Wątek zdziwieniowy, cz. 51

[201803111829]

Dlatego piszę, innym matkom, lekarzowi, bliskim - podawanie w tygodniach jest spoko. Ale jak spotykasz koleżankę z podstawówki na ulicy, a ona pyta "ile to już?" to lepiej powiedzieć "8 miesiąc" niż "32 tydzień". Ona nie musi szczegółowo wiedzieć

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ridja devojka]

Napisane przez _Tinkerbell

Dlatego piszę, innym matkom, lekarzowi, bliskim - podawanie w tygodniach jest spoko. Ale jak spotykasz koleżankę z podstawówki na ulicy, a ona pyta "ile to już?" to lepiej powiedzieć "8 miesiąc" niż "32 tydzień". Ona nie musi szczegółowo wiedzieć

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Jezu ale ty nie rozumiesz ze ciężarna zwykle NIE WIE jaki to miesiąc. Dowie się dopiero jak sobie policzy. Dlatego tak mówi a nie z powodu ozm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez ridja devojka

Jezu ale ty nie rozumiesz ze ciężarna zwykle NIE WIE jaki to miesiąc. Dowie się dopiero jak sobie policzy. Dlatego tak mówi a nie z powodu ozm.

Nigdy nie byłam w ciąży, ale myślę że jakbym była, to informacją którą zakodowałabym sobie w głowie nie byłby aktualny tydzień czy miesiąc, ale przybliżona data poczęcia - tak jak pamiętam swoją datę urodzenia. A stąd już łatwo obliczyć co się chce.

[invisible_01]

Napisane przez ridja devojka

Jezu ale ty nie rozumiesz ze ciężarna zwykle NIE WIE jaki to miesiąc. Dowie się dopiero jak sobie policzy. Dlatego tak mówi a nie z powodu ozm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli uważasz, że absolutnie żadna ciężarna nie poda czasu swojej ciąży w miesiącu?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez patiasym

Nigdy nie byłam w ciąży, ale myślę że jakbym była, to informacją którą zakodowałabym sobie w głowie nie byłby aktualny tydzień czy miesiąc, ale przybliżona data poczęcia - tak jak pamiętam swoją datę urodzenia. A stąd już łatwo obliczyć co się chce.

Ciąży nie liczy się od daty poczęcia, a od daty ostatniej miesiączki. A inna rzecz, że bardzo rzadko można powiedzieć dokładnie, kiedy to poczęcie nastąpiło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Podawanie daty poczęcia to już wyższy poziom abstrakcji

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

W tygodniach jest prosciej. Niby jestem w 5 ale kalendarzowo to 4. Nie wiem co dziwnego w tym ze operuje sie tygodniami, skoro jeszcze nie spotkalam sie zeby byla mowa o miesiacach ( oprocz biologii gdzie uczono ze ok 9 mcy). Lekarze operuja tylko tygodniami wiec nic dziwnego ze ciezarne tez.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8048312 6]W tygodniach jest prosciej. Niby jestem w 5 ale kalendarzowo to 4. [/QUOTE]
Eee... Chyba sama sobie zaprzeczyłaś.

[patiasym]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;80482966]Ciąży nie liczy się od daty poczęcia, a od daty ostatniej miesiączki. A inna rzecz, że bardzo rzadko można powiedzieć dokładnie, kiedy to poczęcie nastąpiło.[/QUOTE]

Napisane przez invisible_01

Podawanie daty poczęcia to już wyższy poziom abstrakcji

No to od daty ostatniej miesiączki, ok. Właściwie jak się to liczy, kiedy mija 31 tydzień, a zaczyna się 32 - z niedzieli na poniedziałek zawsze, czy od konkretnej daty? Bo jeżeli przyjmuje się jakąś datę za początek ciąży, to dla mnie nie jest problemem policzyć ile upłynęło od niej miesięcy, tygodni, czy jakie tam inne jednostki czasu się komu podobają.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez invisible_01

Eee... Chyba sama sobie zaprzeczyłaś.

18+6 to kalendarzowo 4 miesiac a ciazy 5. I musialam spojrzec w apke, bardziej ogarniam ze to 19 tydzien czyli zblizamy sie do polowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez patiasym

No to od daty ostatniej miesiączki, ok. Właściwie jak się to liczy, kiedy mija 31 tydzień, a zaczyna się 32 - z niedzieli na poniedziałek zawsze, czy od konkretnej daty? Bo jeżeli przyjmuje się jakąś datę za początek ciąży, to dla mnie nie jest problemem policzyć ile upłynęło od niej miesięcy, tygodni, czy jakie tam inne jednostki czasu się komu podobają.

Od konkretnej daty. Zawsze ten tydzień zmienia się w tym samym dniu tygodnia. Na necie jest mnóstwo kalkulatorów ciążowych, można sobie sprawdzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8048329 6]18+6 to kalendarzowo 4 miesiac a ciazy 5. I musialam spojrzec w apke, bardziej ogarniam ze to 19 tydzien czyli zblizamy sie do polowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ok, rozumiem. Napisałaś tak, że wyglądało na to, że jesteś w 4/5 tygodniu.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez invisible_01

Ok, rozumiem. Napisałaś tak, że wyglądało na to, że jesteś w 4/5 tygodniu.

Faktycznie. Dla mnie to liczenie jest troche porabane.

[narcyzowa]

Naprawdę nie wiedziałyście, że ciąża trwa 40 tygodni? Myślałam, że to równie popularne określenie czasowe, co 9 miesięcy.

Mnie rozwala mówienie, że dziecko ma np. 20 miesięcy Wtedy to się dopiero gubię.

[figa84]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;80483316]Od konkretnej daty. Zawsze ten tydzień zmienia się w tym samym dniu tygodnia. Na necie jest mnóstwo kalkulatorów ciążowych, można sobie sprawdzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Z ciekawości zainstalowałam sobie 2 apki - obie pokazywały inaczej chyba właśnie na tym 1 dniu się sypały

[patiasym]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;80483316]Od konkretnej daty. Zawsze ten tydzień zmienia się w tym samym dniu tygodnia. Na necie jest mnóstwo kalkulatorów ciążowych, można sobie sprawdzić.[/QUOTE]Dzięki z informację. No to wystarczy liczyć od tej daty, nie ma problemu.[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8048329 6]18+6 to kalendarzowo 4 miesiac a ciazy 5. I musialam spojrzec w apke, bardziej ogarniam ze to 19 tydzien czyli zblizamy sie do polowy.[/QUOTE]Dlaczego liczysz kalendarzowo? Przy podawaniu ile masz lat, też się nie liczy kalendarzowo.

[narcyzowa]

Ej, głupie pytanie, ale kiedy zaczyna się fizycznie odczuwać, że jest się w ciąży? W sensie, że tam ktoś jest w środku

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez patiasym

Dzięki z informację. No to wystarczy liczyć od tej daty, nie ma problemu.Dlaczego liczysz kalendarzowo? Przy podawaniu ile masz lat, też się nie liczy kalendarzowo.

Ok, ale jak liczyć miesiące? Jako 4 tygodnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez narcyzowa

Ej, głupie pytanie, ale kiedy zaczyna się fizycznie odczuwać, że jest się w ciąży? W sensie, że tam ktoś jest w środku

W pierwszej niby kolo 20 tygodnia. Mi cos tam sie dzieje w brzuchu ale nie mam pojecia czy to maluch czy jelita szczerze mowiac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez narcyzowa

Ej, głupie pytanie, ale kiedy zaczyna się fizycznie odczuwać, że jest się w ciąży? W sensie, że tam ktoś jest w środku

Chodzi Ci o ruchy? Najwcześniej chyba koło 16 tygodnia, ale to zależy od wielu czynników, min. ułożenia łożyska czy tuszy. A objawy ciąży czasami jeszcze przed pozytywnym testem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[figa84]

Napisane przez narcyzowa

Ej, głupie pytanie, ale kiedy zaczyna się fizycznie odczuwać, że jest się w ciąży? W sensie, że tam ktoś jest w środku

To chyba od osoby zależy. Jedne podobno czują już w okresie przypadającym na miesiączkę, inne dopiero ruchy a już nie mówiąc o tych z seriali w stylu "poród z zaskoczenia"

[narcyzowa]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;80483626]Chodzi Ci o ruchy? Najwcześniej chyba koło 16 tygodnia, ale to zależy od wielu czynników, min. ułożenia łożyska czy tuszy. A objawy ciąży czasami jeszcze przed pozytywnym testem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nie tyle o ruchy, tylko czy w ogóle fizycznie czuć, że dziecko tam jest i że się je dźwiga Bo objawy typu wymioty to wiadomo, ale nie o to mi chodzi.

Btw. pamiętacie wątek laski, która twierdziła, że dwutygodniowa fasolka ją kopie?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez narcyzowa

Nie tyle o ruchy, tylko czy w ogóle fizycznie czuć, że dziecko tam jest i że się je dźwiga Bo objawy typu wymioty to wiadomo, ale nie o to mi chodzi.

Btw. pamiętacie wątek laski, która twierdziła, że dwutygodniowa fasolka ją kopie?

No to moim zdaniem że dziecko fizycznie jest - właśnie jak się czuje ruchy. "Ciążyć" brzuch zaczyna trochę później. Ale ogólnie czasami od samego początku ciąży boli brzuch, bo się tam wszystko powiększa, jednak to nie jest tożsame z czuciem dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;80483581]Ok, ale jak liczyć miesiące? Jako 4 tygodnie?[/QUOTE]Już kumam o co chodzi z tym podawaniem w tygodniach. Miesiąc jako jednostka czasu jest niejednoznaczny, bo miesiąc lunarny ma 29 i pół dnia, ale kalendarzowo zmienia się od 28-31, więc to może być powodem nieporozumień. Nawiasem mówiąc to rok też jest nieprecyzyjny - dziecko które kończąc roczek przeżyło 29 lutego roku przestępnego jest o 1/365 starsze od rocznego dziecka, w którego życiu nie wypadła ta data.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Mi siostra opowiadała, że czuje się jakby jej coś (kupa) w jelitach jeździło Nie pamiętam w jakim to okresie było, ale takie miała pierwsze wrażenia Później to już nawet nagrać się film dało jak się jej brzuch rusza

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;80483931]Mi siostra opowiadała, że czuje się jakby jej coś (kupa) w jelitach jeździło Nie pamiętam w jakim to okresie było, ale takie miała pierwsze wrażenia Później to już nawet nagrać się film dało jak się jej brzuch rusza [/QUOTE]
Słyszałam już o porównaniach do bąbelków, motylków, ale do kupy jeszcze nigdy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;80484201]Słyszałam już o porównaniach do bąbelków, motylków, ale do kupy jeszcze nigdy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Wiesz na forum może nie wypada a siostra między siostrą to wiesz

[ridja devojka]

Napisane przez patiasym

Nigdy nie byłam w ciąży, ale myślę że jakbym była, to informacją którą zakodowałabym sobie w głowie nie byłby aktualny tydzień czy miesiąc, ale przybliżona data poczęcia - tak jak pamiętam swoją datę urodzenia. A stąd już łatwo obliczyć co się chce.

Dla mnie to już wyższa matematyka i zanim bym to policzył rozmówca dawno zdarzyłby zmienić temat

Napisane przez invisible_01

Czyli uważasz, że absolutnie żadna ciężarna nie poda czasu swojej ciąży w miesiącu?

Nie, czemu? Pewnie niejedna poda, ja mówię czemu wiele podaje w tygodniach.

Napisane przez narcyzowa

Nie tyle o ruchy, tylko czy w ogóle fizycznie czuć, że dziecko tam jest i że się je dźwiga Bo objawy typu wymioty to wiadomo, ale nie o to mi chodzi.

Btw. pamiętacie wątek laski, która twierdziła, że dwutygodniowa fasolka ją kopie?

Ja czuję że mi macica naciska na pęcherz a jestem w 13 TYGODNIU policzcie sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;80484201]Słyszałam już o porównaniach do bąbelków, motylków, ale do kupy jeszcze nigdy..[/QUOTE]Motylków w brzuchu (w znaczeniu dosłownym, a nie przenośnym) się raczej nie miewa, bo kto je motyle? A kupa i płód fizycznie są zawsze blisko siebie i wrażenie może być podobne, to ma sens.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez ridja devojka

Dla mnie to już wyższa matematyka i zanim bym to policzył rozmówca dawno zdarzyłby zmienić temat

Nie, czemu? Pewnie niejedna poda, ja mówię czemu wiele podaje w tygodniach.

Trudno podawać w miesiącach, bo nie wiadomo jak liczyć miesiąc.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez patiasym

Motylków w brzuchu (w znaczeniu dosłownym, a nie przenośnym) się raczej nie miewa, bo kto je motyle? A kupa i płód fizycznie są zawsze blisko siebie i wrażenie może być podobne, to ma sens.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Trudno podawać w miesiącach, bo nie wiadomo jak liczyć miesiąc.

Mnie jest sobie łatwiej wyobrazić ruchy motyli w brzuchu niż ruchy kupy w jelitach, serio.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz