystarczy niewyspanie, a juz czlowiek chodzi poirytowany i niechetny do budowania zgody.

Et-ko, bywaj czesciej, bywaj . Nawet jesli krotko i zwiezle piszesz, to mi sie to podoba

Madzia, trzymam kciuki!
Dokładnie, wystarczy wstać nie tą nogą i już od samego rana wszystko denerwuje. Tym bardziej, że do tego wszystkiego dochodzą choroby teściów i ogólnie problemy rodzinne i to też jest powodem różnicy zdań. Ostatnio rozmawialiśmy i stwierdziliśmy, że żyć bez siebie nie możemy, ale w tym biegu czasami coś nam umknie, czegoś sobie nie powiemy, a potem wychodzą kłótnie: "a by Ty mnie nie słuchasz, a bo się czepiasz..."
__________________
DianaM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 08:41   #2628
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Dorinko to super, ze dzis juz przymiarka, pewnie się nie mozesz juz doczekac co do TZ to jak napisałam nasz związek wymaga wiele jeszcze pracy ale jestem optymistką i wiem, ze sie uda ale dzięki za każdą radę jaka mi pisałyscie No pewnie, ze dobra jest ocena kogoś z boku i bardzo sie ciesze ,że moge sie tu wygadac Tak czy siak TZ nie jest juz ta osobą co kiedys, że tylko koledzy i koledzy. codziennie ma tez czas dla mnie

ps. a w przedszkolu już byłam, ale dziekuję za trzymanie kciuków

Diana tak to kobietki własnie w wieku 45-50 hehe
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 08:57   #2629
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Dorinko to super, ze dzis juz przymiarka, pewnie się nie mozesz juz doczekac co do TZ to jak napisałam nasz związek wymaga wiele jeszcze pracy ale jestem optymistką i wiem, ze sie uda ale dzięki za każdą radę jaka mi pisałyscie No pewnie, ze dobra jest ocena kogoś z boku i bardzo sie ciesze ,że moge sie tu wygadac Tak czy siak TZ nie jest juz ta osobą co kiedys, że tylko koledzy i koledzy. codziennie ma tez czas dla mnie

ps. a w przedszkolu już byłam, ale dziekuję za trzymanie kciuków
No i świetnie Madziu, uda się uda, wiemy że Tżet się zmienił, ale wiadomo czasem zmiany to proces długotrwały i wymaga cierpliwości
Mój Kochany też ideałem nie jest , widzę jego wady i czasem mi się wydaje, że już jest O.K , że coś w nim zmieniłam na dobre a nagle się okazuje, że to nie jest takie proste....ale trzeba walczyć dalej
Znowu dzisiaj wyjeżdza i wraca w sobotę w południe, strasznie mobilizująco działa na niego ten nasz ślub, zaczął rozkręcać swój własny biznes - zwariować można wszystko naraz
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 08:59   #2630
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

czesc.

zaliczylam egzamin- juz tylko 7 zostalo

ja mojego troche ganiam za spotkania z kumplami ale to tez chodzi o to ze on wychodzi z tymi z ktorymi pracuje. wiec na brak meskiego towarzystwa nie moze narzekac wiec juz czasem moglby odpuscic
a jutro robimy grilla z TZa rodzina- jakos polubilam te spotkania w 2-3 pary i chyba na noc u tesciowej zostane.a co mi tam

a teraz uciekam sie dalej uczyc....
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 08:59   #2631
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Dorinko a jaki biznes rozkręca??
no własnie trzeba wiele pracy wkładac w ten związek. szczególnie jak my takie perfekcjonistki a TZ-ci są czasami tacy uparci
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:00   #2632
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cześć wszystkim!



Cytat:
Napisane przez caperucitaroja Pokaż wiadomość
A ja zadzwonilam wczoraj do TZta i mowie: drogi mezu, kocham Cie, a Ty mnie. Szkoda zycia na klotnie. Czekam na Ciebie z obiadem i usmiechem. Alez sie ucieszyl!
Przytargal szampana, bo akurat tydzien minal od slubu, wiec okazja
Zrobilam pierogi z kapusta i grzybami oraz upieklam drozdzowke. Obejrzelismy sobie meczyk, a potem film i znowu jest super.
Jak malo potrzeba, zeby wszystko zmienic
!
Bardzo dorze zrobiłaś

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Dzisiaj mierzę kieckę ślubną
Zdaj relację!
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:04   #2633
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

L_V czesc

Sanetko gratulacje ze wszytsko idzie do przodu
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:08   #2634
DianaM
Zadomowienie
 
Avatar DianaM
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość

Podziwiam Was, ja bym nie wytrzymała takiego życia na odległość, ale wiem tak się mówi a jak człowiek musi to przyzwyczai się do wszystkiego Diana a myslałaś aby coś zmienić, np. pracę na inną, która by Wam tak nie komplikowała życia


Dzisiaj mierzę kieckę ślubną
Od września spróbujemy otworzyć coś w miejscowości, w której mieszkamy i wtedy już będziemy cały czas razem. Ja też kiedyś myślałam, że nie da się tak na odległość, ale jak życie zmusza to człowiek do wszystkiego jest w stanie się przyzwyczaić.

Hmm... Pamietam jak ja mierzyłam pierwszy raz sukienki... Chlip! Dawno to było
__________________
DianaM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:11   #2635
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Diana a ty chyba nigdy nam jeszcze nie wklejałas tu swoich fotek co??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:16   #2636
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Dorinko a jaki biznes rozkręca??
no własnie trzeba wiele pracy wkładac w ten związek. szczególnie jak my takie perfekcjonistki a TZ-ci są czasami tacy uparci
Madziu nie chcę zapeszać, ale firma handlowa

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim!


Zdaj relację!
Zdam, zdam i na pewno.

Cytat:
Napisane przez DianaM Pokaż wiadomość
Od września spróbujemy otworzyć coś w miejscowości, w której mieszkamy i wtedy już będziemy cały czas razem. Ja też kiedyś myślałam, że nie da się tak na odległość, ale jak życie zmusza to człowiek do wszystkiego jest w stanie się przyzwyczaić.

Hmm... Pamietam jak ja mierzyłam pierwszy raz sukienki... Chlip! Dawno to było
To świetnie, że próbujecie coś swojego otworzyć, będzie dobrze
Diana to ile po ślubie jesteście ?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:19   #2637
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Dorinko firma handlowa to super a cos więcej napiszesz czy narazie nie. w takim razie trzymam kciuki aby sie udało
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-06-27, 09:25   #2638
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Dorinko firma handlowa to super a cos więcej napiszesz czy narazie nie. w takim razie trzymam kciuki aby sie udało

Na razie nic więcej, ale jak zaskoczy wszystko to oczywiście powiem więcej

Dzisiaj od rana jestem spsikana tym fixerem, muszę dojść do perfekcji w uzywaniu go i lepiej wiedzieć co mnie może spotkać. Jak na razie wygląda świetnie

Wczorak psiknęłam się raz Liberte w domu, żeby oswoic się z zapachem . Tż wraca i pya czy psikałam się jakimiś nowymi perfumami ? Więc wyobrażacie sobie jak muszą one "dawać czadu" Powiedziałam, że tak będe pachnieć na ślubie, nawet nie pokazałam mu
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:25   #2639
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez DianaM Pokaż wiadomość
Od września spróbujemy otworzyć coś w miejscowości, w której mieszkamy i wtedy już będziemy cały czas razem. Ja też kiedyś myślałam, że nie da się tak na odległość, ale jak życie zmusza to człowiek do wszystkiego jest w stanie się przyzwyczaić.
Dobrze robicie, przedsiębiorczość się chwali.

A co to za projekt, jeżeli można spytac?
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-27, 09:27   #2640
caperucitaroja
Rozeznanie
 
Avatar caperucitaroja
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 937
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość


Dzień dobry

Dzisiaj mierzę kieckę ślubną

Cape wreszcie, jednak troszkę mnie posłuchałaś Bardzo się cieszę, czasem myślę że my się tak szarpiemy o głupoty a tu szkoda życia
Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim!


Bardzo dorze zrobiłaś



Zdaj relację!
Aaa, Dorinko, a nie moze ktos Ci zrobic w tej kiecce zdjecia? Nie moge sie doczekac, az Cie w niej zobacze
Co do klotni...to mialyscie posredni wplyw na porzucenie bojowego nastroju .
I bardzo Wam dziekuje za to.
Naprawde, czasem tak niewiele trzeba, zeby znowu bylo dobrze Nie wiem czemu tak czesto komplikujemy sobie zycie.

Madziu, widocznie takie Twoje przeznaczenie, ze masz wyjechac i juz

Diano, wysylam Ci mnostwo pozytywnych fluidow, zeby Wam sie ukladalo . Chciec to moc.
Ja np. zawsze rano jestem zla po wstaniu. Dopoki sie nie umyje i nie wypije kawy to bez kija nie podchodz. TZ przeciwnie, wstaje wesoly jak skowronek i gada mi cos od rana. Miniklotnia gotowa. Postanowilam wiec wstawac pol godziny wczesniej, zebym juz miala humorek zanim TZ wstaje i od razu zycie wyglada inaczej.
caperucitaroja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.