|
|
#811 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
![]() Moja Droga, minely juz lata mojej swietnosci, teraz dolki, kompleksy, schaby po bokach... Edit: A gdzie jest Lea dzisiejszego wieczora? hmmm... znowu pije zimna herbate? Edytowane przez aneta80s Czas edycji: 2008-06-26 o 23:20 Powód: Szukam Lei |
|
|
|
|
#812 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
. O latach proszę nie wspominać, bo ja tu najstarsza w tym przedszkolu jestem .Widziałam Leokadię, ale tylko chwilowo. Potem znikła w niewyjaśnionych okoliczościach. |
|
|
|
|
#813 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
. I chyba Bianka rzeczywiście masz rację, bo Olka po danonku też momentalnie wysypki dostała. Cytat:
Cytat:
. Przydałoby się Cytat:
3 posiłki mlekiem modyfikowanym po 210ml (więc 3x210ml)= 630ml Gdzieś ostatnio czytałam w necie, że można dodawać przyprawy, ale jakie to muszę jeszcze raz odszukać ![]() Edit: Lea już powinna być (mecz się skończył). Rosjanie przegrali z Hiszpanami 0:3 |
||||||
|
|
|
#814 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Szczerze mowiac to byla za Rosjanami, ale Hiszpanie po przerwie to jakiegos szaleju sie najedli i jak szerszenie latali po boisku. Bylam w szoku widzac to co oni tam wyprawiali
![]() Murmelius, ja schabik tez lubie ale wole czuc go na jezyku niz nad biodrami
|
|
|
|
#815 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
No to chyba znów na naszą koleżankę na L. się nie doczekamy...
Ja już wyszorowałam i wyczyściłam nitką (nie cierpię tego) zęby, i mogę iść spać. Powinnam nawet, bo moje dziecko znów mi będzie o 6 rano po głowie sprężynować. |
|
|
|
#816 | ||||||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Wszystkiego dobrego dla Małgosi i Malwinki
Cytat:
Maja też tak miała. Jednak po ostatnich chorobach budzi się z płaczem, co dawniej nawet w nocy się nie zdarzało. Teraz znów ma katar, ta cholerna klimatyzacja wszędzie i efekty są. Cytat:
Jako hostessa w miesiącach świątecznych lepiej wychodziłam Cytat:
Maja natomiast robi nam pierdzioszki Tż nauczył ją też robić je samymi ustami, nie potrzebuje do tego obcego ciała, więc często słyszę pryyyyy. Dziś obydwoje uczyliśmy ją dmuchać nosem, ale nie załapała o co chodzi, tylko się z nas śmiała. Cytat:
No co wcześnie zaczęłyście dzieci uświadamiać, w końcu lepiej by dowiedzieli się od rodziców, a nie kolegów Wczesna edukacja seksualna![]() Cytat:
Dobrze, że Łusia już ma się lepiej i Wy oczywiście też. Nie dość, że martwisz się ciągle jej wagą, to jeszcze taki wirus musiał ją dopaść. Mama nadzieję, że Łucja szybko nadrobi wagę. Trzymam kciuki ![]() Cytat:
Gratulujemy mamie wytrwałości, a Puchatkowi rozsmakowania się w maminej kuchni. Cytat:
Maja oprócz mojego mleka dostaje (podobnie było w 8 miesiącu) : zupkę z mięsem i warzywami (co 2 dzień dodatkowo z żółtkiem od 9 miesięcy), kaszkę z owocami(różne ze słoiczków, czasem banan, jabłko świeże) Chrupki kukurydziane, biszkopty, jak chce pić to soczek lub herbatka. Kiedy my jemy, to od nas obowiązkowo musi coś wysępić. Czasem dostaje kawałek chleba lub bułki. Także chyba nasza dieta też nie jest zbyt bogata. Cytat:
No jak mogłaś ![]() Cytat:
Maja też jest na cycu i dziennie jada trzy razy pierś, czasem cztery. W nocy tyle razy, ile chce. Może Adaś czasem tylko jest spragniony i pije. Cytat:
Gratuluję Zuzi , kolejny raczek wszędobylski się ujawnił ![]() Może nie będzie tak źle Miłej zabawy.
|
||||||||||
|
|
|
#817 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Ja tez juz uciekam,
Do poniedzialku Pa
|
|
|
|
#818 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Wpadłam, wypiłam kakao i spadam
![]() A ja sobie przypomniałam mój sposób na usypianie. Nie wiem czy pamiętacie, ale włączałam Michowi radio Maryja. Dzisiaj jak się obudził koło 22 i marudził ze smoczkiem w buzi dałam mu pić i włączyłam radio. Podziałało
|
|
|
|
#819 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 624
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Własnie co do tych danonków to sa tak rózne opinie,że można
Ale powiedzcie mi jaki jogurcik moge jej podać(firma,smak)czytałam,że najlepiej naturalny i można tam coś dorzucić ale co? Wziełam się też za tą kaszkę wczoraj i pomału zrobiłam na tej wodzie,super wyszło-mała wciągnęła bezproblemowo Mamy finał :Niemcy-Hiszpania: ja całym sercem z Hiszpanią,choć prawda jest taka,że kto by to nie był, to bym za nimi była byleby skopali tyłki Niemcom,nie wiem dlaczego pałam taaaaką nienawiścią do niemieckiej drużyny ,wrrrrr
__________________
D&A |
|
|
|
#820 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#821 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
![]() Puchatek własnie wstał jakieś 15 min temu i tylko otworzył oczy i już szpunci (czyt.sieje zament, w mym rozumowaniu psoci).... trzymałam go na rekach odwacam sie a on ma juz lisc z kwatka w garsci ...dobra idziemy na sniadanko i jeszcze wpadniemy p.s ogólnie to niemam pojecia skad przyplatało mi sie to słowo szpuncić??? Ale jak kuba psoci to mówimy ze szpunci i ze mamy małego szpunciora Mąż tez tak mówi bo zaraził sie odemnie
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#822 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Anetko ja tak włąsnie zrozumialam ze nie chcesz obiecywac
![]() to jak cie wkurzą to dryndaj ![]() Myshia radio maryja hihihi Ivy dziekuje ale mnie nie do smiechu co ja posadze ona juz pod stołem albo w kabelkach uchh chyba cwiczonka mi serwuje ![]() Murmelius dziekuje ci bardzo :cmok to ja moze zapadnę do Francji i sobie bedziemy łazić gdziekolwiek
|
|
|
|
#823 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
![]() [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;8017390] Ale poemat napisałaś ![]() --------------------- Moje dziecko mnie rozpieszcza . Usnęła o 22, wstała o 5, potem o 7 i pospałyśmy do 9 ... obudzone telefonem teściowej |
|
|
|
|
#824 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Kubuś musi poznawać kwiaty, może chce iść w Twoje ślady ![]() Cytat:
Widzisz jaka Olcia dla Ciebie dobra, nie możesz na nią narzekać Nie lubię, jak mnie budzi telefon. Mimo pobudki i tak sobie trochę pospałyście. Jeszcze raz dziś złoże życzenia Małgosi i Malwince, wszystkiego dobrego ![]() Murmelius czemu nie zwróciłaś nam uwagi??
|
||
|
|
|
#825 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Ivy ale śpioszek z Olci rośnie
![]() DObra zabieram się za sprzątanie... Dousłyszenia Jeszcze tylko krótka modlitwa ..." Boże spraw, by mi się chcialo, tak jak mi się nie chce"... ![]() Buziolki
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#826 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
Jeszcze raz zatem wszystkiego najlepszego dla Małgosi Najlepsze życzenia urodzinowe dla Edytki2 No właśnie
|
||
|
|
|
#827 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Jaka tu cisza, chyba wszystkie na spacerach, my jeszcze w domu, Maja śpi, wstanie, zje zupę i wyjdziemy.
|
|
|
|
#828 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Ja już po sprzątaniu........podlogi błyszczą
![]() Kuba nie pomagał, bo wyruszył z babcią na spacerek...a teraz słodko śpi
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#829 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
czesc dziewczyny nareszcie jestem,cos mi forum wariowalo i nie moglam sie zalogowac.........
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#830 | ||||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dzień dobry!
Widzę, że poprzestawiały mi się daty . Byłam przekonana, że wczoraj był 27 .Jeszcze raz: moc serdeczności dla Małgosi I najlepsze życzenia dla Edytki2 z okazji urodzin Dostałam , zrobiłam przelew.Nie wiem, jak to jest z tymi Danonkami. Prawdopodobnie to nic złego, a wręcz przeciwnie, tylko w odróżnieniu od jogurtów naturalnych zawierają cukier. I podawania cukru chciałam właśnie uniknąć. Nic z tego. Jogurtu naturalnego mój królewicz absolutnie nie akceptuje. Klika podejść zakończonych przyjęciem jednej łyżeczki, zaciśnięciem ząbków i energicznym kręceniem łepetynką, w efekcie czego jogurt był wszędzie, tylko nie w buzi. Natomiast Danonek lub jogurt czy twarożek Hippa (naturalny, wzbogacony owocami) jest ok. Pediatrzy (dwoje, jeden nasz ulubiony doktor i lekarka z przychodni) twierdzą, że jest to produkt przeznaczony dla dzieci i żeby nie przejmować się tym dodatkiem cukru, bo po pierwsze Jaś plasuje się w dolnych rejestrach wagowych, a po drugie nie pije słodkich napojów, a to jest najistotniejsze, jeśli chodzi o higienę zębów. Moje dziecko, gdy poczuje soczek zamyka oczy i otrząsa się, kolejnego łyczka już nie chce. Najchętniej pije wodę lub herbatkę w proporcji 1 płaska łyżeczka herbatki na 200 ml wody. Cytat:
. Oby jej apetyt dopisał! ![]() Doskonale rozumiem to, że martwisz się wagą Łusi. Jaś jada różnie, ale nigdy nie cieszy się na widok jedzenia, nie otwiera szeroko buzi, nie płacze, że coś się skończyło (widziałam taki obrazek ostatnio w kinie i aż mi się przykro zrobiło). Jest zdrowy, dobrze się rozwija i to jest najważniejsze. Ale dla rodzica karmienie niejadka jest frustrujące. Gotów jest wtedy złamać pewne swoje zasady, by jego dziecko zechciało cokolwiek zjeść... Ząbkowanie – ok., można przetrwać, ale Jaś grymasi przy jedzeniu od początku czerwca. Jestem już naprawdę zmęczona i fantazja mi się kończy. Spotkałam dziś na spacerze panią, która opiekuje się 19 miesięcznym Maksiem. Na widok jedzenia chłopiec wprost pieje z radości, a rodzice muszą go odchudzać, bo jest za ciężki (jest nabity, ale wygląda całkiem normalnie, nie posądziłabym go o nadwagę), poza tym ma wysoki poziom cukru we krwi. Pani powiedziała, że maluch jest tak łakomy, że g.wno w papierku by zjadł... Je wszystko, co wpadnie mu w rękę. I pomyślałam sobie, że to też niełatwa sytuacja i że muszę uzbroić się w cierpliwość i za każdym razem w porze obiadu czy kolacji godzić z faktem, że mój synek nie ma czasu na jedzenie .Cytat:
![]() Ja również ugotowałam Jasiowi ostatnio dwie zupki: jarzynową z przewagą marchewki i indykiem i kalafiorową z kurczakiem, zamroziłam 10 pojemników po 160 ml (ostatnio więcej nie zjada). Jadł je tak, jak wszystko od początku czerwca – 2-3 podejścia, niewielki entuzjazm przy pierwszej łyżeczce .Wczoraj natomiast zjadł ok. 3 łyżek stołowych rozgniecionego brokułu z mojego talerza, zakąsił kilkoma kawałkami kurczaczka. Z naszych talerzy wszystko mu lepiej smakuje .Cytat:
, jestem wielką fanką lodów Najbardziej lubię bez żadnych dodatków, choć jak na prawdziwego wielbiciela przystało deserem z dodatkami również nie pogardzę. Mój ostatni hicior: Algida śmietankowo-śmietankowa z pokrojonymi truskawkami. Jadam prawie co wieczór . Wczoraj kupiliśmy jakieś wypaśne (i nieziemsko drogaśne ) lody Häagen Dazs o smaku Vanilla Caramel Brownie, ale i tak wolę Algidę. Ma idealny smak i idealną ilość tłuszczu. Za "masełkiem" nie przepadam Cytat:
Czekam na działkowe morele i brzoskwinie. W słoiczkach bardzo mu smakowały. Jeśli nie macie na działce, to wstrzymaj się z kupnem, dopóki w sprzedaży nie będzie krajowych. Rybkę do niedawna zalecano wprowadzać po 12 miesiącu, z uwagi na silne właściwości uczulające. Teraz można ją wprowadzić już w 7 miesiącu. Ja podałam Jasiowi w ubiegłym tygodniu łososia, niestety uczulił go. Miał wysypkę na twarzy, klatce piersiowej i pod paszkami. Buraczek natomiast nie uczulił go, zrobiłam parę pojemników zupy buraczkowej, wszystkie zjadł, choć bez większych emocji. Ale moje dziecko emocjonuje się tylko na widok butelki (do niedawna piersi), przy zabawie i pieszczotach .Cytat:
Cytat:
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...0,2321797.html http://www.mp.pl/artykuly/index.php?...0C20B3FF5718B9 Gdy w 9 miesiącu ograniczyłam liczbę karmień piersią z 7-8 do 3-4 ma dobę, Jaś efektywniej ssał pierś i zjadał większe porcje obiadku i wieczornej kaszy. Ale skoro Adaś chętnie jada i zupki, i kaszkę, i deserki, to chyba nie ma powodów do niepokoju .Cytat:
![]() Cytat:
.Cytat:
.Cytat:
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
||||||||||
|
|
|
#831 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
my juz po zlobku.
nie mam siły i zła jestem bo rano nic sie nie da na wizazu zrobic a teraz to nie mam czasu na pisanie pa
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
|
|
#832 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Ależ tu dzisiaj mało napisane
![]() Ja dzisiaj byłam cały dzień w centrum i zostawiłam 137 zł w składnicy harcerskiej... Masakra, ale mamy już kompletny mundurek. Jeszcze linka, kalosze, sztormiak, latarka i będzie ekwipunek skompletowany
|
|
|
|
#833 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
||
|
|
|
#834 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;8025252]Wpadam i wypadam
![]() A jutro jade z Olim do Londyniewa na sabat z Bubblem i Szperrrkiem
__________________
|
|
|
|
#835 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 709
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Tyle, ze sadze ze on wiecej nie zjada niz 100ml podczas jednego posilku wiec masz racje co do ilosci |
|
|
|
|
#836 | |||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cześć Sylwia Cytat:
Maja nauczyła się w końcu pić soczki, ale ja jej rozcieńczam je. Cytat:
To chyba wszystkim. podoba im się dorosłe jedzenie, albo te duże talerze ![]() Cytat:
Nam powiedziała pediatra, że jak będzie już Maja „rozebrana” na spacerach, by nie podawać. Daję jej jedynie w pochmurne dni. [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;8025252]Wpadam i wypadam ![]() A jutro jade z Olim do Londyniewa na sabat z Bubblem i Szperrrkiem Miłego sabatu. Cytat:
Pewnie, że sobie poradzi. Fajnie, że nadal można być zuchem, chyba od nowa odżywa zainteresowanie harcerstwem. ..... Dziwnie jakoś tu dziś. Tak mało napisane. Wakacje chyba rozpoczęły się na dobre
|
|||||
|
|
|
#837 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dziewczyny, a nie mówiłam Wam, że ja uwagi na daty nie zwracam? No to macie dowód, że nie kłamałam. Nawet nie wiem, kiedy moje dziecko kończy kolejny miesiąc.
Za wszystkie miłe życzenia dziękujemy kolektywnym cmokiem Dziś latałam z wywieszonym jęzorem po mieście, jutro są urodziny profesora, z którym mój mąż tu pracuje i trzeba było mu coś wyszukać. Potem zakupy domowe. W mieście szał, bo sezon wyprzedaży sie rozpoczął. Ludzie chyba nie pracują, tylko po sklepach latają . Wieczorem byliśmy u innego profesora na kolacji i wrócilismy dosłownie przed chwilą. Bardzo nie lubię trzymać Malwinki do tak późnej pory, szkoda mi jej i serce mi pęka jak widzę moją zmeczoną córeczkę. Ale cóż, ludzie najchętniej zapraszają na wieczór, szczególnie tutaj .Jutro wybieramy się z okazji tych rzeczonych urodzin na przejażdzkę łódką i potem chyba znów jakaś kolacja. Nie wiem, jak to z moją ropuszką przetrwamy. Mam nadzieję, że nie będzie nam potrzebne koło ratunkowe .
|
|
|
|
#838 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
moje dziecko chodzi na pawią a juz niedługo na franciszkańską i zazdroszczę ci żłobka blisko domu ja szybkim krokiem idę do obu jakieś 20 minut( bo nie ma nawet jak dojechać- do pierwszego z przesiadkami a do drugiego to na około i to bardzo więc wole iść osiedlem). pytania tak jak napisałaś- bardzo podobne. zapytaj tez o opłaty jak i za co , do kiedy bo jest różnie- każą ci płacić wszędzie tyle samo ale nie za to samo. czasami musisz przynosić własne chusteczki nawilżające i krem ( u mnie tylko pampersy) kaszkę (przynajmniej tym maluchom)podają w żłobku i nie musisz przynosić, picie tez jest. musisz bardzo dokładnie wypełnic kartę. no i nie wiem od kiedy chcesz i jak jest u ciebie z miejscami bo czasami to czeka sie kilka miesięcy. jak potrzebujesz jeszcze jakiś informacji to pisz. postaram sie jak naiszybciej odpisać. ......................... ......................... ......................... ......................... napisałam tu na forum bo pomyślałam ze może jeszcze któreś to sie przyda. u nas w miarę ok. wczoraj udało mi sie szybko ją odebrać i Klaudufka bardzo sie cieszyła i ja też.wczoraj jadła sama brokułka ze swoje miseczki bo sprawia jej to ogromna radość. oczywiście troche wylądowało na podłodze ale i tak sporo trafiło do buzi. tż będzie niestety dopiero we wtorek ale nawet bardziej sie cieszę bo od środy mam kilka dni wolnego i będziemy wszyscy razem. dzisiaj debiut dziadka- cały dzień z nia zostaje tzn tak do 15 od 7. 30 . myślę że sobie poradzi. spotkanko w kinie super- chłopcy fantastyczni- zazdroszczę spotkanka. zaległe życzonka dla wszystkich maluszków a gdzie sie podziewa evelka? esz co tam u ciebie- mam nadzieję że lepiej - ale jak nie piszesz to troche sie martwię no i życzonka urodzinowe dla Edytki ![]() wczoraj byłam strasznie zmęczona bo siostra wyjechała i była podleć jej kwiatki i zajrzałam też do pizzeri no i w domku trzeba było ogarnąć.odkurzanie, tradycyjnie podłogi, ubikacja , łazienka bo ja muszę tam sprzątać ze 2 razy w tygodniu, no i w kuchni troszkę a najlepiej mi sie sprzata jak jestem taka bardzo zmęczona i tż zawsze sie ze mnie smiej. zamiast położyć sie i odpocząć to ja sprzatam. ......................... ......................... .......... a wczoraj rano zdechł mój ukochany chomiczek i też musiałam troche po nim ogarnąć a dzisiaj muszę iść go zakopać.naet chyba Klaudufce smutno bo tak sie wpatrywała w to puste akwarium i na mnie. zawsze lubiła stać i machać do niego łpkami tak jakby chciała go złapać .mieliśmy je długo(bo w zeszłym roku zdechł pierwszy bo miał chyba raka, operowalismy go ale i tak padł)jak je dostalismy to śmialismy sie że to zamiast dzieci-nasze przygotowanie do życia w rodzinie.bo twedy to ja tak nie myslalam jeszcze o dziecku i mielismy nasze chomiczki.dbaliśmy o nie tak jak o dzieci i kupowalismy super jedzonko, zapachowe trocinki i takie tam i miały super i uwoelbialismy je. ja wiem że to moze głupie ale teraz mi bardzo smutno. ......................... ......................... .......ale się dzisiaj rozpisałam miłego weekendu wam wszystkim życzę no i ładnej pogody
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
|
|
|
#839 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Rzeczywiście zabiegany dzień miałaś. Malwinka jest silną dziewczynką przetrwa na pewno dzielnie wieczorne kolacje. Raz, nie zawsze ma takie ekscesy ![]() Cytat:
Nie jest to głupie, to był Twój zwierzak, dbałaś o niego, przywiązałaś się. Dla mnie raczej to normalne, nie każdy musi mieć psa Każdemu jest smutno jak traci swojego pupilka..... Maja wczoraj uderzyła się o róg stołu, ma kreskę na czole rozcięła troszkę skórę. Straciła równowagę stojąc i tak poleciała niefortunnie. Ku mojemu zdziwieniu płakała dość krótko i cicho, czyszczenie nosa jest dla niej gorsze, niż uderzenie, wtedy drze się jak opętana. . |
||
|
|
|
#840 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
hej
![]() Maciek umie juz upadac na dooopke i nie placze przy "ladowaniu", a w lozeczku umie siadac, z pozycji stojacej. Nadal mamy 2 zabki, i strasznie zielone kupy(odstawilam wszystko, z wyjatkiem mleka i herbatek- nadal sa zielone )ja ciagle zapracowana, niedlugo zostajemy z mackiem sami na ponad 2 tygodnie ![]() ale tak na dobra sprawe, odpoczynek w zwiazku tez jest potrzebny. dzieciaczki jak zwykle sliczne
__________________
Jesienne mamy |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.





.

.
.

Zaczyna mi się to podobać 






. Byłam przekonana, że wczoraj był 27 

. Wczoraj kupiliśmy jakieś wypaśne (i nieziemsko drogaśne

)
