Terminacja ciąży cz.2

[milk1020]

Dryfujaca
To dobrze, że już masz za sobą formalności, teraz myśl tylko o tym ze niedługo będzie po wszystkim. Dobrze ze na sali masz osobę która jest w tym samym celu. Jeśli chodzi o suche fakty to u mnie (pod koniec 15 tygodnia) urodziłam dopiero po 4 dawce leku. W sumie licząc od 1 dawki zajęło mi to 20 godzin. Pamiętaj że masz prawo dostawać leki przeciwbólowe w kroplowce. Ja chodziłam i prosiłam o kroplówkę co 3 godziny, nawet w nocy bo inaczej czolgalabym się chyba po podłodze z bólu.. U Ciebie może to pójść szybciej, mniej dramatycznie bo to wszystko zależy od organizmu. Nikt Ci nie powie dokładnie kiedy co i jak. Bądź silna, pamiętaj że my też to wszystko przeszlysmy i jesteśmy z Tobą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Ja pod koniec 15 tygodnia urodziłam po 4 tabletkach (jedna dawka). Tabletki podane rano, a akcja rozpoczęła się po 24.00. U każdego jest inaczej

[Roma1987]

Dryfująca trzymam kciuki żeby szybko się skończyło i nie bolało

Ja jestem z łódzkiego, na jutro jestem umówiona do lekarza, który powiedział ze postara się mi pomoc

[dryfujaca]

Dziękuję Wam za słowa wsparcia, Roma1987 mam nadzieję że uda Ci się wszystko załatwić. Ja jestem kujawsko-pomorskiego więc tu może być inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Drufujaca dobrze, że już się Tobą zajęli, bo strasznie się o Ciebie martwilam. Kurcze zupełnie nie pamietam ile miałam dawek, musiałabym przejrzeć forum, bo wiem, że gdzies to pisałam, a teraz nie mam czasu. W kazdym razie każdy organizm jest inny, wiec nie ma co sie sugerowac. Mam nadzieję, że los oszczedzi ci bólu tak jak i mi oszczedził. Trzymaj się i pisz do nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karolkowa_86]

Mi podali 3 dawki i urodziłam o 22.30 a 3 dawka jakoś po 20 była podana zależy od organizmu jak się wszystko rozwinie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

A byłam w 20 tc także tak to u mnie wyglądało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dryfujaca]

A co ile dawki podają? Nic mi tu nie mówią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Mi podawali co 12h

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gynvael]

Ja mialam 2 tabeltki co 6h. W sumie 4 dawki. Ale bez rezultatu. Potem cewnik foleya a na koniwc przebicie pęcherza płodowego. Ale zazwyczaj u dziewczyn konczy się po podaniu samych tabletek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Ja bylam w 14tc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Jesli dobrze pamietam ja mialam lacznie 7 tabletek podawane tak: godz.10-1tabletka, 22-2 tabletki, nastepnego dnia 10-2tabletki, 22-2tabletki i ok godz 2 w nocy zaczely saczyc sie wody, nie wiem czemu nie zadzwonilam po nikogo, ale w sumie na dobre mi wyszlo bo kolo godz 6 zalalo mnie tymi wodami o wtedy zadzwonilam po pielegniarke, zanim zabrali mnie na pprodowke urodzilam bez bólu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

A i byłam w 12 tyg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

U mnie były tylko 4 tabletki podane rano i na tym się skończyło. Akcja rozpoczęła się w nocy. To był koniec 15 tygodnia.

[Monka33]

Ja dostałam jedna tabletkę o 16, druga o 19 i trzecia miałam dostać o 23 ale 22.55 urodziłam.
Byłam w 12/13 tyg.

[Karolkowa_86]

A ja pierwsza miałam o 11 druga koło 15 albo 16 nie pamiętam a o 18 czy wcześniej 3 jakoś tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milk1020]

U każdej inaczej jak widać, więc nie ma co się sugerowac. Dryfujaca trzymamy kciuki żebyś miała ta lżejsza wersję i musisz zaufać lekarzom, bo tak naprawdę nie masz wyboru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dryfujaca]

Dziewczyny chciałam wam napisać że już jest po, od podania tabletki do.porodu wyszło ok 10h. Ból niesamowity...ale trafiłam na naprawdę świetnych lekarzy i położne. Teraz czuje się fizycznie ok a psychicznie...same wiecie
Dziękuję za wsparcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milk1020]

To według mnie bardzo szybko. Trzymaj się Kochana...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roma1987]

Dobrze, ze już jesteś po, teraz już będzie tylko lepiej, trzymaj się, pomysł ze ja jeszcze jestem przed tym wszystkim

[fioleciasto]

dryfująca dobrze, ze chociaz to juz masz za sobą

[dryfujaca]

Czuje smutek ogromny ale też ulgę...wiwm że jak wyjdę zw szpitala będę musiała się zmierzyć ze wszystkimi emocjami...porod był straszny, ale wytrzymałam bez leków przeciwbólowych, pielęgniarki powiedziały że mogą podać ale to wstrzyma akcję więc stwierdziłam że dam radę...to nie powinno tak wyglądać...to jest niehumanitarne w stosunku do nas....jedna z pierwszych myśli jaką przyszła mi do głowy jak czekałam na lyzeczkowanie to to że nie chce więcej przez to przechodzić. Przez ten bol😟

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milk1020]

Dryfujaca
Ja też jestem dość krótko po, więc wszystko te emocje, o których piszesz są mi bliskie. Brawo dla Ciebie że wytrzymałas bez przeciwbolowych. Ja miałam taki bol że wiem, że bym nie wytrzymała. Tez uważam, że jest to straszne, dla mnie to były tortury.
Masz prawo skorzystać z porady psychologa jeśli czujesz, że masz taką potrzebę. Tak samo jak Ty myślałam wtedy ze nie chce nigdy więcej tego przechodzic. Z czasem to mija, bo wiesz ze żeby mieć kiedyś dziecko, bez porodu i bez bólu się raczej nie da.. Ale na to potrzeba czasu. Teraz przed Tobą psychicznie trudny czas... Ale dasz radę, zobaczysz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roma1987]

Ja już po wizycie, niestety na podstawie przyspieszonego wyniku qf pcr lekarz nie chcial mi dać skierowania do szpitala, podobno bardzo teraz są kontrolowane szpitale jeśli chodzi o te 'porody' i oni się boja,

Dla mnie to oznacza ze musze czekać na normalny wynik biopsji, czyli kolejne 1,5 tygodnia czekania na wyrok który już dawno zapadł przede mną mam dość, nie chce mi się żyć

[wynn]

Roma tak bardzo Ci współczuję tego czekania, to jest najgorszy czas, a myślałaś o wyjeździe za granicę? Czy probowałaś w różnych szpitalach? Ja tego do konca nie rozumiem, że sprawa jest jasna, nie ma nadziei a to wszystko jest przedluzane, na prawdę na podstawie tych wszystkich wyników nie możesz napisać podania? Czy masz zaufanego ginekologa, który Ci pomaga z formalnosciami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milk1020]

Roma
Moim zdaniem ewidentnie przeciągaja. Wiem że często tak robią lekarze, ci co nie chcą pomóc. Może spróbuj u konsultanta wojewodzkiego dowiedzieć się czy lekarz ma prawo Ci tak odmówić. Przecież po to robiłaś wynik przyspieszony żeby wiedzieć wcześniej a nie żeby i tak czekać. Ja miałam skierowanie na podstawie przyspieszonego wyniku z rapid fish.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klebuszkowa1212]

Ja też T miałam na podstawie przyspieszonego Fisha. Wynik amniopunkcji otrzymałam jakieś dwa tygodnie po terminacji....

[dryfujaca]

Roma ja również miałam wszystkie formalności na podstwie przypieszonego wyniku. Jestem już po, w domu a wynik końcowego nadal nie ma...idz do innego lekarza w poniedziałek i nic nie mów o tym że inny ci odmówił. Mi dziewczyna z sali mówiła że jej skierowania wpisała genetyka u której była, bo też nikt jej nie chcial pomoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Ja miałam wynik biopsji po 3 dniach, nic nie płaciłam za przyśpieszony. I na jego podstawie już trafiłam do szpitala.

Strasznie cię przeciągają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roma1987]

lekarz powiedzial, ze jak tylko dostane wynik zwykly nieprzyspieszony to nastepnego dnia polozy mnie na oddzial, poszlam do niego bo podobno w matce polce nie robia problemow, jednak w moim przypadku cos mam pod górkę


najbardziej jestem rozczarowana tym,co napisano na wyniku qf - pcr
"wynik badania - 69xxx
uwagi dotyczace probki - brak
interpretacja - na podstawie analizy chromosowi 13,18i 21 pary oraz x i y dokonanej pod wzgledem liczby kopii , stwierdzono wystapienie triploidii u płodu.
Wskazane potwierdzenie wyniku metodą referencyjną (klasyczny kariotyp z płynu owodniowego) - (to nawet ginekolog stwierdził,że bzdura, bo biopsja łożyska jest badaniem pewnym)

oraz konsultacja w Poradni genetycznej "
(z której przyjechałam z próbką nota bene).
Jak dla mnie to wzięli w laboratorium 390 zl za badanie, ktorego wyniku nie chcą potwierdzić (boją się?)

genetyk powiedział,że w poniedziałek wypisze mi skierowanie, tymczasem kierownik mi powiedzial,ze nie ma sensu,zeby pisal bo on mnie z tym wynikiem i tak nie przyjmie, ale z ostatecznym jak najbardziej

na inne wyniki nie spojrzał - pappa i bhcg 0,12 oba (takie jakbym nie byla w ciazy a to 16 tydzien)
poszerzone komory mozgowe, hipotrofia asymetryczna (od jakiegos czasu rosnie tylko glowka dziecka)
powiedzial, ze musimy byc pewni, chyba sproboje w przyszlym tygodniu w innym szpitalu, bo zwykly wynik bedzie najwczesniej 1 lutego

[dryfujaca]

Weź skierowanie od genetyka i idź do innego szpitala. Ja się nastawialam na jeden szpital ale tam.mnie ordynator odeslal i poszłam do kolejnego i nie żałuję...nie wiem czy te zdanie tu pasuje ale w tej sytuacji naprawfe nie mogłam trafić lepiej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MamusiaOliwierka]

Ja tez musialam czekac na pelny wynik, mimo ze fish potwierdzil wade. Poza tym mialam wynik nifty 1:1 i niestety takie reguły...

[klebuszkowa1212]

Roma... Może faktycznie weź skierowanie i spróbuj w innym szpitalu? Np. Madurowicz. Tam zdaje sie Joasiala miała zabieg...