![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Seks w związku
Witam! W dobie dzisiejszych czasów seks jest czymś tak powszechnym, że nie wzbudza już takiej sensacji jak to były kiedyś... dawniej... Jestem ze swoim chłopakiem od ponad 5 lat i jeszcze "tego" nie robiliśmy. Co o tym myślicie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wyspa snów
Wiadomości: 6 674
|
Dot.: Seks w związku
To zależy od powodu dlaczego tego nie robiliście, na pewno się kochacie i wiecie,że chcecie ze sobą być - świadczy o tym czas - 5lat to sporo, poza tym są różne powody dla których uprawia się seks, jak i te dla których się go nie uprawia, więc nie za bardzo można się wypowiedzieć co myślimy na twój temat, wg mnie pewnie macie inne priorytety np chcecie zaczekać z tym do ślubu, lub nie jesteście oboje gotowi - ważne jest to,że żaden z partnerów nie wymusza tego na 2połowie, rozumiecie się i to jest najważniejsze,nie seks żądzi światem, pierwszy raz ma być czymś wyjątkowym i wartym zapamiętania dla obu stron, więc warto poczekać na właściwy moment, życzę szczęścia!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Opola
Wiadomości: 775
|
Dot.: Seks w związku
Seks to indywidualna sprawa każdego człowieka. Niektórzy są gotowi szybciej, inni chcą zaczekać. Jedni wolą "sprawdzić" czy partner pasuje im pod tym względem (bo przecież wiadomo, że jest to bardzo ważna część życia każdego człowieka), a innym wystarcza myśl, że dopasują się po ślubie.
Pamiętam kiedyś taką naszą rozmowę z panią profesor, bardzo sympatyczną babeczkę zresztą, na historii literatury francuskiej... Nagle profesorka zadaje pytanie, że właściwie to jak państwo myślą, jak to jest z tym dziewictwem teraz (niby dotyczyło to lektury, ale prosiła o osobiste myśli, nie żeby się od razu zwierzać co, kto i z kim, ale co o tym myślimy). I oczywiście na koniec powiedziała swoje zdanie, że właściwie to ona myśli, że to nie ma co czekać do ślubu, że to głupota, bo trzeba się dopasować na każdym polu życia i że to jest osobista sprawa każdego człowieka, np. ona nie spyta się córki, czy ona już uprawia seks, bo to przecież prywatna sprawa córki, jejby to nawet do głowy nie przyszło, by pytać o tak osobiste rzeczy... Ahh kochana jest ta profesorka, taka otwarta ![]()
__________________
![]() ![]() anyone who can touch you - can hurt you or heal you |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Seks w związku
Zależy ile macie lat
![]() Ale moim zdaniem, po pięciu latach ludzie są już do siebie bardzo przyzwyczajeni, nie robią już na sobie takiego wrażenia. Czy seks będzie jeszcze taki jaki mógłby być na początku? czy w ogóle kiedyś zaczniecie, skoro jesteście przyzwyczajeni do życia bez? Jak już napisałam, to wszystko zależy. Trudno coś pomyśleć, nie znając was. Ja osobiście uważam, że seks jest dla ludzi i nie ma co go tak gloryfikować.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: Seks w związku
Szczerze? Dla mnie to przesada....jak przyjaźń, 'braterstwo' .... nawet nie wiecie ile tracicie, bliskości, intymności... Jaki jest tego powód, względy religijne? ;]
__________________
Zastrzel teraz... Chciałabym dla ciebie zginąć... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: Seks w związku
Ja uwazam,ze to Wasza decyzja,tu nikogo zmuszac nie mozna. Moze nie byliscie gotowi,moze jestescie mlodzi
![]() ![]() z jednej strony ktos powie,ze duzo tracicie nie bedac tak blisko,a ktos inny,ze super ze czekacie....
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Seks w związku
Zależy ile macie lat... Jeśli wciąż "naście", to to dla mnie normalne. Jeśli więcej, to wydaje mi się to dziwne.
Do tego dochodzi kwestia powodu, dla którego tego nie robicie. Religia? Czy przyzwyczailiście się i nie chcecie? Właściwie, to nie rozumiem takiego czekania, bo po prostu sama nigdy go nie przeżyłam i dobrze mi z tym. Dla mnie seks jest częścią związku dojrzałych ludzi (nie mówię tu oczywiście o nastolatkach z gimnazjum). Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2008-07-01 o 14:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Seks w związku
ja mysle, ze niepotrzebnie sie meczycie... no ale jak to lubicie to czemu nie. kazdy robi to co lubi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Chciałam spojrzeć na tę sytuację z perspektywy innych nie znających mnie ludzi... Byłam ciekawa czy od razu uznacie nas za dziwaków itp. Co do wieku to nie mamy "naście" lat. Jesteśmy oboje po 20-stce. A powody? Hmm.. Względy religijne nie... Na początku to wszystko było nowe... Nie byliśmy gotowi.. no i tak "leciało". A teraz jednak jesteśy już sporo czaus razem i muszę przyznać, że największą moją obawą jest niechciana ciąża... No i trochę boję się też bólu.. Boję się współżycia tylko z prezerwatywą.. Dla mnie jest ono wtedy bardzo niepewne i pewnie po każdym razie bym się zadręczała czy na pewno wszystko ok i tylko odliczała dni do miesiączki... A na tabletki raczej nie chcę się jeszcze decydować... Tym bardziej, że nie mieszkamy razem i przy takim współżyciu "raz kiedyś" byłoby to raczej dla mnie niezdrowe... Niby jak ostatnio o tym myślę to mam z jednej strony ochotę, ale tych "ale" jest zbyt dużo... Oczywiście nie trzymamy się tylko za rączki, bo poza dosadnym seksem w zasadzie robimy wszystko :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z pokoju, z laptopa
Wiadomości: 614
|
Dot.: Seks w związku
Ja powiem tak...
To jest tylko i wyłącznie wasza sprawa. Ja bym tyle czasu nie wytrzymała. Ale do rzeczy... Boisz się bólu? Ale przecież nie musisz go mieć;] Każda z nas odczuwała to inaczej, jeżeli będziesz rozluźniona i w 100% pewna, że chcesz to zrobić to na pewno ból będzie mniejszy. Uwierz ![]() Nie musisz brać tabletek, skoro nie chcesz, nikt Cie do tego nie zmusza. Jeśli prezerwatywa to dla Ciebie za mało, to połącz ją z globulkami. Są różne metody antykoncepcji.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 665
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() teraz jest tyle metod zapobiegania ciąży, że nie masz się czym martwić ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
![]()
__________________
![]() W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Seks w związku
Dla mnie seks to ważna część udanego związku...związek bez seksu traci specyficzną intymność i bliskość...można być szczęśliwym ale nie ma tego poczucia,że dzielisz się z ukochanym wszystkim. Osobiście nie zrezygnowałabym z tego...po co na własne życzenie rezygnować z czegoś tak wyjątkowego, tym bardziej jeśli dwie osoby tego pragną to nie widzę powodu by rezygnować z czegoś tak wyjątkowego.
Co do par, które uprawiają petting czy też seks oralny ale nie uprawiają seksu klasycznego uważam,że to oszóstwo...dziewictwo nie tylko błona ale psychiczny stan nieobcowania intymnego z partnerem...wiec nawet pieszczoty sprawiają,że przekracza się tą granicę. Ale każdy ma swój związek i swoje powody, to na pewno sprawa indywidualna i prywatna dlatego przekonywanie kogokolwiek czy krytykowanie nie ma sensu.
__________________
31maj 2013 ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Seks w związku
Podziwiam za wytrwałość ja bym tak nie mogła
![]() A juz całkiem poważnie mysle, że duzo tracicie na takim czekaniu. Seks wzbogaca związek o intymność taką jakiej nie dzielisz z nikim innym, jest czyms wyjątkowym, więc szkoda odkładac to na później ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Hmm pewnie macie rację, ale jednak ta bariera... Niby jest tyle tych metod, ale ja bym tak całkowicie mogła zaufać chyba tylko tabletkom i to w połączeniu z prezerwatywą
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Seks w związku
Do ginekologa trzeba chodzic,chociazby zeby sobie cytologie zrobic.
Dla mnie to mega dziwne,ze 20latka nie chodzi do ginekologa i jest w tak dlugotrwałym platonicznym zwiazku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
A no widzisz.. Ja nigdy nie byłam. A czym dłużej to się odkłada tym się ma większe obawy... Eh
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
|
Dot.: Seks w związku
wow! Jestem zszokowana! Do ginekologa powinnaś pójść, cytologia jest według mnie bardzo ważnym badaniem i powinno się je przeprowadzać przynajmniej raz w roku. Dziś wśród kobiet ryzyko zachorowania na raka jest bardzo wysokie, więc strach strachem a zdrowie powinno być najważniejsze. Osobiście miałabym obawy, że jak facet w ciągu 5 lat w związku nie chce się ze mną normalnie kochać to, że jestem dla niego jakaś nieatrakcyjna. Bo to przecież jakoś spontanicznie wszystko wychodzi, że podniecenie rośnie do tego stopnia, że już się w pewnym momencie nie da wytrzymać!!! To uczucie, że jest się z kimś tak blisko, że oboje do siebie należycie w pełni, jest niezastąpione! Poza tym istnieje wiece środków zapobiegania ciąży więc, myślę, że to nie powinno być wielkim problemem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
![]() 5 lat to strasznie długo. Podziwiam za wytrzymalosc. Troche nawet nie umiem tego pojac i zrozumiec...
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
Podobnie jak większość myślę, że taaak długi okres bez seksu jest odrobinę dziwny.. Rozumiem, że namiętnośc istnieje w waszym związku, a seks jest normalną jej konsekwencja. Faktycznie, lęk przed ciażą jest okropny (znam z autopsji), ale myślę, że warto się przełamać i poczuć bliskośc naprawdę Autorko, dlaczego nie chcesz brać tabletek? Boisz się skutków ubocznych? Jeśli tak, to może tyko spróbuj, przecież w każdej chwili będziesz mogła przerwać ich branie, a niepożądane działanie (senność, spadek libido)nie bedą trwać wiecznie ![]() Powodzenia
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
![]() po 5 latach związku chemia między dwojgiem ludzi jest zupełnie inna niż na początku. w sumie dużo straciliście z tym odkładaniem.ale jak chcieliście...wasza sprawa. na rynku jest ogromny wybór antykoncepcji,wcale nie trzeba się stresować ciążą. nie chcesz tabletek,przyklejaj plastry. zawsze coś się dla siebie znajdzie (o ile nie ma przeciw wskazań lekarza) pomyśl nad jakąś antykoncepcją dla siebie. nie ma nic gorszego niż seks i strach przed wpadką. tabletki mają wysoką skuteczność.biorę i dzieciaka nie mam. biorę już kilka lat i widzisz sama ![]() jak założycie gumkę to już wogóle,seks na spokojnie. ja sama nie wytrzymałabym 5 lat, ba, ja nawet bym pół roku nie wytrzymała.dla mnie to coś niepojętego. udany związek to w dużej części seks,intymność i bliskość. wogóle jestem pod wrażeniem że pieścicie się i przez tak długi okres czasu nie daliście się "ponieść" ![]() idź koniecznie do ginekologa, przecież gin to nie tylko antykoncepcja,to też zdrowie. odłóż strach na bok,taka wizyta to nic strasznego.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
Dla mnie to dziwne. Jeszcze dziwniejsze, że nigdy nie byłaś u ginekologa. Nie mam zamiaru Cię wyzywać czy wyśmiewać, ale warto iść do lekarza. A co o tym wszystkim myśli Twój partner?
__________________
bzzz... bzzz...
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
Nie przesadzaj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Seks w związku
Jan ie krytykuje Twojej decyzji, tzn bardziej rozumialabym ją gdyby to byłą ideologia - wtedy bardzo szanuję lecz nie rozumiem, bo niedobranie w łóżku to jedna z najcżęśtszych przyczyn rozwodów i niezadowolenia ze związku - trzxeba siebie spróbować na każdej płaszczyźnie. nie uważam iż z twoim facetem jest coś nie tak, choć mój nawet jak oglądamy telewizję ciągle isę do mnie dobiera i nie może wytrzymać. DOmyślam się też, że Twój również pewnie marzy o seksie. Do lekarza tak czy siak będziesz musiałą iść a im czas się wydłuża tym ryzyko jest większe
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Hmm jest dużo przyczyn takiego stanu rzeczy... U lekarza nie byłam bo gdy miałam np. 19 lat to po pierwsze o seksie jeszcze nie myślałam a po drugie nie uważałam iż jest to wiek, w którym obowiązkowo chodzi się już do ginekologa. Uważałam, że jak będę starsza to dopiero... No a potem byłam starsza, ale z kolei bałam się, iż jak bym czasem już poszła na wizytę i dowiedziała się o tym moja mama to miałabym przechlapane, bo dla niej pewnie oznaczałoby to jedno... A teraz to już jest strach sam w sobie... Że lekarz mnie "ochrzani", że zbyt późno, że będzie mnie oglądał, boję się badania itd. Ktoś napisał, że co dopiero będzie jak będę w ciąży... Otóż na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie bycia w ciąży, porodu etc. Na tym tle to już mam fobię... a co do mojego partnera.. Jest wyrozumiały. Wiem, że gdybym tylko wyraziła chęć na "zrobienie tego" on na pewno by się ucieszył i nie miał żadnych oporów. Na początku kilka razy gadaliśmy, ale oboje stwierdziliśmy po różnych "ciekawych" sytuacjach jakie mieli znajomi - że nie chcemy się tak stresować i przeżywać za każdym razem, że może zajdę w ciążę... Teraz co prawda jestem starsza, więc nawet gdyby, to już nie to samo co w wieku 19 lat... No ale ja sama absolutnie nie jestem jeszcze gotowa na ewentualną ciążę... I potem mój partner już raczej nie poruszał tego tematu.. Ktoś napisał też, że chyba jestem dla niego nieatrakcyjna skoro nie uprawiamy seksu. I tu was zdziwię bo akurat tego, że mój facet na punkcie mojej fizyczności szaleje jestem pewna! Mógłby cały czas patrzeć na mnie nagą, uwielbia to robić, pieścić mnie i w ogóle sprawiać mi przyjemność... Mam naprawdę wrażenie, że podobam mu się bardziej niż na początku związku.. Dlatego uważam, że to iż nie robiliśmy tego wcześniej nie przekreśla tego, że nie będziemy już teraz czuć takich "fajerwerków".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
I jeszcze jedno.. Doskonale zdaję sobie sprawę, że czasem podniecenie osiąga apogeum i miałoby się ochotę na więcej.. Ale mam w sobie na tyle zdrowego rozsądku, że nie poddaję się chwili, bo ta chwila mogłaby mnie wiele kosztować... Gdybym się jakoś zabezpieczała to co innego.. Ale przy samej prezerwatywie jakoś chyba nie dam się raczej ponieść chwili..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Seks w związku
Czyli jeżeli nie zamierzasz w ogóle zachodzić w ciąże to do końca życia nie zamierzacie uprawiać seksu?
![]() Dla mnie te wszystkie fobie, strachy itp. to się nadają na wizytę u psychologa. Poważnie. A to, że wizyta u ginekologa oznacza jedno to pogląd prosto ze średniowiecza! Dla kobiety dużo ważniejsze powinno być własne zdrowie niż jakieś zabobony czy "co sobie mama pomyśli". Nie wiesz jaką krzywdę możesz sobie zrobić nie chodząc do tak ważnego lekarza. I nie ma to żadnego związku ze współżyciem. Niestety wiem z wiżazowego doświadczenia, że do takich osób to jak grochem o ścianę. Jak sie uprą, że sie czegoś boją to już koniec. Oj nie raz już prowadziłam taką dyskusję ![]()
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:57.